Zapuszczanie włosów

[sahana]

mówiłam jej, że wiem co robie, że nie wymyślam sobie tych pielęgnacji sama, tylko biore niemal wprost przepis od dziewczyn, które z większego siana wyprowadziły po kilku latach włosy na piękne, i że robie dokladnie to co one od kilka lat i one włosów nie stracily.
to co usłyszałam
że dziewczyny tu na forum musza kłamać (!!!), bo ONA WIE, że to wpływa źle na włosy
no rozmawiaj sensownie z takim kimś

[TakaJednaDziwnaOsoba]

To znaczy nadmiar kosmetyków też szkodzi włosom-wiadomo, przecież one też zawierają detergenty. Ale używanie ich z głową może, z umiarem, nie w kolosalnych ilościach doprowadzi je do składu i ładu

[sylvi300]

Napisane przez sahana

mówiłam jej, że wiem co robie, że nie wymyślam sobie tych pielęgnacji sama, tylko biore niemal wprost przepis od dziewczyn, które z większego siana wyprowadziły po kilku latach włosy na piękne, i że robie dokladnie to co one od kilka lat i one włosów nie stracily.
to co usłyszałam
że dziewczyny tu na forum musza kłamać (!!!), bo ONA WIE, że to wpływa źle na włosy
no rozmawiaj sensownie z takim kimś

oj nie martw się i dlatego ja chowam moje kosmetyki do włosów bo mam ich aż tyle, że.......

[catttt]

Napisane przez sahana

a ja dzis dostalam opiernicz od mamy, musze sie wam pożalić otóż okrzyczała mnie, że ja sobie tym wszystkim to tylko włosy zniszcze. i że mi wypadną. i że siano mam. i mieć będę. i że bez sensu robie, że tyle kosmetyków używam do włosów. że jedno znosi drugie. takie krzyczenie bez pokrycia w ogóle, dlatego strasznie mnie zabolało a akurat dziś rano cieszyłam się, że w dotyku już nie są takie badyle, tyko powolutku widac pierwsze efekty ;(

Jakbym słyszała moją (tylko o kosmetykach z filtrami): przecież one wszystkie szkodą, po co ich używać, kiedyś się nic nie robiło i było dobrze. A ja na to: mamo, nie chcę Cię obrażać ani denerwować, ale interesuję się tym, znam się na tym lepiej i chyba lepiej wiem A teraz jak idzie się opalać krzyczy: Kasia, którego mam użyć?

[sahana]

no ja wlaśnie tak delikatnie po kolejnej wojnie zasugerowałam, że niech mnie poucza, jak przeczyta te wszystkie zasoby internetu co ja przeczytałam ... troche odpuściła.
a własnie nawet tu dziewczyny stwierdziły, że mam stosunkowo mało rzeczy - dwa szampony ziołowe, odżywka isana, gliss kur, olej rosmana i ten seboradin z rozmarynem... i to jest wszystko wszystko... więc nie jest źle, napewno nie przesadzam! choc w porownaniu z ilością która ona uzywa, to wiadomo, moja kolekcja wygląda jak pól drogerii dla niej...

ale chyba racja - trzeba bardziej "w ukryciu" to robić

[misiuuniaa]

d

[TakaJednaDziwnaOsoba]

To faktycznie masz mało kosmetyków ; O Już w moich wyobrażeniach było pół szafy pękającej w szwach!
No ja dziś pojeździłam na rolkach, pierwszy raz od paru dobrych lat, jakoś rewelacyjnie mi nie szło, a zakrętów to już w ogóle nie umiem robić!
Właśnie mi włosy schną, umyłam włosy szamponem z Joanny Rzepa, nałożyłam WAX-a i zrobiłam płukankę pokrzywową. Kurde mam wrażenie, że odkąd płukam włosy pokrzywą to one są jakieś przetłuszczone, nie wiem co się dzieję, ale obiecałam sobie, że jak dzisiaj i jutro będzie tak samo to zrezygnuję z płukanki. Może to też dlatego, że wcześniej myłam włosy resztkami szamponu i wodą..

[sahana]

no prawda, malutko, a i tak mam przejścia z tego powodu, cóż poradzić, wierze, że moja rodzicielka z czasem to zaakceptuje
ja dziś zakupiłam sobie półlitrowy kubek na skrzypopokrzywe
na noc spryskam sie serodarinorozmarynem

i w ogóle chciałam sie pochwalić, że widzę pierwsze efekty olejowania
mimo, że musiałam umyć włosy rano, nie były tak bardzo napuszone, wyglądają naprawde lepiej tak więc żadne nikogo gadanie mnie nie odwiedzie od kontynuowania pielęgnacji

edit - no i zaraz zmykam robic swoje brzuszki i wymachy wszelkie nogami, a co

[TakaJednaDziwnaOsoba]

To super a powiedz mi, czy te olejki trudno się zmywają? bo właśnie chcę sobie zakupić, a mam włosy przetłuszczające się, że muszę myć codziennie i boję się, że jak zacznę olejować to same strączki tłuste zostaną?

[wiktoriam82]

poradźcie mi coś, mam włosy 70 cm, ogólnie nie są najgorsze, blask w miare, mam je ścieniowane i te najkrótsze i średnie są zdrowe, ale te najdłusze mam już sporo porozdwajanych i dzieje się to na wysokości 10 cm (mam różne długości i dlatego), i teraz zastanawiam się czy fryzjer zetnie mi aż 10 cm, a ja bym chciała podciąć te porozdwajane ale 5cm to maksimum, a najlepiej jak najmniej ;( i tak jak zetne i dojdą znowu do tej długości to od nowa zaczną się rozdwajać, po prostu taki włos mam, a stosowałam już wszystko na to ;(

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Napisane przez wiktoriam82

poradźcie mi coś, mam włosy 70 cm, ogólnie nie są najgorsze, blask w miare, mam je ścieniowane i te najkrótsze i średnie są zdrowe, ale te najdłusze mam już sporo porozdwajanych i dzieje się to na wysokości 10 cm (mam różne długości i dlatego), i teraz zastanawiam się czy fryzjer zetnie mi aż 10 cm, a ja bym chciała podciąć te porozdwajane ale 5cm to maksimum, a najlepiej jak najmniej ;( i tak jak zetne i dojdą znowu do tej długości to od nowa zaczną się rozdwajać, po prostu taki włos mam, a stosowałam już wszystko na to ;(

ja bym ścięła te włosy. nie chciałabym chodzić w takich włosach. i zregenerowałabym je. dziewczyna na forum mówiła, że olejek kokosowy wciera na noc w końcówki, zaplata włosy w warkocz i, że to dziala cuda. Więc zetnij włosy i wypróbuj tą metodę, powodzenia

[aniaamelia]

Napisane przez misiuuniaa

kurcze zamówiłam jantar w aptece i okazało sie ze nie mają go juz w hurtowni;///
czy ktos sie orientuje czy w rossmanie mozna go dostac??

Ja kupuję jantar na dozie. W rossmanie jeszcze nigdy nie widziałam.

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

a powiedz mi, czy te olejki trudno się zmywają? bo właśnie chcę sobie zakupić, a mam włosy przetłuszczające się, że muszę myć codziennie i boję się, że jak zacznę olejować to same strączki tłuste zostaną?

Olejowanie włosów nie powoduje ich szybszego przetłuszczania. Trzeba dokładnie umyć włosy. Ja np. zmywam kokosa i oliwkę dla mam z rossmana szamponem farmony brzozowym z slesem. Również myję włosy codziennie.

[TakaJednaDziwnaOsoba]

To mnie uspokoiłaś, bo tragedia z nimi, jeśli chodzi właśnie o przetłuszczanie

[misiuuniaa]

d

[rockandrollqueen]

Napisane przez wiktoriam82

poradźcie mi coś, mam włosy 70 cm, ogólnie nie są najgorsze, blask w miare, mam je ścieniowane i te najkrótsze i średnie są zdrowe, ale te najdłusze mam już sporo porozdwajanych i dzieje się to na wysokości 10 cm (mam różne długości i dlatego), i teraz zastanawiam się czy fryzjer zetnie mi aż 10 cm, a ja bym chciała podciąć te porozdwajane ale 5cm to maksimum, a najlepiej jak najmniej ;( i tak jak zetne i dojdą znowu do tej długości to od nowa zaczną się rozdwajać, po prostu taki włos mam, a stosowałam już wszystko na to ;(

Podetnij, chociaż te 5 cm. Masz naprawdę długie i pewnie szybko Ci odrosną. A jak końce są rozdwojone to nic już im nie pomoże. Później dbaj tak, żeby się nie rozdwajały.


Widzę, że dużo osób na tym wątku dąży do 50cm tak jak ja. Moje włosy przekroczyły już 40cm (ale nie wiem dokładnie ile mają) i mam nadzieję, że za jakieś pół roku osiągną wymarzoną długość. Ale tak dobrze to nie jest, bo ze względu na to, że mam falowane włosy chciałabym zejść z cieniowania i zapuścić grzywkę, która jest jeszcze krótka. Pewnie wiele zapuszczania przede mną. Na pewno nie planuję drastycznych cięć. Zapuszczam do 50cm, a później regularnie podcinam

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Napisane przez rockandrollqueen

Podetnij, chociaż te 5 cm. Masz naprawdę długie i pewnie szybko Ci odrosną. A jak końce są rozdwojone to nic już im nie pomoże. Później dbaj tak, żeby się nie rozdwajały.


Widzę, że dużo osób na tym wątku dąży do 50cm tak jak ja. Moje włosy przekroczyły już 40cm (ale nie wiem dokładnie ile mają) i mam nadzieję, że za jakieś pół roku osiągną wymarzoną długość. Ale tak dobrze to nie jest, bo ze względu na to, że mam falowane włosy chciałabym zejść z cieniowania i zapuścić grzywkę, która jest jeszcze krótka. Pewnie wiele zapuszczania przede mną. Na pewno nie planuję drastycznych cięć. Zapuszczam do 50cm, a później regularnie podcinam

Pewnie Jeżeli chodzi o mnie to cieniowane włosy w ogóle mi się nie podobają Chyba, że są naprawdę dobrze wystylizowane. Równe są o wiele bardziej łatwe w stylizacji. Tak samo ja-czekam, aż włosy urosną do szyji i ścinam na równo. Również zapuszczam grzywkę. Ciekawa jestem jak będę wyglądać, bo ZAWSZE grzywkę miałam . A jak chciałam zapuścić to tylko do połowy nosa, bo potem oczywiście sama musiałam oskubać przed lustrem

[misiuuniaa]

dd

[rockandrollqueen]

Przyznam, że ja kiedyś bardzo lubiłam mocno wycieniowane fryzury na prostych włosach. Efekt tego był taki, że paliłam włosy prostownicą . Teraz już coraz mniej mi się to podoba. Szczególnie jak ktoś ma niezbyt gęste włosy takie cieniowanie potrafi zaszkodzić i zrobić jeszcze rzadsze piórka. Moje włosy akurat mają objętość i to cieniowanie nie jest na nich aż tak widoczne. Teoretycznie takim falowanym włosom powinno służyć i wydobywać skręt, ale mnie irytuje już trochę, tymbardziej że wolałabym aby moje włosy były prostsze . Szczególnie te postopniowane wióry przy twarzy, bo każdy wiwija się jak chce i w inną stronę. No i jak patrzę, że z tyłu mam takie długie to żal mi, że z przodu są krótsze.

Co do grzywek to uwielbiam grzywki szczególnie takie proste na całe czoło i chyba lepiej mi w grzywce. Gdybym miała proste włosy pewnie bym jej nie zapuszczała, ale nie mam a prostować już nie chcę.

*****

A bez wyprostowania moja grzywka wygląda jak podkręcona na wałek
aha, jeszcze denerwuje mnie to, że te wierzchnie, wyprostowane warstwy wydają się zawsze takie jakby najbardziej wyświechtane i zniszczone

[misiuuniaa]

d

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Ja też właśnie nosiłam tylko prostą grzywkę Parę lat temu nie prostowałam w ogóle włosów i tej grzywy, bo miałam takie proste włosy same z siebie No, ale farbowanie zrobiło swoje. Teraz, gdy mam naturalne znowu mam takie same jak sprzed laty Ale grzywki jednak nie chcę A jak grzywka Ci się wywija to faktycznie nie ma sensu jej katować prostowaniem, a wałek a'la "BrzydUla" odpada

No ciepło jest Ja właśnie na chwilkę wpadłam do domu zobaczyć co w trawie piszczy i wracam do opalania

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

misiuuniaa: Dzięki Bogu Ci się potrzaskała

[misiuuniaa]

d

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Może zamów ostatecznie przez internet? No to miłej zabawy

[rockandrollqueen]

Napisane przez misiuuniaa

tak to jest jak sie ma kręcone/falowane to sie chce proste a jak prote to na odwrót, własnie dlatego spaliłam włosy trwałą ;/ ehhh nigdy więcej :p

no jasne, są osoby co super czują sie z grzywka i bardzo im to pasuje ja po prostu nie lubie grzywki u siebie blehhh :P

a prostownicy juz nie uzywam bo mi sie potrzaskała :P haha nawet nie wiem jak to sie stało, patrze raz do półki a moja prostownica lezy w kawałkach ;p

No tak to często jest, że się chce czegoś innego niż się ma. Ja już się pogodziłam z tym, że nie mam prostych włosów i wolę swoje zdrowe niż proste, ale popalone prostownicą, bo takie to na pewno urody nikomu nie dodadzą.

A Ty też zostaw te trwałe i prostownice i dbaj z nami o włoski

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

Ja też właśnie nosiłam tylko prostą grzywkę Parę lat temu nie prostowałam w ogóle włosów i tej grzywy, bo miałam takie proste włosy same z siebie No, ale farbowanie zrobiło swoje. Teraz, gdy mam naturalne znowu mam takie same jak sprzed laty Ale grzywki jednak nie chcę A jak grzywka Ci się wywija to faktycznie nie ma sensu jej katować prostowaniem, a wałek a'la "BrzydUla" odpada

No ciepło jest Ja właśnie na chwilkę wpadłam do domu zobaczyć co w trawie piszczy i wracam do opalania

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

misiuuniaa: Dzięki Bogu Ci się potrzaskała

Noo, też zawsze mówię, że mam grzywkę ala Brzydula i wcale mi się to nie podoba. Na razie ją prostuję dopóki nie odrośnie, ale reszty włosów wolę prostownicą nie męczyć. Może zacznę chodzić w opasce, chociaż nie lubię siebie w tej wersji. Będzie trzeba jakoś przetrwać ten okres. Widzisz, może dobrze, że grzywki nie chcesz, same z nią problemy

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Może mam te 12 cm włosów, ale tak samo wolę mieć zdrowe, błyszczące, nie katować ich suszarką, prostownicą, lokówką. I prowadzić odpowiednią pielęgnację niż mieć długie i popalone włosy. Czasami na ulicy widzę dziewczyny z długimi włosami (60-70 cm), tleniony blond, końcówki porozdwajane na 20 cm, popalone, sianowate.. : O Nie sztuką jest mieć długie, a brzydkie włosy. To takie moje małe pocieszenie, że nie jest jednak tak źle..

[Friese]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

Może mam te 12 cm włosów, ale tak samo wolę mieć zdrowe, błyszczące, nie katować ich suszarką, prostownicą, lokówką. I prowadzić odpowiednią pielęgnację niż mieć długie i popalone włosy. Czasami na ulicy widzę dziewczyny z długimi włosami (60-70 cm), tleniony blond, końcówki porozdwajane na 20 cm, popalone, sianowate.. : O Nie sztuką jest mieć długie, a brzydkie włosy. To takie moje małe pocieszenie, że nie jest jednak tak źle..

świetne słowa!
cała prawda, lepiej mieć krótkie niż na siłę próbować mieć długie i sianowate. zaniedbane.

[sylvi300]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

To faktycznie masz mało kosmetyków ; O Już w moich wyobrażeniach było pół szafy pękającej w szwach!
No ja dziś pojeździłam na rolkach, pierwszy raz od paru dobrych lat, jakoś rewelacyjnie mi nie szło, a zakrętów to już w ogóle nie umiem robić!
Właśnie mi włosy schną, umyłam włosy szamponem z Joanny Rzepa, nałożyłam WAX-a i zrobiłam płukankę pokrzywową. Kurde mam wrażenie, że odkąd płukam włosy pokrzywą to one są jakieś przetłuszczone, nie wiem co się dzieję, ale obiecałam sobie, że jak dzisiaj i jutro będzie tak samo to zrezygnuję z płukanki. Może to też dlatego, że wcześniej myłam włosy resztkami szamponu i wodą..

pamiętam jak ja byłam małą to śmigałam tak na rolkach dobrze a teraz jak sierota, no nic dzieci zawsze są odważniejsze i nie boją się, że się wywalą

Napisane przez misiuuniaa

dołączam sie do wypowiedzi wyżej, cieniowane mi sie nie podobają :P) leprze równe, ewentualnie tylko przy twarzy lekko pocieniowane

grzywek tez nie lubie :P tzn. ze względu na moje przetłuszczające sie włosy nigdy mi sie moja grzywka nie podobała i juz nie bede miec nigdy :P a jeszcze nie lubie jak sie grzywka 'dzieli' i to kolejny powód dla którego nigdy jej nie zrobie więcej

kurcze ale dzis ciepło, chyba z małą skoczymy na basen znowu

ja rok temu je drastycznie pocieniowałam, dopiero teraz mniej więcej się wyrównały, już nigdy ich nie pocieniuję no i zapuszczam grzywkę

[mousedream]

pozwolę się wtrącić. Ja farbuje włosy hmm od dobrych 4 lat, prostuje jeszcze dłużej używam suszarki i muszę powiedzieć że ja zniszczonych włosów nie mam. Mam gładkie i miękkie. Jedynie wypadają mi włosy ale na to co one przeszły to dziwie się że jeszcze mam hehe. W Boże Narodzenie postanowiłam być rudą kobietką tak więc poprosiłam siostrę o dekoloryzację. za pierwszym razem dobrze się nie rozjaśniły więc trzeba było 2 raz... więc na moje ryzyko zrobiłam drugą dekoloryzację po 3 dniach :d

A teraz jestem w fazie zapuszczania włosów.

[sylvi300]

Napisane przez mousedream

pozwolę się wtrącić. Ja farbuje włosy hmm od dobrych 4 lat, prostuje jeszcze dłużej używam suszarki i muszę powiedzieć że ja zniszczonych włosów nie mam. Mam gładkie i miękkie. Jedynie wypadają mi włosy ale na to co one przeszły to dziwie się że jeszcze mam hehe. W Boże Narodzenie postanowiłam być rudą kobietką tak więc poprosiłam siostrę o dekoloryzację. za pierwszym razem dobrze się nie rozjaśniły więc trzeba było 2 raz... więc na moje ryzyko zrobiłam drugą dekoloryzację po 3 dniach :d

A teraz jestem w fazie zapuszczania włosów.

a może ci się wydaję, że nie masz ? dekoloryzacja farbowanie prostowanie suszenie, sporo tego

[TakaJednaDziwnaOsoba]

To inna sprawa jak sie ma miękkie i gładkie. Ale jak są długie i ZNISZCZONE z porozdwajanymi końcami na 20 cm to nie widzę sensu, aby zapuszczać takie włosy..;]

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez sylvi300

a może ci się wydaję, że nie masz ? dekoloryzacja farbowanie prostowanie suszenie, sporo tego

Też tak może być Też miałam dekoloryzację 2 razy w przeciągu 4 dni, potem były miękkie, ale to tylko iluzja zdrowych włosów, bo od środka je wyniszczyło, że wyszło po jakimś czasie na zewnątrz Na pewno TAK włosy traktowane nie mogą być w pełni zdrowe

[sahana]

ja miałam grzywke, a właściwie to dalej mam. dobrze mi w niej, obiektywnie korzystniej mi w grzywce, ale teraz ją zapuszczam, bo nie posiadanie grzywki jest prostsze w utrzymaniu (ojjj mam problemy z sensowna konstrukcja zdania )