Sierpniowe Panny Młode cz.III

[HerbADKA]

Napisane przez OlalaM

Drogie dziewczynki proszę o pomoc Jaki welon wg was pasuje do tej sukienki?Bukiecik będzie wachlarzem z czerwonych róż! BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŻ

http://jasminebridal.com/img_pic/pro...ion/F420-F.jpg

Wydaje mi się, że woalka będzie idealna.
shutterstock_9716293.jpg

337b1b291a6dda67d019670d8d59d7ad727ecb51_m.jpg

Hannele.jpg

A może opaska?

opaska_1_110.jpg

2523ded03332a35fcbfd44e246e206c7e7a9a191_560x560.jpg

W każdym razie coś delikatnego, bo dół sukni jest dość bogaty.

[Ani_qa]

Napisane przez OlalaM

Drogie dziewczynki proszę o pomoc Jaki welon wg was pasuje do tej sukienki?Bukiecik będzie wachlarzem z czerwonych róż! BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŻ

http://jasminebridal.com/img_pic/pro...ion/F420-F.jpg

Myślę, że do niej będzie pasowała jakaś delikatna mgiełka lekko za ramiona, chociaż ja przy tej sukni zdecydowałabym się na stroik. Ten kwiat na zdjęciu ślicznie wygląda

[jusztyska]

Gwiazdeczka - na pewno jest lepiej niż myślisz

OlalaM - ja bym z welonu przy tej sukni całkiem zrezygnowała, ale wpięłabym we włosy kwiat taki jak w bukiecie będziesz miała

[Michalina81]

Napisane przez gwiazdeczka26

Hej.
Jestem juz po rozmowie i ...........niestety nie jestem zadowolona z siebie Prawde mowiac, to nigdy jeszcze nie mialam prawdziwiego interview, zawsze jakos sie wkrecalam bokiem hehe. Wiec teraz, zestresowalam sie strasznie, zapomnialam jezyka w gebie i wogole mowilam maslo-maslane No trudno, nie ta to nastepna-nie przejmuje sie, bo mam prace, chcialam tylko zmienic na lepiej platna
W kazdym razie, dziekuje za kciuki

Nastepnym razem pojdzie lepiej! Dobrze czasami jest pochodzic na takie rozmowy zeby sie troche wprawic i nabrac pewnosci siebie.

Napisane przez HerbADKA

Wydaje mi się, że woalka będzie idealna.

W każdym razie coś delikatnego, bo dół sukni jest dość bogaty.

Tez mi sie wydaje ze woalka albo taka opaska pasowalaby najbardziej. Albo wlasnie kwiat we wlosach. No ja chyba bym wybrala sam kwiat. A suknia sliczna!

[anetka111]

Dzieki za słowa pocieszenia mam chwilę czasu więc pisze.

TŻ już chodzi kuleje ale mówi że do soboty będzie wszystko dobrze. Dzisiaj zamówiłam bukiet. dla mnie dla świadkowej butenierki dla TŻ i świadka oraz dla tatusiów koszt 350 zl ale mam nadzieje że wyjdzie pięknie. Ja będę miała taki bukiet jak w załączniku a swiadkowa tylko z różyczek nie duży.

Tort zamówiony chcielismy inny stelaż ale niestety jest późno i większość stelaży zajęta ale cena nam odpowiada i dowóż za darmo do sali więc jest dobrze. taki jak w załączniku ale z 4 serc.

Fotograf i kamerzysta umówieni wstępnie zdjęcia plenerowe będą 14 sieprnia ale to w trakcie się okaze czy będzie pogada ale na pewno będzie.

[jusztyska]

Napisane przez anetka111

Dzieki za słowa pocieszenia mam chwilę czasu więc pisze.

TŻ już chodzi kuleje ale mówi że do soboty będzie wszystko dobrze. Dzisiaj zamówiłam bukiet. dla mnie dla świadkowej butenierki dla TŻ i świadka oraz dla tatusiów koszt 350 zl ale mam nadzieje że wyjdzie pięknie. Ja będę miała taki bukiet jak w załączniku a swiadkowa tylko z różyczek nie duży.

Tort zamówiony chcielismy inny stelaż ale niestety jest późno i większość stelaży zajęta ale cena nam odpowiada i dowóż za darmo do sali więc jest dobrze.

Fotograf i kamerzysta umówieni wstępnie zdjęcia plenerowe będą 14 sieprnia ale to w trakcie się okaze czy będzie pogada ale na pewno będzie.

dobrze, że z nogą TŻ już lepiej
za bukiety i za tort

a pogoda musi być przez cały sierpień, nie ma innej opcji

[blueberry88]

anetka111, niech ta noga już się leczy! Bardzo ładny bukiet i prześliczny tort!

[gwiazdeczka26]

Dzieki dziewczynki za mile slowa

Napisane przez anetka111

Dzieki za słowa pocieszenia mam chwilę czasu więc pisze.

TŻ już chodzi kuleje ale mówi że do soboty będzie wszystko dobrze. Dzisiaj zamówiłam bukiet. dla mnie dla świadkowej butenierki dla TŻ i świadka oraz dla tatusiów koszt 350 zl ale mam nadzieje że wyjdzie pięknie. Ja będę miała taki bukiet jak w załączniku a swiadkowa tylko z różyczek nie duży.

Tort zamówiony chcielismy inny stelaż ale niestety jest późno i większość stelaży zajęta ale cena nam odpowiada i dowóż za darmo do sali więc jest dobrze. taki jak w załączniku ale z 4 serc.

Fotograf i kamerzysta umówieni wstępnie zdjęcia plenerowe będą 14 sieprnia ale to w trakcie się okaze czy będzie pogada ale na pewno będzie.

No widzisz, juz lepiej Bukiecik sliczny, a tort naprawde fajny-oby byl rownie smaczny

OlalaM - suknia jest sliczna, ale mi tez jakos welon nie bardzo do niej pasuje.... kwiatek, stroik, opaska czy woalka zdecydowanie bardziej

[jusztyska]

ech, wiecie co, moja mama już zaczęła się stresować, chodzi dziś za mną i się wypytuje o różne rzeczy i cały czas wydaje jej się, że zapomniałyśmy o jakimś drobnym szczególe... już się boję co to się będzie działo, jak do wesela zostanie tydzień...

[paula54]

Napisane przez jusztyska

Paula daj koniecznie znać co załatwiłaś w sprawie doktoratu!

Jak na razie nie wiadomo nic. Poruszony został dziekan, rektor, kierownik kierunku, "matka" kierunku (najważniejsza profesor dla każdego biotechnologa). Ale kierownik katedry na razie jest nieugięty. Dziś mnie mało wzrokiem nie zabił, jak mnie zobaczył. Jutro ciąg dalszy wojny, na szczęście/nieszczęście bez mojego udziału. Bo w końcu zajechałam do domu. I właśnie sobie zdałam sprawę, że jutro mam przymiarkę drugą. W końcu sukienkę w całości zobaczę
Zdrowiej

Napisane przez Michalina81

Powiedzial ze nikt do slubu nie ma widiec zdjec jego butow! (Conversy z malunkami zrobionymi specjalnie na nasz slub ) Wogole te buty to tajemnica. TZ wyjdzie z domu w normalnych i w samochodzie zmieni na trampki

Ej, ja jestem teraz bardzo ciekawa. Powiedz mu, że umieramy z ciekawości i musisz wrzucić

Napisane przez gwiazdeczka26

Hej.
Jestem juz po rozmowie

Pozytywne nastawienie przede wszystkim! Znajoma była ostatnio na rozmowie, wyszła bardzo niezadowolona. Twierdziła, że jedyne, co zrobiła dobrze, to zadania z Excelem. Przyjęli ją, a już teraz jak pracuje, szef jej powiedział, że na rozmowie wszystko byłoby dobrze, tylko excela skopała

Napisane przez anetka111

TŻ już chodzi kuleje ale mówi że do soboty będzie wszystko dobrze.

E, to jak już chodzi, to do soboty będzie tańczył i skakał!
Mówią, że miłość uskrzydla a ślub daje takiego kopa adrenalinowego, że nawet nie zauważy jak zacznie szaleć

Napisane przez jusztyska

ech, wiecie co, moja mama już zaczęła się stresować, chodzi dziś za mną i się wypytuje o różne rzeczy i cały czas wydaje jej się, że zapomniałyśmy o jakimś drobnym szczególe... już się boję co to się będzie działo, jak do wesela zostanie tydzień...

Moja mama stwierdziła, że woli o ślubie nie myśleć, bo zaraz jej się płakać chce. I milion detali do zrobienia jeszcze jest...

[Kwiatuszek1604]

Napisane przez anetka111

Dzieki za słowa pocieszenia mam chwilę czasu więc pisze.

TŻ już chodzi kuleje ale mówi że do soboty będzie wszystko dobrze. Dzisiaj zamówiłam bukiet. dla mnie dla świadkowej butenierki dla TŻ i świadka oraz dla tatusiów koszt 350 zl ale mam nadzieje że wyjdzie pięknie. Ja będę miała taki bukiet jak w załączniku a swiadkowa tylko z różyczek nie duży.

Tort zamówiony chcielismy inny stelaż ale niestety jest późno i większość stelaży zajęta ale cena nam odpowiada i dowóż za darmo do sali więc jest dobrze. taki jak w załączniku ale z 4 serc.

Fotograf i kamerzysta umówieni wstępnie zdjęcia plenerowe będą 14 sieprnia ale to w trakcie się okaze czy będzie pogada ale na pewno będzie.

tort wyglada smakowicie
a jesli chodzi o cene bukietow to i tak tanio jesli chodzi o storczyki w tym bukiecie kochalam sie przez pol roku ale chyba mi sie opatrzyl a do tego jak w kwiaciarni go pokazalam to odrazu mi powiedziano ze w sierpniu o storczyki najciezej i ze moze byc problem a te sprowadzane sa drogie itd wiec juz mi sie odniechcialo ale bardzo piekny jest

[jusztyska]

Paula to trzmam kciuki za wojnę
fajnie Ci, że przymiarkę masz, pochwal się zdjęciami

ja dziś już troszkę lepiej się czuję, ale szału nie ma mam nadzieję, że wykuruję się porządnie i nic mnie już nie złapie przed weselem

[Ifwka]

Napisane przez Kwiatuszek1604

tort wyglada smakowicie
a jesli chodzi o cene bukietow to i tak tanio jesli chodzi o storczyki w tym bukiecie kochalam sie przez pol roku ale chyba mi sie opatrzyl a do tego jak w kwiaciarni go pokazalam to odrazu mi powiedziano ze w sierpniu o storczyki najciezej i ze moze byc problem a te sprowadzane sa drogie itd wiec juz mi sie odniechcialo ale bardzo piekny jest

Dziwene że tak mówiła o storczykach, bo ja do swojego bukietu zamawiam (coprawda tylko jedną gałęzkę) ale na gieldzie pani nic nie mówiła że w sierpniu to problem.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez paula54

I właśnie sobie zdałam sprawę, że jutro mam przymiarkę drugą. W końcu sukienkę w całości zobaczę



Pozytywne nastawienie przede wszystkim! Znajoma była ostatnio na rozmowie, wyszła bardzo niezadowolona. Twierdziła, że jedyne, co zrobiła dobrze, to zadania z Excelem. Przyjęli ją, a już teraz jak pracuje, szef jej powiedział, że na rozmowie wszystko byłoby dobrze, tylko excela skopała

Obfoc suknie, bo bardzo jestem ciekawa efektu koncowego

Dobra ta historia znajomej Wciaz jeszcze nie mam zadnej odpowiedzi, wiec....... po cichutku mam malutka nadzieje


Wogole to czesc
A nasz slub rowniutko za 2 tygodnie!!!!!!!!!!

[JennyAniolek]

Napisane przez gwiazdeczka26

Wogole to czesc
A nasz slub rowniutko za 2 tygodnie!!!!!!!!!!

cześć

szybko zleci

[jusztyska]

Napisane przez gwiazdeczka26

A nasz slub rowniutko za 2 tygodnie!!!!!!!!!!

ale fajnie
już się nie mogę tych wszystkich relacji doczekać!

byłam na tej depilacji woskiem pach, Paula zastanawiała się jak to boli, jak dla mnie ból znikomy spore podrażnienie, no ale to normalne, włoski bardzo mocne były, do jutra powinno minąć najgorsze w tym wszystkim jest to, że trzeba włoski przed taką depilacją zapuścić na 4-5 mm, żeby się złapały na wosk a poza tym to spoko szybko, sprawnie i prawie bezboleśnie

[blueberry88]

No i mój TŻ oczywiście utyka... Zrobił sobie coś ze stopą/kostką. Heh. A jutro kawalerski, mam nadzieję, że mu nie doprawią tej nogi

[caamillaa]

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

[JennyAniolek]

Napisane przez caamillaa

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

Witaj

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez blueberry88

No i mój TŻ oczywiście utyka... Zrobił sobie coś ze stopą/kostką. Heh. A jutro kawalerski, mam nadzieję, że mu nie doprawią tej nogi

oj

oby mu się polepszyło do jutra


----
mój P. akurat śpi po robocie, bo miał dziś nadgodziny i aż mi go szkoda, tyle pracuje ... a potem jedziemy do hurtowni po wstążki i w końcu będę mogła zabrać się za naszą księgę gości

[blueberry88]

Napisane przez caamillaa

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

Witaj Standardowo czas pochwalić się suknią itd.

Napisane przez JennyAniolek

oj

oby mu się polepszyło do jutra

----
mój P. akurat śpi po robocie, bo miał dziś nadgodziny i aż mi go szkoda, tyle pracuje ... a potem jedziemy do hurtowni po wstążki i w końcu będę mogła zabrać się za naszą księgę gości

Mam nadzieję...
No to czekamy na gotową księgę!

[JennyAniolek]

Napisane przez blueberry88

No to czekamy na gotową księgę!

na pewno się pochwalę jak skończę

[jusztyska]

Napisane przez blueberry88

No i mój TŻ oczywiście utyka... Zrobił sobie coś ze stopą/kostką. Heh. A jutro kawalerski, mam nadzieję, że mu nie doprawią tej nogi

oj to nie dobrze... oby szybko mu to minęło!

Napisane przez caamillaa

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

hej!
pochwal się jak Wasze przygotowania

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

dzwoniła pani z meblowego meble są do odebrania

[Karenw]

Napisane przez caamillaa

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

Cześć

A ja dziewczyny mam zły dzień
Wszystko mnie denerwuje i pokłóciłam się z Tż-em, mam takie wrażenie że ja organizuje cały ślub a reszta chyba uważa to za jakąś zwyklą imprezę i mają wszystko głęboko gdzieś i na wszystko odpowiedzi typu "spokojnie, jeszcze zdążymy" - normalnie jak to słyszę to mnie roznosi! A na dodatek teściowa oznajmiła nam, że trzeba doprosić jeszcze jedną parę bo o nich zapomniała! No kur... mać na miesiąć przed ślubem się nie zaprasza! I teraz na szybko trzeba drukować zaproszenie i świecić oczami dlaczego tak późno im o tym mówimy! No, ale na teściową krzyknąć nie można ... chociaż wiązankę w jej stronę miałam ochotę wypuścić!! A na dokładkę powiedziała, że jedna ciocia nie może się określić z kim przyjedzie i na winietkach kazala mi napisać "rodzina welcerów" a co to kur... jakiś grobowiec żeby tak pisać ... ma być imię i nazwisko!! ehh czy ja przesadzam???

[caamillaa]

Napisane przez Karenw

Cześć

A ja dziewczyny mam zły dzień
Wszystko mnie denerwuje i pokłóciłam się z Tż-em, mam takie wrażenie że ja organizuje cały ślub a reszta chyba uważa to za jakąś zwyklą imprezę i mają wszystko głęboko gdzieś i na wszystko odpowiedzi typu "spokojnie, jeszcze zdążymy" - normalnie jak to słyszę to mnie roznosi! A na dodatek teściowa oznajmiła nam, że trzeba doprosić jeszcze jedną parę bo o nich zapomniała! No kur... mać na miesiąć przed ślubem się nie zaprasza! I teraz na szybko trzeba drukować zaproszenie i świecić oczami dlaczego tak późno im o tym mówimy! No, ale na teściową krzyknąć nie można ... chociaż wiązankę w jej stronę miałam ochotę wypuścić!! A na dokładkę powiedziała, że jedna ciocia nie może się określić z kim przyjedzie i na winietkach kazala mi napisać "rodzina welcerów" a co to kur... jakiś grobowiec żeby tak pisać ... ma być imię i nazwisko!! ehh czy ja przesadzam???

Jak ja słyszę te słowa to wpadam w furię Będzie jeden dzień do wesela i też będą mówić "spokojnie jeszcze zdążymy" ja wczoraj miałam wojnę z moim TŻ...jak się nie pozabijamy do ślubu to będzie dobrze Ja mam jakis pomysł np z podziękowaniami dla rodziców, bo robimy troszkę inaczej niż standardowe) to nie dał mi powiedziec do końca tylko "ale to nie będzie dobrze, tak nie i tak srak" Chciałam puścić piosenki na pierwszy taniec, abyśmy w końcu coś wybrali, to nawet nie wiedział jakie mieliśmy wcześniej typy...masakra...dobija mnie to...co powiem to zazwyczaj nic nie pasuje, więc wczoraj się wkurzyłam i powiedziałam, aby szukał sobie sam

[Karenw]

Napisane przez caamillaa

Jak ja słyszę te słowa to wpadam w furię Będzie jeden dzień do wesela i też będą mówić "spokojnie jeszcze zdążymy" ja wczoraj miałam wojnę z moim TŻ...jak się nie pozabijamy do ślubu to będzie dobrze Ja mam jakis pomysł np z podziękowaniami dla rodziców, bo robimy troszkę inaczej niż standardowe) to nie dał mi powiedziec do końca tylko "ale to nie będzie dobrze, tak nie i tak srak" Chciałam puścić piosenki na pierwszy taniec, abyśmy w końcu coś wybrali, to nawet nie wiedział jakie mieliśmy wcześniej typy...masakra...dobija mnie to...co powiem to zazwyczaj nic nie pasuje, więc wczoraj się wkurzyłam i powiedziałam, aby szukał sobie sam

ooo to widzę, że nie ja jedna mam napiętą sytuację z drugimi połówkami może to nerwy, albo oni poprostu nie rozumieją jakie to dla nas jest ważne! Mój ma zawsze jedną odpowiedz jak ktoś się nas pyta o przygotowania - "ja mam się tylko nie spóźnić!" a niech spróbuje nie być na czas!! a dzisiaj jeszcze mamy kolejną lekcję tańca ... już widzę nasze grobowe miny i jego pokazowy foch (ciekawe czy mnie pare razy nie upuści na podnoszeniach - tak po złości)

[blueberry88]

Napisane przez Karenw

Cześć

A ja dziewczyny mam zły dzień
Wszystko mnie denerwuje i pokłóciłam się z Tż-em, mam takie wrażenie że ja organizuje cały ślub a reszta chyba uważa to za jakąś zwyklą imprezę i mają wszystko głęboko gdzieś i na wszystko odpowiedzi typu "spokojnie, jeszcze zdążymy" - normalnie jak to słyszę to mnie roznosi! A na dodatek teściowa oznajmiła nam, że trzeba doprosić jeszcze jedną parę bo o nich zapomniała! No kur... mać na miesiąć przed ślubem się nie zaprasza! I teraz na szybko trzeba drukować zaproszenie i świecić oczami dlaczego tak późno im o tym mówimy! No, ale na teściową krzyknąć nie można ... chociaż wiązankę w jej stronę miałam ochotę wypuścić!! A na dokładkę powiedziała, że jedna ciocia nie może się określić z kim przyjedzie i na winietkach kazala mi napisać "rodzina welcerów" a co to kur... jakiś grobowiec żeby tak pisać ... ma być imię i nazwisko!! ehh czy ja przesadzam???

Napisane przez caamillaa

Jak ja słyszę te słowa to wpadam w furię Będzie jeden dzień do wesela i też będą mówić "spokojnie jeszcze zdążymy" ja wczoraj miałam wojnę z moim TŻ...jak się nie pozabijamy do ślubu to będzie dobrze Ja mam jakis pomysł np z podziękowaniami dla rodziców, bo robimy troszkę inaczej niż standardowe) to nie dał mi powiedziec do końca tylko "ale to nie będzie dobrze, tak nie i tak srak" Chciałam puścić piosenki na pierwszy taniec, abyśmy w końcu coś wybrali, to nawet nie wiedział jakie mieliśmy wcześniej typy...masakra...dobija mnie to...co powiem to zazwyczaj nic nie pasuje, więc wczoraj się wkurzyłam i powiedziałam, aby szukał sobie sam

Napisane przez Karenw

ooo to widzę, że nie ja jedna mam napiętą sytuację z drugimi połówkami może to nerwy, albo oni poprostu nie rozumieją jakie to dla nas jest ważne! Mój ma zawsze jedną odpowiedz jak ktoś się nas pyta o przygotowania - "ja mam się tylko nie spóźnić!" a niech spróbuje nie być na czas!! a dzisiaj jeszcze mamy kolejną lekcję tańca ... już widzę nasze grobowe miny i jego pokazowy foch (ciekawe czy mnie pare razy nie upuści na podnoszeniach - tak po złości)

Podobno czas przed ślubem, to jeden z cięższych. Jak już to przetrwamy, to będzie super! To, że nie wie, że już coś wybraliśmy, to u mnie też tak jest. A jak słyszałam (od kogokolwiek), że "jest jeszcze czas"...
A teraz lata i załatwia. Powiedziałam: spoko, jest jeszcze czas, to ty to załatw. I tyle!
Karenw, niech Cie lepiej nie upuści.
To z grobowcem, to dobre... Napisz osoba towarzysząca - ich problem. Nie dali znać, to nie. Wiecie, ile my musieliśmy się do jednej ciotki dobijać... Teraz nie wiem, czy będzie dla niej nocleg. Trudno. Jej wina

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Zawsze może spać na plaży

[thea2]

Dziewczynki, cześć,
przeczytałam wszystko moja druhna (siostra K.) przyjeżdża dziś i jedziemy do pani kwiaciarki, żeby wszystko zamówić i dogadać szczegóły. Jesteśmy umówieni na 21.30 Cieszę się, bo przyjazd druhny to kolejna okazja do wyjęcia sukni z pokrowca i popatrzenia na nią

Dziewczynki, to prawda, że teraz zaczyna się gorący okres... Dużo cierpliwości musimy mieć, żeby znosić tych naszych towarzyszy... Choć na razie mój K. zachowuje się w miarę ok. Jedynie co to włączyło mu się zainteresowanie dosłownie wszystkim i zaczął mi wybierać podkłady na płytę, wino, jakieś drobiazgi... Koszmar Już wolałam chyba, kiedy mówił, że mu "OBOJĘĘĘĘĘTNEEE"

A wczoraj zmiażdżyli mnie moi sąsiedzi (tacy bliscy, przez ogrodzenie), którzy zadzwonili nie do mnie ale do K. (!!!!!!), żeby potwierdzić przybycie, ale jedynie na ślub Ja nie wiem dlaczego nie podeszli do mnie albo do mnie nie zadzwonili, może się bali, że ich będę na wesele namawiać

blueberry, nic się nie martw, pewno do jutra przejdzie, to na pewno nic poważnego, bo inaczej już dawno byłby u lekarza

caamillaa , witaj Pochwal się suknią

jusztyska, może też się skuszę na depilację pach... Albo w domowym zaciszu depilatorem... nie wiem, bo ostatnio próbowałam kilka włosków i o ile na nogach depilatorem nie boli mnie w ogóle (a nawet jest dość miło ) to tam bolało

[jusztyska]

thea - fajnie, że druhna przyjeżdża suknie sobie pooglądacie, może przymierzysz nawet ekstra co do depilacji depilatorem, ja pach tym nie dam rady :P z woskiem jest o tyle spoko, że jak wprawiona kosmetyczka, to jednym ruchem bardzo dużo naraz usuwa, a depilatorem to nie to samo też już próbowałam tak, o ile łydki spoko, choć nie zawsze, o tyle pachy, to nie dla mnie a woskiem poszło szybko i gładko

Co do humorów TŻ, mój póki co żadnych problemów nie sprawia ale naciskałam na niego wczesniej zeby duzo spraw załatwić i teraz już raczej nie ma aż takiego pośpiechu u mnie wręcz ja mojej mamie mówie, że ze wszystkim zdążymy, bo to ona panikuje

[jusztyska]

jaka tu dzisiaj cisza

odebrałam dziś sukienkę na poprawiny

[paula54]

Napisane przez jusztyska

Paula to trzmam kciuki za wojnę
fajnie Ci, że przymiarkę masz, pochwal się zdjęciami

Wojna załagodzona. Musiałam tylko zmienić trochę zarys pracy, żeby zaczepić zagadnieniami o tematykę imć profesora. Ale jest ok.
Co do sukienki - zdjęciami się nie pochwalę, bo nie było czemu robić. Znowu mierzyłam namiot, tylko już trochę bardziej dopasowany. Ale ponoć schudłam co nie zmienia faktu, że nawet kształtu za bardzo po sukience nie widać.. Wybrałam koronkę na gorset. Miała być biała z nitką AB i kryształkami po całości. Ostatecznie nie znalazła się ani jedna z taką nitką, a kryształki są na tej co wybrałam co jakieś 10cm... wyjdzie może z 10 kryształków na całym gorsecie. Dodatkowo miała być już skrojona pod pachami i w dekolcie a nie była... Tak samo tył nie był ani odrobinę wykończony. Nie wiem, czy tak ma być czy co, ale wy już prawie wszystkie macie sukienki w domach, a ja dopiero 12.08 mam mieć generalkę. A potem następne poprawki i następne. Zaczynam się bać, że ostatecznie zdążę się zniechęcić do sukienki, jeszcze zanim powstanie. Hehh... Doła takiego mam. A jeszcze jutro miało być spotkanie rodziców, mieliśmy obgadać menu i ustalić różne detale. Tylko to miało być u mnie na działce przy pstrągu z grilla. A jaka pogoda się zapowiada, to widać
Przepraszam, za takie smęty, ale musiałam się wyżalić.

Napisane przez jusztyska

byłam na tej depilacji woskiem pach

Popytam i się zastanowię, ale skoro mówisz, że nie boli, to może warto...

Napisane przez caamillaa

Cześć dziewczynki Mogę dołączyć do Was??

witaj i opowiadaj, co u Ciebie

Napisane przez Karenw

A ja dziewczyny mam zły dzień

Witaj w klubie dzisiejszych dołowiczek
Co do tego, co napisałaś, też bym się wściekała. W sumie już trochę późno na proszenie kogokolwiek (chociaż my wciąż mamy jedno zaproszenie nie doręczone ), mogła się wcześniej teściowa określić! A ta rodzinka od grobowca też niezła! Napisz im tak jak chcą i miej to w d***. Ich sprawa, a ty sobie nerwów nie psuj
Ja na szczęście większych spięć z Łosiem ostatnio nie mam. Teraz pewnie też nie będzie, bo jesteśmy 160 km od siebie praktycznie aż do wesela. Jedyne o co się pokłóciliśmy to nieszczęsny pierwszy taniec. Bo chciałam coś poćwiczyć, poruszać się, a on stwierdził, że "ja tak nie umiem, bo nie wiem jak to będzie wyglądało i się nie znam". I gadaj tu z takim. Gorzej, bo teraz nie mamy nawet kiedy poćwiczyć, i skończy się na tym, że pójdzie pierwszy taniec na całkowitym spontanie, bez żadnego układu i ćwiczenia...
Jedyny plus (poza doktoratem) dzisiejszego dnia - umówiłam się na środę na ścięcie i "obmyślanie" lepszej fryzury. Nałożę też chyba jakąś farbę.
A tak w ogóle to ogarnęła mnie dziś panika, że jak się będę szła malować przed ślubem, to nie powiem, że mi się nie podoba (bo taka jestem), tylko wrócę do domu, zmyję i ze łzami w oczach pomaluję się sama. Ile razy już tak się czesałam sama czy bukiety układałam, to nie zliczę
Ehh.... ciężki dzień. Idę chyba spać, coby się szybciej skończył.