Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

monnilp np u mnie na sali na wrzesień było więcej chętnych niż na lipiec. ale to ponoć bo w lipcu nie ma r w nazwie też mi przesąd.. jesienią ślub też moze być cudowny i sesja w jesiennych barwach

to może też zostaniesz PMką 2012


mam do was dziewczynki pytanie te które niedługo ślubują bądź są po i brały/ biorą śliub w letnich mieisącach czy myślałyście bądź jak rozwiązałyście kwestię np że może być dość zimno w dniu ślubu... jakieś bolerko?? bo kurcze mi się podobaja tylko koronkowe a do mojej sukni ponoć nie pasują a jak lipiec za rok będzie tak "cudowny" jak w tym roku to bez czegoś na ramiona nie dam rady

Ja mam sweterek, biały rozpinany, dość krótki. Ale jak na razie, to mi było gorąco w sukni (ale nie było klimy w salonie, więc to dlatego ).

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

: jupi: Super !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najlepsze życzenia dla mamy i córci .

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

dokłądnie, nie jest ważny miesiąc w jakim się bierze ślub, tylko to, że ślubujesz temu którego kochasz

Napisane przez (kicia)

monnilp np u mnie na sali na wrzesień było więcej chętnych niż na lipiec. ale to ponoć bo w lipcu nie ma r w nazwie też mi przesąd.. jesienią ślub też moze być cudowny i sesja w jesiennych barwach

Napisane przez Almariel

Ja myślę, że każda pora roku ma swój urok. Lato jest w sumie najbardziej popularną porą na śluby, ale taki jesienny , czy zimowy ślub też może być cudowny.

no macie rację ja się uparłam właśnie na lato, bardzo chciałam ślub w czerwcu a teraz sobie myślę, że to właściwie nie ma znaczenia w jakim miesiącu, a czerwiec jest już niestety za blisko, więc np bardziej realna byłaby w takim wypadku jesień no nic, będziemy myśleć jak będzie trzeba

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

super!!!! Gratulacje dla Aguli! nie mogę się doczekać aż przyjdzie się pochwalić córunią

[zaaaabcia]

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

gratulacje

[agusiajnw]

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

super!!!
buziaki dla dziewczyn

[Karo89]

Napisane przez (kicia)

mam do was dziewczynki pytanie te które niedługo ślubują bądź są po i brały/ biorą śliub w letnich mieisącach czy myślałyście bądź jak rozwiązałyście kwestię np że może być dość zimno w dniu ślubu... jakieś bolerko?? bo kurcze mi się podobaja tylko koronkowe a do mojej sukni ponoć nie pasują a jak lipiec za rok będzie tak "cudowny" jak w tym roku to bez czegoś na ramiona nie dam rady

ja miałam bolerko koronkowe z długim rękawem, pogoda nam się zapowiadała kiepska, a jednak się okazało inaczej mieliśmy taką piękną pogodę że szok. W kościele zwykle jest zimno więc z gołymi ramionami ciężko wytrzymać, ale na sali potem jeszcze długo tańczyłam w nim zanim je ściągnęłam taka gapa ze mnie była chyba ale fakt, że było mi później w nim ciepło. Lepiej mieć bolerko, w kościele gorąco Ci na pewno nie będzie, bo w kościołach jest chłodno, a potem jakby było gorąco to zawsze możesz ściągnąć. a jakby było chłodno to się przyda jak znalazł. Możesz mieć bolerko, albo taki sweterek jak np ma Dalenka który pomysł m się strasznie spodobał

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

ale super wiadomość!!!!! gratulacje dla rodziców! widać, że córa duża się urodziła super
czekamy teraz aż Agula nas odwiedzi i pochwali się córcią

[(kicia)]

Napisane przez Karo89

ja miałam bolerko koronkowe z długim rękawem, pogoda nam się zapowiadała kiepska, a jednak się okazało inaczej mieliśmy taką piękną pogodę że szok. W kościele zwykle jest zimno więc z gołymi ramionami ciężko wytrzymać, ale na sali potem jeszcze długo tańczyłam w nim zanim je ściągnęłam taka gapa ze mnie była chyba ale fakt, że było mi później w nim ciepło. Lepiej mieć bolerko, w kościele gorąco Ci na pewno nie będzie, bo w kościołach jest chłodno, a potem jakby było gorąco to zawsze możesz ściągnąć. a jakby było chłodno to się przyda jak znalazł. Możesz mieć bolerko, albo taki sweterek jak np ma Dalenka który pomysł m się strasznie spodobał



ale super wiadomość!!!!! gratulacje dla rodziców! widać, że córa duża się urodziła super
czekamy teraz aż Agula nas odwiedzi i pochwali się córcią

właśnie chciałam koronkowe ale do mojej sukni nie pasuje a sweterek też jakoś mi nie widzi się


ale za to zamówiliśmy obrączki... a dlaczego?? bo jest tak że bardzo złoto poszło w górę i miesiąc temu jak pytaliśmy to koszt był 1100zł a dziś już 1300zł a co już tylko 11 msc

[Karo89]

Kicia a wrzuciłabyś zdjęcie Twojej sukienki dla przypomnienia to coś wspólnymi siłami wymyślimy, żeby było dobrze
Dobrze zrobiliście z tymi obrączkami My swoje kupiliśmy w listopadzie bodajże i sporo zaoszczędziliśmy na nich, a już przed samym ślubem rozciągali nam dwa rozmiary i grawerowali bo mieliśmy tak maksymalnie najmniejszy rozmiar, żeby potem łatwo było rozciągnąć, bo przy wzorkach to się nie da zbytnio zwężać.

[hania207]

Napisane przez Karo89

ja miałam bolerko koronkowe z długim rękawem, pogoda nam się zapowiadała kiepska, a jednak się okazało inaczej mieliśmy taką piękną pogodę że szok. W kościele zwykle jest zimno więc z gołymi ramionami ciężko wytrzymać, ale na sali potem jeszcze długo tańczyłam w nim zanim je ściągnęłam taka gapa ze mnie była chyba ale fakt, że było mi później w nim ciepło. Lepiej mieć bolerko, w kościele gorąco Ci na pewno nie będzie, bo w kościołach jest chłodno, a potem jakby było gorąco to zawsze możesz ściągnąć. a jakby było chłodno to się przyda jak znalazł. Możesz mieć bolerko, albo taki sweterek jak np ma Dalenka który pomysł m się strasznie spodobał

to zalezy w jakim kosciele
bo jesli jest kamienny to sie zgodze że jest chłodno
ale np w moim kosciele jest zawsze bardzo ciepło i duszno i często sie zdarza że ktos mdleje, bo jest słaby przewiew, nawet jak okna i drzwi sa pootwierane

my obraczki kupilismy w lutym 2010 i zaoszczedzilismy jakies 400 zł

[Karo89]

Faktycznie, zapomniałam, że kościoły są różne, przecież mogą być np drewniane

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Hania to Wy jeszcze wcześniej kupiliście sporo się udało Wam zaoszczędzić

[(kicia)]

moja sukienka w załączniku

no my rozmiaru obrączek już nie skorygujemy bo ani wzorek ani grawer na to nie pozwolą ale myślę że aż takiej konieczności nie będzie przez ten rok

[Karo89]

Moim zdaniem tutaj pasuje jakiś szal z takiego materiału jak jest sukienka, a zastanawia mnie jeszcze czy np. nie można uszyć takiego bolerka jak materiał sukienki i na to poszłaby koronka taka jak te zdobienia co masz na sukience? to masz na taśmie czy pojedyncze sztuki przyszyte/przyklejone?

[hania207]

Napisane przez (kicia)

moja sukienka w załączniku

no my rozmiaru obrączek już nie skorygujemy bo ani wzorek ani grawer na to nie pozwolą ale myślę że aż takiej konieczności nie będzie przez ten rok

nam tez sie rozmiary nie pozmieniały na szczescie

ja tez mialam draperie na gorsecie, a bolerko do tego z gładkiego materiału (nie świecącego!!) ,z tego ktory był pod draperiami, ale nie pamietam jak sie nazywał, to chyba byla jakas satyna robocza
i faktycznie na takie bolerko mozna naszyc aplikacje ktore sa na gorsecie

[(kicia)]

te zdobienia na gorsecie to kryształki swarowskiego przyszyte w kształt kwiatów

chyba przejdę się do salonu zapytam czy mi nie uszyły by takiego bolerka

[Karo89]

Myślę, że to by było dobrym rozwiązaniem

[Ani_qa]

Napisane przez (kicia)

mam do was dziewczynki pytanie te które niedługo ślubują bądź są po i brały/ biorą śliub w letnich mieisącach czy myślałyście bądź jak rozwiązałyście kwestię np że może być dość zimno w dniu ślubu... jakieś bolerko?? bo kurcze mi się podobaja tylko koronkowe a do mojej sukni ponoć nie pasują a jak lipiec za rok będzie tak "cudowny" jak w tym roku to bez czegoś na ramiona nie dam rady

ja mam nolerko wlaściwie tylko dlatego, że nie chcę iść z gołymi ramionami do kościoła

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, przynoszę Wam najradośniejszą nowinę tego dnia mianowicie....

AGULA URODZIŁA!!! : love: LILECZKA PRZYSZŁA NA ŚWIAT O 19:37, MIERZY 56 CM I WAŻY AŻ 3630 G klask i:kla ski::ro za::roz a:!!!!!

gratulacje dla Aguli

Napisane przez dalenka8

Mam już suknię . Jest wieeeeeelka :p. I jest mi w niej gorąco .

Mi w mojej też było gorąco na przymiarkach

Napisane przez siacha_ck

A my dzisiaj byliśmy na wizycie i słuchaliśmy serduszka naszej kruszynki Dopiero ją zobaczymy w połowie września na USG.

Napisane przez (kicia)

właśnie chciałam koronkowe ale do mojej sukni nie pasuje a sweterek też jakoś mi nie widzi się


ale za to zamówiliśmy obrączki... a dlaczego?? bo jest tak że bardzo złoto poszło w górę i miesiąc temu jak pytaliśmy to koszt był 1100zł a dziś już 1300zł a co już tylko 11 msc

Myślę tak jak Karo, że szal byłby super rozwiązaniem

co do obrączek to dobrze, że kupiliście wcześniej
My swoje mieliśmy już gotowe na początku grudnia tamtego roku

Napisane przez Karo89

Moim zdaniem tutaj pasuje jakiś szal z takiego materiału jak jest sukienka, a zastanawia mnie jeszcze czy np. nie można uszyć takiego bolerka jak materiał sukienki i na to poszłaby koronka taka jak te zdobienia co masz na sukience? to masz na taśmie czy pojedyncze sztuki przyszyte/przyklejone?

mi właśnie Panie w salonie zaproponowały doszycie takiej aplikacji jak jest na sukni i byłam zaskoczona, nawet nie potrafiłam się zdecydować ostatecznie rodzice i siostry stwierdziły, że z koronką na bolerku jest ładnie i tak mam

[Almariel]

Napisane przez hania207

to zalezy w jakim kosciele
bo jesli jest kamienny to sie zgodze że jest chłodno
ale np w moim kosciele jest zawsze bardzo ciepło i duszno i często sie zdarza że ktos mdleje, bo jest słaby przewiew, nawet jak okna i drzwi sa pootwierane

my obraczki kupilismy w lutym 2010 i zaoszczedzilismy jakies 400 zł

No właśnie, u mnie w Kościele na szczęście jest chłodno. To jest fajne, jak na zewnątrz jest upał. A np. w parafii TŻ w Kościele jest zawsze duszno, a latem to w ogole masakra.

My obrączki mamy już od października, ale u nas to całkiem inna bajka, bo mieliśmy robione z własnego złota. Też dużo zaoszczędziliśmy dzięki temu.

[Ani_qa]

Napisane przez Almariel

No właśnie, u mnie w Kościele na szczęście jest chłodno. To jest fajne, jak na zewnątrz jest upał. A np. w parafii TŻ w Kościele jest zawsze duszno, a latem to w ogole masakra.

My obrączki mamy już od października, ale u nas to całkiem inna bajka, bo mieliśmy robione z własnego złota. Też dużo zaoszczędziliśmy dzięki temu.

U mnie w kościele jest zawsze jak w lodówce- a ja do tego jestem zmarzluch, więc nawet w bolerku pewnie będzie mi zimno

[Karo89]

Aniqa emocje Cię będą grzały

[(kicia)]

a ja np właśnie mam tak że jak się stersuje to mi zimno :P

[monnilp]

Hej dziewczyny jutro mam ostatni dzień kursu jak to szybko zleciało.. żałuję, bo bardzo mi się tam podobało i już się przyzwyczaiłam przez ten miesiąc i polubiłam tych ludzi ale przynajmniej duuużo się nauczyłam i jestem mega zadowolona

[dalenka8]

Kicia, na pewno uszyją Ci bolerko . Masz chyba suknię z tego samego materiału, co ja- organzy/organtyny- spokojnie dostaniesz takie bolerko .


My dziś znów pozałatwialiśmy trochę rzeczy, jutro jedziemy zawieźć wino i rzeczy na słodki stół, menu, plany stołów, itp; i do kościoła. Mam nadzieję, że wszystko wypali...

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

Kicia, na pewno uszyją Ci bolerko . Masz chyba suknię z tego samego materiału, co ja- organzy/organtyny- spokojnie dostaniesz takie bolerko .

tak dokładnie to jest połączenie organzy i tiulu

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

tak dokładnie to jest połączenie organzy i tiulu

No, wiem . Chodziło mi o górną warstwę .

[zaaaabcia]

Napisane przez (kicia)

moja sukienka w załączniku

no my rozmiaru obrączek już nie skorygujemy bo ani wzorek ani grawer na to nie pozwolą ale myślę że aż takiej konieczności nie będzie przez ten rok

podoba mi sie

Niunia & dalenka - wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia ! Duzo usmiechu , szczescia a przede wszystkim MILOSCI Aby ten dzien byl taki jak sobie wymarzylyscie czekam na zdjecia i relacje

skladam Wam zyczenia juz dzisiaj bo zaraz po pracy jedziemy ze znajomymi w gory na weekend wracamy dopiero w niedziele jak juz bedzie PO wielkim dniu

[agusiajnw]

Napisane przez Ani_qa

ja mam nolerko wlaściwie tylko dlatego, że nie chcę iść z gołymi ramionami do kościoła

to dokładnie tak samo jak ja
i to nawet nie o chłód chodzi, tylko wciąż mam przekonanie że "nie wypada"...

Napisane przez dalenka8

My dziś znów pozałatwialiśmy trochę rzeczy, jutro jedziemy zawieźć wino i rzeczy na słodki stół, menu, plany stołów, itp; i do kościoła. Mam nadzieję, że wszystko wypali...

Dalenka - to już jutro!!!

[Almariel]

Napisane przez dalenka8

My dziś znów pozałatwialiśmy trochę rzeczy, jutro jedziemy zawieźć wino i rzeczy na słodki stół, menu, plany stołów, itp; i do kościoła. Mam nadzieję, że wszystko wypali...

Na pewno wszystko się uda. Jak cudownie, że to już jutro.

[Ani_qa]

Napisane przez Karo89

Aniqa emocje Cię będą grzały

chciałabym

Napisane przez (kicia)

a ja np właśnie mam tak że jak się stersuje to mi zimno :P

ja właśnie mam tak samo, jak się stresuję to mi zimno jest

Napisane przez monnilp

Hej dziewczyny jutro mam ostatni dzień kursu jak to szybko zleciało.. żałuję, bo bardzo mi się tam podobało i już się przyzwyczaiłam przez ten miesiąc i polubiłam tych ludzi ale przynajmniej duuużo się nauczyłam i jestem mega zadowolona

ja też tak miałam jak kończyłam kurs ale fajnie, że tak dużo się na nim nauczyłaś a miłe wspomnienia zostaną

Napisane przez dalenka8

My dziś znów pozałatwialiśmy trochę rzeczy, jutro jedziemy zawieźć wino i rzeczy na słodki stół, menu, plany stołów, itp; i do kościoła. Mam nadzieję, że wszystko wypali...

Na pewno wszystko wypali !

Dalenka i Niunia ja też Wam chciałam życzyć, aby jutrzejszy dzień był najpiękniejszym w życiu Żeby wszystko poszło po Waszej myśli, pogoda dopisała i abyście się wybawiły na swoim weselu za wszystkie czasy Dużo szczęścia w tym dniu i w 'nowym życiu'

składam już teraz, bo nie wiem co się później będzie ze mną działo, a nie chcę po fakcie składać życzeń

Dowiedzieliśmy się, że nasz kolega, który miał być na naszym weselu (zresztą bardzo się cieszył, że będzie mógł na nim być) miał wypadek na motorze...miał wczoraj operację nogi i ma pęknięte kości czaszki i obrzęk mózgu...
Najgorsze jest to, że to kobieta jakaś mu wyjechała autem a on prosto w nie wjechał-nie swoim motorem, bo nigdy nie miał i na dodatek wypił wcześniej piwo-co mu się wcześniej nigdy nie zdarzyło. Miał nigdzie nie jechać, ale jakiś kolega do niego przyjechał, wyszedł z nim z domu i miał zaraz wrócić, nie wiem co go podkusiło. Z jednej strony jestem na niego zła, a z drugiej strasznie mi go żal.

[dalenka8]

Napisane przez zaaaabcia

podoba mi sie

Niunia & dalenka - wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia ! Duzo usmiechu , szczescia a przede wszystkim MILOSCI Aby ten dzien byl taki jak sobie wymarzylyscie czekam na zdjecia i relacje

skladam Wam zyczenia juz dzisiaj bo zaraz po pracy jedziemy ze znajomymi w gory na weekend wracamy dopiero w niedziele jak juz bedzie PO wielkim dniu

Dziękuję bardzo !

Napisane przez agusiajnw

to dokładnie tak samo jak ja
i to nawet nie o chłód chodzi, tylko wciąż mam przekonanie że "nie wypada"...



Dalenka - to już jutro!!!

Nooo! Już nawet się cieszę . I jestem spokojna . Nie da się nad wszystkim zapanować, a nie będę psuć sobie tego pięknego dnia pierdołami .

Napisane przez Almariel

Na pewno wszystko się uda. Jak cudownie, że to już jutro.

Uda się, uda . A Wy już za 2 tygodnie !

Napisane przez Ani_qa

chciałabym

ja właśnie mam tak samo, jak się stresuję to mi zimno jest

ja też tak miałam jak kończyłam kurs ale fajnie, że tak dużo się na nim nauczyłaś a miłe wspomnienia zostaną

Na pewno wszystko wypali !

Dalenka i Niunia ja też Wam chciałam życzyć, aby jutrzejszy dzień był najpiękniejszym w życiu Żeby wszystko poszło po Waszej myśli, pogoda dopisała i abyście się wybawiły na swoim weselu za wszystkie czasy Dużo szczęścia w tym dniu i w 'nowym życiu'

składam już teraz, bo nie wiem co się później będzie ze mną działo, a nie chcę po fakcie składać życzeń

Dowiedzieliśmy się, że nasz kolega, który miał być na naszym weselu (zresztą bardzo się cieszył, że będzie mógł na nim być) miał wypadek na motorze...miał wczoraj operację nogi i ma pęknięte kości czaszki i obrzęk mózgu...
Najgorsze jest to, że to kobieta jakaś mu wyjechała autem a on prosto w nie wjechał-nie swoim motorem, bo nigdy nie miał i na dodatek wypił wcześniej piwo-co mu się wcześniej nigdy nie zdarzyło. Miał nigdzie nie jechać, ale jakiś kolega do niego przyjechał, wyszedł z nim z domu i miał zaraz wrócić, nie wiem co go podkusiło. Z jednej strony jestem na niego zła, a z drugiej strasznie mi go żal.

Dziękuję za życzenia !

Ehhh, biedny ten Wasz kolega . Najważniejsze, żeby wrócił do zdrowia.

Nam żona mojego chrzestnego napisała dziś, że ona nie będzie, bo nie chce oglądać swojego męża na oczy . Szkoda tylko, że nie pomyślała o tym, jak my będziemy się czuli i że to stracona kasa, ehhh.

[Almariel]

Napisane przez dalenka8

Nooo! Już nawet się cieszę . I jestem spokojna . Nie da się nad wszystkim zapanować, a nie będę psuć sobie tego pięknego dnia pierdołami .



Uda się, uda . A Wy już za 2 tygodnie !

Dokładnie, nie ma się co zamartwiać, bo nad wszystkim nie zapanujemy. Tylko się cieszyć tym pięknym dniem.
Do mnie to chyba jeszcze nie dociera, że to już tak bliziutko.

No i też Wam, kochane dziewczyny, składam życzenia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Dużo szczęścia, miłości, żebyście zawsze się szanowali i wspierali wzajemnie. Udanych wesel, super nocy poślubnej i zdrowych i pięknych dzieci. :cmok :

[Ani_qa]

Napisane przez dalenka8

Nooo! Już nawet się cieszę . I jestem spokojna . Nie da się nad wszystkim zapanować, a nie będę psuć sobie tego pięknego dnia pierdołami .

Ehhh, biedny ten Wasz kolega . Najważniejsze, żeby wrócił do zdrowia.

Nam żona mojego chrzestnego napisała dziś, że ona nie będzie, bo nie chce oglądać swojego męża na oczy . Szkoda tylko, że nie pomyślała o tym, jak my będziemy się czuli i że to stracona kasa, ehhh.

I bardzo dobrze Najlepiej podejść do wszystkiego spokojem i wiedzieć że zrobiło się wszystko ze swojej strony

Mama mówi, że on wyjdzie z tego, ale strasznie mi go szkoda, bo on całe życie wesoły chodził, robił różne głupie rzeczy, ale nigdy nic co mogło się źle skończyć.

Ech ta Zona Twojego chrzestnego to trochę niepoważna...powinna o Was najpierw pomyśleć, a dumę na jeden dzień schować w kieszeń, ale cóż zrobić

Napisane przez Almariel

Do mnie to chyba jeszcze nie dociera, że to już tak bliziutko.

Wiesz, że do mnie też? Niby zostały 2 tygodnie, a nie czuję tego jeszcze