Z brązu na blond - wątek zbiorczy

[anka92]

Witam,
Ja chciałabym przejść z brązu taki jak na zdj na taki ciemny blond (zdj farby z GARNIER) .. ;d jak mogę to zrobić? chciałam najpierw rozjaśniaczem ale boję sie ze wyjdą mi włosy marchewkowe i później mi nie złapie tego blondu ... POMOCYY !!

[rockandrollqueen]

Napisane przez anka92

Witam,
Ja chciałabym przejść z brązu taki jak na zdj na taki ciemny blond (zdj farby z GARNIER) .. ;d jak mogę to zrobić? chciałam najpierw rozjaśniaczem ale boję sie ze wyjdą mi włosy marchewkowe i później mi nie złapie tego blondu ... POMOCYY !!

Farbowałam kiedyś tym blondem i jeśli chcesz blond to nie polecam. Wyszedł ciemno, jak jasny brąz. Sprał się bardzo szybko i na rudo.

To jest poziom 7, więc radziłabym coś z poziomu 8, czy nawet 9 wybrać, bo zwykle te średnie/ciemne blondy wychdzą ciemniej niż powinny.

[barbieii92]

Hej ja kiedyś miałam włoski takie jak Ty , potraktowałam je najpierw rozjaśniaczem na 20min i później nałożyłam tą farbę , super kolor polecam nie spierała się wcale nie rudo

[crippled]

Napisane przez anka92

Witam,
Ja chciałabym przejść z brązu taki jak na zdj na taki ciemny blond (zdj farby z GARNIER) .. ;d jak mogę to zrobić? chciałam najpierw rozjaśniaczem ale boję sie ze wyjdą mi włosy marchewkowe i później mi nie złapie tego blondu ... POMOCYY !!

Farbowałam tą farbą i kolor wyszedł ciemniejszy niż na opakowaniu, taki jasny brąz i nawet po wielokrotnym umyciu głowy nie zrobił się jaśniejszy, także nie polecam : )

Napisane przez rockandrollqueen

Farbowałam kiedyś tym blondem i jeśli chcesz blond to nie polecam. Wyszedł ciemno, jak jasny brąz. Sprał się bardzo szybko i na rudo.

Widzę, że nie byłam sama

____

Obecnie sama schodzę z dość ciemnego brązu do blondu i już nie mogę doczekać się kiedy będę blondynką.
Byłam u fryzjerki, ale nie chciała rozjaśnić mi całych włosów; stwierdziła że się pokruszą, odpadną, a w najlepszym wypadku będę miała siano. Zdecydowałam się na pasemka i jestem zadowolona.

Zdjęcie przed farbowaniem i mniej więcej 3 tygodnie po zrobieniu pasemek. Troszkę się przesuszyły, ale po każdym nałożeniu maseczki widzę dużą poprawę. Za 2 tygodnie kolejne pasemka i mam nadzieję, że będzie już bardziej blond

[zielonooka78]

Witajcie, w lutym zrobiłam sobie pasemka na moich ciemno brązowych włosach (teraz wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej). Chciałabym teraz zobaczyć jak bym wyglądała w blond włosach i chciałam przefarbować je szamponetką. Jest szansa, że wyjdzie mi blond? Nie musi być od razu taki jak na opakowaniu szamponetki, ale żeby był blond... I czy po zmyciu szamponetki po tych iluś tam myciach nie nie będzie problemu z powrotem do moich "pasemkowych" włosów??

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez zielonooka78

Witajcie, w lutym zrobiłam sobie pasemka na moich ciemno brązowych włosach (teraz wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej). Chciałabym teraz zobaczyć jak bym wyglądała w blond włosach i chciałam przefarbować je szamponetką. Jest szansa, że wyjdzie mi blond? Nie musi być od razu taki jak na opakowaniu szamponetki, ale żeby był blond... I czy po zmyciu szamponetki po tych iluś tam myciach nie nie będzie problemu z powrotem do moich "pasemkowych" włosów??

Szamponetką, myślę, że nie dasz rady. Za słaba Proponowałabym farbę rozjaśniającą np palette

[untouchable]

szamponetka ci nie rozjasni wlosow wiec nie ma co nakladac nawet

[Adaa_]

To może ja pokażę jak mi się udało
Pierwsze zdjęcie jakoś rok temu, drugie po pierwszym farbowaniu, trzecie po drugim farbowaniu na całe włosy i robieniu odrostów-taki kolor miałam kilka miesięcy, obecnie mam takie jak na czwartym zdjęciu .

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Ja to najpierw miałam ciemny brąz, potem nałożyłam rozjaśniacz, i w sumie dobrze mi rozjaśniło, chociaż miejscami były żółte, to poprawiłam rozjaśniającą farbą palette c10, potem jakoś za niecały rok, pomalowałam palette e20 i teraz mam taki kolor jak na avatarze i jestem zadowolona

[mia88]

Cześć dziewczyny!

Od kilku miesięcy chodziła za mną wizja pięknego blondu na mojej głowie wcześniej przez ok 4-5 lat farbowałam włosy dość ciemnym brązem (zwykle jakąś czekoladą albo czymś tego typu). Zaczęłam się wczytywać w ten wątek i nabrałam nadziei, że moja wizja będzie zrealizowana

Dosyć sporo osób chwaliło tu rozjaśniacz z Joanny https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...nd.html&next=1 więc go zakupiłam. Wiedziałam, że za pierwszym razem nie ma co liczyć na jasny blond na włosach mojego koloru, ale nie wyszło źle po rozjaśniaczu (trzymałam 35 min) miałam rude włosy, ale nałożyłam Wellaton 8.0 i farba zgasiłe te rudości, wyszedł mi tzw. truskawkowy blond

Co do zniszczenia włosów - o ile wcześniej przy myciu włosów wystarczyła mi odżywka, a maska 1 w tyg, to teraz nie mogłabym rozczesać włosów bez maski. Nie są zniszczone (tzn patrząc na nie wyglądają zdrowo i lśniąco), ale wiem, że to zasługa maski. Co mogę zrobić, by polepszyć ich stan? Dodam, że miesiąc przed rozjaśnianiem zaczełam pić herbatę pokrzywową i robić wcierki z wody brzozowej i chyba tylko to uchroniło mnie przed wypadaniem włosów.

Ale ogólnie to nie żałuję, bo ciągle słyszę komplementy nt moich włosów

[fryz5]

uważam ze popełniłaś błąd używając joanny bo moim zdaniem jest to najgorszy rozjaśniacz, lepiej zamówić sobie małą saszetkę fryzjerksiego w podobnej cenie, gwarantuje Ci że po fryzjerksim rozjaśniaczu będziesz miała bardziej równomierny i jasniejszy kolor niż po joannie a włosy tak sie nie zniszczą więc na przyszłość nie bierz juz joanny. polecam serie garniera naturalna pielęgnacja z masłem karite i awokado, maska elseve total repair 5, wax do blond włosów.

[mia88]

Napisane przez fryz5

uważam ze popełniłaś błąd używając joanny bo moim zdaniem jest to najgorszy rozjaśniacz, lepiej zamówić sobie małą saszetkę fryzjerksiego w podobnej cenie, gwarantuje Ci że po fryzjerksim rozjaśniaczu będziesz miała bardziej równomierny i jasniejszy kolor niż po joannie a włosy tak sie nie zniszczą więc na przyszłość nie bierz juz joanny. polecam serie garniera naturalna pielęgnacja z masłem karite i awokado, maska elseve total repair 5, wax do blond włosów.

Teraz już to wiem, ale czasu nie cofnę, no nic, pozostaje mi dbać o włosy, bo rozjaśniać to już nie będę ale dziękuję za rady, mam tą maskę i uważam, że jest świetna

[borabora123451234]

hej laski.mam włosy koloru ciemny brąz,dodam ze wlosy mam krótkie sciete na boba,lecz od polowy zaczyna sie makabra.czarne.robilam szamponem koloryz.palette ciemna czekolada.kiedys bylam bardzo jasna blondynką.no i moje pytanie brzmi...czy mogę jakoś rozjasnic te klaki zebym choc troche miala jasniejsze?chodzi mi o kolorek taki podrudawy.bo pozniej bym na to nalozyla jakas farbe o odcieniu jasny blond.czy moze isc do fryzjera i zrobic cieniutkie pasemka lecz bardzo gęsto tylko ciekawe czy zlapią mi na tych włosach..

[karabelka23]

Helou kochane pomóżcie chce całe na blond, tylko nie wiem jak sie do tego zabrac, moje naturalne mam brązowe, jak widac na fotce poniżej mam kręcone i pasmeka ale marze o blond czuprynie. Pomóżcie bo zostało mi 4 dni urlopu i chciałabym zrobić sobie jasną czuprynkę. Jaką farbę wybrać? bo odżywki, maski i szampony już mam. Tylko problem z doborem farby, takiej żeby żółtko nie wyszło.

[crippled]

karabelka23, może Palette C10? Ona dość silnie rozjaśnia.

[karabelka23]

Napisane przez crippled

karabelka23, może Palette C10? Ona dość silnie rozjaśnia.

dzięki właśnie się zastanawiam nad farbami z paletty tylko brałam pod uwagę E20 albo c12...problem wtym ze mam jasne pasemka i o nie sie obawiam ale niestety musze dokonać stanowczego wyboru bo odrost mam ciemny...jak nie zaryzykuje to się nie przekonam, tylko nie chciałabym mieć siwych ani z kolei jak żółtko. A po za tym palleta ma straszną opinię w necie, tyko sobie tak tłumacze że odpowiednie maski i odżywki i chyba nie powinno być tragedii?

[crippled]

Napisane przez karabelka23

dzięki właśnie się zastanawiam nad farbami z paletty tylko brałam pod uwagę E20 albo c12...problem wtym ze mam jasne pasemka i o nie sie obawiam ale niestety musze dokonać stanowczego wyboru bo odrost mam ciemny...jak nie zaryzykuje to się nie przekonam, tylko nie chciałabym mieć siwych ani z kolei jak żółtko. A po za tym palleta ma straszną opinię w necie, tyko sobie tak tłumacze że odpowiednie maski i odżywki i chyba nie powinno być tragedii?

Siwizna zwykle znika po kilku myciach, a z żółtkiem można sobie poradzić za pomocą fioletowych szamponów. Choć myślę, że po c10 nie powinny wyjść żółte.
Niszczy włosy na pewno, ale która farba tego nie robi? Poza tym każde kolejne farbowanie będzie tylko na odrostach, więc po jednokrotnym nałożeniu nic strasznego nie powinno się stać.

[fryz5]

C12 rozjaśnia lepiej niz C10, a najchłodniejszy efekt bez żółtka da 219 z serii natural colors.

[karabelka23]

Napisane przez crippled

Siwizna zwykle znika po kilku myciach, a z żółtkiem można sobie poradzić za pomocą fioletowych szamponów. Choć myślę, że po c10 nie powinny wyjść żółte.
Niszczy włosy na pewno, ale która farba tego nie robi? Poza tym każde kolejne farbowanie będzie tylko na odrostach, więc po jednokrotnym nałożeniu nic strasznego nie powinno się stać.

ok super dzięki, niestety w mojej drogerii nie było c12, a sprzedawczyni skusiła mnie na garniera 111, więc kupiłam 2 opakowania, odżywkę z Welli i fioletowe szampon i odżywkę z joanny. Zastanawiam się czy jest dobrym sposobem po nałożeniu farby żeby okryć głowe na jakieś 10 m in workiem i ręcznikiem? Bo nie wiem. Aha a powiedzcie mi przy moich włosach nakładac na całość czy zacząć od odrostu a potem na resztę? bo oprócz odrostu mam tyko pasma blond.

[crippled]

Napisane przez karabelka23

Zastanawiam się czy jest dobrym sposobem po nałożeniu farby żeby okryć głowe na jakieś 10 m in workiem i ręcznikiem? Bo nie wiem. Aha a powiedzcie mi przy moich włosach nakładac na całość czy zacząć od odrostu a potem na resztę? bo oprócz odrostu mam tyko pasma blond.

Lepiej nie przykrywaj, niech będzie dojście powietrza. Kiedyś położyłam na włosy rozjaśniacz, spięłam włosy w kok żeby mi nie pobrudziły szyi i po kilkunastu minutach zaczęło kopcić mi się z włosów Dobrze, że nie wyłysiałam...

Jeśli masz niewiele tych pasemek to połóż farbę na całość, a jeśli bardzo gęsto to może najpierw na odrosty, a po około 10 minutach na resztę żeby tych wcześniej rozjaśnionych aż tak nie wysuszyć.

Pokaż później fotkę, bo jestem ciekawa jak to wyjdzie

[karabelka23]

Napisane przez crippled

Lepiej nie przykrywaj, niech będzie dojście powietrza. Kiedyś położyłam na włosy rozjaśniacz, spięłam włosy w kok żeby mi nie pobrudziły szyi i po kilkunastu minutach zaczęło kopcić mi się z włosów Dobrze, że nie wyłysiałam...

Jeśli masz niewiele tych pasemek to połóż farbę na całość, a jeśli bardzo gęsto to może najpierw na odrosty, a po około 10 minutach na resztę żeby tych wcześniej rozjaśnionych aż tak nie wysuszyć.

Pokaż później fotkę, bo jestem ciekawa jak to wyjdzie

ok jasne pokaże, rano będą już suche i światło będzie inne to wkleje fotke, no chyba ze załamkę będę miała, to chustka i po ratunek do drogerii...:/

[Adaa_]

Ja robiłam 219 i zgasiła żółcie bardzo ładnie

[karabelka23]

Napisane przez crippled

Lepiej nie przykrywaj, niech będzie dojście powietrza. Kiedyś położyłam na włosy rozjaśniacz, spięłam włosy w kok żeby mi nie pobrudziły szyi i po kilkunastu minutach zaczęło kopcić mi się z włosów Dobrze, że nie wyłysiałam...

Jeśli masz niewiele tych pasemek to połóż farbę na całość, a jeśli bardzo gęsto to może najpierw na odrosty, a po około 10 minutach na resztę żeby tych wcześniej rozjaśnionych aż tak nie wysuszyć.

Pokaż później fotkę, bo jestem ciekawa jak to wyjdzie

Cześć dziewczyny, wczoraj po farbowaniu miałam załamkę, bo garnierek 111 chwycił ale nie odrosty które zostały kasztanowe...nie ma tragedii stwierdziłam dziś rano- ogromny plus to fakt że mam kręcone włosy, ale dziś poleciałam po jeszcze jedną farbkę i dziś podziałam odrostem - oby wyszedł lepiej bo w poniedziałek do pracy...(musze wyglądać w miare normalnie) poniżej dodaje fotki - aczkolwiek aż tak dobrze nie oddają wyniku farbowania...:/

[crippled]

Karabelka, nie jest aż tak źle, loki dużo zakryły Mam nadzieję, że po kolejnym farbowaniu będzie już dobrze.

[karabelka23]

Napisane przez crippled

Karabelka, nie jest aż tak źle, loki dużo zakryły Mam nadzieję, że po kolejnym farbowaniu będzie już dobrze.

Dzięki za dobre słowo ale i tak dzis wieczorkiem chyba podziałam z odrostem. Metoda prób i błędów

[crippled]

Napisane przez karabelka23

Dzięki za dobre słowo ale i tak dzis wieczorkiem chyba podziałam z odrostem. Metoda prób i błędów

I jak wyszło kolejne farbowanie ?

[karabelka23]

Napisane przez crippled

I jak wyszło kolejne farbowanie ?

No chyba póki co będę musiała się poodzić z balejażem na mojej głowie, aczkolwiek nie ma żle. Odrost minimalnie się rozjaśnił. a reszta platynka bez zmian dobrze że mam kręcone bo faktycznie nie widać aż takich niedoskonałości ale tak jakby tak miało być jak się troche ogarne wrzuce fotke

[noemi74]

Napisane przez Adaa_

To może ja pokażę jak mi się udało
Pierwsze zdjęcie jakoś rok temu, drugie po pierwszym farbowaniu, trzecie po drugim farbowaniu na całe włosy i robieniu odrostów-taki kolor miałam kilka miesięcy, obecnie mam takie jak na czwartym zdjęciu .

Z rozjaśnianiem , czy samą farbą doszłaś do takiego efektu?

[mia88]

Witajcie, niedawno tu pisałam o mojej historii z rozjaśnianiem. Mam mały problem - po rozjaśniaczu zgasiłam rudości Wellatonem 8.0, ale teraz rude włosy zaczynają być coraz bardziej widoczne. Co zrobić, żeby jeszcze lekko rozjaśnić włosy (1-2 tony), i zlikwidować rudości? Mogę to zrobić farbą?

[201607040946]

o właśnie, też jestem ciekawa,czy można farbą? niby wszędzie się pisze, że farba farby nie rozjasni, ale ja rozjaśniałam siostrze (ma naturalne rude, ale to taki zgaszony rudy, nie intensywny) farbą z garnier'a, nie pamiętam, to był chyba odcień 111 czy jakoś tak,słowem, super jasny, i rozjaśnilo jej o 2 tony
ja mam farbowane, taki średni z tendencja do jasnego, rudawy brąz. ciekawe, czy da się FARBĄ np. jakimś karmelem czy ciemnym blondem coś zdziałać...