Extrano - plecione skarby

[mort_subite]

dostałam orgazmu przez oczy! Piękna!!

[zanna4]

Bransoleta jest piękna! Wyobrażam sobie jak jest miła i przelewająca się w dotyku (zrobiłam kawalątek tego ściegu i też ciągle gładzę i gładzę... i patrzę, jak się kolory mienią ).
Przy okazji, dziękuję Ci za cenne porady koralikowe

[extrano]

Napisane przez mort_subite

dostałam orgazmu przez oczy! Piękna!!

To najbardziej wyrafinowany komplement jaki kiedykolwiek dostałam

[dagus_gd]

pracochlonna, ale wyszło ładnie

[heurek]

Co prawda nie pobiję tekstu mort ale powiem, że odczucia mam bardzo podobne

[mort_subite]

Napisane przez extrano

To najbardziej wyrafinowany komplement jaki kiedykolwiek dostałam

myślę, że ta bransoletka jest o wiele bardziej wyrafinowana.
Teraz tak pomyślałam, że robienie takich wzorów przypomina wyszywanie krzyżykami, które niegdyś namiętnie uprawiałam. Muszę chwycić Photoshopa i zrobić sobie matrycę do wzorów

[staska_stasia]

Nie trzeba matrycy. Jest taki program beadtool

[mort_subite]

właśnie znalazłam jakiś ińszy... teraz szukam, co by tu zamienić we wzór Ale Extrano i tak nie przebiję w pomysłowości.

[maximaa]

o nie... piękna jest!

[bojaboja]

Wow !!!!!!!!!!!!

[Astartis]

Prześliczny wzór

[weraph]

Perfekcyjna! Cudna! I tysiac innych okreslen

[Sol89]

Widziałam bransoletę w sklepiku Madi, cudna

[extrano]

Robię już kolejną i wczoraj miałam niezłą przygodę. Zbliżała się ta wielka burza, siedziałam na tarasie. Jest zadaszony i trochę zasłonięty po bokach więc spokojnie plotę i czekam na rozwój sytuacji (a bardzo lubię patrzeć na burze). Gdy zaczęło mocniej wiać stwierdziłam, że zostawiłam samochód pod drzewem zamiast wjechać do garażu. Pobiegłam go wstawić, wracam i co? Nie ma ani plecionki ani schematu ani koralików z matą Był już taki Armageddon że znalazłam tylko plecionkę i matę, a resztę zbierałam na kolanach później po całym tarasie (TOHO na dywaniku:brzydal :). Schematu do dzisiaj nie znalazłam, pewnie ktoś się dziwił parę kilometrów dalej o co chodzi....

[Sol89]

jednak lepiej koraliki niż samochód
u mnie rozsypywaniu koralików sprzyja głównie kot (po czym czmycha skulona bo wie, że rozsypanie moich koralików to zUo)

[extrano]

Napisane przez Sol89

jednak lepiej koraliki niż samochód

No nie wiem

[towarzyszka_j]

Aż mi szczęka opadła z zachwytu!

[mort_subite]

mi sie rozsypały Toho 15stki na dywaniku. Nie chciało mi sie pojedynczo zbierać więc wzięłam odkurzacz, starą pończochę nałożyłam na rurę i wszystko zgarnęłam i co jakiś czas wyłączałam sprzęt trzymając rurę nad miseczką. Zebrała sie kupa syfu z dywanu, ale i tak wybieram koraliki igłą

A ja robię czasem biżuterię na podwórku przy stole. I pilnuję jak diabli, by wszystko było dociążone. Nauczka po tym, jak wiatr prawie mi zdmuchnął okulary z pomostu do jeziora

[Killa Ree]

i nic nie mam więcej do dodania a'propos tej bransoletki...

[extrano]

Napisane przez mort_subite

mi sie rozsypały Toho 15stki na dywaniku. Nie chciało mi sie pojedynczo zbierać więc wzięłam odkurzacz, starą pończochę nałożyłam na rurę i wszystko zgarnęłam i co jakiś czas wyłączałam sprzęt trzymając rurę nad miseczką. Zebrała sie kupa syfu z dywanu, ale i tak wybieram koraliki igłą

Super pomysł, przy trójce dzieci ciągle coś zbieram na kolanach z podłogi.

Napisane przez Killa Ree

i nic nie mam więcej do dodania a'propos tej bransoletki...

Trzymajcie się dzielnie, robię drugą, inną

No i mam jeszcze nowość. Chciałam zrobić podobną już rok temu (pamiętacie mój challenge wakacyjny?), ale nie szło mi za bardzo. Myślałam rok i wymyśliłam.

[staska_stasia]

Bardzo ciekawa. Wprawdzie nie w moim stylu (doszłam do wniosku, że wolę, jak jest jednak mniej kryształków), ale dobór kolorystyki do formy jest świetny

[Astartis]

Bransoletka jak najbardziej w moim stylu Rewelacyjny splot

[extrano]

To nie kryształty tylko cudny fasetowany kwarc dymny Zdarza mi się oczywiście robić coś z kryształami, może świecą się ładniej ale jednak minerały są znacznie bardziej eleganckie. Sama praktycznie nie noszę Swarków, mam jedną pare z Rivoli i koniec.

[staska_stasia]

Ja sama sobie narobiłam jakichś kolczyków z kryształkami, wyplatanymi ze srebrnych kuleczek itd., a nie mam kiedy tego nosić, bo to- wg. mnie- jest biżuteria na jakieś wyjścia i okazje, a nie tak na co dzień na uczelnię. Więc to sobie leży i oksyduje i czeka na to "wyjście gdzieś" kiedyś.
A Twoje wzory z rivoli są cudowne

[extrano]

Miałam jeszcze jakieś zaleglo bicony i ostatnio się za nie wzięłam, ale jak juz robiłam kolczyki to byłam na nie (świecą za bardzo), a mam duże opory przed wystawianiem w galeriach czegoś co sama bym nie założyła Są fajne, ale dla miłośniczki Swarków. Myślałam, że mi się może trafi taka w wymiance, ale nie. Więc leżą i czekają.... Może wystawię jako ślubne?

Kilka par zaległych staroci i nowość, freeform metodą haft koralikowego, inspirowane najnowszą książką Sherry Serafini. Totalny bałagan Freeform jest jednak trudniejszy niż myślałam, puszczenie wodzy fantazji nie zawsze wychodzi na dobre...

[Astartis]

bOOOOOskie
Podasz tytuł książki

[staska_stasia]

Te pierwsze- super Ładne kolorki, no extra(no) Brickowe- aż mnie kusiło, żebym coś brickowego na wymiankę zrobiła, ale zmieniłam koncepcję Medaliony w ogóle mnie intryguja- zwłaszcza ten Twój w avatarku, bo kojarzy mi się z jakimś motywem z dzieciństwa i za nic w świecie nie wiem z czym
Nie wspominając już o tych haftowanych

[extrano]

Tytuł to żadna tajemnica, każda księgarnia USA to ma, "Sensational bead embroidery". Czytam od jakiegoś czasu do poduszki

[Sol89]

Bransoletka nie w moim stylu, za to kolejny wrzut... Świetny

[Martva]

Coś niesamowitego Jak Ty to robisz że Ci się circular brick stitch wokół kulki i te koronkowe medaliony nie odkształcają? Moje bardzo próbują być trójwymiarowe