Pogaduchy Huncwotek - rozmowy o Harrym Potterze i nie tylko :)

[Freya16]

Napisane przez Praan

Polać jej!
Jak się dowiedziałam ile moja siostra wydała na same książki dla syna, który idzie do 1 klasy to padła. A wiadomo jeszcze zeszyty, przyrządy, buty na zmianę, kilka nowych ubrań... masakra.

ja właśnie kupuję książki do 4 klasy. Oj boli kieszeń, boli

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Nescaa

Ja też

żałuję, że nie zatrzymałam sobie karty sim

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Freya16

ja właśnie kupuję książki do 4 klasy. Oj boli kieszeń, boli

No nowe to z 4 stówki będzie... nie robią żadnego kiermaszu? zawsze to można odkupić dużo taniej

[Praan]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28530436]
No nowe to z 4 stówki będzie... nie robią żadnego kiermaszu? zawsze to można odkupić dużo taniej[/QUOTE]
Widzisz czasem można odkupić, a moja siostra ma kupić podręczniki co zmienił się program od tego roku i wcześniej takich nie było. Pewnie kilka zadań zmienili/dodali, ale już mają być nowe, a nie używane ;/

[Freya16]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28530436]żałuję, że nie zatrzymałam sobie karty sim

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------


No nowe to z 4 stówki będzie... nie robią żadnego kiermaszu? zawsze to można odkupić dużo taniej[/QUOTE]
dokładnie taki mam plan, szukam po kiermaszach używanych w dobrym stanie. Na szczęście moja córka nie zwraca na to uwagi. W pierwszej klasie kupiliśmy jej tornister dobrej jakości i dokładnie taki jak chciała . W tym roku spytałam czy chce nowy, a ona mi na to, że ten jest dobry i nie ma potrzeby kupowac nowego. Tylko piórnik do zmiany. Oczywiście z HP, zeszyty też.

[20160901857]

Napisane przez Praan

Polać jej!
Jak się dowiedziałam ile moja siostra wydała na same książki dla syna, który idzie do 1 klasy to padłam. A wiadomo jeszcze zeszyty, przyrządy, buty na zmianę, kilka nowych ubrań... masakra.

Książki są strasznie drogie, a jeszcze te ciagłe fanaberie, bo co roku muszą być inne. Rozumiem, że świat się zmienia, rozwija, ciągle coś trzeba uzupełniać, ale do cholery chyba alfabet wciąż mamy ten sam, nie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28530356]
Poza tym ja swój 1 tel miałam jeszcze w idei [/QUOTE]
Ja też. Do spółki z siostrą. Pamiętam jak się na mnie wydarła, bo naszą ostatnią kasę z konta wydałam na smsy do Big Brothera

[Nescaa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28530410]no a ja od zawsze jestem u siebie i gdybym miałam jakiś obiekt, gdzie można studiować u siebie, nawet gorszy to bym została... zawsze to łatwiej, taniej itp
No i jak się kogoś znajdzie to też zawsze inaczej. Nie byłabym sama, a zawsze jedna morda więcej, którą znam chociażby tylko przez LO i z którą mogę pogadać to już coś.[/QUOTE]

Na studiach się szybko nawiązuje kontakty
Ja po pierwszym dniu miałam już dwoje znajomych z którymi się kumplowałam przez resztę roku i do dziś utrzymuję z nimi kontakt mimo, że z tamtych studiów zrezygnowałam

[20160901857]

Napisane przez Freya16

dokładnie taki mam plan, szukam po kiermaszach używanych w dobrym stanie. Na szczęście moja córka nie zwraca na to uwagi. W pierwszej klasie kupiliśmy jej tornister dobrej jakości i dokładnie taki jak chciała . W tym roku spytałam czy chce nowy, a ona mi na to, że ten jest dobry i nie ma potrzeby kupowac nowego. Tylko piórnik do zmiany. Oczywiście z HP, zeszyty też.

Po mamusi

Widzę, że swoją córkę chowasz na porządnego człowieka. Niestety, niektórzy rodzice rozpieszczają dzieciaki, a potem dochodzi do sytuacji gdzie sobie muszą odjąć od ust, bo dzieciak do drugiej klasy chce nowy plecak, mimo że zeszłoroczny się jeszcze nadaje. Swoją drogą ja pamiętam jak w 5 klasie nauczycielka mnie ochrzaniła, że miałam zniszczoną książkę. Powiedziałam jej, ze mam ją po kuzynie, który zwyczajnie jej nie szanował to się strasznie oburzyła, że jak to można nie mieć nowej książki!

[Praan]

Napisane przez nouvelle90

Po mamusi

Widzę, że swoją córkę chowasz na porządnego człowieka. Niestety, niektórzy rodzice rozpieszczają dzieciaki, a potem dochodzi do sytuacji gdzie sobie muszą odjąć od ust, bo dzieciak do drugiej klasy chce nowy plecak, mimo że zeszłoroczny się jeszcze nadaje. Swoją drogą ja pamiętam jak w 5 klasie nauczycielka mnie ochrzaniła, że miałam zniszczoną książkę. Powiedziałam jej, ze mam ją po kuzynie, który zwyczajnie jej nie szanował to się strasznie oburzyła, że jak to można nie mieć nowej książki!

co za głupia kobieta ;/
ja też odkąd mogłam kupowałam używane podręczniki. Jakoś nigdy nie miałam problemy z tym, że coś nie jest nowe/super mega wypaśne/drogie/markowe...
Cieszę się, że taka jestem.

[Praan]

Napisane przez Freya16

Dziekować, dziękować. Staram sie jak mogę, ale obawiam sie problemów nastolatki. Mam jeszcze trochę czasu, ale...
głupi babsztyl z tej nauczycielki, a później pewnie mówiła o ochronie środowiska i nadmiernej wycince drzew

Nasze matki to przetrwały chociaż dla nich świat, w którym my dorastałyśmy też był zaskoczeniem, więc i dalej da się to przeżyć

Freya,
tak :P odchudzałam się niedawno, teraz jestem na utrzymaniu i to moja waga :P

[Freya16]

Napisane przez nouvelle90

Po mamusi

Widzę, że swoją córkę chowasz na porządnego człowieka. Niestety, niektórzy rodzice rozpieszczają dzieciaki, a potem dochodzi do sytuacji gdzie sobie muszą odjąć od ust, bo dzieciak do drugiej klasy chce nowy plecak, mimo że zeszłoroczny się jeszcze nadaje. Swoją drogą ja pamiętam jak w 5 klasie nauczycielka mnie ochrzaniła, że miałam zniszczoną książkę. Powiedziałam jej, ze mam ją po kuzynie, który zwyczajnie jej nie szanował to się strasznie oburzyła, że jak to można nie mieć nowej książki!

Dziekować, dziękować. Staram sie jak mogę, ale obawiam sie problemów nastolatki. Mam jeszcze trochę czasu, ale...
głupi babsztyl z tej nauczycielki, a później pewnie mówiła o ochronie środowiska i nadmiernej wycince drzew

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Praan mam pytanie co masz w podpisie w lewym rogu? to jakaś liczba?

[Freya16]

Napisane przez Praan

Nasze matki to przetrwały chociaż dla nich świat, w którym my dorastałyśmy też był zaskoczeniem, więc i dalej da się to przeżyć

Freya,
tak :P odchudzałam się niedawno, teraz jestem na utrzymaniu i to moja waga :P

Dzieki, trzymam kciuki za wytrwałość. Mnie jej brakuje. Od jakiegoś czasu zabieram sie do aerobicznej szóstki i nie mogę się zmusić

Pewnie, że sie przeżyje, ale jak patrze na nastolatki, niektóre, chodzace po ulicach to mam nadzieję, że moja tak nie zgłupieje

[20160901857]

Napisane przez Freya16

Dziekować, dziękować. Staram sie jak mogę, ale obawiam sie problemów nastolatki. Mam jeszcze trochę czasu, ale...
głupi babsztyl z tej nauczycielki, a później pewnie mówiła o ochronie środowiska i nadmiernej wycince drzew

Może nie będzie tak źle, nie każdy to przechodzi. Ja się np nie buntowałam, moje siostry też raczej nie

[Praan]

Napisane przez Freya16

Dzieki, trzymam kciuki za wytrwałość. Mnie jej brakuje. Od jakiegoś czasu zabieram sie do aerobicznej szóstki i nie mogę się zmusić

Pewnie, że sie przeżyje, ale jak patrze na nastolatki, niektóre, chodzace po ulicach to mam nadzieję, że moja tak nie zgłupieje

Dziękuję
szóstki samej w sobie nie warto. Lepiej poczytaj o czymś więcej i ułóż plan. W razie potrzeby służę pomocą sport to moja pasja

Oj o mnie moje siostry i mama też się zamartwiały, a jakoś nie zgłupiałam. Więc chyba będzie dobrze

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez nouvelle90

Może nie będzie tak źle, nie każdy to przechodzi. Ja się np nie buntowałam, moje siostry też raczej nie

Ja się buntowałam
Ale moi rodzice podeszli do tego ze spokojem i chyba postanowili przeczekać
Nie zapomnę jak miałam fazę na muzykę metalową (którą do dzisiaj lubię, ale już nie aż tak jak wtedy) i kiedyś skakałam do jakiegoś metalu po pokoju. Wszedł ojciec i ze spokojem na twarzy:
- Tylko pamiętaj, że o 22 jest cisza nocna i szanuj naszych sąsiadów.

Koniec

[Freya16]

Napisane przez Praan

Dziękuję
szóstki samej w sobie nie warto. Lepiej poczytaj o czymś więcej i ułóż plan. W razie potrzeby służę pomocą sport to moja pasja

Oj o mnie moje siostry i mama też się zamartwiały, a jakoś nie zgłupiałam. Więc chyba będzie dobrze

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------


Ja się buntowałam
Ale moi rodzice podeszli do tego ze spokojem i chyba postanowili przeczekać
Nie zapomnę jak miałam fazę na muzykę metalową (którą do dzisiaj lubię, ale już nie aż tak jak wtedy) i kiedyś skakałam do jakiegoś metalu po pokoju. Wszedł ojciec i ze spokojem na twarzy:
- Tylko pamiętaj, że o 22 jest cisza nocna i szanuj naszych sąsiadów.

Koniec

Ja potrzebuję tylko cos na mięsnie brzycha po po dwójce trochę niewyjściowo ten brzuch wygląda. Nadwagi nie mam i nigdy nie miała, raczej niedowagę, z którą walczę z marnym skutkiem. 164cm/45kg to trochę mało

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Dzisiejsza młodzież mnie czasami przeraza dziewczyny 15-16 letnie pokazują więcej ciała niż ja maja więcej makijażu nic ja i pewnie spały z większą ilością facetów niż ja

[NaKrawedzi]

jak powiem, że was nie da sie nadrobić to nie bd nic nowego

o 18 bd oglądac HP, a potem wpadnie paru znajomych, bo rodzice wyjechali i sama jestem

[Praan]

Napisane przez Freya16

Ja potrzebuję tylko cos na mięsnie brzycha po po dwójce trochę niewyjściowo ten brzuch wygląda. Nadwagi nie mam i nigdy nie miała, raczej niedowagę, z którą walczę z marnym skutkiem. 164cm/45kg to trochę mało

A mieśnie brzucha ćwiczą się nawet jak ćwiczysz całe ciało, podobno nawet lepiej ćwiczyć większymi partiami niż izolowane na daną grupę.
Ojej... no wzrost mamy taki sam, a ja jak widzisz ważę trochę więcej :P

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Praan

Widzisz czasem można odkupić, a moja siostra ma kupić podręczniki co zmienił się program od tego roku i wcześniej takich nie było. Pewnie kilka zadań zmienili/dodali, ale już mają być nowe, a nie używane ;/

no tak, nowe programy...

Napisane przez nouvelle90

Książki są strasznie drogie, a jeszcze te ciagłe fanaberie, bo co roku muszą być inne. Rozumiem, że świat się zmienia, rozwija, ciągle coś trzeba uzupełniać, ale do cholery chyba alfabet wciąż mamy ten sam, nie?


Ja też. Do spółki z siostrą. Pamiętam jak się na mnie wydarła, bo naszą ostatnią kasę z konta wydałam na smsy do Big Brothera

Ja miałam z rodzicami

Napisane przez nouvelle90

Po mamusi

Widzę, że swoją córkę chowasz na porządnego człowieka. Niestety, niektórzy rodzice rozpieszczają dzieciaki, a potem dochodzi do sytuacji gdzie sobie muszą odjąć od ust, bo dzieciak do drugiej klasy chce nowy plecak, mimo że zeszłoroczny się jeszcze nadaje. Swoją drogą ja pamiętam jak w 5 klasie nauczycielka mnie ochrzaniła, że miałam zniszczoną książkę. Powiedziałam jej, ze mam ją po kuzynie, który zwyczajnie jej nie szanował to się strasznie oburzyła, że jak to można nie mieć nowej książki!

Jakbym miała teraz kupować nowe książki to 4 stówy jak nic... a tak za mniej niż 100 mam w dobrym stanie. Takich z których nie korzystamy wcale nie kupiłam cały rok nie miałam ani historii ani chemii

[Freya16]

Napisane przez Praan

A mieśnie brzucha ćwiczą się nawet jak ćwiczysz całe ciało, podobno nawet lepiej ćwiczyć większymi partiami niż izolowane na daną grupę.
Ojej... no wzrost mamy taki sam, a ja jak widzisz ważę trochę więcej :P

chciałabym ważyć 50. Myśle cały czas o pływalni, ale jak na razie czasu brak. Może od jesieni?

[invisible_01]

Ja się buntowałam niestety. Moja mama miała ze mną przerąbane...

[ville]

Napisane przez Freya16

... które moja córka wydziera na drzewach albo bawiąc się w wojnę

Przpomniałaś mi o czymś. Pamiętam, gdy z kuzynem jakieś 10 lat temu bawiłam się w wojnę i malowaliśmy flagi różnych państw. I doszliśmy do Arabii Saudyjskiej...

Ja się w ogóle nie buntowałam. I moja siostra chyba w sumie też. Moi rodzice mieli spokojne córki i nudno przeszli przez ten okres buntu. Nie dostarczyłyśmy im rozrywek

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez nouvelle90

Może nie będzie tak źle, nie każdy to przechodzi. Ja się np nie buntowałam, moje siostry też raczej nie

ja też jakiegoś buntu nie przechodziłam co prawda nie mówiłam grzecznie 'tak mamusiu już idę' tylko już standardowe 'zaraz' albo jakieś pyskowanie się wkradło, no ale żeby jakoś specjalnie mi odbiło to nie


Tak poza tym przypomniał mi się dialog z HP"
-Jak ty ze sobą wytrzymujesz Lucjuszu?
-Sam nie wiem"

[Nescaa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28531037]ja też jakiegoś buntu nie przechodziłam co prawda nie mówiłam grzecznie 'tak mamusiu już idę' tylko już standardowe 'zaraz' albo jakieś pyskowanie się wkradło, no ale żeby jakoś specjalnie mi odbiło to nie[/QUOTE]

Ja dokładnie tak samo
Szaleć jakoś nie szalałam

[Freya16]

Napisane przez ville

Przpomniałaś mi o czymś. Pamiętam, gdy z kuzynem jakieś 10 lat temu bawiłam się w wojnę i malowaliśmy flagi różnych państw. I doszliśmy do Arabii Saudyjskiej...

Ja się w ogóle nie buntowałam. I moja siostra chyba w sumie też. Moi rodzice mieli spokojne córki i nudno przeszli przez ten okres buntu. Nie dostarczyłyśmy im rozrywek

wytrwali byliście.
Ja też za mocno się nie buntowałam, za to mój brat dał w kośc rodzicom za nas dwoje

[Praan]

Napisane przez Freya16

chciałabym ważyć 50. Myśle cały czas o pływalni, ale jak na razie czasu brak. Może od jesieni?

z tż postanowiliśmy za dwa tygodnie zacząć regularnie chodzić na basen
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28531037]ja też jakiegoś buntu nie przechodziłam co prawda nie mówiłam grzecznie 'tak mamusiu już idę' tylko już standardowe 'zaraz' albo jakieś pyskowanie się wkradło, no ale żeby jakoś specjalnie mi odbiło to nie


Tak poza tym przypomniał mi się dialog z HP"
-Jak ty ze sobą wytrzymujesz Lucjuszu?
-Sam nie wiem"
[/QUOTE]
ładny

[20160901857]

Napisane przez Freya16

Ja potrzebuję tylko cos na mięsnie brzycha po po dwójce trochę niewyjściowo ten brzuch wygląda. Nadwagi nie mam i nigdy nie miała, raczej niedowagę, z którą walczę z marnym skutkiem. 164cm/45kg to trochę mało

Też mam brzuch, a że słodycze kocham to ciężko mi się z nim walczy Ale dostałam ostatnio od mamy skakankę, która mierzy spalone kalorie co mnie trochę zmotywowało do ćwiczeń. Wcześniej, jeszcze w trakcie roku akademickiego biegałam codziennie 5 km, ale w domu nie mogę, bo się ludzie na mnie gapią jak biegnę i jeszcze komentują, że po co mi to

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28530974]
Jakbym miała teraz kupować nowe książki to 4 stówy jak nic... a tak za mniej niż 100 mam w dobrym stanie. Takich z których nie korzystamy wcale nie kupiłam cały rok nie miałam ani historii ani chemii [/QUOTE]

Ostatni nowy komplet książek miałam w 4 klasie;>

[Freya16]

Dobra dziewczynki, uciekam do domku. Może uda mi się dopchać do komputera wieczorem to poczytam co napłodzicie. Tylko nie za dużo, miejcie litość

[dzbanek do kawy]

How many students take part in the Triwizard Tournament during Harry's fourth year?
Multiply this number by 28.

Odpowiedź 4, czyli 28x4 = 112

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez nouvelle90

Też mam brzuch, a że słodycze kocham to ciężko mi się z nim walczy Ale dostałam ostatnio od mamy skakankę, która mierzy spalone kalorie co mnie trochę zmotywowało do ćwiczeń. Wcześniej, jeszcze w trakcie roku akademickiego biegałam codziennie 5 km, ale w domu nie mogę, bo się ludzie na mnie gapią jak biegnę i jeszcze komentują, że po co mi to

brzuch to tez moja zmora Przeszkadzają mi jeszcze moje szerokie biodra ale z tym nic nie zrobię wiec przymykam oko. a słodycze tez lubie az za bardzo

Właśnie wypiłam Frugo pierwszy raz odkąd ponownie wprowadzili mniam

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28531432]brzuch to tez moja zmora Przeszkadzają mi jeszcze moje szerokie biodra ale z tym nic nie zrobię wiec przymykam oko. a słodycze tez lubie az za bardzo

Właśnie wypiłam Frugo pierwszy raz odkąd ponownie wprowadzili mniam[/QUOTE]
mi wszystko przeszkadza i wolałabym mieć ze 20 kg mniej... no, ale takie życie
A frugo znowu jest w sprzedaży? nie widziałam u mnie