Offtopowe zapuszczanie XXXIV - Czy to góry czy Mazury, zawsze dbamy o nasze fryzury!

[pattix3]

Napisane przez AnikZgr

Cześć
Ciekawe jak wyglądasz Madziu
Ja mam pierwszą w życiu grzywkę na całe czoło Pozytywna metamorfoza

Ja też od niedawna mam

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Antii89

[/COLOR]Ja nie przepadam za upałami, bo do sukienki/spodnicy (a przeważnie je noszę) strasznie lubię zakładać rajstopy/legginsy. Inaczej czuję się taka naga, no i słońce mnie wkurza, bo nie lubię się opalać i muszę smarować filtrami i sie lepię.

Ja tak samo mam

[Antii89]

Napisane przez Narek

Ja też, a aktualnie pracuje jako niania prawie dwuletniego chłopca

To podziwiam.

[AnikZgr]

Napisane przez Magdzia94

I jak się czujesz?

Ja miałam przez połowę swojego życia taką

świetnie potrzebowałam takiej zmiany
myslę, że na dłużej tak zostanie

[pattix3]

Napisane przez AnikZgr

świetnie potrzebowałam takiej zmiany
myslę, że na dłużej tak zostanie

Ja też ściełam i mi się podoba Tak inaczej nie?

[moooniek]

Napisane przez Czarna93

Sama nie raz usłyszałam, że ojciec żałuje, że sobie dzieciaków narobił

ja mam ojca raczej w porządku, ale od mamy czasem takie komentarze słysze...

[xxxMikixxx]

Napisane przez Antii89

Ja sama nie lubię dzieci.

Ja też za nimi nie przepadam Jedynym dzieckiem z jakim miałam do czynienia na dłużej jest moja chrześnica, kocham ją mocno ale potrafi doprowadzić mnie do szału np. ciągle zadaje bezsensowne pytania na które MUSZĘ odpowiedzieć, jeśli nie odpowiem to pyta do skutku aż to zrobię. Na szczęście szybko mi złość mija jak przytuli, pocałuje i powie że jestem "najukochańsiejszą" ciocią

[trinee]

Bardzo smutno słyszeć takie komentarze jak Mooniek i Czarna



Ja za to uwielbiam dzieci. Ale z obecnym partnerem posiadanie dziecka jest nierealne. No, ale to nic. Co się odwlecze, to nie uciecze .

Choć wg mojego gina może być pod górkę. Ale jestem dobrej myśli


Masakra ze zmywaniem nafty. Odkąd dodają full chloru za ch***** nie mogę zmyć nafty . Nie wspominając o całych garściach włosów po dzisiejszym naftowaniu. Myślę, że to efekt dużego stresu w ostatnich dniach

Teraz siedzę z płukanką z szałwii na włosach. Jutro wypróbuję korę dębu

[Antii89]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja też za nimi nie przepadam Jedynym dzieckiem z jakim miałam do czynienia na dłużej jest moja chrześnica, kocham ją mocno ale potrafi doprowadzić mnie do szału np. ciągle zadaje bezsensowne pytania na które MUSZĘ odpowiedzieć, jeśli nie odpowiem to pyta do skutku aż to zrobię. Na szczęście szybko mi złość mija jak przytuli, pocałuje i powie że jestem "najukochańsiejszą" ciocią

Ja w ogóle nie wchodzę z dziećmi w żadne kontakty. Wszyscy na mnie dziwnie patrzą jak nie podniecam się małym, słodkim, wrzeszczącym i śliniącym się dzieckiem. A jak już mówię, że ich nie planuję to chca mnie wysłać do specjalisty. Dziwny ten kraj.

Ale nie zaprzeczam, że na pewno niektóre dzieci są znośne.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez trinee

Bardzo smutno słyszeć takie komentarze jak Mooniek i Czarna



Ja za to uwielbiam dzieci. Ale z obecnym partnerem posiadanie dziecka jest nierealne. No, ale to nic. Co się odwlecze, to nie uciecze .

Choć wg mojego gina może być pod górkę. Ale jestem dobrej myśli


Masakra ze zmywaniem nafty. Odkąd dodają full chloru za ch***** nie mogę zmyć nafty . Nie wspominając o całych garściach włosów po dzisiejszym naftowaniu. Myślę, że to efekt dużego stresu w ostatnich dniach

Teraz siedzę z płukanką z szałwii na włosach. Jutro wypróbuję korę dębu

Zamień się partnerem. Mój b. chce dzieci i prowadzimy o to ciągłe dyskusje. A jak chce mnie wkurzyć to gada o dzieciach i się cieszy, że się słodko wkurzam.
Powiem Wam, że ja mam pecha i zawsze trafię na faceta, który lubi i chce dzieci.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez moooniek

ja mam ojca raczej w porządku, ale od mamy czasem takie komentarze słysze...

Strasznie to przykre, dlatego uważam, że ludzie powinni się 10 razy zastanowić zanim się zdecyduja na dziecko... Ja jestem naprawdę wdzięczna, że mam fajnych rodziców, bo jak czasem słyszę co się dzieje w domach znajomych...

[moooniek]

Napisane przez Antii89

Strasznie to przykre, dlatego uważam, że ludzie powinni się 10 razy zastanowić zanim się zdecyduja na dziecko... Ja jestem naprawdę wdzięczna, że mam fajnych rodziców, bo jak czasem słyszę co się dzieje w domach znajomych...

z tym, ze ja byłam planowanym dzieckiem,ale to mój brat jest tym lepszym dzieckiem, tylko On im się udał itp.. tego typu komentarze..

[Antii89]

Napisane przez moooniek

z tym, ze ja byłam planowanym dzieckiem,ale to mój brat jest tym lepszym dzieckiem, tylko On im się udał itp.. tego typu komentarze..

Masakra jakaś... Jak można robić coś takiego dzieciom? Przecież oboje jesteście ich, żadne nie jest ani lepsze ani gorsze.

[pattix3]

Napisane przez moooniek

z tym, ze ja byłam planowanym dzieckiem,ale to mój brat jest tym lepszym dzieckiem, tylko On im się udał itp.. tego typu komentarze..

Przykro mi

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez Antii89

Masakra jakaś... Jak można robić coś takiego dzieciom? Przecież oboje jesteście ich, żadne nie jest ani lepsze ani gorsze.

No straszne

[moooniek]

Napisane przez Antii89

Masakra jakaś... Jak można robić coś takiego dzieciom? Przecież oboje jesteście ich, żadne nie jest ani lepsze ani gorsze.

przywykłam już...
za to ojca mam w porządku

[pattix3]

Napisane przez moooniek

przywykłam już...
za to ojca mam w porządku

To dobrze

[Antii89]

Napisane przez moooniek

przywykłam już...
za to ojca mam w porządku

To dobrze, najważniejsze to nie daj sobie popsuć poczucia własnej wartości.

[pattix3]

Napisane przez Antii89

To dobrze, najważniejsze to nie daj sobie popsuć poczucia własnej wartości.

Zgadzam się

[Magdzia94]

Uciekam spać, dobranoc

[xxxMikixxx]

Napisane przez Antii89

Ja w ogóle nie wchodzę z dziećmi w żadne kontakty. Wszyscy na mnie dziwnie patrzą jak nie podniecam się małym, słodkim, wrzeszczącym i śliniącym się dzieckiem. A jak już mówię, że ich nie planuję to chca mnie wysłać do specjalisty. Dziwny ten kraj.

Ale nie zaprzeczam, że na pewno niektóre dzieci są znośne.

Moja matka mnie od głupków i innych takich wyzwała jak powiedziałam jej że nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała mieć dziecko Pytała po co planuję wychodzić za mąż blablabla Może kiedyś do tego dojrzeję, nie mówię że nie ale na chwilę obecną nie odczuwam zupełnie chęci posiadania. Widzę raczej te gorsze strony bycia matką.

[pattix3]

Napisane przez Magdzia94

Uciekam spać, dobranoc

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Moja matka mnie od głupków i innych takich wyzwała jak powiedziałam jej że nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała mieć dziecko Pytała po co planuję wychodzić za mąż blablabla Może kiedyś do tego dojrzeję, nie mówię że nie ale na chwilę obecną nie odczuwam zupełnie chęci posiadania. Widzę raczej te gorsze strony bycia matką.

Moja kiedyś też mi tak gadała jak jej tak powiedziałam, więc stwierdziłam że już więcej jej tego nie powiem

[xxxMikixxx]

Nałożyłam kokosa i też zbieram się spać

[Smerfetkaa]

Napisane przez moooniek

ja mam ojca raczej w porządku, ale od mamy czasem takie komentarze słysze...

przykre

Napisane przez xxxMikixxx

Moja matka mnie od głupków i innych takich wyzwała jak powiedziałam jej że nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała mieć dziecko Pytała po co planuję wychodzić za mąż blablabla Może kiedyś do tego dojrzeję, nie mówię że nie ale na chwilę obecną nie odczuwam zupełnie chęci posiadania. Widzę raczej te gorsze strony bycia matką.

Nie powinna naciskać na to. To Twoja decyzja. Będziesz chciała, to będziesz się o dziecko starała, jeśli nie - Twoja sprawa. Albo jeszcze do tego nie dojrzałaś, albo zwyczajnie inaczej sobie życie ułożysz. Jeju, a inni wtrącac się w NIE SWOJE życie uwielbiają a to mnie wkurza..
Oczywiście, że może to kogoś zdziwić zastanowić, bo przeciez każdy patrzy na świat przez swoją własną perspektywę, ale bez przesady. Każda czyjaś decyzja w takiej sprawie powinna być być uszanowana, bez względu na to czy godzi w czyjeś przekonania i poglądy.

Wypiłam groka, trzeci wieczór pod rząd pora iść spać

[Rinaa]

Napisane przez saming

Kupiłam sobie bluzkę, spodnie i trampki w Auchan. Zapłaciłam 65zł, więc całkiem ok myślę (spodnie kosztowały 45zł, ale wreszcie normalne spodnie mam, które mi nie zjeżdżają z dupy jak siedzę...), bluzka też fajna, z fajengo materiału jest w paski szaro-pomarańczowe, taka jarzeniówka trochę ale mi sie podoba i dobrze się czuę

idę robić naleśniki teraz

o może to coś dla mnie

Napisane przez Modraszka

Tak W tym roku też jadę na dwa turnusy. Wyjeżdżam w niedzielę

fajnie, też bym chciała...powiedz mi na czym polega ten kurs na wychowawcę ( co tam robiliście ;p ), bardzo trudno było na początku ( jak byłaś 1 raz ) ?

Napisane przez Magdzia94

Mam koronę z francuza na włosach

uwielbiam wszelkie warkocze, ale jakoś nic nowego nie znalazłam... muszę poszukać tego linku z youtube, który podesłała mi Kocurzyca, bo mam nowego kompa i nie mam starych zakładek

Napisane przez Antii89

Te szorty są okropne.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Ja nie przepadam za upałami, bo do sukienki/spodnicy (a przeważnie je noszę) strasznie lubię zakładać rajstopy/legginsy. Inaczej czuję się taka naga, no i słońce mnie wkurza, bo nie lubię się opalać i muszę smarować filtrami i sie lepię.

no, beznadziejne są... jak dla chłopa z budowy

ja też nie lubię upałów, ale strój legginsy+ sukienka, długa spódnica+ koszulka mi bardzo odpowiada, do tego zajmuje mało czasu

Napisane przez trinee

Ja za to uwielbiam dzieci.

ja też
ale nie wszystkie, jeju o jakim przypadku słyszałam ostatnio... niektóre matki to chyba wzięły się z kosmosu

jak ktoś nie chce mieć dzieci to powinien się jak najlepiej zabezpieczać....a nie zrobi sobie dziecko i zepsuje sobie jemu i sobie

[moooniek]

wstawać
ja już zaliczyłam długi, poranny spacer

[Antii89]

Napisane przez xxxMikixxx

Moja matka mnie od głupków i innych takich wyzwała jak powiedziałam jej że nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała mieć dziecko Pytała po co planuję wychodzić za mąż blablabla Może kiedyś do tego dojrzeję, nie mówię że nie ale na chwilę obecną nie odczuwam zupełnie chęci posiadania. Widzę raczej te gorsze strony bycia matką.

Oj znam to skądś...
W tym kraju panuje przekonanie, że każda kobieta musi chcieć i mieć dziecko, bo inaczej jest zła i bez serca.

Przed chwilą wstałam i zbieram się do fotografa na zdjęcia, nieznoszę tego.

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez moooniek

wstawać
ja już zaliczyłam długi, poranny spacer

Ja wczoraj na takim byłam, uwielbiam poranki.

[moooniek]

Napisane przez Antii89

Ja wczoraj na takim byłam, uwielbiam poranki.

po tak miłym poranku, nie ma szans na zły humor;D
dziwnie się ludzie na nas patrzyli, jak spacerowaliśmy o 5.40

[Antii89]

Napisane przez moooniek

po tak miłym poranku, nie ma szans na zły humor;D
dziwnie się ludzie na nas patrzyli, jak spacerowaliśmy o 5.40

5,40? Nie to o tej h nie jestem wstanie wstać z łózka.

[moooniek]

Napisane przez Antii89

5,40? Nie to o tej h nie jestem wstanie wstać z łózka.

jakos ostatno wstaję po 5, nie wiem czemu

[saming]

Ja wstalam, umylam sie, zaraz zrobie sniadanko i zrobie 6 weidera. To juz 16 dzien, wow Jestem z siebie dumna

[Rinaa]

Napisane przez saming

Ja wstalam, umylam sie, zaraz zrobie sniadanko i zrobie 6 weidera. To juz 16 dzien, wow Jestem z siebie dumna

i jak efekty ?

[saming]

wydaje mi sie, ze calkiem ok

[otako]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja też za nimi nie przepadam Jedynym dzieckiem z jakim miałam do czynienia na dłużej jest moja chrześnica, kocham ją mocno ale potrafi doprowadzić mnie do szału np. ciągle zadaje bezsensowne pytania na które MUSZĘ odpowiedzieć, jeśli nie odpowiem to pyta do skutku aż to zrobię. Na szczęście szybko mi złość mija jak przytuli, pocałuje i powie że jestem "najukochańsiejszą" ciocią

Taki wiek, że o wszystko pyta. "a dlaczego? a dlaczego? a po co? a do czego?". Chyba jakoś koło 4 lat ma, tak? Ale dobrze, że odpowiadasz. Czasami aż mi szkoda dzieci, które spotykam np. w autobusach, w sklepach. Co chwilę zadają jakieś pytania, a rodzice udają, że nie słyszą albo je zbywają i uciszają. Przecież dzieciom trzeba tłumaczyć świat.

Napisane przez moooniek

po tak miłym poranku, nie ma szans na zły humor;D
dziwnie się ludzie na nas patrzyli, jak spacerowaliśmy o 5.40

O kurcze, o 5:40? toż to środek nocy do roku szkolnego i porannego wstawania już się szykujesz?