Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[UnholyOne]

No własnie, ja się tego boję, że wystrzeli jak jest wyłączona.
Przy włączonej to nawet bym się nie odważyła
Chyba lepiej na skos dziecko usadowić z tyłu, jak samej się prowadzi i tyle, lepiej nie kombinowac

Idę na lody, piwko i wino

Dobrej nocy

[gorgulek]

Napisane przez czekoladka21

boli mnie ząb znaczy to nie jest bol staly tylko przy zgryzie i leci krew(albo krew z ropa) , dolna prawa 7 .......czeka mnie wizyta u stomatologa

Napisane przez mariolasl

U nas szaro za oknem, jak zwykle, gdy mam wolne
Kregoslup mi znowu dokucza i to bardzo, spedze wiec ta niedziele lezac

Napisane przez Pandzia_2010

Hej. Dziewczyny mam pytania do Was
1. Czy mogę Olafka wieść w foteliku na przednim siedzeniu?? wybieram się z nim sama ok 100km i boje się zeby z tylu jechal, bo co chwile bede patrzec i jeszcze wypadek spowoduje.
2. Mam straszny dylemat czy puścić go do żłobka w związku z alergią czy wstrzymać się i za rok go wysłać, strasznie choruje i zazwyczaj wszystkie choroby kończą się wziewkami albo jak ta wysypką . My pracujemy na zmiany pomaga na teściowa i jescze opiekunka. Wiem, że szybciej by się rozwinął w żłobku ale czy warto??

1. Można i są dwie opcje: wyłączyć poduszkę a jeśli nie można to przesunąć fotel maksymalnie do tyłu. Ja czasem przewożę tak Zuzię jak jedziemy same.
A jeśli chodzi o poduszki to czasem zapominamy, że z tyłu też są i też mogą wystrzelić i jest takie same niebezpieczeństwo.
2. Tu nie pomogę bo sama nie bardzo wiem co doradzić.



My też dziś nad jeziorkiem byliśmy, cieplutko aż miło Jutro też planujemy


Ps. Nie pisałam Wam... we wtorek zaczynam pracę

[Karolinak82]

Napisane przez aannuullaa

Karo te zasłonki w kwiaty długie to na forum gazety widziałaś? właśnie na nie wpadałam
Ja mam w planach kupić jakąś pasującą kapę na łóżko i po prostu przykrywać pościel.

nie nie....znalazłam na jakiejś zagramanicznej stronie poka gdzie Ty znalazłaś

Napisane przez gorgulek

Ja w tym

no właśnie też ten oglądałam i się zastanawiam nad nim tylko kolorek cholerka nie wiem czy nam podpasuje a cała pościel do jednego pojemnika się zmieści? tzn. My i tak poduszki nie używamy, więc pierzyna i prześcieradło

Napisane przez czekoladka21

wlasnie ze nie odrazu po kapieli poszla do swojego pokoju na lozko i prztulala sie do swoich poduszek(ma takie kwiatki pluszowe)

my mamy szuflade pod lozkiem

to tym bardziej bym schowała

Napisane przez czekoladka21

boli mnie ząb znaczy to nie jest bol staly tylko przy zgryzie i leci krew(albo krew z ropa) , dolna prawa 7 .......czeka mnie wizyta u stomatologa

Napisane przez mariolasl

U nas szaro za oknem, jak zwykle, gdy mam wolne
Kregoslup mi znowu dokucza i to bardzo, spedze wiec ta niedziele lezac

U Nas dziś cudowna pogoda była...dawno takiej nie było...jak u Nas ładnie to u Ciebie brzydko
i współczuję bólu kręgosłupa...jak ja to znam

Napisane przez Pandzia_2010

1. Czy mogę Olafka wieść w foteliku na przednim siedzeniu?? wybieram się z nim sama ok 100km i boje się zeby z tylu jechal, bo co chwile bede patrzec i jeszcze wypadek spowoduje.
2. Mam straszny dylemat czy puścić go do żłobka w związku z alergią czy wstrzymać się i za rok go wysłać, strasznie choruje i zazwyczaj wszystkie choroby kończą się wziewkami albo jak ta wysypką . My pracujemy na zmiany pomaga na teściowa i jescze opiekunka. Wiem, że szybciej by się rozwinął w żłobku ale czy warto??

1. Ja bym nie ryzykowała i sama nigdy nie wożę Zu z przodu
2. Jeśli macie szanse dalej się ogarnąć samemu to pewnie lepiej żeby był jeszcze troszkę w domu...chociaż ostatnio rozmawiałam z b.dobrą znajomą pracującą w żłobku i właśnie mówiła że dzieci w żłobkach bardzo się zmieniają, że są bardziej samodzielne, odpowiedzialne (jak na swój wiek), potrafią w grupie "pracować"...jest wiele plusów żłobkowych

Napisane przez kamilka

1 jak nie masz poduszki powietrznej to może siedzieć z przodu
2 Dzieciaki ze żłobka/ przedszkola przynosza jeszcze więcej chorób- bo łapią od siebie nawzajem. Ja miałam Sebcia posłac teraz choć na 3 h dziennie żeby miał kontakt z dziećmi, ale boję się że jak się właśnie o choroby. Już nawet nie o niego, bo on wiekszy jest, ale o Janka. Zawsze się strasznie bałam chorób u niemowlaka- bo on nie powie że go boli, czy że się źle czuje. Dlatego odczekam jeszcze rok.
Z jednej strony, dobrze żeby dzieci miały kontakt z rówiesnikami, ale jak masz płacić za żłobek, a Olaf będzie większosc czasu i tak w domu?

1. Poduszkę zawsze można wyłączyć, ale ja i tak bałabym się z wyłączoną...
2. Z tym się nie zgodzę...na początku oczywiście dziecko musi swoje "odchorować", nabrać pewnej odporności...ale później...Zu przez ostatni rok chorowała raz...



Dzień dobry a raczej późny wieczór

Ale miałam super dzień Pracowity ale super...pomalowałam pokoik Zu...pogoda piękna...no i w ogóle fajnie było

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez gorgulek

1. Można i są dwie opcje: wyłączyć poduszkę a jeśli nie można to przesunąć fotel maksymalnie do tyłu. Ja czasem przewożę tak Zuzię jak jedziemy same.
A jeśli chodzi o poduszki to czasem zapominamy, że z tyłu też są i też mogą wystrzelić i jest takie same niebezpieczeństwo.

Ps. Nie pisałam Wam... we wtorek zaczynam pracę

ale z boku to zazwyczaj kurtyny powietrzne...dziecko z boku jest i tak osłonięte fotelikiem więc raczej aż tak dużej krzywdy nie zrobią...a z przodu jak wystrzelą to "centralnie", w twarzyczkę...więc różnica jest

oooo a gdzie? cieszyć się? bo chyba Twoja mina zbyt zadowolona nie jest

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

wrzuciłam dwa zdjęcia...efekty dzisiejszej pracy i.....niespodzianka którą zrobiłam Zu i samej sobie
Zapraszam

P.S. Dzisiaj zdjęcia złej jakości bo po 1...robione pod słońce, po 2....zostawiłam kabel od tela w pracy i zrzuciłam je na FB i skopiowałam tu nowy sposób radzenia sobie...wymyślony z potrzeby wrzucenia wózka dla Angy

[gorgulek]

Napisane przez Karolinak82

no właśnie też ten oglądałam i się zastanawiam nad nim tylko kolorek cholerka nie wiem czy nam podpasuje a cała pościel do jednego pojemnika się zmieści? tzn. My i tak poduszki nie używamy, więc pierzyna i prześcieradło
...
ale z boku to zazwyczaj kurtyny powietrzne...dziecko z boku jest i tak osłonięte fotelikiem więc raczej aż tak dużej krzywdy nie zrobią...a z przodu jak wystrzelą to "centralnie", w twarzyczkę...więc różnica jest

oooo a gdzie? cieszyć się? bo chyba Twoja mina zbyt zadowolona nie jest

Wejdzie spokojnie

U nas oprócz kurtyny są też poduszki boczne.

Hmmm sama nie wiem trafiła mi się okazja, więc grzech było odmówić. Więcej napiszę w następnym tyg jak coś konkretniejszego sama będę wiedziała.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Karola, jaki macie materac?

[Pandzia_2010]

no wsadze go na tyl i zobacze jak bedize dokuczal to go przeloze na przod, a jak sie zaraz wkurze to pojade busem albo pkp

[gorgulek]

Kochana Olu Życzę Ci spokojnego snu i radosnego przebudzenia.
Abyś czasami mogła sobie pozwolić na to, czego od dawna pragnęłaś,
a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć.
Tylu dobrych wspomnień, abyś dzięki nim mogła przetrwać złe chwile.
Abyś zawsze była komuś potrzebna.
Tej radości, gdy czyjaś twarz rozjaśnia się na Twój widok,
albo gdy dostrzegasz ukochaną osobę na końcu peronu.
Radości myślenia, ostrości spojrzenia, triumfu zrozumienia
i satysfakcji tworzenia.

bukiet55.jpg czekoladki.jpg

[katarzynka00]

No właśnie Olu,chciałam napisać dlaczego nie podzielisz się ze mną choćby tymi lodami? brzydkie życzenia były? czy co,czy "na lajfie"mamy wypić?

gorgulku co to za praca?powiesz coś więcej?nic wcześniej nie wspominałaś

dobranoc

[mariolasl]

Dzień dobry

Napisane przez WrednaAfrodyta

Jutro rano wyjzedzamy nad morze

Miłego odpoczynku

Napisane przez gorgulek

Ps. Nie pisałam Wam... we wtorek zaczynam pracę

Gratulacje i trzymam kciuki za pierwszy dzien w pracy

Olu, spełnienia marzeń

-----------------

Wszystkim dziękuję za wirtualne głaski. Dziś ciut lepiej. Mam dużo zaplanowane na ranek, ale nie wiem jeszcze na ile uda mi się to zrealizować

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

Kochana Olu Życzę Ci spokojnego snu i radosnego przebudzenia.
Abyś czasami mogła sobie pozwolić na to, czego od dawna pragnęłaś,
a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć.
Tylu dobrych wspomnień, abyś dzięki nim mogła przetrwać złe chwile.
Abyś zawsze była komuś potrzebna.
Tej radości, gdy czyjaś twarz rozjaśnia się na Twój widok,
albo gdy dostrzegasz ukochaną osobę na końcu peronu.
Radości myślenia, ostrości spojrzenia, triumfu zrozumienia
i satysfakcji tworzenia.

Załącznik 4157771 Załącznik 4157772

Dziękuję baaardzo

Napisane przez katarzynka00

No właśnie Olu,chciałam napisać dlaczego nie podzielisz się ze mną choćby tymi lodami? brzydkie życzenia były? czy co,czy "na lajfie"mamy wypić?

gorgulku co to za praca?powiesz coś więcej?nic wcześniej nie wspominałaś

dobranoc

Ojtam ojtam

Jakos tak wieczornie mi sie zapomniało.
Dobre ale nie rewelacyjne był (smiet-wis).
Mam jeszcze pół pudełka, zapraszam dzisiaj

A na lajfie to obowiazkowo

Napisane przez mariolasl

Dzień dobry

Miłego odpoczynku

Gratulacje i trzymam kciuki za pierwszy dzien w pracy

Olu, spełnienia marzeń

-----------------

Wszystkim dziękuję za wirtualne głaski. Dziś ciut lepiej. Mam dużo zaplanowane na ranek, ale nie wiem jeszcze na ile uda mi się to zrealizować

Kciuki za zrealizowanie planów

Dzień Dobry

[czekoladka21]

Czesc

dzisiaj juz lepiej -zab nie boli ale do dentysty i tak musze isc bo cos tam sie dzieje

no i pani tuptusiowa przytuptala do nas w nocy.......chyba ciezko jej sie rozstac z naszym lozkiem

Olu jeszcze raz wszystkiego dobrego(pisalam na fejsie wczoraj)

milego dnia

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

Czesc

dzisiaj juz lepiej -zab nie boli ale do dentysty i tak musze isc bo cos tam sie dzieje

no i pani tuptusiowa przytuptala do nas w nocy.......chyba ciezko jej sie rozstac z naszym lozkiem

Olu jeszcze raz wszystkiego dobrego(pisalam na fejsie wczoraj)

milego dnia

Tak, wiem, dziekuję
Odpisałam na fejsie

A Ty nie masz może problemu z kieszonkami zębowymi?
Ja niestety tak mam, bo mam zeby do środka skierowane przez ścisk w buzi. (nie widać tego normalnie, tylko jak się dentysta przyjrzy)
I tylko ortodonta czyli aparat na stałe mi pomoże...
Co jakis czas jak mi cos wejdzie miedzy zeby, to jakby mi rozsadzało zeba, dziąsło...masakra....

[UnholyOne]

No dobra, zeby nie było, ze taka jestem egoistka

Dla Wszystkich


lody.jpg

[katarzynka00]

wow,ale smakowite

Czeko,L też przychodzi do nas,a nie jesteśmy teraz na etapie nauki czegokolwiek.Lubię jak do nas przychodzi nad ranem czy w nocy.
Sama lubiłam bardzo spać w dużym łożu rodziców

[aannuullaa]

Napisane przez Karolinak82

nie nie....znalazłam na jakiejś zagramanicznej stronie poka gdzie Ty znalazłaś

nie zapisałam wczoraj i naszukałam się dzisiaj nieziemsko ale dla Ciebie wszystko tadaaam


Jaki kolorek macie na ścianach w Zu? To jakaś przełamana biel czy tylko tak na zdjęciu wygląda?

Napisane przez gorgulek

Hmmm sama nie wiem trafiła mi się okazja, więc grzech było odmówić. Więcej napiszę w następnym tyg jak coś konkretniejszego sama będę wiedziała.

-

to trzymam kciuki, żeby wszytsko po Twojej myśli się poukładało

Napisane przez Pandzia_2010

no wsadze go na tyl i zobacze jak bedize dokuczal to go przeloze na przod,

to chyba najlepsze rozwiązanie...ja pewnie na taką odległość to odsunęłabym fotel maksymalnie do tyłu i posadziła małą na przednim - w takim przypadku poduszka nie powinna do niej dostać - oczywiście zależy od samochodu. Pewnie bezpieczniej z tyłu ale jak masz co chwilę się obracać to bezpieczeństwo też średnie...

Cześć

Ola nie poznałam Cię Wszystkiego dobrego

Gdzie się podziewa Miramej?

[mayaha]

[aannuullaa]

Napisane przez mayaha

cześć

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

Tak, wiem, dziekuję
Odpisałam na fejsie

A Ty nie masz może problemu z kieszonkami zębowymi?
Ja niestety tak mam, bo mam zeby do środka skierowane przez ścisk w buzi. (nie widać tego normalnie, tylko jak się dentysta przyjrzy)
I tylko ortodonta czyli aparat na stałe mi pomoże...
Co jakis czas jak mi cos wejdzie miedzy zeby, to jakby mi rozsadzało zeba, dziąsło...masakra....

a wiesz ze nie wiemproblemy z zebami zaczely mi sie jak bylam w ciazy-zaczely krwawic mi dziasla i tak mi zostalo

Napisane przez katarzynka00

Czeko,L też przychodzi do nas,a nie jesteśmy teraz na etapie nauki czegokolwiek.Lubię jak do nas przychodzi nad ranem czy w nocy.
Sama lubiłam bardzo spać w dużym łożu rodziców

a spi z wami w sypialni? bo Werka spala z nami a i tak budzila sie w nocy i chciala do nas, a teraz chyba z przyzwyczajenia sie budzi i przychodzi, ale zasypia bez problemu sama na lozku tylko ja musze byc obok -pare minut i odlatuje

[mayaha]

Witam w nowym wątku, ja juz w domku, ale źle mi bo jutro do pracy
i na dzień dobry wiem juz że bedzie bardzo cięzko..........
szkoda gadac bo jeszcze wtorku nie ma a juz mam dośc.......

przede wszystkim chciałam podziękowac dziewczynom za życzenia dla Zuzi
Ola Unhola, Karo, Joluś, Iwonko i Mariolko w imieniu Zuzanki
chyba nikogo nieprzegapiłam, jak to przepraszam i tez dziękuje

i z tego co pamiętam:
Jolus zauważayłam u Kubusia talent malarski, super obrazek

aduś , ja podaję Zuzi Zyrtec ale to z uwagi na alergie, maiłą zalecone z uwagi na infekcje górnych dróg oddechowych + problemy skórne, dodatkowo Zyrtekiem smaruje miejsca po ogryzieniu komara, tez pomaga (tak przy okazji dobrze działa tez doraźnie Octenisept), nie wiem czy wpływa na apetyt bo Zuza zawsze go ma więc tu nie pomogę

widze tez że wrócił temat tranu, ja moge tylko powiedziec że nie daje, rozmawiałam o tym z naszym pediatra i on mi powiedział że od tranu można się w sumie uzależnic i lepiej jak dziecko samo nabedzie odpornosc (to było w ubiegłym roku i odnosił się do tego że w Zuza jest w takim wieku że jeszcze nie zaleca)

teraz musze uciekac, został mi do nadrobienia cały bieżacy wątek, ale niewiem czy dziś wyrobię

a co do wakacji to POLECAM !!!
jak która zainteresowana to tu link
a resztę opowiem jak tylko będe miec więcej czasu, no i może foty wrzuce

[adaikaka]

Napisane przez mayaha

aduś , ja podaję Zuzi Zyrtec ale to z uwagi na alergie, maiłą zalecone z uwagi na infekcje górnych dróg oddechowych + problemy skórne, dodatkowo Zyrtekiem smaruje miejsca po ogryzieniu komara, tez pomaga (tak przy okazji dobrze działa tez doraźnie Octenisept), nie wiem czy wpływa na apetyt bo Zuza zawsze go ma więc tu nie pomogę

dzięki
Przemko dostał Zyrtec z powodu tych krostek na buźce i ciałku które raz się zaostrzają a potem praktycznie ich nie ma...
Kazał dawać 15 kropli na noc ale ja daję tak jak napisane jest w ulotce 2 x po 5 kropli.
No bo jak dawać dwulatkowi 15 kropli raz dziennie jak na ulotce pisze że dla dorosłych i dzieci po 12 rż dawać 20 kropli też raz na dobę
Dzięki za to smarowanie po ugryzieniu spróbuje
a na apetyt daję mu multisanostol mam nadzieje, że pomoże

[mayaha]

ada ja daję własnie 2 x 5 kropli

[gorgulek]

Napisane przez katarzynka00

gorgulku co to za praca?powiesz coś więcej?nic wcześniej nie wspominałaś

Nie wspomniałam bo sama tak jakby w ostatniej chwili się dowiedziałam.
W klubie napiszę więcej, postaram się jutro.

Napisane przez mariolasl

Gratulacje i trzymam kciuki za pierwszy dzien w pracy

Napisane przez UnholyOne

No dobra, zeby nie było, ze taka jestem egoistka

Dla Wszystkich


Załącznik 4158181

Napisane przez aannuullaa

to trzymam kciuki, żeby wszytsko po Twojej myśli się poukładało
...
Gdzie się podziewa Miramej?

Miała jechać z Kubaskiem do Teściów.



No i padam Byliśmy nad jeziorem, później szybkie sprzątanie, przygotować trochę na jutro i idę spać. Na nic więcej nie mam siły a spaliśmy dziś wszyscy do 8.30.


Dobrej nocki

[czekoladka21]

Maju dobrze ze choc troche odpoczelas skoro piszesz ze ciezko w pracy bedzie a moze jednak nie bedzie tak zle

Gorgulku powodzeniai napisz wiecej w klubie co to za praca

[mayaha]

Napisane przez Wojtusia

nie płacz nie płacz, może jak sie ładnie uśmiechniemy do Anulki to napisze nam nowe na następną część Albo ktoś inny odkryje w sobie talent

oki doki, jutro wyśle

to ja się uśmiecham bo w tej o Zuzie nic nie ma i mi troszke smutno
a mi wyślesz?

Napisane przez Miramej

To się pożaliłam i idę. Jakaś taka do dupy jestem matka.

jak możesz tak pisac
jak ty do dupy jestes to co ja mam powiedziec

Napisane przez sylka79

Martynce anuli ,Sebastianowi kamilki i Zuzce mayahy
kochane dzieciaki,rośnijcie zdrowo i bądzcie szczęśliwe

Nie wiem,czy wróciłam na dobre bo to jest ostatnio uzależnione od mojego małego szkraba,który w ostatnim czasie,daje mi nieźle popalić.To co kiedyś nazywałam buntem dwulatka,jest niczym w porównaniu z tym,co przechodzimy teraz nie wiem,czy to ma związek z piątkami (jedną mamy już prawie na wierzchu,ale jeszcze nie całą).W gruncie rzeczy,Bartoś ostatnio,przechodzi samego siebie,jest uparty,nie słucha,o wszystko płacze i płaczem,chce wszystko wymusić,już sama nie wiem,skąd to zachowanie,nigdy taki nie był .W nocy też często budzi się z płaczem,ciężko go uspokoić .Czasem brakuje mi siły .
Teraz śpi

To tyle.

to oby jednak było lepiej
dużo dla Ciebie

Napisane przez Pandzia_2010

Hej. Dziewczyny mam pytania do Was
1. Czy mogę Olafka wieść w foteliku na przednim siedzeniu?? wybieram się z nim sama ok 100km i boje się zeby z tylu jechal, bo co chwile bede patrzec i jeszcze wypadek spowoduje.
2. Mam straszny dylemat czy puścić go do żłobka w związku z alergią czy wstrzymać się i za rok go wysłać, strasznie choruje i zazwyczaj wszystkie choroby kończą się wziewkami albo jak ta wysypką . My pracujemy na zmiany pomaga na teściowa i jescze opiekunka. Wiem, że szybciej by się rozwinął w żłobku ale czy warto??

wisz co ja woże przy wyłączonej poduszce ale bardzo rzadko
ogólnie teraz jest lepiej, ładnie siedzi z tyłu więc nie mam problemu

a ze żłóbkiem nie pomogę, ale skoro częto choruje to chyba jednak bym odpuściała ten rok jeszcze

Napisane przez gorgulek

Ps. Nie pisałam Wam... we wtorek zaczynam pracę

super
to cos na dłuższa mete?

Napisane przez mariolasl

Olu, spełnienia marzeń

ja tez się dołączam STO LAT dla Ciebie Olu

Napisane przez czekoladka21

Maju dobrze ze choc troche odpoczelas skoro piszesz ze ciezko w pracy bedzie a moze jednak nie bedzie tak zle

Gorgulku powodzeniai napisz wiecej w klubie co to za praca

troche odpoczełam ale to troszkę mało taki jeden tydz
ale musze Zuzie pochwalic, np zasypiała sama w osobnym łóżku bez żadnego problemu, wogóle była calkiem grzeczna no i całe dnie siedziała by w basenie, ppokochała zjeżdzalnie i wogóle
no i musiałysmy codziennie chodzic do ZOO bo musiała misia i onia (słonia) oglądnac przed spaniem

[angy]

Sylko, Mariolko przytulam Was mocno

Napisane przez Pandzia_2010

Olinek i jego mala dziecieca pasja

Pięknie

Napisane przez Karolinak82

ale Cię wyczułam a nie wchodziłam tu wczoraj (tak jak pisałam)


wczoraj jak szykowałam jej jedzenie to przybiegła do mnie :mama siii: więc szybko na nakładkę...sama schodek wyciąga i zakłada nakładkę...i zrobiła a dzisiaj już dwa razy wołała ale nie zrobiła a że jesteśmy w trakcie "w" to założyłam jej pieluchę

Ale jaja


My wczoraj miałyśmy kryzys-całe popołudnie w gatki plus obsikany fotel (do kompletu, bo kanapa obsikana wcześniej).

Napisane przez agga19851985

1. Mam grzywkę, mam grzywkę

Ekstra Zaraz idę do klubu.

Napisane przez gorgulek

Wychodzi choć na początku wiedziała, że musi nas najpierw zawołać.
(...)

Nie sprzedawaj
Ja mam taki duży wózek i parasolkę i mieszkam w mieście i nie wyobrażam sobie jeździć parasolką zimą.

My się jeszcze trochę wstrzymamy jednak.

Tak zrobię, nie wiem jak to będzie zimą, może do tej pory już w ogóle nie będziemy jeździć wózkiem, ale sprzedać jakby co zawsze można.

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny jeszcze mam pytanie...gdzie trzymacie/będziecie trzymać pościel do łóżek "dorosłych"?

Ja też w tym pojemniku z ikei planuję, kolor nie bardzo mi pasi, ale się upchnie do ściany i nie będzie widać

Napisane przez aannuullaa

Martynka przychodzi i prosi, zebym jej klocek do torebki pomogła włożyć - wciągnięta w jej zabawę pytam "co to, lekarstwo?" a ona na mie patrzy z politowaniem: "przecież klocek!" 0

Napisane przez mayaha

Witam w nowym wątku, ja juz w domku, ale źle mi bo jutro do pracy
i na dzień dobry wiem juz że bedzie bardzo cięzko..........
szkoda gadac bo jeszcze wtorku nie ma a juz mam dośc.......

Maju dobrze, że choć troszkę wypoczęłaś.
I brawa dla Zuzi

Olu spóźnione życzenia- wszystkiego najlepszego

***

Byliśmy w niedzielę w dinoparku. Wszystko było dobrze do momentu, kiedy to pierwszy dino wydał z siebie dźwięk. Efekt-już drugi dzień z rzędu jest opowiadanie, jak to Zosia boi się dina Cały czas było "boje" i "nieeee". I taka to wycieczka
Wczoraj z kolei wybraliśmy się nad morze. Efekt-zero słońca, po drodze przedziurawiliśmy misę olejową i małż został u jakiegoś tubylca-mechanika, który to misę nam naprawi, a dzisiaj po samochód trzeba jechać. Po małża przyjechał teść, a my-z nianią, babcią pojechałyśmy nad to morze, bo już blisko było, a byliśmy dwoma samochodami. I taka to wycieczka

Miłego dnia

[Karolinak82]

Napisane przez gorgulek

Hmmm sama nie wiem trafiła mi się okazja, więc grzech było odmówić. Więcej napiszę w następnym tyg jak coś konkretniejszego sama będę wiedziała.

Karola, jaki macie materac?

czekamy na relacje w klubie

wzięłam ten piankowy droższy...zmieniają u Nas asortyment i zamiast 199 był za 149 więc się skusiłam zobaczymy czy będzie w porządku

Kupiłam nowe bo się wkurzyłam byłam od rana po farbę i weszłam obejrzeć to drewniane (znalazłam "obok" mnie za KT 200zł)...spodobało mi się więc stwierdziłam że od razu zamówię jak tylko przyjedziemy do mnie...od razu jak weszłam do domu to sprawdziłam i ktoś kupił no i się wkurzyłam...tak sobie rozmawiałam z moją Mamą i ona nagle że czaję się i czaję na all (a była mega przeciwna żebym w ogóle te ikeowe kupiła)...skończy łam malować 1 raz ścianę to w ramach zabicia czasu schnięcia pojechałyśmy kupić jak wróciłyśmy pomalowałam 2x ścianę, posprzątałam i oczywiście złożyłam łóżko bo już się doczekać nie mogłam

Napisane przez aannuullaa

nie zapisałam wczoraj i naszukałam się dzisiaj nieziemsko ale dla Ciebie wszystko tadaaam

Jaki kolorek macie na ścianach w Zu? To jakaś przełamana biel czy tylko tak na zdjęciu wygląda?

Kochana jesteś baaaaaardzo dziękuję...tu super widać

no więc na suficie mam zgaszoną biel...tzn duluxa pastelowy jaśmin na ścianie chciałam żeby był jasny ale inny niż na suficie więc wzięłam śnieżki lilie wodną wyszło ładnie, jaśniutko chociaż lilia jest ciemniejsza od jaśminu...

Napisane przez mayaha

Witam w nowym wątku, ja juz w domku, ale źle mi bo jutro do pracy
i na dzień dobry wiem juz że bedzie bardzo cięzko..........
szkoda gadac bo jeszcze wtorku nie ma a juz mam dośc.......

a co do wakacji to POLECAM !!!
jak która zainteresowana to tu link
a resztę opowiem jak tylko będe miec więcej czasu, no i może foty wrzuce

żeby nie było tak źle w pracy

ale super to wygląda...poka zdjęcia

Mayu łóżeczko z ikei


tak późno a ja pierwsza
Dzień dobry
P.S. Angy ubiegłaś mnie

[kamilka]

angy co za udany wypad współczuję tylko dodatkowe wydatki...

Unholly fajne foto
Zastanawiałam się czy na dobrym wątku jestem czy coś pomiesząłam

Witam porannie

Czas brać się za sprzątanie, bo jakoś przez te 2 dni laby dom ( a zwłaszcza kuchnia) wygląda jakby tornado przeszło, a mam plan ukisić dziś ogórki jeszcze

Jeszcze się zastanawiam nad jakimiś podkładami na materac... na małym łuzeczku miałam takie małe i były wystarczające, ale na to duże to już będą zbyt małe. Dajecie dzieciom jeszcze te podkłady? macie jakieś w większej wersji?

[angy]

Napisane przez kamilka

angy co za udany wypad współczuję tylko dodatkowe wydatki...

(...)

Jeszcze się zastanawiam nad jakimiś podkładami na materac... na małym łuzeczku miałam takie małe i były wystarczające, ale na to duże to już będą zbyt małe. Dajecie dzieciom jeszcze te podkłady? macie jakieś w większej wersji?

Nooooo, super
Chociaż Zosia się pobawiła, nie powiem, budowała zamek, biegała za piórkiem, robiła babki z piasku... i muszę pochwalić moje dziecko, bo była wczoraj baaaardzo grzeczna, staliśmy w korku spowrotem jakieś 1,5 h () i jak nie ona-siedziała grzecznie i bawiła się koralikami

Właśnie też się zastanawiam nad podkładem, chyba są w ikei jakieś.

Karo super to łóżeczko jest, chrzanić feng-shui

[kamilka]

Napisane przez Karolinak82

Kupiłam nowe bo się wkurzyłam byłam od rana po farbę i weszłam obejrzeć to drewniane (znalazłam "obok" mnie za KT 200zł)...spodobało mi się więc stwierdziłam że od razu zamówię jak tylko przyjedziemy do mnie...od razu jak weszłam do domu to sprawdziłam i ktoś kupił no i się wkurzyłam...tak sobie rozmawiałam z moją Mamą i ona nagle że czaję się i czaję na all (a była mega przeciwna żebym w ogóle te ikeowe kupiła)...skończy łam malować 1 raz ścianę to w ramach zabicia czasu schnięcia pojechałyśmy kupić jak wróciłyśmy pomalowałam 2x ścianę, posprzątałam i oczywiście złożyłam łóżko bo już się doczekać nie mogłam



Kochana jesteś baaaaaardzo dziękuję...tu super widać

no więc na suficie mam zgaszoną biel...tzn duluxa pastelowy jaśmin na ścianie chciałam żeby był jasny ale inny niż na suficie więc wzięłam śnieżki lilie wodną wyszło ładnie, jaśniutko chociaż lilia jest ciemniejsza od jaśminu...

pokaż potem fotki
Ciekawa jestem jak wyszło uwielbiam wszelkie przemeblowania, malowania, wykańczania

[Karolinak82]

Napisane przez angy

Ale jaja


My wczoraj miałyśmy kryzys-całe popołudnie w gatki plus obsikany fotel (do kompletu, bo kanapa obsikana wcześniej).

Tak zrobię, nie wiem jak to będzie zimą, może do tej pory już w ogóle nie będziemy jeździć wózkiem, ale sprzedać jakby co zawsze można.

Ja też w tym pojemniku z ikei planuję, kolor nie bardzo mi pasi, ale się upchnie do ściany i nie będzie widać

Byliśmy w niedzielę w dinoparku. Wszystko było dobrze do momentu, kiedy to pierwszy dino wydał z siebie dźwięk. Efekt-już drugi dzień z rzędu jest opowiadanie, jak to Zosia boi się dina Cały czas było "boje" i "nieeee". I taka to wycieczka
Wczoraj z kolei wybraliśmy się nad morze. Efekt-zero słońca, po drodze przedziurawiliśmy misę olejową i małż został u jakiegoś tubylca-mechanika, który to misę nam naprawi, a dzisiaj po samochód trzeba jechać. Po małża przyjechał teść, a my-z nianią, babcią pojechałyśmy nad to morze, bo już blisko było, a byliśmy dwoma samochodami. I taka to wycieczka

właśnie jak zobaczyłam później co napisałaś to ale się uśmiałam...myślami mnie ściągnęłaś

eee u Nas czasu ostatnio nie było na trenowanie, ale Zu pamięta i najczęściej akcje w aucie robi...krzyczy że chce siii...ja jej na to że może zrobić bo ma pieluszkę...a ona że nie
a Wy przynajmniej komplet obsikany macie

o własnie

ja jeszcze myślę czy tego białego plastikowego nie kupić biały jeszcze mniej będzie się rzucał w oczy, wepchnę go pod łózko jak najbardziej się da

ale mieliście przygód

Napisane przez angy

Nooooo, super
Chociaż Zosia się pobawiła, nie powiem, budowała zamek, biegała za piórkiem, robiła babki z piasku... i muszę pochwalić moje dziecko, bo była wczoraj baaaardzo grzeczna, staliśmy w korku spowrotem jakieś 1,5 h () i jak nie ona-siedziała grzecznie i bawiła się koralikami

Właśnie też się zastanawiam nad podkładem, chyba są w ikei jakieś.

Karo super to łóżeczko jest, chrzanić feng-shui

dla Zosi Grzecznisi

jest taki...70x100

hehehehe też tak uważam

Napisane przez kamilka

pokaż potem fotki
Ciekawa jestem jak wyszło uwielbiam wszelkie przemeblowania, malowania, wykańczania

pierwsze foty w albumie

Napisane przez kamilka

Jeszcze się zastanawiam nad jakimiś podkładami na materac... na małym łuzeczku miałam takie małe i były wystarczające, ale na to duże to już będą zbyt małe. Dajecie dzieciom jeszcze te podkłady? macie jakieś w większej wersji?

j.w. w ikeii są

[angy]

Napisane przez Karolinak82

właśnie jak zobaczyłam później co napisałaś to ale się uśmiałam...myślami mnie ściągnęłaś


ja jeszcze myślę czy tego białego plastikowego nie kupić biały jeszcze mniej będzie się rzucał w oczy, wepchnę go pod łózko jak najbardziej się da




dla Zosi Grzecznisi

jest taki...70x100

No nieźle to wyszło Byłam pewna, że zerknęłaś tylko i zobaczyłaś mój błagalny ton

A ja nie wiedziałam białego plastikowego



Oooo właśnie ten

***
Jak tylko przyjdzie wózek biorę się za przestawianki w Zosiowym królestwie