Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[Mediona]

enchufla za obraczki i buciki
Dobrze ze wspomniałyście o takich fleczkach musze sie nad takimi zastanowic przydadzą się
Mam ze do południa sie rozgadacie i bedzie nowy watek
Uciekam do pracy Miłego dnia

[carolyna86]

Napisane przez Justysia1188

Cześć Laseczki
Byłam dziś na ślubie mojej mamy znajomej córki. Jedna wielka masakra. Mieli zaczynać o 16. 16.10 Księdza nie ma w ogóle!!!! sami ministranci, dopiero jechali po niego bo chyba hmm zapomniał??? Ok po pewnym czasie przyjechał. Msza się rozpoczęła,i nagle ksiądz powiedział, że młodzi za chwilkę przystąpią do chrztu (hahaha) a nie ślubu :? Ponadto mieli, w kościele grajków babeczka pięknie śpiewała, ale w pewnym momencie zaczęła śpiewać pieśń, którą się na pogrzebach tylko śpiewa!!!! Normalnie mówie Wam porażka.

o, jaaaa - czyżby xiądz był po

zdążyłam jeszcze na stary wątek

czemu te weekendy tak szybko mijają

[madziares25]

Hejka wszystkim
Właśnie parę chwil temu wróciłam od TŻ.
W sobotę byłam w delegacji z pracy na ślubie naszej koleżanki
Msza fajna, dość krótko wszystko ok 40 minut.
Ja nawet krócej bym wolała
Nastroiłam się troszeczkę.
Potem poczekałam za koleżankami i w 4 poszłyśmy na piwko i jedzonko w ramach mojego panieńskiego...
Ja po dużym piwku już bombka...i od 19 do 22 posiedziałyśmy, bo dziewczyny musiały już iść, wszystkie mężatki...
A tak fajnie się zaczęło...
No trudno...Tak jak przypuszczałam mój panieński za ciekawy nie był...nawet panieńskim go nazwać nie można.
I sama sobie toast wzniosłam

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

A w niedzielę pojechałam do TŻ
Przymierzaliśmy obrączki
Potem był obiadek, a po obiadku pojechalismy z TŻ rodzicami na shoppping
Kupiliśmy soki na wesele:
20 litrów jabłkowo winogronowego, 20 litrów pomarańczowego i multivitaminy, 20 litrów czerwonego grejfruta i 20 litrów czarnej porzeczki...
5 baniaków 5 litrowych wody mieneralnej niegazowanej,
16 butelek po 0,7 litra wody gazowanej.
80 lirów pepsi już jest i 100 butelek po 0,5 krupniku.
Potrzeba jeszcze dokupić 80 litrów fanty i 80 litrów sprite i 100 butelek po 0,5 jakiejś innej wódki.
A w dniu wesela jeszcze owoce i wcześniej cukierki.
I byloby wszystko

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Za ślub płacimy 600 zł razem z organistą
Plus 100 zł za dekorację kościoła

[T'ai]

Napisane przez the rock

Niech każda trzyma wizażowe żeby 13 sierpniówki miały pogodę

będzie ładnie


hej
weekend był piękny, słoneczny
siedzieliśmy na działce - ognicho, jezioro, popływaliśmy łódką

[izabla]

Witam, w końcu słoneczny weekend! Udało mi się złapać trochę słońca Oby przyszły był równie ciepły.

[bambusiek]

Witam po 2 tygodniach nieobecności

Urlop zakończony i teraz wolne dopiero jak pójdę na zwolnienie

[XxXJuSstiii]

siema, siema

[T'ai]

też by mi się przydało ciut urlopu
może za dwa tygodnie.......

[moni_ka.g]

Napisane przez bambusiek

Witam po 2 tygodniach nieobecności

Urlop zakończony i teraz wolne dopiero jak pójdę na zwolnienie

Hej U nas 2-tygodniowy wyjazdowy urlop jeszcze przed nami, ale już niedługo

Jak się czujesz, jak Wasze maleństwo?

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez T'ai

też by mi się przydało ciut urlopu
może za dwa tygodnie.......

Ja się swoim urlopem nie podzielę

PS. U nas dziś 100-dniówka

[T'ai]

Napisane przez moni_ka.g

Ja się swoim urlopem nie podzielę

ja mam jeszcze całkiem sporo, 15 dni ale sęk w tym że mąż teraz nie dostanie
a jak mam sama w domu siedzieć to na co mi taki urlop

[bambusiek]

Napisane przez moni_ka.g

Jak się czujesz, jak Wasze maleństwo?

Ja już znośnie, ale to w końcu już najwyższy czas, żeby dolegliwości zanikły.
Nabieram brzuszka i generalnie jest OK.
Malucha zobaczę 23 sierpnia na wizycie, póki co wszystko było wzorcowo

[moni_ka.g]

Napisane przez T'ai

ja mam jeszcze całkiem sporo, 15 dni ale sęk w tym że mąż teraz nie dostanie
a jak mam sama w domu siedzieć to na co mi taki urlop

Ja praktycznie cały urlop siedzę sama w domu, a mąż pracuje, jeszcze mi zostało 21 dni wolnego. Niedługo mąż zaczyna urlop to wyjedziemy sobie na prawie 2 tygodnie w podróż poślubną A potem prawie od razu do pracy.

[morenica]

Napisane przez moni_ka.g

Byliśmy dziś nad zalewem na rowerach, mam nogi opalone tylko z przodu, tak do spodenek, w dodatku od kolana w górę, plecy od bluzki - bokserki i trochę dekolt od kostiumu. Siedziałam tylko w spodenkach i górze od kostiumu a najbardziej mnie wzięło jak jechałam rowerem w bluzce Idę zaraz obiad robić, ale mi się nie chce, słoneczko mi w główkę przygrzało.

Bo ponoć w ruchu się najlepiej opala

Napisane przez enchufla

hejoh
na szybkko wklejam Wam moje buciki taneczno-slubne i obraczki. Zdjecia telefonem roione buziaki dla Was.

śliczne mam prawie takie same butki, tylko nie mam tej ozdobnej klamerki wokół zapięcia.

Napisane przez moni_ka.g

Hej U nas 2-tygodniowy wyjazdowy urlop jeszcze przed nami, ale już niedługo

Jak się czujesz, jak Wasze maleństwo?

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------



Ja się swoim urlopem nie podzielę

PS. U nas dziś 100-dniówka

Gratulacje ale ten czas szybko leci

My w sobotę pojechaliśmy z dziadkami i rodzicami w okolice Mławy rozdać zaproszenia ostatnie i tym samym wszystkie rozdane. zostały jeszcze powiadomienia, dla sąsiadów, dla TZ kolegów z pracy, ale to już mały pikuś I teraz czekamy na potwierdzenia. wiemy, że jedna para się nie pojawi a tak to raczej wszyscy będą
A wczoraj leniwy dzień - obiad u babci a potem byczenie się przed TV.
Dzisiaj samochód TZ oddał do naprawy i tak ten czas leci coraz szybciej i szybciej i zaczyna się pomału nerwówka

[izabla]

Napisane przez T'ai

też by mi się przydało ciut urlopu
może za dwa tygodnie.......

Oj tak, ja też chętnie bym odetchnęła...no ale jeszcze trochę

Napisane przez bambusiek

Ja już znośnie, ale to w końcu już najwyższy czas, żeby dolegliwości zanikły.
Nabieram brzuszka i generalnie jest OK.
Malucha zobaczę 23 sierpnia na wizycie, póki co wszystko było wzorcowo

Super

[T'ai]

Napisane przez moni_ka.g

Ja praktycznie cały urlop siedzę sama w domu, a mąż pracuje, jeszcze mi zostało 21 dni wolnego. Niedługo mąż zaczyna urlop to wyjedziemy sobie na prawie 2 tygodnie w podróż poślubną A potem prawie od razu do pracy.

no ja nie będę wykorzystywała urlopu na siedzenie sama w chacie
weźmiemy coś tam po 20-tym i sobie gdzieś pojedziemy razem

[moni_ka.g]

Napisane przez bambusiek

Ja już znośnie, ale to w końcu już najwyższy czas, żeby dolegliwości zanikły.
Nabieram brzuszka i generalnie jest OK.
Malucha zobaczę 23 sierpnia na wizycie, póki co wszystko było wzorcowo

rośnijcie zdrowo troszkę Wam zazdroszczę, że Was już troje

Napisane przez T'ai

no ja nie będę wykorzystywała urlopu na siedzenie sama w chacie
weźmiemy coś tam po 20-tym i sobie gdzieś pojedziemy razem

Ja nie mam żadnego wpływu na termin urlopu, mam go odgórnie i nie przysługuje mi ani jeden dzień wolnego wtedy kiedy chcę/potrzebuję. A że mam dużo więcej urlopu niż mąż może wziąć to siedzę w domu, bo gdzie pojadę sama, i za co. A mąż właśnie wyszedł do pracy..na 10 godzin.

[Niesforna_88]

moja suknia ślubna

[T'ai]

Napisane przez moni_ka.g

Ja nie mam żadnego wpływu na termin urlopu, mam go odgórnie i nie przysługuje mi ani jeden dzień wolnego wtedy kiedy chcę/potrzebuję.

masakra

Napisane przez Niesforna_88

moja suknia ślubna

pasuje ci
świetna talia

[bambusiek]

Napisane przez moni_ka.g

rośnijcie zdrowo troszkę Wam zazdroszczę, że Was już troje

A ja czasem zazdroszczę jak większość z Was ma fajnie we dwoje tzn. nie, że się nie cieszę, żałuję czy coś, tylko tak szybko nam poszło, że się nie zdążyliśmy nacieszyć małżeństwem, a tu już mamy tworzyć rodzinę

Napisane przez Niesforna_88

moja suknia ślubna

B. ładna

[T'ai]

Napisane przez bambusiek

A ja czasem zazdroszczę jak większość z Was ma fajnie we dwoje tzn. nie, że się nie cieszę, żałuję czy coś, tylko tak szybko nam poszło, że się nie zdążyliśmy nacieszyć małżeństwem, a tu już mamy tworzyć rodzinę

a ja za to wam trochę zazdroszczę
myślę że się nacieszyliśmy sobą trochę przez te prawie 7 lat
ale decyzję co do dziecka trudno podjąć

[Niesforna_88]

Napisane przez T'ai

pasuje ci
świetna talia

dziękuję Tobie i Bambusiowi schudłam trochę od poprzedniej przymiarki.

Bambusiu mój TŻ też już by chciał tworzyć naszą dzidzię, ale ja jednak chce poczekać. Choć przyzanm, że bym jakos bardzo nie żałowała

[bambusiek]

Napisane przez T'ai

a ja za to wam trochę zazdroszczę
myślę że się nacieszyliśmy sobą trochę przez te prawie 7 lat
ale decyzję co do dziecka trudno podjąć

U nas decyzja była: co ma być tzn. kiedy tak będzie ale, że gol padnie w pierwszych minutach spotkania, to w życiu byśmy się nie spodziewali.

A cieszenie się sobą w małżeństwie, to nie to samo co wcześniej. Można trochę poszaleć, np. romantyczne wieczory, , wspólne kucharzenie itp. Tego u nas wcześniej nie było...
A teraz często jestem zbyt zmęczona/źle się czuję

Napisane przez Niesforna_88

dziękuję Tobie i Bambusiowi schudłam trochę od poprzedniej przymiarki.

Bambusiu mój TŻ też już by chciał tworzyć naszą dzidzię, ale ja jednak chce poczekać. Choć przyzanm, że bym jakos bardzo nie żałowała

[metkaa]

czesc

jak ja lubie Was czytac
gratuluje juz wszystkim mezatkom,

bambusiek ja bylam w podobnej sytuacji, 2 tygodnie po slubie juz bylam w ciazy (chociaz dowiedzialam sie pozniej ) i mimo tego ze bardzo chcielismy dzidziusia od razu po slubie to jednak tez mi troche zal ze nie pobylam z mezusiem ale fajnie miec takiego brzdaca w domku

[bambusiek]

Napisane przez metkaa

czesc

jak ja lubie Was czytac
gratuluje juz wszystkim mezatkom,

bambusiek ja bylam w podobnej sytuacji, 2 tygodnie po slubie juz bylam w ciazy (chociaz dowiedzialam sie pozniej ) i mimo tego ze bardzo chcielismy dzidziusia od razu po slubie to jednak tez mi troche zal ze nie pobylam z mezusiem ale fajnie miec takiego brzdaca w domku

No właśnie myśleliśmy, że uda się ciut później, ale i tak jest super

[T'ai]

Napisane przez bambusiek

U nas decyzja była: co ma być tzn. kiedy tak będzie ale, że gol padnie w pierwszych minutach spotkania, to w życiu byśmy się nie spodziewali.

A cieszenie się sobą w małżeństwie, to nie to samo co wcześniej. Można trochę poszaleć, np. romantyczne wieczory, , wspólne kucharzenie itp. Tego u nas wcześniej nie było...
A teraz często jestem zbyt zmęczona/źle się czuję

a no to trochę racja my na razie korzystamy z wieczorów dla siebie

ale jak słyszę co koleżanki "dzieciate" gadają to na pewno nie będziesz żałowała

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez bambusiek

No właśnie myśleliśmy, że uda się ciut później, ale i tak jest super

to trzeba się tylko cieszyć że się udało zajść

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Niesforna_88

moja suknia ślubna

Pięknie bardzo Ci pasuje

[Niesforna_88]

Napisane przez bambusiek

No właśnie myśleliśmy, że uda się ciut później, ale i tak jest super

Napisane przez T'ai

to trzeba się tylko cieszyć że się udało zajść

zgadzam się z Ta'i lepiej, że szybciej niż za późno. Nie każdy ma takie szczęście

Napisane przez XxXJuSstiii

Pięknie bardzo Ci pasuje

dziękuję

[karolinusienka]

[sweetieSS]

cześć

przyszłam się pożalić jaką miałam dziś przygodę w pracy oczywiście miałam wolne po niedzieli, o czym zapomniałam, zaćmiło mnie
poszłam się przebrać, potem poszłam do toalety, wychodzę, przeczesałam ręką włosy i jak mnie coś zapiekło! patrzę a tu pszczoła na palcu spanikowałam, zrzuciłam ją i wyciągnęłam żądło tzn najpierw na nie patrzyłam zahipnotyzowana, ono tak pulsowało i ta końcówka dalej jad wydzielała wybiegłam na sklep i nie wiedziałam za co się zabrać obok sklepu mamy pogotowie ale jak przeczuwałam, nie chcieli mnie tam przyjąć prawie się poryczałam tam, jakiś stary dziad siedział w okienku i darł po mnie japę a ja już ręki do łokcia nie czułam.

Kazał mi jechać do szpitala tam gdzie mieszkam, a ja że zanim tam dojadę to minie co najmniej 40 min a ja już nic nie czuję, a ten: a pani jest uczulona? TAK !! i w ryk
w końcu przyszli jacyś mądrzejsi ratownicy i podjechali karetką bo wyobraźcie sobie, na pogotowiu nie mają sprzętu do opatrzenia
dostałam zastrzyk, zbadali mnie i powoli już czuję rękę

na tym palcu miałam pierścionek, dobrze że się opamiętałam i ściągnęłam bo by mi dopływ krwi odciął

ale dalej boli cholernie

[XxXJuSstiii]

Sweet o matko jedyna