Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[zanetaa88]

Sweet bardzo mi przykro w powodu R bardzo, ale to bardzo ! Ja jestem z Tobą !
Ja też miesiąc przez porodem już nie chodziłam do gina. Jakby co to miałam się zgłosić na IP

Nerolka Twooja Izunia to jak aniołek właśnie Ty będziesz wiedziała, dopajasz swoją jakąś hebratką, czy tylko cyc ? mi położna mówiła, że mała nie chce tylko jeść ale i pić, że w takie upalne dni będzie chciała więcej cyca.

Patik Ty to masz perypetie z teściową Moja stara się Nam pomagać, ale denerwowało mnie to że wiecznie chodzi i pyta, czy jej nie będzie za zimno, aż położna musiała powiedzieć, że mamy ubierać Emilie tak jakbyśmy Ja z mężem sie ubrali że ja np. krótki rękaw a mąż na ramiączkach wybrać średnią z tego ubioru czyli np. body.

CZY UBIERACIE DZIECIACZKOM CZAPECZKI PO KĄPIELI ?!

U mnie mała właśnie śpi.
Wstała przebraliśmy się, zjedliśmy, odbiło Nam się - jej odbicie wylądowało między moimi cyckami a do tego bączeeeeeeeeeeeeekkk i kupka
cieszą mnie jej bączki i kupki
i teraz sobie majaczy przez sen ;]

Dzisiaj mają przyjść goście..
nie chce ich !
ale mąż zaprosił bo wyjeżdża w nd już,
powiedziałam małej że będzie chaos - strasznie dużo do niej mówię, też tak macie?
i ona przy tym się uspokaja..

Idę pooglądać dzieciaczków !

[youyou]

Żaneta my czapeczke po kąpieli założyliśmy tylko w szpitalu, teraz w domu nie zakładam..

[CrazyMachine]

Napisane przez Kajool

kurcze nie fajnie ale wiesz co sobie mysle, ze po prostu dziecko pobudza ci laktacje. Bo jej pewnie malo leci wiec ssa caly dzien i w koncu bedzie wiecej mleczka. A moze to tez skok rozwojowy i potrzeba bliskosci z toba. Trzymaj sie dzielnie

A ja się boję, że to jest to co opisywałaś, niespokojny sen od tej alergii. Już sama nie wiem. Dziś powtórka. Rano po porannym karmieniu spałam razem z nią w łóżku i co chwilę budził mnie płacz i musiałam smoczek do buzi wkładać, to chwilę pospała. Już nie wiem co robić. Mała zaczyna wyglądać jak biedronka na buzi. Zastanawiam się czy nie zaprzestać karmienia piersią na kilka dni - tnz odciągać tylko laktatorem, ale jej tego nie podawać tylko samo MM. Poszłabym do pediatry, ale moja przyjmuje na dzieciach zdrowych tylko raz w tygodniu, a nie chce Idy czymś zarazić na dzieciach chorych. Już nie wiem co robić.... Poradźcie coś dziewczyny. Kajool, Dziubek, ile czasu od przejścia na dietę minęło zanim odczułyście poprawę??

[zanetaa88]

Crazy a jak zadzwonisz do pediatry?! Zrób sobie listę może tego co zjadłaś i zastanów się co by mogło ją uczulać ?

A mi w szpitalu właśnie nie zakładali i było tak samo ciepło jak teraz mam w sypialni,a teściowa wiecznie podkreśla, że czapeczka czapeczka po kąpieli...
mój mąż podkreśla, że nie chce aby się przegrzała, ale widzę że nie raz sam nie wie co robić. Ja tam czapeczkę dałabym dopiero wtedy kiedy będzie naprawdę zimno w sypialni...ale to będzie dopiero ok zimy,bo z południa mamy okno...

Jak z tym odciąganiem?!
Odciągać po każdym karmieniu?
Ja bym dawała jej tylko z butli na noc, ewentualnie w dzień kiedy ją zostawię a będę musiała wyruszyć w miasto. MM w ostateczności.
I myślę,że w dzień cyc w nocy butla z moim mlekiem - teraz muszę wykminić tylko ile ona potrafi zjeść a ile się napić.

Mój mąż pracuje pełną parą - nawet mnie nie słucha
obiad mi zrobi sobie nie, cały czas w pracy przy laptopie, przy tym porządki + dodatkowe sprawy w mieście i tacie jeszcze pomaga w stolarni
nawet nie chce się położyć na 30 min. a w nocy fakt nie wstaje do małej, bo spała z Nami,ale każde jęknięcie, stekanie go budziło, więc nie wyspany

[DaKaro]

Napisane przez youyou

Tak zejda sie
Po Filipie tez w zadne jeansy nie moglam wejsc nawet jak waga spadla bo biodra byly za szerokie ale po jakims czasie wszystko wróciło do normy
Wiec nie stresuj sie

Heh, to dobrze. Mam zamiar wrócić do moich ukochanych jeansów. Na ten moment przytyłam 12 kg, w ogóle wagą się nie stresuję, bo zawsze byłam "szczypior", więc pewnie szybciutko mi zleci po porodzie.

[zanka205]

Napisane przez CrazyMachine

A ja się boję, że to jest to co opisywałaś, niespokojny sen od tej alergii. Już sama nie wiem. Dziś powtórka. Rano po porannym karmieniu spałam razem z nią w łóżku i co chwilę budził mnie płacz i musiałam smoczek do buzi wkładać, to chwilę pospała. Już nie wiem co robić. Mała zaczyna wyglądać jak biedronka na buzi. Zastanawiam się czy nie zaprzestać karmienia piersią na kilka dni - tnz odciągać tylko laktatorem, ale jej tego nie podawać tylko samo MM. Poszłabym do pediatry, ale moja przyjmuje na dzieciach zdrowych tylko raz w tygodniu, a nie chce Idy czymś zarazić na dzieciach chorych. Już nie wiem co robić.... Poradźcie coś dziewczyny. Kajool, Dziubek, ile czasu od przejścia na dietę minęło zanim odczułyście poprawę??

my w poniedziałek i dziś byliśmy na dzieciach chorych, w poniedziałek dlatego że w ogóle dzieci zdrowych nie ma, a dziś bo zdrowe do 10.00 były a mąż po 10.00 był w domu i musieliśmy isc później
moja mała to samo, śpi w dzień niespokojnie, co chwilę budzi się, właśnie z nią pospałam, co chwilę musiałam smoka dawać i klepać po pupci (to ją uspokaja)
tylko że my na mm to nie wiem jak możesz poradzić sobie z potencjalną alergią

[CrazyMachine]

Napisane przez zanka205

my w poniedziałek i dziś byliśmy na dzieciach chorych, w poniedziałek dlatego że w ogóle dzieci zdrowych nie ma, a dziś bo zdrowe do 10.00 były a mąż po 10.00 był w domu i musieliśmy isc później
moja mała to samo, śpi w dzień niespokojnie, co chwilę budzi się, właśnie z nią pospałam, co chwilę musiałam smoka dawać i klepać po pupci (to ją uspokaja)
tylko że my na mm to nie wiem jak możesz poradzić sobie z potencjalną alergią

I co Ci powiedziała pediatra?
Chciałam się jeszcze was zapytać jak wklejacie obrazki z dysku na wizażu, to zamiast URLa podajecie scieżkę z dysku? Pojawia się wam taka szara ikonka w edycji tej wiadomości, czy od razu widać miniaturkę zdjęcia??

[Madziulka_17]

Cześć,

Niestety nie miałam ostatnio czasu, ani czytać, ani pisać na forum... Dzisiaj trochę nadrobiłam. Była u mnie mama kilka dni pomóc przy małym, bo mąż pracuje.

Mały ładnie je z cyca i do każdej pieluszki robi kupkę
Wczoraj mieliśmy z mężem 4 rocznicę ślubu i pojechaliśmy z małym na lody. Spał ładnie i pozwolił rodzicom zjeść spokojnie.

Dziękuję wszystkim za gratulację

[Oliweczka1985]

Napisane przez nerola

Wieści od Moniczki:
O 14:40 na świat przyszedł Bartuś 2780 gram i 50 cm dostał 10 punktów.Całuski dla was.
Ps. poród naturalny

GRATULACJE!

Napisane przez Zmalowana

Wiecie co, ta ciąża tak szybko minęła. A w sumie to naprawdę fajny czas w życiu, że aż szkoda czasami Fajnie było się głaskać po wielkiej piłce Chyba sobie wsadzę pod bluzkę jakąś imitację

A dzisiaj idę do Brunetki i Alicji z Filipem :)) W końcu do ludzi wyjdę

ale Wam fajnie-dwa małe skrzaty się spotkają

idę sprzątac........

[Natka_]

Hej Dziewczyny

Mam do Was pytanie:
Mój mały ma od wczoraj wodnista kupke, jakby biegunkę, męczy się przy tym, stęka, pręży, popłakuje. Byłam dzisiaj u pediatry, ale niczego sensownego się nie dowiedziałam, tyle że dziecko się nie odwadnia, bo badali mocz. Mam mu zrobić wywar z ryżu i podać. Czy ktorąs z Was miała kiedyś lub teraz podobny problem? Z góry dziękuję.

[zanka205]

Crazy nam przepisała Bebilon Pepti, zobaczymy czy pomoże
ale ona twierdzi, że wszystkie problemy małej to kolki
moja nie jest wysypana, ale ma troszkę krostek na policzkach, nie wiem czy to z alergii czy trądzik, u nas objawy jeśli to alergia to tylko z układu pokarmowego: kolki całodniowe, zaraz po jedzeniu małą łapie, niespokojny sen, kupy ze śluzem

a i zważyłam się z malą potem sama, wyszlo mi że waży 3900 g

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez Natka_

Hej Dziewczyny

Mam do Was pytanie:
Mój mały ma od wczoraj wodnista kupke, jakby biegunkę, męczy się przy tym, stęka, pręży, popłakuje. Byłam dzisiaj u pediatry, ale niczego sensownego się nie dowiedziałam, tyle że dziecko się nie odwadnia, bo badali mocz. Mam mu zrobić wywar z ryżu i podać. Czy ktorąs z Was miała kiedyś lub teraz podobny problem? Z góry dziękuję.

może to jednorazowe? biegunka to wodnista kupa kila razy na dobę
nie martw się na zapas, a jeśli chodzi o ten ryż, nam jak coś lekarka radziła kupić kleik ryżowy i go zagotować aż się z niego zrobi taki kisiel i dodać do mleka bądź podać sam

[brumek]

Napisane przez Madziulka_17

Mały ładnie je z cyca i do każdej pieluszki robi kupkę
Wczoraj mieliśmy z mężem 4 rocznicę ślubu i pojechaliśmy z małym na lody. Spał ładnie i pozwolił rodzicom zjeść spokojnie.

Super, że Wam się wszystko układa
Miło czytać takie relacje z początków macierzyństwa

[madzia1k1]

Napisane przez beata_1988

zdjecia Julki na polepszenie nastrojów

Juleczka przepiękna

Napisane przez kalinkap13

aha. mam pytanie: jakim kremem smarujecie buzke malenstwa jak wychodzicie na dwor, szczegolnie jak jest sloneczko... ?? mozecie cos polecic??

chrzciny chcecie robic w sobote czy w niedziele?

Chrzciny u nas tylko są w niedziele w drugą i czwartą miesiąca.

My smarujem z hipp od 1dnia do twarzy i ciała. Zdjęcie poniżej

Napisane przez zanetaa88

CZY UBIERACIE DZIECIACZKOM CZAPECZKI PO KĄPIELI ?!


Dzisiaj mają przyjść goście..
nie chce ich !
ale mąż zaprosił bo wyjeżdża w nd już,
powiedziałam małej że będzie chaos - strasznie dużo do niej mówię, też tak macie?
i ona przy tym się uspokaja..

My nie ubieramy czapeczki w domu, na poczatku też chciałam ubierać, ale połozna mówiła, że absolutnie nie mamy tego robić, żeby nie przegrzać. Czapeczkę zakładamy tylko na spacer.

A gości też teraz strasznie nie lubię.

[CrazyMachine]

Napisane przez zanetaa88

Crazy a jak zadzwonisz do pediatry?! Zrób sobie listę może tego co zjadłaś i zastanów się co by mogło ją uczulać ?

Ja stawiam na te wszystkie produkty pochodzenia mlecznego i na ten efekt kumulacji w organizmie. Z położną rozmawiałam w środę, więc środy nie liczę jako diety, od wczoraj nie jem serów, jogurtów, nie piję mleka. Jeszcze tylko zostało mi masło do kanapek, ale tego jest tyle co kot napłakał przecież. Z resztą też może "rzucę". Poza tym jak pisała Kajool, mleko pod różnymi postaciami może się czaić w innych produktach. Kto wie czy jeszcze jakiś błędów nie robię. Od dziś piszę sobie co jem. Wiem, że trzeba poczekać żeby organizm się oczyścił, zastanawiam się tylko ile trzeba czekać.
Mała od jakiś 10 min śpi. Zasnęła na podłodze na środku pokoju na macie edukacyjnej. Ciekawe ile tak pośpi - nie będę jej przenosić, bo to ostatnio źle się kończy. Może przynajmniej zjem resztkę wczorajszego obiadu....

[Natka_]

Napisane przez zanka205

może to jednorazowe? biegunka to wodnista kupa kila razy na dobę
nie martw się na zapas, a jeśli chodzi o ten ryż, nam jak coś lekarka radziła kupić kleik ryżowy i go zagotować aż się z niego zrobi taki kisiel i dodać do mleka bądź podać sam

Dzisiaj od rana były już 3 takie wodniste. Gorączki nie ma bo mierzę mu temeperaturę, więc chyba nie żaden wirus... Ale chcialabym mu ulżyć a nie wiem jak... Ja nic takiego nie zjadłam, bo mało co w ogole jem a jak już to wszystko to co wolno karmiąc piersią. Mały ładnie przybiera na wadze, dzisiaj już miał 4830g.

[zanka205]

Napisane przez Natka_

Dzisiaj od rana były już 3 takie wodniste. Gorączki nie ma bo mierzę mu temeperaturę, więc chyba nie żaden wirus... Ale chcialabym mu ulżyć a nie wiem jak... Ja nic takiego nie zjadłam, bo mało co w ogole jem a jak już to wszystko to co wolno karmiąc piersią. Mały ładnie przybiera na wadze, dzisiaj już miał 4830g.

moja mała od urodzenia jak robi kupkę to stęka, pręży się, aż czerwona na buzi ale nie płacze, a Twój synek płacze jak robi kupkę? jak nie to chyba nie boli go to i nie musisz się martwić
u nas kupa jedna na dobę i coraz później się pojawia, jak robiła w nocy to kolejnej nocy godzinę dwie później, potem następnego dnia rano, kolejnego popołudniu i wczoraj nie było dopiero dziś nad ranem




mój podpis pod postami mnie przeraża

[dziubek79]

Napisane przez madzia1k1

Dziewczyny, które robią chrzciny w restauracji. Czy w waszym menu jest obiad i ciasta, czy kolacja również. Jak tylko obiad to w sumie płacicie tylko za niego, a ciasta i napoje swoje tak?? I czy podajecie również alkohol w takim zestawie obiad + kawa??

u mnie t obiad plus kawa herbata bez ograniczeń, kolację serwuję w domu u rodziców bo po lokalu rodzinka tam się zjeżdża ale nie cała no i tam dopiero już tak prywatnie będzie alkohol w lokalu nie przewiduję

Napisane przez Zmalowana

Patik ale aftin to na ten osad, a nie na charczenie. Na charczenie to 3-4 razy dziennie psikam Pszczole w nosek wodę morską i odciągam fridą. I jest o wiele lepiej A wczoraj Pani pediatra mówiła, że jeszcze pozostałości śluzu w nosku są i innych syfków dlatego tak charczymy.

Dziewczyny od kiedy zaczyna się używać pieluszek 2 ?

no a mnie pediatra mówił że po 4-5 tygodniach żadnego śluzu już nie może być bo już dawno się wchłonął albo wydalił i że takie harczenie lepiej sprawdzać u nas oznacza sapkę z powodu alergii pokarmowej

Napisane przez CarmelaSoprano

miałam 3 razy, potwierdzam masakra!



Dopaja sie takie maluchy ok.100ml na dobe, ja daje ok 30ml na raz głownie w dzien, przed jedzeniem. Na spacerek zabieram butelke z herbatka , jak sie obudzi to pociagnie troszeczke. Ja daje w granulkch hippa, bo tej innej nie lubi.

Mocz łapalam do kubeczka na małysza dzis ide po wyniki.

no mój piję więcej ale on jest inny ale potwierdzam że jednorazowo dziecko nie powinno pić więcej niż 30ml (w przypadku dopajania oczywiście) i moj też tylko hippa granulki pije tej parzonej nie chciał

Napisane przez zanka205

wróciłam od lekarza
babka nas zje****, że po co my czytamy na necie o alergiach, jak chcemy poczytać to nam da książki medyczne
no ale wypisała Bebilon Pepti, Vibrucol i powiedziała, że jak mała będzie bardzo płakała dać czopka paracetamolu
dopiero wieczorem wykupię recepty
a i kazała dawać coś w stylu lakcido coś tam, mamy w domu po Filipie jak niedawno wymiotował
no i obserwujemy, czy będzie poprawa i czy mała w ogole będzie chciała pić ten Pepti

oby piła, mój żarłok nawet różnicy nie zauważył wytrąbił pierwszy raz całą flachę aż miło pod tym względem jest idealnym dzieckiem hehe

Napisane przez kalinkap13

wrocilismy z Filipkiem z zakupow

aniolek grzecznie sobie spal,tylko zal mi go bylo w tym foteliku bo chyba mu nie wygodnie bylo,taki skulony.. a na gondole w tym aucie nie bylo miejsca


aha. mam pytanie: jakim kremem smarujecie buzke malenstwa jak wychodzicie na dwor, szczegolnie jak jest sloneczko... ?? mozecie cos polecic??




45 zł to baaardzo malutko a w tym co macie-obiad/deser/kolacja...??
no to musimy popytac bo 100zl x 31osob + napoje i pewnie alkohol to zdecydowanie za duzo...



slodziutka!



tez bym chciala zgubic troszke wiecej kg zostaly mi 2-3 kg do wagi wyjsciowej + chcialabym schudnac jeszcze jakies 3 ale wlasnie ja nie umiem oprzec sie slodyczom i wcinam

chrzciny chcecie robic w sobote czy w niedziele?



jaki slodizutki!!!!

tylko obiad plus kawa herbata

Napisane przez CrazyMachine

A ja się boję, że to jest to co opisywałaś, niespokojny sen od tej alergii. Już sama nie wiem. Dziś powtórka. Rano po porannym karmieniu spałam razem z nią w łóżku i co chwilę budził mnie płacz i musiałam smoczek do buzi wkładać, to chwilę pospała. Już nie wiem co robić. Mała zaczyna wyglądać jak biedronka na buzi. Zastanawiam się czy nie zaprzestać karmienia piersią na kilka dni - tnz odciągać tylko laktatorem, ale jej tego nie podawać tylko samo MM. Poszłabym do pediatry, ale moja przyjmuje na dzieciach zdrowych tylko raz w tygodniu, a nie chce Idy czymś zarazić na dzieciach chorych. Już nie wiem co robić.... Poradźcie coś dziewczyny. Kajool, Dziubek, ile czasu od przejścia na dietę minęło zanim odczułyście poprawę??

ja nie pomogę , karmię tylko mm

[karolinee1983]

Odbębniliśmy kolejne ktg dziś to już w ogóle nic sensownego tam nie wyszło, mała praktycznie cały zapis przespała i nawet potrząsanie mojego brzucha przez położną ani pojenie mnie wodą za bardzo nie pomagało. Oj, widzę, że naprawdę będziemy mieli upartą córkę

Później badanie na fotelu... Kolejna lekarka i kolejny masaż szyjki... I wiecie, co? Wczoraj to był pikuś - dziś to myślałam, że mi przez szyjkę do gardła się chce przedostać aż mi się same nogi składały na samolocie boże, masaż w czasie porodu to musi być coś na koniec wyciągnęła zakrwawione palce i stwierdziła: "to po badaniu"

Po badaniu stwierdziła, że szyjka długa (ma w/g niej 2 cm, wczoraj u innej było 1,5 cm, a przedwczoraj 1 cm to jest dopiero ciekawostka), ciasno tam, kanał drożny dla 2 palców. I napomknęła, że czop mi zaczyna odchodzić... no ja rano, poza rzekomym brązowawym plamieniem po masażyku, nic nie widziałam, choć jak wróciłam do domu, tego brązowego czegoś było dużo więcej i jakieś takie ciągnące się, przezroczyste coś do tego może to to... nie wiem...

Napisane przez beata_1988

zdjecia Julki na polepszenie nastrojów

Napisane przez nerola

Zaczęła fajnie gadać do zabaweczek i cudnie się uśmiecha do mnie.Jestem wtedy w 7 niebie

To musi być cudny widok

Napisane przez madzia1k1

I dodaję kilka nowych fotek

Napisane przez zanka205

no i obserwujemy, czy będzie poprawa i czy mała w ogole będzie chciała pić ten Pepti

Oby poprawa przyszła jak najszybciej

Napisane przez agni82

Szop mi wyłazi - w końcu. na 100 %. tego nie można pomylic.!!!!!!

No w końcu!!!!

Napisane przez brumek

Czyli to nie jest żadne tam masowanie, zeby pobudzić czy coś, tylko zwykłe rozciąganie "na chama", tak?

Dziewczyny poradźcie mi coś... Dzwoniłam dziś na tą patologię, żeby sobie tam miejsce zarezerwować (jak to określiła lekarka), no i tam mi kazano zadzwonić jeszcze raz ok. 19 bo na razie miejsc brak, ale może coś się zwolni... Problem polega na tym, że ta lekarka chce mnie położyć bo niby mam nadciśnienie, którego nie mam [!!!], bo ten ostatni incydent był jednorazowy z ciśnieniem 140/90. Teraz jest ok. Ja kompletnie nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym dziś już tam leżeć, zwłaszcza, że to weekend więc i tak nic mi nie będą tam robić... No i korci mnie, żeby tam nie dzwonić tym bardziej, że w poniedziałek mój gin wraca już z urlopu i tak naprawdę wolę o takich sprawach z nim rozmawiać, a nie z jakąś lekarką z IP (tym bardziej, że ona jako jedyna z ostatnio mnie tam badających kazała zadzwonić na tą patologię). Olać tą patologię??? Jak myślicie???

[nerola]

Wiem,ze mam złote dziecko
Właśnie sie przebudziła i mnie zaczepia aaaaaa..takim słodkim dziewczęcym głosikiem

Żanetko ja nigdy żadnego dziecka nie dopajałam nawet w upały.Tylko i wyłącznie cyc.
Dziecko jak chce pić,to possie chwile póki leci rzadkie mleczko.

A baby blues przejdzie,to normalne,ze sie martwisz.
Masz pod opieką prawdziwe dziecko a nie lalkę.
Przejdzie

Co do ściągania,też nie pomogę bo aj nie daję z butli,jedynie ściagam jak gdzieś wychodzę i T. daje.


na problemy brzuszkowe tez za wiele nie pomogę,bo ani jedno z moich dzieci nie miało problemów.

Natko daj Mu moze probiotyk.
Jelitka będą pracowały jak należy.
Byłam w Klubie i co tu sie znów powtarzać:CUDA!
piękne cudeńka macie

Oo...Iza zasnęła

Cookie fajną masz koszulę(o ile to Ty na zdjęciu w klubie przy łóżeczku).

[zanka205]

a do mnie dziś położna dzwoniła, mówiła, ze miała przyjsć ale jak jej powiedziałam, ze u lekarki byliśmy to stwierdziła, że nie ma sensu
życzyła zdrowia dla małej i życzyła powodzenia w walce z kolkami
już nie przyjdzie w takim razie i dobrze, bo wcale nie potrzebuję już jej wizyt
co nie zmienia faktu, że fajna z niej babka, super położna, ale nic i tak nie pomoże ani nowego nie wniesie

[brumek]

Napisane przez karolinee1983

Później badanie na fotelu... Kolejna lekarka i kolejny masaż szyjki... I wiecie, co? Wczoraj to był pikuś - dziś to myślałam, że mi przez szyjkę do gardła się chce przedostać aż mi się same nogi składały na samolocie boże, masaż w czasie porodu to musi być coś na koniec wyciągnęła zakrwawione palce i stwierdziła: "to po badaniu"




Dziewczyny poradźcie mi coś... Dzwoniłam dziś na tą patologię, żeby sobie tam miejsce zarezerwować (jak to określiła lekarka), no i tam mi kazano zadzwonić jeszcze raz ok. 19 bo na razie miejsc brak, ale może coś się zwolni... Problem polega na tym, że ta lekarka chce mnie położyć bo niby mam nadciśnienie, którego nie mam [!!!], bo ten ostatni incydent był jednorazowy z ciśnieniem 140/90. Teraz jest ok. Ja kompletnie nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym dziś już tam leżeć, zwłaszcza, że to weekend więc i tak nic mi nie będą tam robić... No i korci mnie, żeby tam nie dzwonić tym bardziej, że w poniedziałek mój gin wraca już z urlopu i tak naprawdę wolę o takich sprawach z nim rozmawiać, a nie z jakąś lekarką z IP (tym bardziej, że ona jako jedyna z ostatnio mnie tam badających kazała zadzwonić na tą patologię). Olać tą patologię??? Jak myślicie???

Boże, współczuję
Chciałabym tego uniknąć...

A co do Twojego dylematu, to ja bym chyba przeczekała aż Twój gin wróci. Ale to tylko moje zdanie, bo jako zwiercony typ nie wyobrażam sobie z własnej woli do szpitala się kłaść i tkwić tam, skoro lepiej można dziecko do wyjścia we własnym domu zachęcać

[CookieMonsters]

Dziewczyny, nie wiem co mam robić. Dziecko mi się wykańcza!
Wczoraj pediatra wypisała nam na brzuszek jakieś proszki. Daliśmy wieczorem pierwszą dawke i po pół godzinie zaczął sie horror! MAła nie spała od 19 do 5 rano.. wyła w niebogłosy, nic nie było w stanie jej uspokoić... ani masaże, ani okłady, ani kapiel, suszarka. nic! Zrobiła jedna wielka kupe, ale to nie pomogło.
O 5 padła, wstała o 8 całkiem zadowolona. Nakarmiłam i daliśmy 2 dawke tego proszku.. Znowu pół godziny i ryk niesamowity ;( od 8 nie przspała ani minuty Wyje, pręży sie, nie daje sie położyć, ciągle chce ssać, to podobno z bólu dzieci maja taki bezwarunkowy odruch.. chciałam dać jej troche ciepłej wody albo koperku, ale ona nie umie ssać z zadnej butli ! W cyckach nie mam juz nic, bo wszystko wysysa na bieżąco.. dzwoniłam do pediatry, a ona mi kazala dac jeszcze jedna dodatkowa dawke, mimo moich tlumaczen, ze po tym jest jeszcze gorzej. powiedziała ze jak nie ma wymiotow biegunki i krwi w kupie to znaczy ze nic sie nie dzieje.. A ja od rana nie moge Małej opanować! Nie dałam jej tych prochów, bo ona by chyba zawyła sie na smierc.Dzwoniłam na pogotowie, nie chcieli przyjechać, bo nie ma goraczki. Kazali samemu przyjsc, ale ja jestem sama, a M. nie chcieli z pracy puscic wczesniej Od godziny mi nie płacze, ale nie moze zasnać.. jest padnieta, widze to po jej oczach i buzi, a nie jestem w stanie jej uspic ;( Odłożyć sie nie daje, od razu histeria! .. nie miałam dzisiaj nawet jak do łazienki isc ani zjesc.. co ja mam zrobic??

[Stronczek27]

Heja.
Wiadomosc od Madziaranew:

Czesc. Urodzilam sliczna coreczke, bolalo ale jak dostalam ja na rece to zapomnialam o bolu. Szczesliwa jak nigdy!

Wiecej szczegółów nie znam narazie

[zanka205]

Napisane przez CookieMonsters

Dziewczyny, nie wiem co mam robić. Dziecko mi się wykańcza!
Wczoraj pediatra wypisała nam na brzuszek jakieś proszki. Daliśmy wieczorem pierwszą dawke i po pół godzinie zaczął sie horror! MAła nie spała od 19 do 5 rano.. wyła w niebogłosy, nic nie było w stanie jej uspokoić... ani masaże, ani okłady, ani kapiel, suszarka. nic! Zrobiła jedna wielka kupe, ale to nie pomogło.
O 5 padła, wstała o 8 całkiem zadowolona. Nakarmiłam i daliśmy 2 dawke tego proszku.. Znowu pół godziny i ryk niesamowity ;( od 8 nie przspała ani minuty Wyje, pręży sie, nie daje sie położyć, ciągle chce ssać, to podobno z bólu dzieci maja taki bezwarunkowy odruch.. chciałam dać jej troche ciepłej wody albo koperku, ale ona nie umie ssać z zadnej butli ! W cyckach nie mam juz nic, bo wszystko wysysa na bieżąco.. dzwoniłam do pediatry, a ona mi kazala dac jeszcze jedna dodatkowa dawke, mimo moich tlumaczen, ze po tym jest jeszcze gorzej. powiedziała ze jak nie ma wymiotow biegunki i krwi w kupie to znaczy ze nic sie nie dzieje.. A ja od rana nie moge Małej opanować! Nie dałam jej tych prochów, bo ona by chyba zawyła sie na smierc.Dzwoniłam na pogotowie, nie chcieli przyjechać, bo nie ma goraczki. Kazali samemu przyjsc, ale ja jestem sama, a M. nie chcieli z pracy puscic wczesniej Od godziny mi nie płacze, ale nie moze zasnać.. jest padnieta, widze to po jej oczach i buzi, a nie jestem w stanie jej uspic ;( Odłożyć sie nie daje, od razu histeria! .. nie miałam dzisiaj nawet jak do łazienki isc ani zjesc.. co ja mam zrobic??

masz paracetamol w czopkach? nam lekarka powiedziała, ze jak boli mocno brzuch żeby dać małej
spróbuj może troszkę pomoże
czopki Vibrucol może też spróbuj, uspakajające są

[karolinee1983]

Napisane przez brumek

A co do Twojego dylematu, to ja bym chyba przeczekała aż Twój gin wróci. Ale to tylko moje zdanie, bo jako zwiercony typ nie wyobrażam sobie z własnej woli do szpitala się kłaść i tkwić tam, skoro lepiej można dziecko do wyjścia we własnym domu zachęcać

Brumku, mam dokładnie takie samo zdanie co Ty . Rozumiem leżenie na patologii, gdy jest faktyczne zagrożenie dla dziecka lub dla mnie, ale my mamy się dobrze! Nie widzę zatem sensu leżenia tam . Nie dzwonię!!!

Napisane przez CookieMonsters

Dziewczyny, nie wiem co mam robić. Dziecko mi się wykańcza!
Wczoraj pediatra wypisała nam na brzuszek jakieś proszki. Daliśmy wieczorem pierwszą dawke i po pół godzinie zaczął sie horror! MAła nie spała od 19 do 5 rano.. wyła w niebogłosy, nic nie było w stanie jej uspokoić... ani masaże, ani okłady, ani kapiel, suszarka. nic! Zrobiła jedna wielka kupe, ale to nie pomogło.
O 5 padła, wstała o 8 całkiem zadowolona. Nakarmiłam i daliśmy 2 dawke tego proszku.. Znowu pół godziny i ryk niesamowity ;( od 8 nie przspała ani minuty Wyje, pręży sie, nie daje sie położyć, ciągle chce ssać, to podobno z bólu dzieci maja taki bezwarunkowy odruch.. chciałam dać jej troche ciepłej wody albo koperku, ale ona nie umie ssać z zadnej butli ! W cyckach nie mam juz nic, bo wszystko wysysa na bieżąco.. dzwoniłam do pediatry, a ona mi kazala dac jeszcze jedna dodatkowa dawke, mimo moich tlumaczen, ze po tym jest jeszcze gorzej. powiedziała ze jak nie ma wymiotow biegunki i krwi w kupie to znaczy ze nic sie nie dzieje.. A ja od rana nie moge Małej opanować! Nie dałam jej tych prochów, bo ona by chyba zawyła sie na smierc.Dzwoniłam na pogotowie, nie chcieli przyjechać, bo nie ma goraczki. Kazali samemu przyjsc, ale ja jestem sama, a M. nie chcieli z pracy puscic wczesniej Od godziny mi nie płacze, ale nie moze zasnać.. jest padnieta, widze to po jej oczach i buzi, a nie jestem w stanie jej uspic ;( Odłożyć sie nie daje, od razu histeria! .. nie miałam dzisiaj nawet jak do łazienki isc ani zjesc.. co ja mam zrobic??

Boże, współczuję

Napisane przez Stronczek27

Heja.
Wiadomosc od Madziaranew:

Czesc. Urodzilam sliczna coreczke, bolalo ale jak dostalam ja na rece to zapomnialam o bolu. Szczesliwa jak nigdy!

Wiecej szczegółów nie znam narazie

Super!!!!! Gratulacje!!!!

[beata_1988]

Napisane przez CarmelaSoprano

Mocz łapalam do kubeczka na małysza dzis ide po wyniki.

a jak wygląda takie łapanie "na małysza"?

Napisane przez zanetaa88

A mi w szpitalu właśnie nie zakładali i było tak samo ciepło jak teraz mam w sypialni,a teściowa wiecznie podkreśla, że czapeczka czapeczka po kąpieli...
mój mąż podkreśla, że nie chce aby się przegrzała, ale widzę że nie raz sam nie wie co robić. Ja tam czapeczkę dałabym dopiero wtedy kiedy będzie naprawdę zimno w sypialni...ale to będzie dopiero ok zimy,bo z południa mamy okno...
...
nawet nie chce się położyć na 30 min. a w nocy fakt nie wstaje do małej, bo spała z Nami,ale każde jęknięcie, stekanie go budziło, więc nie wyspany

ja nie zakładam po kąpieli czapeczki bo po co, tylko kłade na główce pieluszkę, żeby tak okryć główeczke zanim dokładnie wyschnie sama po kąpaniu.

a mój tż w sumie ma twardy sen i chyba się nie budzi jak mała zacznie kwękać w nocy, ja się budzę, ale też widzę po tż-cie że troszkę zmęczony.

Napisane przez zanetaa88

Dzisiaj mają przyjść goście..
nie chce ich !
ale mąż zaprosił bo wyjeżdża w nd już,
powiedziałam małej że będzie chaos - strasznie dużo do niej mówię, też tak macie?
i ona przy tym się uspokaja..

Idę pooglądać dzieciaczków !

ja też właśnie nie za bardzo się cieszę z wszelkich odwiedzin, no ale co zrobić, z domu nie wygonię jak ktoś przyjdzie, przynajmniiej jej każdy coś przyniesie, od kuzynki dostałam torbę ciuszków - sukieneczek różnych po jej córach, częśc jak nówka nie śmigana, grzechotkę i pakę papmków premium care dwójek, od sąsiadów też taką pakę pampków tylko jedynek, chusteczki pampersa - więc takie prezenty to ja lubię i moge przyjmować takich mało kłopotliwych gości - bo raczej się szybko zmywają bo wiedzą że czasu na dłuższe wizyty nie mamy przy malutkim dziecku

Napisane przez Madziulka_17

Cześć,

Niestety nie miałam ostatnio czasu, ani czytać, ani pisać na forum... Dzisiaj trochę nadrobiłam. Była u mnie mama kilka dni pomóc przy małym, bo mąż pracuje.

Mały ładnie je z cyca i do każdej pieluszki robi kupkę
Wczoraj mieliśmy z mężem 4 rocznicę ślubu i pojechaliśmy z małym na lody. Spał ładnie i pozwolił rodzicom zjeść spokojnie.

Dziękuję wszystkim za gratulację

gratulacje z okazji rocznicy

macie piękny prezencik z tej okazji rocznicy slubu -

Napisane przez CookieMonsters

Dziewczyny, nie wiem co mam robić. Dziecko mi się wykańcza!
Wczoraj pediatra wypisała nam na brzuszek jakieś proszki. Daliśmy wieczorem pierwszą dawke i po pół godzinie zaczął sie horror! MAła nie spała od 19 do 5 rano.. wyła w niebogłosy, nic nie było w stanie jej uspokoić... ani masaże, ani okłady, ani kapiel, suszarka. nic! Zrobiła jedna wielka kupe, ale to nie pomogło.
O 5 padła, wstała o 8 całkiem zadowolona. Nakarmiłam i daliśmy 2 dawke tego proszku.. Znowu pół godziny i ryk niesamowity ;( od 8 nie przspała ani minuty Wyje, pręży sie, nie daje sie położyć, ciągle chce ssać, to podobno z bólu dzieci maja taki bezwarunkowy odruch.. chciałam dać jej troche ciepłej wody albo koperku, ale ona nie umie ssać z zadnej butli ! W cyckach nie mam juz nic, bo wszystko wysysa na bieżąco.. dzwoniłam do pediatry, a ona mi kazala dac jeszcze jedna dodatkowa dawke, mimo moich tlumaczen, ze po tym jest jeszcze gorzej. powiedziała ze jak nie ma wymiotow biegunki i krwi w kupie to znaczy ze nic sie nie dzieje.. A ja od rana nie moge Małej opanować! Nie dałam jej tych prochów, bo ona by chyba zawyła sie na smierc.Dzwoniłam na pogotowie, nie chcieli przyjechać, bo nie ma goraczki. Kazali samemu przyjsc, ale ja jestem sama, a M. nie chcieli z pracy puscic wczesniej Od godziny mi nie płacze, ale nie moze zasnać.. jest padnieta, widze to po jej oczach i buzi, a nie jestem w stanie jej uspic ;( Odłożyć sie nie daje, od razu histeria! .. nie miałam dzisiaj nawet jak do łazienki isc ani zjesc.. co ja mam zrobic??

biedna, nie mam pojecia co Ci poradzic.. moze spróbuj z tym paracetamolem jak mówi Zanka...

Napisane przez Stronczek27

Heja.
Wiadomosc od Madziaranew:

Czesc. Urodzilam sliczna coreczke, bolalo ale jak dostalam ja na rece to zapomnialam o bolu. Szczesliwa jak nigdy!

Wiecej szczegółów nie znam narazie

super - madziaranew gratulacje

[Vaniliova11]

Napisane przez nerola

Wieści od Moniczki:
O 14:40 na świat przyszedł Bartuś 2780 gram i 50 cm dostał 10 punktów.Całuski dla was.
Ps. poród naturalny

Gratuluje witamy Bartusia

Napisane przez dziubek79

mój dzieć śpi od 18 a my czekamy kiedy łaskawie się obudzi na papu i kąpiel hehe ciekawe jak będzie potem z zasypianiem aaa miałam pisać pobiliśmy rekord, wczoraj mój Szymuś spał od 22:20 do 4 oby tak częściej

Krystianek ze dwa razy tak miał mam nadzieje że bedzie sie powtarzać

Napisane przez youyou

podaje Bebiko i nic małej nie jest, więc się cieszę bo z Filipem jechaliśmy na drogim Bebilonie..

My jedziemy na Bebilonie a chciałabym zmienić na Bebiko ale nie wiem czy synkowi bedzie pasowalo

Dziewczyny które kupują herbatki na laktację - polecam Babydream Rossmanowską.
Któraś pisała o herbatce z Hippa granulowanej - jak dla mnie to takie trochę placebo, głównie glukoza, porównałam skład obu i: anyż - Hipp 0,2%, Babydream 30%; kminek - Hipp 0,5%, Babydream 14%, koper - Hipp 0,1%, Babydream 28%, zawartości innych w tej pierwszej nie podali. Nie mówiąc o tym że Babydream kosztuje koło 6 zł [COLOR="Silver"]
[/QUOTE]
Ja pisalam o herbatce hippa nie wiedziałam że babydream ma też herbatke , dzieki za info kupie sobie

Napisane przez Natka_

Hej Dziewczyny

Mam do Was pytanie:
Mój mały ma od wczoraj wodnista kupke, jakby biegunkę, męczy się przy tym, stęka, pręży, popłakuje. Byłam dzisiaj u pediatry, ale niczego sensownego się nie dowiedziałam, tyle że dziecko się nie odwadnia, bo badali mocz. Mam mu zrobić wywar z ryżu i podać. Czy ktorąs z Was miała kiedyś lub teraz podobny problem? Z góry dziękuję.

Krystianek też ma od dwóch dni wodniste kupki ale idzie mu łatwo

Napisane przez Stronczek27

Heja.
Wiadomosc od Madziaranew:

Czesc. Urodzilam sliczna coreczke, bolalo ale jak dostalam ja na rece to zapomnialam o bolu. Szczesliwa jak nigdy!

Wiecej szczegółów nie znam narazie

Gratulacje

[Oliweczka1985]

Napisane przez brumek

A co do Twojego dylematu, to ja bym chyba przeczekała aż Twój gin wróci. Ale to tylko moje zdanie, bo jako zwiercony typ nie wyobrażam sobie z własnej woli do szpitala się kłaść i tkwić tam, skoro lepiej można dziecko do wyjścia we własnym domu zachęcać

Też jestem tego samego zdania

Napisane przez Stronczek27

Heja.
Wiadomosc od Madziaranew:

Czesc. Urodzilam sliczna coreczke, bolalo ale jak dostalam ja na rece to zapomnialam o bolu. Szczesliwa jak nigdy!

Wiecej szczegółów nie znam narazie

Gratulacje

[BABONIK]

Madziaranew GRATULACJE SERDECZNE




ale jaja z tym Lepperem


Karolineee- jeśli ciśnienie ok, to ja bym nie szła do szpital w weekend .w tym czasie i tak tam wszystko zlewają...


Wieści od WODAQUA:
Znieczulenie miała ogólne i czuła się jak w filmie,potem jak pijana pół dnia Trochę się podłamała bo nie chcieli dac jej małej-mimo 10pkt.była zbyt apatyczna i ją wygrzewali.dobrze,że mąż mógł do niej chodzic bo sama by się tam inaczej doczołgała! Ale dziś już jest mała z Wodaquą,taka spokojna i śpiąca,potem possała cyca,/brodawki bolą/,a teraz śpi słuchając bicia mamy serca Wodaqua cała obolała,mąż się pięknie stara tylko boi się wrzasków z porodówki
POZDROWIENIA DLA FORUMOWYCH DZIEWCZYN

[aania_20]

Napisane przez zanetaa88

To jak mała zje to odciagać i z lewego i z prawego ?
Ja mam wrazenie nie raz wlasnie ze ona mi zjada tak na styk.
Zje z lewego to tam zostaje malo a prawy zostawiam jakby np chciala zaraz się napic.

Myślę że możesz z obu, w ten sposób też trochę się pobudza laktację

Napisane przez zanetaa88

CZY UBIERACIE DZIECIACZKOM CZAPECZKI PO KĄPIELI ?!

U mnie mała właśnie śpi.
Wstała przebraliśmy się, zjedliśmy, odbiło Nam się - jej odbicie wylądowało między moimi cyckami a do tego bączeeeeeeeeeeeeekkk i kupka
cieszą mnie jej bączki i kupki
i teraz sobie majaczy przez sen

nie, nie ubierałam nigdy, ręcznik z kapturkiem, wycieram i tyle

karolineee, mam takie samo zdanie jak Brumek, ale widze że już zdecydowalaś też bym nie dzwoniła

Madziaranew, gratulacje!!!!!

wodaqua , trzymajcie się tam

Mały śpi własnie w chuście, w ogóle przespał kilka godzin na świeżym powietrzu...zobaczymy jak w nocy będzie
a zapomniałam wam napisać jakie mam zdolne dziecko - w nocy przy karmieniu tak potrafił bąka puścić że aż tatę zbudził a wcześniej płacz na TŻa nie działał

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez BABONIK

ale jaja z tym Lepperem

no..nie powiem bo mnie to lekko zszokowało...

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

siedząc z małym w chuście maluję paznokcie i myślę nad sukienkami - jutro idziemy na wesele a ja dalej nie wiem w czym