Ekskluzywny klub Stojące nad grobem-wstęp powyżęj 25lat

[Sephinrot]

Napisane przez Kasza Manna

Kto mówi, że się nie da? KLIK

ja swoją chyba za 1zł wystawię,albo jeszcze dopłacę,żeby ktos ją zabrał

Napisane przez Malla

Wystarczy w czerwcu przejść się po akademikach

też prawda

Napisane przez Convalariamayalis

Także byłam, zobaczyłam, ale czy zdobyłam serca pań z HR - chyba nie
Odniosłam wrażenie, że szukają osoby z większym doświadczeniem i lepszą znajomością angielskiego. Ja niestety posiadam tylko wiedzę teoretyczną i raczej niewielki doświadczenie. A mój FCE (zdany w 2006 roku), to chyba też trochę za mało
Ale ciesze się, że pojechałam. Firma duża, produkcyjna, międzynarodowa marka, zatrudniająca ponad 600 osób. Praca w takim miejscu byłaby fajnym wyzwaniem, no i jakie możliwości rozwoju.
No ale cóż ...
Niezależnie od wyników dadzą znać za 3 tygodnie. Więc szukam dalej ...

może akurat się uda, nie zakładaj od razu,że źle Ci poszło, tylko,że nikomu nie pójdzie lepiej

Napisane przez badymka

JADĘ NA ROZMOWĘ O PRACĘ DO RZESZOWA!!

Napisane przez agusia8524

A ja zamiast do Chorwacji jadę do...Mielna;p
grunt, że pogoda jest, no trudno...wydatkowo tak będzie rozsądniej, a jakiś wypoczynek też zawsze...niestety wydatki dla kolezanki zbyt duże się okazaly więc będziemy się w tym roku pocieszać nad Baltykiem

to teraz tylko pogody życzymy

Napisane przez Kasza Manna

Oł jeeeee w Mielnie to znów będzie grzecznie

Kasza ,chyba grzesznie

Napisane przez dzinek

Poszlo wsparcie dotarlo Buziaki dla wszystkich ktore trzymaly, jestescie niezastapione dziekuje bardzo)

polecamy sie na przyszłość


ja juz w domku i nawet po obiadku, ktoś na górze chyba nade mną dziś czuwa (grzeczna byłam czy co? ), padła nam cała sieć w firmie i wysłali nas do domu, bo serwis dopiero jutro się zjawi zamierzam się lenić przez resztę dnia

[agusia8524]

Badymka co Ty! Jadę pod namiot póki co na 3noce (60zł), paliwo 100zł + wydatki własne ok 100zł to daje niecałe 300zł... Chorwacja 1700zł... nawet jeśli to mielno byloby na 9 nocy (180zł), paliwo (nadal 100zł) i wydatki własne liczmy z 350zł to masz ok650zł ...tysiak róznicy...

[Kasza Manna]

Napisane przez Sephinrot

Kasza ,chyba grzesznie


polecamy sie na przyszłość


ja juz w domku i nawet po obiadku, ktoś na górze chyba nade mną dziś czuwa (grzeczna byłam czy co? ), padła nam cała sieć w firmie i wysłali nas do domu, bo serwis dopiero jutro się zjawi zamierzam się lenić przez resztę dnia

No, napisałabym tak, ale Agusia znów by mi dała popalić

Taaak, awarie w pracy to jest to, co leniuchy lubią najbardziej

[agusia8524]

Liczę na tą pogodę staruchy...pewno, że mi szkoda tej Chorwacji, ale jakoś się pocieszam tym Mielnem...choć smutno trochę ;(

Kasza...ma się rozumieć, że GRZECZNIE

Badymka za rozmowę, fajnie, że jedziesz :brawo:

ja piszę w biegu, między pięcioma rzeczami
jakby mi się już nie udało to miłego weekendu staruchy
Kurczak a to takie speszyl for ju

[Convalariamayalis]

Napisane przez Malla

Niekoniecznie taką osobę znajdą, a po FCE można zarówno śmigać, jak i nie umieć z siebie wydusić słowa, to o niczym nie świadczy.

Nie no, wydusić z siebie to ja potrafię.

może akurat się uda, nie zakładaj od razu,że źle Ci poszło, tylko,że nikomu nie pójdzie lepiej

ciekawe założenie. nigdy tak o tym nie myślałam.

Napisane przez agusia8524
A ja zamiast do Chorwacji jadę do...Mielna;p
grunt, że pogoda jest, no trudno...wydatkowo tak będzie rozsądniej, a jakiś wypoczynek też zawsze...niestety wydatki dla kolezanki zbyt duże się okazaly więc będziemy się w tym roku pocieszać nad Baltykiem

No troszkę szkoda tej Chorwacji, ale co się odwlecze to nie uciecze. A w Mielnie też sobie można fajnie czas zorganizować ... tak mi się wydaję, bo nigdy nie byłam.
Aga pozostaje tylko życzyć pięknej pogody i udanego wypoczynku.

[agusia8524]

Dzięki jeszcze raz a ja z mina mniej więcej taką no bynajmniej coś pomiędzy...poszukuję drugiego (bardziej pasującego do włosów ) kostiumu, no i go wcięło...a miałam w rękach ze 2 tyg temu

Coni podejście Twe baardzo mi pasuje

[mww]

Badymka - superancko

Wróciłam z zakupów - kupiłam 2 pary buciorków przecenionych o 60%
Jestem strasznie zmęczona, mogłabym już iść spać
Agusia - w Mielnie poimprezujesz więc pal licho z pogodą (no.. jedziesz pod namiot to zyczę żeby nie deszczyło)

[agusia8524]

Napisane przez mww

Badymka - superancko

Wróciłam z zakupów - kupiłam 2 pary buciorków przecenionych o 60%
Jestem strasznie zmęczona, mogłabym już iść spać
Agusia - w Mielnie poimprezujesz więc pal licho z pogodą (no.. jedziesz pod namiot to zyczę żeby nie deszczyło)

A Ciebie w tym tyg nie będzie w okolicy?

[mww]

Napisane przez agusia8524

A Ciebie w tym tyg nie będzie w okolicy?

hi hi niestety nie, ten i następny weekend spędzam w domu... chyba wyjadę nad morze po 20 sierpnia

[agusia8524]

Napisane przez mww

hi hi niestety nie, ten i następny weekend spędzam w domu... chyba wyjadę nad morze po 20 sierpnia

Szkoda...
nic jadę buziole w pysiole

[olla74]

Napisane przez kurczak Wolf

Mam tak samo Pierwszy dzień - zwiadowcy - a potem już cała armia

Malla - może przy tak silnych krwawieniach powinnaś mieć większy rozmiar albo częściej wymieniać? Mnie też czasami chlupnie - ale to wtedy, jak z jakiegoś powodu mam tego tampona "przenoszonego" - bo akurat nie mam gdzie wymienić I jak mam akurat taki cykl, że indiańce fundują mi zmasowany atak - to też muszę dużo częściej wymieniać - a używam "normali" No teraz przy tych luzach - to pewnie zmienię rozmiar na megasupermaxi

Też mam chlupane i maxi na pierwsze 3 dni jest ok. Potem super, a potem normal. Ostatnio miałam krwotok taki ,że z bidetu 20 min nie schodziłam.A potem miałam zawroty głowy i mąż mnie taszczył do łóżka.
Nie martwię się zbytnio, bo tydz wczesniej byłąm badana u gina i jest ok.
Może mendopauza pełznie do mnie wielkimi krokami??

Napisane przez Sephinrot

no głupia, czemu nie chcesz?


Modlę się

nie ze mnie nic nie leci. Jak uzywam tamponów, to mam jakby chwilowe zatrzymanie indiańców


u mnie tak samo, drugi dzień jest najgorszy

Dzinku jak tam? kciuki mocno trzymane

jestem dziś na lekkim i nieplanowanym kacu Kupiłam wczoraj na allegro płytę winylową , sprzedawca z mojego miasta no to umówiliśmy się na odbiór osobisty. Przychodzę na miejsce,patrzę , wow, stoi przystojniak z płytą, na dodatek wydawało mi się,że skądś go znam a on do mnie z tekstem " Śliczna jak zawsze " okazało się, że kiedyś się z nim umawiałam Poszliśmy na kawę,a skończyło się na kilku piwach ,płytę dostałam za free i jeszcze się nasłuchałam komplementów sesese...dobrze mi

Ale fajnie Ci.Podziel się pół na pół. Bo TY masz dużo, a ja żadnego wielbiciela i mi smutno.

Napisane przez agusia8524

A ja zamiast do Chorwacji jadę do...Mielna;p
grunt, że pogoda jest, no trudno...wydatkowo tak będzie rozsądniej, a jakiś wypoczynek też zawsze...niestety wydatki dla kolezanki zbyt duże się okazaly więc będziemy się w tym roku pocieszać nad Baltykiem

Do Chrwacji mże za rok z wizazowym skłądem?

Napisane przez Sephinrot

ja swoją chyba za 1zł wystawię,albo jeszcze dopłacę,żeby ktos ją zabrał


też prawda



może akurat się uda, nie zakładaj od razu,że źle Ci poszło, tylko,że nikomu nie pójdzie lepiej





to teraz tylko pogody życzymy

Kasza ,chyba grzesznie


polecamy sie na przyszłość


ja juz w domku i nawet po obiadku, ktoś na górze chyba nade mną dziś czuwa (grzeczna byłam czy co? ), padła nam cała sieć w firmie i wysłali nas do domu, bo serwis dopiero jutro się zjawi zamierzam się lenić przez resztę dnia

Odpoczywaj. A nie zabieraja sprzetu jak kupujesz nowy? Powinni.
Badymka powodzenia, AGusia pogody i fajnych towarów.
Cmokam staruchyn i idę patzreć jak przekopują mi rowy przed domem takie odwadniające.pa

[kurczak Wolf]

Napisane przez badymka

JADĘ NA ROZMOWĘ O PRACĘ DO RZESZOWA!!

powodzenia

Napisane przez Kasza Manna

Uwielbiam te Twoje dopiski "A teraz (...)", istny Kopciuszek

też mi się to rzuca nieustannie w oczy i dokładnie się wczytuję, jakie to prace domowe potrafi wykonać Badymka

Napisane przez agusia8524

A ja zamiast do Chorwacji jadę do...Mielna;p
grunt, że pogoda jest, no trudno...wydatkowo tak będzie rozsądniej, a jakiś wypoczynek też zawsze...niestety wydatki dla kolezanki zbyt duże się okazaly więc będziemy się w tym roku pocieszać nad Baltykiem

E taaaammmm... też może być fajnie - liczy się atmosfera wyjazdu i towarzystwo

Napisane przez dzinek

Mozna puszczac , sie
jedno slowo a Ci caly ogrudek wyplewie

Doooobra... uwaaaga...
JEDNO SŁOWO!!!

Napisane przez dzinek

Malla moze z Kurczakiem zlom otworzycie

Do celów własnych - konsumpcyjnych?

Napisane przez badymka

Bo to sesja rozbierana a ja nie kocham swojego ciała aż tak bardzo...

Szczerze mówiąc - nigdy w życiu bym się na to nie dała... (pomijam już aktualne walory estetyczne - lub ich brak ) Chodzi bardziej o to, że nie dałabym nikomu do ręki takiego "bata" na mnie - w razie czego... Za dużo miałabym do stracenia, gdyby takie fotki ujrzały światło dzienne

Napisane przez agusia8524

Kurczak a to takie speszyl for ju

czuję się uhonorowana...

Napisane przez agusia8524

Szkoda...
nic jadę buziole w pysiole

nie... nie... nie... ja nie powinnam wchodzić na ten wątek, bo mnie to deprawuje...
i...

Po dzisiejszej nocy stwierdziłam, że powinni mi wystawić pomnik...
"Matki Polki karmiącej i walczącej jednocześnie z muchami" (taki z dzieckiem przy piersi i klepką na muchy w uniesionej dłoni ) Rano ekhumowałam muchy z cmentarzyska koło łóżka - do śmietnika... A podobno ten Raid miał działać na muchy... taaa... chyba je wabić...

---
Olla - menopauzę - to my już tu wszystkie mamy - mentalnie

A przypomnial mi się dowcip...

Dlaczego nie należy wierzyć kobiecie?
Bo jak można ufać komuś, kto przez tydzień - co miesiąc krwawi i nie umiera?

[Malla]

Kurczaku-cipciaku - my Ci tu pomnik wystawimy, tylko nie zapomnij o wysiadywaniu jajeczek...

Aguś - baw się dobrze, namiot i auto to faktycznie tania opcja

[Kasza Manna]

Malla, że co, nowe kurczaki w drodze?

Co do rozbieranej sesji - Badymka, skoro przez 6 lat do niczego nie doszło, to może niech tak zostanie? Rozemocjonowany fotograf to kiepski fotograf, ja na taką seksowną sesję (seks + sesja) bym się nie zdecydowała. Oczywiście, dodać do tego można ostrożność - jak wspomniała Kurza Mama.

Matko Karmiąca Muchy - przecież Kurczaczek jeszcze nie ma ząbków, żeby móc Ci się zawiesić przy brodawce, gdy Ty muchom robiłaś CIACH z forehandu i backhandu dwuręcznego? Przyssał się?

[kurczak Wolf]

Napisane przez Malla

Kurczaku-cipciaku - my Ci tu pomnik wystawimy, tylko nie zapomnij o wysiadywaniu jajeczek...

Spoko... jajeczka same się dopominają, żeby się nimi zająć

Napisane przez Kasza Manna

Oczywiście, dodać do tego można ostrożność - jak wspomniała Kurza Mama.

Rzuciło mi się w oczy, jak to jest podobne wizualnie do Kasza Manna

Napisane przez Kasza Manna

Matko Karmiąca Muchy - przecież Kurczaczek jeszcze nie ma ząbków, żeby móc Ci się zawiesić przy brodawce, gdy Ty muchom robiłaś CIACH z forehandu i backhandu dwuręcznego? Przyssał się?

Nieeee... ja jedną ręką trzymałam Małego Kurczaka a drugą młóciłam niemiłosiernie te natrętne muchy... Taka specyficzna koordynacja rąk, piersi i przyssanego ssaka

[mww]

Kurczak załóż na okna moskitiery....

[Sephinrot]

Napisane przez kurczak Wolf

Nieeee... ja jedną ręką trzymałam Małego Kurczaka a drugą młóciłam niemiłosiernie te natrętne muchy... Taka specyficzna koordynacja rąk, piersi i przyssanego ssaka

Super Kurczak po prostu

Napisane przez mww

Kurczak załóż na okna moskitiery....

popieram


Dziś Międzynarodowy Dzień Piwa , więc Zdrówko staruszki!

[mww]

Napisane przez Sephinrot

Super Kurczak po prostu


popieram


Dziś Międzynarodowy Dzień Piwa , więc Zdrówko staruszki!

ostatnio Dzień Piwa jest u mnie co tydzień... przerzuciłam się na Desperadosa (nie żebym była Desperatką )

[Sephinrot]

mi coś Desperadosy nie podchodzą lubię piwo i tequilę, ale osobno
za to teściowie przywieźli nam ostatnio litewskie piwo http://www.piwarium.pl/piwo.php?id=280 i tak mi zasmakowało,że szukałam go PL i w Auchan jest.

[mww]

Napisane przez Sephinrot

mi coś Desperadosy nie podchodzą lubię piwo i tequilę, ale osobno
za to teściowie przywieźli nam ostatnio litewskie piwo http://www.piwarium.pl/piwo.php?id=280 i tak mi zasmakowało,że szukałam go PL i w Auchan jest.

nigdy nie piłam tequilli(muszę kiedyś spróbować).... słyszałam, że jest paskudna... ale ile osób tyle różnych opinii .... bardzo lubię whiskey

[kurczak Wolf]

Napisane przez mww

Kurczak załóż na okna moskitiery....

No... zaciąga to logiką... ale wiesz, jak to jest... wybiera się sójka za morze

Napisane przez mww

nigdy nie piłam tequilli(muszę kiedyś spróbować).... słyszałam, że jest paskudna... ale ile osób tyle różnych opinii .... bardzo lubię whiskey

Akurat tequilla jest dla mnie bardziej "pijalna" niż wódka... ale na delektowanie się smakiem nie ma się co nastawiać
Natomiast whiskey... tfu... tfu... tfu...

[Kasza Manna]

Dziś TŻ znów będzie meczować, więc na Dzień Piwa się załapię na pewno
Łycha jest fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu . Jak się znieczulę, to z colą da się wypić, ale wolę już wódkę

[Malla]

Desperadosa pije się jak soczek.

[badymka]

To ja chodząca złość.
Wcięło mojego posta z cytatami i nie mam siły na to wszystko drugi raz.
Jak Was czytam to mi się humor poprawia co dziś jest bezcenne bo matka mi go ciągle psuje.
Powiedziałam rodzicom wczoraj o wyjeździe do Rzeszowa, ktoś mnie musi za sponsorować . Ojciec nie powiedział nic chociaż widziałam, że mu to nie pasuje. Za to matce włączyło się biadolenie. "A jak ty dojedziesz? gdzie będziesz nocować? co będzie jak się zgubisz? a to tak daleko..." No to jej mówię, że dojadę do Lublina a z Lublina busem, że nocować będę u kolegi z LO, a jak się zgubię to się odnajdę". Biadoli od wczoraj i jak ją znam to będzie biadoliła do poniedziałku. Puszczam to mimo uszu bo wiem, że się boi. Kurcze, też się boję bo nie znam Rzeszowa, wiem tylko tyle że jest i podobno jest bardzo ładnym miastem. Ale koniec języka za przewodnika, jak się zgubię to się spytam o drogę i tyle.
To biadolenie to jeszcze nic. Dzisiaj rozwaliła nie totalnie... Po akcji z Warszawą postanowiłam, że więcej nie wspomnę słowem o tym gdzie składam papiery, ale podczas obiadu zadzwonił kolega z miejscowości gdzie też będę składać papiery do pracy na stanowisko "nauczyciel bibliotekarz" w szkole. Więc chcąc nie chcąc mama się dowiedziała. Jej reakcja masakryczna:
M: Kraśnik? No ja mam wrażenie że ty teraz to składasz papiery wszędzie jak leci...
Ja: A mam jakieś inne wyjście?
M: Ale Kraśnik to małe zadupie..
Ja: Akurat w moim zawodzie powybrzydzać za bardzo nie mogę, idzie się tam gdzie jest praca. Dopóki nie mam własnej rodziny będę próbować wszędzie gdzie się tylko da.
M: Jak to nie masz, a my to co?
Ja: Dobrze wiesz że chodzi o to, że dzieci mi przy cycku nie płaczą..
M: No tak dzieci.. a reszta to już się nie liczy..
Ja: ... I weź tu cokolwiek powiedz... Jak składałam papiery do Wawy i Rzeszowa to nie pasowało bo daleko, bo duże miasto, bo sobie nie poradzisz, jak składam blisko to też źle bo zadupie.. Jeśli myślisz, że ugrzęznę w tej kuchni do końca życia bo Tobie nie pasuje żebym miała własne to się mylisz.
M: Jak masz się już wynieść z domu to ja bym wolała, żebyś szukała pracy w takim mieście gdzie mamy rodzinę np Warszawa, Tarnów, Poznań, bo w razie czego będzie kto miał Ci pomóc...
Ja: To weź się kobieto zdecyduj czego chcesz, ale weź pod uwagę to, że nie zawsze tam gdzie chcesz jest PRACA! Ty jakoś sobie w Niemczech poradziłaś. [Miała 18 lat jak z koleżankami pojechała do pracy... w ciemno prawie]
M: No ale to była inna sytuacja, ja byłam z koleżankami i to były inne czasy...
Ja: Zawsze są inne czasy... pięć lat temu też były inne czasy.. Ja sobie poradzę w każdym mieście, mam wielu znajomych, a jak nie mam to szybko będę miała. Ty nie mówiłaś nawet po niemiecku o angielskim nie wspomnę i przeżyłaś... Ja szukam pracy w Polsce, po polsku mówię więc tym bardziej sobie poradzę i nie ma co dyskutować.

Nic tylko strzelić sobie w łeb

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Co do sesji. Ja mam takie opory jak Wy i dużo więcej. Jeśli chodzi o to czy zdjęcia "wypłyną" to mam jakieś 90% pewności, że nie. Akurat pod tym względem to osoba słowna. Ja po prostu nie lubię swojego ciała i nie lubię jak ktoś robi mi zdjęcia. A. dobrze wie o co biega i im więcej ja mam oporów tym bardziej chciałby udowodnić mi samej, że się mylę w osądzie własnego ciała... No cóż... może kiedyś

[Kasza Manna]

Badymka, co do historii z mamą i pracą, to witki opadają, sama wiesz..

A w kwestii sesji.. Nie znasz jakiejś fotograficznie utalentowanej koleżanki? Kobiety?
Bo te namawiania owego kolegi natrętnie kojarzą mi się z sytuacją jakichś początkujących modelek, co to muszą "płacić" za sesję. Trochę obrzydliwe...

[badymka]

Napisane przez Kasza Manna

A w kwestii sesji.. Nie znasz jakiejś fotograficznie utalentowanej koleżanki? Kobiety?
Bo te namawiania owego kolegi natrętnie kojarzą mi się z sytuacją jakichś początkujących modelek, co to muszą "płacić" za sesję. Trochę obrzydliwe...

Ja ten jego pomysł sesji traktuję jak żart roku, z roku na rok coraz bardziej śmieszny Oboje dobrze wiemy, że nic z tego
Przespać się z nim mogę bo bardzo pociągający z Niego facet, dobrze, nawet bardzo dobrze, się znamy i wiem, że byłoby ... miło... z resztą tak jak ostatnio było
Sesja to jednak zły pomysł... nie z tym ciałem nie w tym życiu...
A jeśli chodzi o kobiety fotografiki... nie lubię ich jeszcze bardziej niż fotografów facetów... ja mam po prostu uraz do ludzi którzy usiłują mi robić zdjęcia, bo nigdy nic dobrego z tego nie wyszło.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

A co do Międzynarodowego Dnia Piwa to
Po PIWKU ??

[Kasza Manna]

Chyba od końca września/pocz. października skończy się nasza włoska przygoda.. Warunkiem powrotu TŻa w tym roku była gwarancja luzu w mieszkaniu (czasem tylko raz/dwa razy w tygodniu noclegi współpracowników). A tu dziś wieści, że od września do grudnia będą mieszkały 2 osoby. Więc warunki akademikowe, 7 dni w tyg. ktoś.
I nie ma innego wyjścia, na wynajęcie mieszkania nas nie stać (bo takie były warunki - mniej kasy, ale mieszkanie za free). TŻ wściekły.

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Chyba od końca września/pocz. października skończy się nasza włoska przygoda.. Warunkiem powrotu TŻa w tym roku była gwarancja luzu w mieszkaniu (czasem tylko raz/dwa razy w tygodniu noclegi współpracowników). A tu dziś wieści, że od września do grudnia będą mieszkały 2 osoby. Więc warunki akademikowe, 7 dni w tyg. ktoś.
I nie ma innego wyjścia, na wynajęcie mieszkania nas nie stać (bo takie były warunki - mniej kasy, ale mieszkanie za free). TŻ wściekły.

Nie mogą zmienić warunków umowy i dołożyć kasy żebyście mogli cos wynająć?

Badymka - składaj wszędzie papiery, jak najdalej od rodzinnego domu, żebyś odwiedzała ich raz w miesiącu....
Sesja - ja chciałabym mieć taką rozbieraną, ale zdecydowałabym się gdyby za obiektywem stała kobieta, raczej moim aparatem żeby te zdjęcia przypadkowo nie wypłynęły... Kiedyś moje kumpele zrobiły sobie taką sesję, fotki biało czarne - re we la cja.... zdjęcia pstrykały sobie nawzajem.... w domu... efekt zapierał dech w piersiach....

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez kurczak Wolf

No... zaciąga to logiką... ale wiesz, jak to jest... wybiera się sójka za morze

Akurat tequilla jest dla mnie bardziej "pijalna" niż wódka... ale na delektowanie się smakiem nie ma się co nastawiać
Natomiast whiskey... tfu... tfu... tfu...

wódkę wypije w drinku np. z colą, spritem, nie toleruje soków np. pomarańczowych, jabłkowych...

Napisane przez Malla

Desperadosa pije się jak soczek.

Wieeeem... ja maksymalnie wypije 2 duże piwa... jak mam sie upijac to łiskacz (bo nie męczy mnie po tym kac)

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Nie mogą zmienić warunków umowy i dołożyć kasy żebyście mogli cos wynająć?

, Włosi dostają sporo mniej nawet od aktualnej pensji TŻa.

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

, Włosi dostają sporo mniej nawet od aktualnej pensji TŻa.

chorerka, nooooooo

ale plus jest taki, że jeśli dojdzie do watkowego spotkania to masz szansę się na nim pojawić