WYprowadzka na studia :)

[GirlOfDeath]

Napisane przez Bziu

na początku chciałam z domu zabrać tylko ciuchy a kosmetyki i drobniejsze rzeczy kupić na miejscu ale stwierdziłam że jednak lepiej jak będę skupować to po trochu, bo potem może się zakończyć to szokiem ^^

Może ja też zacznę kupować wcześniej te rzeczy, bo potem to wydam majątek. No ale kosmetyki już można zacząć kupować ? To tak dziwnie trochę.

Napisane przez katia192

Witam

Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę już wszystko załatwione, większość rzeczy kupione... Ja nawet nie zaczęłam robić żadnej listy a co najgorsze dopiero po jutrze jadę szukać stancji i w związku z tym mogłybyście mi pomóc na co zwrócić uwagę przy oglądaniu pokoju... co powinno tam być, żeby później łatwiej było się wprowadzić i mieszkać. Wiem, że na pewno internet, jakaś pralka, kuchenka ale czy mogę spodziewać się urządzeń typu mikser mikrofalówka czy też nigdzie raczej nie znajdę tego. Proszę pomóżcie jeśli możecie. Nigdy wcześniej nie mieszkałam sama przez 5 dni w tygodniu i boję się żeby nie wziąć byle czego aby później nie żałować.

Hej. Ogrzewanie, opłaty (szczególnie te za wakacje). A mikser/mikrofalówka to zależy. U mnie np. rok temu mieszkało tam normalnie małżeństwo, które teraz wynajmuje to mieszkanie, więc wszystkie garnki itd są. No ale to zobaczysz. Jak będziesz oglądała mieszkania to taka mikrofalówka na przykład powinna Ci się rzucić w oczy. I jeszcze dość ważne jest to czy łazienka z WC jest osobno.

Napisane przez Karolllka7

Ja też muszę kupić kosmetyki, piżamy, czajnik, może żelazko (?) i inne tego typu rzeczy

Ja kosmetyki, bieliznę, spodnie i kurtkę/płaszczyk na jesień muszę kupić. A tak to nic nie przychodzi mi do głowy.

[katia192]

Napisane przez GirlOfDeath

Może ja też zacznę kupować wcześniej te rzeczy, bo potem to wydam majątek. No ale kosmetyki już można zacząć kupować ? To tak dziwnie trochę.

Kosmetyki to chyba na co dzień się używa więc nie widzę sensu wkupywać tak już teraz na zapas, coś się skończy to się chyba kupuje. Co innego sprzęt typu czajnik czy garnek, patelnia to i ja kupuje powoli . Albo ubrania jakieś to tak. I dziękuję za rady w sprawie stancji oby się udało w miarę niedrogo i dobre warunki znaleźć.

[darejka]

Napisane przez katia192

Witam

Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę już wszystko załatwione, większość rzeczy kupione... Ja nawet nie zaczęłam robić żadnej listy a co najgorsze dopiero po jutrze jadę szukać stancji i w związku z tym mogłybyście mi pomóc na co zwrócić uwagę przy oglądaniu pokoju... co powinno tam być, żeby później łatwiej było się wprowadzić i mieszkać. Wiem, że na pewno internet, jakaś pralka, kuchenka ale czy mogę spodziewać się urządzeń typu mikser mikrofalówka czy też nigdzie raczej nie znajdę tego. Proszę pomóżcie jeśli możecie. Nigdy wcześniej nie mieszkałam sama przez 5 dni w tygodniu i boję się żeby nie wziąć byle czego aby później nie żałować.

przede wszystkim zwróć uwagę w jakim jest stanie pamiętaj, że masz tam mieszkać 9 miesięcy, więc musisz wszystko dokładnie oglądać - jakie meble są w pokoju (takie podstawy: zwróć uwagę na wielkość szafy, czy jest jakaś półka na książki, czy będziesz mieć własne biurko), jakie sprzęty AGD są w kuchni (takie minimum to lodówka, mikrofala, płyta kuchenna, bo czajnik ewentualnie sama możesz dowieźć), pytaj o dodatkowe opłaty, szczególnie jeśli chodzisz oglądać prywatne mieszkania (czy na pewno wszystkie opłaty wliczone w cenę lub jeśli nie to ile będą mniej więcej wynosić - i pamiętaj, że w tym roku wszystko pójdzie w górę jeszcze bardziej, a właściciele zawsze koloryzują ), pytaj sie też np. kto oprócz ciebie będzie tam mieszkać, jaka jest wysokość kaucji, opłaty przez wakacje, zaznacz, że chcesz się wprowadzić od października - i czy jest taka możliwość, zwróć uwagę jak blisko jest uczelni (bo jeśli będą konieczne dojazdy to trzeba pamiętać o kupnie sieciówki - w Olsztynie ma kosztować od sierpnia chyba 59zł ulgowa) - no i licz się z tym, że w planie często wciskają przerwy 1-2 godzinne albo zajęcia są z rana i potem wieczorem, dlatego mimo wszystko zawsze lepiej mieszkać blisko uczelni, pamiętaj też, żeby zapytać o internet - czy jest, czy trzeba dodatkowo płacić, czy to wifi czy przewodowy, dobrze byłoby mieć też sympatycznego właściciela

[katia192]

Napisane przez darejka

przede wszystkim zwróć uwagę w jakim jest stanie pamiętaj, że masz tam mieszkać 9 miesięcy, więc musisz wszystko dokładnie oglądać - jakie meble są w pokoju (takie podstawy: zwróć uwagę na wielkość szafy, czy jest jakaś półka na książki, czy będziesz mieć własne biurko), jakie sprzęty AGD są w kuchni (takie minimum to lodówka, mikrofala, płyta kuchenna, bo czajnik ewentualnie sama możesz dowieźć), pytaj o dodatkowe opłaty, szczególnie jeśli chodzisz oglądać prywatne mieszkania (czy na pewno wszystkie opłaty wliczone w cenę lub jeśli nie to ile będą mniej więcej wynosić - i pamiętaj, że w tym roku wszystko pójdzie w górę jeszcze bardziej, a właściciele zawsze koloryzują ), pytaj sie też np. kto oprócz ciebie będzie tam mieszkać, jaka jest wysokość kaucji, opłaty przez wakacje, zaznacz, że chcesz się wprowadzić od października - i czy jest taka możliwość, zwróć uwagę jak blisko jest uczelni (bo jeśli będą konieczne dojazdy to trzeba pamiętać o kupnie sieciówki - w Olsztynie ma kosztować od sierpnia chyba 59zł ulgowa) - no i licz się z tym, że w planie często wciskają przerwy 1-2 godzinne albo zajęcia są z rana i potem wieczorem, dlatego mimo wszystko zawsze lepiej mieszkać blisko uczelni, pamiętaj też, żeby zapytać o internet - czy jest, czy trzeba dodatkowo płacić, czy to wifi czy przewodowy, dobrze byłoby mieć też sympatycznego właściciela

oj dużo tego ale postaram się zapamiętać. Zdziwiłam się, że właściciel może podwyższyć cenę w ciągu roku. Czy to się często zdarza i o ile mniej więcej mogą podnieść? Oczywiście będę się pytać na miejscu ale zapewne nie powiedzą mi dokładnie, a też w połowie roku nie chciałabym się rozczarować, że nie stać mnie już na stancję

[darejka]

Napisane przez katia192

oj dużo tego ale postaram się zapamiętać. Zdziwiłam się, że właściciel może podwyższyć cenę w ciągu roku. Czy to się często zdarza i o ile mniej więcej mogą podnieść? Oczywiście będę się pytać na miejscu ale zapewne nie powiedzą mi dokładnie, a też w połowie roku nie chciałabym się rozczarować, że nie stać mnie już na stancję

nie, że podwyższać, ale jeśli znajdziesz mieszkanie, gdzie za pokój musisz zapłacić "czynsz" + opłaty (i właściciel ci powie, że wyjdzie to mniej więcej tyle i tyle...), to nie zdziw się, gdy okaże się, że będą wyższe niż właściciel zakoloryzował, dodatkowo wszystko ma pójść w gorę... więc na pewno wypadnie drożej niż w zeszłym roku, ale nie martw się, bo w samym Olsztynie jest na pewno kilka stancji, gdzie wynajmują za stałą kwotę przez cały rok łącznie z opłatami wtedy na pewno nie będzie zdziwienia i jakiegoś dopłacania za wodę, prąd czy gaz

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

i zapomniałam o innej ważnej rzeczy - spytaj się przy oglądaniu czy jest możliwość podpisania umowy zawsze lepiej jest ta umowę mieć

[GirlOfDeath]

Napisane przez darejka

i zapomniałam o innej ważnej rzeczy - spytaj się przy oglądaniu czy jest możliwość podpisania umowy zawsze lepiej jest ta umowę mieć

Podejrzewam, że teraz każdy kto wynajmuje mieszkanie podpisuje umowę.

[darejka]

Napisane przez GirlOfDeath

Podejrzewam, że teraz każdy kto wynajmuje mieszkanie podpisuje umowę.

a mogłabyś się zdziwić

[GirlOfDeath]

Napisane przez darejka

a mogłabyś się zdziwić

Myślę, że nikt trzeźwo myślący nie chciałby wynająć mieszkania bez umowy. Ja w każdym razie bym nie chciała.

[darejka]

Napisane przez GirlOfDeath

Myślę, że nikt trzeźwo myślący nie chciałby wynająć mieszkania bez umowy. Ja w każdym razie bym nie chciała.

myślę identycznie

[GirlOfDeath]

Dobrze, że właściciele mieszkania, które będę wynajmować są w miarę ok. Mam nadzieję, że nie zmienię zdania po jakimś czasie.

[Tinuu27]

hej mogę się przyłączyć?

od któregoś września szykuje się na przeprowadzkę do Warszawy, będę mieszkać z przyjaciółką w pokoju, a obok studentka IV roku, pracująca. mieszkanie jest świetne, właściciel i współlokatorka też. położenie wręcz idealne - 10 minut do uczelni i na dworzec, skąd będę jeździć do domu ;p

przeczytałam cały wątek i robiłam w trakcie listę potrzebnych rzeczy.. trochę tego dużo

najbardziej boję się, że nikogo tam nie poznam.. boję się jechać na obóz integracyjny z mojej uczelni, właśnie tez z tego powodu. jestem sprzecznością ;D

[GirlOfDeath]

Napisane przez Tinuu27

hej mogę się przyłączyć?

od któregoś września szykuje się na przeprowadzkę do Warszawy, będę mieszkać z przyjaciółką w pokoju, a obok studentka IV roku, pracująca. mieszkanie jest świetne, właściciel i współlokatorka też. położenie wręcz idealne - 10 minut do uczelni i na dworzec, skąd będę jeździć do domu ;p

przeczytałam cały wątek i robiłam w trakcie listę potrzebnych rzeczy.. trochę tego dużo

najbardziej boję się, że nikogo tam nie poznam.. boję się jechać na obóz integracyjny z mojej uczelni, właśnie tez z tego powodu. jestem sprzecznością ;D

Witaj. Moja lista też jest baaardzo długa. A powiedz - co będziesz studiować w Warszawie ?
Ja na obóz integracyjny z chęcią bym pojechała, ale jak dla mnie to za drogo. Tym bardziej, że teraz będę mieć inne wydatki związane z wyprowadzką.

[Tinuu27]

Napisane przez GirlOfDeath

Witaj. Moja lista też jest baaardzo długa. A powiedz - co będziesz studiować w Warszawie ?
Ja na obóz integracyjny z chęcią bym pojechała, ale jak dla mnie to za drogo. Tym bardziej, że teraz będę mieć inne wydatki związane z wyprowadzką.

stosunki międzynarodowe na UW

no własnie, druga rzecz to kasa. tata powiedział, że mam jechać, da mi pieniądze i w ogóle. ale jak pomyślę, że będą mieć ze mną tyle wydatków to mi się jeszcze bardziej nie chce na to jechać.. ale najbardziej to przeraża mnie myśl, że się nie odnajdę.. znajomi i TŻ mówią mi, że przesadzam, no ale..

[GirlOfDeath]

Napisane przez Tinuu27

stosunki międzynarodowe na UW

no własnie, druga rzecz to kasa. tata powiedział, że mam jechać, da mi pieniądze i w ogóle. ale jak pomyślę, że będą mieć ze mną tyle wydatków to mi się jeszcze bardziej nie chce na to jechać.. ale najbardziej to przeraża mnie myśl, że się nie odnajdę.. znajomi i TŻ mówią mi, że przesadzam, no ale..

A ile u Ciebie taki wyjazd kosztuje i na ile dni ? Odnajdziesz się, wszystkie się odnajdziemy. Chociaż muszę przyznać, że też mam stracha.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Tinuu27

stosunki międzynarodowe na UW

no własnie, druga rzecz to kasa. tata powiedział, że mam jechać, da mi pieniądze i w ogóle. ale jak pomyślę, że będą mieć ze mną tyle wydatków to mi się jeszcze bardziej nie chce na to jechać.. ale najbardziej to przeraża mnie myśl, że się nie odnajdę.. znajomi i TŻ mówią mi, że przesadzam, no ale..

Przesadzasz
Na pewno poznasz fantastycznych ludzi, lęk to normalna sprawa dla każdego studenta I roku

[Nadya]

dziewczyny wynajmujecie mieszkania już od sierpnia/września? Bo z tego co widzę w ofertach jest najczęściej wynajem 'od zaraz' i słyszałam, że właściciele nie chcą trzymać mieszkań chociażby do września.. z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że mam szukać mieszkania dopiero pod koniec sierpnia?

ps. idę do Wwy na UW

[Tinuu27]

Napisane przez GirlOfDeath

A ile u Ciebie taki wyjazd kosztuje i na ile dni ? Odnajdziesz się, wszystkie się odnajdziemy. Chociaż muszę przyznać, że też mam stracha.

chyba 400-500 zł, nie pamiętam dokładnie ten strach to chyba normalny jest, nie? ;D

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Przesadzasz
Na pewno poznasz fantastycznych ludzi, lęk to normalna sprawa dla każdego studenta I roku

dzięki, czyli nie jestem wariatką

Napisane przez Nadya

dziewczyny wynajmujecie mieszkania już od sierpnia/września? Bo z tego co widzę w ofertach jest najczęściej wynajem 'od zaraz' i słyszałam, że właściciele nie chcą trzymać mieszkań chociażby do września.. z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że mam szukać mieszkania dopiero pod koniec sierpnia?

ps. idę do Wwy na UW

ja od października, ale tydzień wcześniej przyjeżdżam, żeby odmalowac pokój, posprzątać, przywieźć rzeczy ja trafiłam o tyle dobrze, że płacę tylko kaucje, a za lipiec, sierpień, wrzesień - nie. kilka moich koleżanek płaci niestety już całą kwotę za te trzy miesiące. więc ja się cieszę, że tak super trafiłam. próbuj i Ty, są tacy, którzy chcą tylko za wrzesień czynsz

[GirlOfDeath]

Napisane przez Nadya

dziewczyny wynajmujecie mieszkania już od sierpnia/września? Bo z tego co widzę w ofertach jest najczęściej wynajem 'od zaraz' i słyszałam, że właściciele nie chcą trzymać mieszkań chociażby do września.. z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że mam szukać mieszkania dopiero pod koniec sierpnia?

ps. idę do Wwy na UW

Ja mam umowę od sierpnia i za sierpień, wrzesień płacę opłaty za mieszkanie. Nie płacę tego czynszu dla właścicielki. A pod koniec września się wprowadzam. I potem od października już normalnie płacę.

[ksh]

Napisane przez Nadya

dziewczyny wynajmujecie mieszkania już od sierpnia/września? Bo z tego co widzę w ofertach jest najczęściej wynajem 'od zaraz' i słyszałam, że właściciele nie chcą trzymać mieszkań chociażby do września.. z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że mam szukać mieszkania dopiero pod koniec sierpnia?

ps. idę do Wwy na UW

szukaj mieszkania jak najwcześniej. Później, we wrześniu zazwyczaj ceny idą w górę i wszystkie najlepsze oferty znikają jak przysłowiowe świeże bułeczki.

[katia192]

Napisane przez Nadya

dziewczyny wynajmujecie mieszkania już od sierpnia/września? Bo z tego co widzę w ofertach jest najczęściej wynajem 'od zaraz' i słyszałam, że właściciele nie chcą trzymać mieszkań chociażby do września.. z jednej strony rozumiem, ale czy to oznacza, że mam szukać mieszkania dopiero pod koniec sierpnia?

ps. idę do Wwy na UW

A może im chodzi o to, że jeśli teraz zamówisz stancję to nie ważne czy zamieszkasz tam dopiero od października musisz już teraz płacić. Ja tak właśnie mam niestety ale nie płacę całej kwoty tylko 100 zł za każdy miesiąc w którym nie mieszkam w swoim pokoju i tak jest chyba wszędzie( przynajmniej tam gdzie pytałam). Oczywiście ja ide do Olsztyna ale wydaje mi się, że w każdym mieście jest podobnie a pokoju szukaj już teraz bo później co lepsze będzie zajęte

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

A i dziękuję wam dziewczyny za pomoc. Większość rad zapamiętałam, wypytałam i wybrałam chyba całkiem nieźle

[darejka]

zgadzam się z katia192 co do tego, żeby szukać stancji teraz

katia pewnie znalazłaś fajną stancję, a wrześniowi desperaci będą się męczyć z szukaniem czegokolwiek

[katia192]

Napisane przez darejka

zgadzam się z katia192 co do tego, żeby szukać stancji teraz

katia pewnie znalazłaś fajną stancję, a wrześniowi desperaci będą się męczyć z szukaniem czegokolwiek

. Ja dzięki wam zdecydowałam się na stancję i od razu załatwiłam wszystko jak trzeba i teraz będę miała niecałe 5 minut do uczelni a jak słyszałam niektórzy potrafią ok pół godziny jechać bo w tamtym roku na sam koniec czegokolwiek szukali

[AngelicFreak]

Hej dziewczyny, właśnie takiego wątku szukałam.
Jadę na studia za granicę i zaczynam naukę nieco wcześniej, bo od września. Zakupy robię partiami - od początku sierpnia. Jadę busem, więc muszę uważać, a jednocześnie w Danii wszystko jest strasznie drogie, dlatego wiele rzeczy wolę sobie kupić tu na miejscu. Wybieram szampon odżywki, kosmetyki 2 w 1, dodatkowe partie leków w razie czego. A przede wszystkim - myślenie pozytywne (:

[sandraaa19]

Napisane przez AngelicFreak

Hej dziewczyny, właśnie takiego wątku szukałam.
Jadę na studia za granicę i zaczynam naukę nieco wcześniej, bo od września. Zakupy robię partiami - od początku sierpnia. Jadę busem, więc muszę uważać, a jednocześnie w Danii wszystko jest strasznie drogie, dlatego wiele rzeczy wolę sobie kupić tu na miejscu. Wybieram szampon odżywki, kosmetyki 2 w 1, dodatkowe partie leków w razie czego. A przede wszystkim - myślenie pozytywne (:

Ja również szukałam takiego wątku
Od września prawdopodobnie od 23 wybieram się na stancję do Olsztyna. Będę studiować na UWM, ale strasznie się boję ;( Przejrzałam cały watek i dzięki Wam w końcu spisałam listę. Nie chcę zabrać ze sobą połowy domu, ale muszę wziąć najpotrzebniejsze rzeczy a jednak trochę tego jest.
Widziałam post na temat wynajmu mieszkania, będę wynajmować pokój razem z koleżanka z tego samego kierunku. Ja uważam, ze nie zawsze warto spisywać umowę bo kiedy idziemy na stancję "w ciemno" tzn. nie wiemy jak będzie zw współlokatorami czy będą takie kokosy jak obiecał właściciel np co do ogrzewania... Jeśli podpiszemy umowę na przykładowe 9 mieś. to co jeśli coś nie wyjdzie? Jeśli współlokatorzy będą nie mili a ogrzewanie będzie grzało tak, że trzeba będzie chodzić w kożuchu? Myślę, że umowę można podpisać dopiero w paź ; ) Chyba, ze się zna te mieszkanie współlokatorów czy właściciela. Studenci 1 roku nie znają zazwyczaj dobrze miasta do którego się wybierają. co do stancji jak ktos wyżej zaznaczył we wrześniu bierze się to co jest ; ))

Czy jest ktoś z Was obecnie na stażu?

[darejka]

Napisane przez sandraaa19

Ja również szukałam takiego wątku
Od września prawdopodobnie od 23 wybieram się na stancję do Olsztyna. Będę studiować na UWM, ale strasznie się boję ;( Przejrzałam cały watek i dzięki Wam w końcu spisałam listę. Nie chcę zabrać ze sobą połowy domu, ale muszę wziąć najpotrzebniejsze rzeczy a jednak trochę tego jest.
Widziałam post na temat wynajmu mieszkania, będę wynajmować pokój razem z koleżanka z tego samego kierunku. Ja uważam, ze nie zawsze warto spisywać umowę bo kiedy idziemy na stancję "w ciemno" tzn. nie wiemy jak będzie zw współlokatorami czy będą takie kokosy jak obiecał właściciel np co do ogrzewania... Jeśli podpiszemy umowę na przykładowe 9 mieś. to co jeśli coś nie wyjdzie? Jeśli współlokatorzy będą nie mili a ogrzewanie będzie grzało tak, że trzeba będzie chodzić w kożuchu? Myślę, że umowę można podpisać dopiero w paź ; ) Chyba, ze się zna te mieszkanie współlokatorów czy właściciela. Studenci 1 roku nie znają zazwyczaj dobrze miasta do którego się wybierają. co do stancji jak ktos wyżej zaznaczył we wrześniu bierze się to co jest ; ))

Czy jest ktoś z Was obecnie na stażu?

przepraszam, że to powiem, ale trzeba być na prawdę głupim, żeby podpisywać umowę bez możliwości wypowiedzenia... a umowy normalnie podpisuje się w październiku przy wprowadzce, bo trudno, żeby właściciel podpisywał umowę z tobą teraz i płacił spory podatek za miesiące, w których tam nie mieszkasz. no i już bez przesady, takie ekstremalne przypadki, że nie ogrzewają itp. to się raczej nie zdarzają... a jeśli nawet, to pewnie widać na pierwszy rzut oka, że cos będzie nie tak po pierwszej wizycie na miejscu

[sandraaa19]

Napisane przez darejka

przepraszam, że to powiem, ale trzeba być na prawdę głupim, żeby podpisywać umowę bez możliwości wypowiedzenia... a umowy normalnie podpisuje się w październiku przy wprowadzce, bo trudno, żeby właściciel podpisywał umowę z tobą teraz i płacił spory podatek za miesiące, w których tam nie mieszkasz. no i już bez przesady, takie ekstremalne przypadki, że nie ogrzewają itp. to się raczej nie zdarzają... a jeśli nawet, to pewnie widać na pierwszy rzut oka, że cos będzie nie tak po pierwszej wizycie na miejscu

Po czym można to wywnioskować kiedy jest lato i jest ciepło? ; ) Ja ostatnio oglądałam stancje w domu było wręcz pięknie... nowe budownictwo i wgl a kiedy zapytałam o ogrzewanie facet mówił, że jest różnie na górze 18 stopni na dole zawsze mniej. i co Ty na to? To, że mieszkanie wygląda bardzo ładnie sa nowe meble właściciel jest miły jak i współlokatorzy nie znaczy, ze będzie ciepło. A tu się zgubiłaś umowy ? Ty podpisujesz oświadczenie, że zapłaciłaś kaucję a do mieszkania wprowadzasz się w paź. bo nie można podpisać 2 umów umową możesz nazwać tą z października i o tym mówiłam w poprzednim poście; ) a głupim trzba być wtedy kiedy się myśli, że jeśli latem jest ciepło to zimą będzie tak samo; ) Jak właściciel ma za Cb płacić jakieś podatki? Nie będziesz się chyba tam zameldowywać ?

[darejka]

Napisane przez sandraaa19

Po czym można to wywnioskować kiedy jest lato i jest ciepło? ; ) Ja ostatnio oglądałam stancje w domu było wręcz pięknie... nowe budownictwo i wgl a kiedy zapytałam o ogrzewanie facet mówił, że jest różnie na górze 18 stopni na dole zawsze mniej. i co Ty na to? To, że mieszkanie wygląda bardzo ładnie sa nowe meble właściciel jest miły jak i współlokatorzy nie znaczy, ze będzie ciepło. A tu się zgubiłaś umowy ? Ty podpisujesz oświadczenie, że zapłaciłaś kaucję a do mieszkania wprowadzasz się w paź. bo nie można podpisać 2 umów umową możesz nazwać tą z października i o tym mówiłam w poprzednim poście; ) a głupim trzba być wtedy kiedy się myśli, że jeśli latem jest ciepło to zimą będzie tak samo; ) Jak właściciel ma za Cb płacić jakieś podatki? Nie będziesz się chyba tam zameldowywać ?

pokwitowanie o przyjęciu kaucji i umowa o mieszkanie to dwie zupełnie inne rzeczy

właściciele opłacają podatki za każdą osobę, której wynajmują (a za zameldowanie to inna sprawa...) - chyba, że mowa o nieuczciwych, ale wtedy na umowę nie ma co liczyć, a tym bardziej na zameldowanie ale takich bym unikała

byłaś na stancji, oglądałaś, pytałaś i wiesz jaka jest sytuacja, więc mimo lata, wiesz też jak będzie to wyglądać zimą. w gruncie rzeczy przed wynajmem można łatwo przewidzieć jak to będzie się miało, wystarczy oglądać, pytać, poznać właściciela , albo zwrócić uwagę na zbyt niską cenę wynajmu nie ma co panikować, bo myśl logicznie - gdyby właściciel miał stancję, której nie ogrzewa, nie dostarcza ciepłej wody myślisz, że ludzie by tam mieszkali? - uwierz mi, że właściciele też mają swoje życie i nie chcą mieć dodatkowych problemów...

tak na marginesie optymalna temperatura zimą to około 20 stopni, więc 18 to całkiem dobrze, no chyba, że ktoś lubi tropikalne temperatury (tylko trzeba pamiętać, że taka zmiana: na dworze na minusie, w domu 30 stopni jest niezdrowa dla organizmu...). no, ale chcesz mieć super ciepło, to przygotuj się na większe wydatki - życie

takie jest moje zdanie

[sandraaa19]

Napisane przez darejka

pokwitowanie o przyjęciu kaucji i umowa o mieszkanie to dwie zupełnie inne rzeczy

właściciele opłacają podatki za każdą osobę, której wynajmują (a za zameldowanie to inna sprawa...) - chyba, że mowa o nieuczciwych, ale wtedy na umowę nie ma co liczyć, a tym bardziej na zameldowanie ale takich bym unikała

byłaś na stancji, oglądałaś, pytałaś i wiesz jaka jest sytuacja, więc mimo lata, wiesz też jak będzie to wyglądać zimą. w gruncie rzeczy przed wynajmem można łatwo przewidzieć jak to będzie się miało, wystarczy oglądać, pytać, poznać właściciela , albo zwrócić uwagę na zbyt niską cenę wynajmu nie ma co panikować, bo myśl logicznie - gdyby właściciel miał stancję, której nie ogrzewa, nie dostarcza ciepłej wody myślisz, że ludzie by tam mieszkali? - uwierz mi, że właściciele też mają swoje życie i nie chcą mieć dodatkowych problemów...

tak na marginesie optymalna temperatura zimą to około 20 stopni, więc 18 to całkiem dobrze, no chyba, że ktoś lubi tropikalne temperatury (tylko trzeba pamiętać, że taka zmiana: na dworze na minusie, w domu 30 stopni jest niezdrowa dla organizmu...). no, ale chcesz mieć super ciepło, to przygotuj się na większe wydatki - życie

takie jest moje zdanie

Więc jakim cudem spisujesz umowę jak dajesz kaucje a potem w paź jak się wprowadzasz?

Właściciele nie opłacają żadnych podatków jedynie rachunki ^ za które płacisz sama np 400 zł na mieś w moim przypadku. Są tacy którzy biorą co rok 2 lokatorów bo tamci się rozmyślają Życie nie jest usłane różami, skąd masz wiedzieć co będzie potem skoro widzisz kogoś pierwszy raz on Ci mówi, że będzie pięknie a tu lipa. 18 st na górze więc na dole 4 stopnie mniej - 14 stopni SYBERIA. Nikt nie mówi o tropikalnych temp., ale 24 to przynajmniej moim skromnym zdaniem to podstawa nie potrafiłabym usiąść do książki jakbym się trzęsła z zimna. ;oo

[GirlOfDeath]

Napisane przez sandraaa19

Widziałam post na temat wynajmu mieszkania, będę wynajmować pokój razem z koleżanka z tego samego kierunku. Ja uważam, ze nie zawsze warto spisywać umowę bo kiedy idziemy na stancję "w ciemno" tzn. nie wiemy jak będzie zw współlokatorami czy będą takie kokosy jak obiecał właściciel np co do ogrzewania... Jeśli podpiszemy umowę na przykładowe 9 mieś. to co jeśli coś nie wyjdzie? Jeśli współlokatorzy będą nie mili a ogrzewanie będzie grzało tak, że trzeba będzie chodzić w kożuchu? Myślę, że umowę można podpisać dopiero w paź ; ) Chyba, ze się zna te mieszkanie współlokatorów czy właściciela. Studenci 1 roku nie znają zazwyczaj dobrze miasta do którego się wybierają. co do stancji jak ktos wyżej zaznaczył we wrześniu bierze się to co jest ; ))

Tak jak darejka pisała, trzeba po prostu w umowie zastrzec możliwość wcześniejszego wypowiedzenia. A umowa ma naprawdę wiele korzyści. I to przede wszystkim umowa podpisana na każdego najemcę.

Napisane przez darejka

pokwitowanie o przyjęciu kaucji i umowa o mieszkanie to dwie zupełnie inne rzeczy

właściciele opłacają podatki za każdą osobę, której wynajmują (a za zameldowanie to inna sprawa...) - chyba, że mowa o nieuczciwych, ale wtedy na umowę nie ma co liczyć, a tym bardziej na zameldowanie ale takich bym unikała

darejka wyglądasz na obeznaną w sprawie umów Może Ty wiesz jak to jest z zameldowaniem ? Jak w umowie jest napisane, że najemca sam dopełni obowiązku zameldowania się, przy czym dopuszcza się zameldowanie na pobyt czasowy to znaczy, że najemca musi to zrobić czy że może ? Płaci się coś za to ?

[darejka]

Napisane przez GirlOfDeath

darejka wyglądasz na obeznaną w sprawie umów Może Ty wiesz jak to jest z zameldowaniem ? Jak w umowie jest napisane, że najemca sam dopełni obowiązku zameldowania się, przy czym dopuszcza się zameldowanie na pobyt czasowy to znaczy, że najemca musi to zrobić czy że może ? Płaci się coś za to ?

raczej może. nikt cie do zameldowania na stancji nie zmusi, bo sama musisz wypełnić wniosek i dołączyć do tego swój dowód, właściciel idzie tylko do ratusza załatwić te formalności.

ogólnie kiedyś było to zameldowanie potrzebne do stypendium mieszkaniowego, ale teraz wystarczy umowa nie powinnaś nic za to dopłacać, chociaż słyszałam, że kiedyś w zamierzchłych czasach ktoś gdzieś za zameldowanie pobierał miesięcznie jakąś drobną opłatę, ale to dłuższa historia dlaczego.