Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011 - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: TYTUŁ NOWEGO WĄTKU!
Sierpień mamy już za pasem i cieszymy się bobasem 5 6,41%
Każda już rozpakowana, teraz pełną gębą mama 5 6,41%
Każda dziecko już swe tuli, będzie jazda do matury 1 1,28%
Brzuszków przed sobą już nie dźwigamy, teraz kupki, smoczki i ulewanie w głowie ciągle mamy 1 1,28%
Wystrzałowe wakacyjne mamusie mają już przy sobie bezzębne dzidziusie! 2 2,56%
Wakacyjne dzieci już przy sobie mamy, więc o kupkach, pieluszkach i kolkach gadamy 3 3,85%
Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! 21 26,92%
Noworodkowy zawrót głowy: o kolkach, pampersach i smoczkach rozmowy! 5 6,41%
Wakacyjne dzieci nudzić się nie dają: jedzą, płaczą, postękują i mamusie swe kochają 0 0%
Nad życie kochamy te bezzębne brzdące, choć oka nie zmrużymy przez najbliższe miesiące 9 11,54%
Wszystkie mamy rozpakowane spacerują z wózkami uradowane 0 0%
Dzieci nasze kołyszemy, jedną ręką na wizażu wciąż piszemy 1 1,28%
Sierpniówki już finiszują, Lipcówki im kibicują 2 2,56%
Lipcówki wciąż o kolkach gadają, a sierpniówki porodówki oblegają 0 0%
Sierpniowe dzieci witamy- wnet wszystkie będziemy mamami! 3 3,85%
Słodkie te nasze letnie maluszki, już za chwilę rozpakują się wszystkie brzuszki 2 2,56%
Letnie mamuśki wciąż się wspierają, jedne tulą Maluszki, inne jeszcze czekają 8 10,26%
Mamo, mamo coś ci dam, małe serce, które mam 4 5,13%
Mamo, mamo coś ci dam, pierwszy uśmiech, który mam 1 1,28%
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba. Wakacyjne mamuśki 2011 5 6,41%
Głosujący: 78. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-08, 15:27   #2941
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Ta sytuacja z teściową bardziej mnie dołuje i męczy niż moja Sara.
Nie napisałam jeszcze, ze wogóle się do mnie nie odzywa od 2 dni. Mijamy sie bez słowa jak już
Na wnuczkę tez sie chyba obraziła, bo jak wychodzimy na spacer i teściowa przechodzi obok to nawet do wózka nie zajrzy. Zero reakcji.
Nie mam pojecia jak daleko to zabrnie.

patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:33   #2942
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Ta sytuacja z teściową bardziej mnie dołuje i męczy niż moja Sara.
Nie napisałam jeszcze, ze wogóle się do mnie nie odzywa od 2 dni. Mijamy sie bez słowa jak już
Na wnuczkę tez sie chyba obraziła, bo jak wychodzimy na spacer i teściowa przechodzi obok to nawet do wózka nie zajrzy. Zero reakcji.
Nie mam pojecia jak daleko to zabrnie.

Wiesz co Ci powiem-stara baba, a obraża się jak dziecko, a to że na wnuczkę nawet nie spojrzy to tylko świadczy o niej jaką jest powaloną( przepraszam za wyrażenie) babcią, bo co Jej dziecko zawiniło?? To chyba ona nie dojrzała do roli babci, a nie Ty matki
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:37   #2943
madzia1k1
Raczkowanie
 
Avatar madzia1k1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 457
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Hej

Jeszcze nie nadrobiłam ale obiecuję, że się postaram.

Póki mój mały skarb śpi skleciłam opis porodu:


03.08.2011r – najpiękniejszy dzień mojego życia

Wszystko zaczęło się przed 7 rano, obudził mnie ból, po czym stwierdziłam że chyba mi się przyśniło, że mam skurcze i poszłam spać dalej po paru minutach powtórka... wstałam, wypiłam kawę, zjadłam śniadanie, ok 9 skurcze zaczęły być co 6 minut ale dosyć słabe, dla pewności położyłam się na pół godz do wanny, ogarnęłam się itd. Wyszłam z wanny, skurcze zaczęły być silniejsze i co 4 minuty! Mówię Bartkowi, że się zbieramy, najwyżej wrócimy do domu, po chwili skurcze już co 3 minuty! co do sekundy, przyspieszyliśmy ruchy pędze suszyć włosy, suszarka się nie włączy! nie wiadomo dlaczego zaczęłam się smiać jak głupia w tej gonitwie i mowię tż, że jak dziś urodzę to ma mi kupić suszarkę w prezencie wyzbieraliśmy się w końcu, po 10 byliśmy na IP, podłączyli mnie pod KTG, skurcze co 2 minuty ale słabiutkie, ok 40-50... gin mnie zbadała, rozwarcie 2cm, stwierdzila że jest ładna pogoda i nie ma sensu mnie trzymać w szpitalu...jak się rozkręci to wrócić, położna też stwierdziła, że tak będzie lepiej i mam wrócić jak odejdą wody, będę krwawić albo bóle będą 10 razy mocniejsze...
Wróciliśmy więc do domu, ok 13.30 bóle zaczęły być mocniejsze z każdym skurczem... po 14 zdecydowaliśmy się wracać na IP... przyjechaliśmy, podłączyli KTG, skurcze po 90-100... wypełnili papierki, kazali się przebrać i na porodówkę. Tż dostał niebieskie wdzianko, przebrał się i dołączył do mnie przyszła gin, zbadała rozwarcie – 4cm... no to chodzimy po porodówce, skurcze coraz silniejsze, dostałam ten gaz rozweselający do wdychania – specjalnej ulgi po nim nie odczuwałam.....
ok 18 skurcze były naprawdę mocne... zaczęły iść te z krzyża – nic przyjemnego... były co 2 min i średnio po 45sek.... położna cały czas kazała mi wdychać ten gaz, ale zamiast ulżyć to traciłam po nim siły, zaczęłam lecieć Bartkowi przez ręce... położyli mnie na worku, podobno kontaktu ze mną przez chwilę nie było, dali mi szybko tlen i wróciłam do siebie.... ból wydawał się nie do zniesienia... chociaż nie tyle ból co ta utrata sił dała mi się we znaki... leżałam i jęczałam na każdym skurczu, że nie mam siły, nie dam rady i tak w kółko.... Mąż stanął na wysokości zadania, bez niego nie dałabym rady... trzymał mnie za rekę, tulił, głaskał, cały czas powtarzał że jestem silna, że super mi idzie, że dam radę i tak w kółko... rozwarcie postępowało w miarę szybko, ale główka w ogóle nie wchodziła w kanał.... przed 19.00 gin przebiła pęcherz płodowy (tak ze mnie wyjechało, że musiała się iść przebrać bo była cała mokra), o 19.10 rozwarcie 10cm, ale główka nadal wysoko, decyzja – CC..... skurcze już były okropne... myślałam, że mi krzyż rozsadza...położne mnie rozebrały, pomogły położyć się na łóżku. O 19.25 pojechaliśmy na blok, anestezjolog przeprowadził szybki wywiad, kazał usiąść, dał znieczulenie.... ukłucia w ogóle nie czuć! nic a nic :tak: i taka błooooogaaa ulga..... zero bólu... ahh co to była za chwila – raj na ziemi! Anestezjolog usiadł koło mojej głowy i stwierdził że zda mi relacje z tego co robią Pyta, czy czuje że znieczulenie zaczyna działać, mówię że tak, na co on „To dobrze bo już masz dziurę w brzuchu i myślałem że na żywca cieli”, pytał czego się spodziewam i jak będzie miało na imię... a po chwili mówi „No to mam niespodziankę!” Myślę sobie co jest?! i tylko słyszę taki wielki wrzask i te słowa „Lili już jest na świecie, masz piękną córcię!” pokazali mi ja obok głowy, kazali pocałować w czółko i zabrali.... była magiczna godzina... 19.37.... zaczęłam ryczeć jak głupia, na co anestezjolog stwierdził że był na to przygotowany bo siedział już z chusteczką w ręcę i wycierał mi łzy zaczęli mnie zszywać itd., zwieźli na położnictwo, gdzie czekał już Bartek, pocałował mnie w głowę, powiedział „Dziękuję za nasz skarb” widziałam, że oczy mu się szklą....pokazał mi tylko zdjęcie na tel i mnie zabrali a on pojechał do domu.... Beczałam jak głupia na tej Sali poduszka cała mokra. Napisał mi później smsa, że jak czekał na korytarzu i usłyszał wrzask dziecka to tak mocno go ścisnęło w gardle i sercu... chociaż nie wiedział jeszcze, że to Lilka umyli ją, poważyli itd itp., przynieśli ją Bartkowi pokazać, pocałował ją w główkę i zabrali ją z powrotem....
O 1 w nocy przenieśli mi Lilkę..... moje małe cudo...... taka maleńka i bezbronna.... zostawili mi ją do rana Położyli mi ją na łóżku z hasłem „proszę ją nakarmić” i baba sobie poszła... nie pomogła mi jej nawet przystawić do piersi, nie pokazała jak.... mi ledwo co czucie wróciło, zaczęło boleć, nie miałam jej nawet jak chwycić..... jak przysunąć do siebie.... te baby z noworodków są naprawdę tragiczne!! i nikt się do rana nie zainteresował nawet czy ja nakarmiłam czy nie, kompletnie nic!

Było ciężko, ale ten skarb jest wart każdego bólu, każdego skurczu, tej rany, bólu przy karmieniu...jesli by trzeba było to bez wahania przeszłabym to drugi raz.....a bez Bartka nie dałabym rady.... Był jak mój anioł stróż... ogromne podparcie..... Kocham go jeszcze bardziej... Lilką opiekuje się cudownie! mną oczywiście też

Walczymy o karmienie, mam poranione brodawki, ale staram się je leczyć jak mogę, karmię przez kapturki, boli bardzo przez pierwsze 2-3 minuty, później już jest ok w niedzielę przyszedł mi pokarm! :d cieszyłam się jak głupia i to tylko i wyłącznie dzięki kobiecie, która leżała ze mną na Sali.... to ona pomogła mi przystawić małą, pokazała jak, pokazała jak sprawdzać piersi czy są pełne czy nie... pytałam położnych i tych z noworodków co robić bo mi pokarm nie przychodzi, stwierdziły żeby wypić herbatkę laktacyjną i tyle.... zero zainteresowania.... na co ta babka z Sali wymacała mnie po piersiach i mowi, że najdalej jutro mi przyjdzie pokarm, bo czuć po piersiach i żeby w żadnym wypadku nie pić żadnej herbatki bo jak mi przyjdzie nawał to będę dopiero beczeć! i faktycznie tak było.... a te pipy za przeproszeniem od noworodków to pod ścianę wszystkie i....

Doobra kończę, bo się rozpisałam strasznie ale mogłabym o tym pisać i pisać
Dodam tylko, że po przyjeździe do domu dostałam prezent od męża.... suszarkę!
Piękny opis porodu
__________________

Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.

madzia1k1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:39   #2944
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

kmat a jak mały ma wkońcu naimie?o której się urodził? pytam z ciekawości bo w ten sam dzień i ten sam szpital co mój
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:44   #2945
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Oliweczka, Editka, Beatka, Ania, Telik, Kalinka - dzięki za brzuszkowe komentarze

Cytat:
Napisane przez editka2022 Pokaż wiadomość
brumek rozwalaszmnie tym brzuchem tydzien przed porodemtydzien po porodzie sladu po nim niebedzie
Mam nadzieję, że okażesz się jasnowidzem

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość

03.08.2011r – najpiękniejszy dzień mojego życia
Dzięki Agula za opis

Cytat:
Napisane przez kalinkap13 Pokaż wiadomość

mam prosbe do Ciebie: wiem,ze wklejalas juz kilka razy ale czy moglabys wkleic jeszcze raz z linkiem na ten masaz na zaparcia??
Widzę, że już znalazłaś

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Mi się to zdarzyło ostatnio. Nie jakiś wielki wylew tylko krew na patyczku do czyszczenia. I w ogóle boli mnie trochę to ucho.
Mnie nie boli. No i to nie było na patyczku, tylko po prostu raptem wieczorem chlusnęło na szyję i sukienkę

A cienia na brzuchu nie mam żadnego, widocznie na zdjęciu tak dziwnie się światło odbiło...


A ja jestem nieźle wkurzona. Otóż byłam na tym KTG (nic ciekawego ), a potem odebrałam wyniki badań - ostatnich przed porodem.
Jak wiecie chodzę na raz do dwóch lekarzy. Oni o sobie nie wiedzą, robię wszystkie badania i wizyty x 2. Tak też było tym razem.
Ta pierwsza ginka pobrała mi posiew na paciorkowca 13 lipca, II gin - 21 lipca. I od niego wyszło że nie mam paciorkowca, od niej dziś, że są liczne kolonie!!!!!! Wyobrażacie sobie? Przecież to niemożliwe.
Ale jakby tego było mało, to w ubiegły wtorek oddawałam mocz do badania, w obu tych miejsca, w przeciągu pół gidziny. I w jednym wyszedł idealnie (jak zawsze), a w drugim wyszły bakterie w moczu Co ciekawe tym razem na odwrót, tzn. tam gdzie wyszedł paciorkowiec mocz jest czysty, a tam gdzie paciora nie ma znaleźli bakterie. I o ile potrafiłabym wytłumaczyć ten mocz (że n. ja zanieczyściłam jedną próbkę czy coś), o tyle paciorkowiec jest po prostu niewytłumaczalny. Bo najpierw wyszło że jest, a po tygodniu że nie ma. I w sumie to jestem nie tylko zdezorientowna, ale oburzona nawet, bo przeciez to bardzo poważny błąd któregoś laboratorium. Bo jeśli chodziła bym do 2 gina, tak jak wszyscy, to albo by mi nie dali antybiotyku przy porodzie i dziecko mogłoby się zarazić tym cholerstwem, albo z kolei na darmo faszerowali by nas lekami

Oczywiście powtórzę to badania, w trzecim miejscu Ale niesmak zostaje...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:55   #2946
kmat
Rozeznanie
 
Avatar kmat
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 984
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Oliweczka dzięki




Kmat czyli w którym tygodniu zaczełaś z chustą? masz eleastyczną? w jakiej pozycji nosisz? w jakiej pozycji się w chuście karmi? dzidź dosięga? czy wiązania można się nauczyć z netu?
ja mam chustę kółkową, wiązań najlepiej uczyć się z filmików np na youtubie. Zaczęłam nosić po 2 tygodniach. Chcialam czekać do buoderek aby upewnić się czy wszystko ok ale dzis się poddałam . W tej chuście którą mam noworodka nosi się tak jak pozycja do karmienia więc bardzo prosto karmić małego nawet spacerując po domu
kmat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 15:55   #2947
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość


03.08.2011r – najpiękniejszy dzień mojego życia


Wszystko zaczęło się przed 7 rano
Dodam tylko, że po przyjeździe do domu dostałam prezent od męża.... suszarkę!
Dziekujemy za opis! Bylas bardzo dzielna, bo przezylas dwa porody w jednym!
Pochwala tez dla meza, ze nie zapomnial o prezencie


Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Super, że już wychodzą. Ciekawe z tym ssaniem. Ja myślałam że ssanie to odruch - ewentualnie że są brodawki które ciężko złapać - czy to o to chodzi ?
Tak, ssanie to odruch niby, a jednak niektore dzieciaki musza sie tego uczyc, np. gdy nie sa przystawione od razu do piersi, albo gdy sa po prostu zbyt slabe na ssanie. Roznie bywa.


Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Jesteśmy z Radziem już w domu. Jest cudowny. Nie wiem co u Was, ale na pewno nadrobie.... Dziewczyny jestem przerażona, siedzę i ryczę. Przywźliśmy Małego, dałam mu cycka, chyba mu zimno jest bo nos zimny, łapki i stópki też...kicha. Ubrałam go ciepło i czekam aż się rozgrzeje... Psychicznie jestem wrakiem ;( Tak się o niego martwie.... Czy ja będę potrafiła się nim dobrze zająć?
Czym przemywacie pępek? Codziennie?


Radosław ur 5.08.2011 cc. Waga 3600, 56cm, 10pkt
Lili gratulacje!!!
Ale nie panikuj, tak jak dziewczyny pisaly, kicha, bo oczyszcza nosek, a rece i nozki nie sa wyznacznikiem cieploty, sprawdz kark.
Pepus przemywaj przy kazdej zmianie pieluszki, a czym, to juz zalezy od "szkoly", moze byc spirytusem rozcienczonym, czy octaniseptem, niektorzy ze woda...


Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A ja jestem nieźle wkurzona. Otóż byłam na tym KTG (nic ciekawego ), a potem odebrałam wyniki badań - ostatnich przed porodem.
Jak wiecie chodzę na raz do dwóch lekarzy. Oni o sobie nie wiedzą, robię wszystkie badania i wizyty x 2. Tak też było tym razem.
Ta pierwsza ginka pobrała mi posiew na paciorkowca 13 lipca, II gin - 21 lipca. I od niego wyszło że nie mam paciorkowca, od niej dziś, że są liczne kolonie!!!!!! Wyobrażacie sobie? Przecież to niemożliwe.
Ale jakby tego było mało, to w ubiegły wtorek oddawałam mocz do badania, w obu tych miejsca, w przeciągu pół gidziny. I w jednym wyszedł idealnie (jak zawsze), a w drugim wyszły bakterie w moczu Co ciekawe tym razem na odwrót, tzn. tam gdzie wyszedł paciorkowiec mocz jest czysty, a tam gdzie paciora nie ma znaleźli bakterie. I o ile potrafiłabym wytłumaczyć ten mocz (że n. ja zanieczyściłam jedną próbkę czy coś), o tyle paciorkowiec jest po prostu niewytłumaczalny. Bo najpierw wyszło że jest, a po tygodniu że nie ma. I w sumie to jestem nie tylko zdezorientowna, ale oburzona nawet, bo przeciez to bardzo poważny błąd któregoś laboratorium. Bo jeśli chodziła bym do 2 gina, tak jak wszyscy, to albo by mi nie dali antybiotyku przy porodzie i dziecko mogłoby się zarazić tym cholerstwem, albo z kolei na darmo faszerowali by nas lekami

Oczywiście powtórzę to badania, w trzecim miejscu Ale niesmak zostaje...
No to masz niezle! Ciekawe, co w trzecim miejscu wyjdzie.


Przypomnialas mi o moim paciorkowcu, ide zadzwonic, czy sa juz wyniki...
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-08, 16:02   #2948
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dzień dobry kochane

Brumku piękny brzuszek
A ta krew z ucha może być faktycznie spowodowana pęknięciem naczynek...

Wspaniale, że Karoline z coreczką dzisiaj wychodzą

Agulaaabar piękny opis Dzielna byłaś, dla męża

Brunetko dziewczyny maja racje z tym ssaniem paluszkow, Domek też wkłada sobie paluszki do buzi, ale nie zawsze spowodowane jest to głodem, daje mu wtedy zawsze smoczka i sobie go ssie. Pilnuję żeby nie ssał kciuka, bo potem jest problem z oduczeniem, już wolę żeby maltretowal smoczka
Uważaj żebyś nie przekarmiła.

Bartessa przykro mi, że nie masz pokarmu

AgaG też bym sie wściekła, jak można tak "tą wezme a tej nie" Dobrze zrobiłaś, że nie zostawiłaś żadnej z dziewczynek!

Patik jeśli Cię to męczy to porozmawiaj z teściową. Jednak to co robi jest śmieszne, takie dziecinne...


Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Jesteśmy z Radziem już w domu. Jest cudowny. Nie wiem co u Was, ale na pewno nadrobie.... Dziewczyny jestem przerażona, siedzę i ryczę. Przywźliśmy Małego, dałam mu cycka, chyba mu zimno jest bo nos zimny, łapki i stópki też...kicha. Ubrałam go ciepło i czekam aż się rozgrzeje... Psychicznie jestem wrakiem ;( Tak się o niego martwie.... Czy ja będę potrafiła się nim dobrze zająć?
Czym przemywacie pępek? Codziennie?


Radosław ur 5.08.2011 cc. Waga 3600, 56cm, 10pkt
Witajcie
Rączki i nózki mogą być zimne, sprawdzaj zawsze kark dziecka

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Dziecko mnie pięknie załatwiło...cały dzień dziś marudny, spał w południe ale teraz od 13 nic a nic. Wzięłam go w chustę, chwila spokoju po czym czuję coś ciepłego...przesikał bodziaka i pociekło mi po brzuchu... przebrałam, za chwilę głośne bąki - i pielucha do zmiany...przewinęłam a za 5 minut to samo 3 przewijania w ciągu 10 minut...
U mnie też dzisiaj poszły 3 pampersy w ciągu jednego przewijania

Mój synek dzisiaj też dał mi pospać, poszedł spać o 23 wstał o 3, poszedł odrazu spać i wstal o 6, ok 8 znowu wstał i walczyliśmy z kupką

A to Domek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20110801099.jpg (76,6 KB, 85 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20110801102.jpg (58,4 KB, 72 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 06bbc977c0.jpg (83,5 KB, 90 załadowań)
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 16:10   #2949
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Ja mialam popękane brodawki i pogryzione w 2 dobie, wyleczyłam własnym pokarmem. Dzisiaj już ani troche nie boli przy karmieniu

Kolinko wszystkiego najlepeszego z okacji urodzin!

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A ja jestem nieźle wkurzona. Otóż byłam na tym KTG (nic ciekawego ), a potem odebrałam wyniki badań - ostatnich przed porodem.
Jak wiecie chodzę na raz do dwóch lekarzy. Oni o sobie nie wiedzą, robię wszystkie badania i wizyty x 2. Tak też było tym razem.
Ta pierwsza ginka pobrała mi posiew na paciorkowca 13 lipca, II gin - 21 lipca. I od niego wyszło że nie mam paciorkowca, od niej dziś, że są liczne kolonie!!!!!! Wyobrażacie sobie? Przecież to niemożliwe.
Ale jakby tego było mało, to w ubiegły wtorek oddawałam mocz do badania, w obu tych miejsca, w przeciągu pół gidziny. I w jednym wyszedł idealnie (jak zawsze), a w drugim wyszły bakterie w moczu Co ciekawe tym razem na odwrót, tzn. tam gdzie wyszedł paciorkowiec mocz jest czysty, a tam gdzie paciora nie ma znaleźli bakterie. I o ile potrafiłabym wytłumaczyć ten mocz (że n. ja zanieczyściłam jedną próbkę czy coś), o tyle paciorkowiec jest po prostu niewytłumaczalny. Bo najpierw wyszło że jest, a po tygodniu że nie ma. I w sumie to jestem nie tylko zdezorientowna, ale oburzona nawet, bo przeciez to bardzo poważny błąd któregoś laboratorium. Bo jeśli chodziła bym do 2 gina, tak jak wszyscy, to albo by mi nie dali antybiotyku przy porodzie i dziecko mogłoby się zarazić tym cholerstwem, albo z kolei na darmo faszerowali by nas lekami

Oczywiście powtórzę to badania, w trzecim miejscu Ale niesmak zostaje...
Ojej to faktycznie bardzo dziwne Gdzies ktoś popełnił błąd... Ciekawe co wyjdzie w tym 3 miejscu, trzymam żeby jednka wyszedł negatywny.
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 16:34   #2950
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
[B]

A ja jestem nieźle wkurzona. Otóż byłam na tym KTG (nic ciekawego ), a potem odebrałam wyniki badań - ostatnich przed porodem.
Jak wiecie chodzę na raz do dwóch lekarzy. Oni o sobie nie wiedzą, robię wszystkie badania i wizyty x 2. Tak też było tym razem.
Ta pierwsza ginka pobrała mi posiew na paciorkowca 13 lipca, II gin - 21 lipca. I od niego wyszło że nie mam paciorkowca, od niej dziś, że są liczne kolonie!!!!!! Wyobrażacie sobie? Przecież to niemożliwe.
Ale jakby tego było mało, to w ubiegły wtorek oddawałam mocz do badania, w obu tych miejsca, w przeciągu pół gidziny. I w jednym wyszedł idealnie (jak zawsze), a w drugim wyszły bakterie w moczu Co ciekawe tym razem na odwrót, tzn. tam gdzie wyszedł paciorkowiec mocz jest czysty, a tam gdzie paciora nie ma znaleźli bakterie. I o ile potrafiłabym wytłumaczyć ten mocz (że n. ja zanieczyściłam jedną próbkę czy coś), o tyle paciorkowiec jest po prostu niewytłumaczalny. Bo najpierw wyszło że jest, a po tygodniu że nie ma. I w sumie to jestem nie tylko zdezorientowna, ale oburzona nawet, bo przeciez to bardzo poważny błąd któregoś laboratorium. Bo jeśli chodziła bym do 2 gina, tak jak wszyscy, to albo by mi nie dali antybiotyku przy porodzie i dziecko mogłoby się zarazić tym cholerstwem, albo z kolei na darmo faszerowali by nas lekami

Oczywiście powtórzę to badania, w trzecim miejscu Ale niesmak zostaje...
Też bym się wkurzyła masz racje-powtórz badania w trzecim laboratorium-kurcze nawet już nikomu ufac nie można.....
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 16:39   #2951
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dziękuję dziewczyny za rady
Mała niestety nie chce ssać smoczka Przekarmiać napewno nie przekarmię, bo dostaje raz na dzień 120 ml, a reszta to 90 ml. Była dzisiaj położna i powiedziała, że dziecko 3-tygodniowe może już jeść 120 ml.
Ale czasem ona zje 60 ml i jest najedzona.
Nie umiem jeszcze rozpoznać co moje dziecko chce dlatego myślałam, że ona głodna jest i dlatego płacze.

Moja niunia ma trądzik niemowlęcy na buzi tak stwierdziła położna. Kazała kupić kremik i smarować. Póki co mało tego jest, ale jakby się pojawiło więcej mam iść do dermatologa.

Patik współczuje ci, bo sama mam nie mniejsze przeboje z teściową. Zazdrosna też jestem i mam głupie myśli, że jak ona ją bierze to jeszcze jej krzywde zrobi. Dziwne bo jak moja mama zostaje z małą to nie mam takich obaw

Kolina jeszcze raz wszystkiego najlepszego

Lili gratulacje!!!

Brumek twój brzuszek normalnie jest boski


Wasze maluszki są boskie

Słyszałyście o tym, jak dzisiaj babcia zabiła dwójkę swoich wnuków i sama popełniła samobójstwo!!!
Normalnie coś strasznego, weź tu zaufaj i daj dziecko !!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane przez brunetka2000
Czas edycji: 2011-08-08 o 16:49
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-08, 16:46   #2952
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez brunetka2000 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za rady
Mała niestety nie chce ssać smoczka Przekarmiać napewno nie przekarmię, bo dostaje raz na dzień 120 ml, a reszta to 90 ml. Była dzisiaj położna i powiedziała, że dziecko 3-tygodniowe może już jeść 120 ml.
Ale czasem ona zje 60 ml i jest najedzona.
Nie umiem jeszcze rozpoznać co moje dziecko chce dlatego myślałam, że ona głodna jest i dlatego płacze.

Moja niunia ma trądzik niemowlęcy na buzi tak stwierdziła położna. Kazała kupić kremik i smarować. Póki co mało tego jest, ale jakby się pojawiło więcej mam iść do dermatologa.
Mój zjada czasami nawet 180 ml

A trądzik a sio od Ali!
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 16:51   #2953
Lilkaa82
Rozeznanie
 
Avatar Lilkaa82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 764
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Czesc Kochane

Gratuluje wszytskim nowym mamusiom nie jestem w stanie spamietac i wymienic wszytskich teraz z glowy ale moje wielkie gratulacje dla kazdej z osobna !!!

Ostatnio mało czasu mialam na siedzenie na wizazu ale udalo mi sie nadrobic zaleglosci w czytaniu natomiast na pisanie czasu juz zabraklo

Łącze sie z dziewczynami ktorych malenstwa maja problemy z brzuszkiem. Moja Karolinka tez.. prezy sie na baczki, a kupke robi po tym jak jej nozki przyciagne do brzuszka jak juz widze ze ja meczy.. czasem prezy sie i placze przy tym poza tym jeden krotki naszczescie (odpukac) atak kolki nam sie przytrafił chyba bo mała plakala przez jakies dwadziescia minut i nie dalam rady jej niczym uspokoic i to placz byl jakby ją obdzierali ze skory, wybudził ją ze snu tak apropo..

Zakupilam krople Biogaia polecone mi przez moją pediatre i stosuje wedlug ulotki 5 kropli dziennie i odpukac od tego czasu to sie nie powtorzylo. Czasem przy jedzeniu mała sie nagle zaczyna prezyc i placze takim zalowym płaczem jakby ją cos bolalo.. ale nie wiem czy mecza ją wtedy gazy czy po prostu powietrze w przełyku do odbicia.. czy wasze malenstwa tez tak maja???

Poza tym mała przyzwyczaiła sie do noszenia na rekach i nie chce lezec w wozku, zaraz sie zlosci, wsadzam ją wiec do fotelika bo lezaczka jeszcze nie mam i bujam w nim jak musze cos zrobic.. chce ją jakos odzwyczaic poki ma te 7 tygodni ale jak

Naszczescie (odpukac) malutka spi w nocy ladnie jak po kapieli zje to zasypia i spi 5-6,5godz zaleznie od dnia ciesze sie z tego ale w dzien czesto jest marudna i albo nie chce spac albo zasnie (widac ze zmeczona bo ziewa) ale zaraz sie spowrotem budzi (spi niespokojnie i wierci sie). Nie wiem czemu.. ma tez czasem dzien ale rzadziej ze przespi prawie caly heh na spacerach jak na poczatku spala caly czas to teraz juz nie, czasem placze i sie zlosci, nom jednym slowem pokazuje rozki

Zjada 90-100ml srednio, czasem pod wieczor albo po tym dluzszym spaniu po kąpieli nad ranem zje 115-130ml dzis ją wazylam u pediatry i juz 4005gram wazy takze rosniemy

Bylam z małą na USG mózgu i jamy brzusznej i o ile z mozgiem wszystko wporzadku to cos tam z watroba ze wystaje poza łuk żebrowy 2,5cm i zebysmy sprawdzili czy mała nie ma anemii i dzis wzielismy skierowanie dla niej na morfologie, proby watrobowe i cukier bo w szpitalu miala z cukrem przeboje i kroplowki.. w czwartek jedziemy wiec do krwiopijcow..

Karolinka byla szczepiona we wtorek szczepionkami na NFZ + rota, nie miala zadnych goraczek ani nic, ladnie przeszlo tylko na raczce miala zaczerwienienie ale jej smarowalam altacetem w zelu i przeszlo a w pazdzierniku zaczynamy Pneumo bo mamy refundowane z Urzedu Miasta

Moja mała tez nie chce smoczka ! Pluje nim i krzywi sie na niego a czasem ją na wymioty pociagnie ble.. wezmie czasem jak jest bardzo glodna jako przetrzymacz jak jedzonko sie zrobi

Trzymam kciuki za latwe porody dla pozostałych dziewczyn !!!
__________________
.................... Nasza Kruszynka jest już na świecie 7 miesięcy

Karolinka ur. 19.06.2011r. - 52cm i 2700g szczęścia

24 tyg - 6770g

Jestem żoną mojego męża
Mamo, Tato ! - A ja rosnę i rosnę...

Edytowane przez Lilkaa82
Czas edycji: 2011-08-08 o 16:58
Lilkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 16:54   #2954
jacieeeee
Wtajemniczenie
 
Avatar jacieeeee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 926
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Kochane przepraszam że się nie udzielam, ale na razie totalnie ni mam czasu. Nawet nie wiem co u Was, ale GRATULUJĘ kolejnym rozpakowanym.
My od środy w domu, poznajemy się i próbujemy zorganizować.
Na razie łamie wszelkie zasady dobrego wychowania - Żółwik zasypia coraz częściej u mnie na rękach, nie karmię piersią, chodzę przy nim na palcach i w ogóle Może jakoś to potem wyprostujemy.
Mały czasami ma bóle brzuszka, ogólnie w dzień mało śpi. Dużo opowiadania, ale czsu brak
JAk się zorganizuję to postaram się wrócić.
Brakuje mi Was Kochane
__________________
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba ...

Dominik 29.07.2011r
jacieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:01   #2955
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

h
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Ta pierwsza ginka pobrała mi posiew na paciorkowca 13 lipca, II gin - 21 lipca. I od niego wyszło że nie mam paciorkowca, od niej dziś, że są liczne kolonie!!!!!! Wyobrażacie sobie? Przecież to niemożliwe.
Wydaje mi się, że mogłaś go złapać (lub go miałaś, ale jeszcze nie w drogach rodnych) w okresie między badaniami, albo nawet przed pierwszym, tylko jeszcze się nie rozwinął.
A z moczem tak jak piszesz, jedna z próbek mogła być niewłaściwie pobrana. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze błąd laboratorium.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez jacieeeee Pokaż wiadomość
Na razie łamie wszelkie zasady dobrego wychowania - Żółwik zasypia coraz częściej u mnie na rękach, nie karmię piersią, chodzę przy nim na palcach i w ogóle Może jakoś to potem wyprostujemy.
My też od czasu problemów ze snem się łamiemy. Usypiam ją na rękach, albo kładziemy się razem na łóżku, przytulamy, głaskamy, no i już dwie noce od połowy spałyśmy razem. Dzieci szybko do dobrego się przyzwyczajają, nie wiem czy łatwo będzie wrócić do starych nawyków.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

coś mi się podwoiło - wycinam duplikat
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:05   #2956
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

jaciee wracaj do nas szybciutko, powodzenia w organiowaniu się z małym

Lilkaa myślałam o Tobie dzisiaj że dawno Cię nie widziałam na forum.
I Margaret znknęła

Byłam z Sarą na spacerku, ale 40 minut bo zaczęło padać.
Na dworze oczywiście spała, weszłyśmy tylko do domu i koniec snu.
Teraz drzemała pół godziny, ja zdążyłam zjeść i znowu kwęka.
Kiedy ona pośpi w dzieńń...
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:08   #2957
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Lilkaa82, ile płaciliście za rota i z jakiego powodu robiłaś usg brzucha + mózgu, bo to chyba nie jest standard?
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:09   #2958
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

dziewczyny podajcie mi link do fajnej karuzeli kilka z Was już podawało ale nie zapisałam sobie a teraz szukam na all i jest tylko jedna stronka i mały wybór z góry dziękuję
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:23   #2959
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Lilkaa82 Pokaż wiadomość
Zakupilam krople Biogaia polecone mi przez moją pediatre i stosuje wedlug ulotki 5 kropli dziennie i odpukac od tego czasu to sie nie powtorzylo. Czasem przy jedzeniu mała sie nagle zaczyna prezyc i placze takim zalowym płaczem jakby ją cos bolalo.. ale nie wiem czy mecza ją wtedy gazy czy po prostu powietrze w przełyku do odbicia.. czy wasze malenstwa tez tak maja???
Dominik też czasami przy jedzeniu ma takie jakby skurcze, spina się i płacze, trwaja jakies 5 sekund i dalej je... Ma to wtedy kiedy nie umie kupki zrobić a jest głodny i zapycha się...
Pediatra nam powiedziała, że to wina układu pokarmowego i dziecko musi z tego poprostu wyrosnąć. Też stosujemy od 2-óch dni krople biogaia i czekamy na jakies rezultaty.
za wagę


Cytat:
Napisane przez jacieeeee Pokaż wiadomość
Kochane przepraszam że się nie udzielam, ale na razie totalnie ni mam czasu. Nawet nie wiem co u Was, ale GRATULUJĘ kolejnym rozpakowanym.
My od środy w domu, poznajemy się i próbujemy zorganizować.
Na razie łamie wszelkie zasady dobrego wychowania - Żółwik zasypia coraz częściej u mnie na rękach, nie karmię piersią, chodzę przy nim na palcach i w ogóle Może jakoś to potem wyprostujemy.
Mały czasami ma bóle brzuszka, ogólnie w dzień mało śpi. Dużo opowiadania, ale czsu brak
JAk się zorganizuję to postaram się wrócić.
Brakuje mi Was Kochane
Witajcie w domku
Spokojnie sobie ogarnij wszystko i wracaj

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
dziewczyny podajcie mi link do fajnej karuzeli kilka z Was już podawało ale nie zapisałam sobie a teraz szukam na all i jest tylko jedna stronka i mały wybór z góry dziękuję
My mamy taką http://allegro.pl/tiny-love-1300800-...742476460.html
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-08, 17:44   #2960
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
Dominik też czasami przy jedzeniu ma takie jakby skurcze, spina się i płacze, trwaja jakies 5 sekund i dalej je... Ma to wtedy kiedy nie umie kupki zrobić a jest głodny i zapycha się...
Pediatra nam powiedziała, że to wina układu pokarmowego i dziecko musi z tego poprostu wyrosnąć. Też stosujemy od 2-óch dni krople biogaia i czekamy na jakies rezultaty.
za wagę




Witajcie w domku
Spokojnie sobie ogarnij wszystko i wracaj

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------



My mamy taką http://allegro.pl/tiny-love-1300800-...742476460.html

właśnię tą oglądam tylko różową a powidz mi jak z tą lampką?? delikatnie świeci??

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

a w Twojej wersji nie ma lampki w różowej jest i jestem ciekawa jak świeci
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:56   #2961
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

jestem w szoku że Wasze dzieci tyle piją mój wypija 60ml raz kiedyś 75ml.20tego chce iść do zważyć aby spr ile przybrał w miesiąc.
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:59   #2962
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Hej kochane,
Ja dopiero wróciłam z badań w Rzeszowie.
Niestety badania będą musiały być powtarzane, bo NIC nie wyszło z dwojga uszek...
Mam 27 września skierowanie do Szpitala Specjalistycznego na kolejne badanie...

Dodam, że Igor miał kolkę prawie cały dzień...Teraz usnął z wyczerpania. JA wróciłam mokra z nerwów i on też...masakra

Edytowane przez Marina1
Czas edycji: 2011-08-08 o 18:02
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:05   #2963
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
właśnię tą oglądam tylko różową a powidz mi jak z tą lampką?? delikatnie świeci??

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

a w Twojej wersji nie ma lampki w różowej jest i jestem ciekawa jak świeci
W mojej też jest lampka, to ta małpka Świeci bardzo delikatnie
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:22   #2964
Bartessa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dziewczyny z ilu czesci sklada się zlota butelka avent?? bo kupilam 2, jedną zlotą i niebieską i ta niebieska ma taką wkladkę w smoczek a ta zlota nie, i zastanawiam się czy to powinno tak byc????


Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość



To szkoda....ale może jeszcze nie wszystko stracone?
juz raczej tak, mogę wogole nie odciągac i nie bedzie mi nic.

Cytat:
Napisane przez kmat Pokaż wiadomość
bartessa a laktatorem nie rozruszałaś?mi po cieciu zabrali małego na dwie doby a ja co 3 godziny jechałam laktatorem każdą pierś w trybie 7,5,3 minuty, tak żeby nie obciązać od razu na 15 minut cyca, mi pomogło, tak radzila położna od laktacji
ja mialam pokarm, normalnie wszytsko ok bylo, po prostu po 2 tygodniach zaczal mi zanikac az w koncu nie mam go prawie wogole. i np na przemian, troche sciagam z tego a za chwile drugiego i nic
moza jakas dziwna jestem....
Bartessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:22   #2965
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Ooooo Mamuski !

Nie miałam ładowarki, bo mi padła.
Ale tatusiek mój naprawił

U mnie ?!
Gorączka trzymała się do nd,
dzisiaj 37,3 na szczęście,ale i tak pojechałam "po znajmości" do ginekologa innego niż chodziłam w ciąży tak zmieniłam, bo ta moja gin okazało się że dużo rzeczy mi nie zrobiła odważyłam się iść do faceta i chwała BOGU od dziś tylko do Niego chodzę !!
Człowiek malina.

Zbadał mnie.
Okazało się, że moje szwy nie są aż takie fajnie,
jak mi mówił doktorek kiedy byłam na IP,
ściągnął parę, zbadał biust i przepisał mi 2 reklamóweczki leków
i podmywanie się woda utlenioną, rivanolem i okładać piersi acetanem - chyba tak to sie nazywa... w środę kontrola.

Mała się budzi !!
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:25   #2966
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Marinko trzymam kciuki za uszka Igorka, bedzie dobrze!


Spakowalam torbe!!! Ale mam nadzieje, ze to nie bedzie sygnal dla Antka, bo ja jeszcze nie chce rodzic.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:32   #2967
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Dziewczyny! Mam pytanie odnośnie karmienia cyckiem....
W szpitalu mi powiedzieli, że jak Mały po karmieniu wytrzyma 1,5 godz to ok, a jak nie to trzeba dokarmić butelką.....
Teraz się tak zastanawiam, a się oczywiście nie zapytałam, czy mogę dokarmiać cyckiem dalej? Chodzi mi o to, że mój pokarm nie jest wystarczająco dobry dla dziecka i muszę dokarmić butelka, żeby dziecko "się najadło"???
Ale napociłam...mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-08, 18:35   #2968
zapałeczka
Zadomowienie
 
Avatar zapałeczka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 044
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Marinko trzymam kciuki za uszka Igorka, bedzie dobrze!


Spakowalam torbe!!! Ale mam nadzieje, ze to nie bedzie sygnal dla Antka, bo ja jeszcze nie chce rodzic.
Eee nie martw się, ja spakowałam już jakiś czas temu i do dziś zero oznak, żeby cokolwiek ruszyło albo miało zamiar chociaż...
__________________
Natan
zapałeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:39   #2969
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Mam pytanie odnośnie karmienia cyckiem....
W szpitalu mi powiedzieli, że jak Mały po karmieniu wytrzyma 1,5 godz to ok, a jak nie to trzeba dokarmić butelką.....
Teraz się tak zastanawiam, a się oczywiście nie zapytałam, czy mogę dokarmiać cyckiem dalej? Chodzi mi o to, że mój pokarm nie jest wystarczająco dobry dla dziecka i muszę dokarmić butelka, żeby dziecko "się najadło"???
Ale napociłam...mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi
u mnie w szpitalu kazali karmić na żądanie - chocby nawet chciała co pół godziny jeść...a myślę, że dokarmić powinnaś z cycka- nie wdaje mi się, że trzeba od razu butelką...pokarm przecież jest dla dziecka najbardziej odpowiedni, może jedynie potrzebować go więcej i częściej...
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 18:47   #2970
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

dziękuję Aga !
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.