Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[agatkaa1]

Napisane przez zebrawpaski

Agatko - tylko się nie nakręcaj - nie będzie na urodziny to będzie na dzień mamy a jak nie na dzien mamy ot w czerwcu na dzień taty Ale będzie - niebawem Dziękuję za zaproszenia dogrona przyjaciół.

Dziewczyny a tak dyskretnie zapytam- co trzeba zrobić aby otrzymać zaproszenie do klubu?

No a jak nie na dzień taty to na urodzinki Tż

Poproś Nitkę to da zaproszenie myślę że zasłużyłaś choćby tym że nadrobiłaś 12 dni w kilka godzin pełen szacun a to oznacza że chcesz być z Nami

[Toto1]

Napisane przez agatkaa1

A zawiadomienie dla Tżcika cudne masz kobieto piękne pomysły Daj znać jak Tż zareagował a najlepiej to filmik nagraj jejku ale będzie szczęśliwy ja w przyszłym cyklu lawenduję a co mi tam

heh, mam nadzieje ze bedzie. Bo po pierwsze nie mowilam ze mnie cos w kosciach kreci, po drugie nie wspominalam o zamiarze testowania, a po trzecie ma dzisiaj mega zly dzien wiec mam nadzieje ze mu umile wieczor..

aaaa dziewczyny. boli mnie. kluje jajnik niemilosiernie... wiem ze to normalne ale ponarzekac czas zaczac

[zebrawpaski]

Ok Kochane - to ja tu z Wami będę i poproszę abyście same uznały kiedy Nita może zaprosić mnie do klubu i dały znać abym poprosiła Nitę o zaproszenie

Zalogowałam się na skarbmamy i będę nanosić moje pomiary od następnego cyklu - teraz zostały 2 tygodnie więc będę na spokojnie wpisywać dane aby to opanować

[Lucy1111]

Napisane przez Toto1

aaaa dziewczyny. boli mnie. kluje jajnik niemilosiernie... wiem ze to normalne ale ponarzekac czas zaczac

dziewczyny z nami zwariują

ja leżę dziś cały dzień, bo źle się czuję

[agatkaa1]

Napisane przez shehzadi

Agatka i Ty Brutusie przeciwko mnie? Jak Wy we mnie nie wierzycie! A może jestem małym geniuszem i się naumiałam od początku? Wolę nie pytać, jak zamierzasz sprawdzać czy mierzę dowcipnie.

Kochana sprawdzę czy się upiłaś taaa geniusz właśnie widać po Twoim wykresie

Napisane przez Toto1

Agatku mam nadzieje ze nie bedzie nast cyklu ale apropos lawendy.. dwa razy robilam i dwa razy z takim samym efektem.. Tam nagorze moje losy sie rozstrzygaly ale wspomagac sie trzeba

A mnie się wydaje że będzie ale spoko loko anty kanty dam radę wszak mam już zaplanowane inne leczenie przecież nie??

Napisane przez Lucy1111

trzeba napisać podanie, dołączyć 3 zdjęcia, oddać do sekretariatu i czekać 14dni roboczych na odpowiedź

Kochana wymiatasz tymi swoimi tekstami

[shehzadi]

Lucy stąd właśnie mój "humor". Stwierdziłam, że nie robię już żadnych planów, bo i tak nic z nich nie wychodzi. Wracam (po raz kolejny ) do idei mojego Tża - będzie co Bóg da. (A mój pesymizm dodaje - a jak nie da, to nie będzie )

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Wiecie coś może na temat wpływu stresu na ciążę? I czy można w ciąży brać coś na uspokojenie?

Agatka no ba! Nikt takiego wykresu nie ma, więc muszę być genialna. A co najmniej, oryginalna. A co do upicia się, to jak wyślę Ci prywatną wiadomość na temat wyższości filozofii Platona nad filozofią Kanta, to będziesz wiedzieć, że obaliłam jakąś butelczynę.

[Toto1]

Napisane przez Lucy1111

dziewczyny z nami zwariują

ja leżę dziś cały dzień, bo źle się czuję

hahah nie ma letko

Zebra dawaj namiary na SM bedziemy kibicowac
I zgodze sie z Agatka, zaluzylas aby dostapic zaszczytu udzialu w Klubie Szydercow hihihi

[maksikola]

Ale aktywne jesteście w ten piątkowy wieczór, ja idę się kąpać ale pewno jeszcze tu wrócę.

[zebrawpaski]

super te wykresy wyglądają elektronicznie - podglądam flow bo mnie zaprosiła
Ja mam takie z prawie 3 lat w wersji papierowej tyle, że ja zawsze robiłam pomiary tylko przez kilkanaście dni w miesiącu- od zakończenia @ do zakończenia fazy płodnej- gdyż nie stosowaliśmy antykoncepcji i wtedy absurdalnie te wykresy były potrzebne aby nie mieć dzidziusia...A potem przy staraniach to było łatwiej bo znałam swój organizm.
Tylko z badaniem szyjki mam problem i opieram się jedynie na temp i śluzie.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

jestem zalogowanana SM jako zebrawpaski

[agatkaa1]

Napisane przez Toto1

heh, mam nadzieje ze bedzie. Bo po pierwsze nie mowilam ze mnie cos w kosciach kreci, po drugie nie wspominalam o zamiarze testowania, a po trzecie ma dzisiaj mega zly dzien wiec mam nadzieje ze mu umile wieczor..

aaaa dziewczyny. boli mnie. kluje jajnik niemilosiernie... wiem ze to normalne ale ponarzekac czas zaczac

noooo uśmiech Tż masz jak w banku na widok testu

Napisane przez Lucy1111

dziewczyny z nami zwariują

ja leżę dziś cały dzień, bo źle się czuję

Nooo w końcu zaczęły narzekać

[Lucy1111]

Napisane przez shehzadi

Lucy stąd właśnie mój "humor". Stwierdziłam, że nie robię już żadnych planów, bo i tak nic z nich nie wychodzi. Wracam (po raz kolejny ) do idei mojego Tża - będzie co Bóg da. (A mój pesymizm dodaje - a jak nie da, to nie będzie )

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Wiecie coś może na temat wpływu stresu na ciążę? I czy można w ciąży brać coś na uspokojenie?

Wiadomo - stres nie jest wskazany w ciąży...ale nie mam pojęcia jak to jest z tymi środkami uspokajającymi. A czemu pytasz? ktoś ma problem?

[amilcia]

Hej. Nie doczytałam wszystkiego bo spieszę z gratulacjami

Toto - tak strasznie się cieszę, witaj w klubie schizujących Teraz to ty toporkiem dostanisz jak będziesz schizować Kochana będzie wszystko dobrze.

Ja planową wizytę miałam mieć w czwartek ale staram się wcześniej, w poniedziałek wracam do domu a Mela chyba zostaje u teściow.

[Daria16071989]

Lucy wirtualnie możesz lanie dostać To za takie gadanie ooO

[Toto1]

Napisane przez shehzadi

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Wiecie coś może na temat wpływu stresu na ciążę? I czy można w ciąży brać coś na uspokojenie?

na moj maly rozumek to stres wplywa niekorzystnie na kazdego zdrowego czlowieka a co dopiero na czlowieka szczegolnego- ciezarnego?!
z uspakajaczy to cieple mleko i melisa jedyne znane mi dozwolone

Zebra wyslalam ci zaproszenie.

Napisane przez maksikola

Ale aktywne jesteście w ten piątkowy wieczór, ja idę się kąpać ale pewno jeszcze tu wrócę.

hah, zdarza sie nam

[Nita6]

Maksikola, Zebrawpaski = zaproszenie do klubu poszło

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Toto - twój blok to rewelka
niektóre fragmenty jakby wyciął to normalnie wiersz by zrobił ,poetka

[agatkaa1]

Napisane przez shehzadi

Agatka no ba! Nikt takiego wykresu nie ma, więc muszę być genialna. A co najmniej, oryginalna. A co do upicia się, to jak wyślę Ci prywatną wiadomość na temat wyższości filozofii Platona nad filozofią Kanta, to będziesz wiedzieć, że obaliłam jakąś butelczynę.

niah,niah,niah, już się doczekać nie mogę

Napisane przez zebrawpaski

super te wykresy wyglądają elektronicznie - podglądam flow bo mnie zaprosiła
Ja mam takie z prawie 3 lat w wersji papierowej tyle, że ja zawsze robiłam pomiary tylko przez kilkanaście dni w miesiącu- od zakończenia @ do zakończenia fazy płodnej- gdyż nie stosowaliśmy antykoncepcji i wtedy absurdalnie te wykresy były potrzebne aby nie mieć dzidziusia...A potem przy staraniach to było łatwiej bo znałam swój organizm.
Tylko z badaniem szyjki mam problem i opieram się jedynie na temp i śluzie.

Nooo szacun Kochaniutka bo właśnie jak się zna swój organizm to można później mierzyć tylko kilka razy w miesiącu i wszystko się wie

Ja też Cię zaprosiłam

[amilcia]

shehzadi - stres napewno ma zły wpływ na ciążę. A środki uspokajające nie sądzę aby można było brać ale o tym decyduje lekarz, może jakieś ziołowe

[shehzadi]

Napisane przez Lucy1111

Wiadomo - stres nie jest wskazany w ciąży...ale nie mam pojęcia jak to jest z tymi środkami uspokajającymi. A czemu pytasz? ktoś ma problem?

Tak, ja . A tak serio, to mam niestety pewną smutną właściwość (chociaż przydatną zawodowo). Mianowicie nie widać po mnie stresu, mało go też odczuwam, ale odbija się to na moim zdrowiu. W zamierzchłych czasach robiłam sobie testy zawodowe, coby zdecydować na temat studiów i jednym z zawodów, który mi wyszedł, był... farmaceuta . Chociaż biologii i chemii nie trawię. Psycholog stwierdził, że to właśnie przez ten ukryty stres. Wiem, że w ciąży nie można brać żadnych psychotropów, ale zastanawiałam się nad lekami uspokajającymi. Możliwe, że nie będę się czuła zestresowana, a będzie to wpływać na dziecko. Wiem, martwię się na wyrost, ale myślałam o tym, żeby ewentualnie przeciwdziałać tej smutnej właściwości już teraz, zanim będzie za późno. Chyba wybiorę się do psychologa i podpytam co i jak.

[amilcia]

dobra, wracam na 85 stronę

[Nita6]

Mnie lekarka pozwalała pić meliskę , ale i tak się nie skusiłam

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

A gdzie się podziewa Fiolusek ? Nasza mamusia Vaniliova

[agatkaa1]

Napisane przez Nita6

Mnie lekarka pozwalała pić meliskę , ale i tak się nie skusiłam

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

A gdzie się podziewa Fiolusek ? Nasza mamusia Vaniliova

aaaa validol?? on taki ziołowy jest

Zmykam bo Tż już do wyrka idzie

DOBRANOC

[zebrawpaski]

Dziękuję za zaproszenia na SM i za awans do klubu HURRA
Mam nadzieję, że będziecie mnie instruować co i jak bo ja to się tu poruszam po forum jak słoń w składzie porcelany ale myślę, że ogarnę wszystko jakoś

[inutil]

Napisane przez Toto1

Inutil potrzebujesz do decu : przedmiotu z ktorym bedziesz pracowac, chusteczki, paru pedzelkow, jeden gruby, jeden cienki i sredni, kleju szkolnego plynnego- taki przezroczysty co sie kulkuje w paluchach, farbek akrylowych, lakieru - moze byc nawet taki do podlog- mega trwaly! papieru sciernego i .. glowy pelnej pomyslow.
jak sie w to zaopatrzysz to na priva wysle wskazowki

kochana, ahhh, wcale mnie nie doceniasz ja wszystko mam różne farby pędzelki, gąbki i takie oto cuda: pokupowałam zaraz po kursie, jak myślałam że coś z tego będę robić w markecie jakimś za śmieszne pieniądze bo wyprzedawali (jakieś 3-5 zł), lakier też mam

takie cuś posiadam (oo, widzę że to wcale tanie nie jest) a u mnie w pudle się kurzy :
http://www.hergon.pl/sklep/hobby/kle...-textil-150-ml
http://www.hergon.pl/sklep/decoupage...t-potch-150-ml
http://www.idee-shop.de/shop/de/diep...iumReilack50ml

I co ja mam z tym wszystkim zrobić?

Napisane przez Lucy1111

dziewczyny z nami zwariują

ja leżę dziś cały dzień, bo źle się czuję

ehh, może to po wczorajszym? bo ja też dzisiaj ledwo zipię... i brzuch mam twardy

Napisane przez shehzadi

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Wiecie coś może na temat wpływu stresu na ciążę? I czy można w ciąży brać coś na uspokojenie?

stres ma wpływ na pewno, właśnie na kibelku czytałam o tym artykuł tzn. że najbardziej stres wpływa na płód od 10 do 22 tc -> przy długotrwałym stresie u dzieci często stwierdzano ADHD i inne rodzaje nadpobudliwości.... U kobiet w notorycznym stresie często dzieci rodzą się z wadami serca i takie tam... więc lepiej być spokojnym... tylko jak???

a można na pewno relanium (moja znajoma bierze), są też leki uspokajające, które można brać w ciąży (też bierze), ale już nie jak się karmi.
dlaczego pytasz?

[shehzadi]

inutilku napisałam wyżej co i jak. Tak się zastanawiam, jakbym poszła do psychologa i by mi przepisał coś na uspokojenia a później ewentualnie zaszła w ciążę i brała leki nie wiedząc o niej, to czy bym zaszkodziła dzidzi. I co by bardziej ewentualnie szkodziło - te leki czy stres.

[inutil]

Napisane przez shehzadi

Wiem, że w ciąży nie można brać żadnych psychotropów, ale zastanawiałam się nad lekami uspokajającymi. Możliwe, że nie będę się czuła zestresowana, a będzie to wpływać na dziecko. Wiem, martwię się na wyrost, ale myślałam o tym, żeby ewentualnie przeciwdziałać tej smutnej właściwości już teraz, zanim będzie za późno. Chyba wybiorę się do psychologa i podpytam co i jak.

lepiej idź, ta znajoma (zresztą pisałam kilka razy o niej) wcześniej leczyła się poważnie, przestała brać leki jak zaszła w ciążę, nagle - bo lekarka wcześniej jej mówiła że są bezpieczne i można w ciąży a potem jej się odwidziało - więc odstawiła je nagle. Do tego początek ciąży miała nieciekawy (fizycznie), potem było lepiej - widać było po niej że psychicznie jest lepiej. I z dnia na dzień zaczęła łapać takie doły, że ją na oddział chcieli położyć. Ale się nie dało, bo ktoś miał ospę... dostała leki - właśnie psychotropy które można w ciąży i relanium na sen, bo nie spała wcale.... bierze je już jakieś 3 tygodnie i nadal kiepsko... najgorsze że jej mąż pracuje na zmiany i często jest w nocy sama - i musiała jechać 500km do rodziców bo w nocy sama nie mogła być.

Kiedyś leciała jej krew z nosa i jak rano do niej pojechałam to cała blada, trzęsła się, panika - bo w nocy jej trochę poleciało...

Trochę wywód walnęłam, ale chciałam wszystko opisać

[Elcia85]

inutil wydaje mi się, że pani22ka chciała być w staraczkach?

shehzadi relanium chyba można. przynajmniej znajoma mojej mamy brała. była po 3 poronieniach i w czwartej ciąży była tak zeschizowana, że nie było wyjścia- musieli jej coś podawać na uspokojenie. no i urodziła zdrowego chłopca ale to lepiej z lekarzem skonsultować, bo ten mój przykład jest dość stary i nie wiem jak obecnie lekarze podchodzą. chociaż jak byłam w szpitalu, to leżała ze mną dziewczyna w 7miesiącu ciąży i dostała też jakieś leki na uspokojenie, bo zaczęła wpadać w histerię

[shehzadi]

Napisane przez inutil

lepiej iź, ta znajoma (zresztą pisałam kilka razy o niej) wcześniej leczyła się poważnie, przestała brać leki jak zaszła w ciążę, nagle - bo lekarka wcześniej jej mówiła że są bezpieczne i można w ciąży a potem jej się odwidziało - więc odstawiła je nagle. Do tego początek ciąży miała nieciekawy (fizycznie), potem było lepiej - widać było po niej że psychicznie jest lepiej. I z dnia na dzień zaczęła łapać takie doły, że ją na oddział chcieli położyć. Ale się nie dało, bo ktoś miał ospę... dostała leki - właśnie psychotropy które można w ciąży i relanium na sen, bo nie spała wcale....

Trochę wywód walnęłam, ale chciałam wszystko opisać

A ja właśnie na jednym z wątków przeczytałam wypowiedź dziewczyny, która jest w sytuacji podobnej do Twojej koleżanki. Ma depresję, na którą nota bene "zapadła" w ciąży i lekarz w czasie ciąży zabronił jej brać jakiekolwiek leki. Chodzi na psychoterapię, ale mówi, że niewiele jej to daje. Chyba się zbiorę do tego psychologa.

[Daria16071989]

Laski powiedzcie mi co to może być jak w pochwie mam takie uczucie gorączki..?? a do tego czuje,że mam macicę rozpulchnioną-pogmerałam sobie Może to być powodem zbliżającej @ ?

[Toto1]

Napisane przez Nita6

Toto - twój blok to rewelka
niektóre fragmenty jakby wyciął to normalnie wiersz by zrobił ,poetka

hahah dziekuje kochana ale do poetki to mi daleeeeeko ze ho ho.

Inutilku no to masz dobry sprzecior
powiedz co chcesz malowac to poinstruuje cie troszke

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

ehh, może to po wczorajszym? bo ja też dzisiaj ledwo zipię... i brzuch mam twardy

nie wiem czy to po wczorajszym... nie sądzę...
zaraz po przebudzeniu zaczęły boleć plecy, później miałam mega mdłości, kibelek zaliczony, silny ból głowy, musiałam wziąć tabletkę, spałam 2 godziny popołudniu, później chwila spokoju, teraz znowu mi niedobrze. to tyle

Napisane przez shehzadi

inutilku napisałam wyżej co i jak. Tak się zastanawiam, jakbym poszła do psychologa i by mi przepisał coś na uspokojenia a później ewentualnie zaszła w ciążę i brała leki nie wiedząc o niej, to czy bym zaszkodziła dzidzi. I co by bardziej ewentualnie szkodziło - te leki czy stres.

a nie lepsze byłyby jakieś ziółka zamiast tabletek?