Nagrabiłam sobie u rodziców lubego, czyli jak przekonać do siebie teściów!?

[marczet]

Witam! Sytuacja wygląda następująco.. Rodzice lubego wiedzą, że się ze sobą spotykamy, znają mnie z widzenia, ale nigdy ze mną nie rozmawiali. Ostatnimi czasy, tj w sobotę, TŻ odstawił mnie do szpitala, a później wyjaśnił całą sytuację swoim rodzicom (nadużyłam alkohol ). Teraz wiadomo, jak sobie o mnie myślą. Boję się strasznie pierwszej wizyty. To był błąd, jednorazowy wypadek. Nie wiem co mam robić, jak się zachować.

Pomożecie?

[agusiajnw]

Napisane przez marczet

Witam! Sytuacja wygląda następująco.. Rodzice lubego wiedzą, że się ze sobą spotykamy, znają mnie z widzenia, ale nigdy ze mną nie rozmawiali. Ostatnimi czasy, tj w sobotę, TŻ odstawił mnie do szpitala, a później wyjaśnił całą sytuację swoim rodzicom (nadużyłam alkohol ). Teraz wiadomo, jak sobie o mnie myślą. Boję się strasznie pierwszej wizyty. To był błąd, jednorazowy wypadek. Nie wiem co mam robić, jak się zachować.

Pomożecie?

Normalnie się zachowywać - nie widzę tu żadnego problemu

[karolynka90]

Napisane przez agusiajnw

Normalnie się zachowywać - nie widzę tu żadnego problemu

Dokładnie tak.

[Rarita]

Napisane przez agusiajnw

Normalnie się zachowywać - nie widzę tu żadnego problemu

A ja problem widzę - przyszli teściowie pewnie już mają dość negatywną opinię, no bo jednak mówcie co chcecie - można się czasem napić, ale jak ktoś pije tyle że aż ląduje w szpitalu to to wykracza nieco poza społecznie przyjęte normy...
Cóż, autorko, zachowywać się musisz normalnie, ale na przyszłość (przynajmniej) przy swoich teściach unikaj nadmiernych ilości alkoholu, jak zobaczą, że to rzeczywiście była jednorazowa a nie notorycznie powtarzająca się akcja, to zmienią zdanie

[I am Rock]

No chyba twój chłopak nie uświadamiał rodziców, że byłaś w delirium?
Zdarza się, że nawet mała ilość alkoholu zaszkodzi.
Nic się nie tłumacz, chyba ze sami coś napomkną. Najwyżej ich uświadomisz, że zostalaś abstynentką.

[ulinkaaa]

Ja bym sie zachowywala zupelnie naturalnie, kazdemu moze sie zdarzyc. Przeciez nie bedziesz im nadskakiwac teraz i sie tlumaczyc, bo bedzie to wygladalo conajmniej smiesznie. Dorosla osoba w koncu jestes.

[201710120930]

o matko
po co chłopak klepał takie rzeczy ?
skoro mówisz ze to była jednorazowa akcja mógł to zostawic dla siebie
tez byłoby mi głupio przed' teściami'

[Hortencja]

Kiedyś zapomną

[marczet]

Napisane przez ŁAJKA

o matko
po co chłopak klepał takie rzeczy ?
skoro mówisz ze to była jednorazowa akcja mógł to zostawic dla siebie
tez byłoby mi głupio przed' teściami'

Był zdenerwowany na mnie, oni nalegali i w końcu się wkurzył na nich im to powiedział. Do tego przyczyniły się różne rzeczy, zwłaszcza że byłam na głodzie..

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez marczet

Był zdenerwowany na mnie, oni nalegali i w końcu się wkurzył na nich im to powiedział. Do tego przyczyniły się różne rzeczy, zwłaszcza że byłam na głodzie..

ze tak zapytam - jakim glodzie?

[kasiaen1]

To chyba większy problem jest z chłopakiem plociuchem, który nie potrafi zachować dla siebie spraw o których powinniście wiedzieć tylko wy

[monyczkaaa]

na głodzie?

[vespertine_]

Napisane przez monyczkaaa

na głodzie?

techno amfa, amfa techno Tu Cieee maam, tuu cieee maaam, techno amfa amfa techno.


Ekchem, jak już bywasz na glodzie to odstaw to co bierzesz Przy 'tesciach' zachowuj sie normalnie. Olej.

[201804100943]

Napisane przez vespertine_

techno amfa, amfa techno Tu Cieee maam, tuu cieee maaam, techno amfa amfa techno.


Ekchem, jak już bywasz na glodzie to odstaw to co bierzesz Przy 'tesciach' zachowuj sie normalnie. Olej.

[Linaewen]

Napisane przez I am Rock

No chyba twój chłopak nie uświadamiał rodziców, że byłaś w delirium?
Zdarza się, że nawet mała ilość alkoholu zaszkodzi.
Nic się nie tłumacz, chyba ze sami coś napomkną. Najwyżej ich uświadomisz, że zostalaś abstynentką.

Potwierdzam, zdarza się, znam przypadek dorosłego faceta, który miał spore problemy po kiepskiej diecie i odrobinie alkoholu...

Przejdź nad tym do porządku dziennego, nie masz innego wyjścia...

[Karinio]

Na głodzie, bo pewie piła na głodnego tzn na pusty żołądek. Bardzo mądrze swoją drogą. Nie dziwota, że Ci teraz wstyd

[zakochana19]

oj, oj. Też tak raz miałam. To znaczy, nie aż tak, żeby TŻ musiał odwodzić mnie do szpitala, ale było kolorowo TŻ im o tym nie powiedział, za to moi rodzice ich poinformowali. w ramach zemsty za moje alkoholowe zapędy. (nasi rodzice się znają, bo jesteśmy sąsiadami)

Na następny raz, gdy widziałam się z TŻowymi rodzicami zachowywałam się całkowicie normalnie. Trochę tata TŻa się podśmiewał ze mnie, że mam słabą głowę (w przeciwieństwie do mojego taty) itp. ogólnie wszystko skończyło się śmiechem, ale ja mam nauczkę na całe życie trochę było mi wstyd.

[blekitne_niebo]

Widać że wakacje trwają w najlepsze - kolejny wątek o problemach po spożyciu alkoholu (w poprzednim dziewczyna o ile dobrze pamiętam shaftowała się na samochód TŻ). Ja mam radę uniwersalną - nie pić jeśli się ma potem problemy.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez vespertine_

techno amfa, amfa techno Tu Cieee maam, tuu cieee maaam, techno amfa amfa techno.


Ekchem, jak już bywasz na glodzie to odstaw to co bierzesz Przy 'tesciach' zachowuj sie normalnie. Olej.

[esfira]

Napisane przez blekitne_niebo

Widać że wakacje trwają w najlepsze - kolejny wątek o problemach po spożyciu alkoholu (w poprzednim dziewczyna o ile dobrze pamiętam shaftowała się na samochód TŻ). Ja mam radę uniwersalną - nie pić jeśli się ma potem problemy.

Bardzo prosta rada, nie ma potem kaca, wyrzutów sumienia, wstydu , urwanego filmu i zera w portfelu lub podbitego oka. Gdyby to tylko było takie proste dla niektórych

[platekrozy]

Uuuuuuuuu picie alkoholu na głodzie to nie jest dobry pomysł,ale to już wiesz...
Cóż nawaliłaś,ale chłopak mimo złości mógł też nie gadać,nie ma 5 lat.
Nie cofniesz czasu,zachowuj się normalnie i już nie spijaj się tak.

[Rena]

Napisane przez marczet

Witam! Sytuacja wygląda następująco.. Rodzice lubego wiedzą, że się ze sobą spotykamy, znają mnie z widzenia, ale nigdy ze mną nie rozmawiali. Ostatnimi czasy, tj w sobotę, TŻ odstawił mnie do szpitala, a później wyjaśnił całą sytuację swoim rodzicom (nadużyłam alkohol ). Teraz wiadomo, jak sobie o mnie myślą. Boję się strasznie pierwszej wizyty. To był błąd, jednorazowy wypadek. Nie wiem co mam robić, jak się zachować.

Pomożecie?

Faktycznie glupia sytuacja. Nie wiem jak reagowac, bo ludzie sa rozni, ale wydawalo mi sie, ze partera przedstawia sie od tej lepszej strony rodzicom. Na pewno masz pełno zalet, nie wiem cokolwiek typu, ze robisz super szarlotke i juz bys mogla z "tesciowa" omowic przepis tak na przelamanie lodu. A tak to faktycznie masz ciezkie wejscie. No nie ma ludzi idealnych, ale zeby tak od razu wyjezdzac z problemami. No chyba, ze on im wszystko mowi i wszystko wiedza na Twoj temat. Chyba bym unikala tematu i szukala czesgos lzejszego na small talking.

Napisane przez ŁAJKA

o matko
po co chłopak klepał takie rzeczy ?
skoro mówisz ze to była jednorazowa akcja mógł to zostawic dla siebie
tez byłoby mi głupio przed' teściami'

albo powiedziec jak by juz Cie lepiej znali, albo gdy faktycznie ich pomoc jest niezbedna.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez marczet

Był zdenerwowany na mnie, oni nalegali i w końcu się wkurzył na nich im to powiedział. Do tego przyczyniły się różne rzeczy, zwłaszcza że byłam na głodzie..

e to ja im sie nie dziwie, ze sie zainteresowali tematem.

[muszynianka]

Powiedz że to była Ukraińska Nalewka i zatrułaś się i wylądowałaś na toksykologii ocierając się o ślepotę (dramatyzm itp) a nie że zachlałaś pałę, no laska, zagraj trochę. Ja bym tak zrobiła, przecież obowiązuje tajemnica lekarska

[Merys]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ze tak zapytam - jakim glodzie?

pewnie pila na pusty zoladek.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Merys

pewnie pila na pusty zoladek.

zabrzmialo troche gorzej...

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez marczet

Witam! Sytuacja wygląda następująco.. Rodzice lubego wiedzą, że się ze sobą spotykamy, znają mnie z widzenia, ale nigdy ze mną nie rozmawiali. Ostatnimi czasy, tj w sobotę, TŻ odstawił mnie do szpitala, a później wyjaśnił całą sytuację swoim rodzicom (nadużyłam alkohol ). Teraz wiadomo, jak sobie o mnie myślą. Boję się strasznie pierwszej wizyty. To był błąd, jednorazowy wypadek. Nie wiem co mam robić, jak się zachować.

Pomożecie?

A może by tak powiedzieć prawdę? No, nie tak na wejściu, ale wykorzystać dobry moment, aby wyjaśnić sprawę uczciwie, czyli wziąć winę na siebie bez szukania okoliczności łagodzących i dziecinnych wykrętów. A na koniec dodać, że jest Ci przykro.
Niedomówienia ciągną się za człowiekiem jak…no, wiadomo co.Naturalnie, nie chodzi o to, aby się kajać jak dziecko, ale wziąć odpowiedzialność za własne czyny jak dorosły człowiek. Sama nie wiem, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale czasami najlepsze są proste rozwiązania i zwykła prawda.
Przemyśl to, ale decyzja, oczywiście, należy do Ciebie.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez vespertine_

techno amfa, amfa techno Tu Cieee maam, tuu cieee maaam, techno amfa amfa techno.

[żurawinka]

Do szpitala? Płukali Ci żołądek czy co ?
Zachowuj się normalnie, kilka razy czymś przyplusujesz i zapomna ten jeden minus.