Prrrawie narzeczone nie chcą słonka - chcą pierścionków i daty ślubów ! - cz 12

[Gajaa]

Ja też często nie odpowiadam, a na mnie nikt nie wchodzi. Wszyscy się mnie boją muahahahahaha!

Możecie mnie pobić, ale klubu naszego nie lubię - jest taki nieprzejrzysty. Ciągle o nim zapominam i sprawdzam raz na ruski rok

tak czy siak skoro Isabelle stwierdziła, że nas nie lubi i se idzie to nikt jej siłą nie będzie zatrzymywał. Smutno tylko, że co jakiś czas wychodzi kwas i ...eee...jak to ładnie ująć, ktoś zbiera swoje manatki i idzie szukać szczęścia gdzie indziej.

A idź z tym angielskim....cały czas mam z nim pod gorę. i jak tu się nie zniechęcać?

[aluniaaaaa]

Napisane przez sylvi_86

Isabelle , ja tez nie odpowiadam wszystkim(z reszta wiecie hehe) i na mnie tez dziewczyny weszly, ty rowniez i jakos sie nie obrazalam, nikt tu na ciebie nic zlego nie powiedzial(ty niestety pojechalas nie jednej z nas), a ze z klubu usunieta? no bywa, to nie jest koniec swiata

Cooo? Kiedy?

[natasia20]

Napisane przez Gajaa

Ja też często nie odpowiadam, a na mnie nikt nie wchodzi. Wszyscy się mnie boją muahahahahaha!

Możecie mnie pobić, ale klubu naszego nie lubię - jest taki nieprzejrzysty. Ciągle o nim zapominam i sprawdzam raz na ruski rok

tak czy siak skoro Isabelle stwierdziła, że nas nie lubi i se idzie to nikt jej siłą nie będzie zatrzymywał. Smutno tylko, że co jakiś czas wychodzi kwas i ...eee...jak to ładnie ująć, ktoś zbiera swoje manatki i idzie szukać szczęścia gdzie indziej.

A idź z tym angielskim....cały czas mam z nim pod gorę. i jak tu się nie zniechęcać?

Czasem tak bywa często nie z winy tej osoby niestety

[aluniaaaaa]

No wlasnie, usuniecie z klubu nie znaczy, ze trzeba sie przestac udzielac

[natasia20]

Napisane przez aluniaaaaa

No wlasnie, usuniecie z klubu nie znaczy, ze trzeba sie przestac udzielac

W sumie nie ale ona mogła poczuć się urażona wiem co piszę bo miałam taką nieprzyjemną sytuację

[kinia860]

Czesc laski:p

Ala te kwiatki to margaretki tak jak marlena napisala,suknia z falbanami ladniutka,a koszulka moze byc:P

Gaja fajnie macie z ta cika jak z dzieciakiem,a tamta wczesniejsza korepetytorka sie nie odezwala?moze cos sie stalo,ze tak nagle zamilkla?

Beznadziejna ta pogoda,u nas znowu wylewa i powtorka sprzed roku z powodziami
Bylam wczoraj u tesciowej na obiaokolacji leczo zrobila mniam


I nie odpowiadam wszystkim,bo nie mam o czym pisac:P:P

[Gajaa]

Nie wiem czy warto szukać winnych, bo to doprowadzi to wojny totalnej coś czuję tak czy siak zjawisko da się zaobserwować.

Noga mnie swędzi. zjadły mnie komary w pracy. grr.

Kinia, nie odezwała się. Nie wiem co się dzieje i szczerze, mam to w nosie. Niesmak mi po niej został.

Ale Was nie zalało, prawda? Leczooo!

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Cooo? Kiedy?

nie pamietawszy?

Napisane przez aluniaaaaa

No wlasnie, usuniecie z klubu nie znaczy, ze trzeba sie przestac udzielac

a wystarczylo pwoiedziec "ej dziolchy co jest wywalilyscie mnie z klubu..no nie ladnie obraze sie.. wpiszcie mnie z powrotem, obiecuje poprawe"

[natasia20]

Napisane przez kinia860

Czesc laski:p

Ala te kwiatki to margaretki tak jak marlena napisala,suknia z falbanami ladniutka,a koszulka moze byc:P

Gaja fajnie macie z ta cika jak z dzieciakiem,a tamta wczesniejsza korepetytorka sie nie odezwala?moze cos sie stalo,ze tak nagle zamilkla?

Beznadziejna ta pogoda,u nas znowu wylewa i powtorka sprzed roku z powodziami
Bylam wczoraj u tesciowej na obiaokolacji leczo zrobila mniam

Mój TŻ uwielbia leczo ja tak średnio

[201606201204]

Oczywiście, że usunięcie z klubu tego czy innego nie znaczy że nie można się udzielać. Tylko co innego jak się kogoś po prostu nie przyjmuje. Co innego natomiast jak się kogoś wywala bez jego wiedzy i jakiekolwiek informacji. Ja Wam zaufałam, ale teraz to zaufanie straciłam, także nie widze sensu przebywania gdzieś gdzie zaufania brak.

[Gajaa]

Wielkie słowa na małą sprawę.

Aż zgłodniałam przez ten melodramat. idę po kiełbasę

[natasia20]

Napisane przez Gajaa

Aż zgłodniałam przez ten melodramat. idę po kiełbasę

A jaką?

[1988Marlena]

No tak, akuku to te z sokiem w środku

No, skoro Isabelle nie chce się już udzielać na wątku to nic nie poradzimy aczkolwiek jakoś tak dziwnie bez niej mi będzie lubię Was wszystkie i szkoda tracić jedną z Was.
Ale w sumie się jej nie dziwię - już pomijam kwestię kto był winnym a kto ofiarą bo nie mi to osądzać - , po prostu może mieć teraz uraz i odczuwać niechęć do udzielania się wśród osób które wyeliminowały ją z kręgu "zaufanych"

[natasia20]

Napisane przez 1988Marlena

No tak, akuku to te z sokiem w środku

No, skoro Isabelle nie chce się już udzielać na wątku to nic nie poradzimy aczkolwiek jakoś tak dziwnie bez niej mi będzie lubię Was wszystkie i szkoda tracić jedną z Was.
Ale w sumie się jej nie dziwię - już pomijam kwestię kto był winnym a kto ofiarą bo nie mi to osądzać - , po prostu może mieć teraz uraz i odczuwać niechęć do udzielania się wśród osób które wyeliminowały ją z kręgu "zaufanych"

To nie jest miłe to fakt

[sylvi_86]

mnie tez wywalali bez powiadomienia i jakos nie tracilam zaufanie ale jesli tobie to przeszkadza to nic nie zrobimy



ej a w ogole to gadalam wczoraj moim nowym adoratorem i wiecie co sie dowiedzialam? ze od dawna na mnie "poluje", odkad mnie poznal mu sie podobalam i tylko czekal az B. zniknie..oczywiscie byl po paru piwach jak mi to pisal, ale pisal tez ze bedzie na mnie czekal ile tylko sie da.tragedia

[201606201204]

Napisane przez sylvi_86

a wystarczylo pwoiedziec "ej dziolchy co jest wywalilyscie mnie z klubu..no nie ladnie obraze sie.. wpiszcie mnie z powrotem, obiecuje poprawe"

Wystarczyło, też powiedzieć mi, że jest tak i tak i to się wiąże z tym i z tym. Tymczasem nie ma żadnych reguł i jest robione tak jak się komuś podoba. Tyle. Nikt nigdzie nie mówił ile trzeba pisać żeby zostać.

[sylvi_86]

niesttey nikt nie jest idealny a tez nigdy nikomu sie nie dogodzi, ludzie sa rozni, roze rzeczy robia, co innego ich wkurza, dla jednych blahostka to jest sprawa zycie i smierci i na odwrot


shit zlamalam paznokcia

[natasia20]

Napisane przez sylvi_86

niesttey nikt nie jest idealny a tez nigdy nikomu sie nie dogodzi, ludzie sa rozni, roze rzeczy robia, co innego ich wkurza, dla jednych blahostka to jest sprawa zycie i smierci i na odwrot


shit zlamalam paznokcia

Biedna

[1988Marlena]

Napisane przez Gajaa

Wielkie słowa na małą sprawę.

Aż zgłodniałam przez ten melodramat. idę po kiełbasę

Wydaje mi się że ten komentarz był zbędny
Każdy jest inny i inaczej do różnych spraw podchodzi. Skoro Isabelle Wam ufała i straciła to zaufanie to dla niej może być duży zawód. Dla Ciebie byłaby to może drobnostka, ale dla niej widocznie tak nie jest. Ja pewnie też bym to przeżywała bo jestem bardzo emocjonalną osóbką.

Powiem szczerze że nie podoba mi się ironia w słowie "melodramat"

[aluniaaaaa]

Napisane przez sylvi_86

nie pamietawszy?

Serio - nie przypomnij

Napisane przez sylvi_86

ej a w ogole to gadalam wczoraj moim nowym adoratorem i wiecie co sie dowiedzialam? ze od dawna na mnie "poluje", odkad mnie poznal mu sie podobalam i tylko czekal az B. zniknie..oczywiscie byl po paru piwach jak mi to pisal, ale pisal tez ze bedzie na mnie czekal ile tylko sie da.tragedia

o widzisz? mowilysmy ci, ze jak tylko sie dowiedza, ze B. nie ma to sie rzuca na ciebie

[kinia860]

Gaja no u nas w centrum podtopienia sa i w innych czesciach miasta,straz mijska znalazla kilkadziesiat tablic rejestracyjnych,a oprocz tego znowu Sandomierz zalewa,a slyszalyscie zapewne jak dramatycznie tam bylo w zeszlym roku,mojego taty kolega juz tam zostal wezwany o walki z woda.

[sylvi_86]

jakby mnie wywalono z klubu to bym po prostu powiedziala ze chce z powrotem na niego i sie nie unosila bo nie ma o co, troche to przykre ze nagle cie(kogokolwiek) nie ma w gronie klubowym no ale kurcze

[aluniaaaaa]

W Sandomierzu masakra byla czytalam tu na wizazu nawet jak jedna wizazanka pisala, ze kosciol zalalo,w ktorym miala miec slub miesiac pozniej chyba i zdjecia wstawiala. Straszne!

[Gajaa]

A wiesz, że nie wiem Natasia? jakaś najtańsza biedronkowa, ale dobra Jak mieszkaliśmy na Gocławiu to prawie w ogóle w naszej diecie nie było musztardy, więc teraz sobie odbijam straty na ciele i duszy

Marlena, mało mnie znasz skoro bulwersujesz się moją ironią

Nie raz, nie dwa leciałam na forum z wywalonym jęzorem, żeby coś dziewuchom opowiedzieć dla mnie bardzo ważnego albo poradzić się w jakiejś kwestii i co? Olewka do kwadratu, więc w zasadzie też powinnam focha strzelić, ale wiem, że tu jest internet. Tu się "żyje" inaczej. Słowa, sensy są przeinaczane i nigdy nie są rozumiane tak, jak powstały w zamyśle autora, stąd kłótnie, niedopowiedzenia, dziwne sytuacje. I nikt, absolutnie nikt mi nie wmówi, że w realu, face to face nie oddala się świadomie lub nie od osób, które tylko słuchają, a nie mówią wiele o sobie, nie komentują naszych słów, wchodzą jak na bazar - załatwić sprawunki. teraz pewnie będzie, że znowu jestem tą złą - trudno, wezmę to na klatę. Ja osobiście nie chcę, żeby ktoś, do kogo nie mam 100% zaufania czytał o moich poważnych kłótniach z J, przekichanym dzieciństwie - sprawach naprawdę bardzo intymnych, wstydliwych, które do tej pory stanowią czarny kawałek mojej osobistej historii. Wstydzę się, nie chcę, żeby to poszło w świat. To wszystko jest właśnie w klubie, na fb o każdej z nas. Nie wszyscy chcą się tak otwierać przed zupełnie nieznanymi osobami i ja to szanuję, więc niech inni uszanują miejsce, w którym ja mogę pisać o moich problemach i gdzie zawsze zostanę wysłuchana, bo wiem, że wszyscy, którzy mają dostęp do tego miejsca są mi życzliwi. Amen.

Inna bajka, że z częścią dziewczyn się już znamy całkiem nieźle na żywo

W Sandomierzu strasznie było, pamiętam. Oby mojej babci nie zalało znowu. Kobiecie i tak już nic nie zostało, jeszcze nie podniosła się po zeszłym roku, heh

[natasia20]

Napisane przez Gajaa

A wiesz, że nie wiem Natasia? jakaś najtańsza biedronkowa, ale dobra Jak mieszkaliśmy na Gocławiu to prawie w ogóle w naszej diecie nie było musztardy, więc teraz sobie odbijam straty na ciele i duszy

aaa teraz rozumiem

[201606201204]

Napisane przez 1988Marlena

Wydaje mi się że ten komentarz był zbędny
Każdy jest inny i inaczej do różnych spraw podchodzi. Skoro Isabelle Wam ufała i straciła to zaufanie to dla niej może być duży zawód. Dla Ciebie byłaby to może drobnostka, ale dla niej widocznie tak nie jest. Ja pewnie też bym to przeżywała bo jestem bardzo emocjonalną osóbką.

Powiem szczerze że nie podoba mi się ironia w słowie "melodramat"

Spokojnie. Nie pierwsza ironia dziś w tej sprawie.
Dla mnie ten klub nie jest żadnym końcem świata, tak jak i ten wątek. Dużo ważniejszy jest świat realny. Tylko, że idąc waszym tokiem rozumowania, to w ogóle nie widzę sensu społeczności internetowych. To jest na tej samej zasadzie jak w życiu realnym.
spotykamy się z kimś, chodzimy wspólnie gdzieś i nagle ta grupa osób spotyka się bez Ciebie. No i jak?
Gwarantuję, że samopoczucie niefajne. Ba! Nawet żale tu na forum i współczucie innych.

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

Serio - nie przypomnij



o widzisz? mowilysmy ci, ze jak tylko sie dowiedza, ze B. nie ma to sie rzuca na ciebie

widze wiesz

a z tym "wejsciem na mnie" to chodzilo o to ze sie wkurzalyscie ze wam tyle o B. gadam nic nie robiac i niby nie biorac waszych rad do serca(a bralam uwierzcie) i ze nie chcialyscie tego sluchac, nawet padlo stwierdzenie ze jestem "glupia" bo nigdy sie z nim nie rozstane i co? obrazilam sie? powiedzialam ze stracilam wasze zaufanie? nie a to jak dla mnie powazniejsza sprawa niz wywalenie z klubu

Napisane przez kinia860

Gaja no u nas w centrum podtopienia sa i w innych czesciach miasta,straz mijska znalazla kilkadziesiat tablic rejestracyjnych,a oprocz tego znowu Sandomierz zalewa,a slyszalyscie zapewne jak dramatycznie tam bylo w zeszlym roku,mojego taty kolega juz tam zostal wezwany o walki z woda.

biedna ehhh

[aluniaaaaa]

Kazda z nas byla niejednokrotnie olana tu na watku

[1988Marlena]

W tamtym roku to i u nas w gminie było nieciekawie. Zalało dwie wioski, na tyle że po opadnięciu wody kilka trumien było o drzewa oparte bo wypłynęły z grobowców :/ i sprzątali je jak dostali cynk że jedzie konwój z RMFu z darami, kościół tez był zalany, szkoła, domy były pozalewane nawet na piętrach wogóle nasza gmina stała się sławna przez tą powódź Szczurowa

[Gajaa]

Aaaa, o to Sylvi chodziło! Rację ma dziołcha, jechałyśmy po niej jak po świeżo wylanym betonie walcem! I po mnie też, ale nie na forum, a na fb. Sylvi to na zdrowie wyszło, mi nie

Mnie życie już nauczyło, że najbardziej zaufana osoba to ja sama, więc specjalnie by mnie nie ruszyła opisana przez Ciebie, Isabell, sytuacja


O matko, trumny wypłynęły z grobów? Przerażające żywioły w ogóle są przerażające. Nie da się ich zatrzymać. Nijak.