|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3391 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy XV
Cytat:
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light |
|
|
|
|
#3392 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
|
|
|
|
|
#3393 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Teoretycznie P:
Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z sałatą, wędliną, pomidorem i papryką II śniadanie: połowa jogurtu naturalnego Danone, połowa grahamki (cała 65 g) Obiad: talerz zupy ogórkowej, mały kawałek mięsa (polędwiczka) Podwieczorek: 2 małe jajka na miękko Kolacja: serek wiejski lekki z wkrojonym szczypiorkiem, kromka chleba razowego z sałatą, wędliną, pomidorem i papryką Edytowane przez Ewelina093 Czas edycji: 2011-08-02 o 23:00 |
|
|
|
#3394 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Jak dla mnie masakra, przecież to co napisałaś ma jakieś 1000 kcal, nie chcę myśleć ile jadłaś wcześniej skoro coś takiego uznajesz za P Musiałabyś mieć jakieś poważne problemy z tarczycą albo inne dolegliwości, żeby na tym przytyć, takie jest moje zdanie. ![]() Geez. Jak dobrze mieć ten skrajnie chorobliwy etap za sobą...
__________________
Mimo, że zgubiłem się
mimo, że zabrnąłem w mrok wymieszałem z błotem krew ocaleję mimo to |
|
|
|
|
#3395 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
To tyle, ile mogę od siebie dodać. Twój jadłospis jest bardzo ubogi, dziewczyny będące na redukcji jedzą więcej. Poza tym to jedzenie jakieś takie mdłe mi się wydaje, na pewno nie masz radości z jedzenia suchej bułki z połową jogurtu czy dwóch jajek bez niczego... Musisz nauczyć się cieszyć się jedzeniem Możesz, a nawet powinnaś sobie też częściej pozwalać na jakieś słodkości : drożdżówki, ciasta, przekąski. Popracuj trochę nad kalorycznością i wielkością posiłków, może wtedy będzie można twój jadłospis nazwać P. ![]()
__________________
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
|
|
|
|
|
#3396 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
a fora nie tylko kucharskie? hm? nie zapominaj o życiu
__________________
Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat |
|
|
|
#3397 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Wiem wiem. W życiu są ważniejsze rzeczy
__________________
|
|
|
|
#3398 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 075
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Moja rozmowa z psycholog uświadomiła mi, że mam rację - powinnam się wyprowadzić. Niech no tylko się jakiś chłop zdecyduje, albo ten co go uwielbiam się mu zachce to się wyprowadzam.
|
|
|
|
#3399 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Czemu tak piszesz? Czy wówczas nabierzesz innego podejścia do jedzienia ?
__________________
|
|
|
|
#3400 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 075
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
|
|
|
|
#3401 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
oby na lepsze ![]() ervisha, cieszę się że zdajesz sobie z tego sprawę
__________________
Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat |
|
|
|
|
#3402 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Wkurza mnie już to wszystko. Ile to jeszcze moze trwać? ;/
niepokoję sie też,bo w ogóle nie odczuwam głodu,ani sytości!!!!! Co do cholery ![]() Czy ja nadal jem za mało? Na sniadanie np dziś zjadłam 1.5 bułki białej z wędliną masłem i pomidorem,potem brzoskwinie,3 gruszki,potem serek gratka z bułką i kromkąchleba białego (te bułki są duże) i teraz dwie kanapki z wędlina masłem i pomidorem,bo takie lubie i zazwyczaj jem i jeszcze bd kolacjai pewnie jakiś owoc. Przecież chyba to jest normalne jedzenie,przełamuje sie,od miesiaca tak jem,czasem nawet wiecej bo dochodzi cos słodkiego lub kalorycznego . A nadal nei czuję głodu i sytości,mogłabym ciągle jeść. ;/ Schudłam tylko z 3-4 kg przecież,wiec co jest. A ta kw ogóle złapał mnie dół,dostałam od psychologa zadanie ,ze codziennie az do spotkania musze sprawic sobei przyjemnosc( czy to chodzi o jedzenie czy spotykanie,czy robienie czegos dla siebie co lubię,badz kiedys robiłam) I nie mam pojecia codzis moglabym zrobic. ;/Nie chce mi sie,ajjj ; ( Nie mogę się poddać,było juz lepiej
|
|
|
|
#3403 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#3404 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Hmm,a czemu mogą służyć te leki? I czym może być spowodowane brak uczucia głodu i sytości? ;/
Ale ja dzisiejszy taki jadłospis przykładowo dałam.JEm czasami obiady ,tak 2-4 w tygodniu,nigdy nie jadłam codziennie,czasami nawet w tygodniu nie jadałamw ogóle ,tylko w niedziele,teraz i tak juz czesciej jem... |
|
|
|
#3405 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#3406 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ja piłam kiedyś syrop na pobudzenie apetytu, ale pani psyccholog powiedzała że mija się to z celem- aby wyzdrowieć muszę mieć naturalny apetyt
__________________
Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat |
|
|
|
#3407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Jak leżałam w klinice 3 lata temu to mi endokrynolog przepisał chociaż odczuwałam głód. Potem po wypisie nie brałam ich w domu. Ale jeśli ktos nie czuje glodu to chyba powinien to brac chociaż przez jakiś czas by go pobudzic. a potem by samemu jesc
__________________
|
|
|
|
#3408 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ale ja mam apetyt chyba.Bo mogłabym to zjeść i w ogóle,ale jakbym chyba zaczela jesc to bym bez opamiętania jadła. : < Chociaz i tak lepiej jak kiedys,bo wczesniej wszystko zjadłabym z lodówki,a teraz już nie.
Może t oz czasem przyjdzie,co? Muszę chyba się uzbroić w cierpliwość; /Ciężkoo,aż boję się pomyśleć ,jak to będzie pózniej .
Edytowane przez Eside Czas edycji: 2011-08-03 o 17:26 |
|
|
|
#3409 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Też mnie to martwi
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-08-03 o 17:27 |
|
|
|
|
#3410 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Pogadałabym z psychologiem moim już,a dopiero nastepne spotkanie za tydzień.
Ona w sumie nie powiedziała mi czemu tak jest,powiedziala tylko ,ze bede sie cieszyla jak poczuję wreszcie głód. Oj czekam na to. ![]() |
|
|
|
#3411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
A Ty miałaś anoreksje czy bulimię ?
__________________
|
|
|
|
#3412 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Wiesz co,to było tak.Zaczęłam odchudzanie,ograniczyłam jedzenie,zadnych tłustych rzeczy,słodyczy i do tego cwiczenia. No i jeszcze piłam herbatki.I potem zdarzalo sie mi rzucić na ciastka i zjesc planowane jedzenie plus z 10 ciasteczek i od razu wyrzuty ... Potem były jeszcze takie dwie sytuacje ,raz tez zjadłam planowany posilek ,potem talerz zapiekanki i jeszcze 3 kanapki ,myslalam,ze pekne,wypilam herbatki przeczyszczajace i poszłam zwymiotować ,próbowałam,srednio sie udało.I powiedzialam to kolezance,ona powiedziala,ze tez to miala i to są początki zaburzeń. :<
Wiec postanowiłam sie nie odchudzac juz, i z 2-3 miesiace zajelo mi to,aby przełamywać sie i wszystko zjesc, I już ponad meisiac w zasadzie jem wszystko.POczątkowo po odchudzaniu tez ograniczałam,potem zdałam solbie,ze robie zle i nadal w tym tkwie i duzo tu,na wizazu zrozumiałam,ze na poczatek trzeba jesc normalnie... ![]() Wiec zaczynala mi sie bulimia,ale na psychike zdąrzylo mi jeszcze pójść .:< niestety...ciesze sie,ze w pore oprzytomiałam izdaję sobie sprawę z sytuacji. ; ) Edytowane przez Eside Czas edycji: 2011-08-03 o 17:40 |
|
|
|
#3413 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
A z wagą wszytko ok ?
__________________
|
|
|
|
|
#3414 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 116
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Mam niedowagę. Schudłam 3-4 kg . Zawsze miałam niedowagę,może własnie po przytyciu jak przytyłam 2 ponad kg to juz miałam normalną i wtedy sie załamałam i postanowilam sie odchudzać.
Wagi nie bede pisała,bo chyba zakazane ale jak niedowaga ,to wiadomo,ze za mało ;/
|
|
|
|
#3415 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3416 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Radom/Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Drugie podejście, liczę na wskazówki, trochę przeraziło mnie moje typowo chorobowe BMI. Ważę teraz odpowiednio do swojego wzrostu, nie chcę chudnąć (a niestety moja waga dzisiaj pokazała mi 2 kg mniej niż jakieś dwa tygodnie temu, chociaż od tamtego czasu pozwalam sobie na wiele więcej. Chciałabym wrócić do wagi sprzed dwóch tygodni i w miarę możliwości ją utrzymywać.
Śniadanie: Muesli na mleku z suszonymi truskawkami(mleko 1,5%) + jabłko Drugie śniadanie: Jogurt Fantazja wiśniowy z płatkami owsianymi Obiad: 3 faszerowane ryżem i suszonymi + smażonymi warzywami papryczki z kostkami tofu polane sosem śmietanowo-serowym z sałatką z makaronem ryżowym Kartonik mleka sojowego czekoladowego Podwieczorek: Kolejny raz jogurt Fantazja, tyle że o innym smaku Połowa pomarańczy, garść orzechów Kolacja: dzisiaj akurat brak czegoś treściwego, zjadłam 2 duże, zwykłe ogórki i jednego małosolnego w trakcie sporządzania przetworów na zimę i jakoś straciłam apetyt Gdyby ktoś był tak miły i coś doradził, proszę mieć na względzie to, że jestem wegetarianką.
Edytowane przez misecia Czas edycji: 2011-08-03 o 21:10 |
|
|
|
#3417 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 075
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Zwalają na mnie winę, mówią mi przykre rzeczy - w pewnym wieku miałam problemy - oni nie widzą jak mnie to boli - płaczę na samo wspomnienie. Ojciec narzuca mi swoje zdanie - zawsze musi być tak jak On chce. To nie jest miłość. Zamiast interesować się mną - interesuje się wszystkim innym. Jak to jest "miłość" to ja wysiadam z tego tramwaju. Szczegóły? Na PW.Mam tego wszystkiego dosyć. Edytowane przez 201605090956 Czas edycji: 2011-08-03 o 23:23 Powód: Musiałam edytować, wybaczcie, to nie pożywka dla co poniektórych na forum :] |
|
|
|
|
#3418 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Zawsze tak było? Od małego cię tak okrutnie traktowali? maskara. Przytulam mocno.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; Edytowane przez Winky Czas edycji: 2011-08-03 o 23:07 |
|
|
|
|
#3419 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 075
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Nie, trafiłam na kilku palantów w wieku gimnazjalnym - licealnym Nikt nie zareagował, rodzina udawała, że nic się nie dzieje, albo mnie obwiniała - tak jest po dziś dzień. Dopiero na studiach dostałam pomoc psychologa, dzięki przyjacielowi, nie rodzinie. Nie wszyscy mają silny charakter by to wytrzymać, rzecz z resztą kto by to wytrzymał? Raczej nikt.
A rodzicie - do wieku lat 12 było całkiem normalnie - potem było co raz gorzej - z roku na rok. Edit: Edytowałam moją historię - widzę, że część dam traktuje to jako rodzaju swojego zabawę. To nie jest zabawa Bo znam takowe panie tutaj na wizażu, co uważają moją historię za bzdurę - niestety to nie bzdura - Polska rzeczywistość miłe panie Mam dosyć czytania i komentowania moich postów - przez osoby, którym wydaje się, że lubią wbijać mi szpilę w plecy.Dziękuję Winky za edycję Edytowane przez 201605090956 Czas edycji: 2011-08-03 o 23:25 |
|
|
|
#3420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 793
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
a ja ostałam w domu z matką,ojciec wroci pod koniec mca,mam problem z ta relacją usłyszałam ze "nie wystarczy sie najesc,musi to miec wartosci". wciskanie ciagle mi tego co ona sama chce :| to chore jestemm dorosła a ta mi mowi ze powinnam jesc zupe mleczna a ja nie chce przejadło mi sie ;/
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.






Możesz, a nawet powinnaś sobie też częściej pozwalać na jakieś słodkości : drożdżówki, ciasta, przekąski. Popracuj trochę nad kalorycznością i wielkością posiłków, może wtedy będzie można twój jadłospis nazwać P. 







Zwalają na mnie winę, mówią mi przykre rzeczy - w pewnym wieku miałam problemy - oni nie widzą jak mnie to boli - płaczę na samo wspomnienie. Ojciec narzuca mi swoje zdanie - zawsze musi być tak jak On chce. To nie jest miłość. Zamiast interesować się mną - interesuje się wszystkim innym. Jak to jest "miłość" to ja wysiadam z tego tramwaju. Szczegóły? Na PW.

