mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3 - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-27, 10:03   #1411
Chawa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: woj. podkarpackie
Wiadomości: 1 079
GG do Chawa
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez OlusiaS Pokaż wiadomość
Co artykul inne dawki .Ja pije malo herbaty,kawy to praktycznie wcale
Właśnie przejrzałam kilka artykułów - w każdym co innego - nic mi się nie stanie jak do końca ciąży już zielonej pić nie będę. Dokupię więcej owocówek. Moze spróbuję przeporsić się z Rooibos - kiedyś próbowałam i mi nie podeszła.
Chawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:04   #1412
gosiaczekkk85
Raczkowanie
 
Avatar gosiaczekkk85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 424
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Dziewczyny a co dolega Witamince? Przepraszam, ale nie chce mi się szukać na forum
__________________
Filip 05.12.2011
gosiaczekkk85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:06   #1413
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Rumiankowa mozna wiec git, lubie ja mrozilam ja sobiw w kostkach zeby szybciej przekluty jezyk wyleczyc. W 3dni pozbylam sie opuchlizny

Anusiak mi ostatnio czesto lzy ciekna. A najbardziej rozwalilo mnie odkrycie sprzed DOPIERO 2 tyg. Ze moj synek jest genetycznie czescia mojego Tz'ta. Wpadlam w taki ryk (radosci) ze sie opanowac nie moglam. Tak sie cieszylam, ze teraz bede miala dwoch takich cudownych mezczyzn

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co dolega Witamince? Przepraszam, ale nie chce mi się szukać na forum
Dostala wczoraj brunatnego plamienia i pojechala do szpitala
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:08   #1414
Chawa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: woj. podkarpackie
Wiadomości: 1 079
GG do Chawa
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez Myszeczka86 Pokaż wiadomość
Goldika tu gdzie teraz obecnie mieszkam to jest tak jak piszesz, zreszta teraz mało gdzie jest gospodarstwo takei prawdziwe. My mamy pole z ziemniakami dla siebie kawałek , oraz zboże maja tescie ale to kombajnem sie robi to My nic nie robimy a zwierzątek mało u nas we wsi nie ma żadnych a szkoda bo miałąm bym mleczko od krówki
U mnie podobnie - tyle, ze w tym roku to teściowie juz nic nie sadzili, a na jesień zlikwidują wszystkie kury. Zostaną tylko pszczoły. Sąsiadka trzyma jeszcze gospodarkę, ale krowy nie chowa tylko kozy. Tak to już mało kto ma zwierzęta, jak już to zasadzą kilka ziemniaków i tyle.
Chawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:08   #1415
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Myszeczko mi sie marzy zeby procz koni miec tez osła wszyscy mnie wysmiewaja i mysla ze jaja sobie robie
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:10   #1416
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez Chawa Pokaż wiadomość
Właśnie przejrzałam kilka artykułów - w każdym co innego - nic mi się nie stanie jak do końca ciąży już zielonej pić nie będę. Dokupię więcej owocówek. Moze spróbuję przeporsić się z Rooibos - kiedyś próbowałam i mi nie podeszła.
dlatego ja napisałam,ze lepiej nie pić. herbata zielona jest porównywalna do kawy-tzn też pobudza,ale jest o tyle lepsza,że działa wolniej,a nie uderzeniowo jak kawa.
bardzo lubię zielona,ale zobie odpuściłamw ciązy jej picie
__________________

dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:12   #1417
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Ja właśnie niedawno wróciłam z badan krwi i moczu.


Jejciu mam nadzieje że wszystko OK z Witaminką
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-27, 10:14   #1418
Chawa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: woj. podkarpackie
Wiadomości: 1 079
GG do Chawa
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

dygotka też bym sobie odpuściła wcześniej jakbym miała pojęcie, ze może zaszkodzić, ale jak to sie mówi lepiej późno niż wcale. A ja się zastanawiam czemu to moje dziecko tak cały czas sie rusza - jak mu dostarczam cały czas pobudzaczy to jak ma być spokojne.

Edytowane przez Chawa
Czas edycji: 2011-07-27 o 10:15
Chawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:31   #1419
gosiaczekkk85
Raczkowanie
 
Avatar gosiaczekkk85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 424
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Biedna Witaminka Mam nadzieję że jednak nic poważnego.

Na mojej sali leżała dziewczyna też w 20 tygodniu, od początku plamiła, lekarze nie wiedzieli czemu, jej prowadzący spisał ciąże na stratę a tu dotrwała do 20 tygodnia i to w domu. Tylko tydzień temu krwawienie się zwiększyło więc poszła do szpitala, a tu lekarze codziennie przychodzą: Krwawi Pani? Ona: tak , a ruchy Pani czuje? Ona: nie. No tu szans nie ma, zrobimy kontrolnie usg jeszcze. A na usg dzidzia żyje i się rusza, a Ci zdziwieni jak to możliwe. Wczoraj jeden jej powiedział że cud będzie jak dotrwa do 28-30 tygodnia i to z meldunkiem stałym w szpitalu, ale on to w cuda nie wierzy
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jej strachu, niemocy, niepewności...
__________________
Filip 05.12.2011
gosiaczekkk85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:34   #1420
ggoraa
Zadomowienie
 
Avatar ggoraa
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Czesc dziewczyny. Ale u nas leje!

A Witaminki nadal nie ma:/

Pisalyscie o spacerach. W szkocji tez jest tzw zimny chow. Moja znajoma na drugi dzien po porodzie wyszla ze szpitala i odrazu cyrk obwozny po rodzinie z malenstwem zrobila. Ja z Filipem wyszlam w pierwszym tygodniu jakos.

Ale bardziej mi przeszkadzalo nie wczesne wychodzenie tylko sposob trzymania dzieci- w polsce kladzie sie glowke na dloni, a tam biora pod pachy dzizie i ta glowka ta lata...

Tż jedzie naprawic klimatyacje - o dziwo wysadla przy takiej pogodzie
a ja musze pomyzlec o obiedzie ehhh
__________________
Flipcio..20.04.2009 ^.^
Nika.......02.11.2011 ^.^
ggoraa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:35   #1421
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez goldika Pokaż wiadomość
Myszeczko mi sie marzy zeby procz koni miec tez osła wszyscy mnie wysmiewaja i mysla ze jaja sobie robie

O kurde to jestes lepsza odemnie bo Ja chce koze żebym mogła pic mleko od niej, nigdy jeszcze nie piłam a ze wsi jestem
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:35   #1422
elf27
Zadomowienie
 
Avatar elf27
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 1 964
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Biedna Witaminka Mam nadzieję że jednak nic poważnego.

Na mojej sali leżała dziewczyna też w 20 tygodniu, od początku plamiła, lekarze nie wiedzieli czemu, jej prowadzący spisał ciąże na stratę a tu dotrwała do 20 tygodnia i to w domu. Tylko tydzień temu krwawienie się zwiększyło więc poszła do szpitala, a tu lekarze codziennie przychodzą: Krwawi Pani? Ona: tak , a ruchy Pani czuje? Ona: nie. No tu szans nie ma, zrobimy kontrolnie usg jeszcze. A na usg dzidzia żyje i się rusza, a Ci zdziwieni jak to możliwe. Wczoraj jeden jej powiedział że cud będzie jak dotrwa do 28-30 tygodnia i to z meldunkiem stałym w szpitalu, ale on to w cuda nie wierzy
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jej strachu, niemocy, niepewności...

To chore- powinni dawać jej nadzieję a nie dobijać. Przecież psychika i pozytywne nastawienie są takie ważne.


EDIT:

Matko, ale za mną chodzi sałatka z tuńczyka
elf27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:35   #1423
bienioka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Witam dziweczyny po prawie 2 tygodniowej przerwie.

Wczoraj wieczorem wrocilam ze szpitala. Ach...co to byla za meka!!! Przez 5 dni pod kroplowka, dziennie masa tabletek, kilka razy dziennie KTG...

Mialam kontakt z chyba 10 lekarzami. Kazdy mowil cos innego. Jewden, ze te skurcze to normalna rzecz, inny, ze to zagrozenie dla zycia malej, jeszcze inny, ze jestem za szczupla i dlatego czuje te skurcze. Ach...i to w jednym szpitalu. W koncu mnie wypuscili, kazali dalej brac leki przeciwskurczowe no i mam lezec w lozku.

Dziwrczyny po tych 12 dniach mam stracha rodzic naturalnie. Jakbyscie dziennie slyszaly te jeki, steki, krzyki, wrzaski, to wszystkiego by sie wam odechcialo.
bienioka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:40   #1424
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Biedna Witaminka Mam nadzieję że jednak nic poważnego.

Na mojej sali leżała dziewczyna też w 20 tygodniu, od początku plamiła, lekarze nie wiedzieli czemu, jej prowadzący spisał ciąże na stratę a tu dotrwała do 20 tygodnia i to w domu. Tylko tydzień temu krwawienie się zwiększyło więc poszła do szpitala, a tu lekarze codziennie przychodzą: Krwawi Pani? Ona: tak , a ruchy Pani czuje? Ona: nie. No tu szans nie ma, zrobimy kontrolnie usg jeszcze. A na usg dzidzia żyje i się rusza, a Ci zdziwieni jak to możliwe. Wczoraj jeden jej powiedział że cud będzie jak dotrwa do 28-30 tygodnia i to z meldunkiem stałym w szpitalu, ale on to w cuda nie wierzy
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jej strachu, niemocy, niepewności...

Gosiaczek to ona normalnie będzie jak te dziewczyny w Ciąża z zaskoczenia bo tez cały czas plamiły i wogóle a rodziły zdrowe dzieci i ona napewno bedzie jak tamte Tyle wytrzymała to i jeszcze troche to wytrzyma . Trzeba byc dobrej mysli, a tych lekarzy to bym wybiła
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:41   #1425
Anusiak 83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 363
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Biedna Witaminka Mam nadzieję że jednak nic poważnego.

Na mojej sali leżała dziewczyna też w 20 tygodniu, od początku plamiła, lekarze nie wiedzieli czemu, jej prowadzący spisał ciąże na stratę a tu dotrwała do 20 tygodnia i to w domu. Tylko tydzień temu krwawienie się zwiększyło więc poszła do szpitala, a tu lekarze codziennie przychodzą: Krwawi Pani? Ona: tak , a ruchy Pani czuje? Ona: nie. No tu szans nie ma, zrobimy kontrolnie usg jeszcze. A na usg dzidzia żyje i się rusza, a Ci zdziwieni jak to możliwe. Wczoraj jeden jej powiedział że cud będzie jak dotrwa do 28-30 tygodnia i to z meldunkiem stałym w szpitalu, ale on to w cuda nie wierzy
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jej strachu, niemocy, niepewności...
O matko, biedna dziewczyna. Ale lekarze nie powinni jej tak mówić, bo to ją tylko bardziej dołuje dopóki dzidzia jest w brzuszku i serduszko bije zawsze jest nadzieja.
Mam nadzieję, że jej się uda i urodzi ślicznego zdrowego dzidziusia

A ja wczoraj byłam na wizycie, nawet mnie nie badał, tylko dał mi skierowanie na badania - w tym na glukozę, ale tylko 50, na toxo też dostałam i na przeciwciała (mam gr krwi minus)
Anusiak 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:42   #1426
OlusiaS
Wtajemniczenie
 
Avatar OlusiaS
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wloclawek/Niemcy
Wiadomości: 2 311
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Witamy Bienioka .
To przezylas...I nic konkretnego sie nie dowiedzialas :/.Ktory tydzien teraz u Ciebie??Porodu sie nie boj,dasz na pewno rade
OlusiaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:44   #1427
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

bienioka wspolczuje przezyc ale dzis musi byc dobry dzien bo juz z Gosiaczkiem do nas wrocilyscie i jestem pewna, ze Witaminka tez sie zjawi z dobra nowina
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:44   #1428
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

jeeny powaznie sie na watku zrobilo, szpitale, plamienia, podtrzymywanie- koszmar....
mam nadzieje ze wszystkie szczesliwie do konca dotrzemy
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:46   #1429
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
jeeny powaznie sie na watku zrobilo, szpitale, plamienia, podtrzymywanie- koszmar....
mam nadzieje ze wszystkie szczesliwie do konca dotrzemy
masakra jakas...

ja zaczynam sie bac. Szczegolnie ze nie rozpoznam zagrozenia ostatnio opisalam ginowi jakie mam skurcze i stwierdzil z ulga, ze to te Hixa cos tam. Opisal mi jak wygladaja skurcze ktore moga byc grozne. Takich na szczescie nie zaobserwowalam
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:47   #1430
gosiaczekkk85
Raczkowanie
 
Avatar gosiaczekkk85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 424
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez bienioka Pokaż wiadomość
Witam dziweczyny po prawie 2 tygodniowej przerwie.

Wczoraj wieczorem wrocilam ze szpitala. Ach...co to byla za meka!!! Przez 5 dni pod kroplowka, dziennie masa tabletek, kilka razy dziennie KTG...

Mialam kontakt z chyba 10 lekarzami. Kazdy mowil cos innego. Jewden, ze te skurcze to normalna rzecz, inny, ze to zagrozenie dla zycia malej, jeszcze inny, ze jestem za szczupla i dlatego czuje te skurcze. Ach...i to w jednym szpitalu. W koncu mnie wypuscili, kazali dalej brac leki przeciwskurczowe no i mam lezec w lozku.

Dziwrczyny po tych 12 dniach mam stracha rodzic naturalnie. Jakbyscie dziennie slyszaly te jeki, steki, krzyki, wrzaski, to wszystkiego by sie wam odechcialo.
Dobrze, że Cię wypuścili. Też dziś wyszłam, byłam tylko 4 dni, ale mam dość. Dbaj o siebie i odpoczywaj
Ja też leżałam blisko porodówki, ale my chyba mamy wygłuszoną Nic nie słyszałam kompletnie. Ale jest świeżo po remoncie, więc pewnie troszkę styropianu i czegoś tam nawtykali

Myszeczka ale ta dziewczyna non stop plami albo krwawi, nie jakby miała co miesiąc okres, ale codziennie, bez przerwy od tych 5 miesięcy. Więc na moją wiedzę to nie jest ok.
A na temat wiedzy i podejścia lekarzy to się już nie wypowiadam
__________________
Filip 05.12.2011
gosiaczekkk85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:49   #1431
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez bienioka Pokaż wiadomość
Witam dziweczyny po prawie 2 tygodniowej przerwie.

Wczoraj wieczorem wrocilam ze szpitala. Ach...co to byla za meka!!! Przez 5 dni pod kroplowka, dziennie masa tabletek, kilka razy dziennie KTG...

Mialam kontakt z chyba 10 lekarzami. Kazdy mowil cos innego. Jewden, ze te skurcze to normalna rzecz, inny, ze to zagrozenie dla zycia malej, jeszcze inny, ze jestem za szczupla i dlatego czuje te skurcze. Ach...i to w jednym szpitalu. W koncu mnie wypuscili, kazali dalej brac leki przeciwskurczowe no i mam lezec w lozku.

Dziwrczyny po tych 12 dniach mam stracha rodzic naturalnie. Jakbyscie dziennie slyszaly te jeki, steki, krzyki, wrzaski, to wszystkiego by sie wam odechcialo.

teraz juz będzie dobrze
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:56   #1432
bienioka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez OlusiaS Pokaż wiadomość
Witamy Bienioka .
Ktory tydzien teraz u Ciebie??
Dzisiaj jest dokladnie 26+4, czyli jak to licza lekarze 27tc. Mala musi jeszcze przynajmniej z 8 tyg w brzuchu posiedziec.

Jak juz piszecie o tych plamieniach to tez wam cos napisze. Ze mna w pokoju lezala babka 41lat, 26tc,ciaza blizniacza (to jej druga ciaza, ale pierwsza poronila w 10tyg). Do szpitala przyjechala w powodu plamien. Nikt nie wiedzial dlaczego plami. Dodatkowo moczyla sie. Babka bala sie, ze to wody plodowe, ale lekarze stwierdzili, ze to po prostu mocz, ktorego nie kontroluje, bo ph zgadza sie w ph moczu. Wczoraj rano byla na KTG - super, wizyta lekarska rano - super, nie plami, nic nie boli. O 10.00 poszlam na badanie, wracam - nie ma jej i nie ma lozka. Okazalo sie ze nagle dostala silnych skurczy i w ciagu 20 minut urodzila te blizniaki!!!!!!!!!!!!
Dzieci zyja, ale sa w stanie krytycznym. Maja niecale 700g!!!

Wszystkiego mi sie odechcialo. Tak nagle wszystko moglo sie zmienic. Mowie wam. Na badaniu bylam moze z 30 min, a wczesniej wszystko bylo ok.

Edytowane przez bienioka
Czas edycji: 2011-07-27 o 10:59
bienioka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:01   #1433
Anusiak 83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 363
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
jeeny powaznie sie na watku zrobilo, szpitale, plamienia, podtrzymywanie- koszmar....
mam nadzieje ze wszystkie szczesliwie do konca dotrzemy
dokładnie, też o tym pomyślałam.
a do końca musimy wszystkie szczęśliwie donosić, innej opcji nie ma

Dobrze dziewczyny, że u Was już dobrze, oszczędzajcie się teraz i dbajcie o siebie
Anusiak 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:01   #1434
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez goldika Pokaż wiadomość
masakra jakas...

ja zaczynam sie bac. Szczegolnie ze nie rozpoznam zagrozenia ostatnio opisalam ginowi jakie mam skurcze i stwierdzil z ulga, ze to te Hixa cos tam. Opisal mi jak wygladaja skurcze ktore moga byc grozne. Takich na szczescie nie zaobserwowalam

Ja mam w piątek wizyte i jak mu zaczne wymieniac co Mnie boli to sie za głowe chyci, bo boli Mnie kosc ogonowa, krocze, biore ten FENETEROL na skurcze( inny lekarz mi przepisał bo ten był na urlopie) i mały mi sie kładzie w miednicy tak w poprzek i tak mnie to boli że masakra juz 2 raz mi sie tak ułożył a wtedy kręgosłup Mnie tak boli że szok.
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:13   #1435
Tottie1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 516
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez goldika Pokaż wiadomość
My chcielibysmy mieszkac na wsi ale nie z gospodarstwem. Tylko miec sliczny domek, ogrod i stajnie. Wiec zadne prace typowe na wsi by nas nie dotycyzly
No właśnie mnie też sietaka a nie inna wieś marzy... domek z ogródkiem w malowniczej spokojnej wsi położonej nad rzeką... z dala od miejskiego zgiełku i od gospodarstwa rolnego :P
Moje kuzynki zostały na wsi po ślubie i saa po nich widzę jak bardzosą zmęczona pracą... w sylwestra wyrywały się z zabawy organizowanej w remizie tylko po to by obore oprzątać i zwierzeta nakarmić :/


Cytat:
Napisane przez Ona231 Pokaż wiadomość

Tottie ja jestem przykładem, że wychowanie wśród zwierzaków nie chroni od alergii, a u mnie nikt ze sterylnością nie przesadzał. Ale sama mam zamiar nie przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę, kota przecież nie wyrzucę, bo by mi serce pękło.
A nie nasłuchałaś się jeszcze, że to toksykoplazmę zaraża (pominę fakt, że badaliśmy ją u weterynarza i nie ma wirusa w sobie ) itp.
A ciuszki super, ja za to kupiłam pierwszy komplet body od czegoś trzeba zacząć
Hmm bo to nie jest reguła... mnie też by serce pękło gdyby okazało się mimo wszystko że muszę zwierzyńca pozbyć się z domu bo dziecko ma alergię :/

Jesli chodzi o toksoplazmozę to jestem przykładem tego że można obżerać się warzywami i owocami, sprzatać w freciej i kociej kuwecie i nie zarazić się toxo. W 20tc miałam robione drugie badania i znowu miałam dwa wyniki ujemne... kolejne badania czekają mnie w połowie września.

Rodzina cały czas mnie straszyła że przez ten zwierzyniec w końcu poronie, że będe miała wtedy pretensje sama do siebie że się fretek i kota nie pozbyłam... kurcze nie wierze w coś takiego. Co mają powiedzieć ludzie mieszkający na wsi? oni ciągle przebywają ze zwierzetami i nic im nie jest. Dzieci takich ciężarnych kotki biegające po podwórku tarmozą a potem tymi łapkami mamę przytulają i ta rodzi zdrowe dzieci... W ogóle nie słyszałam żeby któraś z moich kuzynek mieszkających na wsi kiedykolwiek jakiś test na toxo robiła...

Jeśli chodzi o pierwsze body... ja je kupiłam jak byłam bodajże w 14tc

Cytat:
Napisane przez OlusiaS Pokaż wiadomość
Co artykul inne dawki .Ja pije malo herbaty,kawy to praktycznie wcale
dokladnie
tak samo jak każdej z nas gin powie inaczej
Gin kiedys powiedział mojej mamie że może pić jedną kawę dziennie.. to ta się do tego dostosowała (tak jak ja maniaczka kawy - chyba miłość do tego napoju z mlekiem z piersi wyssałam ) i robiła sobie jedną kawę dziennie... w największym kubku jaki miała w domu

Czytałam że jak kobieta pije czarną herbatę i kawę (nie codziennie ale od czasu do czasu) to z dużym prawdopodobieństwem urodzi małego bobasa (ok.50cm) a jesli bierze witaminy i odkłada na bok na czas ciąży wszystkie używki to rodzi duże dziecko (ok. 60cm)

I to sięsprawdziło w przypadku mojej mamy i mojej znajomej.
Ja i moje siostry przez kawę mamy urodziłyśmy się małe, miałyśmy około 50cm i wagę około 3100g, koleżanka odstawiła na bok wszystko... kawę, herbate... piła tylko owocowe (ale nei czarne aromatyzowane tylko te z suszu owocowego) i urodziła chłopca 59cm o wadze około 3900.

Ja nie ukrywam że jak ciśnienie jest kiepskie to pozwalam sobie na rozpuszczalną z mlekiem a herbatę czarną z cytryną piję zawsze do śniadania. Zreszta sam lekarz powiedział mi że organizm kobiety nie lubi radykalnych zmian żywieniowych narzucanych w czasie ciąży.
Tak samo jak kawa na podniesienie ciśnienia jest wskazana... zawsze jest lepsza dla dziecka niż niedociśnienie.

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą.
Na ostatnim badaniu okazało się że mam nadżerkę i lekarz od razu powiedział że moge przez to delikatnie plamić i że mam nie wpadać w panikę bo jeśli chodzi o samą nadżerkę to albo sama zejdzie w ciąży albo będziemy ją leczyć jak urodzę.
Z tym plamieniem powiedział że mam nie lamentować i zamiast się denerwowac po prostu udać się do szpitala na badania.

Cytat:
Napisane przez elf27 Pokaż wiadomość
Matko, ale za mną chodzi sałatka z tuńczyka
mogę Ci oddac mojego tuńczyka... kupiłam takiego w puszcze jakiś czas temu, zrobiłam sałatke z tuńczyka... spróbowałam i stwierdziłam że drugiej puszki już nie tknę... takie to było paskudne


Elooooooo
dziewczyny koniec takich tematów... trzeba myśleć pozytywnie i wizualizować sobie szczęśliwy poród. To normalne że kazda z nas się boi... ale grunt to myśleć pozytywnie a nie ściągać jakieś nieszczęścia głupimi myślami!!!!


Jutro idę na badania moczu, morfologii i tej nieszczęsnej glukozy. Na skierowaniu lekarz napisał że 75g na czas 0,2h
__________________
.
Tottie1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:15   #1436
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Bienioka witaj spowrotem!! Nareszcie Jakie leki dostajesz? Wiesz co było w kroplówce?

Miałam nadzieję, że się Witaminka odezwała

Dygotka, Chawa
, qrcze, kusi mnie zielona herbata, bo ona działa dla mnie bardzo moczopędnie i by mi może trochę wody zeszło z organizmu W tym artykule napisane, że można, ale w poprzedniej ciąży słyszałam, że zielona gorsza od kawy Teraz piję jedną kawę dziennie i jedna Inkę aby oszukać się Chciałabym wogóle nie pić, ale nie daję rady bez kawy przy dziecku, muszę mieć kopa aby za nią biegać i nadążyć
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:21   #1437
kropeczka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 105
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Ja też sie przestraszyłam czytając o porodzie w 26 tyg, Annie Przybylskiej i całej reszcie...brrr...dobrze,ż e już w piątek mam wizyte u gina,popatrze sobie na Małego to będe spokojniejsza...musimy myśleć pozytywnie,musi być dobrze!
Ciekawe co u Witaminki,martwie się,cały czas o niej myśle...żeby wszystko było dobrze

Edytowane przez kropeczka27
Czas edycji: 2011-07-27 o 11:22
kropeczka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:22   #1438
elf27
Zadomowienie
 
Avatar elf27
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 1 964
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Tottie to daj chyba ulegnę, normalnie od rana wizja sałatki z pysznym tuniakiem
elf27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:22   #1439
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Cytat:
Napisane przez Anusiak 83 Pokaż wiadomość
dokładnie, też o tym pomyślałam.
a do końca musimy wszystkie szczęśliwie donosić, innej opcji nie ma

Dobrze dziewczyny, że u Was już dobrze, oszczędzajcie się teraz i dbajcie o siebie

Napewno będzie u Nas wszystko dobrze
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:27   #1440
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

Hej, doczytałam ostatnie 10 stron, bo więcej nie dałam rady, ja tez nie odzywałam się z powodu bólów brzucha, zaczęły się w sobotę, takie jak na @, pioszlam jeszcze na panieński, i chyba przeholowałam bo w nocy bolał bardzo. Od niedzieli praktycznie cały czas leże, no-spa 4x dziennie i magnez też. Dziś jest już lepiej. Cały czas czuję ruchy Małej (choć dzisija jest nieco niemrawa ) więc jestem spokojniesza. Bóle mam różne - teraz już nie mam takich jak na @ tylko kuje mnie w pachwinie, albo wyżej nad pępkiem - wydaje mi się też że Mała mi już może na coś naciskać.

I też tak jak Wy martwię się o witaminkę mam nadzieję że wszystko z nią i z Małą w porządku, podejrzewam że zatrzymali ją w szpitalu.


[QUOTE=Chawa;28378108].
Darusiaaaa mnie rozśmieszają te kobiety które wystroją dziecko i pouszczają do piaskownicy, a potem stoją nad dzieckiem i się trzęsą i ciągle upominają żeby sie nie ubrudziło. Dziecko powinno mieć swobodę w zabawie, a wiadomo ze jak się dobrze bawi to i sie ubrudzi.[/QUOTE]

Dokładnie

Cytat:
Napisane przez basiula19 Pokaż wiadomość
A o tym też pisało, że bardzo nie dobrze jak dziecko jest przegrzewane bo wogóle odporności niema i coś tam.....a i że to czy dziecku zimno nie stwierdza sie na podstawie rączek.
Ja czytałam w jakiejś gazecie że sprawdza się czy dziecku nie jest za gorąco kładąc rękę na karku - jeżeli jest zimny to może być dziecku za chłodno a jeżeli kark jest gorący i spocony to znaczy że dziecko jest za bardzo ubrane.

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane
Wybaczcie, ale nie nadrobię tego co napisałyście od niedzieli, fotkę do klubu dodam, ale jak się ogarnę. Niestety od niedzieli leżakowałam w szpitalu i dopiero dzisiaj mnie wypisali. W sobotę po południu zaczął mnie brzuch pobolewać, w nocy troszkę przeszło, ale rano znów. To na IP, lekarz mnie zbadał, nic niepokojącego nie było, ale zaleca obserwację w szpitalu. No i poleżakowałam sobie. Na szczęście w poniedziałek było już lepiej, wtorek super i dziś w domku
Jak ja nie lubię szpitali Mam nadzieję że następny pobyt będzie w grudniu na porodówce
Dobrze że wszystko ok
Dlatego właśnie ja nie dzwonię do gina bo zaraz wyśle mi do szpitala gdzie dostanę to samo co w domu i tez będe leżeć. Gdyby bolało mnie jakos bardzo i do tego miała plamienia to zaraz jechałabym do szpitala, ale póki boli mnie umiarkowanie to wolę leżeć w domku.
Za tydzien mam wizytę więc zobaczymy.

Cytat:
Napisane przez gosiaczekkk85 Pokaż wiadomość
Na mojej sali leżała dziewczyna też w 20 tygodniu, od początku plamiła, lekarze nie wiedzieli czemu, jej prowadzący spisał ciąże na stratę a tu dotrwała do 20 tygodnia i to w domu. Tylko tydzień temu krwawienie się zwiększyło więc poszła do szpitala, a tu lekarze codziennie przychodzą: Krwawi Pani? Ona: tak , a ruchy Pani czuje? Ona: nie. No tu szans nie ma, zrobimy kontrolnie usg jeszcze. A na usg dzidzia żyje i się rusza, a Ci zdziwieni jak to możliwe. Wczoraj jeden jej powiedział że cud będzie jak dotrwa do 28-30 tygodnia i to z meldunkiem stałym w szpitalu, ale on to w cuda nie wierzy
Powodu krwawienia nie mogą określić, łożysko ok, szyjka ok Już ja stanem rakowym straszą. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jej strachu, niemocy, niepewności...
nie rozumiem po co tej dziewczynie odbierają nadzieję moja koleżanka z pracy krwawiła przez całą ciążę i to normalnie skrzepy jej leciały a urodziła zdrową dziewczynkę - tylko tyle że musiała leżec plackiem i nawet myła się w łóżku i tylko raz na tydz mąż prowadzał ją pod prysznic.

Cytat:
Napisane przez bienioka Pokaż wiadomość
Wczoraj wieczorem wrocilam ze szpitala. Ach...co to byla za meka!!! Przez 5 dni pod kroplowka, dziennie masa tabletek, kilka razy dziennie KTG...

Mialam kontakt z chyba 10 lekarzami. Kazdy mowil cos innego. Jewden, ze te skurcze to normalna rzecz, inny, ze to zagrozenie dla zycia malej, jeszcze inny, ze jestem za szczupla i dlatego czuje te skurcze. Ach...i to w jednym szpitalu. W koncu mnie wypuscili, kazali dalej brac leki przeciwskurczowe no i mam lezec w lozku.
Leż i wypoczywaj


Cytat:
Napisane przez goldika Pokaż wiadomość
ja zaczynam sie bac. Szczegolnie ze nie rozpoznam zagrozenia ostatnio opisalam ginowi jakie mam skurcze i stwierdzil z ulga, ze to te Hixa cos tam. Opisal mi jak wygladaja skurcze ktore moga byc grozne. Takich na szczescie nie zaobserwowalam
Goldi a jak opisywał Ci skurcze które mogą być groźne??

Elu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin spełnienia marzeń

Edytowane przez magolina
Czas edycji: 2011-07-27 o 11:29
magolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.