"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[meeedzik]

Murka no dokładnie masz rację. Boję się zjeść więcej, bo zaraz się odbije na wadze, a jak zjem mniej to już mi waga spada no i ciężko tak utrafić z jedzeniem.
Monia u nas do hamburgerów dają takie kotlety z biedronki te gdzie są w paczkach po 5 pakowane one się chyba nawet nazywają hamburgery i je smażą na oleju z frytek bleee... a nawet nie wiem czy mają tam z filetami ale pewnie nie :/

A my dziś znów spotykamy się ze znajomymi, koleżanka wymyśliła, że kupi wódkę i wypijemy we dwie oj coś czuję, że będę miała dziś grubo a jutro jedziemy na dyskotekę

[kosaciec]

a witam

u mnie rano 59,5 kg...
lezaca na sercu sprawa posuwa sie do przodu...dzis 2 strony, wczoraj sporo poza domem bylam wiec tylko 0.5, przedwczoraj 3 strony...ukonczenie w terminie zaczyna zdawac sie realne...jak sie troche przyskrzyni, ze musze to zrobic i koniec, to jakos idzie...w kazdym razie jest juz ponad polowa...

murka...bo zapomnialam Ci kiedys odpisac...na 4-5 roku - chociaz zawsze sa jakies roznice w poziomie jezykowym poszczegolnych osob - kazdy jest w stanie napisac prace w obcym jezyku...jakies zastoje to bardziej kwestia pomyslu i mobilizowania samego siebie do dzialania...materialy sa zreszta prawie wylacznie w jezyku obcym wiec pisanie po polsku byloby nawet dodatkowym utrudnieniem, bo wszystko trzeba by bylo samemu formulowac, a tak opierasz sie na oryginalnym tekscie, ktory czytasz...


czasem sama juz nie wiem...niby chudne...niby pisze, a jestem ciagle podenerwowana...cos mi sie zdaje ze uspokoje sie dopiero jak obronie i znajde prace oby to nie trwalo wiecznie, bo z moim charakterem do tego czasu moge sie wykonczyc wczoraj niby slonce, niby lezak, a w srodu cala sie trzeslam, ze marnuje czas, ze moze juz bym strone napisala....w koncu zwinelam sie po grillu do domu, bo dluzej juz nie moglam wytrzymac...

dzis poki co:
1: pol kromki zytniego chleba z maslem i 1 jajkiem na miekko, troche ketschupu do jajka, kawa z mlekiem
2: kawalek placka jogurtowego i nektarynka, kawa z mlekiem
zaraz obiad: kawalek filetu z lososia (wiem, ze tlusta ryba, ale lubie tylko lososia i pange), 2 ziemniaki i salata lodowa z papryka, pomidorem, oliwa z oliwek i sosem greckim knorra

za reszte dnia nie recze pewnie bedzie jeszcze kawalek placka skoro juz jest w domu...i jakas lekka kolacja...moze 2 razy wasa z wiejskim serkiem...

[meeedzik]

zielonykotek tak tak taki żółty no ja wczoraj rano tak na szybko się nim masowałam i parę razy mnie "uszczypał" i dziś mam parę małych siniaków na nogach

[aniaczyrek]

dżaga1989 doskonale Cię rozumiem, to samo powtarzam mojemu tż , że życie zweryfikuje kto jaki jest... ale widzisz, masz dobre serce to musisz mieć twardą d** sprawdza się w 100 % ludzie nawet nie zdają sobie sprawy jak głupie wyzwiska mogą ranić, plotą co im na język ślina przyniesie a potem są tego efekty i jeszcze szukają pomocy u tych, których najbardziej ranią... Podziwiam Twoją mamę, że tak się poświęciła od razu widać, że jest dobrą kobietkę masz szczęście!!

Moniu to fajnie, że mąż wraca nadrobicie troszkę dziękuję za wsparcie ja bym jej Moniu chętnie rewolucje zrobiła, ale ze względu na szacunek do tż jakoś musiałam dystansować to co mówię, chociaż teraz żałuję bo wyszło "po jej" i nawet tż mówił, że za bardzo ulegliśmy i daliśmy się obrażać... niech się cieszy kobitka puki może, jakoś mam dziwne wrażenie, że los jeszcze się odwróci a życie pokaże kto jakim jest człowiekiem.... a dla mnie liczy się tylko miłość i wsparcie od tż - reszta cóż dodatek nie zawsze miły

Medzik widzę, że wakacje w pełni zazdroszczę Ci tej przemiany materii kiedy wyjeżdżacie z tż do Niemiec?

kosaciec praca mgr? oj doskonale rozumiem, ja napisałam dwa rozdziały przed wakacjami i mam chwilowo luz ale od września startuję dalej i jestem przerażona bo wybrałam nie fortunny temat gdzie mam problem z przeprowadzeniem badań... masakra jakaś, rozumiem twoje wewnętrzne poddenerwowanie , jestem z tego samego typu osób a to utrudnia funkcjonowanie kiedy ciągle masz na myśli jedną rzecz do tego stresującą.... ja teraz akurat mam tak z weselem, chociaż podświadomie moja praca mgr też spędza mi sen z powiek... no ale tak to w życiu jest chcesz coś osiągnąć musisz się poświęcić, jednym przychodzi to z łatwością - innym kosztem zdrowia i nerwów...
tobie życzę powodzenia!!! będzie dobrze

ja mam kolejny dzień z tych, kiedy nie jestem wcale głodna... na nic nie mam ochoty stresuję się tą spowiedzią, bo nie wiem czy kratki nie pocałuję, jak powiem ks. że z tż mieszkam, eh ale może jakoś przejdzie

[kosaciec]

dzieki aniaczyrek...ja tez najpierw wzielam niefortunny temat z gotowej listy, ktorego potem jak sie okazalo nawet nie rozumialam i brakowalo materialow...zmienilam w styczniu na 5 roku na wlasny, ale jak masz juz tyle napisane to pewnie juz bedzie trzeba w to brnac dalej...ale damy w koncu rade...
ja - oby z jak najmniejszym poslizgiem, bo czas zaczyna naglic...

[dzaga1989]

Czbasia, szalona jesteś - pączek po bigosie A co myślisz, żeby coś z żelatyną pokombinować? Bo jakoś nie pasuje mi żadna galaretka. Chyba, że owoce leśne I pod spód dać może jakieś biszkopty, żeby trochę ciacha było. A do serka borówki. Aaaaa Powinno być smaczne co?

Moniczko, dokładnie tak. Przy 1000kcal można objeść się po uszy. Wystarczy dobrze przemyślana dietka. Koleżanka tego nie zrobiła, dopiero później chłopak jej ułożył manu i drugie podejście się jej udało.

Kosaciec, dasz radę Na pewno uda Ci się dokończyć to przed deadlinem. Musisz ciągle powtarzać sobie datę terminu, ale bez zbędnej presji i uda Ci się skończyć. Dobrze wiem, że czasem na pomysł czeka się cały dzień i żadna dobra myśl się nie trafi, ale gdy jednak masz wenę to korzystaj i może napisz jak najwięcej możesz. Ja miałam dziś pisać, ale ciągle się obijam. Wątpię czy w ogóle coś dziś napiszę

Wracam do oglądania Plotkary. A później trzeba obiadek zjeść. Kluseczki na słodko mniaaam

[Dorisek16]

No to nadrobilam juz wszystkie wpisy i jestem
U mnie pogoda licha wiec nie bede o niej pisac

Meedzik ja tez bym chciala jesc co chce i kiedy chce i waga spada, zazdroszcze
Monia wkoncu bedziesz miala meza dla siebie i odpoczniesz od łobuzów
Czbasia Witaj Dasz rade

Kurcze tez mnie ciagnie do slodkiego bo mam ciateczka z czekolada takie kruche mniam, ale u mnie jest tak ze jak sprobuje jedno ciastko to poleci cala paczka, niestety nie mam zachamowania co do tego

[zielonykotek]

Napisane przez czbasia

Monika nie straszę, ale coś w tym jest. Metabolizm z wiekiem zwalnia moje drogie W wieku 20 lat (bosheee kiedy to było ?? 12 lat temu) jadłam wszystko i musialam sie postarac zeby 1 kg przytyc a teraz? Ale dośc o tym, nie ma rzeczy niemozliwych
Teraz weekend i najgorzej bedzie sobie zimnego piwka (uwielbiam) odmowic..
Jeszcze 45 min i do domku) Jak ja nie znozzę piątkowych popołudni w pracy:/

Ja mam 22 bliżej mi do 20 niż 30 a też mam problem z wagą to znaczy utrzymaniem jej w rozsądnych granicach, ale powiem Wam, że zanim stałam się dziewczyną TŻ nie miałam takich problemów, jadłam wszystko ile chciałam. Ale na to moje przytycie złożyło się wiele czynników, o których mi się nie chce pisać, ale wiem teraz, że figura nie powstaje sama z siebie to znaczy powstaje, ale ta na której nam zależy zwykle wymaga pracy.

Ja już jestem po obiedzie, 1h rowerka, hantle i parę brzuszków, ale m(am)iałam takie zakwasy że nie dałam rady, i trochę mi się nie chciało ;-p jutro i pojutrze nie ćwiczę, ale też nie przekraczam limitu <- takie jest założenie ;-)

[aniaczyrek]

Dziewczynki 25 + PYTANIE DO WAS odnośnie kremów przeciwzmarszczkowych - jakich używacie? chodzi mi o zmarszczki mimiczne i pod oczami ? chciałabym zainwestować w coś dobrego do skóry mieszanej i nie mam bladego pojęcia, może któraś mi doradzi ???

[czbasia]

Co do kremu. Ja używam nivea visage i na razie daje radę.MAm skore mieszana i bardzo wrazliwa. loreal i ganier mnie uczulaja okropie. Aaaa i cena nivea jakas niezaporowa Teraz zmieniła na nivea pure natural (tez przeciwzmarszczkowy ) po 25 rż. ale wydaje mi się ze do mojej DOJRZLEJ cery visage przeciwzmarszczowy jak na razie najlepszy PZDR

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez aniaczyrek

Dziewczynki 25 + PYTANIE DO WAS odnośnie kremów przeciwzmarszczkowych - jakich używacie? chodzi mi o zmarszczki mimiczne i pod oczami ? chciałabym zainwestować w coś dobrego do skóry mieszanej i nie mam bladego pojęcia, może któraś mi doradzi ???

co prawda ja mam 20 lat ale co nieco sie znam na twarz eucerin hyaluron filler wersja na noc jest lepsza bo jest i na dzien ale o dziwo zapycha. A pod oczy tez eucerin https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...zy.html&next=1 o ten myślę, że będziesz zadowolona

Dziewczyny a we mnie coś pękło w końcu.. przyjrzałam się sobie w lustrze i powoli zaczynam akceptować swoje ciało. Ale jeszcze się poodchudzam

[meeedzik]

Aniaczyrek korzystamy póki możemy a do Niemiec jedziemy 10 września, jeszcze tylko miesiąc nam został, bo te ostatnie dni przed wyjazdem to będzie urwanie głowy a ja jak zwykle mam na wszystko czas i zawsze wszystkie zakupy itp robię na ostatnią chwilę ( przeważnie dzień przed wyjazdem ).
A Ty kochana musisz być twarda, zobaczysz jeszcze wszystko się odwróci i teściowa pożałuję tych wszystkich krzywd jakie Ci wyrządziła
Dorisek no ja też bym tak chciała, ale jak już za bardzo przesadzam z jedzeniem ( jako ostatnio ) to waga skacze i trudno tak ucelować ile można a ile nie :/
Zielonykotek jestem tego samego zdania co Ty ja też zanim stałam się dziewczyną Tż to nie miałam NIGDY problemów z wagą, zawsze byłam szczupła, a jak poznałam Tż zaczęły się wypady na piwko, pizze, hamburgery, lody ( jego mama ma lodziarnie z włoskimi lodami ) to nawet nie wiem kiedy dobiłam do 60 kg a ile miałam prób i podejść do diety to jeden Bóg wie
Nawet nie wiecie co mnie najbardziej zmotywowało, to że kiedy po raz setny zaczynałam dietę Tż mi dogadał " no i na co Ci to ? Przecież będzie jak zawsze, że tydzień wytrzymasz na diecie i i tak nie schudniesz" wtedy się poczułam jakby mi ktoś w pysk dał i to własnie zadecydowało o tym, że nie mogłam się poddać i pokazałam Tż, że jednak mi się udało. Teraz się z tego śmiejemy, ale kiedyś to nie było miłe.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Karolinko bardzo się cieszę mam nadzieję, że już niedługo zakończysz dietkę i będziemy razem utrzymywać wagę no i dobrze, że zaczynasz się sobie podibać, bo mnie się już podobasz

[buahhot]

Cześc dziewczyny

Monia ale pieknie wygladasz i maluchy fajne

dzieki Wam za ochrzan
dzisiejszy jadlospis (do teraz):
-miseczka płatków z mlekiem
-kawa z mlekiem
-chlebek razowy z zoltym serem
-pomidorek z ogorkiem i jogurtem naturalnym
-jedno ciastko/batonik (moj ulubiony wrzucam zdjęcie) ale tylko jeden "paluszek" 101kcal, swoja droga jakie kaloryczne, przeciez to wazy 20gram
i bedzie teraz zupka warzywna, z zieloną fasolką
a pozniej moze jeszcze jakis pomidorek z czyms

[_Baletnica_]

Aniaczyrek, co prawda nie ma 25lat, ale od jakiś 2lat stosuję kremy przeciwzmarszczowe- tak prewencyjnie. I niestety większość lądowała w koszu, bo nie nadawała się do skóry mieszanej- zapychała niemiłosiernie. Ja jestem zadowolona z Olaya! Wszystkich serii. Teraz jestem na etapie 7 total effect. I bardzo sobie chwalę. W Rossmanie cena 65zł, ale prawie co miesiąc jest w promocji za 35 no i Dermika. Nie polecam za to Nivea, Lirene- miałąm straszny wysyp po nich.
Meedzik, nie obraź się, ale Ty już ocierasz się o anoreksję...46kg...i boisz zwiększyć się jedzenia..to jak Ty chcesz przytyć 2kg? Czy zdajesz sobie tak na prawdę z tego ile Ty ważysz? Jak sobie pomyślę, że miałabym być jeszcze 5kg. szczuplejsza...nawet nie wyobrażam sobie tego jak mogłabym wyglądać. Nie piszę Ci tego w złości, ani tym bardziej zazdrości- znasz mnie. Chcę Ci otworzyć oczy, że balansujesz na krawędzi i nawet tego nie zauważasz...


U mnie dziś na wadze 51,2. Waga się psuje. Nie polecam Wam wag Adler- tanie i beznadziejne!
http://allegro.pl/listing.php/search...Mozilla-search


Od dzisiaj jem o wiele mniej, a częściej. Muszę się słuchać Moni, ona zawsze wie najlepiej- wprawiona w boju
Dziś:
-płatki, 2garstki
- serek homogenizowany 150g. light( 100kcal) i )tłuszczu, 3g. węgli i 15g. białka z 3łyżeczkami dźemu porzeczkowego niskosłodzonego i kromka białego piernika
- teraz idę jeść rybę, płat w malutkim jajeczku z cebulką i szczypiorkiem.
- a na kolacje pomidor z jogurtem nat. i kanapką chleba słonecznikowego.

Dzisiaj wstałam o 12.30! dlatego tak obiad przesunął się w czasie

[tinekk]

Meeedzik nie dziwię sie z jedząć hamburgera wyrzucasz to mięso bo jesli ono wyglada jak tego typu biedronkowe to faktycznie jest paskudne, ale jak tak jak Monia mówiła jesli znajdziesz chickenburgera to szczerze polecam bo jest tam pyszny kurczak:P

Dzaga zazdroszcze Ci tych wypadów nad jeziorko kocyk, książka mrożona kawa i nic wiecej by mi nie trzeba było, jeśli lubisz książki troche kryminalne to szczerze polecam '' Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"" jest dość gruba ale naprawde warta uwagi

Monia fajnie że mąż wraca wreszcie bedziecie miec czas dla siebie napewno nadrobicie wszelkie zaległości i naszykujesz mu znowu pysznosci które on tak uwielbia

Spowiadam sie z menu:

6: just fit + orzechy + błonnik
10: jogurt
13: mała bułeczka z sosem chrzanowy i kielbaską + warzywa na patelnie
16: nektarynka + kawa z mlekiem
18: 2 kanapki z jajkiem

Jutro mam jechac bo babci i ma byc ognicho naszczescie nikt nie namowi mnie na kiełbase będę piec sobie same ziemniaki bo gdyby to był grill to wrzuciłabym jakiegos fileta ale ziemniaki lubie to akurat zjem sobie z ogniska chyba ze macie jeszcze jakies propozycje co można smażyć na patyku?

[NeverGoodEnough18]

Medzik ty to wiesz jak człowieka na duchu podbudować

Baletnico co do kremów to masz rację olay i dermika mają świetne kremy kiedyś używałam dermiki właśnie i maseczek z ich firmy i bardzo je polecam. Na kremach do buźki moim zdaniem nie ma co oszczędzać lepiej kupić droższy a lepszy choć też każda cera jest inna i inaczej reaguje więc trzeba testować

lecę jeść podwieczorek duże czerwone jabłuszko

[buahhot]

Napisane przez tinekk

Jutro mam jechac bo babci i ma byc ognicho naszczescie nikt nie namowi mnie na kiełbase będę piec sobie same ziemniaki bo gdyby to był grill to wrzuciłabym jakiegos fileta ale ziemniaki lubie to akurat zjem sobie z ogniska chyba ze macie jeszcze jakies propozycje co można smażyć na patyku?

a myslisz ze fileta nie dasz rady w kawalkach nadziac na patyk/metalowy patyk? np wieksze kosteczki

[meeedzik]

Baletnica dlatego zaczęłam jeść więcej i nie 46 tylko 46,7 a to jest 0,3 mniej od normalnej wagi. A teraz naprawdę jem dużo więcej jak normalnie. Napisze może co zjadłam do teraz :
Ś: bułka maślana z masłem + szklanka kakao
IIś: cały serek wiejski i trochę mleczka kandyzowanego z puszki
O: warzywa na patelnię i 3 racuchy
P: 2 kawałki jabłecznika, nektarynka
K: będzie dopiero ( pierś z grilla z sosem czosnkowym i kromką chleba)
A później ze znajomymi pewnie frytki albo hamburger, bo to jest standard, zawsze jak idziemy to jemy coś na mieście.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Tinek te kotlety to są dokładnie te same co w biedronce. Kiedyś spróbowałam od Tż takiego hamburgera to był taki nie dobry jak nie wiem :/ a takiego z kurczakiem to bym zjadła
Karolinko

[Cocktailraspberry]

Witam ja dzisiaj na I śniadanie standardowo just fit z mlekiem, na II kawa i nektarynka, na obiad zupa jarzynowa , później zgrzeszyłam bo zjadłam 2 kawałki pizzy i troche białej czekolady z orzechami ale wybaczcie mi w urodziny sobie pozwoliłam

[zielonykotek]

Napisane przez tinekk

Jutro mam jechac bo babci i ma byc ognicho naszczescie nikt nie namowi mnie na kiełbase będę piec sobie same ziemniaki bo gdyby to był grill to wrzuciłabym jakiegos fileta ale ziemniaki lubie to akurat zjem sobie z ogniska chyba ze macie jeszcze jakies propozycje co można smażyć na patyku?

Pamiętam jak moja babcia dawno temu robiła takie jesienne porządki, i właśnie zrobiła ognisko z obciętych gałęzi i włożyła pod to ognisko ziemniaki a potem z popiołu takie jedliśmy, rany ale to było pyszne teraz już się tak raczej nie robi niestety

[tinekk]

Napisane przez zielonykotek

Pamiętam jak moja babcia dawno temu robiła takie jesienne porządki, i właśnie zrobiła ognisko z obciętych gałęzi i włożyła pod to ognisko ziemniaki a potem z popiołu takie jedliśmy, rany ale to było pyszne teraz już się tak raczej nie robi niestety

Właśnie takie mam zamiar zjeść u mnie u babci też zawsze takim sposobem wychodziły pyszne ziemniaczki

buahhot może i faktycznie można nabić w taki sposób tego fileta, choć nigdy nie próbowałam poszukam jeszcze w googlach co można nabić na patyk:P


Według mnie Meeedzik jeszcze bardzo daleko do anoreksji nie patrząc na cyferki 46/47 tylko na nią można stwierdzić '' ale laska '' a nie '' chodzące kości '' wygląda świetnie, tym bardziej jak widać jakie Ty smakołyki jesz codziennie to można pozazdrościc bo wiekszość z nas jedząc to co Ty wyglądałoby już jak słoniki

A oto moja kolacja którą wcinam na czele z Kubusiem Puchatkiem ( przynajmniej mi raźniej )

[meeedzik]

Cocktail Sto lat i wszystkiego najlepszego pewnie, że w urodzinki można sobie pozwolić więc masz wybaczone
Tinek nawet nie wiesz ile takie słowa dla mnie znaczą bo jak ktoś mi mówi o anoreksji, to ja już się zastanawiam czy ze mną coś nie tak, czy rzeczywiście wyglądam jakbym ją miała Dziękuję

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

A ja własnie siedzę i zajadam się piersią z grilla z jogurtem Zaziki ale pyszne

[Dorisek16]

witajcie
no ja w planach mialam zjesc zupke i piers z kurczaka ale przyniesli mi swiezy prawie cieply razowy chlebek z dynia, slonecznikiem i sezamem, i niestety prawie pol zjadlam, takie 3 duuze kromy i mam ochote na wiecej ale juz nie ide bo zjem druga polowe

Moje dzisiejsze menu:
ś: 1,5 szklaneczki ( jak na zdj) bran flaksow+ 1 lyzka pl. owsianych i otrab+ szk.mleka 0,3%
II ś: 300 ml zupy naciowej+ 1/4 woreczka kaszy+ garstka mieska
o: 3 duze kromy razowca
Najgorsze co sie moglo stac czyli napad, Never mnie zrozumie ( 3 cale paczki ciastek, lody, jogurt i pol litra tlustego mleka) czyli caly miesiac diety do dupy

czyli jakies kilka tys kalorii, ehh

Cocktail wszystkiego najlepszego

[Cocktailraspberry]

Super że mam wybaczone Medzik, Dorisek Dziękuje

Medzik ale mi smaka narobiłaś ja uwielbiam pierś z grilla

[czbasia]

No i kolejny dzien bez wpadki-podjadanie miedzy posiłkami (zerknijcie czy jest ok)
7 .00 -owsianka na mleku 0,5% (3 łyżki platkow +szkl mleka)
10.30 - 2 kromki chleba orkiszowego (60g) 4plastey szynki drobiowej, pomidor
13.30 brzoskwinia
16.30potrawka z kurczaka z ryzem i papryka-talerzyk deserow -nie wiem czy tu nie za duzo??
19,00 - 2 kromki chleba razowego z maslem + filiżanka zupy kalafiorowe na kostce rosolowej

Jest ok?? To mój drugi dzien dopiero

A teraz pytanie z innej beczki, jaki alkohol jest najmniej kaloryczny??

[zielonykotek]

Dorisek nie ma to jak zdjęcie pustej szklanki hehe ;-) a podliczyłabym Cię z chęcią ale za dużo masz produktów mi obcych no ale może potem spróbuję, bo zaraz wychodzę z TŻ

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez czbasia

A teraz pytanie z innej beczki, jaki alkohol jest najmniej kaloryczny??

tak poglądowo Ci napiszę:

likier - 25 g (1 kieliszek) - 66 kcal
piwo jasne - 0,5 l (duże bez soku) - 254 a z sokiem 300 kcal
wino czerwone - 1 kieliszek 100 g - 65 kcal
wino białe - 1 kieliszek 100 g - 65 kcal
szampan - 1 kieliszek 100 g - 76
wódka - 1 kieliszek 40 g - 88 kcal

ale różnie to podają tak naprawdę ;-) więc są rozbieżności. Ale ja liczyłam zawsze wg powyższych

[agniesikk]

Dorisek, jeden dzien niczego nie przekresla, nie poddawaj sie Moja dieta tez dzis diety nie przypomina, ale jutro ide dalej i jestem pewna, ze pojdzie super i Tobie tez pojdzie super!

[Dorisek16]

Agniesik dzieki za wsparcie, znajac mnie na tym sie nie skonczy, bd zrec do nocy
Czbasia gratuluje jadlospisu oby tak dalej

[czbasia]

Dorisek ile juz sie dietujesz??

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Dziewczyny jak robicie, ważycie sie codziennie czy co jakiś czas??
Ja dzis weszlam na wage jakbym cudu oczekiwała Ani drgnie, hehe

[monika01011986]

Kochane czytam Was co chwilę ale nie mam kiedy odpisać. Może później jak mąż pójdzie spać. Wkurzył mnie na maksa bo wrócił wypity.... pokłócilismy sie i on wziął dzieciaki i poszedł na dwór. Nienawidzę go za te picie i wiem, że to się skończy rozwodem prędzej czy później. Gdyby nie dzieci to już bym to zrobiła.....
Dziś zjadłam :
śniadanie - tak jak zwykle tylko bez błonnika z Biedronki bo się skończył i mleko zmieniłam na 0,5%
śniadanie 2 - kawa rozp. z mlekiem i słodzikiem + batonik Nestle Fitness
obiad - 6 małych pierożków z twarogiem, jogurtem naturalnym i łyżeczką cukru.
podwieczorek - pół malutkiego pieczonego udka, łyżka mizerii (zrobiona na jogurcie naturalnym) i pół maleńkiego ziemniaka - tak tylko na spróbowanie to zjadłam
kolacja - jeszcze nie jadłam.... i nie wiem co zjeść może serek wiejski z brzoskwiniami? Albo kanapką jakąś? chyba jednak serek wybiorę.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez czbasia

Dziewczyny jak robicie, ważycie sie codziennie czy co jakiś czas??
Ja dzis weszlam na wage jakbym cudu oczekiwała Ani drgnie, hehe

No dzisiaj z dietką widzę lepiej oby tak dalej!
Ja się codziennie ważę to już nałóg

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez tinekk

Monia fajnie że mąż wraca wreszcie bedziecie miec czas dla siebie napewno nadrobicie wszelkie zaległości i naszykujesz mu znowu pysznosci które on tak uwielbia

No naszykowałam mu dużo pyszności, a w zamian dostałam pijanego męża. Beznadzieja :/

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez buahhot

Cześc dziewczyny

Monia ale pieknie wygladasz i maluchy fajne

Dziękuję ślicznie