Pretty Little Liars - wszystko na temat serialu

[Nescaa]

Napisane przez Narrhien

Widze, że nie tylko Harry i różdżka Snape'a nas łączy

Własnie obejrzałam sobie kilka promo 9 odcinka i tak strasznie, strasznie, strasznie mnie cieszy, że Aria puści w trąbę wymoczkowatego Ezrę i weźmie się w końcu za gorącego Jasona.

Nie uważam, żeby Jason był psycholem, przecież jeśli na zdjęciach w piwnicy jest Aria to on mógł po prostu, jak bardzo zakochany chłopak, robić jej zdjęcia ukradkiem a potem sobie powiększać i trzymać. To jest dość częsty motyw w filmach.

A dziewczyny, wchodząc do tego pomieszczenia, oczywiście musiały zareagować jakby tam wisiały nie zwykłe zdjęcia tylko, bo ja wiem, obdarte ze skóry trupy.

W ogóle dochodzę do wniosku, że wszystkie te panny są tępe jak buty i do szału mnie doprowadzają te ich przerażone, zaskoczone miny i " Oh my God!" przy każdym nowym wydarzeniu.

aha, i też mi się wydaje, że pod płachtą ukrywał/a się A. Zapewne chciał/a uprzedzić dziewczyny i poszedł/poszła do tej kostnicy po dokumenty, ale nie zdążył/a się zmyć, zanim dziewczyny przyszły, więc schował/a się pod płachtą.
Scena faktycznie tandetna, jak z tanich horrorów.

Hm, coś jeszcze? Bo ja wiem, Hanna zachowuje się jak debilka, co ją obchodzi, z kim chce być jej mama? Jest już prawie dorosła, ma swojego chłopaka, niech się nie wtrąca tak w to zycie matki. A ta scena jak patrzyli na tę rodzinę w kawiarni - noz kurde, szczyt tandety.

Spencer zaczyna być wkurzająca z tą swoją manią detektywistyczną (aczkolwiek w sumie ona jedyna coś robi), Aria mnie denerwuje od samego początku i jej nie lubię.

Najbardziej znośna chyba była Emily, bo tylko leży w szpitalu i niewiele mówi.



Aaaaa i faktycznie, jak ktoś tutaj napisał,też mi się wydaje, że ten kominek to jest ten sam, w którym spalono to drzewo! I że Alison jak odwiedziła Hannę w szpitalu to miała taką sama sukienkę jak dziewczyny jako wolontariuszki.

No, to tyle - czekam na nastepny odcinek, chociaż w sumie oglądam serial bardziej dla zasady niż z ciekawości.

KONIEC

Powiedziała bym co jeszcze, ale tutaj chyba nie wypada i zostawimy to na wątek HP
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, poza Arią bo ją nie wiem czemu bardzo lubię

[Narrhien]

Napisane przez Nescaa

Powiedziała bym co jeszcze, ale tutaj chyba nie wypada i zostawimy to na wątek HP
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, poza Arią bo ją nie wiem czemu bardzo lubię

Mnie wkurza jej wiecznie taki sam wyraz twarzy i strasznie na początku zraziła mnie do siebie swoimi górnolotnymi przemowami o miłości, o której szesnastolatka tak na dobrą sprawę gówno wie Ale strzelała monologi godne szekspirowskich dramatów tak co odcinek, ja takiej patetyczności w wykonaniu nastolatek nienawidzę

[Nescaa]

Napisane przez Narrhien

Mnie wkurza jej wiecznie taki sam wyraz twarzy i strasznie na początku zraziła mnie do siebie swoimi górnolotnymi przemowami o miłości, o której szesnastolatka tak na dobrą sprawę gówno wie Ale strzelała monologi godne szekspirowskich dramatów tak co odcinek, ja takiej patetyczności w wykonaniu nastolatek nienawidzę

Fakt każda ma coś do czego można by się przyczepić, ale mimo to i tak najbardziej wkurza mnie Emily nie wiem czemu, ale nie trawię tej laski
A Arię mimo wad lubię

[agatusia88]

Napisane przez Nescaa

Fakt każda ma coś do czego można by się przyczepić, ale mimo to i tak najbardziej wkurza mnie Emily nie wiem czemu, ale nie trawię tej laski
A Arię mimo wad lubię

Mnie również Emily najbardziej denerwuje. A Arię lubię
A mam takie pytanie, której z dziewczyn styl, najbardziej lubicie?

[Nescaa]

Napisane przez agatusia88

Mnie również Emily najbardziej denerwuje. A Arię lubię
A mam takie pytanie, której z dziewczyn styl, najbardziej lubicie?

Arii zawsze,Spencer z małymi wyjątkami

[* Raboussamai *]

Emily też mnie zaczyna drażnić... Zwłaszcza ta jej ciągła mina a'la Bella ze Zmierzchu... Cierpiętnica do kwadratu!

[Narrhien]

Napisane przez agatusia88

A mam takie pytanie, której z dziewczyn styl, najbardziej lubicie?

Właściwie ja nie rozróżniam u nich jakichś konkretnych stylów, wszystkie ubrane są bardzo ładnie, tylko Aria najbardziej oryginalnie, Hannah kobieco, Spencer z taką surową elegancją a Emily na sportowo. I wszystkie mi się podobają.

Ale jeśli miałabym wybrać jedną, to Hannah, lubię takie kobiece stroje, wysokie obcasy, krótkie, obcisłe sukienki

[agnieszka16]

wg mnie hanna ubiera się troche zbyt "starobabsko" takie jakieś żakiety zawsze, szpile. Chociaż na tym zdjęciu-http://media.onsugar.com/files/2011/..._ariashirt.jpg bardzo fajnie wygląda.
Często fajny styl ma Spencer. A w ostatnim odcinku wyglądała ślicznie, to chyba zasługa makijażu i fajnych fal na włosach

[blonde_rebellion]

Napisane przez Nescaa

Fakt każda ma coś do czego można by się przyczepić, ale mimo to i tak najbardziej wkurza mnie Emily nie wiem czemu, ale nie trawię tej laski
A Arię mimo wad lubię

Zgadzam się ze wszystkim
Emily nie lubiłam od samego początku, jest nudna i zachowuje się jak cierpiętnica.
I jak napisała Raboussamai ciągle ma minę a'la Bella, przez co mnie wkurza

Napisane przez agatusia88

Mnie również Emily najbardziej denerwuje. A Arię lubię
A mam takie pytanie, której z dziewczyn styl, najbardziej lubicie?

Ja najbardziej lubię styl Arii.
Bardzo mi się też podoba to jak ubiera się Spencer, ale sama nie mam takiego stylu, więc sobie tylko patrzę
Hanna też czasem jest fajnie ubrana, bardzo kobieco.
Na Emily nawet nie zwracam uwagi, jest nijaka i wiecznie ubrana na sportowo.

[agniesiaa]

Podoba mi się styl Hanny i Arii

[Serendipity]

Napisane przez * Raboussamai *

Serendipity powiedz mi proszę jak nazywa się ten stworek z Twojego avka? Kiedyś miałam go w gifie, tańczącego, ale teraz nie pamiętam już pod jaką nazwą go szukać!

nie mam pojęcia, szukałam w googlach czegoś, co nie kojarzy się ze mną

[mln]

Zgadzam się ze zdaniem na temat Emily, dla mnie też jest taka nudna i nijaka. I do tego ten sportowy styl.
Najbardziej podobają mi się style Hanny, a Spencer też często dobrze wygląda, ale czasami jednak przesadzają w jej stylizacjach. Czasami tez przypadają mi do gustu sukienki Arii. Natomiast Emily, nigdy nie wyglądała zbyt dobrze wg mnie, tylko czasami tak sobie, albo słabo.

[blonde_rebellion]

Emily nigdy nie jest uśmiechnięta, ona zawsze się czymś martwi i nie pamiętam, kiedy jej postać była w serialu wesoła. Jest wiecznie zatroskaną, nijaką osóbką ze sportowym stylem. Mogliby coś zrobić z jej postacią...

[Narrhien]

Nie no, nie przesadzajmy, ja tam pamiętam, jak Emily była wesoła, jak choćby podczas spotkań z Mayą lub tą blondyną, nie pamiętam imienia.

W sumie nie dziwi mnie, że jest największą cierpiętnicą ze wszystkich, bo też i na nią ostatnio najwięcej spada. Poza tym Em wydaje mi się być najpoważniejsza i najdojrzalsza z całej czwórki. W przeciwieństwie do reszty patrzy na sprawę rozsądnie, jest, moim zdaniem, najbardziej realną postacią, bo gdyby którąś z nas w prawdziwym życiu spotkały takie sytuacje, to idę o zakład, że nasze zachowanie bliższe byłoby zachowaniu Emily niż reszty.

A co do stylu - znów się nie zgodzę, że wygląda nijako. Emily, jako jedyna z dziewcząt, jest bardzo bardzo naturalna. Nie nosi makijażu, nie potrzebuje żadnych wymyślnych stylizacji ubraniowych, żeby wyglądać ślicznie. Sportowy styl podkreśla to, że ogólnie prowadzi taki, a nie inny tryb życia, jest pływaczką.

No i jedna, ważna rzecz - taka obserwacja z życia: naprawdę mało która kobieta wygląda ładnie i kobieco ubrana na sportowo. Nietrudno był fajnym cziksem w seksy sukieneczce, naszyjnikach, obcasach, trudniej w zwykłym podkoszulku i spodniach od dresu

No, ale ogólnie to też mnie wkurza Emily ostatnio, ale na pewno nie od początku

[blonde_rebellion]

Napisane przez Narrhien

Nie no, nie przesadzajmy, ja tam pamiętam, jak Emily była wesoła, jak choćby podczas spotkań z Mayą lub tą blondyną, nie pamiętam imienia.

W sumie nie dziwi mnie, że jest największą cierpiętnicą ze wszystkich, bo też i na nią ostatnio najwięcej spada. Poza tym Em wydaje mi się być najpoważniejsza i najdojrzalsza z całej czwórki. W przeciwieństwie do reszty patrzy na sprawę rozsądnie, jest, moim zdaniem, najbardziej realną postacią, bo gdyby którąś z nas w prawdziwym życiu spotkały takie sytuacje, to idę o zakład, że nasze zachowanie bliższe byłoby zachowaniu Emily niż reszty.

A co do stylu - znów się nie zgodzę, że wygląda nijako. Emily, jako jedyna z dziewcząt, jest bardzo bardzo naturalna. Nie nosi makijażu, nie potrzebuje żadnych wymyślnych stylizacji ubraniowych, żeby wyglądać ślicznie. Sportowy styl podkreśla to, że ogólnie prowadzi taki, a nie inny tryb życia, jest pływaczką.

No i jedna, ważna rzecz - taka obserwacja z życia: naprawdę mało która kobieta wygląda ładnie i kobieco ubrana na sportowo. Nietrudno był fajnym cziksem w seksy sukieneczce, naszyjnikach, obcasach, trudniej w zwykłym podkoszulku i spodniach od dresu

No, ale ogólnie to też mnie wkurza Emily ostatnio, ale na pewno nie od początku

Okej, niby masz rację, ale w serialu postać ma zaciekawić ludzi, a co nam z tego, że Emily jest jak każda z nas skoro oglądając serial chcemy zobaczyć coś innego i intrygującego. Nie chodzi mi nawet o to, że cały czas się czymś martwi i tak dalej, tylko o to, że mogliby dać jej jakieś lepsze wątki.
A co do stylu to może jest naturalny, ale ja bardziej cenię oryginalność (nie mówię tu o pełnym makijażu, chodzi mi tylko o ubiór)

[mln]

A nie sądzicie, że Spencer jest najrozsądniejsza z dziewczyn? Bo na pewno jest najbardziej inteligentna.

[Narrhien]

Napisane przez blonde_rebellion

Okej, niby masz rację, ale w serialu postać ma zaciekawić ludzi, a co nam z tego, że Emily jest jak każda z nas skoro oglądając serial chcemy zobaczyć coś innego i intrygującego. Nie chodzi mi nawet o to, że cały czas się czymś martwi i tak dalej, tylko o to, że mogliby dać jej jakieś lepsze wątki.
A co do stylu to może jest naturalny, ale ja bardziej cenię oryginalność (nie mówię tu o pełnym makijażu, chodzi mi tylko o ubiór)

Nie no, oczywiście,że masz rację, że w serialu powinno być coś innego i oryginalnego, tylko że no dziewczyny są 4, a ja np. lubię, jak serial jest, mimo wszystko, realistyczny, kiedy potrafię uwierzyć,że to mogłoby się zdarzyć naprawdę. Lubię, gdy bohaterowie nie są sztuczni, maja naturalne reakcje.
Według mnie gdyby wszystkie 4 dziewczyny były tak samo intrygujące i oryginalne to serial po prostu byłby przesadzony.

No i nie byłoby na kogo narzekać

Napisane przez mln

A nie sądzicie, że Spencer jest najrozsądniejsza z dziewczyn? Bo na pewno jest najbardziej inteligentna.

Spencer jest najinteligentniejsza, natomiast wg. mnie nie jest najrozsądniejsza, za bardzo bawi się w detektywa, zbyt często ryzykuje. Ona jest tak naprawdę motorem działań wszystkich dziewczyn.

[agniesiaa]

Napisane przez Narrhien

Nie no, oczywiście,że masz rację, że w serialu powinno być coś innego i oryginalnego, tylko że no dziewczyny są 4, a ja np. lubię, jak serial jest, mimo wszystko, realistyczny, kiedy potrafię uwierzyć,że to mogłoby się zdarzyć naprawdę. Lubię, gdy bohaterowie nie są sztuczni, maja naturalne reakcje.
Według mnie gdyby wszystkie 4 dziewczyny były tak samo intrygujące i oryginalne to serial po prostu byłby przesadzony.

Ja też, w tym serialu jak dla mnie jest za duo absurdów, niby takie inteligentne, a nie pójda z czymś na policję, przecież policja w Rosewood to nie tylko Garrett. Wiem, że wtedy nie byłoby na kogo ponarzekać, ale ja już chyba jestemw takim wieku, że za dużo rzeczy w telewizji mnie irytuje

[blonde_rebellion]

Napisane przez mln

A nie sądzicie, że Spencer jest najrozsądniejsza z dziewczyn? Bo na pewno jest najbardziej inteligentna.

Tak, zdecydowanie jest najinteligentniejsza i wydaje mi się, że ona dominuje w całej tej grupie.

Napisane przez Narrhien

Nie no, oczywiście,że masz rację, że w serialu powinno być coś innego i oryginalnego, tylko że no dziewczyny są 4, a ja np. lubię, jak serial jest, mimo wszystko, realistyczny, kiedy potrafię uwierzyć,że to mogłoby się zdarzyć naprawdę. Lubię, gdy bohaterowie nie są sztuczni, maja naturalne reakcje.
Według mnie gdyby wszystkie 4 dziewczyny były tak samo intrygujące i oryginalne to serial po prostu byłby przesadzony.


No i nie byłoby na kogo narzekać

Tak, ja też lubię gdy tak jest. Dlatego sztuką jest zrobić serial realistyczny, oryginalny i intrygujący jednocześnie PLL jakoś bardzo realistyczne nie jest. Ja też uważam, że one już dawno powinny pójść na policję i powiedzieć, że ktoś je prześladuje.

[Narrhien]

Napisane przez agniesiaa

Ja też, w tym serialu jak dla mnie jest za duo absurdów, niby takie inteligentne, a nie pójda z czymś na policję, przecież policja w Rosewood to nie tylko Garrett. Wiem, że wtedy nie byłoby na kogo ponarzekać, ale ja już chyba jestemw takim wieku, że za dużo rzeczy w telewizji mnie irytuje

Napisane przez blonde_rebellion

Tak, ja też lubię gdy tak jest. Dlatego sztuką jest zrobić serial realistyczny, oryginalny i intrygujący jednocześnie PLL jakoś bardzo realistyczne nie jest. Ja też uważam, że one już dawno powinny pójść na policję i powiedzieć, że ktoś je prześladuje.

Mam podobne zdanie. W ogóle cały czas mnie drażni, że one nie idą na tę policję

Ten serial jest mocno nierealistyczny i w sumie dlatego ten 2 sezon oglądam już siłą rozpędu, no ale jestem ciekawa, kto jest A.

[Maqda]

Napisane przez Narrhien

Mam podobne zdanie. W ogóle cały czas mnie drażni, że one nie idą na tę policję

Ten serial jest mocno nierealistyczny i w sumie dlatego ten 2 sezon oglądam już siłą rozpędu, no ale jestem ciekawa, kto jest A.

I chyba tylko dlatego w to brnę...

[Pijana truskawkami]

Myślę, że na drugim sezonie się skończy

[blonde_rebellion]

Napisane przez Narrhien

Mam podobne zdanie. W ogóle cały czas mnie drażni, że one nie idą na tę policję

Ten serial jest mocno nierealistyczny i w sumie dlatego ten 2 sezon oglądam już siłą rozpędu, no ale jestem ciekawa, kto jest A.

Wkurza mnie też to, że prawie każda postać, która się tam pojawia nie może być zwykłą, miłą osobą, tylko musi być jakaś fałszywa i zamieszana w sprawę z "A".
- Caleb - Nie polubił Hanny tak po prostu, tylko zdobywał info. dla Jenny.
- Garrett - Wydawał się miły, ale okazało się, że knuje coś z Jenną.
- Jason - Pewnie nie jest tylko zwykłym bratem Ali, który nic nie pamięta z nocy której zginęła bo był ćpunem, na pewno był w coś zamieszany i ma jakieś głębsze dno.
- Mama Ali - Nie jest tylko zwykłą mamą zmarłej córki, tylko oczywiście ma jakąś historię z ojcem Spencer.
- Melissa - Ona też nie jest tylko niewinną siostrą Spencer
- Noel - On też jest jakiś dziwny
- Ian - Też nie był tylko zwykłym mężem Melissy, miał woje mroczne sekrety.
- Mike - Też nie może pozostać bez żadnych sekretów..
- Ten facet na poczcie, od którego Emily odbierała przesyłkę - nawet on nie okazał się zwykłym pracownikiem, tylko był jakoś w to wszystko zamieszany
I tak dalej...
To powoduje, że prawie każda osoba, którą poznają dziewczyny okazuje się jakaś dziwna albo zamieszana w zabójstwo Allison, co jest śmieszne i mało realistyczne.

[agniesiaa]

Napisane przez Pijana truskawkami

Myślę, że na drugim sezonie się skończy

Mam taką nadzieję

[mln]

Napisane przez blonde_rebellion

Wkurza mnie też to, że prawie każda postać, która się tam pojawia nie może być zwykłą, miłą osobą, tylko musi być jakaś fałszywa i zamieszana w sprawę z "A".
- Caleb - Nie polubił Hanny tak po prostu, tylko zdobywał info. dla Jenny.
- Garrett - Wydawał się miły, ale okazało się, że knuje coś z Jenną.
- Jason - Pewnie nie jest tylko zwykłym bratem Ali, który nic nie pamięta z nocy której zginęła bo był ćpunem, na pewno był w coś zamieszany i ma jakieś głębsze dno.
- Mama Ali - Nie jest tylko zwykłą mamą zmarłej córki, tylko oczywiście ma jakąś historię z ojcem Spencer.
- Melissa - Ona też nie jest tylko niewinną siostrą Spencer
- Noel - On też jest jakiś dziwny
- Ian - Też nie był tylko zwykłym mężem Melissy, miał woje mroczne sekrety.
- Mike - Też nie może pozostać bez żadnych sekretów..
- Ten facet na poczcie, od którego Emily odbierała przesyłkę - nawet on nie okazał się zwykłym pracownikiem, tylko był jakoś w to wszystko zamieszany
I tak dalej...
To powoduje, że prawie każda osoba, którą poznają dziewczyny okazuje się jakaś dziwna albo zamieszana w zabójstwo Allison, co jest śmieszne i mało realistyczne.

No właśnie, tak samo jak kartka na ścianie, to albo informacja o korepetycjach z francuskiego (tak Spencer poznała Toby'ego), albo plan szpitala.

[DontSaySorry]

Napisane przez Pijana truskawkami

Myślę, że na drugim sezonie się skończy

Podobno mają być 3 i koniec

[mln]

A od kiedy będzie ten trzeci? Mam nadzieję, że nie od stycznia, tak jak ostatnio.

[agatusia88]

Napisane przez DontSaySorry

Podobno mają być 3 i koniec

też tak gdzieś czytałam

[blonde_rebellion]

Napisane przez mln

No właśnie, tak samo jak kartka na ścianie, to albo informacja o korepetycjach z francuskiego (tak Spencer poznała Toby'ego), albo plan szpitala.

No właśnie o to mi chodzi

3 sezony? Niech im będzie, ale jak nic się nie wyjaśni w 2 i w 3 dalej będą ciągnęli wątek pt. "Who is "A"?" To się wkurzę

[Maqda]

Napisane przez blonde_rebellion

No właśnie o to mi chodzi

3 sezony? Niech im będzie, ale jak nic się nie wyjaśni w 2 i w 3 dalej będą ciągnęli wątek pt. "Who is "A"?" To się wkurzę

Przecież o to chodzi w tym serialu, jak dla mnie na bank będą to ciągneli