Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[T'ai]

Napisane przez Niesforna_88

no tak, ale do tej drugiej to chcieliśmy tak z "czystym sumieniem" iść

hehe
ja między piątkową przed ślubem a ślubem w sobotę nic

[diablica071086]

zmykam papa

[Niesforna_88]

Napisane przez T'ai

hehe
ja między piątkową przed ślubem a ślubem w sobotę nic

hehe zobaczymy jak to będzie u nas

[happy2gether]

Napisane przez T'ai

hehe
ja między piątkową przed ślubem a ślubem w sobotę nic

ja też miałam taki plan tym bardziej, że miałam jechać na przedślubną noc do mamy a TŻ do swojego rodzinnego domu ale okazało się, że on nie może nocować u rodziców, bo im się zwala tłum gości i nie będzie miał gdzie spać, a ja też doszłam do wniosku że nie wiem czy mi się chce ciągnąć ten cały majdan do mycia i spania na jedną noc i chyba też zostanę tu....no i w rezultacie nie wiem co z TEGO będzie

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a co to się stało, że mojej siostry Rock nie ma dzisiaj?

[szprotka_mada]

Napisane przez Niesforna_88

nooooooo cały czas się denerwuje.... tak to już dawno bym poszła, ale boje się, że nie dostanę rozgrzeszenia, a jeszcze te problemy...
No i TŻ też to przeciąga bo stwierdził, że do ślubu chce iść "czysty" przynajmniej od spowiedzi, ale cały czas chce mu się grzeszyć

My naszą odwlekamy własnie dlatego

Napisane przez efonka

uciekam juz do domku, mam nadzieje ze udami sie do was jesczze napisać przed slubem a jak nie to mocno 3majcie kciuki bynie było nerówó narazie

Oby ten dzień był najpiękniejszym dniem Twojego życia

[madziares25]

Napisane przez efonka

wielbicielka _stokrotek- co do kredytu to polecam spytac w eurobanku

witam was w ten ostatni dzien na forum jutro wracamy do rodzinnego miasta i tam pewnie juz nie bedzie czasu na pisanie bo wpadne w wir przygotowań i nerwów
na sama mysl sie denerwuje sa jakies sposoby by az tak nie panikowac ?

Ja też się zastanawiam

Napisane przez niunia32

hej

nie przeczytałam wszystkiego. Zosie mam dzisiaj na głowie. i jeszcze do banku jedziemy

Napisane przez efonka

to spowiedz tez jest stresujaca?? a ksiadz nie wywąchał ze po %%% ?

W moim przypadku była mega stresująca, do tego stopnia, że zemdlałam

[madziares25]

Napisane przez T'ai

nie, nie w sensie że spowiedź stresująca tylko że poszłam na nią na kacu bo w czwartek popiliśmy
nie wiem czy wywąchał

Napisane przez izabla

Witam serdecznie, po dość długiej nieobecności. Starałam się was nadrobić Diablico- świetne miejsce na zdjęcia Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia ze spiętymi włosami.

W tym tygodniu przeprowadzam się do TŻ, więc mam mnóstwo roboty, ale perspektywa mieszkania we dwoje sprawia, że jakoś to idzie.

Superowo z tą przeprowadzką, zazdraszczam

Napisane przez diablica071086

dziękuje za komplement, boje sie jak będa wyglądały podczas ciązy i karmienia:brzyda l:, a wielkość poniekad jest załuga tabletek anydzieciowych bo pamietam że wtedy się powiększyły i tak zostało

a najlepsza historia to jak podeszła do mnie kuzyneczka wtedy jeszcze na piersi i mówi "am am" a my w smiech i jej tłumacze ze tam nie ma mleka

Napisane przez efonka

my "chyba" w ta sobote
denerwujesz sie juz?

Nie denerwuj się!!!

Napisane przez diablica071086

a mój przed slubem zrobił nam miesieczny post bo on chce żeby po slubie było wyjątkowo nie powiem było mielismy duzy zapał ale mało sił więc stosunkowo szybko zasneliśmy

Hehe ja to od razu się przytulę do podusi

Napisane przez Niesforna_88

a ja nie stawiam jakiś wielkich oporów

Byahaha

Napisane przez happy2gether

ja też miałam taki plan tym bardziej, że miałam jechać na przedślubną noc do mamy a TŻ do swojego rodzinnego domu ale okazało się, że on nie może nocować u rodziców, bo im się zwala tłum gości i nie będzie miał gdzie spać, a ja też doszłam do wniosku że nie wiem czy mi się chce ciągnąć ten cały majdan do mycia i spania na jedną noc i chyba też zostanę tu....no i w rezultacie nie wiem co z TEGO będzie

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a co to się stało, że mojej siostry Rock nie ma dzisiaj?

Się okaże wszystko...ja też się zastanawiam, co zrobić...
Czy po weselu pojedziemy do tż spać, bo blisko od sali 300 m,
Czy 10 km do mnie z rodzicami moimi
Te dylematy...

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

ja też miałam taki plan tym bardziej, że miałam jechać na przedślubną noc do mamy a TŻ do swojego rodzinnego domu ale okazało się, że on nie może nocować u rodziców, bo im się zwala tłum gości i nie będzie miał gdzie spać, a ja też doszłam do wniosku że nie wiem czy mi się chce ciągnąć ten cały majdan do mycia i spania na jedną noc i chyba też zostanę tu....no i w rezultacie nie wiem co z TEGO będzie

hehe u mnie TZ też będzie spał przed ślubem i to w jednym łóżku hehe
A mam pytanko bo jakiś czas temu nie byłam na bieżąco i nie wiem czy wcześniej wstawiałaś, ułożyłaś jakiś wierszyk na podziękowanie dla świadka?

Napisane przez szprotka_mada

My naszą odwlekamy własnie dlatego

to jednak coś normalnego już myślałam, że my inni jesteśmy

[happy2gether]

Napisane przez Niesforna_88

hehe u mnie TZ też będzie spał przed ślubem i to w jednym łóżku hehe
A mam pytanko bo jakiś czas temu nie byłam na bieżąco i nie wiem czy wcześniej wstawiałaś, ułożyłaś jakiś wierszyk na podziękowanie dla świadka?

Ułożyłam niedawno ale stricte pod moich dwóch świadków

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

Ułożyłam niedawno ale stricte pod moich dwóch świadków

szkoda

[the rock]

Napisane przez T'ai

zrób sobie przy okazji morfologię, OB, cukier i APTT albo fibrynogen

OB i cukier robilam niedawno

Napisane przez carolyna86

to dobrego masz lekarza, bo ja jak raz spytałam swoją o skierowanie na badania wątrobowe to powiedziała że nie ma podstaw do wystawienia takowego skierowania, a tabletki mi chciała wcisnąć pierwsze lepsze bez jakichkolwiek badań

No nie narzkam na swojego pana Grzesia

Napisane przez niunia32

Dzisiaj miesiąc do ślubu

Napisane przez efonka

uciekam juz do domku, mam nadzieje ze udami sie do was jesczze napisać przed slubem a jak nie to mocno 3majcie kciuki bynie było nerówó narazie

Oby było cudownie

Napisane przez happy2gether

a co to się stało, że mojej siostry Rock nie ma dzisiaj?

Jestem
Właśnie wróciłam z Częstochowy suknia cudna i czeka na odbiór (od razu mówię ze nie mam foto). Kupiłam sobie też bluzeczkę na panieński

U mnie leje a w Częstochowie słońce w pełni. No i skoczyłam na solar muszę się choc troszkę odmączyć

Ide coś zjesc

[happy2gether]

Napisane przez Niesforna_88

szkoda

Napiszę Ci mój wierszyk to może sobie przerobisz pod siebie
będzie to kontynuacja tej zwrotki o świadkowej i żeby zrozumieć kontekst to trzeba wiedzieć, że nasi świadkowie są prawie dwumetrowymi bliźniakami, a mój TŻ jest raczej standardowego męskiego wzrostu

A Wy chłopaki - nic tu do krycia
byliście ze mną połowę życia
Jesteście dla mnie jak bracia rodzeni
i nic na pewno tego nie zmieni.

Mogłem być Waszym trzecim bliźniakiem
lecz bym kolosem nie mógł być takim
bo gdybym chciał dać buzi mej kochanej żonie
musiałbym na kolana wciąż padać do niej


postanowiliśmy z TŻ że te podziękowania przeczytamy świadkom na weselu przez mikrofon Ja zwrotkę o świadkowej a on o świadkach ....ale chcę to jeszcze wcześniej trochę dopracować

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

powiem Wam tylko tyle...17 dni do ślubu...kolejny dzień minął a ja z niczym się nie wyrobiłam i jestem wpieniona. W domu burdel jakby przeszło tornado a ja dalej siedzę i kleję pudełeczko-winietki bo dopiero niektórzy goście raczyli się określić ehhh

poopowiadajcie lepiej coś miłego

Rock szkoda że nie masz fotek sukmany

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

Napiszę Ci mój wierszyk to może sobie przerobisz pod siebie
będzie to kontynuacja tej zwrotki o świadkowej i żeby zrozumieć kontekst to trzeba wiedzieć, że nasi świadkowie są prawie dwumetrowymi bliźniakami, a mój TŻ jest raczej standardowego męskiego wzrostu

A Wy chłopaki - nic tu do krycia
byliście ze mną połowę życia
Jesteście dla mnie jak bracia rodzeni
i nic na pewno tego nie zmieni.

Mogłem być Waszym trzecim bliźniakiem
lecz bym kolosem nie mógł być takim
bo gdybym chciał dać buzi mej kochanej żonie
musiałbym na kolana wciąż padać do niej


postanowiliśmy z TŻ że te podziękowania przeczytamy świadkom na weselu przez mikrofon Ja zwrotkę o świadkowej a on o świadkach ....ale chcę to jeszcze wcześniej trochę dopracować

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

powiem Wam tylko tyle...17 dni do ślubu...kolejny dzień minął a ja z niczym się nie wyrobiłam i jestem wpieniona. W domu burdel jakby przeszło tornado a ja dalej siedzę i kleję pudełeczko-winietki bo dopiero niektórzy goście raczyli się określić ehhh

poopowiadajcie lepiej coś miłego

Rock szkoda że nie masz fotek sukmany

ale super ten wierszyk! Świadkowie na pewno będą wzruszeni

[happy2gether]

Margola jak się dziś czujesz?

[morenica]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
mieliśmy dziś dzień załatwiania ślubnych spraw

Byliśmy:
- u księdza - donieść kartki o wygłoszonych zapowiedziach, papiery z usc i pogadaliśmy o szczegółach ślubu. Na koniec ksiądz nas zapytał czy nie chcemy, aby udzielił nam ślubu dziś, ale powiedziałam, że jak już wytrzymaliśmy tyle czasu to poczekamy jeszcze te 3 tygodnie ... Cała rozmowa na luzie i z humorem. Cieszę się, że będziemy brać ślub w tej parafii
- na sali - podpisać umowę, ustalić menu i dograć szczegóły niestety nie możemy puścić wieczorem lampionów ale to najwyżej wykorzysta się je na sesji
- u florystki - Ola miała nową wizję na mój bukiet i dekorację auta, więc daliśmy się skusić ... Chciałam nasz pierwotny bukiet zmienić na bukiet z awatara czyli ciemno fioletowych goździków, a w końcu będzie on z min. fioletowej hortensji ... zamówiliśmy też dekorację kościoła, kompozycję na ołtarz dopiero zamówimy jak dowiem się czy para po nas na pewno chce brać w tym kościele ślub (do tej pory nie byli jeszcze u księdza, ani nie spisali protokołu) i zastanawiam się nad dekoracją z żywych kwiatów na salę ale czekam na wycenę

Chcieliśmy też kupić koszulę dla P. ale żadna mu się nie spodobała, więc zostały nam do obskoczenia 3 sklepy

edit: Zapomniałam dopisać, mamy też już prawie zamkniętą listę gości: odmówiły nam 34 osoby , a będzie: 55 (my + 49 gości + 4 osoby z obsługi), być może pojawi się jeszcze 1 dziecko i 3 osoby z delegacji, ale to dowiemy się na dniach... myślałam, że będzie gorzej

Powody dla, których nie będzie gości:
- 2 os - miały jechać na urlop, ale u X wykryli poważną chorobę
- 2 os - nie będą w tym roku w Polsce
- 6 os - nie dostało wolnego
- 4 os - są w tym czasie na urlopie
- 10 os - nie podało powodu
- 8 os - to osoby towarzyszące
- 2 os - ona by chciała iść, ale on nie bo nikogo nie zna i źle by się czuł, więc pewnie pojawią się tylko na ślubie

Jakieś choróbsko mnie bierze więc zmykam do łóżka, grzać się


~~~~
A to nasze menu

Obiad (13:30-14:00)
Rosół z makaronem
3 kawałki mięsa do wyboru (będziemy mieć wszystkie mięsa z poniższych)
- rolada wołowa
- rolada wieprzowa
- schab panierowany
- schab z pieczarkami
- de volaille
- pieczeń faszerowana
- kaczka
- kule drobiowe w płatkach migdałowych
- łódki brokułowe
- sznycel z serem i anasem
Kluski śląskie białe, kluski śląskie czarne, ziemniaki - bez ograniczeń
3 sałatki do wyboru:
- sałatka z czerwonej kapusty
- surówka z białej kapusty z ogórkiem i koperkiem
- surówka z marchewki

Desery (16:00-17:00)
- owoce
- drobne kruche ciastka
- cukierki czekoladowe
- lody
- galaretka z owocami
- "kopy"
- "szpajzy" - krem cytrynowo-kawowy
- 3 kawałki ciasta na osobę (różne rodzaje)

Kawa, herbata, śmietanka do kawy - bez ograniczeń

Tort (ok 16:00)
- czekoladowy z chrupkami
- czekoladowy z wiśniami
- orzechowo-kawowy

Zimna płyta (18:00)
- wędliny, pieczone mięsa krojone w plasterki, sery
- galaretki drobiowe, galaretki z ozorka, rulony szynkowe z kremem chrzanowym
- tatar, kawior i łosoś na jajku, śledzie różne
- śliwki w boczku
- pomidory, ogórki, papryka, pieczarki
- masło, pieczywo, herbata
- 3 sałatki:
* grecka
* ryż z kurczakiem
* ałatka z selera, ananasu, szynki i kukurydzy

Kolacja I (20:00)
- mięsa od obiadu + frankfuterki, szaszłyki, golonka po bawarsku
- ryby smażone: pstrąg w płatkach, łosoś
- frytki, dufinki, sałatka jarzynowa

Kolacja II (22:00)
- szynka wieprzowa
- kapusta zasmażana
- ziemniaki

Kolacja III (24:30)
- barszcz z krokietem
- bogracz

Napoje (bez ograniczeń)
- kawa, herbata, pepsi cola, 7up, mirinda, woda mineralna, soki - bez ograniczeń

~~~~~
- do obiadu będziemy mieć wino + będzie barek z kolorowymi alkoholami
- sami chcemy pokroić cały tort
- bawimy się od ok. 13:00 - 3:00

aż mi ślinka pociekła
To ja się już martwiłam, że mam tak wcześnie ślub i wesele bo na 14 ale widzę, że niektóre mają jeszcze wcześniej. No cóż...jakoś damy radę

Napisane przez niunia32

hej

nie przeczytałam wszystkiego. Zosie mam dzisiaj na głowie. i jeszcze do banku jedziemy

Dzisiaj miesiąc do ślubu

Napisane przez diablica071086

a mój przed slubem zrobił nam miesieczny post bo on chce żeby po slubie było wyjątkowo nie powiem było mielismy duzy zapał ale mało sił więc stosunkowo szybko zasneliśmy

Hmmm...może my też tak zrobimy

Hej
U mnie dzisiaj cały dzień padało, pojechałam do babci, posiedziałam, rano przez smsy się pokłóciliśmy. potem jak mnie odebrał w samochodzie też się pokłóciliśmy. Heh...jak On nic nie rozumie...że dla Nas i 200 zł oddawać co miesiąc to jest kupa kasy jak ja teraz nie pracuję No ale...On ma swoje racje i nic Go nie przekona...

[Świniaczek]

Napisane przez diablica071086

dziękuje za komplement, boje sie jak będa wyglądały podczas ciązy i karmienia:brzyda l:, a wielkość poniekad jest załuga tabletek anydzieciowych bo pamietam że wtedy się powiększyły i tak zostało

Tak patrzę na te zdjęcia i Twój nick wizualnie mi do Ciebie pasuje Wyglądasz trochę jak taka diablica Super zdjęcia
Też zazdraszczam biustu

Napisane przez happy2gether

ja też miałam taki plan tym bardziej, że miałam jechać na przedślubną noc do mamy a TŻ do swojego rodzinnego domu ale okazało się, że on nie może nocować u rodziców, bo im się zwala tłum gości i nie będzie miał gdzie spać, a ja też doszłam do wniosku że nie wiem czy mi się chce ciągnąć ten cały majdan do mycia i spania na jedną noc i chyba też zostanę tu....no i w rezultacie nie wiem co z TEGO będzie

O TO się nie martwię, znając mnie dobry tydzień przed celibat, bo jak się czymś denerwuję, to post Chociaż przed obroną mi TŻ nie dał spać i mnie obudził w nocy, a później na 3 zaliczyłam O, wiem już kogo wina jest mojej beznadziejnej obrony!
Co do spania osobno w noc "przedślubną" - prawdopodobnie wygnam TŻa do mamy, ma całe 100 m, myślę, że nie będzie z tym wielkich problemów No i jak pierwszą noc od prawie dwóch lat spędzimy osobno, to się tak wytęsknimy, że się potrójnie na swój widok ucieszymy

[lipus89]

a ja czuję, że nasza noc poślubna będzie dopiero z niedzieli na poniedziałek

[Świniaczek]

Napisane przez lipus89

a ja czuję, że nasza noc poślubna będzie dopiero z niedzieli na poniedziałek

Mi się z kolei wydaje, że nasza noc poślubna będzie hmmm... szalona

[Niesforna_88]

a może chcecie sfilmować swoją noc http://www.youtube.com/watch?v=bBH225lrOM0 macie trochę inspiracji....

[Świniaczek]

Napisane przez Niesforna_88

a może chcecie sfilmować swoją noc http://www.youtube.com/watch?v=bBH225lrOM0 macie trochę inspiracji....

Nieeeeee.... Będę chciała wstęp do delikatnego (albo i niekoniecznie ) porno, to sobie nakręcę tak, żeby nikt nie widział Matko, czego to ludzie nie wymyślą

[happy2gether]

Masakra ten filmik

Zmykam spać. Dobranoc

[szprotka_mada]

Napisane przez Niesforna_88

a może chcecie sfilmować swoją noc http://www.youtube.com/watch?v=bBH225lrOM0 macie trochę inspiracji....

[Niesforna_88]

http://www.youtube.com/watch?v=JAmwqTFOPNQ&NR=1 ten też mnie trochę zszokował....

[Świniaczek]

Napisane przez Niesforna_88

http://www.youtube.com/watch?v=JAmwqTFOPNQ&NR=1 ten też mnie trochę zszokował....

Mój kuzyn miał coś trochę podobnego. Wszyscy z lekka karpia strzeliliśmy, chyba jednak jesteśmy jacyś zacofani
Podsumowanie całej imprezy z co ciekawszymi fragmentami, droga do ich pokoju, ale na szczęście ograniczyli się do dość namiętnego buziaka i zarzucenia marynarki (zdjętej przez panią młodą z męża) na kamerę. Co nie zmienia faktu, że i tak prawie nikomu z rodziny ten pomysł do gustu nie przypadł i większość nawet coś tak delikatnego jakby nie patrzeć zniesmaczyło

[the rock]

Spiekłam sobie na solarium

[Świniaczek]

Napisane przez the rock

Spiekłam sobie na solarium

Ale nie zazdroszczę, też to kiedyś zrobiłam, więc wiem, że to nic przyjemnego

[the rock]

Napisane przez Świniaczek

Ale nie zazdroszczę, też to kiedyś zrobiłam, więc wiem, że to nic przyjemnego

Poszłam tylko na 8 minut
Tak to jest jak eskimos idzie na solar

[magbes]

Napisane przez happy2gether

ja też miałam taki plan tym bardziej, że miałam jechać na przedślubną noc do mamy a TŻ do swojego rodzinnego domu ale okazało się, że on nie może nocować u rodziców, bo im się zwala tłum gości i nie będzie miał gdzie spać, a ja też doszłam do wniosku że nie wiem czy mi się chce ciągnąć ten cały majdan do mycia i spania na jedną noc i chyba też zostanę tu....no i w rezultacie nie wiem co z TEGO będzie

ja wieczor przed slubem bylam tak zestresowana i do pozna ganialam i ukladalam to i tamto, szykowalam ostatnie rzeczy, ze i tak by nic nie wyszlo ale TZcik spal u swoich rodzicow;P

Napisane przez happy2gether

Napiszę Ci mój wierszyk to może sobie przerobisz pod siebie
będzie to kontynuacja tej zwrotki o świadkowej i żeby zrozumieć kontekst to trzeba wiedzieć, że nasi świadkowie są prawie dwumetrowymi bliźniakami, a mój TŻ jest raczej standardowego męskiego wzrostu

A Wy chłopaki - nic tu do krycia
byliście ze mną połowę życia
Jesteście dla mnie jak bracia rodzeni
i nic na pewno tego nie zmieni.

Mogłem być Waszym trzecim bliźniakiem
lecz bym kolosem nie mógł być takim
bo gdybym chciał dać buzi mej kochanej żonie
musiałbym na kolana wciąż padać do niej


postanowiliśmy z TŻ że te podziękowania przeczytamy świadkom na weselu przez mikrofon Ja zwrotkę o świadkowej a on o świadkach ....ale chcę to jeszcze wcześniej trochę dopracować

---

jejuuu ale swietny wierszyk!

a teledyski slubno-pornograficzne - porazka
ja to jak my mielismy sesje plenerowa i kamerzysta kazal nam na tle grafitti stanac, mi oprzec sie o sciane i zarzucic na TZcika noge i mielismy sie calowac a on krecil, albo fotografowal,,,nie wiem nawet, too myslalam, ze co te babcie o nas pomysla... ale pozniej stwierdzilam że w sumie co tam...smiesznie bedzie generalni to bardzo mi sie te ujecie podobalo. ale nie bylo ono az tak odwazne jak w tych filmikach a bedziemy mieli z TZckiem pamiatke ;P

[carolyna86]

dzień dobry śpioszkom i porannym skowronkom

[magbes]

a wlasnie, dzien dobry bo ja sie nawet nie przywitalam :P