Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

łeeee poczekam na lajfa
Ale kiecka ...

Nie wiem czy moja nie ma trochę innych odcieni ale i tak mi się podoba

Napisane przez MalgosiaM8

właśnie dlatego, dla dzieciaczka każdy dzień w brzuszku jest ważny, także oby jak najwięcej

Głowa mnie boli straszliwie, nie chcą mi nic dać, najpierw ciśnienie monitorują.
A mnie głowa w ciąży wcale nie bolała...

cofam przynieśli mi peralgin czy coś

Spokojnej nocki życzę bez bólu, skurczy i tym podobnych

Napisane przez thelilah

weź nie strasz...
ja się pocieszam, ze mój ból od nogi mi się przesuwa a Ty mi tu takie rewelacje

Wiesz, to nie żadna regułajak ci ból idzie od nogi do pachwiny to już jest coś innego

Napisane przez lullaby_ml

Poraz kolejny powiem ze swietny wybor i naprawde super ze ja kupilas

dziękuję też jestem zadowolona

Napisane przez stokrotka_

nie strasz babo..

kiecka supeer! ale czekam na fotencję!!

to nie było straszenie tylko ciekawostka Dziękuję

Zmykam mamuśki, spokojnej bezskurczowej nocy życzę

[madzialena-lublin]

Sernik się studzi to mogę do Was wrócić

Przede wszystkim- MalgosiaM8 super że się odezwałaś! I że Stasio jednak zostanie chociaż chwilę dłużej w środku. Trzymam kciuki za Was

Napisane przez irmith

Kochana taką teściową trzeba bardzo długo wychowywać, wymaga ogromnego nakładu pracy nie żarcik moja teściowa jest kochana, może po trosze dlatego że mamy do siebie jakieś 800km

No i to ostatnie wszystko tłumaczy

Napisane przez thelilah

nawet dzisiaj mój tż mi powiedział, ze on to się cieszy że ja tak dużo czytam o ciąży i porodzie... a ja myślałam, że on nie zwraca uwagi na to, że podczytuje 5 książek na raz

Mój właśnie też mnie zaskakuje tym, że tyle rzeczy jednak zauważa mimo, że wygląda jakby totalnie go to nie obchodziło.

A co do używania mózgu- u mnie już jest masakra momentami. Mówicie, że będzie jeszcze gorzej?
A w ogóle skąd to się bierze? Krew nam stamtąd odpływa czy co

[cotynato]

Ja to i tak was podziwiam, że wy czytacie książki, ja za cholerkę się skupić teraz nie mogę. Chwilę poczytam a po 5 minutach orientuje się że nie wiem o czym czytałam.

[mmadziaa]

Napisane przez cotynato

Ja to i tak was podziwiam, że wy czytacie książki, ja za cholerkę się skupić teraz nie mogę. Chwilę poczytam a po 5 minutach orientuje się że nie wiem o czym czytałam.

no ja tak miałam z "językiem niemowląt" tak ciężko miałam to przeczytać i kilka innych ściagnęłam ale nie dałam rady

[madzialena-lublin]

No właśnie- oto przykład jak działa mój refleks... Zapomniałam przywitać nową mamusię

[MoniaZ82]

Napisane przez 19natka88

kurcze non stop bym coś jadła dzisiaj

Dzisiaj ??? ja tam tak mam od tygodnia ....caly czas musze cos jesc....a kg przybywa

[stokrotka_]

ja chyba wpadam w jakąś przedporodową depresję...albo innaczej paranoję... normalnie ...

[mmadziaa]

Napisane przez madzialena-lublin

No właśnie- oto przykład jak działa mój refleks... Zapomniałam przywitać nową mamusię

spoko, witam

Napisane przez stokrotka_

ja chyba wpadam w jakąś przedporodową depresję...albo innaczej paranoję... normalnie ...

czemu?? nie no ja jednak nie nadążam, nie ogarniam ... wiedziałam, że tak bedzie

[acelinka]

hej kochane

jestem padnięta i oczęta same mi się zamykają ale musiałam do Was coś skrobnąć

troszke tylko podczytałam

Małgosiu trzymaj się dzielnie i Staś też niech siedzi jeszcze w brzusiu troszke

wiecie, powiem Wam ze zdjęcia strasznie męczą potem dziewczyny były i przed chwilką poszły, na impreze oczywiście a Natalcia chyba chciała iść z ciociami bo straszliwe hulańce wyprawiała

Tż jutro już na szczęście do pracy nie idzie więc zaczynamy urlopowac w końcu będziemy mieć tatusia i mężusia dla siebie

Dobranoc, pchełeczki na noc a karaluszki do poduszki

[MoniaZ82]

[QUOTE=gerda;28578778]

Napisane przez danika

Gerduś a może u ciebie też jakiś wirus?/QUOTE]

tylko, że ja nie przytulam kibelka, a to chyba by mi pomoglo
Tobie tak samo przeszło?

\polecam tabletki imodium....ja jak mialam problem z zoladkiem i wymiotowalam to ginka mi polecila je...no i dietka...a do tego kleik z kaszy jeczmiennej ...powinno pomoc

[stokrotka_]

mmadzia...nie stresuj się... tu mało która ogarnia wszystko

a ja się naczytałam o porodach,o tym jak odróżnic przepowiadające skurcze od zwykłych..
tych przepowiadajacych już mam dość... ehhh...

jeszcze się małgosią zestresowałam

[mmadziaa]

Napisane przez stokrotka_

mmadzia...nie stresuj się... tu mało która ogarnia wszystko

a ja się naczytałam o porodach,o tym jak odróżnic przepowiadające skurcze od zwykłych..
tych przepowiadajacych już mam dość... ehhh...

jeszcze się małgosią zestresowałam

kurde, ja dzisiaj na benc.pl czytałam taki wątek gdzie dziewczyny opisywały czas trwania porodu, no masakra...
jedne na spokojnie ze skurczami jeszcze kapiel, włosy robiły inne szybko do szpitala i rodziły w 3 godz w sumie
ja nie wiem jak ze mną będzie, nawet szpitala nie wybrałam do końca - czy w moim mieście czy obok... w moim nie ma znieczulenia ale wolałabym mój, żeby Dzidziuś był urodzony tutaj, obok znowu nowy oddział otworzony w ub. roku, wszystko full wypas, znieczulenie na życzenie, ciekawe czy w praktyce też to tak pieknie wygląda
nie no ja teraz ogólnie to NIE WIEM NIC jakoś nie czuję się tak "ustawiona" jakbym chciała

a teraz w tej chwili cię męczą skurcze?
ja mam chyba poczatek przepo od kilku dni ale tak delikatnie jak na @ czuję

[cotynato]

Napisane przez acelinka

hej kochane

jestem padnięta i oczęta same mi się zamykają ale musiałam do Was coś skrobnąć

troszke tylko podczytałam

Małgosiu trzymaj się dzielnie i Staś też niech siedzi jeszcze w brzusiu troszke

wiecie, powiem Wam ze zdjęcia strasznie męczą potem dziewczyny były i przed chwilką poszły, na impreze oczywiście a Natalcia chyba chciała iść z ciociami bo straszliwe hulańce wyprawiała

Tż jutro już na szczęście do pracy nie idzie więc zaczynamy urlopowac w końcu będziemy mieć tatusia i mężusia dla siebie

Dobranoc, pchełeczki na noc a karaluszki do poduszki

Zdjęcia pochwal się a nie uciekasz

[mmadziaa]

Napisane przez cotynato

Zdjęcia pochwal się a nie uciekasz

tak, zdjęcia poka, poka

[cotynato]

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

[mmadziaa]

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

no właśnie nie... b. podoba mi się fisher price rainforest, ale drogaaa, chociaż na all można dorwać używaną połowe taniej.
ale już mam zakaz bo kupiłam matę, siedzisko i owieczkę z bijącym serduszkiem - co niby na gwałtu rety nie jest potrzebne ustaliliśmy, że napewno dostaniemy w prezencie
a wogóle to od kiedy taki maluszek zwraca uwagę na coś takiego?

[cotynato]

Chyba całkiem szybko. I wydaje mi się że to przydatne, bo kolorki, kształty...

Umiar jest zatem najważniejszym kryterium, jakim powinniśmy się kierować podczas wybierania zabawek dla niemowlęcia. W pierwszym kwartale życia dziecka w zupełności wystarczy zawiesić nad łóżeczkiem dziecka pałąk lub karuzelę z kolorowymi zabawkami. Dopiero trzymiesięcznemu malcowi warto zacząć pokazywać inne zabawki - grzechotki, gumowe piszczące zwierzątka albo jakiekolwiek inne kolorowe przedmioty. Poprzez demonstrowanie ich z różnych odległości i z różnych stron można sprawdzić, czy niemowlę reaguje na dźwięki oraz czy potrafi wodzić wzrokiem za przedmiotami.

Ja też chciałam te z fisher price, ale cena nie zachęca Myślałam że może się obejdę, ale chyba jednak to przydatne.

[mmadziaa]

Napisane przez cotynato

Chyba całkiem szybko. I wydaje mi się że to przydatne, bo kolorki, kształty... Ja też chciałam te z fisher price, ale cena nie zachęca Myślałam że może się obejdę, ale chyba jednak to przydatne.

na all używane są od 1 zł, nawet w tej chwili zajrzałam, zazwyczaj aukcja kończy się około 100 a nówka najtaniej chyba 149 + przesyłka
ale wiesz co widziałam filmik z ta karuzela na youtube bo na zywo nigdy jej nie widziałam i powiem Ci, że te liście tak kiepsko - nie płynnie - się poruszają, jakby za chwilę miały przestać
a ogólnie to to co kupiłam o czym pisałam mam używane bo nowe rzeczy mają takie ceny że masakra
a te info czerpiesz może z mamazone.pl ? zarąbista jest ta stronka

[cotynato]

Ja też właśnie widziałam jedną karuzelkę fisher price w akcji i nie powalała. Poza tym są strasznie masywne, ale inne wcale nie lepsze, więc ciężko podjąć dobrą decyzję

Też właśnie swojego czasu śledziłam kilka aukcji, ale tż mówi , że mam poczekać aż już Filipek będzie z tym i z bujaczkiem ( który swoją drogą też raczej będę brała używany- bo taki który mi się podoba naj to ponad 400 zł ).

Widzę że ty też nie z tych co się prędko kładą. Fajnie...

[mmadziaa]

a jaki ten bujaczek masz na oku bo ja w sumie też jeszcze nie mam
chyba padam na twarz

[SONIA004]

Witajcie!!
mmadziaa

Małgosia Ty to nam fundujesz atrakcje..każde j się adrenalina podniosła. Posiedźcie jeszcze w dwupaku, tylko szkoda Cię kochana, że w szpitalu...no ale tam bezpieczniej

Cotka ja też ubolewam, bo nie mogę się na czytaniu skupić. W II trymestrze pochłaniałam książki namiętnie... a teraz coś mi się z mózgiem porobiło

Wczoraj rozmawialiśmy z tż-tem-chyba będzie dobrze Oboje jesteśmy uparci i zawzięci. Do tego ja ostatnio zapominam, że to facet, więc on na subtelne sygnały nie reaguje, tylko trzeba mu wszystko łopatologicznie wyłożyć.
Agnysko

[Aiszka22]

Małgosia rany to już tak blisko... trzymam mocno za Was kciuki i nie dajcie się za szybko zapędzić na porodówkę Ale nawet jakby na dniach mały wyszedł to na pewno będzie zdrowiutki
Ja zaczynam jutro 30 tydzień (i dlatego tak bardzo boję się o małego, żeby za szybko się nie urodził)

[madzialena-lublin]

Dzień dobry mamuśki

Dzisiaj chyba już mi lepiej, przynajmniej na razie brzuch mi tak nie twardnieje. Oby tak dalej
Tak sobie wczoraj myślałam, że może miałam skurcze przepowiadające? Od kiedy one w ogóle się pojawiają i jak wyglądają? Wizyta dopiero w czwartek a ja nic nie wiem A na necie wolę nie czytać

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

Na razie jeszcze nie. I chyba nie będę kupować, zostawię gościom co będą chcieli Młodej coś kupić. Tym bardziej, ze jak czytałam i tak nie ma sensu na początku wieszać tego dziecku nad główką bo i tak jeszcze wzroku nie ma tyle wykształconego żeby to dobrze widzieć. Dopiero od 2-3 miesiąca rzeczywiście z tego skorzysta.

[anetika]

Hej Zjadłam śniadanko, wstawiłam stertę prania i biorę się powoli za odgracanie mieszkania W między czasie podczytuję wiżaż oczywiście

Napisane przez mmadziaa

witam dziewczyny!

tyle razy zaglądałam już do waszych wątków, nigdy nie udało mi się dołączyć, zawsze miałam schiza, że nie będę nadążać, w sumie nie wiem czemu i tak prawie cały dzień siedzę w domu na L4 przed kompem
termin wg miesiączki na 22.09
Bartoszek
już odwrócony główką na dół
aha i mam 26 lat
czy coś jeszcze muszę dodać ?

Witaj

Napisane przez mmadziaa

a już wiecie jak Dzidzie są ułożone ? Chodzi mi o to czy Wasze Dzieciaczki mają już takie "ostateczne" położenie

U mnie już jest ostatecznie ułożony "podłużnie-główkowo"

Napisane przez madzialena-lublin

A co do używania mózgu- u mnie już jest masakra momentami. Mówicie, że będzie jeszcze gorzej?

Jak będzie gorzej to ja chyba stracę kontakt ze światem rzeczywistym Bez jaj

Napisane przez stokrotka_

ja chyba wpadam w jakąś przedporodową depresję...albo innaczej paranoję... normalnie ...

Napisane przez Aiszka22

Ja zaczynam jutro 30 tydzień (i dlatego tak bardzo boję się o małego, żeby za szybko się nie urodził)

Brawo za 30 tydzień! A Ty Maluszku siedź jeszcze w brzuszku

[danika]

dzień dobry mamiszcza

wirus przegoniony - TZ się wyspał i okna pucuje od rana

Napisane przez aa2

kurde da sie przesunąć dziecko zeby poszło położyc sie gdzie indziej?
kurde ja wstawac nei moge bo od razu przeszywajacy ból-na pewno to Marcel bo to tylko z jednej strony w jednym miejscu

jak znajdziesz metodę to się podziel bo moja jak wepcha noge pod żebro to nie da rady jej ruszyć

Napisane przez 19natka88

Ogólnie to ta co w załączniku a jutro będzie fotka "na żywo"

łaaaadna

Napisane przez mmadziaa

a już wiecie jak Dzidzie są ułożone ? Chodzi mi o to czy Wasze Dzieciaczki mają już takie "ostateczne" położenie

dwa tyg temu Bartosz siedział dupką na dół i gin mówił, że przy mojej budowie już na 90 % tak zostanie i będzie cc
tymczasem w środę okazało się, że fiknął główką na dół i to ułożenie ma zostać jużna 99,9 % a ja cały czas mam wrażenie, że on się jakoś tak wierci że się obkręci jeszcze ...

witaj u nas

moja juz od jakiegoś czasu ma głowę na dole...mam nadzieje, ze juz jej sie nie odwidzi

Napisane przez MalgosiaM8

właśnie dlatego, dla dzieciaczka każdy dzień w brzuszku jest ważny, także oby jak najwięcej

Głowa mnie boli straszliwie, nie chcą mi nic dać, najpierw ciśnienie monitorują.
A mnie głowa w ciąży wcale nie bolała...

cofam przynieśli mi peralgin czy coś

Mam nadzieje, ze dzis juz ci lepiej a Staś grzecznie siedzi w brzuszku

Napisane przez cotynato

Ja to i tak was podziwiam, że wy czytacie książki, ja za cholerkę się skupić teraz nie mogę. Chwilę poczytam a po 5 minutach orientuje się że nie wiem o czym czytałam.

ja całe życie czytam teraz pożyczyłam z biblioteki 5 części Jeżycjady Musierowicz, mam plan jeszcze przed urodzeniem małej powtórzyć całą serię

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

odziedziczylismy po córeczce przyjaciółki

Napisane przez SONIA004

Wczoraj rozmawialiśmy z tż-tem-chyba będzie dobrze Oboje jesteśmy uparci i zawzięci. Do tego ja ostatnio zapominam, że to facet, więc on na subtelne sygnały nie reaguje, tylko trzeba mu wszystko łopatologicznie wyłożyć.
Agnysko

cieszę się, że się dogadaliście

Napisane przez Aiszka22

Ja zaczynam jutro 30 tydzień (i dlatego tak bardzo boję się o małego, żeby za szybko się nie urodził)

żeby posiedział w brzuszku jak najdłużej

[19natka88]

Dzień dobry Mam nadzieję, że nikogo mocno skurcze nie męczyły i wszystkie mamuśki się wyspały U mnie to chyba faktycznie były przepowiadające bo dzisiaj już całą noc miałam spokój

Napisane przez MoniaZ82

Dzisiaj ??? ja tam tak mam od tygodnia ....caly czas musze cos jesc....a kg przybywa

A no wczoraj jakoś mnie męczyło - gdybym mogła jeść wszystko na co mam ochotę to tych kg byłoby chyba dwa razy więcej

Napisane przez stokrotka_

ja chyba wpadam w jakąś przedporodową depresję...albo innaczej paranoję... normalnie ...

Co się dzieje?

Napisane przez acelinka

hej kochane

jestem padnięta i oczęta same mi się zamykają ale musiałam do Was coś skrobnąć

troszke tylko podczytałam

Małgosiu trzymaj się dzielnie i Staś też niech siedzi jeszcze w brzusiu troszke

wiecie, powiem Wam ze zdjęcia strasznie męczą potem dziewczyny były i przed chwilką poszły, na impreze oczywiście a Natalcia chyba chciała iść z ciociami bo straszliwe hulańce wyprawiała

Tż jutro już na szczęście do pracy nie idzie więc zaczynamy urlopowac w końcu będziemy mieć tatusia i mężusia dla siebie

Dobranoc, pchełeczki na noc a karaluszki do poduszki

Czekamy na obiecane zdjęcia

[malamutka]

Napisane przez mmadziaa

Bartuś waży no właśnie...
gin powiedział robiąć usg że 2200 a na wydruku mam wpisane 2039, nie wiem o co chodzi czy ja się przesłyszałam czy on się machnął, musze dopytać na nast wizycie
powiem Wam, że rusza się różnie raz ma ostre akcje raz jest spokojny ale co jest regułą - rusza się wtedy kiedy nikt nie patrzy - przysięgam !!

dziękuje Wam za miłe powitanie

Cześć Moja mała też najbardziej aktywna, jak nikt nie zwraca na nią uwagi. Jak tylko ktoś dotyka brzuszka, to od razu miliknie - wstydzioch Akceptuje tylko moją dłoń

Napisane przez mmadziaa

a już wiecie jak Dzidzie są ułożone ? Chodzi mi o to czy Wasze Dzieciaczki mają już takie "ostateczne" położenie

dwa tyg temu Bartosz siedział dupką na dół i gin mówił, że przy mojej budowie już na 90 % tak zostanie i będzie cc
tymczasem w środę okazało się, że fiknął główką na dół i to ułożenie ma zostać jużna 99,9 % a ja cały czas mam wrażenie, że on się jakoś tak wierci że się obkręci jeszcze ...

NO to dałaś mi nadzieję. Bo u mnie ciągle dupką do dołu

Napisane przez cotynato

Ja to i tak was podziwiam, że wy czytacie książki, ja za cholerkę się skupić teraz nie mogę. Chwilę poczytam a po 5 minutach orientuje się że nie wiem o czym czytałam.

Ja mam pełno książek o dzieciach, jakiś gazetek i kurz zbierają. Tak jak ty czytam czytam i nagle orientuję się, że czytam bez zrozumienia Dlatego przestałam czytać

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

Ja od poniedziałku zaczynam przeglądać na nowo allegro by uzupełnić wyprawkę O karuzeli myślałam, ale nie podobają mi się jakoś tak szczególnie żadne... Może kupię po powrocie ze szpitala

Dziś miałam straszny sen. Coś goniłam i ciągle biegałam. I tak długo biegałam, że nagle jak się zatrzymałam to byłam bez brzucha Ale się w tym śnie przeraziłam, że gdzie jest moje dziecko Na szczęście jak się obudziłam brzuch sterczał

Małgosiu ale ty tutaj temperaturę podniosłaś. Te porody zaczynają sie urealniać

[madzialena-lublin]

http://www.ciazowy.pl/artykul,ciazow...ie,1795,1.html

Popłakałam się ze śmiechu

[stokrotka_]

Napisane przez mmadziaa

kurde, ja dzisiaj na benc.pl czytałam taki wątek gdzie dziewczyny opisywały czas trwania porodu, no masakra...

takich akcji to ja teraz już nie czytam

a teraz w tej chwili cię męczą skurcze?
ja mam chyba poczatek przepo od kilku dni ale tak delikatnie jak na @ czuję

wczoraj miałam promieniujący ból od krzyża.. i mam go też dziś..
a jak łapie porządnie..to jak przed ciężkim okresem..

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

ja miałam kupić karuzelkę...ale kupiłam inne zabawki z fisher price.. taki pałąk z wiszcymi zabaweczkami i melodyjkami,który se mogę przestawiać to tu to tam.., i do mocowania przy szczebelkach łóżeczka takie jakby matweriałowe pianinko..jak dziecko kopnie czy dotknie to coś tam gra..
pierwszy miesiąc pewnie i tak to będzie młoda miała w nosie..a melodyjek róznych to mamy pod dostakiem ... a potem..zobaczę z tą karuzelką. podoba mi się jedna z tiny love.. ale nie wiem czy to konieczne... tym bardziej,że mamy też leżaczek z melodyjkami i pałąkiem.. i hustawkę z melodyjkami i pałąkiem..
może dostanie od kogoś

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry mamuśki

Dzisiaj chyba już mi lepiej, przynajmniej na razie brzuch mi tak nie twardnieje. Oby tak dalej
Tak sobie wczoraj myślałam, że może miałam skurcze przepowiadające? Od kiedy one w ogóle się pojawiają i jak wyglądają? Wizyta dopiero w czwartek a ja nic nie wiem A na necie wolę nie czytać
.

mi się zaczęły po 30 tyg..nie pamiętam dokładnie...32/33...

Napisane przez 19natka88

Dzień dobry Mam nadzieję, że nikogo mocno skurcze nie męczyły i wszystkie mamuśki się wyspały U mnie to chyba faktycznie były przepowiadające bo dzisiaj już całą noc miałam spokój


Co się dzieje?

mnie męczyły nad ranem..i znów zamiast pospać..to 7 i na nogach

co się dzieje... chyba zaczynam się przerażać porodem.. boję się,że będę sama,że Mąż w pracy będzie wtedy... mam coraz silniejsze te przepowiadające... za każdym razem jak się zaczynają to się zastanawiam czy to już,czy to tylko kolejne przepowiadacze...ehh...
jesteśmy gotowi z wyprawką.. torba spakowana.. a teraz czekanie..i zamiast spokoju to widzę,że mi się nerwy dopiero zaczynają

madzialena... jaki prawdziwy artykuł

[thelilah]

dzień dobry

Napisane przez 19natka88

Wiesz, to nie żadna regułajak ci ból idzie od nogi do pachwiny to już jest coś innego

wiem natuś, że żadna reguła ani nie miałaś nic złego na myśli ale ja lubię takie "babciowe" <w tym przypadku mamciowe> ciekawostki

no mi się zdarzyło już parę razy, i idzie od pachwiny w dół nogi. a dzisiaj jeszcze w nocy dołączyło kłucie w brzuchalu

Napisane przez madzialena-lublin

Mój właśnie też mnie zaskakuje tym, że tyle rzeczy jednak zauważa mimo, że wygląda jakby totalnie go to nie obchodziło.

A co do używania mózgu- u mnie już jest masakra momentami. Mówicie, że będzie jeszcze gorzej?
A w ogóle skąd to się bierze? Krew nam stamtąd odpływa czy co

no dokładnie tak!
chodzi ten mój królewicz jak zaczarowany, w życiu bym nie pomyślała, że zwraca na takie szczegóły uwagę, a potem mnie powala jakimś tekstem heh

haha nie odpływa
po prostu mama w ostatnim okresie ciąży jest myślami już przy dzidziolku, myśli tylko o nim i dlatego "normalne" myślenie trochę szwankuje

Napisane przez cotynato

Ja to i tak was podziwiam, że wy czytacie książki, ja za cholerkę się skupić teraz nie mogę. Chwilę poczytam a po 5 minutach orientuje się że nie wiem o czym czytałam.

cotka widzisz co nuda robi z człowiekiem
nadrabiam zaległości czytelnicze... szkoda tylko, że mono tematycznie

Napisane przez stokrotka_

ja chyba wpadam w jakąś przedporodową depresję...albo innaczej paranoję... normalnie ...

uuu też miałam ostatnio gorsze dni...
a u Ciebie czymś spowodowane czy po prostu samo z siebie?
nie martw się, będzie dobrze

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a kupiłyście takie dzyndzałki nad łózeczko? Tzn karuzelka czy jak to się nazywa ?

haha karuzelka nad łóżeczko to był mój 1 zakup dla dzieciaszka, gdzie tam śpiszki, pajace - karuzelka
na swoją obronę dopiszę tyle, że trafiła się w super promocji



a u mnie znowu kiepsko ze spaniem...
tak jak pisałam na początku budziłam się i jakieś takie dziwne kłucie miałam, nie wiem czy to ta rozciągająca się macica czy co... do najprzyjemniejszych rzeczy to nie należało...

niby się pocieszam, że to tylko miesiąc został, ale jak pomyślę, że właśnie teraz będzie jeszcze więcej takich mało przyjemnych "atrakcji" to....
ehh już mi się maruda załącza więc zmykam...

miłej soboty kochane