Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

łoooo, no to ostro..
hej właśnie wróciłam do domku, rano byłam u fryzjera, a potem z TŻ pojechaliśmy na zakupy - kupiliśmy mu koszulę i krawat na wesele i prezent dla mojej siostry bo to już za tydzień. Wiecie, że w końcu nie miała panieńskiego? Nie chciała... :|
w ogóle w nocy miałam jakąś masakrę, obudziłam się cała zalana potem i z takim skurczem w brzuchu, że nie wiedziałam co się dzieje... oczywiście pobiegłam do łazienki i spędziłam siedząc na kiblu 0k 40 min.. TŻ u nas spał więc obudziłam go smsem, żeby do mnie przyszedł i mi pomógł, dał mi tabletkę itp. Czułam się strasznie, pot leciał ze mnie ciurkiem, brzuch bolał, chciało mi się wymiotować i byłam pewna, że zemdleje :| nie wiem o co chodziło, ale na szczęście po tych 40 minutach przeszło i do tej pory jest już ok. Ale w nocy byłam pewna, że bez pogotowia się nie obejdzie ;/ dobra nie przynudzam już

a nasze kochane dziewczynki się bawią na swoich weselach

My chyba też w końcu nawet ogniska nie zrobimy, bo pogoda nie pozwala :/

A może zjadłaś coś i Ci zaszkodziło? współczuję, ale dobrze, że już Ci przeszło i się lepiej czujesz

O tak, teraz mamy Panią Dalenkę i Panią Niunię

Almariel a teraz nasza kolej

[tusia_m]

Witajcie moje kochane
Tusia wróciła z urlopu Było booossskkkko Wypoczęliśmy, pogoda dopisała, Beskidy Śląskie zaliczone, także będzie co wspominać.


Dalenko, Niuniu - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!!!!!!!


Właśnie doczytałam, że Agula urodziła!!!!! Gratulacje dla mamusi i córeczki! Myślę, że wpadnie tu do nas z relacją i zdjęciem Lilci

[dalenka8]

Heeeej :P. Wróciłam. I co, chcecie relację ??

Ps. Monni, kiedyś też tak miałam z tym brzuchem, potem i masakrycznym samopoczuciem. I też nie wiem, co to było.

[hania207]

Napisane przez dalenka8

Heeeej :P. Wróciłam. I co, chcecie relację ??

Ps. Monni, kiedyś też tak miałam z tym brzuchem, potem i masakrycznym samopoczuciem. I też nie wiem, co to było.

Jasne że tak !!!!!!!!!
witaj żonko

[dalenka8]

Napisane przez hania207

Jasne że tak !!!!!!!!!
witaj żonko

Ha, jestem żoną! Aż nie chce mi się wierzyć :P. Dostałam kartę pamięci od wujka, żeby zgrać zdjęcia z jego aparatu, zaczęłam zgrywać, a tu padły baterie i nic się nie zgrało :beczy: . I oczywiście muszę naładować najpierw baterie, bo wszystkie rozładowane :/...


Muszę wytworzyć tą relację najpierw :P. Wiem, że się zastanawiałyście nad pogodą: była cudna ! Ogólnie było bardzo dobrze, bez wpadek się nie obyło- ale nie szkodzi :P. Ciągle się gapię na obrączki u siebie i MĘŻA (). Napiszę Wam potem coś więcej .

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Ps. Hania, na facebooku trzeba czekać aż oni zaakceptują zmianę nazwiska ?

[Karo89]

Napisane przez dalenka8

Heeeej :P. Wróciłam. I co, chcecie relację ??

Ps. Monni, kiedyś też tak miałam z tym brzuchem, potem i masakrycznym samopoczuciem. I też nie wiem, co to było.

hej piękna no oczywiście czekamy na relację

[dalenka8]

No dobra, to opowiadam .
Cz. I :P
Wczoraj wstałam po 7, zjadłam małe śniadanie, wzięłam prysznic i poszłam do fryzjera. Po drodze wstąpiłam do kwiaciarni po bransoletki dla druhen i kwiatek do włosów. U fryzjera była już moja mama, cała zestresowana . Fryzjerka zaczęła mnie czesać, miałam ponad 2 godziny do przyjazdu wizażystki i fotografa. Fryzjerka kilka razy zaczynała prawie od nowa, bo coś jej się nie podobało, więc zaczęłam się bać . Efekt był zupełnie inny, niż chciałam, ale byłam w miarę zadowolona :P. Przyszłam do domu, zrobiłam sobie herbatę w moim specjalnym kubku- dostaliśmy od chrzestnej takie kubeczki małżeńskie, piękne . Po paru minutach przyszli jednocześnie fotograf i wizażystka. Zaczęło się malowanie i fotografowanie przygotowań. Fotograf robił zdjęcia obrączkom, a mój kot oczywiście władował się na łóżko obok tych obrączek i ma całą sesję . W ogóle będzie sporo zdjęć zwierzaków- bardzo się cieszę . Po 11 przyszła moja świadkowa, spytała, czy ja w ogóle się nie denerwuję, czy tak dobrze udaję :P. Była bardzo przejęta . Przyszedł TŻ od fryzjera, miał się u mnie (u nas) ubierać, tylko w innym pokoju, więc fotograf też robił mu zdjęcia. Potem ja się ubierałam, a potem w końcu M. przyszedł do mnie . Widziałam zachwyt w jego oczach, powiedział "Wow, jaka Ty jesteś... PIĘKNA! Czyli dobrze wybrałem" . On też wyglądał bosko . Potem było lekkie zamieszanie z wynoszeniem rzeczy do samochodu. Wyszliśmy, mieliśmy 2 bramy pod blokiem. Pojechaliśmy do kościoła, samochód, który był niespodzianką dla znajomych, był pięknie przystrojony i super wygodny. Kierowca miał nawet dla mnie hallsy- przydały się, bo miałam chrypę :P. Podjechaliśmy pod kościół, nikogo nie było, potem zaczęli się schodzić goście. Świadkowie poszli podpisać dokumenty, my witaliśmy się z całą rodziną i znajomymi. Przyszło też parę osób specjalnie na ślub, co mnie bardzo ucieszyło . Wszyscy robili nam zdjęcia i filmowali nas, mówili jak pięknie wyglądamy. Była prawie 14, ustawiliśmy się przy wejściu do kościoła, świadkowa poprawiała mi tren i welon. Organista zaczął grać, a my ruszyliśmy w stronę ołtarza. Uśmiechałam się do wszystkich gości, dopóki nie zobaczyłam w pierwszej ławce babci i mamy- ścisnęło mnie w gardle i momentalnie zachciało mi się płakać, że nie ma z nami taty... Opanowałam się jakoś, usiedliśmy... TŻ szepnął, że przecież mieliśmy uklęknąć, więc to zrobiliśmy . Słyszałam, jak wali mi serce z przejęcia... NAGLE uprzytomniłam sobie, że zapomniałam..........


założyć sweterek! A specjalnie go kupiłam i wzięłam (z tym, że moja mama go miała w czasie jazdy i nikt o tym nie pamiętał ). Okryłam szybko ramiona welonem, był gęsty, więc CHYBA nie było najgorzej . Potem nie wiem, co było, chyba wszedł ksiądz :P.... CDN.

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

Heeeej :P. Wróciłam. I co, chcecie relację ??

Ps. Monni, kiedyś też tak miałam z tym brzuchem, potem i masakrycznym samopoczuciem. I też nie wiem, co to było.

haaaj witaj żoneczko


czekam na dalszy ciąg relacji

[dalenka8]

Zaczęła się msza, okazało się, że organista tak fałszuje, że nie wiem, jaką pieśń śpiewa . Kazanie było o perle jako metaforze miłości, całkiem fajne . Potem przyszedł czas na przysięgę. Stanęliśmy naprzeciwko siebie i zobaczyłam szklane oczy TŻta- był taki wzruszony i przejęty . Nie pomyliliśmy się w przysiędze, choć miałam chyba zachrypnięty głos . Patrzyliśmy się na siebie i uśmiechaliśmy się, przysięgając sobie te wszystkie piękne rzeczy i nakładając obrączki. Potem podpisałam się po raz ostatni jako Panna K. Wyszliśmy z kościoła, z dwóch stron wystrzelili w nas tubami z płatkami, prawie dostałam zawału ze strachu . Potem posypały się grosiki, dzieciaki pomagały nam zbierać, trochę to trwało . Potem wspólne zdjęcie. Teściowa za mną stała i gadała, że coś jest KOSZMARNE, więc się na nią spojrzałam morderczym wzrokiem :p. Później życzenia, dużo osób mówiło, że będziemy mieli piękne dzieci . A potem już pojechaliśmy na salę .

Cdn.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Przyjechaliśmy, zostaliśmy zaproszeni do środka. TŻ zapomniał mnie przenieść przez próg :P. Rodzice przywitali nas chlebem i solą, obsługa (moja koleżanka z córeczką) kwiatami . Potem toast i tłuczenie kieliszków. Słabo się zbiły i świadek próbował im pomóc, ale słabo wychodziło :p. Podobno będzie się miało tyle dzieci, na ile części rozbije się kieliszki. Mam nadzieję, że nie liczy się tych okruchów . TŻ sprzątał, do twarzy mu było z tą szczotką :p. Potem był obiad, nawet teściowa pochwaliła rosół. Po jakimś czasie miał być pierwszy taniec. I tu zaczęły się schody :P. W piątek pierwszy raz ćwiczyliśmy cokolwiek i w sumie dopiero wtedy ustaliliśmy piosenkę. Zapomnieliśmy zgrać to na płytę i wzięliśmy z domu laptop, żeby stamtąd zgrać. Okazało się, że ja to tylko otworzyłam, zamiast zapisać (jak ściągałam piosenkę) i że nie mamy piosenki . Powiedziałam, że możemy tańczyć do czego innego. Kapela zapropnowała nam jakiś obciachowy numer, ale ja włączyłam z kompa "You're beautifull" Jamesa Blunta :p. Zatańczyliśmy to jakoś drepcząc i z 2 obrotami i było ok. A potem już była impreza. Nie chce mi się tak wszystkiego dokładnie opisywać :P. Było faaajnie . Parę rzeczy bym zmieniła (najchętniej lokal, albo szefostwo i ceny ), ale najbardziej cieszę się, że jestem ŻONĄ! Mamy piękne obrączki, mnóstwo świetnych książek, kilka fajnych prezentów, zostało trochę kasy z kopert (musieliśmy dokładać do wesela z prezentów przez to, że przelewy nie przyszły ) i cudowne wspomnienia (np jak mój mąż tańczył z naszym kumplem ). Teraz nie mogę się doczekać zdjęć . Na razie mamy z aparatu wujka. Wrzucę Wam potem coś na pocztę, jak to ściągnę w końcu . Ps. MAM MĘŻA !

[Almariel]

Napisane przez Ani_qa

Almariel a teraz nasza kolej

O, tak Nie mogę się już doczekać.

Dalenka, fajna relacja. Na pewno cuudnie wyglądaliście, nie mogę się doczekać zdjęć.

[(kicia)]

aaa widziałam jedno zdjęcie na FB dalenka cuudo czekam na więcej

[tusia_m]

Dalenko - piękna relacja! Aż łezka mi się w oku zakręciła ze wzruszenia.... Cieszę się, że wszystko Wam się udało!
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia

[morsmordre]

Dalusia - popłakałam się na Twojej relacji! Cieszę się, że Wam się udało
Cudonie wyglądałaś - widziałam na fb

[dalenka8]

Wysłałam parę zdjęć na pocztę .

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

Wysłałam parę zdjęć na pocztę .

piękna z was para i bardzo łądny miałaś makijaż i fryzurę... w końcu całe były upięte nie na bok??

[tusia_m]

Napisane przez dalenka8

Wysłałam parę zdjęć na pocztę .

Widziałam Pięknie wyglądaliście!! Ty byłaś prześliczną PMką, a Twój TŻ to niezły przystojniacha w tym garniaku Tworzycie naprawdę cudowną parę!

Przypomnij mi, skąd jesteś? Mam pewien typ, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

piękna z was para i bardzo łądny miałaś makijaż i fryzurę... w końcu całe były upięte nie na bok??

Dziękuję . Włosy były upięte, ale zostawał "kawałek" rozpuszczony- kucyk . Tylko tak mi się te włosy skróciły i ułożyły, że nie widać- na początku starałam się dawać to na bok :p.

Napisane przez tusia_m

Widziałam Pięknie wyglądaliście!! Ty byłaś prześliczną PMką, a Twój TŻ to niezły przystojniacha w tym garniaku Tworzycie naprawdę cudowną parę!

Przypomnij mi, skąd jesteś? Mam pewien typ, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam

Dziękuję . Ze Śląska jestem, a studiuję w Lublinie .

[agusiajnw]

Dalenka - ślicznie wyglądaliście
ciesze się że pomimo przygód wszystko się udało

[hania207]

Dalenko super
nam tez sie słabo jeden kieliszek zbil i A. go przydepnał :P
ide na poczte:P

a co do facebooka to nie pamietam, ale chyba od razu sie zmieniło...

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

A może zjadłaś coś i Ci zaszkodziło? współczuję, ale dobrze, że już Ci przeszło i się lepiej czujesz

no pewnie tak, bo innej opcji w sumie nie widzę, ale jakoś nawet nie wiem co to mogło by być

Napisane przez dalenka8

Heeeej :P. Wróciłam. I co, chcecie relację ??

Ps. Monni, kiedyś też tak miałam z tym brzuchem, potem i masakrycznym samopoczuciem. I też nie wiem, co to było.

no dziwne takie to .. ;/

Napisane przez dalenka8

No dobra, to opowiadam .

Kochana, piękna relacja, piękne zdjęcia, w ogóle Wy jesteście piękni i naprawdę wspaniale ze sobą wyglądacie na relacji podobnie jak Morsi się wzruszyłam
Naprawdę strasznie się cieszę, że wszystko się udało i że mieliście piękną pogodę i w ogóle jeszcze raz wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia

ciekawe jak Niunia

[hania207]

mam taki słaby net momentami że zdjecia nie chciały mi sie otworzyć :pala;

ślicznie wyglądaliście a ty jestes piękna

[dalenka8]

Dziękuję za komplementy, dziewczynki .

[Karo89]

Dalenko super, że się wszystko udało relacja piękna na fb widziałam dwa zdjęcia i muszę powiedzieć, że ślicznie wyglądaliście. Z tym fioletowym to strzał w dziesiątkę, super to wygląda
teraz lecę na pocztę kukać na inne foty

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

ach... pięknie wyglądaliście tacy uśmiechnięci, szczęśliwi super

[Almariel]

Dalenka, zdjęcia śliczne

[agaaga89]

Dalenko wyglądaliście CU-DO-WNIE .... Jesteście prześliczną parą

[dalenka8]

Ojej, dziękuję, dziewczyny .

[tusia_m]

Dzien dobry

[Karo89]

Ale tu dzisiaj cisza...

[(kicia)]

hej

chyba każdy odpoczywa po weekendzie

mój TŻcik wręczył mi dziś prezencik i oświadczył że chce mieć wkład w mój strój ślubny i mały prezencik do noszenia na co dzień

[monnilp]

Napisane przez Karo89

Ale tu dzisiaj cisza...

nooo.. ja pół dnia sprzątałam już przed przyjazdem gości, a teraz robię obiad. W ogóle mój TŻ ma jutro urodzinki i tak się zastanawiam co by tu na jutro wykombinować

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez (kicia)

hej

chyba każdy odpoczywa po weekendzie

mój TŻcik wręczył mi dziś prezencik i oświadczył że chce mieć wkład w mój strój ślubny i mały prezencik do noszenia na co dzień

bardzo ładny prezencik Ci TŻ sprawił a to serduszko to zawieszka czy kolczyk? bo jak kolczyki to mam identyczne od TŻ ;p