|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2003-09-21, 14:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
komplikacje
Ostatnio pozwalam sobie w sobote i niedziele na słodycze...bo myślałam sobie "przecież jestem szczupła i małe szaleństwo mi nie zaszkodzi". No nie jest tak do końca i po tych 2 dniach waga wskazuje +1 kg czasem nawet 1,5kg. Potem przez kolejne dni ( do nastepnego weekendu) jem bardzo mało żeby tylko jak najszybciej to zrzucić. Do piątku udaje się wrócić do normalnej wagi, obiecuje sobie ze już tak nie zrobię i znów…Tak już się to ciągnie od 3 tygodni…to nie jest normalne. Najgorsze jest to że takich napadów obżarstwa nie miałam nawet jak się odchudzałam…a teraz w koło słyszę ze fajnie wyglądam …że nawet jak przytyje to mi to nie zaszkodzi .. no i tak sobie tłumacze 1 ciastko potem 2 …. Wydaje mi się, że oprócz przestawienia swojej główki na inne myślenie (nie takie ze jak jestem szczupła mogę jeść słodycze!!!), musze całkowicie zmienić dietkę tak żeby dostarcza dużo energii potrzebnej do nauki-ktorej mam teraz cale mnóstwo- a mało kalorii … da się tak w ogóle?? Ostatnio też jadłam byle jakie rzeczy byle tylko szybko … i mieściłam się w kaloriach tylko posiłki były zle zbilansowane np. na obiadek tylko warzywa z wody bo tylko je wrzuciłam po jakimś czasie wyciągam na talerz… więc domyślam się ze te ataki obżarstwa spowodowane są też złym jedzeniem …no i organizm musiał się w końcu zbuntowac. A teraz mam problemy z pohamowaniem się.. myślałam więc nad chromem w tabletkach ..zawsze uważałam takie rzeczy za świństwo ale nawet jeśli nie pomaga to może jako placebo się sprawdzi ??
Smoczku mnie bardzo mobilizuje jak ktoś mnie ochrzani i uświadomi, że zle robię ( bo przecież wiem ze takie obiadki gdy się trzeba uczyć to nic dobrego dla zdrowia).więc krzycz i proszę daj mi jakieś pomysły na dietkę i jak ona powinna wyglądać( chciałabym 1200kcal+ dużo energii o ćwiczeniach teraz nie ma mowy … nawet nie mam czasu na godzinkę spaceru) PS. Ale wymieszałam tu wszystko … o boże… no ale nie chciałam niczego pominąć mam nadzieje ze wszyscy wiedzą o co mi chodzi |
2003-09-21, 19:39 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: komplikacje
ola napisał(a):
> Ostatnio pozwalam sobie w sobote i niedziele na słodycze...bo myślałam sobie "przecież jestem szczupła i małe szaleństwo mi nie zaszkodzi". Dużo słodyczy to znaczy ile konkretnie?? Dla jednej osoby obżarstwem są dwa cukierki dla drugiej cała paczka (należę do tej drugiej grupy). >Wydaje mi się, że oprócz przestawienia swojej główki na inne myślenie (nie takie ze jak jestem szczupła mogę jeść słodycze!!!), musze całkowicie zmienić dietkę tak żeby dostarcza dużo energii potrzebnej do nauki-ktorej mam teraz cale mnóstwo- a mało kalorii … da się tak w ogóle?? Musisz zrezygnować z pewnych rzeczy na rzecz innych. Zastąpić biały chleb ciemnym z ziarnami zbóż, rano najlepiej jeść muesli z otrębami. Ja sama robię dla siebie muesli, wychodzi to taniej i wiem co jem, większość kupczych muesli jest podsmażana i zawiera dodatkowy cukier. Daję: platki owsiane (1 zł za pół kilo), płatki jęczmienne (taka sama cena), paczuszka dmuchanego ryżu (taki bajer ), migdały, orzechy laskowe, sliwki suszone i rodzynki, oraz suszony ananas i papaja, do tego jeszcze takie płatki sojowe. Zresztą przeczytaj artykuł na temat diety Smoczka, to odpowiedź na Twoje pytanie. > Smoczku mnie bardzo mobilizuje jak ktoś mnie ochrzani i uświadomi, że zle robię ( bo przecież wiem ze takie obiadki gdy się trzeba uczyć to nic dobrego dla zdrowia).więc krzycz i proszę daj mi jakieś pomysły na dietkę i jak ona powinna wyglądać( chciałabym 1200kcal+ dużo energii o ćwiczeniach teraz nie ma mowy … nawet nie mam czasu na godzinkę spaceru) Smoczek wyjechał . Jak wróci to na pewno Cię objedzie . |
2003-09-22, 06:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
Shvaya napisał(a):
> Dużo słodyczy to znaczy ile konkretnie?? Dla jednej osoby obżarstwem są dwa cukierki dla drugiej cała paczka (należę do tej drugiej grupy). no ja też należę do tej 2 grupy... > Musisz zrezygnować z pewnych rzeczy na rzecz innych. Zastąpić biały chleb ciemnym z ziarnami zbóż, rano najlepiej jeść muesli z otrębami.(...) Zresztą przeczytaj artykuł na temat diety Smoczka, to odpowiedź na Twoje pytanie. zrobiłam to już dawnoooooooo dawno ale dzięki > Smoczek wyjechał . Jak wróci to na pewno Cię objedzie . uuuu to bardzo bardzo niedobrze że nie ma smoczka...a wiesz może kiedy wróci?? Pozdrawiam. |
2003-09-22, 07:03 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: komplikacje
ola napisał(a):
> > > Smoczek wyjechał . Jak wróci to na pewno Cię objedzie . > uuuu to bardzo bardzo niedobrze że nie ma smoczka...a wiesz może kiedy wróci?? > Pozdrawiam. Wydaje mi się, że za około tydzień. |
2003-10-03, 15:11 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
smoczku tylko się przypominam ... dzieki Bogu już jesteś ostatni tydzień był okropny ...1 dzień jadlam za dużo to na 2 nic i tak ciągle...
|
2003-10-03, 16:58 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: komplikacje
Olu !! Po pierwsze nie przejmuj się tak tymi kilogramami, a zaraz Ci wytłumacze dlaczego. Otóż w momencie kiedy w ciągu jakiegoś dnia wcinasz węglowodany (szczególnie proste) w dużej ilości, organizm naturalnie odbudowywuje zapasy glikogenu, a taki glikogen wiąże bardzo dużo wody-stąd ten przyrost wagi. Potem kiedy organiczasz jedzenie w ciągu nastepnych dni waga spada, bo wydalasz wodę. Pomyśl nieco bardziej analitycznie. Żeby przytyć jeden kilogram(tłuszczu) musiałabyś zjeść dodatkowo jakieś 6000-8000 kcal, dodatkowo-a więc musiałabyś w jeden dzień pochłonąć jakieś 9-10 tys kcal. To znaczy, że musiałabyś wciąć np. 26 snickersów, albo 16 tabliczek czekolady, czy tyleż paczek chipsów.... Jesz tyle? Nie-a więc technicznie nie możesz w ciągu jednego dnia przytyć kilograma. To co nabierasz to na pewno częściowo woda. W związku z tym traktuj to troszkę bardziej na luzie Co więcej nie powinnaś ważyć się tak często-raz na 2 tyg wystarczy, a tak normalnie po prostu sprawdzaj raczej swoje wymiary. Przy mierzeniu bierz jednak po uwagę to, że np. przed okresem troszkę się puchnie. Jesli chodzi o kontrolę, to u wielu osób postanowienia typu "jem ciastka tylko w soboty" się nie sprawdzają, bo przez cały tydzień budujesz swego rodzaju napięcie-coś takiego, że czekasz i sobie odmawiasz. W momencie kiedy wiesz, że możesz zjeść troszeczke, takie nadwyręzone odmawianiem sobie wewnętrzne hamulce często zawodzą i stad takie niepohamowane mini ataki obżarstwa. Zdecydowanie lepiej zjeść ciastko od czas do czasu, wtedy kiedy faktycznie masz na to ochotę, a nie wtedy kiedy pozwalają Ci na to jakieś tam ustalone przez Ciebie reguły-widocznie Tobie taki system nie służy. Jedz słodycze kiedy masz na to ochotę, ale malutko-postaraj się delektować-to zdecydowanie przyjemniejsze niż męczenie się cały tydzień i jedzenie słodyczy w "wyznaczonym terminie"
Co do pomysłów typu jedzenie 1200 kcal w momencie kiedy nie masz nic do zrzucenia-to jest to raczej karkołomny pomysł Teraz, kiedy nie chcesz schudnąc ani przytyć Twoja dieta powinna zawierać jakieś 1800-2500 kcal(zależy to od Twojej aktywności, postury, typu przemiany materii itp) Jesli będziesz jeść mniej, po pierwsze będziesz się zle czula, bedziesz osowiala, w złym humorze, byc moze nabawisz się niedoborów witamin. Jesli nie musisz się odchudzać nie rób tego-to niepotrzebnie obciąża organizm, a jak sama mówisz potrzebujesz teraz dużo energii. Żeby ją uzyskać musisz jeść częste posiłki, duże śniadanie(właściwie zasady dokładnie takie jak w moim artykule o odchudzaniu-tyle, że ze zwiększoną ilością kalorii) Trzymaj się i nie przejmuj się za bardzo |
2003-10-03, 22:51 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
smoczek napisał(a):
> Przy mierzeniu bierz jednak po uwagę to, że np. przed okresem troszkę się puchnie. tak ogólnie to mam 1cm w udzie wiecej i brzuszek jak jakis kopiec kreta > Co do pomysłów typu jedzenie 1200 kcal w momencie kiedy nie masz nic do zrzucenia-to jest to raczej karkołomny pomysł chce teraz zrzucić to co przytyłam(1cm w udzie = 2 kg) >Teraz, kiedy nie chcesz schudnąc ani przytyć Twoja dieta powinna zawierać jakieś 1800-2500 kcal(zależy to od Twojej aktywności, postury, typu przemiany materii itp) > jadlam właśnie ok 2500 kcal(słodycze) i bardzoooooo bardzo mi to nie odpowiadało...1200 to idelanie dla mnie ... tylko ostatnio jakby pobubilam się w tym wszystkim i ciągle miałam na coś ochotę...brrr oleczka18 napisała: >Wydaje mi się, że oprócz przestawienia swojej główki na inne myślenie (nie takie ze jak jestem szczupła mogę jeść słodycze!!!), musze całkowicie zmienić dietkę tak żeby dostarcza dużo energii potrzebnej do nauki-ktorej mam teraz cale mnóstwo- a mało kalorii … da się tak w ogóle?? Ostatnio też jadłam byle jakie rzeczy byle tylko szybko … i mieściłam się w kaloriach tylko posiłki były zle zbilansowane np. na obiadek tylko warzywa z wody bo tylko je wrzuciłam po jakimś czasie wyciągam na talerz… więc domyślam się ze te ataki obżarstwa spowodowane są też złym jedzeniem …no i organizm musiał się w końcu zbuntowac. A teraz mam problemy z pohamowaniem się.. myślałam więc nad chromem w tabletkach ..zawsze uważałam takie rzeczy za świństwo ale nawet jeśli nie pomaga to może jako placebo się sprawdzi ?? > ??? mam jeszcze pytanie tak czysto TEORETYCZNE: mozna schudnać jedzac 1200 kcal ale w postaci slodyczy?? wiem ze to byloby katastroficzne dla oragnizmu i w ogole ...ale bardzo mnie to ciekawi ...z jednej strony kalorie to kalorie ...ale z 2...ten poziom glikemiczny i w ogole...napisz smoczku coś więcej na ten temat gdybyś miala chwilę dzięki za wszystko |
2003-10-05, 09:21 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
tylko się przypominam
|
2003-10-05, 09:24 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: komplikacje
co do puchnięcia przed okresem, to w te dni WYKLUCZ z diety sól, dużo pij i pomyśl o jakiś ćwiczeniach relaksujących(joga? streching? tai-chi?) Może to brzmi niemożliwie-ćwiczyć w czasie takich dni, ale gwarantuje,że to bardzo poprawia samopoczucie
-> Jeśli chcesz zrzucić te 2 kg, to przejdz może najpierw na diete 1500 kcal, przetrzymaj na niej tydzien i zważ się, lub zmierz. Być może to wystarczy i nie ma po co wracac do diety 1200. -> 2500 to być może faktycznie dla Ciebie za dużo, tym bardziej, że prawdopodobnie były to większości węglowodany(słodycze). Jednak jestem pewna, że 1200 na normalna dietę to ZDECYDOWANIE za mało. Normalnie(kiedy nie jestes na diecie redukcyjnej) musisz jeść conajmniej 1800-inaczej sama sprawiasz, że metabolizm zwalnia i masz większe tendencje do tycia. -> Jeśli chodzi o Twój niepohamowany apetyt na słodycze, to chrom możesz wypróbować-może w Twoim wypadku się sprawdzi(mam stabilizować poziom cukru we krwi, a więc zapobiegac apetytowi na słodycze). Ważniejsze jest jednak to, żeby samemu nauczyć się kontroli. Jak już pisałam-> jedz słodycze, kiedy masz na to ochotę, ale w malutkich ilościach. Życie to nie sztuka odmawiania sobie, ale umiejętnego pozwalania sobie na wszystko Jesli chcesz wrócić do normalnej diety, to wejdz tu jeszcze raz -> http://www.wizaz.pl/smoczek_dieta.php , dokladnie przeczytaj i staraj się komponowac posiłki wedle tego "algorytmu" , tyle, że większe(dodaj coś do sniadania, drugiego sniadania, obiadu) Takie posiłki, w takich proporcjach dadza efekt jakiego oczekujesz-więcej energii, dobre samopoczucie, lepsza przemiana materii, a więc też mniejsze tendencje do tycia Co do Twojego ostatniego pytania-> oczywiście, że sie da, co nie zmienia fakty, że jest to skrajnie nierozsądne. "Najlepsze" efekty przy takiej diecie "odchudzającej" będzie się miało, jeśli całą dawkę słodyczy zjesz w pierwszej części dnia. Schudnąć sie schudnie, ale co na to "powie" organizm to już inna sprawa. Jesli chodzi o indeks glikemiczny, to w duzym uproszczeniu sprawa polega na tym, że każde pożywienie podnosi w naszej krwi poziom cukru, a indeks glikemiczny mowi o tym jak bardzo ten poziom rosnie po spożyciu jakiegos produktu. Najlepsze jest to jedzonko, które ma niski IG, bo kiedy poziom cukru we krwi jest wysoki ułatwione jest odkładanie tłuszczy. Pozatym jeśli poziom cukru we krwi rośnie szybko, wysoko i gwałtownie,to potem równie szybko i gwałtownie spada, a to sprawia, że czujemy się osłabieni, zmęczeni(takie krótki "kop" energetyczny, jak np. po zjedzeniu batona, który ma wysokie IG) . To takie "łopatologiczne" wytłumaczenie ale mniej więcej obrazuje o co chodzi. Posumowując ważne sa nie tylko kalorie, ale tez indeks glikemiczny-i jedno i drugie powinno być uwzględnione w dobrej diecie redukcyjnej Przepraszam za błedy, ale tyle mi sie tego napisało ... |
2003-10-05, 09:40 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
bardzo ci dziekuje za rozwianie moich watpliwosci
co do tych napadow to jzu jest lepiej ... wlasciwie to "poszły sobie już do kogoś innego"-tego jestem TERAZ pewna wiec nie będę się faszerować chromem. Dzięki jeszcze raz. papap |
2003-10-07, 06:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
smoczku na sfd znalazlam taki post
http://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id...e=Od%BFywianie to jak to w koncu jest ...dziewczyna mogloaby jeśc te drożdzowki czy nie??? przecież gdyby potem jadała tak żeby się zmieścić w tych kaloria powinno być dobrze... sorki że się tak czepiam ale bardzo mnie to intryguje, tymardziej że oni tam potem piszą o drożdzówce 1 na tydzień... a mnie chodzilo ogolnie gdyby dziennie np jesć TYLKO 2 czekolady(jak już mowilam to jest tylko TEORETYCZNIE - ja nie mam zamiaru się tak "odchudzac") Marcinecki pisze np ze takie jedzenie drozdzowek wydluzyy czas odchudzania ... pogubilam się już |
2003-10-08, 12:46 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: komplikacje
Owszem, Marcinecki jak najbardziej ma rację-takie jedzenie wydłuży czas odchudzania(bo to żarełko o wysokim IG, dużo węgli prostych itd, więc sprawi, że organizm będzie miał ułatwione magazynowanie tego co dostaje), ale nie sprawi, że nie będzie się wogóle chudnąć. Schudnąć w ten sposób się da, ale fakt, będzie się to działo wolniej. Tak czy inaczej to dyskusja czysta teoretyczna, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie sie odchudzał jedząc dwie czekolady dziennie i nic więcej
|
2003-10-08, 14:19 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 222
|
Re: komplikacje
smoczek napisał(a):
> Schudnąć w ten sposób się da, ale fakt, będzie się to działo wolniej. > czyli jednak nie jest tak kolorowo ... bo ja myślałam po tym co napisałaś wyżej że efekty będą takie same i dlatego się zdziwiłam >Tak czy inaczej to dyskusja czysta teoretyczna, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie sie odchudzał jedząc dwie czekolady dziennie i nic więcej > dokładnie |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.