Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[lullaby_ml]

Napisane przez 19natka88

Biedna

Tak mnie zastanawia skąd się wzięła liczba głosujących w naszej sądzie

Tez sie kiedys nad tym zastanawialam...dobre duszki?

[irmith]

Napisane przez acelinka

mnie się jeszcze nie zdarzyło żeby mnie ktos gdzieś przepuścił chyba mi źle z oczu patrzy

ja nie wiem kiedy napisze tą prace, teraz nie mam natchnienia a potem będzie mi szkoda czasu na siedzenie nad ksiązkami bo będe wolała z Natalcią a promotorka coś wspominała o obronie w maju, a gdzie tam jeszcze badania itd.


właśnie o tym samym pomyślałam, że może w tam gdzie już zapłaciliście mogliby sprowadzic ten drugi
a jakie to dwa wózeczki?

Pierwszy który mąż wybrał to takiej firmy Nestor nie pamiętam nazwy modelu coś w ten deseńhttp://www.nestor-wozki.com/produkty...r/limcoll.html , taki zwykły najzwyklejszy jak dla mnie a dziś widzialam wózek firmy bolero model Zagma i jakoś tak ślicznie i solidnie wyglądał http://www.bajka.net/index.php?p3517...erowka-fotelik. Niby różnica nie wielka a jakoś tak się zakochałam

Napisane przez agnieszka 0605

lula u mnie z kręgosłupem jest problem od bardzo dawna - ok. 4 lata. Byłam już wszędzie z tym problemem... Ale rezonas magnet, wyszedł ok i wszędzie rozkładają ręce, że oni nie wiedzą co mi jest. Teoretycznie to wg nich zmyślam, bo "taka młoda dziewczyna a tak się skarży na bóle". Nosz ku** bo co ja niby nie mam co robić tylko zmyślam??? W listopadzie już zwijałam się z bólu i teście wynajęli mi rehabilitanta, który stwierdził, że takiego przypadku jeszcze jak ja nie miał i to w takim młodym wieku. Teściom powiedział, że to jakaś blokada nerwowa mięśni czy jakoś tak i powinnam pogadać z psychologiem.... Że niby raz, że każde nerwy idą do kręgosłupa i tam kumuluje się ból, a dwa że jakaś trauma z dzieciństwa daje o sobie znać... ???? Nie wiem, w każdym bądź razie ćwiczenia z nim mi trochę pomogły, ale teraz w ciąży muszę męczyć się z tym sama.... A mojego M. zaraz ręce bolą jak masuje, choć teraz widzi jak się męcze i nawet coś tam próbuje masować...

Oj kochana to nie wesoło masz, a może przydałby ci się oczywiście po ciąży masaż z uciskaniem receptorów?? Moja mama miała problem z rwą kulszową i dopiero uciskanie receptorów na stopach jej pomogło.

[19natka88]

Napisane przez lullaby_ml

Tez sie kiedys nad tym zastanawialam...dobre duszki?

Krasnoludki

Irmith mi też bardziej ten drugi się podoba

Oj moja macica będzie wytrenowana że hoho A może mi któraś powiedzieć czym i czy w ogóle, różnią się skurcze treningowe od przepowiadających?

[acelinka]

Napisane przez irmith

Pierwszy który mąż wybrał to takiej firmy Nestor nie pamiętam nazwy modelu coś w ten deseńhttp://www.nestor-wozki.com/produkty...r/limcoll.html , taki zwykły najzwyklejszy jak dla mnie a dziś widzialam wózek firmy bolero model Zagma i jakoś tak ślicznie i solidnie wyglądał http://www.bajka.net/index.php?p3517...erowka-fotelik. Niby różnica nie wielka a jakoś tak się zakochałam

mnie się bardziej podoba ten drugi

Napisane przez 19natka88

Biedna

Tak mnie zastanawia skąd się wzięła liczba głosujących w naszej sądzie

czary-mary może i nasze dzieciaczki głosowały?

Napisane przez agnieszka 0605

lula u mnie z kręgosłupem jest problem od bardzo dawna - ok. 4 lata. Byłam już wszędzie z tym problemem... Ale rezonas magnet, wyszedł ok i wszędzie rozkładają ręce, że oni nie wiedzą co mi jest. Teoretycznie to wg nich zmyślam, bo "taka młoda dziewczyna a tak się skarży na bóle". Nosz ku** bo co ja niby nie mam co robić tylko zmyślam??? W listopadzie już zwijałam się z bólu i teście wynajęli mi rehabilitanta, który stwierdził, że takiego przypadku jeszcze jak ja nie miał i to w takim młodym wieku. Teściom powiedział, że to jakaś blokada nerwowa mięśni czy jakoś tak i powinnam pogadać z psychologiem.... Że niby raz, że każde nerwy idą do kręgosłupa i tam kumuluje się ból, a dwa że jakaś trauma z dzieciństwa daje o sobie znać... ???? Nie wiem, w każdym bądź razie ćwiczenia z nim mi trochę pomogły, ale teraz w ciąży muszę męczyć się z tym sama.... A mojego M. zaraz ręce bolą jak masuje, choć teraz widzi jak się męcze i nawet coś tam próbuje masować...

[aa2]

Napisane przez kaileight

Nie pochwaliłam się.. Ostatnio kupiliśmy do pokoju dziecka półkę żabkę z ikea:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=85&ty=76


mam nadzieje że nie wygwiazdkuje

superowa żaba

Napisane przez 19natka88

Wypadałoby do mojej pracy zajrzeć chyba
Nasza kołyska jeszcze i teściów stoi

Byłam w biedronce, dwie kasy otwarte, na końcu każdej z nich baba z maksymalnie wypchanym wózkiem Stoi baba z wózkiem, potem babka z koszyczkiem i potem ja. Baba z wózkiem przepuściła tą kobietę z koszyczkiem i wyładowała swój towar - no nic stoję dalej Za mną ustawiła się kolejna kobita i zaczęła mnie "ochrzaniać" dlaczego nie idę bez kolejki "bo chyba ciągle obowiązuje pierwszeństwo mimo, że nie ma karteczki", "bo pozapominały baby jak same w ciąży były" i takie teksty na pół sklepu było słychać w końcu ta kobieta przede mną się obejrzała i mnie przepuściła

dla kobity fajnie jak ktos reaguje

Napisane przez lullaby_ml

Tez sie kiedys nad tym zastanawialam...dobre duszki?

a sonde mozna podejrzec kto jak głosował

[irmith]

Napisane przez 19natka88

Krasnoludki

Irmith mi też bardziej ten drugi się podoba

Taki jest słodszy

Oj moja macica będzie wytrenowana że hoho A może mi któraś powiedzieć czym i czy w ogóle, różnią się skurcze treningowe od przepowiadających?

Hmm a to nie to samo???

[lullaby_ml]

Napisane przez 19natka88

Krasnoludki

Irmith mi też bardziej ten drugi się podoba

Oj moja macica będzie wytrenowana że hoho A może mi któraś powiedzieć czym i czy w ogóle, różnią się skurcze treningowe od przepowiadających?

No wlasnie czytalam o tym chyba wczoraj, sluchaj tego:
http://www.poradymamy.com.pl/index.p...axtona-hicksa/

[aa2]

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
03082011.jpg

[19natka88]

Napisane przez acelinka

mnie się bardziej podoba ten drugi


czary-mary może i nasze dzieciaczki głosowały?

A kto wie, liczba by się nawet zgadzała

Napisane przez aa2

superowa żaba




dla kobity fajnie jak ktos reaguje


a sonde mozna podejrzec kto jak głosował

Bardzo miło mi się zrobiło
A to może każda z nas czy tylko Agnyska?

Napisane przez irmith

Hmm a to nie to samo???

No właśnie tego chciałam się dowiedzieć

[lullaby_ml]

Napisane przez aa2

superowa żaba




dla kobity fajnie jak ktos reaguje


a sonde mozna podejrzec kto jak głosował

jak?

[19natka88]

Napisane przez lullaby_ml

No wlasnie czytalam o tym chyba wczoraj, sluchaj tego:
http://www.poradymamy.com.pl/index.p...axtona-hicksa/

Oo dziękuję bardzo Czyli jednak nie ma żadnej różnicy.

Napisane przez aa2

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
Załącznik 4132178

jestem pod wrażeniem

[lullaby_ml]

znalazlam jeszcze cos takiego:
Róznica pomiedzy skurczami przepowiadajacymi a porodowymi.

Jest kilka istotnych różnic: nie towarzyszą im żadne dodatkowe objawy (takie jak np. biegunka, plamienie, odejście czopu śluzowego lub wód płodowych) ani uczucie rozpierania, ból pleców czy brzucha. I najważniejsza ich cecha, która pozwoli ci nie pomylić skurczów przepowiadających z porodowymi: nie stają się one coraz mocniejsze ani częstsze. Wręcz przeciwnie, maksymalnie w ciągu godziny łagodnieją i całkowicie ustępują.
Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród.
Chociaż skurcze przepowiadające nie są na tyle skuteczne, by wypchnąć płód, w dziewiątym miesiącu ciąży mogą zapoczątkować proces skracania i rozwierania się szyjki macicy. Da ci to przedsmak porodu, jeszcze zanim się on na dobre zacznie.

[tusia872]

a ja dopiero teraz patrze ile osób zagłosowało a moze to nasze dzieciaczki juz głosuja

agnieszka współczuje z tymi bólami kregosłupa biedulko ty nasza

[lullaby_ml]

Napisane przez aa2

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
Załącznik 4132178

Ty tez mnie przygarniaj no jestem pod wrazeniem!

[acelinka]

a ten wątek kończymy dzisiaj czy jutro dopiero?

kto zakłada kolejny, matka założycielka?


muszę też poczytać o tych skurczach

Napisane przez aa2

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
Załącznik 4132178

szalona

[19natka88]

Napisane przez acelinka

a ten wątek kończymy dzisiaj czy jutro dopiero?

kto zakłada kolejny, matka ząłożycielka?


muszę też poczytać o tych skurczach

Moim zdaniem spokojnie dzisiaj skończymy Agnyska gdzieś tu dzisiaj była ale czy pilnuje nadal?

[aa2]

a no faktycznie teraz sie juz nie da zajrzec kto głosował, zanim zagłosowałam to mozna było wcisnac pokaż wynik sondy i tam wtedy było, ale juz zagłosowałam wiec ta opcja nie jest dostepna buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuu

[irmith]

Napisane przez aa2

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
Załącznik 4132178

jaaaacie i to wszystko barszczyk

Napisane przez 19natka88

A kto wie, liczba by się nawet zgadzała



Bardzo miło mi się zrobiło
A to może każda z nas czy tylko Agnyska?



No właśnie tego chciałam się dowiedzieć

Każda może chyba, ja mogę pewnie głosowały "podczytywaczki"

[lullaby_ml]

Napisane przez acelinka

a ten wątek kończymy dzisiaj czy jutro dopiero?

kto zakłada kolejny, matka ząłożycielka?


muszę też poczytać o tych skurczach

Dobrniemy dzisiaj do konca mowisz?

[stokrotka_]

hej Kobietki

nadrabiam powoli....
dopiero niedawno dotarłam do domu.

humor dziś już trochę lepszy...gorzej z samopoczuciem fizycznym. bół w krzyżu i w dole brzucha nie odpuszcza..cały czas czuje się jak przed miesiączką najgorszą... no ale dajemy radę. Mała kopie jak szalona. ciągle tylko czuje pod ręką albo widzę nóżki albo rączki-bo nie wiem co jest co

a od dziś u mnie duże zmiany.


oficjalnie skończyłam dziś pracować... młoda zdecydowała,że jednak mama musi odpocząć. tak więc dziś byłam ostatni raz...
wyryczałam się jak głupia....wszyscy się żegnali,życzyli łatwego porodu itd.itp.. aż męczące to było...ale zarazem miłe.. i oczywiście jak na stan obecny wzruszające..

po pracy byłam u lekarza,,,,weszłam...i pierwsze co : ALE TY MASZ TEN BRZUCH NISKO kurcze...skoro gin tak mówi to chyba coś w tym rzeczywiście jest. dołączam do grupy leżącej... powiedział,że przez najbliższe 2 tyg mam zaciskać nogi a potem mogę rodzić..
on wraca z urlopu po 22... i stwierdził,że do zobaczenia po porodzie:rolleye s:bo sama to raczej już do niego nie przyjdę..
strach się bać normalnie...
kazał brać dalej witaminy,magnez i żelazo... więcej stwierdził że mnie faszerować nie będzie,bo jednak termin bliski już mam...


po lekarzu poszłam się pocieszyć do pobliskiego centrum handlowego.. i kupiłam zabawki dla małej takie z melodyjkami itd
a żeby Tż nie marudził...to jemu wziełam koszulkę

a i zakupiłam te podkłady na łożko.. paczka 5 szt.więc starczy napewno dla ochrony . w pt jedziemy po materac,rożek i parę pierdół...i koniec zakupów..zostanie tylko czekanie...



ale smaka mi narobiłyście tymi obiadami..szkoda,że bliżej nie mieszkam,bo bym którąś nawiedziła

Małgosia ...pochwal się zakupami

Natka... spóźnione NAJLEPSZEGO rocznicowe... a Tż-owi powiedz,że jak naprawi swój błąd,to nic nie powiesz
mój w rocznicę rano o 8 skończył nockę.. i nie wiem do końca skąd.. ale przyjechał do domu z bukietem róż i czekoladkami różnymi. ( mam nadzieję,że to nie cmentarne róże były )

Aga..współczuję tych kręgosłupowych bóli. mam nadzieję,że miną ja już też wytrzymać nie umiem..

[tusia872]

Napisane przez lullaby_ml

Ty tez mnie przygarniaj no jestem pod wrazeniem!

to ja tez sie zgłaszam do przygarniecia
mniam mniam jak to pysznie wyglada

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

stokrotka to zaciskaj nogi

widze ze coraz wiecej mamusiek lezących czy tylko ja pracujaca zostałam ja to chyba do porodu bede w pracy siedziec ale prace mam tak fajna i lajtowa ze to sama przyjemnosc

[stokrotka_]

Napisane przez lullaby_ml

znalazlam jeszcze cos takiego:
Róznica pomiedzy skurczami przepowiadajacymi a porodowymi.

Jest kilka istotnych różnic: nie towarzyszą im żadne dodatkowe objawy (takie jak np. biegunka, plamienie, odejście czopu śluzowego lub wód płodowych) ani uczucie rozpierania, ból pleców czy brzucha. I najważniejsza ich cecha, która pozwoli ci nie pomylić skurczów przepowiadających z porodowymi: nie stają się one coraz mocniejsze ani częstsze. Wręcz przeciwnie, maksymalnie w ciągu godziny łagodnieją i całkowicie ustępują.
Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród.
Chociaż skurcze przepowiadające nie są na tyle skuteczne, by wypchnąć płód, w dziewiątym miesiącu ciąży mogą zapoczątkować proces skracania i rozwierania się szyjki macicy. Da ci to przedsmak porodu, jeszcze zanim się on na dobre zacznie.

to ja mam chyba ten przedsmak....( raczej niesmak ) porodu...

Napisane przez aa2

nie mogłam sie powstrzymac i wysłałam mmsa do meża żeby zobaczył ile zupy ugotowałam
oto moje dzisiejsze szaleństwo hehe
Załącznik 4132178

:mni am:

[19natka88]

Napisane przez irmith

Każda może chyba, ja mogę pewnie głosowały "podczytywaczki"

Możesz wyniki zobaczyć? Jak?

Napisane przez stokrotka_

hej Kobietki

nadrabiam powoli....
dopiero niedawno dotarłam do domu.

humor dziś już trochę lepszy...gorzej z samopoczuciem fizycznym. bół w krzyżu i w dole brzucha nie odpuszcza..cały czas czuje się jak przed miesiączką najgorszą... no ale dajemy radę. Mała kopie jak szalona. ciągle tylko czuje pod ręką albo widzę nóżki albo rączki-bo nie wiem co jest co

a od dziś u mnie duże zmiany.


oficjalnie skończyłam dziś pracować... młoda zdecydowała,że jednak mama musi odpocząć. tak więc dziś byłam ostatni raz...
wyryczałam się jak głupia....wszyscy się żegnali,życzyli łatwego porodu itd.itp.. aż męczące to było...ale zarazem miłe.. i oczywiście jak na stan obecny wzruszające..

po pracy byłam u lekarza,,,,weszłam...i pierwsze co : ALE TY MASZ TEN BRZUCH NISKO kurcze...skoro gin tak mówi to chyba coś w tym rzeczywiście jest. dołączam do grupy leżącej... powiedział,że przez najbliższe 2 tyg mam zaciskać nogi a potem mogę rodzić..
on wraca z urlopu po 22... i stwierdził,że do zobaczenia po porodzie:rolleye s:bo sama to raczej już do niego nie przyjdę..
strach się bać normalnie...
kazał brać dalej witaminy,magnez i żelazo... więcej stwierdził że mnie faszerować nie będzie,bo jednak termin bliski już mam...


po lekarzu poszłam się pocieszyć do pobliskiego centrum handlowego.. i kupiłam zabawki dla małej takie z melodyjkami itd
a żeby Tż nie marudził...to jemu wziełam koszulkę

a i zakupiłam te podkłady na łożko.. paczka 5 szt.więc starczy napewno dla ochrony . w pt jedziemy po materac,rożek i parę pierdół...i koniec zakupów..zostanie tylko czekanie...



ale smaka mi narobiłyście tymi obiadami..szkoda,że bliżej nie mieszkam,bo bym którąś nawiedziła

Małgosia ...pochwal się zakupami

Natka... spóźnione NAJLEPSZEGO rocznicowe... a Tż-owi powiedz,że jak naprawi swój błąd,to nic nie powiesz
mój w rocznicę rano o 8 skończył nockę.. i nie wiem do końca skąd.. ale przyjechał do domu z bukietem róż i czekoladkami różnymi. ( mam nadzieję,że to nie cmentarne róże były )

Aga..współczuję tych kręgosłupowych bóli. mam nadzieję,że miną ja już też wytrzymać nie umiem..

Noo wreszcie porządnie możesz odpocząć - my cię tu przypilnujemy
Dziękuję za życzenia

A teraz koleżanko proszę przyjąć pozycję poziomą i nogi zaciskać

[lullaby_ml]

Napisane przez stokrotka_

hej Kobietki

nadrabiam powoli....
dopiero niedawno dotarłam do domu.

humor dziś już trochę lepszy...gorzej z samopoczuciem fizycznym. bół w krzyżu i w dole brzucha nie odpuszcza..cały czas czuje się jak przed miesiączką najgorszą... no ale dajemy radę. Mała kopie jak szalona. ciągle tylko czuje pod ręką albo widzę nóżki albo rączki-bo nie wiem co jest co

a od dziś u mnie duże zmiany.


oficjalnie skończyłam dziś pracować... młoda zdecydowała,że jednak mama musi odpocząć. tak więc dziś byłam ostatni raz...
wyryczałam się jak głupia....wszyscy się żegnali,życzyli łatwego porodu itd.itp.. aż męczące to było...ale zarazem miłe.. i oczywiście jak na stan obecny wzruszające..

po pracy byłam u lekarza,,,,weszłam...i pierwsze co : ALE TY MASZ TEN BRZUCH NISKO kurcze...skoro gin tak mówi to chyba coś w tym rzeczywiście jest. dołączam do grupy leżącej... powiedział,że przez najbliższe 2 tyg mam zaciskać nogi a potem mogę rodzić..
on wraca z urlopu po 22... i stwierdził,że do zobaczenia po porodzie:rolleye s:bo sama to raczej już do niego nie przyjdę..
strach się bać normalnie...
kazał brać dalej witaminy,magnez i żelazo... więcej stwierdził że mnie faszerować nie będzie,bo jednak termin bliski już mam...


po lekarzu poszłam się pocieszyć do pobliskiego centrum handlowego.. i kupiłam zabawki dla małej takie z melodyjkami itd
a żeby Tż nie marudził...to jemu wziełam koszulkę

a i zakupiłam te podkłady na łożko.. paczka 5 szt.więc starczy napewno dla ochrony . w pt jedziemy po materac,rożek i parę pierdół...i koniec zakupów..zostanie tylko czekanie...



ale smaka mi narobiłyście tymi obiadami..szkoda,że bliżej nie mieszkam,bo bym którąś nawiedziła

Małgosia ...pochwal się zakupami

Natka... spóźnione NAJLEPSZEGO rocznicowe... a Tż-owi powiedz,że jak naprawi swój błąd,to nic nie powiesz
mój w rocznicę rano o 8 skończył nockę.. i nie wiem do końca skąd.. ale przyjechał do domu z bukietem róż i czekoladkami różnymi. ( mam nadzieję,że to nie cmentarne róże były )

Aga..współczuję tych kręgosłupowych bóli. mam nadzieję,że miną ja już też wytrzymać nie umiem..

Gratulacje porzucenia miejsca pracy to juz zaraz bedziesz rodzic? matko kochana...a w ktorym jestes dokladnie tyg? o dżizas to sie zalapiesz na sierpien

[irmith]

Napisane przez 19natka88

Możesz wyniki zobaczyć? Jak?



Noo wreszcie porządnie możesz odpocząć - my cię tu przypilnujemy
Dziękuję za życzenia

A teraz koleżanko proszę przyjąć pozycję poziomą i nogi zaciskać

Klikam na liczbę głosów przy jakimś tytule i otwiera się

[19natka88]

Stokrotka dopiero teraz zajarzyłam, że ty jesteś jeden dzień przede mną Ja mam wizytę 22.08 a ty mówisz, że już będziesz po wszystkim? Nieźle

Irmith faktycznie się pokazuje, kto jak głosował Widzę sporo mamusiek, które się udzielały kiedyś tam ale zniknęły

[acelinka]

Napisane przez 19natka88

Moim zdaniem spokojnie dzisiaj skończymy Agnyska gdzieś tu dzisiaj była ale czy pilnuje nadal?

była była zapracowana kobieta może jeszcze zajrzy

Napisane przez stokrotka_

hej Kobietki
a od dziś u mnie duże zmiany.


oficjalnie skończyłam dziś pracować... młoda zdecydowała,że jednak mama musi odpocząć. tak więc dziś byłam ostatni raz...
wyryczałam się jak głupia....wszyscy się żegnali,życzyli łatwego porodu itd.itp.. aż męczące to było...ale zarazem miłe.. i oczywiście jak na stan obecny wzruszające..

po pracy byłam u lekarza,,,,weszłam...i pierwsze co : ALE TY MASZ TEN BRZUCH NISKO kurcze...skoro gin tak mówi to chyba coś w tym rzeczywiście jest. dołączam do grupy leżącej... powiedział,że przez najbliższe 2 tyg mam zaciskać nogi a potem mogę rodzić..
on wraca z urlopu po 22... i stwierdził,że do zobaczenia po porodzie:rolleye s:bo sama to raczej już do niego nie przyjdę..
strach się bać normalnie...
kazał brać dalej witaminy,magnez i żelazo... więcej stwierdził że mnie faszerować nie będzie,bo jednak termin bliski już mam...
..

Kochana za skończenie pracy w końcu

my terminowo z @ jesteśmy tak samo, co nie? i tak samo mamy zaciskać nóżki jeszcze przez 2 tygodnie ciekawe co z tego wyjdzie

[aa2]

stokrotka witamy w gronie nie pracujacych heheh
a na barszcz zapraszam wszystkie tyle go mam ze na poewno starczy hihi

[tusia872]

ech to pewnie jutro juz bede szukac was na nowym watku bo teraz niestety juz zmykam
ide męzowi kolacje robic zeby bidulek głodny nie był

[lullaby_ml]

a ja oczywiscie w glosowaniu w mniejszosci