Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[verumka]

Nic, to ja już też lecę spać dobranoc, mam nadzieje, że do jutra i na nowym wątku

[(kicia)]

Napisane przez niut0

a ja marzyłam, żeby w mini playback show wystąpić

ooo ja też... a potem w idolu

[gosza_m]

Napisane przez niut0

a ja marzyłam, żeby w mini playback show wystąpić

Ach to swoją drogą. A Jak w Polsce pojawoiło się od przedszkola do opola to sobie nagrywałam na taśmę i później do szczotki śpiewałam.

A Kiciu słucham sobie na YT piosenek z Chirurgów

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

A Kiciu słucham sobie na YT piosenek z Chirurgów

uu

ja oglądam Magdę M.

[malwus20]

Napisane przez (kicia)

u mnei tak nawet jest ze sprzątaniem... jedynie mojego pokoju się nie czepia bo "twój burdel twoja sprawa" kurcze tylko że ja w moim pokoju jedynie spię i no czasem trochę ubrań się nazbiera ale żeby od razu burdel

Jesli chodzi o sprzątanie to ja króluje w domu. Mama sie mi wtrąca do kuchni to ja wtrącam sie do sprzątania, mam na tym punkcie bzika, niby nie mam zawsze czysto ale jak ktos zostawia brudne rzeczy czy inne które się nadają do pralki, smieci itd to mnie krew zalewa bo już zdjąc ktos potrafi i rzucic koło pralki tylko już do pralki włożyć to niełaska a ja się o to potem potykam. Uzupełniamy się z mamą, nie ma co.

[(kicia)]

Napisane przez malwus20

Jesli chodzi o sprzątanie to ja króluje w domu. Mama sie mi wtrąca do kuchni to ja wtrącam sie do sprzątania, mam na tym punkcie bzika, niby nie mam zawsze czysto ale jak ktos zostawia brudne rzeczy czy inne które się nadają do pralki, smieci itd to mnie krew zalewa bo już zdjąc ktos potrafi i rzucic koło pralki tylko już do pralki włożyć to niełaska a ja się o to potem potykam. Uzupełniamy się z mamą, nie ma co.

u mnei to z reguły problem jest z świeżym praniem ktore mi zalega w pokoju bo brudne to od razu ląduje w pralce/koszu a jak mi mama przyniesie wyprane rzeczy do pokoju to wiecznie nie mam czasu ich schować

[gosza_m]

I kurka próbuję znaleść na YT piosenkę z GA- Theme song, ale śpiewaną przez Calie (pamietasz jak ładnie śpiewała w tym odcinku, po jej wypadku???).

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

I kurka próbuję znaleść na YT piosenkę z GA- Theme song, ale śpiewaną przez Calie (pamietasz jak ładnie śpiewała w tym odcinku, po jej wypadku???).

noo śliczny głos ma ta aktorka ogólnie cały ten odcinek taki śpiewany był super

kurcze muszę wstać o 6:30 a tu wcale mi się spać nie chce

[malwus20]

Napisane przez (kicia)

u mnei to z reguły problem jest z świeżym praniem ktore mi zalega w pokoju bo brudne to od razu ląduje w pralce/koszu a jak mi mama przyniesie wyprane rzeczy do pokoju to wiecznie nie mam czasu ich schować

ja mam brata który twierdzi że od kuchni, sprzątania i takich rzeczy jest kobieta i to ja mam mu prac, prasować, gotować i nie wiem co jeszcze. Chłop ma 22 lata i nic koło siebie nie zrobi oprócz umycia się. Gdyby nikt w domu nie sprzątał to spałby koło góry śmierdzących i brudnych skarpetek pod samym nosem.

[gosza_m]

Co do sprzątania, to tak- w domu lubię mieć porządek, szczególnie w łazience. Na razie mam swoją na pół z siostrą i ogólnie to ja sprzątam, bo ona tak ładnie nie potrafi. Ale jak zostawi bałagan za sobą to słychać wrzaski!!!!!!!!!
W kuchni jak gotuję to tez muszę mieć wszystko na swoim miejscu. Ale za to mój pokój, hymmmmmmm.... no cóż. Ciuchy na fotelu pozostawiają wiele do życzenia. Czasem tato jak przychodzi do mnie to coś tam burczy pod nosem, ale generalnie jak mam bałagan zamykam drzwi.

[(kicia)]

Napisane przez malwus20

ja mam brata który twierdzi że od kuchni, sprzątania i takich rzeczy jest kobieta i to ja mam mu prac, prasować, gotować i nie wiem co jeszcze. Chłop ma 22 lata i nic koło siebie nie zrobi oprócz umycia się. Gdyby nikt w domu nie sprzątał to spałby koło góry śmierdzących i brudnych skarpetek pod samym nosem.

na punkcie skarpetek mam hopla jak zobaczę gdzieś w domu brudną skarpetkę najczęściej mojego taty to mnie cos trafia bo tak ciężko do pralki wrzucić... a mój TŻ też tak robił ale go oduczyłam... kilka razy znalazl niespodziankę w łóżku i się nauczył

[gosza_m]

Napisane przez (kicia)

noo śliczny głos ma ta aktorka ogólnie cały ten odcinek taki śpiewany był super

kurcze muszę wstać o 6:30 a tu wcale mi się spać nie chce

Ja to chyba nienormalna jestem, bo tęsknię za następnym sezonem GA. Nigdy nie myślałam, że będę śledzić losy jakiś zmyślonych postaci i się nad nimi rozczulać. Ale póki co dla mnie lepszego serialu nie było. Nawet mój ukochany "Sex in the city" to nie to samo.

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

Ja to chyba nienormalna jestem, bo tęsknię za następnym sezonem GA. Nigdy nie myślałam, że będę śledzić losy jakiś zmyślonych postaci i się nad nimi rozczulać. Ale póki co dla mnie lepszego serialu nie było. Nawet mój ukochany "Sex in the city" to nie to samo.

mi się GA nigdy nie znudzą ale jeśli na prawdę usunął Dereka I Meredith to do duuupy

http://moda.allegro.pl/koszulki-ciaz...750272828.html ale fajna bluzeczka ale sem poszleje jak będę w ciąży

[gosza_m]

Napisane przez (kicia)

mi się GA nigdy nie znudzą ale jeśli na prawdę usunął Dereka I Meredith to do duuupy

http://moda.allegro.pl/koszulki-ciaz...750272828.html ale fajna bluzeczka ale sem poszleje jak będę w ciąży

Nie wiem jak to rozwiążą. Bo przecież dochody mają duże. No i jak czytałam na początku miało być parę sezonów tylko o tej pierwszej grupce przyjaciół, ale zobaczyli sukces i kręcili dalej.

Koszulka świetna. Dla siebie i dla TŻcika można taka zakupić. Już widzę, jak mój już wtedy małżonek zapingala w takiej koszulce z mięśniem piwnym

Napisane przez malwus20

ja mam brata który twierdzi że od kuchni, sprzątania i takich rzeczy jest kobieta i to ja mam mu prac, prasować, gotować i nie wiem co jeszcze. Chłop ma 22 lata i nic koło siebie nie zrobi oprócz umycia się. Gdyby nikt w domu nie sprzątał to spałby koło góry śmierdzących i brudnych skarpetek pod samym nosem.

Ojoj takich facetów to ja bardzo nie lubię! Dobrze, że TŻcik bardzo pomocny jest. Ale czasem o skarpetki muszę walczyć- w jego pokoju!!!!

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

Koszulka świetna. Dla siebie i dla TŻcika można taka zakupić. Już widzę, jak mój już wtedy małżonek zapingala w takiej koszulce z mięśniem piwnym

mój to chyba nigdy w życiu nie wyhoduje mięśnia piwnego

a teraz lecę spać bo rano mam kilka rzeczy do załatwienia i jedziemy z TŻ zamówić te obrączki więc do napisania za pewne w nowym wątku

[gosza_m]

a ja za 5 min mam 250 dni do ślubu. Z tego całego odwiedzinowego zamieszania nawet nie zauważyłam, że mi kolejna fajna cyferka suknie za chwilę

Kicia przyjemnego załatwiania obrączek!!!!

[__Paulinka__]

wiecie co? wczoraj bylam pol godziny na spacerze w lesie i zbieralam jagody do sloika, a teraz wkoncu ruszylam moją du.pe do lazienki i cos mnie zaczelo swedzic na posladku i byl to KLESZCZ!!! ale TZ opanowal sutuację i mi go wyjął! co za swintuch z tego kleszcza:P

Napisane przez (kicia)

mi się GA nigdy nie znudzą ale jeśli na prawdę usunął Dereka I Meredith to do duuupy

http://moda.allegro.pl/koszulki-ciaz...750272828.html ale fajna bluzeczka ale sem poszleje jak będę w ciąży

oojj swietne te bluzeczki, wlasnie jak bylam na wakacjach to widzialam 2 panie w iązy, tore mialy takie bluzeczki na jednej byla namalowana taka slodka mala pszczółka mmm..


jesli chodzi o porządki to ja tez jestem pedantyczna, moze nie jak moja mama ktora odkurza codziennie, nawet jak nikogo w domu nie ma zeby nabrudzic, ale lubie miec porzadek, choc czesto mi sie nie chce:P na sczescie moj TZ nie zostawia brudnych skarpetek na podlodze:P na poczatku mu powiedzialam, ze nie chce czegos takiego nawet widziec, i wszystko zawsze wklada do kosza na brudne rzeczy ale ma straszny nawyk niezamykania szaf/szuflad. to mnie denerwuje, choc i tak juz jest lepeij na szcescie nieraz jest tez tak, ze sam zaczyna sprzatac:P

oki, spadam spac dpbranoc

[gosza_m]

Powoli zaczynam nadrabiać, może i nie po kolei, bo sama nie wiem, gdzie się zatrzymałam, ale najważniejsze, że Was czytam, prawda???

Napisane przez NightButterflyVIP

No widzisz...4tys ale za 2 dni!!! Ja wiem, że DJ+wodzirej to ogólnie z reguły tańsza opcja od kapeli (mówię o takiej z prawdziwego zdarzenia, gdzie jest więcej niż 3os. ) Ale aż taka różnica??? Ten zespół się Nas pytał czy życzyć sobie będziemy także ich na poprawiny...wtedy to będzie łącznie 9tys. gdzie jeszcze niedawno ktoś płacił im za 2dni 6tys (widać za poprawiny liczą sobie połowę tego, co za wesele) A tu, z reguły, dziewczyny mają kapele na 2dni i wszystkie płacą 3,500, 4,300, 4,500 !!! Jedna tylko z dziewczyn daje jakoś koło 6tys., ale to też za 2dni!!! Ehhh masakra z tą ceną szkoda mi po prostu aż takiej kasy...
No nic, czekam do jutra na odp tego drugiego zespołu i tyle, wtedy się okaze... eh Tak jak mówisz, to, czego wymagamy od zespołu nie jest standardem, ale nie jest też nieosiągalne tzn. po prostu są takie kapele, które wszystkim tym dysponują. I znaleźliśmy kilka, ale przeważnie mieli już terminy pozajmowane.... ewentualnie straszyli ceną (jak np. goście z Wa-wy krzyknęli 11tys!!!) A trójka ludzi z Lublina wraz z dojazdem chciała jakoś 4,300-4,500zł, więc tu w sumie wychodzi OK za 6osób-5tys. do 3 rano... plus ewentualne dodatkowe 300zł/h, to nawet jeśli goście będą się bawić do 4 czy 5 to wyjdzie Nas to 5300-5600, nie 6tys. a mamy kapelę na miejscu, za dojazd nie trzeba płacić... no i zwrócą Nam jeszcze to, co uda im się jeszcze uzbierać (sama już nie wiem czy piszę teraz do Ciebie, Kochana, czy sama siebie przekonuję )...

Wiesz co, dobry zespół w dobrej cenie na rok przed weselem ciężko znaleźć. Podejrzewam, że ten, który teraz "macie" jest wolny tylko i wyłącznie przez wzgląd na cenę. Mam nadzieję, że cena będzie odpowiadać za jakość usługi, bo w końcu to ponad 5 tysiaków...
My mamy za 20 godz grania 4200 chyba (?). W sumie za zespół TŻ odpowiada, więc on jest bardziej w temacie. Ale za dodatkowe godzinki musimy dopłacić (nie pamiętam czy 150 czy 200 złociszy). mamy wesele z poprawkami. Jeśli goście dopiszą, to te 20 godz na pewno będzie mało, więc liczymy, że za zespół zostawimy i tak min. 4,5 tys. Moim zdaniem dużo. Ale czy się opłaciło, ocenimy po weselu. I zespół jest 5 osobowy, ale nie zawsze grają z dwoma wokalistkami (studia zaoczne jednej z nich).

Napisane przez sztuczka_magiczka

Sorki, że tak długo, ale potrzebowałam się wygadać Najważniejsze, że teraz jest już tak dobrze i miło

Ty tak duuuużo napisałaś, a ja Ciebie tak chamsko obcięłam
No w końcu się TŻcik postarał i oby ta zmiana została na stałe.

Widzisz ja tom mam najazd ze strony rodziny o pracę, na szczęście TŻ mnie wspiera. Podoba mi się zawsze jak siedzimy sobie na łóżku oparci o ścianę, opowiadam mu o swoich problemach a on tak mnie ładnie przytula i jednocześnie tą samą ręką głaszcze po głowie i mówi, że poradzimy sobie, bo przecież mamy siebie. Normalnie kocham to!!!! Łaaaaa, a teraz go już tak długo nie ma i brakuje mi tego.
I jak mi się japa cieszy jak mi głupiego sesemeska z jeszcze głupszym tekstem przyśle, że jestem dla niego jak powietrze, bo bez niego nie umiałby żyć. Miłe to bardzo. Z resztą mót TŻcik przez smsy (nawet dość proste można by rzec) bardzo poprawia mi nastrój).
Ale Sztuczko napisałam to tak ogólnie, akurat pod Twoim postem.
I jeszcze raz bardzo się cieszę z miłego zachowania Twojego mężczyzny!!!

Napisane przez NightButterflyVIP

ALE JAJA!!! Znalazłam taki misz-masz, o jakim pisała maxwellka!!!
I muszę przyznać- wygląda EKSTRA!!!! Co wy na to? Jest i welon, i woalka, i kwiat !!!

Dla mnie za dużo... chyba mam na to wszystko za małą głowę i pewnie za skromną

Napisane przez kindziulindzia

Witam nowe PM

wróciłam z upiększania i składam relację

nie miałam robionego tego peelingu kawitacyjnego tylko zrobiła mi gruntowne oczyszczanie twarzy ze względu na to że to był "mój pierwszy raz" i stwierdzam wszem i obec że tak czystej twarzy jeszcze nigdy w życiu nie miałam jestem bardzo zadowolona i za miesiąc mam powtórkę

Warto sobie takie oczyszczania robić. Niestety sama za często nie mogę, z powodu dość problemowej cery. No ale Was szczerze polecam!!!!

Witam nowe koleżanki

Bolerka kolejny raz już pewnie napiszę, że dla mnie bolerka są takie blee, czy nawet fuj. No ale ja dziwny człowiek jestem. Na dzień dzisiejszy tylko i wyłącznie sweterek!!!! i to nie koniecznie biały

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Napisane przez jagodzia133

a ja ostatnio robiłam test ciążowy i wyszedł oczywiście negatywny
miałam ostatnio h...ler...ne zatrucie i wymiotowałam jak kot i rodzice tżta że pewnie w ciąży jestem. Gadali 3 dni. To w końcu kupiłam zrobiłam i jest święty spokój. Jak mnie żoładek bolał i wymiotowałam to to są niby objawy ciąży śmieszne... ale ogólnie to mnie wkurzyli

Ty to dobra jesteś
Ale mi się też raz zdarzyło mimo jakiejkolwiek opcji zajścia w ciążę zrobić test, bo okres nie przychodził i miałam mdłości. Jedna stres potrafi się nieźle zakamuflować.

Napisane przez Nikolinka

Witajcie drogie PMki 2012!

Odkąd przeglądam forum wizażu marzyłam o chwili kiedy będę mogła w końcu czynnie udzielać się na wątkach ślubnych . Do tej pory przyglądałam się ukradkiem i z nieskrywaną zazdrością
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu i razem będziemy mogły plotkować, denerwować się, popadać w załamania nerwowe i wspierać w chwili ogłoszenia słynnego już "żadnego ślubu nie będzie!" w krytycznym momencie przygotowań przedślubnych

Właśnie zdałam sobie sprawę że to co nas wszystkie czeka przez najbliższy rok to jedne z najtrudniejszych ale zarazem najpiękniejszych chwil w życiu każdej kobiety

Ściskam Was serdecznie, będę tu teraz jeszcze częściej i mam nadzieję aktywniej zaglądać

O znalazłam jedną nową PMkę. Więc osobiście witam!!!!
Drugą PMkę też serdecznie witam, tylko chyba jeszcze nie dotarłam do momentu kiedy się ujawniłaś.

Oczęta mi już mgłą zachodzą, więc zmykam. Trzeba wsiąść jeszcze prysznic. Oj zanim pójdę spać pewnie trochę czasu minie.
Mam nadzieję, że resztę kiedyś tam nadrobię.

Dobrej nocy Kochane

[marcia45]

Witam od rana

Rok temu próbowałam się wkręcić do wątku, ale mało czau na zainteresowanie weselem sprawiło, że nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że teraz będzie inaczej, bo bardzo wątek mi się podoba

A więc ślub 7.7.2012(wesele na 140 osób). Załatwione: sala, kamerzysta, zespół i raczej obgadane auto do ślubu. Poza tym narazie cisza. Kościół dopiero po wakacjach, po 15 idę się przejść po salonach. Trzeba też foto zamówić, ale jak czytam ceny to mnie przerażają, a chcielibyśmy sami sfinansować wesele, więc będzie dość skromne

Trochę o nas: jesteśmy razem pewnie z 7 lat, w piątek minie równe 3 lata jak mieszkamy razem. Ja jeszcze studiuje dziennie ostatni semestr, pracuje i myśle czy zacząć od tego października czy przyszłego drugi kierunek(na szczescie tylko magistra i zaocznie). TZ pracuje uprzyjemnia mi zycie.


Czy są tu PMki mieszkające w Wawie?? Bo chcielibysmy znaleźć fajne nauki, jakies ciekawsze i więcej wnoszące do życia i najlepiej niedrogie(lub bezplatne) I gdzie warto się przejść oglądać suknie? Gdzie trzeba się umawiać wcześniej??

[justyna_g4]

Napisane przez marcia45

Witam od rana

Rok temu próbowałam się wkręcić do wątku, ale mało czau na zainteresowanie weselem sprawiło, że nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że teraz będzie inaczej, bo bardzo wątek mi się podoba

A więc ślub 7.7.2012(wesele na 140 osób). Załatwione: sala, kamerzysta, zespół i raczej obgadane auto do ślubu. Poza tym narazie cisza. Kościół dopiero po wakacjach, po 15 idę się przejść po salonach. Trzeba też foto zamówić, ale jak czytam ceny to mnie przerażają, a chcielibyśmy sami sfinansować wesele, więc będzie dość skromne

Trochę o nas: jesteśmy razem pewnie z 7 lat, w piątek minie równe 3 lata jak mieszkamy razem. Ja jeszcze studiuje dziennie ostatni semestr, pracuje i myśle czy zacząć od tego października czy przyszłego drugi kierunek(na szczescie tylko magistra i zaocznie). TZ pracuje uprzyjemnia mi zycie.


Czy są tu PMki mieszkające w Wawie?? Bo chcielibysmy znaleźć fajne nauki, jakies ciekawsze i więcej wnoszące do życia i najlepiej niedrogie(lub bezplatne) I gdzie warto się przejść oglądać suknie? Gdzie trzeba się umawiać wcześniej??

Witaj


Ja się żegnam do poniedziałku. Trzymajcie kciuki za pogodę w górach bo w końcu udało się nam wybrać.
Miłego weekendu wszystkim

[Nikolinka]

I ja witam tu z rana drogie przyszłe Panny Młode
Popijam kawkę i zastanawiam się jak to jest, że od wczorajszego popoludnia miałam do nadrobienia 10 stron

Napisane przez marcia45

Witam od rana

Rok temu próbowałam się wkręcić do wątku, ale mało czau na zainteresowanie weselem sprawiło, że nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że teraz będzie inaczej, bo bardzo wątek mi się podoba

A więc ślub 7.7.2012(wesele na 140 osób). Załatwione: sala, kamerzysta, zespół i raczej obgadane auto do ślubu. Poza tym narazie cisza. Kościół dopiero po wakacjach, po 15 idę się przejść po salonach. Trzeba też foto zamówić, ale jak czytam ceny to mnie przerażają, a chcielibyśmy sami sfinansować wesele, więc będzie dość skromne

Trochę o nas: jesteśmy razem pewnie z 7 lat, w piątek minie równe 3 lata jak mieszkamy razem. Ja jeszcze studiuje dziennie ostatni semestr, pracuje i myśle czy zacząć od tego października czy przyszłego drugi kierunek(na szczescie tylko magistra i zaocznie). TZ pracuje uprzyjemnia mi zycie.

O widzę, że nie byłam jedyną podglądaczką wątku w ostatnim czasie Witaj
My też sami będziemy finansować nasze wesele troszkę mniejsze bo na 100 osób i też zbijamy koszty gdzie tylko można ale fakt, ceny usług ślubnych są porażające, generalnie płaci się za okazję niestety, myślę że okolice warszawskie dodatkowo podnoszą taryfę

Napisane przez Chatka

Tak, planujemy wszystko pod kolory, które wybraliśmy Nawet nie będę wymieniać, bo po prostu wszystko będzie w tych kolorach, czasem może rozjaśnione bielą

Z naszych połączonych mocy powstaniesz TY - Kapitan Tenebrosa Ruszaj tenebroso! (ha, kto pamięta jeszcze Kapitana Planetę? Bo tak mi się skojarzyło )

Cieszy nas Twoja radość - zwykle słyszymy, że jesteśmy pieprznięte, że tak szybko produkujemy posty (same również często określamy się nawzajem tym mianem, szczególnie, gdy któraś wraca z 2tygodniowego urlopu)
Pochwal się, jakiego fotografa wybraliście.

Pierścionek piękny no i OCZYWIŚCIE, że chcemy już natychmiast historię zaręczyn

Kurcze jak widzę jak Wy tu dziewczyny macie już wszystko zaplanowane w drobnych szczegółach to sobie myślę, że my naprawdę w lesie jesteśmy z przygotowaniami

Pamiętam Kapitana planetę, a w zasadzie to już pamiętam bo całkiem o nim zapomniałam, teraz siedzę i wyobrażam sobie jak oni tam tymi pierścieniami, może my z naszymi popróbujemy?

Na szczęście urlop w tym roku mnie nie dotyczy, więc póki co radość z czytania Was

Fotograf to siostra naszego świadka, pełen profesjonalizm i nie trzeba było daleko szukać, nie wiem czy mogę podać tutaj linka do zdjęć?

A zaręczyny opiszę, bo sporo śmiesznych momentów było, ale to może nie tak z rana, bo nastroju nie będzie

Napisane przez sztuczka_magiczka

Nooo... kopareczka superaśna

DZIEWCZYNKI

Może nie napisał mi wiersza miłosnego ale uwierzcie mi dziewczynki, że sprawił mi ogromną przyjemność Już pominę fakt, że bez ociągania zrobił parę rzeczy w domku, ale strasznie mi miło że zdobył się na odrobinę romantyzmu z tym liścikiem bo nie powiem - brakowało mi tego W dodatku ostatnimi czasy odczuwałam z jego strony straszną presję, że nie mam pracy (on od miesiąca jest na pełnym etacie i oczywiście ogromnie się z tego cieszę, ale nie sądziłam że będzie miał mi za złe że mnie się jeszcze nie udało znaleźć pracy). Mówił, że nie szukam jej tak jak trzeba, że nie wiem czego chcę a jak już znalazłam jakąś ofertę - może i umowę zlecenie, czyli nie to do czego ostatecznie dążę, ale zawsze to jakieś doświadczenie i więcej kaski niż na stażu - to kompletnie mnie demotywował, mówił że szkoda czasu i ogólnie sprawiał, że czułam się beznadziejnie, taka nieprzydatna i głupia wręcz, niezaradna... Wczoraj nawet byłam na jednej rozmowie, ale nic Wam nie mówiłam, bo byłam przybita tym tematem... Poszło mi kiepsko, bo jakoś tak zupełnie przestałam wierzyć w siebie i wiecie, to jest tak cholernie przykre kiedy najważniejsza dla Was osoba krytykuje Wasze wybory, może niektóre z Was wiedzą co mam na myśli. Odbyliśmy wczoraj wieczorem bardzo szczerą (i łzawą ) rozmowę na ten temat, ostatecznie TŻ zrozumiał moje smutki i był bardzo pocieszycielski Tym bardziej się dziś cieszę, że podszedł mnie z trochę innej strony, chce mnie przeprosić i poprawić nasze relacje (bo z tym ciśnieniem na szukanie pracy trochę nam się popsuły)

Sorki, że tak długo, ale potrzebowałam się wygadać Najważniejsze, że teraz jest już tak dobrze i miło

My z tą pracą dokładnie przez to samo przechodziliśmy. Wiem dokładnie o co chodzi i jak się czułaś. Po obronie szukaliśmy długo pracy, kilka miesięcy oboje, i mój TŻ również mi zarzucał że w ogóle się nie staram, nie szukam, a zarazem miał pretensje jak mówiłam, że pójdę do sklepu do pracy, mówił, że to poniżej kwalifikacji itd.
Ale nie powiem, brak wsparcia w tym temacie, bo ja to tak właśnie odebrałam, skutecznie zepsuł chwilowo relacje w naszym związku. Myślę że faceci całkiem inaczej to odbierają, jako taką pomoc z ich strony, dobrą radę i zachętę, tylko troszkę im odwrotny skutek wychodzi A młodej kobiecie jeszcze w niedużym mieście takim jak moje bardzo ciężko znaleźć dobrą pracę, każdy myśli, że zaraz ucieknie na macierzyński
Pracowałam dłuższy czas na umowę zastępstwo, teraz znów szukam i nie powiem, jest to okropnie dołujące, zwłaszcza z perspektywy zbliżającego się wesela i chęci samosfinansowania go

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez malwus20

Sztuczko podczas oglądania sukni natknęłam się na coś podobnego do Twojej, chodzi mi głównie o ten "pas cnoty" o którym tak dużo tu było http://karina.net.pl/kolekcja_2011/h...6/jenifer.html
Nie wygląda to tak głupio, po dopasowaniu Twojej kiecki będzie przypominało to co widać na tej sukni Tak pomyślałam że wspomnę o tym skoro już znalazłam coś podobnego

faktycznie bardzo podobna

Napisane przez (kicia)

na punkcie skarpetek mam hopla

ja też niestety mój TŻ to tak różnie, niby trochę się oduczył. i denerwuje mnie że zawsze jak wyciąga sobie nowe to szufladę zostawia otwartą i zamykam ją dopiero jak wracam z pracy. niby nic a jednak

Napisane przez (kicia)

mi się GA nigdy nie znudzą ale jeśli na prawdę usunął Dereka I Meredith to do duuupy

http://moda.allegro.pl/koszulki-ciaz...750272828.html ale fajna bluzeczka ale sem poszleje jak będę w ciąży

boska też chcę

[kindziulindzia]

Dzień dobry

nareszcie załapie się nowy wątek bo coraz bliżej do końca tego

kłaniam się nowym PM bardzo nisko

[evoonia86]

Dzień dobry
a ja jestem w czepku uriodzona, bo mój tato super gotuje, mama ma zdolności cukiernika a ja odziedziczyłam to wszystko po nich tylko u mnie problem polega na tym,że nie zawsze mi się chce piec i gotować cos tam słodkiego upiekę, ale to bardziej w weekend jak ktoś ma do nas wpaść albo jedziemy do rodziców.

marcia45 witaj ponownie my nauki robiliśmy w Piasecznie u św. Anny. jeśli masz blisko to polecam, bo ksiądz był genialny !!

[__Paulinka__]

HejLachoniki (jak to Górska Kozica sie z Nami wita:P btw gdzie sie Ona podziala?pewnie skacze po gorach)


marcia45 witaj i wkręcaj sie na nowo

Napisane przez justyna_g4

Witaj


Ja się żegnam do poniedziałku. Trzymajcie kciuki za pogodę w górach bo w końcu udało się nam wybrać.
Miłego weekendu wszystkim

kciuki trzymamy udanego wyjazdu

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

rano jak odwozilam mojego TZcika do pracy (uroki posiadania jednego auta) sluchalam sobie tej nutki: http://djlora.wrzuta.pl/audio/9VceCE...ark_radio_edit

jak ja to kocham!!! za✂✂✂iscie kojarzy mi sie z wakacjami i nadmorskimi imprezowniami na piasku...

[ibyza]

Napisane przez marcia45

Witam od rana

Rok temu próbowałam się wkręcić do wątku, ale mało czau na zainteresowanie weselem sprawiło, że nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że teraz będzie inaczej, bo bardzo wątek mi się podoba

A więc ślub 7.7.2012(wesele na 140 osób). Załatwione: sala, kamerzysta, zespół i raczej obgadane auto do ślubu. Poza tym narazie cisza. Kościół dopiero po wakacjach, po 15 idę się przejść po salonach. Trzeba też foto zamówić, ale jak czytam ceny to mnie przerażają, a chcielibyśmy sami sfinansować wesele, więc będzie dość skromne

Trochę o nas: jesteśmy razem pewnie z 7 lat, w piątek minie równe 3 lata jak mieszkamy razem. Ja jeszcze studiuje dziennie ostatni semestr, pracuje i myśle czy zacząć od tego października czy przyszłego drugi kierunek(na szczescie tylko magistra i zaocznie). TZ pracuje uprzyjemnia mi zycie.


Czy są tu PMki mieszkające w Wawie?? Bo chcielibysmy znaleźć fajne nauki, jakies ciekawsze i więcej wnoszące do życia i najlepiej niedrogie(lub bezplatne) I gdzie warto się przejść oglądać suknie? Gdzie trzeba się umawiać wcześniej??

witaj

Napisane przez Nikolinka

I ja witam tu z rana drogie przyszłe Panny Młode
Popijam kawkę i zastanawiam się jak to jest, że od wczorajszego popoludnia miałam do nadrobienia 10 stron

przyzwyczajaj się

[Nattiv]

Napisane przez marcia45

Witam od rana

Rok temu próbowałam się wkręcić do wątku, ale mało czau na zainteresowanie weselem sprawiło, że nie miałam o czym pisać. Mam nadzieje, że teraz będzie inaczej, bo bardzo wątek mi się podoba

A więc ślub 7.7.2012(wesele na 140 osób). Załatwione: sala, kamerzysta, zespół i raczej obgadane auto do ślubu. Poza tym narazie cisza. Kościół dopiero po wakacjach, po 15 idę się przejść po salonach. Trzeba też foto zamówić, ale jak czytam ceny to mnie przerażają, a chcielibyśmy sami sfinansować wesele, więc będzie dość skromne

Trochę o nas: jesteśmy razem pewnie z 7 lat, w piątek minie równe 3 lata jak mieszkamy razem. Ja jeszcze studiuje dziennie ostatni semestr, pracuje i myśle czy zacząć od tego października czy przyszłego drugi kierunek(na szczescie tylko magistra i zaocznie). TZ pracuje uprzyjemnia mi zycie.


Czy są tu PMki mieszkające w Wawie?? Bo chcielibysmy znaleźć fajne nauki, jakies ciekawsze i więcej wnoszące do życia i najlepiej niedrogie(lub bezplatne) I gdzie warto się przejść oglądać suknie? Gdzie trzeba się umawiać wcześniej??

Witaj

Ja niestety nie załapię się na otwarcie nowej części, bo muszę do pracy zaraz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Nattiv

Ja niestety nie załapię się na otwarcie nowej części, bo muszę do pracy zaraz

mam to samo

do zobaczenia już w nowym wątku chyba

[(kicia)]

Dzień dobry

Witam nową PMke

Ja właśnie wróciłam z zakupów i wcinam śniadanko. Kupiłam dziś prezencik dla mojego 3letniego chrześniaka. I mój TŻ siedzi i się bawi tym samochodzikiem ah ci faceci

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez justyna_g4

Trzymajcie kciuki za pogodę w górach bo w końcu udało się nam wybrać.
Miłego weekendu wszystkim

ale masz fajnie

Napisane przez Nikolinka

Kurcze jak widzę jak Wy tu dziewczyny macie już wszystko zaplanowane w drobnych szczegółach to sobie myślę, że my naprawdę w lesie jesteśmy z przygotowaniami

No to tak jak ja to co ważne to mam zaklepane, ale nic poza tym dobrze że nie jestem z tym sama

Napisane przez (kicia)

Dzień dobry

Witam nową PMke

Ja właśnie wróciłam z zakupów i wcinam śniadanko. Kupiłam dziś prezencik dla mojego 3letniego chrześniaka. I mój TŻ siedzi i się bawi tym samochodzikiem ah ci faceci

standard aczkolwiek jak moi rodzice kupowali samochód zdalnie sterowany swojemu wnukowi (5 lat) to ja też miałam z tego dużą radochę ah te kobiety