Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

[martuch_]

Przyda się, przyda
6h? Mm, to początkująco Będzie dobrze! Ważne abyś ludzi nie porozjeżdżała, to wtedy możesz być z siebie dumna

Może nie Najwyżej dostaniemy

[kasiuniaa166]

Tak, tak, to dopiero początek, ale jakoś szybko ten czas leci, jak sobie przypomnę jaka byłam spanikowana na 1h to mamma mia

Na pieszych najbardziej uważam, a to właśnie z ich powodu dostałam pouczenie, jak to się ładnie nazywa

Największy problem mam z rondem. Mimo, że to dopiero 6h, to już wiem, że to będzie mój słaby punkt

[martuch_]

Ja to nawet nie chcę myśleć jak to będzie ze mną
Na razie to ja dróżki polne zaliczam Ale nie jest źle, trochę TŻ się bulwersuje odnośnie sprzęgła, ale luz jakoś daję radę
On to cwaniak, zależy mu żebym zdała, to będzie miał kierowcę, jeżeli chodzi o dyskoteki itp Ale ja mu się tak łatwo nie dam
Ja to o rondzie nawet jeszcze nie myślę !
Ale mogę się pochwalić, że nawet już zakręty dobrze łapię!

[kasiuniaa166]

Haha, to później Twój TŻ będzie szalał na imprezach, a Ty... na drogach

Od polnych dróżek, przez zakręty, aż do sukcesu!
Ja nawet wcześniej nie próbowałam jeździć po polnych dróżkach - bałam się o zdrowie drugiej osoby

[martuch_]

Ja oczywiście razem z nim na tych imprezach, no ale... rola kierowcy
Idealnie to ujęłaś! Do sukcesu.. Mm, miejmy nadzieje!
Wiesz.. Ja nawet nie miałam co powiedzieć, było tak.. Pojechaliśmy sobie i nagle skręcił na polne drogi.. I? No, to się przesiadamy.. A ja takie oczy I nie miałam wyjścia, ale dobrze jest
Uczę się uczę Jutro pewnie znowu kolejna jazzzda!

[aguul]

u mnie jest tak, że najpierw hamulec a potem sprzęgło

[martuch_]

No to pewnie macie rację
To w takim razie podpytam jutro TŻ-eta co i jak

[Cecilia89]

Egzamin z teorii na 12.15, potem nie wiem ile będę musiała czekać na praktyczny. Melisa na uspokojenie i w drogę

[niespotykana niespotykana]

powodzenia!

[SupposedlyEnamour]

Mi mój instruktor mówił, że nowe przepisy wchodzą od 2012 roku, więc chyba od początku, ale nie jestem pewna.. Wyjaśniał mi, że teraz zdawalność teorii to ok 85% a praktyki 35%, więc chcą wyrównać, żeby teoria też nie była taka łatwa:/ i nie będzie gotowych pytań do nauki czy wykucia kto jak woli:p Tylko idzie się na żywioł dają Ci pytania i masz ileś czasu na odpowiedź, po prostu znając przepisy powinno się znać odpowiedzi.. Ale nie wiadomo czego się spodziewać.. Chociaż wydaje mi się, że pierwsze osoby które tak będą zdawać będą mieć jakąś ulgę i nie będzie tak trudno, tak jak było z maturą z matmy rok temu
Haha dziewczyny nie martwcie się swoimi wpadkami na pierwszych godzinach Mi jakoś na 5 godzinie instruktor kazał zmienić bieg na 2 a ja z tego stresu zaciągnęłam ręczny porażka Na pierwszej jeździe w mieście w który zdaję wjechałam 2 razy pod zakaz wjazdu, jak sobie przypomne te pierwsze godziny jazdy to jest niebo a ziemia, w porównaniu do tego co jeżdżę teraz Szczerze powiedziawszy ja dopiero ok 15 godziny zaczęłam już tak płynnie jeździć, rozumieć wszystkie krzyżówki, patrzeć na znaki, rozglądać się aa wczoraj z moim TŻ-em jeździłam po mieście, to był ze mnie dumny, zero stresu pomykałam pięknie noo ale egzamin to jest coś innego, sres mnie paraliżuje..

[kasiuniaa166]

Napisane przez Cecilia89

Egzamin z teorii na 12.15, potem nie wiem ile będę musiała czekać na praktyczny. Melisa na uspokojenie i w drogę

I jak poszło? Najważniejszy jest spokój, który tak najtrudniej nam osiągnąć...

Napisane przez SupposedlyEnamour

Mi mój instruktor mówił, że nowe przepisy wchodzą od 2012 roku, więc chyba od początku, ale nie jestem pewna.. Wyjaśniał mi, że teraz zdawalność teorii to ok 85% a praktyki 35%, więc chcą wyrównać, żeby teoria też nie była taka łatwa:/ i nie będzie gotowych pytań do nauki czy wykucia kto jak woli:p Tylko idzie się na żywioł dają Ci pytania i masz ileś czasu na odpowiedź, po prostu znając przepisy powinno się znać odpowiedzi.. Ale nie wiadomo czego się spodziewać.. Chociaż wydaje mi się, że pierwsze osoby które tak będą zdawać będą mieć jakąś ulgę i nie będzie tak trudno, tak jak było z maturą z matmy rok temu
Haha dziewczyny nie martwcie się swoimi wpadkami na pierwszych godzinach Mi jakoś na 5 godzinie instruktor kazał zmienić bieg na 2 a ja z tego stresu zaciągnęłam ręczny porażka Na pierwszej jeździe w mieście w który zdaję wjechałam 2 razy pod zakaz wjazdu, jak sobie przypomne te pierwsze godziny jazdy to jest niebo a ziemia, w porównaniu do tego co jeżdżę teraz Szczerze powiedziawszy ja dopiero ok 15 godziny zaczęłam już tak płynnie jeździć, rozumieć wszystkie krzyżówki, patrzeć na znaki, rozglądać się aa wczoraj z moim TŻ-em jeździłam po mieście, to był ze mnie dumny, zero stresu pomykałam pięknie noo ale egzamin to jest coś innego, sres mnie paraliżuje..

Pogrubione słowa źle na mnie działają
Dla mnie znaki, boczne lusterka itp. na chwilę obecną nie do końca istnieją
1.08 to Ty wygrasz ze stresem

[_MidianOna_]

Heh, ja 20go nie zdałam już 3 egzaminu.. Teraz we wrześniu 4 podejście. Ale walić to. Martwić się będę po 10 razie ;D

[martuch_]

Napisane przez SupposedlyEnamour

Mi mój instruktor mówił, że nowe przepisy wchodzą od 2012 roku, więc chyba od początku, ale nie jestem pewna.. Wyjaśniał mi, że teraz zdawalność teorii to ok 85% a praktyki 35%, więc chcą wyrównać, żeby teoria też nie była taka łatwa:/ i nie będzie gotowych pytań do nauki czy wykucia kto jak woli:p Tylko idzie się na żywioł dają Ci pytania i masz ileś czasu na odpowiedź, po prostu znając przepisy powinno się znać odpowiedzi.. Ale nie wiadomo czego się spodziewać.. Chociaż wydaje mi się, że pierwsze osoby które tak będą zdawać będą mieć jakąś ulgę i nie będzie tak trudno, tak jak było z maturą z matmy rok temu
Haha dziewczyny nie martwcie się swoimi wpadkami na pierwszych godzinach Mi jakoś na 5 godzinie instruktor kazał zmienić bieg na 2 a ja z tego stresu zaciągnęłam ręczny porażka Na pierwszej jeździe w mieście w który zdaję wjechałam 2 razy pod zakaz wjazdu, jak sobie przypomne te pierwsze godziny jazdy to jest niebo a ziemia, w porównaniu do tego co jeżdżę teraz Szczerze powiedziawszy ja dopiero ok 15 godziny zaczęłam już tak płynnie jeździć, rozumieć wszystkie krzyżówki, patrzeć na znaki, rozglądać się aa wczoraj z moim TŻ-em jeździłam po mieście, to był ze mnie dumny, zero stresu pomykałam pięknie noo ale egzamin to jest coś innego, sres mnie paraliżuje..

Ja jeszcze wolałabym zdawać na starych zasadach A mogłabyś tak instruktora podpytać, czy np osoba zapisana w grudniu tego roku, a potem egzamin w marcu zapewne, na których zasadach jeszcze będzie?

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez _MidianOna_

Heh, ja 20go nie zdałam już 3 egzaminu.. Teraz we wrześniu 4 podejście. Ale walić to. Martwić się będę po 10 razie ;D

Mój TŻ zdawał w Wawie i za czwartym zdał, to więc i może z Tobą tak będzie <trzyma kciuki> Ale widać po nim , że warszawski kierowca

[kasiuniaa166]

Napisane przez _MidianOna_

Heh, ja 20go nie zdałam już 3 egzaminu.. Teraz we wrześniu 4 podejście. Ale walić to. Martwić się będę po 10 razie ;D

Najważniejsze, to się nie poddawać, ale za każdym razem podchodzić do tego z optymizmem Trzymam kciuki!

martuch_ a Ty gdzie zamierzasz zdawać?

[martuch_]

kasiuniaa166

Ja będę zdawała zapewne albo Siedlce albo Łomża
A jazdy będę miała u siebie w mieście


A Ty gdzie zdajesz?

[kasiuniaa166]

Już myślałam, że jak Twój TŻ zamierzasz zdawać w Warszawie, dla mnie zdać tam do nie lada wyczyn!

Ja w Radomiu

[princeseczka]

Napisane przez kasiuniaa166

Największy problem mam z rondem. Mimo, że to dopiero 6h, to już wiem, że to będzie mój słaby punkt

ha ha na początku jak jechałam na rondo to gorąco mi się robiło a jak przyznałam się I. że rond boję się najbardziej to brał mnie minimum 1 raz na każdej jeździe. O matko co ja wtedy przeżywałam, ale efekt tego taki że teraz ronda nie są mi straszne wręcz przeciwnie- uwielbiam je

[Cecilia89]

Nie zdałam praktycznego. Nie byłam jakoś strasznie zestresowana. Egzaminator był do kitu...

[martuch_]

Napisane przez kasiuniaa166

Już myślałam, że jak Twój TŻ zamierzasz zdawać w Warszawie, dla mnie zdać tam do nie lada wyczyn!

Ja w Radomiu

O tak weź przestań, ale ten mój TŻ wymaga ode mnie tyle, jakbym miała tam zdawać
Radom? Kojarzy mi się jedna nuta

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Cecilia89

Nie zdałam praktycznego. Nie byłam jakoś strasznie zestresowana. Egzaminator był do kitu...

Bywają i tacy, olać to!
Następny będzie lepszy

[SupposedlyEnamour]

Napisane przez kasiuniaa166

Pogrubione słowa źle na mnie działają
Dla mnie znaki, boczne lusterka itp. na chwilę obecną nie do końca istnieją
1.08 to Ty wygrasz ze stresem

Stres przed maturą? Ja też zdaję za rok, jak sobie o niej pomyślę to dostaję skrętu kiszek hah
Nie przejmuj sie wszystko przyjdzie z czasem, wiem, że łatwo mówić ale ja przechodziłam przez to samo Jeej, bym wygrała, a to już w poniedziałek

martuch_
Ja kurs już skończyłam, ale z tego co mi się wydaje to niestety nie jest ważne kiedy się zapiszesz, tylko kiedy zdajesz moja koleżanka zapisała się w grudniu a zdawała w marcu i nowe pytania, które weszły od Nowego Roku też ją obowiązywały.

[Cecilia89]

martuch_ - muszę się bardzo dobrze przygotować na następne podejście. Niezależnie na jakiego trafię egzaminatora, to muszę zdać.

[martuch_]

Napisane przez SupposedlyEnamour

martuch_
Ja kurs już skończyłam, ale z tego co mi się wydaje to niestety nie jest ważne kiedy się zapiszesz, tylko kiedy zdajesz moja koleżanka zapisała się w grudniu a zdawała w marcu i nowe pytania, które weszły od Nowego Roku też ją obowiązywały.

Ho ho, to będzie miło A tam, na razie jestem pozytywnie nastawiona

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Cecilia89

martuch_ - muszę się bardzo dobrze przygotować na następne podejście. Niezależnie na jakiego trafię egzaminatora, to muszę zdać.

Abyś się nie stresowała Ja bym radziła wziąć leki na uspokojenie, mój TŻ brał, bo się tak denerwował A po lekach był jak potulny dzieciaczek Więc jak się mocno denerwujesz, to może spróbuj, one nie są szkodliwe
Tak czy siak, ja trzymam kciuki!

[Cecilia89]

Wystarczy mi melisa. Jak wczoraj nie stresowałam się aż tak bardzo, to 8 sierpnia też nie będzie źle

[martuch_]

Napisane przez Cecilia89

Wystarczy mi melisa. Jak wczoraj nie stresowałam się aż tak bardzo, to 8 sierpnia też nie będzie źle

Skoro tak to dobrze
Ooo, 8 sierpień to musi być szczęśliwy dzień, bo mój TŻ od wtedy zaczyna pracę, czyli będzie lux

[Cecilia89]

Napisane przez martuch_

Skoro tak to dobrze
Ooo, 8 sierpień to musi być szczęśliwy dzień, bo mój TŻ od wtedy zaczyna pracę, czyli będzie lux

Miejmy nadzieję, że i dla mnie będzie szczęśliwy

[martuch_]

Napisane przez Cecilia89

Miejmy nadzieję, że i dla mnie będzie szczęśliwy

Pozytywne myslenie jest NAJWAŻNIEJSZE

[kasiuniaa166]

Napisane przez martuch_

O tak weź przestań, ale ten mój TŻ wymaga ode mnie tyle, jakbym miała tam zdawać
Radom? Kojarzy mi się jedna nuta

O, a jaka? Ja jestem tylko blondynką, do mnie trzeba prosto z mostu

Cecilia89

8.08 piękna data! Oby była tą szczęśliwą! Trzymam kciuki!

SupposedlyEnamour Stres przed maturą, to dopiero nadejdzie, ale wcześniej będzie próba generalna - egzamin na prawko Mam nadzieję, że to wszystko przyjdzie z czasem O której dokładnie mam trzymać kciuki?

[Cecilia89]

martuch_ - pozytywne myślenie już mi się włączyło
kasiuniaa166 - byleby ta piękna data przyniosła mi szczęście.

[martuch_]

kasiuniaa166 - Już podsyłam lineczka :

http://banx.wrzuta.pl/audio/4q5pVQpL...oszli_ida_jada...

aj uwielbiam to !!
Nie gadaj, że nie słyszałaś?

Cecilia89

I tak ma być Kochana! Pamiętaj zero zwątpienia, bo będzie

[kasiuniaa166]

Cecilia89 Będziemy tak mocno trzymać kciuki, że będą musiały przynieść szczęście!

martuch_ haha, przyznaję się bez bicia, że pierwszy raz to słyszę