Brat i jego dziewczyna

[lynyrdskynyrd]

[...]

[silverspoon]

Jesli nie powiedziec wprost to mozna sie krecic w lozku, kaszlec, gadac przez sen albo nieprzytomnie pobiec do lazienki. Wtedy wiedzieliby ze mozesz uslyszec i ze nie moga za bardzo sobie pozwalac

[Weronikapr]

A ja bym bratu powiedziała. Może się zawstydzi i będziesz miała w razie czego spokój na przyszłość.

[lynyrdskynyrd]

Napisane przez silverspoon

Jesli nie powiedziec wprost to mozna sie krecic w lozku, kaszlec, gadac przez sen albo nieprzytomnie pobiec do lazienki. Wtedy wiedzieliby ze mozesz uslyszec i ze nie moga za bardzo sobie pozwalac

O tym nawet nie pomyślałam, może dlatego że tak bardzo się tym przejęłam... ale zapamiętam sobie na przyszłość. Chociaż mam nadzieję że to już nie będzie potrzebne.

Napisane przez Weronikapr

A ja bym bratu powiedziała. Może się zawstydzi i będziesz miała w razie czego spokój na przyszłość.

Nie mam na tyle odwagi, a może to też wina tego że z bratem nie mam aż tak dobrych kontaktów, przynajmniej jakbym chciała.

[Weronikapr]

Napisane przez lynyrdskynyrd

Nie mam na tyle odwagi, a może to też wina tego że z bratem nie mam aż tak dobrych kontaktów, przynajmniej jakbym chciała.

Wiesz, ja nie mam brata więc nie wiem jak to jest, ale na codzień łatwiej jest mi wygarnąć coś ludziom z którym mam kontakt gorszy niż lepszy. Poza tym to on się powinien wstydzić, a nie Ty W życiu będziesz miała wiele takich sytuacji, że będziesz musiała powiedzieć/zrobić coś co będzie dla Ciebie trudne. Trzeba się przełamać.

[icotomabyc]

Napisane przez lynyrdskynyrd

O tym nawet nie pomyślałam, może dlatego że tak bardzo się tym przejęłam... ale zapamiętam sobie na przyszłość. Chociaż mam nadzieję że to już nie będzie potrzebne.



Nie mam na tyle odwagi, a może to też wina tego że z bratem nie mam aż tak dobrych kontaktów, przynajmniej jakbym chciała.

a on jakoś miał odwagę zabawiać się ze swoja panną w waszym pokoju kiedy ty w nim spałaś ja jestem wredota powiedziałabym rodzicom

[szprotka_]

rodzicom mówić to przesada, ale porozmawiać z bratem powinnaś, że następnym razem mają tego nie robić i tyle. ich wina, a nie twoja.

[mesarka]

Napisane przez icotomabyc

a on jakoś miał odwagę zabawiać się ze swoja panną w waszym pokoju kiedy ty w nim spałaś ja jestem wredota powiedziałabym rodzicom

Eno, sorki, ale ile Ty masz lat, żeby do rodziców latać?

Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie to to, które któraś wyżej napisała - z chrząknięciem przez sen, albo coś w ten deseń. Ewentualnie jeżeli masz dobre stosunki [] z bratem, to mu po prostu powiedz co Ci leży na sercu i że Ci z tym źle
Ale ja to tam nie wiem, mam tylko starsze siostry, a z babami się inaczej gada..

[aaangaaa]

Ja raz byłam w takiej sytuacji tylko, że to było nad ranem około 6. Bohaterami była moja siostra i jej chłopak, też była podobna sytuacja tylko, że oni nie poprzestali na pieszczotach. Obudziłam się i hęę coś nie tak aha no i teraz chwila zastanowienia, więc wzięłam telefon wykręciłam numer telefonu domowego i zadzwoniłam ( dobrze, że mam babcię, która lubi o takich porach dzwonić i pogadać). Oni szybko się opamiętali a ja poszłam spać dłużej, potem delikatnie dałam do zrozumienia siostrze, że mnie obudzili. Fakt jej chłopak przez jakiś czas mnie unikał, ale potem było spoko....


Ale jeśli nie chcesz powiedzieć wprost to albo udawaj, że gadasz przez sen, albo szybko zerwij się z łóżka z przerażoną miną i powiedz: "OOooo Boże co za sen", zacznij kaszleć tak jakbyś się miała udusić i udaj się do kuchni napić wody

[Ivi 1988]

Kiedys bylam z chlopakiem w pokoju a moj brat byl w drugim i chyba bylismy za glosno, bo nagle uslyszelismy halas buta uderzajacego o drzwi od mojego pokoju Wtedy juz zawsze uwazalismy,zeby byc cicho

Gdybym byla Toba jak tylko bym uslyszala,ze cos sie szykuje, zaczelabym sie wierzgac,ze zasnac nie moge.

Pozza tym brat byl nieco, hm, zalosny (sorry) ze robil to doslownie na Twoich oczach, obok Ciebie (wspolny pokoj). Musieli naprawde tego chciec,no dobra ale jakos daj mu znac nastepnym razem,zeby wiecej tego nie robil przy Tobie. A tamta dziewczyna ma swoj pokoj? Moze u niej czescie?

[Zakochanaaaa]

Nie idź do rodziców !To nie dotyczy ich .

Nie bój się pójść do brata... Pogadaj z nim.
To jest Twój brat więc możesz tak luźno i żartobliwie powiedzieć "no ładnie się tam bawicie" czy cokolwiek takiego.Bedzie wiedział,że ich słyszałaś.
Powiedz mu też,że jeśli chcą się "bawić" to niech Ci powie,że spędzą razem noc, i że np. pójdziesz do koleżanki.

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

a kaszlanie,wiercenie jest świetnym sposobem !
wypróbowane ,ale w innej sytuacji

[muszynianka]

twój brat jest bezczelny
a ta jego dziewczyna też zbytnio klasy nie ma - wbija się komuś na chatę gdy warunków nie ma i pieści się obok młodszej prawie 10 lat dziewczynki.

sorry zrobił to praktycznie na twoich oczach, gdzie są jakieś granice dobrego smaku?

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

i powiedz bratu w prost, jak to dla ciebie zbyt niezręczne następnym razem udawaj że ręka ci zdrętwiała, złapał cię skurcz, albo obudź się z krzykiem udając że miałaś sen że spadasz spadasz i uderzasz o ziemię (dużo ludzi ma takie )

[anifil1]

[QUOTE=muszynianka;2844341 8]twój brat jest bezczelny
a ta jego dziewczyna też zbytnio klasy nie ma - wbija się komuś na chatę gdy warunków nie ma i pieści się obok młodszej prawie 10 lat dziewczynki.

sorry zrobił to praktycznie na twoich oczach, gdzie są jakieś granice dobrego smaku?
QUOTE]

zgadzam sie z Toba. Masakra. Ja cos takiego podobnego przezylam i bylam w szoku poniewaz wydaje mi sie ze powinno sie tez miec do innych ludzi jakis respekt a tu ani dziewczyna ani twoj brat nie pomysleli o tym.
Na Twoim miejsu powiedzialabym wprost i wydaje m isie ze powinni to zrozumiec. Jesli nie ma sie warunkow musi sie niestety znalesc jakies inne miejsce moze u dziewczyny albo poczekac az nikogo nie bedzie itp. Chyba ze to dla nich normalne ^^ ale nie sadze zeby im sie podobalo gdybys ty to robila ze swoim Tz lub rodzice ^^na ich oczach a trudno sie nie obudzic jak nawet sie spi jesli jest cicho i oni robia to obok i chyba sa na tyle dorosli ze powinni to wiedziec chyba ze chcieli miec troche adrenaliny

[201803080934]

no ja bym w nocy na pewno jak trusia nie leżała, nie podnosząc się powiedziałabym głośno i wyraźnie [coby nie było podejrzeń, że przez sen mamrotam] `moglibyście trochę ciszej, bo nie jesteście sami`, a potem bym się przekręciła na drugi bok. każda normalna para zaprzestałaby igraszek. jakby nie przestali, to chyba bym wstała, zapaliła światło i powiedziała, że skoro nie dają mi spać, to sobie posiedzę przy kompie [światło coby mi się oczka nie popsuły ].

a co teraz, jak już po fakcie? albo powiedzieć bratu `słuchaj brat, następnym razem troszkę ciszej proszę, bo niezbyt komfortowe było słuchanie waszych odgłosów`, albo zignorować i, nie daj borze, czekać na następną taką akcję i zareagować we właściwym [] momencie.

[Candy_lips]

No ja rozumiem, że młodzi są spragnieni siebie i swoich ciał, jednakże uważam, że w takiej sytuacji powinni się powstrzymać, bo niestety wszystko słychać. Chociaż mogli być tego nieświadomi.
Moim zdaniem , mozna powiedzieć wprost, brat na pewno zrozumie

To nic złego, że byłaś nawet trochę zszokowana, jest psychologicznie udowodnione, że słysząc/ widząc seks brata/ rodziców/ dziadka itp możemy poczuć zniesmaczenie, bo to nasza rodzina i nas to krępuje.

[Merys]

A ja bym brata opierdzielila raz a porzadnie, no sorry w dupach im sie poprzewracalo, czy jak

[sandrina]

Napisane przez Grin

no ja bym w nocy na pewno jak trusia nie leżała, nie podnosząc się powiedziałabym głośno i wyraźnie [coby nie było podejrzeń, że przez sen mamrotam] `moglibyście trochę ciszej, bo nie jesteście sami`, a potem bym się przekręciła na drugi bok. każda normalna para zaprzestałaby igraszek. jakby nie przestali, to chyba bym wstała, zapaliła światło i powiedziała, że skoro nie dają mi spać, to sobie posiedzę przy kompie [światło coby mi się oczka nie popsuły ].

a co teraz, jak już po fakcie? albo powiedzieć bratu `słuchaj brat, następnym razem troszkę ciszej proszę, bo niezbyt komfortowe było słuchanie waszych odgłosów`, albo zignorować i, nie daj borze, czekać na następną taką akcję i zareagować we właściwym [] momencie.

Napisane przez Merys

A ja bym brata opierdzielila raz a porzadnie, no sorry w dupach im sie poprzewracalo, czy jak

zareagowałabym tak samo

[Gwiazdeczka1978]

Ja sie dziwie rodzicom, ze pozwalaja dziewczynie nocowac z jednym łózku z synem, w pokoju, gdzie spi młodsza córka. Przeciez nie maja 15 lat i wiedzą, co sie bedzie działo w łozku, gdzie spi para młodych ludzi.

[Merys]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Ja sie dziwie rodzicom, ze pozwalaja dziewczynie nocowac z jednym łózku z synem, w pokoju, gdzie spi młodsza córka. Przeciez nie maja 15 lat i wiedzą, co sie bedzie działo w łozku, gdzie spi para młodych ludzi.

Moze, nawet im do glowy nie przyszlo, ze ich syn bedzie mietolil sie przy innych. Moze maja go za kulturalnego czlowieka.

[Ashaai]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Ja sie dziwie rodzicom, ze pozwalaja dziewczynie nocowac z jednym łózku z synem, w pokoju, gdzie spi młodsza córka. Przeciez nie maja 15 lat i wiedzą, co sie bedzie działo w łozku, gdzie spi para młodych ludzi.

Może rodzice myśleli ze wychowali syna na porządnego człowieka a nie gówniarza, który myśli ****** a nie głową
Dla mnie sytuacja nie do pomyślenia i zgadzam się w 100% w Muszynianką. Porażka. Bez przesady że nie mogli dać sobie na wstrzymanie. A o tej dziewczynie to się już nie wypowiem. Nie wyobrażam sobie bym mogła się tak zachować. Już sam fakt spania w jednym łóżku z chłopakiem gdy dzieli pokój z siostrą byłby dla mnie krępujący a co dopiero dobieranie się do siebie. Trzeba było zareagować od razu, gdybym usłyszała takie coś powiedziałabym pewnie : "ekhmmm czy ja wam przypadkiem nie przeszkadzam? bo wy mi w spaniu trochę tak". A teraz po fakcie widzę 3 opcje: a) mówisz bratu że jak zaprasza panienke na seks to łaskawie gdy Cię nie ma 2m dalej, b) przy okazji spotkania z dziewczyną brata mówisz jej że cieszysz się że ma udane pożycie z Twoim bratem ale na przyszłość wolisz spać a nie wysłuchiwać jak jej jest przyjemnie, c) prosisz rodziców by więcej nie godzili się na takie nocowanie bo nie lubisz być świadkiem igraszek brata i jego dziewczyny.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Merys

Moze, nawet im do glowy nie przyszlo, ze ich syn bedzie mietolil sie przy innych. Moze maja go za kulturalnego czlowieka.

Chyba raczej naiwne myslenie, w sytuacji gdy ciało znajduje sie blisko drugiego ciała.

[Hultaj]

Ja podziwiam że 25latce może nie przeszkadzać seksienie się z chłopakiem w ciasnym pokoju z gimnazjalistką.

[Merys]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Chyba raczej naiwne myslenie, w sytuacji gdy ciało znajduje sie blisko drugiego ciała.

Nie zgodze sie.
Jak ktos chce, to potrafi sie opanowac, to kwestia kultury i dobrych manier.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Merys

Nie zgodze sie.
Jak ktos chce, to potrafi sie opanowac, to kwestia kultury i dobrych manier.

A ja jako rodzic zdawałabym sobie sprawe, ze tak z duza doza prawdopodobienstwa nie bedzie i nie dopusciłabym do takiej sytuacji.

[Merys]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

A ja jako rodzic zdawałabym sobie sprawe, ze tak z duza doza prawdopodobienstwa nie bedzie i nie dopusciłabym do takiej sytuacji.

A ja liczylabym na to, ze 22 letni chlop mysli glowa, a nie fiutem. Gdybym miala tyle lat co autorki brat i moja mama mialaby takie podejscie jak Ty, to smiertelnie bym sie na nia obrazila, w koncu za kogo ona mnie ma?

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Merys

A ja liczylabym na to, ze 22 letni chlop mysli glowa, a nie fiutem. Gdybym miala tyle lat co autorki brat i moja mama mialaby takie podejscie jak Ty, to smiertelnie bym sie na nia obrazila, w koncu za kogo ona mnie ma?

Za zdrowa osobę, która mu juz swoje potrzeby Co w tym obrazliwego? Zwyczajnie nie dopusciłabym, zeby młodsze dziecko miałoby słuchac odgłosów starszego, dorosłego. Dwoje młodych, zdrowych, chętnych ludzi w jednym łozku i brak seksu.... mega mega naiwne.

[Hultaj]

A ja liczylabym na to, ze 22 letni chlop mysli glowa, a nie fiutem. Gdybym miala tyle lat co autorki brat i moja mama mialaby takie podejscie jak Ty, to smiertelnie bym sie na nia obrazila, w koncu za kogo ona mnie ma?

Można przyjąć założenie, że mama chłopaka miała takie samo liczenie jak Twoje, skutków myślenia miała wątpliwą przyjemność dostąpić autorka.
Miałabym gdzieś ''śmiertelną obrazę'' dziecięcia, 22latek/ka jest już w takim wieku, że nie musi mieszkać z rodzicami i sprowadzać dziewczynę/chłopaka do pokoju o oszałamiającej wielkości 10 m kw dzielonego razem z niedorosłą nawet siostrą.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

to kwestia kultury i dobrych manier.

Moim zdaniem kwestia kultury to taka, że się nie loguje na 40 metrach 4osobowej rodzinie tylko wychodzi z imprezy razem z ciotkami. Jeśli już miałoby chodzić o ścisłość.
Też bym się nie zgodziła na to, czy też nie cieszyłabym się na taki pomysł, żeby dziewczyna syna miała z nim przy takich a nie innych warunkach dzielić łóżko.

[SdC]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Za zdrowa osobę, która mu juz swoje potrzeby Co w tym obrazliwego? Zwyczajnie nie dopusciłabym, zeby młodsze dziecko miałoby słuchac odgłosów starszego, dorosłego. Dwoje złodych, zdrowych, chętnych ludzi w jednym łozku i brak seksu.... mega mega naiwne.

Przecież nie mieszkają w takich warunkach codziennie. Jedną noc mogliby wytrzymać chyba .

[Dotka90]

A ja bym bratu powiedziała, żeby z łaski swojej nie robił tego kiedy jesteś w pokoju tuż obok niego. Po prostu jest to nieeleganckie, zero taktu i kultury i on i ta jego dziewczyna.

[Merys]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Za zdrowa osobę, która mu juz swoje potrzeby Co w tym obrazliwego? Zwyczajnie nie dopusciłabym, zeby młodsze dziecko miałoby słuchac odgłosów starszego, dorosłego. Dwoje złodych, zdrowych, chętnych ludzi w jednym łozku i brak seksu.... mega mega naiwne.

A ty uprawialabys seks wiedzac, ze w tym samym pokoju spi ktos jeszcze? Mi by przez mysl to nie przeszlo.

Napisane przez Hultaj

Można przyjąć założenie, że mama chłopaka miała takie samo liczenie jak Twoje, skutków myślenia miała wątpliwą przyjemność dostąpić autorka.
Miałabym gdzieś ''śmiertelną obrazę'' dziecięcia, 22latek/ka jest już w takim wieku, że nie musi mieszkać z rodzicami i sprowadzać dziewczynę/chłopaka do pokoju o oszałamiającej wielkości 10 m kw dzielonego razem z niedorosłą nawet siostrą.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Moim zdaniem kwestia kultury to taka, że się nie loguje na 40 metrach 4osobowej rodzinie tylko wychodzi z imprezy razem z ciotkami. Jeśli już miałoby chodzić o ścisłość.
Też bym się nie zgodziła na to, czy też nie cieszyłabym się na taki pomysł, żeby dziewczyna syna miała z nim przy takich a nie innych warunkach dzielić łóżko.

Nie no jasne dziewczyna mogla wrocic do domu, jej zachowanie tak samo jak i brata bylo po prostu chamskie. Tyle, ze tak jak pisalam wczesniej rodzice widocznie maja ich za kulturalnych ludzi.