Pogaduchy Huncwotek - rozmowy o Harrym Potterze i nie tylko :)

[201607231707]

Napisane przez Sorymina

Wow... jak na nowy temat to idziecie jak burza...
Witam

Mam niedobór Potteromaniaków w otoczeniu Gdzieś musze to z siebie wyrzucić

[dzbanek do kawy]

Już 11 stron WOW !

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

co do zakupów przez internet to lubię ale wkurza mnie właśnie to ze niektórzy nie noga poświęcić paru minut na to by napisać komuś czy już wysłał towar czy nie a ty sobie czekaj.

A te rzucanie podstawowych zaklęć przez bohaterów tez mnie wkurzało.

[Narrhien]

Ale wiecie, dziewczyny, ta książka to jednak walka dobra i zła.

Grupa "dobrych" nie mogła używać zła nawet po to, by wygrać. Nie mogli użyć Zaklęć Niewybaczalnych czy klątw, ponieważ ich siła polegała na tym, że nie muszą używać czegoś takiego by pokonać zło. Całe to gadanie o sile miłości itd - wyobrażacie sobie Harrego i jego siłę miłości w zestawie z Avada Kedavra?

Ja to odbieram bardziej tak no... hm, mistycznie. Wiadomo, przesłodzone to i banalne, ale taka konwencja tej opowieści, to jest jej fundament i dlatego nie da się tego naruszyć.

No już pomijając to, że ten nieszczęsny Expelliarmus to sztandarowe zaklęcie Harry'ego, symbol tego, że coś z pozoru słabe i z góry skazane na porażkę ma wielką siłę i moc, symbol walki Harry'ego z Voldemortem - z jednej strony nastoletni chłopiec, z drugiej żyjący już długo, doświadczony czarodziej o potężnej mocy, który zgłębił najgłębsze głębiny czarnej magii. Jakbyście obstawiały w zakładach bukmacherskich, który wygra, zakładając, że to, bo ja wiem, walka bokserska, to z ręką na sercu - która z was postawiłaby na nieopierzonego uczniaka?

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Poza tym oni jednak byli młodzieżą szkolną - nawet jeśli poznali jakieś cięższe zaklęcia to w większości w teorii, lub ewentualnie rzucając je w cieplarnianych, bezpiecznych, szkolnych warunkach. Większość z uczniów z pewnością nie potrafiła ich poprawnie wykonać, a cóż dopiero mówić o swobodzie w posługiwaniu sie nimi. Zawsze w chwili strachu na myśl przychodzą ci te najłatwiejsze rozwiązania, najczęściej używane zaklęcia, a nie jakieś gdzieś tam zasłyszane czy kilka razy przećwiczone straszliwe uroki.

Trudno od nastolatków wymagać znajomości skomplikowanych klątw, z nich wszystkich to może jedna Hermiona faktycznie mogłaby je dobrze znać.

[Nealinne]

Narrhien masz rację

Jednak powiedzcie mi, nie zaskoczyła Was Molly Weasley w swojej walce z Bellatriks? Mimo wszystko, szczególnie w filmie, zdziwiłam się taką nieskrywaną agresją po stronie tych dobrych

[Praan]

Oczywiście, że w tej książce dobzi to dobzi, a źli to źli.
Jakby nie było to książka dla dzieci i młodzieży, a nie skomplikowana saga dla dorosłych
To musi być troszkę naiwne i fantastyczne, o to w tym chodzi

[Narrhien]

Napisane przez Nealinne

Narrhien masz rację

Jednak powiedzcie mi, nie zaskoczyła Was Molly Weasley w swojej walce z Bellatriks? Mimo wszystko, szczególnie w filmie, zdziwiłam się taką nieskrywaną agresją po stronie tych dobrych

Zaskoczyła i to jak ten motyw kompletnie nie pasuje do konwencji całej opowieści, ale i tak jest fajny To chyba jedyny moment, kiedy lubię Molly.

[20160901857]

A ja bym chciała to zobaczyć, w końcu życie nie jest czarno-białe.
Przyznacie jednak, że Harry to książka bardzo niepedagogiczna- ile razy nie oberwał chociaż ewidentnie powinien?

[_Remember]

nie no w sumie też racja, Narrhien

Napisane przez Nealinne

Jednak powiedzcie mi, nie zaskoczyła Was Molly Weasley w swojej walce z Bellatriks? Mimo wszystko, szczególnie w filmie, zdziwiłam się taką nieskrywaną agresją po stronie tych dobrych

Zaskoczyła bardzo lubię scenę ich walki

[201607231707]

Napisane przez nouvelle90

A ja bym chciała to zobaczyć, w końcu życie nie jest czarno-białe.
Przyznacie jednak, że Harry to książka bardzo niepedagogiczna- ile razy nie oberwał chociaż ewidentnie powinien?

Taaa, a potem weź dziecku wytłumacz, że włóczenie się z przyjaciółmi po nocy jest złe, kiedy Harry za to Puchar Domów dostał

[Praan]

Och, u mnie w szkole to był nawet u nas pan co twierdził, że HP to dzieło szatana, Rowling jest sterowana przez sektę, a nas może coś opętać od tej książki

[20160901857]

Napisane przez Praan

Och, u mnie w szkole to był nawet u nas pan co twierdził, że HP to dzieło szatana, Rowling jest sterowana przez sektę, a nas może coś opętać od tej książki

To jest w ogóle osobny temat-rzeka

[invisible_01]

Napisane przez Demi93

Taaa, a potem weź dziecku wytłumacz, że włóczenie się z przyjaciółmi po nocy jest złe, kiedy Harry za to Puchar Domów dostał

Dobre

Ej, w ogóle to ilu uczniów było w Hogwarcie/w każdym z domów? I czemu Herma nie była w Revenclawie?

[dzbanek do kawy]

Napisane przez Praan

Och, u mnie w szkole to był nawet u nas pan co twierdził, że HP to dzieło szatana, Rowling jest sterowana przez sektę, a nas może coś opętać od tej książki

Taaa A świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez invisible_01

Dobre

Ej, w ogóle to ilu uczniów było w Hogwarcie/w każdym z domów? I czemu Herma nie była w Revenclawie?

Tiara miała ją umieścić w Ravenclawie ale zdecydowała się na Gryffindor Też mnie to zawsze zastanawiało...

[ville]

Ja trafiłabym do Ravenclavu albo Hufflepuffu. Gryffindor nie dla mnie

A! Co mnie jeszcze wkurzało! Nieustanne podkreślanie wielkości Gryffindoru! Mogliby chociaż dać mu poważnego konkurenta (ja tu widzę Ravenclaw), a nie... Nawet słowa Hermiony to świadczą (a słów Hermiony trzeba słuchać), która chciała do Ravenclawu, ale jednak Gryffindor to jest to!

[czijo]

Napisane przez Nealinne

Jednak powiedzcie mi, nie zaskoczyła Was Molly Weasley w swojej walce z Bellatriks? Mimo wszystko, szczególnie w filmie, zdziwiłam się taką nieskrywaną agresją po stronie tych dobrych

Nie. Ktoś musiał ją zabić, a Molly została przez nią sprowokowana. Broniła swojego dziecka.

[Praan]

Widocznie Hermiona oprócz inteligencji, była odważna Bo to chyba się też liczyło bardzo.

A ten gość był naprawdę niezły, oj dyskutowałam z nim zacięcie...
Najbardziej mnie śmieszyło, że jako przykład jak złe są te książki dał cytat z pierwszego tomu i hymn Hogwartu. I nie mógł zrozumieć, że to żart / ironia / humor, tylko się upierał, że ta szkoła obraża swoich własnych uczniów

Plus - oczywiście nie przeczytał ani jednego całego tomu!

[czijo]

Napisane przez Praan

A ten gość był naprawdę niezły, oj dyskutowałam z nim zacięcie...
Najbardziej mnie śmieszyło, że jako przykład jak złe są te książki dał cytat z pierwszego tomu i hymn Hogwartu. I nie mógł zrozumieć, że to żart / ironia / humor, tylko się upierał, że ta szkoła obraża swoich własnych uczniów

Nie ogarniam, jakimi debilami potrafią być ludzie. Zwłaszcza fani HP, bo w tej grupie też niestety się zdarzają... zobaczcie tu: http://trollposts.tumblr.com/post/83...harry-potter-1 komentarze niektórych

[kasiencja]

uspokójcie się, nadrobiłam tylko początek i koniec a nie było mnie parę godzin

Napisane przez Cola_Ola

A jakie postacie wzbudzają w Was niechęć? Ja muszę przyznać, że nie lubię w ogóle Ginny, a filmowa Ginny obrzydziła mi ją do reszty.

podobnie. zbyt idealna, nie wiadomo dlaczego się taka zrobiła

Napisane przez ville

A! Co mnie jeszcze wkurzało! Nieustanne podkreślanie wielkości Gryffindoru! Mogliby chociaż dać mu poważnego konkurenta (ja tu widzę Ravenclaw), a nie... Nawet słowa Hermiony to świadczą (a słów Hermiony trzeba słuchać), która chciała do Ravenclawu, ale jednak Gryffindor to jest to!

ja uważam że Ravenclaw jest niedoceniany, też fajny dom, tacy inteligenci

[201607231707]

Napisane przez ville

Ja trafiłabym do Ravenclavu albo Hufflepuffu. Gryffindor nie dla mnie

A! Co mnie jeszcze wkurzało! Nieustanne podkreślanie wielkości Gryffindoru! Mogliby chociaż dać mu poważnego konkurenta (ja tu widzę Ravenclaw), a nie... Nawet słowa Hermiony to świadczą (a słów Hermiony trzeba słuchać), która chciała do Ravenclawu, ale jednak Gryffindor to jest to!

Można bylo odnieść wrażenie, że w Hogwarcie były dwa główne domy - Gryffindor i Slytherin, a reszta to takie zapchaj-dziury

Wizards aren’t even real.

Bo wampiry są, nie?

[dzbanek do kawy]

Dla mnie najbardziej zepchniętym domem był Hufflepuff.

[Praan]

Napisane przez czijo

Nie ogarniam, jakimi debilami potrafią być ludzie. Zwłaszcza fani HP, bo w tej grupie też niestety się zdarzają... zobaczcie tu: http://trollposts.tumblr.com/post/83...harry-potter-1 komentarze niektórych

hahahahaha
nie mogę w to uwierzyć :P podobają mi się stwierdzenia, że książek jest za dużo i są za długie oraz to, że okładki są bez sensu bo bohaterowie na nich nie wyglądają jak aktorzy XD no i to, że nie są perfekcyjnie ładni
ech, ludzie...

[invisible_01]

Bella is a really strong character and very independent.

Chyba czytałam inną książkę, bo wg mnie Bella to idealny przykład totalnie rozmemłanej dziewczyny-bluszcza, która bez swojego faceta nie potrafi podjąć żadnej decyzji. Jak można nazwać ją silną i niezależną

When Edward abandons Bella she waits for him and doesn’t give up. Then he comes back and she forgives him right away. When Ron leaves Hermione she gets really upset and then she is annoyed when he comes back. That is not love.

Zła Hermiona

In Harry Potter the characters have other things going on in their lives and don’t even always have boyfriends.

Tragedia!

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez dzbanek do kawy

Trafnie o Ginny Książkowa jest nawet ok.
Dla mnie w filmach bronią się jedynie Rickman i Watson

Jak dla mnie Watson to żadna piękność... i robi głupie miny płacze też zawsze w ten sam sposób i z tą samą miną a po tym filmiku, który obejrzałam na YT, gdzie każdy mówi o ulubionych kwestiach ona powtarza tą z 1 cz i widać, że nie jest to do końca naturalne tylko takie jakby wyuczone

Napisane przez Narrhien

Ja myślę, iż to wynika z tego, że w książce łatwo napisać o tym, jak z cichej i płochliwej dziewczynki zamienia się w seksowną, atrakcyjną dziewczynę a później kobietę.

Z filmem jest ten problem, że gdy kręcili 2 część to 6 (bo głównie tam Ginny to taki gorący towar) jeszcze nie była napisana, w związku z tym wybrali pyzatą dziewuszkę i pare lat później zonk, no bo jak tu z tej dziewuszki nagle zrobić senne marzenie pryszczatych Hogwartczyków

Swoją drogą w ostatniej scene ostatniego filmu Ginny ma kosmiczną fryzurę Tapir w stylu Margaret Tatcher

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------



Mnie się jeszcze podoba Dumbledore filmowy, prof. McGonagall i cała męska część Weasleyów.

Z kolei pamiętam, jak bardzo rozczarowała mnie Fleur i Krum (oczekiwałam nieznanej, eterycznej piękności oraz mrocznego, nieco demonicznego przystojniaka a dostałam znaną mi, ładną, ale nic więcej, aktorkę oraz gościa, który wygląda jakby kazde zdanie analizował dwa razy zanim je zrozumie).
No i Lupin, dramat, wyobrażałam go sobie zdecydowanie bardziej romantycznie Tonks zresztą też.

Dumbledore jest ok, ale wolałam tego pierwszego, McGonagall super, Weasleyowie też Krum może być, chociaż wyszedł im w filmie taki zwykły osiłek bez mózgu.. coś jak dres A Fleur spodziewałam się ładniejszej.
A tak w ogóle przez premierą 6 filmu zastanawiałam się jak ze Slughorna zrobią fotel

Napisane przez nouvelle90

A ja nie lubię gloryfikacji Harry'ego, wkurza mnie, że nawet w ostatecznym starciu nie użył AK tylko musiał Expelliarmus oczywiście. Rozumiem, że to celowy zabieg, bo wiedząc, że wiele dzieci ma Harry'ego za idola Rowling chciała z niego zrobić bohatera wyłącznie dobrego, ale ja tego nie kupuję. Ostatecznie dalsze części (5,6,7) są przeznaczone dla starszych czytelników, którzy na pewno by zrozumieli gdyby Harry nie był aż tak kryształowy.
Btw, nie wkurza was, że filmowi Lily i James są tacy starzy, skoro w książce w chwili śmierci mieli po 21 lat? W filmach wyglądają na 40.

Oooch, ja od początku, od pierwszego spotkania w pociągu wiedziałam, że Ron i Hermiona To było totalnie oczywiste. Ale Harry i Ginny mi nie pasują, już wolałabym Cho.


Czy jakaś bardziej kompetentna wizażanka mogłaby mi powiedzieć jak się tutaj wielocytuje? Niby klikam "wielocytuj", ale nic się nie dzieje.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



Tak, tak, Ginny-Lwica, moje pierwsze skojarzenie.
A mi się podobał Krum. Może nie był zabójczo przystojny, ale w porządku. Pamiętam jak dziewczyny z klasy kłóciły się, bo każda mówiła, że Cedrik jest jej, a ja nie miałam problemu, bo Kruma żadna nie chciała

No klikasz ile tam chcesz cytować, a przy ostatnim wybranym poście poprostu tylko 'cytuj'
Ginny jak i Malfoy w ostatniej scenie niebardzo jak dla mnie, Lily i James jeszcze mogą być. Ale Ariana to koszmar! miała być mała dziewczynka a tu kobieta pod 30-stkę -.-
Co do Harry'ego to po co miał używać AK, skoro Exp. mu wystarczyło ?

Napisane przez Demi93

Apropo ostatniej sceny - czy tylko ja odniosłam wrażenie, że Albus Severus wygląda jak Justin Bieber?

taaa, też mi się to tak skojarzyło, masakryczny dzieciak

[kasiencja]

napiszę jeszcze parę odpowiedzi

Napisane przez Narrhien

Swoją drogą w ostatniej scene ostatniego filmu Ginny ma kosmiczną fryzurę Tapir w stylu Margaret Tatcher
[..]
Z kolei pamiętam, jak bardzo rozczarowała mnie Fleur i Krum (oczekiwałam nieznanej, eterycznej piękności oraz mrocznego, nieco demonicznego przystojniaka a dostałam znaną mi, ładną, ale nic więcej, aktorkę oraz gościa, który wygląda jakby kazde zdanie analizował dwa razy zanim je zrozumie).
No i Lupin, dramat, wyobrażałam go sobie zdecydowanie bardziej romantycznie Tonks zresztą też.

hahah, z tej fryzury się też śmiałam
mam podobne odczucia co do Fleur i Kruma. ona ładna, ale nie powalająca, on raczej 'mroczny' też nie był... nigdy nie rozumiałam też zachwycania się Pattisonem, zarówno jak był znany 'tylko' jako Cedrik, jak i jako Edzio

Tonks byłaby fajna, gdyby miała inną fryzurę - tak jak opisywana była w książce, krótkie, różowe, nastroszone włosy. aktor grający Lupina jest sympatyczny, ale przez dłuższy czas w ogóle nie mogłam się do niego przyzwyczaić, bo nie tak sobie wyobrażałam tę postać

Napisane przez czijo

Tak przy okazji - ja wiem, Gary Oldman, łomatko, Gary Oldman, ale wkurza mnie, że Syriusz w filmie jest brzydki i stary.

w ogóle jest jakiś problem z tym, raz że wspomnieni już rodzice Harry'ego mieli być 20-latkami, dwa że Syriusz i Lupin w książkach powinni mieć ok. 35 lat, a obaj wyglądali na dużo starszych... a to mogli być jeszcze młodzi, przystojni faceci (chociaż Oldman mi do roli pasował - był wiarygodny jako ktoś, kto kiedyś był beztroski i przystojny, ale życie trochę dało mu w kość )

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez invisible_01

Myślę tak samo. Zawsze mnie wkurzało, że nawet w starciu ze śmierciożercami, którzy tylko czekali, żeby ich zabić, jedyne na co było stać Harry'ego, Hermionę i Rona to drętwota albo expelliarmus


To już wiemy, czemu Lily wolała Jamesa

W ogóle śmieszy mnie, że Ginny miała być niezłą laską, a w filmie jakoś tego nie widać

W filmie i tak wygląda znoście, patrz na zdjęcie
A tak w ogóle nigdy nie zrozumiem czemu dziewczyny nie chodziły wcale pomalowane, nawet bez pomalowanych rzęs... myślałam, że chociaż na bal je jakoś odstawią

[201607231707]

Napisane przez invisible_01

Chyba czytałam inną książkę, bo wg mnie Bella to idealny przykład totalnie rozmemłanej dziewczyny-bluszcza, która bez swojego faceta nie potrafi podjąć żadnej decyzji. Jak można nazwać ją silną i niezależną

Tez mam takie wrażenie I to ciągłe zachwycanie się, jaki Edzio piękny, a ona taka zwyczajna

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Nealinne

Narrhien masz rację

Jednak powiedzcie mi, nie zaskoczyła Was Molly Weasley w swojej walce z Bellatriks? Mimo wszystko, szczególnie w filmie, zdziwiłam się taką nieskrywaną agresją po stronie tych dobrych

i bardzo dobrze... w końcu widać, że też potrafi pokazać pazurki

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Demi93

Tez mam takie wrażenie I to ciągłe zachwycanie się, jaki Edzio piękny, a ona taka zwyczajna

Edzio pedzio to brzyyydal i w dodatku prawie pedofil-on 120 lat, a ona 18 (?)

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Praan

Och, u mnie w szkole to był nawet u nas pan co twierdził, że HP to dzieło szatana, Rowling jest sterowana przez sektę, a nas może coś opętać od tej książki

kiedyś widziałam na YT jakieś kazanie czy wypowiedź księdza-wytrzymałam 3 minuty, brednie totalne

[201607231707]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28497538]Edzio pedzio to brzyyydal i w dodatku prawie pedofil-on 120 lat, a ona 18 (?) [/QUOTE]

18-19 I to parcie na ślub po skończeniu szkoły...

[czijo]

Ej... Wy wiecie, że te powody zmierzchowe ktoś napisał dla jaj?