Moc pozytywnego myślenia - część II

[paula-zla]

Napisane przez Celestia

Wiesz... ;P myślę o przeprowadzce, ale to dopiero za jakiś czas ewentualnie ;P chciałabym na razie popracować trochę tutaj...

Gdzie? Do Niego?

Odważyłam się, poszłam... umówiliśmy się na sobotę

[Mocny Akcent]

Napisane przez doriiska

A ja byłam na zakupach, bo jutro robię imprezę urodzinową dla koleżanek. Achh, od dzisiaj nie jestem już "nastką", tylko "dziestką"

wszystkiego najlepszego jesteś i tak młodziutka

Napisane przez paula-zla

Gdzie? Do Niego?

Odważyłam się, poszłam... umówiliśmy się na sobotę

I jak, i jak??skoro sie umówiliście...to znaczy, że jest fajny

[KawaMarcepanowa]

wysłałam 3 CV do Wrocławia, pauuuulaaaa, u Ciebie są same ogłoszenia o programistów, trzeba było iść na informatykę

[Celestia]

Napisane przez doriiska

To szukaj, wszędzie zostawiaj CV, chodź do firm i choćby Cię wypychali drzwiami, to właź oknem

A ja byłam na zakupach, bo jutro robię imprezę urodzinową dla koleżanek. Achh, od dzisiaj nie jestem już "nastką", tylko "dziestką"

Oooooo to wszystkiego najlepszego Kochana
ze swojej strony mogę Ci życzyć dużo wiary we własne siły, nadziei na wspaniałe jutro i dużo milosci

Problem z moim miastem jest taki, że tu nawet nie ma gdzie tego cv wysłać ;P

Napisane przez paula-zla

Gdzie? Do Niego?

Odważyłam się, poszłam... umówiliśmy się na sobotę

Tak, do niego ale dopiero za jakis czas jak sie lepiej poznamy.

Oooo coś się kroi

[Lainathiel]

doriiska wszystkiego najlepszego, kochana jak najwięcej pozytywnych dni, oraz radości z najmniejszych rzeczy

Ja dziewczyny wróciłam do Edinburgha, stąd moja chwilowa nieobecność Pogoda niestety typowa dla UK, ale dziś się zmobilizowałam, wstałam rano i zrobiłam pyszne sniadanko dla siebie i TŻta Tak więc trzeba się mobilizować do różnych rzeczy, a gdy już coś się ma za sobą, to od razu się człowiekowi lepiej robi

[paula-zla]

Napisane przez Mocny Akcent

wszystkiego najlepszego jesteś i tak młodziutka

I jak, i jak??skoro sie umówiliście...to znaczy, że jest fajny

No, całkiem fajny

Napisane przez KawaMarcepanowa

wysłałam 3 CV do Wrocławia, pauuuulaaaa, u Ciebie są same ogłoszenia o programistów, trzeba było iść na informatykę

Nie wiem, bo na razie nie szukam w mojej branży, a łapię się wszystkiego
Ja tam wierzę, że pracę znajdę w zawodzie

Napisane przez Celestia

Oooooo to wszystkiego najlepszego Kochana
ze swojej strony mogę Ci życzyć dużo wiary we własne siły, nadziei na wspaniałe jutro i dużo milosci

Problem z moim miastem jest taki, że tu nawet nie ma gdzie tego cv wysłać ;P

Tak, do niego ale dopiero za jakis czas jak sie lepiej poznamy.

Oooo coś się kroi

Oo, to odważny krok

Nie wiem, czy kroi, na razie chciałabym go poznać

[tuliiipanek]

doriiska wszystkiego najlepszego

ja tez jestem na etapie szukania pracy we Wroclawiu, ale nie idzie to za dobrze niestety

[paula-zla]

Dziewczyny, ja też szukam, ale nie zniechęcajcie się, ponieważ nie mając ŻADNEGO doświadczenia też dostawałam sporo telefonów. Jutro też mam rozmowę.
Nie wiem, czego szukacie, ale ofert jest naprawdę masa... i spora konkurencja, ale kto by nie chciał z takimi fajnymi babeczkami pracować

[KawaMarcepanowa]

konkurencja to jest wszędzie
zniechęcać to może pracodawców moje miasto w CV, może myślą że nie ma co mnie zapraszać na rozmowę z tak daleka???

[paula-zla]

E tam
Moi znajomi zaczynali pracę w moim rodzinnym mieście, a ja olałam temat i do Wrocławia pojechałam z czystą kartą i dopiero na miejscu zaczęłam je zdobywać.
Nie przejmuj się i czekaj na znak

[Mocny Akcent]

Imprezowałam wczoraj i nie mam kaca szok

Na 14.00 lecę na siłownię. I ogolnie tam spędzę całe popoludnie. Takie moje niedzielne plany.

Odczuwam trochę skutki tęsknoty....czasem łąpię się na rozmyślaniu i analizowaniu. Wysiłek fizyczny pomaga mi się wyżyc...

No cóż...stara prawda...czas leczy rany.....czas wszystko pokaże, czas.... i cierpliwość

[doriiska]

Celestia, Lainathiel, tuliiipanek - dziękuję za życzenia dziewczynki

u mnie dziś słonecznie, choć podobno popołudniu ma padać - tak, jak wczoraj.. zostaję w domu i czytam ksiazkę.

[tuliiipanek]

ja w sumie lapie sie wszystkiego bo przeprowadzam sie tam nie majac zadnego doswiadczenia wiec nie licze na jakas super prace miejmy nadzieje, ze nam sie uda wszystkim

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez doriiska

u mnie dziś słonecznie, choć podobno popołudniu ma padać - tak, jak wczoraj.. zostaję w domu i czytam ksiazkę.

u mnie wczoraj byla swietna pogoda, caly czas sloneczko i dzis narazie to samo, oby tak dalej bo ja tez zamierzam poczytac ksiazke ale na swiezym powietrzu na kocyku

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Imprezowałam wczoraj i nie mam kaca szok

Na 14.00 lecę na siłownię. I ogolnie tam spędzę całe popoludnie. Takie moje niedzielne plany.

Odczuwam trochę skutki tęsknoty....czasem łąpię się na rozmyślaniu i analizowaniu. Wysiłek fizyczny pomaga mi się wyżyc...

No cóż...stara prawda...czas leczy rany.....czas wszystko pokaże, czas.... i cierpliwość

Jestem z Tobą dziubek

[doriiska]

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

[Celestia]

Napisane przez doriiska

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

..... z jakiej przyczyny ?

[doriiska]

Napisane przez Celestia

..... z jakiej przyczyny ?

Miała białaczkę, przeszczep sie nie przyjął..
a jeszcze pisałam z nią tydzień temu, widziałyśmy w czerwcu, znałyśmy 13 lat..

[Celestia]

Napisane przez doriiska

Miała białaczkę, przeszczep sie nie przyjął..
a jeszcze pisałam z nią tydzień temu, widziałyśmy w czerwcu, znałyśmy 13 lat..

O ja wale, alez to przykre jest...

[doriiska]

Napisane przez Celestia

O ja wale, alez to przykre jest...

Dokładnie, nie mogę się otrząsnąć.. wszyscy znajomi są w szoku.
Ja nie wiem, jak dam radę na pogrzebie, wśród tłumów płaczącej młodzieży i roztrzęsionej rodziny.

[ewe_jodko]

Napisane przez doriiska

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

Strasznie mi kochanie przykro. Moge tylko przytulic mocno.

Dziewczynki wybylam na polnoc Polski, odezwe sie jak wroce. Sciskam Was wszystkie bardzo mocno

[Lainathiel]

o kurcze zycie jest pokrecone...

[tuliiipanek]

Napisane przez doriiska

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

strasznie mi przykro, niestety zycie czasem jest niesprawiedliwe.

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Jestem z Tobą dziubek

ja z Tobą też

Napisane przez doriiska

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

współczuję, jest mi bardzo przykro
niestety, życie jest.....niesprawiedliwe

[KawaMarcepanowa]

doriiska śmierć w tak młodym wieku szczególnie uderza...

[klaaa]

Napisane przez doriiska

wczoraj zmarła moja koleżanka.
dlaczego..

bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie takiej straty


A ja wróciłam z wieczoru panieńsko-kawalerskiego i chyba mogę przyznać, że była to najlepsza impreza na jakiej do tej pory byłam, było świetnie. Jak się na początku bałam wesela, bo nikogo tam nie będę znała, tak teraz nie mogę się jego doczekać. Najśmieszniejsze jest to, że bałam się iść na kilka godzin wesela, a nie bałam się jechać na dwa dni z obcymi ludźmi .
Poznałam kilka nowych osób, odnowiłam stare znajomości, poznałam niektórych z innej strony.
Byłam tam jedyną wolną dziewczyną i było dwóch wolnych facetów, więc mam dwóch potencjalnych partnerów . Nie mogłam wytrzymać subtelnych prób swatania mnie przez koleżankę, jednej to byłam świadoma już od dawna, bo od lat mi mówiła o tym koledze, ale był taki sztywny, że podziękowałam od razu . A drugi to sam zaczął, a kiedy ona się zorientowała co się dzieje to wzięła go na stronę na rozmowę na kilka minut , ale ten to był fajny, miły facet, ja chce już wesele , bo innej możliwości spotkania to my nie mamy.

A najlepsze było jak poszliśmy sobie na chwile na wiejską imprezę, tańczę sobie wolny taniec z jedną dziewczyną, od jakiegoś czasu obserwuje nas dwóch pijanych facetów, jeden raz próbuje mnie poprosić, odmawiam, drugi raz, a ja mu mówie, że my jesteśmy razem, spojrzał na nas jak na idiotki i poszedł jak najdalej

Ja chcę to wesele i chcę jeszcze kiedyś tam wrócić.

[KawaMarcepanowa]

wolny taniec z dziewczyną?
super że się przekonałaś do wesela, podobna sytuacja jak ze mną tylko ja się przekonałam po samym weselu, bo po panieńskim umierałam na kaca 2 dni

[klaaa]

Napisane przez KawaMarcepanowa

wolny taniec z dziewczyną?
super że się przekonałaś do wesela, podobna sytuacja jak ze mną tylko ja się przekonałam po samym weselu, bo po panieńskim umierałam na kaca 2 dni

Bo poszłyśmy sobie z samymi dziewczynami, faceci chcieli mieć kawalerski to się "obraziłyśmy" i poszłyśmy na chwilę od nich .

No mi kac akurat nie grozi, bo nie piję .

[Celestia]

Klaaa... to świetnie !

[Mocny Akcent]

klaaa suuuper jak miło, że jesteś taka zadowolona, i że było tak fajnie

[paula-zla]

Doriska, strasznie mi przykro...

Pamiętacie jak cieszyłam się z mieszkaniem na rynku, które załatwił znajomy? No i lipa z tego wyszła, tydzień przed przeprowadzką dowiedziałam się, że jednak nie będziemy mogły się tam wprowadzić, a jak już to dopiero w październiku... Jestem wściekła i szukam na szybko nowego lokum.
Myślałam pozytywnie, ale gdzieś wewnętrznie czułam, że temu typowi nie można ufać do końca i miałam rację.