|
|
#3991 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Waleria
![]() ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- Cytat:
Nie jesteśmy aż tacy młodzi, ja 22, on 24 ![]() Ja ogólnie nie myślę w kategoriach powrotu. Ja go kocham, on wie, próbuje być silny, chamski a wiem, że jest wrażliwszy ode mnie. |
|
|
|
|
#3992 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#3993 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Miesiąc temu powiedział, że lepiej jak sama wychowam dziecko, on nie chce mieć zmarnowanego życia i być nieszczęśliwym a jeśli będzie wychowywał to dziecko to będzie nieszczęśliwy. Więc nie poruszam tego tematu. Uszanowałam jego decyzję. |
|
|
|
|
#3994 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ale nie chcesz pomocy z jego strony ? chociaz pieniedzy ? przeciez jest Jego Ojcem ...
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać. Motocykl - mój sposób na życie. ![]() |
|
|
|
#3995 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
to już nawet nie chodzi o Wasze relacje, ale o dziecko. to co powiedział Ci miesiąc temu to był egoizm w najczystszej postaci. To już lepiej, gdy znajdzie się jakiś porządny facet, który pokocha Was obie, niż jakby miał się Twój eks nawracać. Alee wiesz, że on sobie przypomni jeszcze o Was? Oni często chcą być obecni naszym w życiu, gdy my sobie zaczniemy radzić bez nich. |
|
|
|
|
#3996 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Poradzę sobie bez jego pomocy. Nie z takich opresji wychodziłam. ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ---------- Cytat:
pewnie sobie przypomni, jestem taką osobą, że pewnie zgodziłabym się aby był częścią życia dziecka... Lecz jeśli miałby być niedzielnym ojcem to od razu odpada. Z resztą podjął już decyzję, padło z jego strony wiele negatywnych słów pod moim adresem, z jego strony i jego rodziców. Wyszłam w jego oczach i ich na najgorszego człowieka, którym nie jestem. Lecz ok, szanuję tą jego decyzję, nie chce być nieszczęśliwy, nie chce patrzeć jak przychodziłby do dziecka i byłby tam inny facet, który dotyka mnie i dziecka. To są jego słowa. Uszanowałam już jego decyzję i się z nią pogodziłam.
|
||
|
|
|
#3997 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cieszę się, że zaczyna Ci ten pan latać koło nosa, uczysz się - powoli, ale uczysz.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#3998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
talkshit a jak u Ciebie rozmowa?
__________________
. |
|
|
|
#3999 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30)Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
|
|
|
#4000 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 585
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
z jednej strony chcę napisac, żeby pokazać, że jestem ponad to, że wcale mnie nie zniszczył wiążąc się z pustakiem, że mam do tego dystans, no i w końcu nasza znajomość trwała 7 lat, a z drugiej strony jest mi, o dziwo, świetnie bez kontaktu z nim. poświęcam mu jedną, dwie myśli w ciągu dnia- mega sukces
zbyt wiele mi dał i zbyt wiele znaczył, żebym go wyrzuciła całkiem z głowy i serca, ale mogę oficjalnie stwierdzic, że nie tęsknie za nim za bardzo i staje mi się obojętny nie ma lepszego lekarstwa. jedyne co czuje na myśl o nim to rozczarowanie. Cytat:
ja mojemu exex też składałam, ale mieliśmy inne okoliczności rozstania niż z tym exem. najgorzej, że dzisiaj wieczorem będe na imprezie (z moim małym wakacyjnym romansem jak sobie radzisz Enjoy? |
|
|
|
|
#4001 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
w ogóle jakie mam smaki... przed chwilą zjadłam sałatkę a teraz chleb z nutellą i bitą śmietaną ...
|
|
|
|
#4002 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 7 076
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
. |
|
|
|
|
#4003 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;28466967]
ja mojemu exex też składałam, ale mieliśmy inne okoliczności rozstania niż z tym exem. najgorzej, że dzisiaj wieczorem będe na imprezie (z moim małym wakacyjnym romansem jak sobie radzisz Enjoy?[/QUOTE] A cóż to za wakacyjny romans? ![]() Ja chyba już trochę lepiej, miałam ostatnio jakieś chwile załamania, ale już jest w miarę dobrze. Coraz bardziej do mnie dociera, że brak kontaktu jest dobry, i cieszę się, że nie zobaczę go przez najbliższe parę tygodni. Parę dni temu jeszcze pisałam, że aż mnie ściska na samą myśl, że go tyle nie będę widzieć, a teraz mi to loto Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej Wczoraj byłam na imprezie i tak jakby trochę go tam brakowało, ale przeżyłam, źle nie było I jeszcze tak napiszę, że jestem taka zła! Zmieniam kolor włosów, właśnie schodzę z czarnego. Pierwsze rozjaśnianie miałam 2 tygodnie temu, i wyszły mi rudo-brązowo-złote włosy, taka wielokolorowa byłam. W każdym razie byłam rozjaśniać drugi raz w sobotę i prawie żadnej różnicy nie widzę, poza tym, że kolor bardziej jednolity, trochę jaśniejszy i bardziej brązowo-złoty. Ale to dlatego, że tym razem miałam robione tylko pasemka i na to kolor. No ale byłam pewna, że pozbędę się tego złotego odcienia, którego wręcz nienawidzę a tu nic na następny raz idę do innego fryzjera.
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#4004 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#4005 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30)Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
|
|
|
|
#4006 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Miło się Was czyta, tzn można dobre wnioski wyciągnąć, ale żeby tak je przełożyć na życie... cały czas się z tym borykam.
Póki co mam gorsze dni, ale to głownie z bezczynności. Co do eksa to podchodzę do tego spokojniej, myślę sobie, że będzie to, co ma być. Wiem, że potrzeba bardzo dużo czasu żebym się z tym uporała tak ostatecznie, ale staram się nie panikować, nie naciskać na samą siebie. Jest mi smutno, że stał się taki chamski, a przede wszystkim, że jest notorycznym kłamcą. Ja to jakoś staram się wyciągnąć dobre wnioski z tego rozstania, poprawić swoje wady, a on? Takiego go nie znałam. Zawsze był taki rozsądny, zawsze zależało mu na tym żeby być w porządku. Teraz jest z nim po prostu źle, chociaż on myśli, że jest super chłopakiem. Ale to już nie mój problem i bardzo dobrze. Mimo, że nie jest mi łatwo i zdarza się płakać po nim, to czuję, że będzie dobrze. Może jeszcze nie teraz, ale to kiedys nastapi. Nie wiem z kim i nie chce wiedzieć. Niczego nie planuje, niczego sobie nie wyobrażam, bo jak planuje to wtedy nie wypala. Chce zyc z dnia na dzien i nie zaprzątać sobie głowy tym, co to było kiedyś i co będzie za jakiś czas. Boje się przede wszystkim przyszłości, bo może się wydarzyć dosłownie wszystko (od znalezienia księcia z bajki po powrót do eksa), dlatego wyluzowuje się i nie myśle o niczym. Samo spadnie z nieba, samo się wydarzy i już To najlepsze rozwiązanie na najbliższy czas jakie przychodzi mi do głowy.
|
|
|
|
#4007 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#4008 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30)Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
|
|
|
|
#4009 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#4010 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Jesteś teraz w 4. miesiącu? Wszystko lubi się zmieniać.
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30)Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
|
|
|
#4011 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#4012 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Malla recydywistka haha
hmm moze się cos ucze nie wiem jestem w trakcie po tym jego zbajerowaniu wakacyjnym i wyjezdzie( nie , nie bylismy sami po prsotu on tam był ze swoimi ja ze swoimi ale wiadomo potem znikalismy sami) nie odezwałam się do niego liczył chyba na wakacyjne bzykanko, tak szczerzył zęby a ja ohh milutka słodka kochana i sobie potem wyjechałam okrutna jestem nudno
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-07-31 o 17:51 |
|
|
|
#4013 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
A jaki masz teraz kolor?
![]() Mnie po prostu szlag trafia z tym moim kolorem
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#4014 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
jasny brąz. Taki mam naturalny. ![]() ---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Cytat:
![]() |
||
|
|
|
#4015 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#4016 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dobija, ale jednocześnie ten wątek to miejsce, w którym mogę wygadac się, gdy coś mi leży na sercu. Wiem, że rozsądnie byłoby tutaj już nie zaglądac. Jednak jak pewnie zauważyłaś w moim przypadku zazwyczaj od rozsądku do czynów daleka droga.
Jednak powiem Wam, że dociera do mnie wreszcie tak porządnie, że straciłam eksa na zawsze. Co dziwne dociera do mnie to w bardzo dziwnych momentach. Wówczas czuję ciężar na sercu, jakby conajmniej ktoś walnął mnie w nie mocno, a po chwilu czuję przerażającą ulgę. Nie ulgę, że to koniec, ulgę, że zaczynam to rozumiec. Jakby jeszcze ten smutek sobie poszedł precz to byłoby fajnie. Na wieczornym spacerze z psem znowu widziałam P. Kurcze jakie to jest ciasteczko, niemalże ślinię się na jego widok Trudno, nie jestem z jego ligii.
|
|
|
|
#4017 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- da się spokojnie przerobić na rudy ?
|
|
|
|
|
#4018 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Bo on jest diabelsko przystojny, dobrze wykształcony, uprzejmy, sympatyczny, itd. Z tego co wiem, to jestem jedną z wielu śliniących się na jego widok, więc napewno ma w czym przebierac, a ja jestem szaraczkiem niczym nie wyróżniającym się w tłumie ( a w bonusie mam fatalny charakter i gigantyczne problemy emocjonalne).
|
|
|
|
#4019 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 185
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Hej dziewczyny!
Z każdym dniem lepiej. Jak pisało wiele z Was - pomimo tego, że związek był cudowny, zaczyna do mnie docierać, że to koniec. Oficjalny the end. Ale tak wiele nie rozumiem... Może nie wszystko było idealne, bo takie jest życie... Wspólne wycieczki, miłe spędzanie czasu, wieczorki przy filmach, wyjścia na imprezy, na piwko... A najgorsze jest to, że mijam prawie że codziennie jego balkon w drodze do pracy lub na uczelnię... Człowiek się stara, daje z siebie wszystko i tu nic A dopiero po czasie, zaczyna doceniać, analizować wszystkie sytuacje, w jak wielu momentach mógł postąpić inaczej... Choć wiem, że to nie ma sensu, powinnam skupić się na egzaminach - nie umiem inaczej. Nie potrafię kopnąć do w d..pę i kazać mu spadać z mojego życia, choć wiem, że tak byłoby najlepiej. Nie był ideałem, ale byłam na takim etapie życia, że akceptowałam go w całości, to co dawał mi los... Może sama się trochę blokowałam, może faktycznie nie byłam tą, której szukał, ale do tej pory nie wiem, co mu tak naprawdę nie odpowiadało...Jak któraś z Was mówiła, że zaczynają Nas doceniać dopiero "po" - jak się widzieliśmy ostatnio.. leżeliśmy pół nocy w samochodzie, przytuleni, a on jak dawniej tego nie robił - złapał mnie za rękę i mocno przytulił. Cholernie miłe. Ale czemu między nami zanikła więź emocjonalna, przestaliśmy sobie okazywać uczucia? Choć wiem, że to już nie wróci, myśli są dobijające.... A zwłaszcza mój syndrom "poeksowy" - było tak super, że nachodzą mnie wątpliwości, czy aby napewno znajdę lepszego. Z nim wszystko potoczyło się tak naturalnie - bez daty rocznicy, bez mówienia sobie, że jesteśmy parą - to się czuło... I to było fajne... Przepraszam za tak długi post, ale nie mam z kim porozmawiać... Stara dupa się ze mnie robi, a mama dalej słucha żalenia na chłopaków Ale gdybym miała jej mówić wszystko, co mnie boli - poza kosztami, przecież niektórych rzeczy nie da się ująć słowami...
|
|
|
|
#4020 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
najczęściej tacy kolesie szukają normalnej dziewczyny. Byłam z mega przystojnym kolesiem a wybrał mnie... Zależy czy jest pewien swoich atutów czy np szuka wyciszenia przy spokojnej, normalnej dziewczynie a nie plastik, fantastic
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.






nie mowie oczywiscie ze kazdy tak ma. moze zobaczy dzidzie i okaze sie super ojcem dla niej, nigdyyyyy nic nie wiadomo i nigdy nie mow nigdy w koncu jestescie tacy młodzi 







(30/30)

na następny raz idę do innego fryzjera.
A dopiero po czasie, zaczyna doceniać, analizować wszystkie sytuacje, w jak wielu momentach mógł postąpić inaczej... Choć wiem, że to nie ma sensu, powinnam skupić się na egzaminach - nie umiem inaczej. Nie potrafię kopnąć do w d..pę i kazać mu spadać z mojego życia, choć wiem, że tak byłoby najlepiej. Nie był ideałem, ale byłam na takim etapie życia, że akceptowałam go w całości, to co dawał mi los... Może sama się trochę blokowałam, może faktycznie nie byłam tą, której szukał, ale do tej pory nie wiem, co mu tak naprawdę nie odpowiadało...
