|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3541 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
mi lekarz powiedział żebym przyszła do niego po 2 tygodniach od zrobienia testu, na którym pojawią się II kreski. trochę się zdziwiłam, bo myślałam, że od razu powinnam iść.
__________________
27.06.2011 ![]() ![]() Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
![]() ![]() |
![]() |
#3542 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Cytat:
![]() ![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Niektórzy lekarze tak mówią, bo po dwóch tygodniach dopiero widać na usg, ale to przecież nie jest najważniejsze. Wcześniej powinno się zrobić poziom bety i progesteronu dokładnie tak jak Akeneki lekarz przepisał. Moim zdaniem powinno się iść odrazu albo chociaż zrobić prywatnie betę i progesteron a nie czekać dwa tygodnie.
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dasti ale o to chodzi że mi to prywatny lekarz powiedział...
__________________
27.06.2011 ![]() ![]() Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
![]() ![]() |
![]() |
#3545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Toto jak się dzisiaj czujesz kochana?
---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ---------- Wiem, wiem ale Ty nie musisz czekac dwóch tygodni od zrobienia testu ![]() ![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
do tego jeszcze długa droga... nawet nie wiem kiedy zdecyduję się starać...
__________________
27.06.2011 ![]() ![]() Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
![]() ![]() |
![]() |
#3547 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
claudia - witaj, zostań z nami i napisz coś więcej o sobie. akeneki - gratuluje kochana ! wybacz ale nie wtemacie jestem, który to tydzień, 4 - 5 pewnie. Ja brałam luteinę pod język 1x1 ale gin powiedziała że jak zobcze II kreski to od razu dopochwowo (ma lepsze działanie) 2x2. W ciąży nie monitorowała mi progesteronu ale przed zajściem robiłam badanie i stąd wiedziała że mam zbyt niski. Nita - nie martw się tymi bakteriami, niektóre z nas tak mają, ja ciągle walczę z tymi w pochwie ![]() ---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ---------- anekei - jeśli się nie boisz brać bez konsultacji lekarza to polecam też brać acard 1x1 Ja trochę wypoczęłam, TŻ poszedł do lasu na grzyby, ciekawe co przyniesie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Amilcia a Ty brałaś acard??
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3549 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#3550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Zmykam do domu robić teścik owu
![]() ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- Lekarz Ci przepisał, czy na własną rękę brałaś?
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3551 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dobra, nadrobiłam
![]() Więc tak... zostałam dzisiaj bardzo przedmiotowo potraktowana. Czułam się jak jakieś zło konieczne, zawracające zabieganej pielęgniarce (czy kim ta kobieta była) dupę. Zaczęło się od tego, że znalazłam się w pokoju, w którym pobierają krew. Najpierw owa pielęgniarka zapytała jaka ciąża (chyba standardowe pytanie), więc mówię, że podejrzenie bliźniaczej, ale nie wiem do końca, bo płód rozwija się tylko jeden. Na to on zaczęła marudzić..."o nie!a miało być dziś tak spokojnie... kolejne bliźniaki... cholera, nie podoba mi się to.... ja nie wiem jak się to tam robi... dobra, damy panią na koniec" Wyobrażacie sobie coś takiego?!!!!!!!Byłam w takim szoku, że usta mi opadły i nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Pobrano mi krew i poproszono do pani genetyk. Ta na szczęście była baaaaardzo fajna, przeprowadziła skrupulatny wywiad. Mówiła, że bliźniaków jest teraz tak dużo, że ona nie może w to uwierzyć. (kiedyś taka ciąża zdarzała się raz na miesiąc, a teraz dziennie przychodzą 2-3pacjentki do poradni). Dobra, czekam na USG. Poproszono mnie na samym końcu - tak jak ta wieśniara powiedziała. Wizyta każdej kobiety nie trwała dłużej jak 5 minut. Już to wydało mi się podejrzane. Myślę sobie, jak do cholery to badanie ma być dokładne?! Weszłam do małego gabinetu o wymiarach 2na2, śmierdzącego potem. Lekarz zmęczony swoją pracą kazał mi się położyć i zaczął robić usg przez brzuch. Pytał co jest powodem mojej wizyty tutaj, który to tydzień itd. Gadał coś tam do tej pielęgniarki, ta zapisywała na komputerze. Sama musiałam go wypytywać co do cholery widzi!!! czy jest serce, czy bije, ile mały ma cm. Czy są bliźniaki, czy nie. On na to, że jemu ciężko stwierdzić!!!! Noż kur**a! to kto ma mi to stwierdzić jak nie on?!!! W końcu wyciągnęłam od niego jak wygląda moje jajo płodowe teraz. No to raczył powiedzieć, że jest podzielone, ale tylko z jednym płodem. Nie słyszałam ani bicia serca, ani nie został mi maluch pokazany, nawet nie wiem czy ta przezierność jest w normie. Dostałam na do widzenia kartkę, na której jest wynik badania, z której gówno mogę odczytać. To tyle. Poszłam stamtąd w p.i.z.d.u, jak najdalej, bo tak się wkurzyłam. Całe szczęście W przyszłym tygodniu mam wizytę u mojej ginki, to wyjaśni mi wszystko i w końcu zobaczę moje dzieciątko... Claudia2, witaj! Edytowane przez Lucy1111 Czas edycji: 2011-08-09 o 17:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#3552 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#3553 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
acard więcej nas brało albo i bierze dalej, ja też brałam aż do 16tc
Lucy brak słów..........
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Lucy jestem w totalnym szoku, masakra jakaś. Taki jest właśnie nasz za✂✂✂isty NFZ i po co my te składki płacimy. Do dupy taka opieka nad ciężarną, a potem narzekają że za mały przyrost. W głowie sie nie mieści.
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3555 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Lucy - ale wiocha, szkoda, że nie poszłaś z kimś, np z TŻ, on by ich tam do pionu postawił
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Też biorę acard na własną rękę, liczę na to ze dzięki niemu donoszę 3 ciążę
![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3557 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#3558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
ja też nie wiem na co idą te nasze składki!! i to nie małe!! raz w roku jak korzystam z lekarza w przychodni to jest dużo.
Wszystko prywatnie. Jak nie dentysta, to ginekolog... Gdybym miała teraz całą ciążę chodzić na nfz i być tak traktowana jak dzisiaj to ja dziękuję. Prywatnie to chociaż jesteś traktowana jak człowiek. A w tym szpitalu było tyle ludzi, a tylko 4 niewielkie ławeczki!!! musiałam kucać przy ścianie!!!! no po prostu................... ......................... .... ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- byłam z Tż. Ale on czekał na korytarzu. Bo do tej małej klitki nie można było wchodzić z chłopami. Ech, dobrze, że chociaż tą krew mi zbadają. |
![]() ![]() |
![]() |
#3559 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3560 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Lucy1111 faktycznie NFZ musi być pomyłką
![]() ![]()
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3561 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3562 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
Chyba, że to tylko ja mam takie odczucia....bo jestem jakąś szlachcianką.... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3563 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Claudia witamy
![]() Natalia ale szwagier miał farta...chyba zacznę chodzić po lumpach ![]() Lucy współczuję nerwów..wogóle nie rozumiem jak można tak traktować pacjenta....rzetelna informacja i uprzejme zachowanie to powinien być standard nawet na NFZ. A ja zrobiłam ciacho i już połowy nie ma. Zamiast torciku tamtego zrobiłam Bialą Pavlova z tego przepisu http://mojewypieki.blox.pl/2007/04/Biala-Pavlova.html z malinami i jest rewelacyjna. ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#3565 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3566 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#3567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Ponad połowa w 10 minut poszła na 3 osoby
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3568 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
- a ja właśnie zerknęłam, że ostatnio miałam takie badanie usg położnicze i dostałam taki opis i tam mam NT - 1,4
|
![]() ![]() |
![]() |
#3569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
jestem
miałam sie jeszcze kulać do jakiegos centrum ale moja corcia sobie zarzyczyła cini minis i musialam wracać do domku , odpoczywam , juz wykąpana, ale mam jeszcze w planach prasowanie jak nicolką pójdzie spać ,a juz wieczorynka leci więc niebawem biore sie za tą stertę TOTO - jesteś słodka , niby cie nie ma ale jak trzeba doradzic kulinarnie to zawsze mozna na ciebie liczyć Lucy - brak słów , jakaś masakra, straciłaś czas , nerwy i dalej nic nie wiesz , dobrze ze idziesz do swojej gin Zebra - w cale sie tobie nie dziwię że myślisz o odpowiednim momencie, dwa lata poszlyby na marne , szkoda by tego bylo |
![]() ![]() |
![]() |
#3570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Flo, super tort. Wygląda smakowicie
![]() Kasiorek, cieszę się, że te wyniki są dobre. Kamień spadł mi z serca. Ale niedosyt mam, bo chciałam zobaczyć maluszka ![]() Totek, ode mnie też masz duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużego całusa!! ![]() Amilcia, no to też masz dobre wyniki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.