Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.2

[emelie]

Napisane przez Noa_

podziwiam tych, którzy mają ochotę dyskutować z takimi

Matko o.O Obstawiam silne kompleksy i może jakieś zaburzenie osobowości
Niee, nie ma nic piękniejszego od noworodka, który wygląda jak wszystkie inne w jego wieku, tylko śpi, sra i je Niee, kobiety, które nie chcą mieć dzieci nie mają uczuć

[Chatul]

Napisane przez Noa_

Mnie jak zawsze dziwi wmawianie, że dziecko dla każdego powinno być priorytetem w życiu. Właśnie podczytywałam dyskusję na pewnym forum :

Rany Nie każdy musi lubić dzieci Jak ktoś nie lubi dzieci to lepiej, że ich nie ma

Ale nie lubię też przesady w drugą stronę, jak np. kobiety, które nie lubią dzieci psują rozmowę na forum, które jest przeznaczone dla mam I wmawiają tym mamom, że dzieci są ohydne

[emelie]

Napisane przez Chatul

Ale nie lubię też przesady w drugą stronę, jak np. kobiety, które nie lubią dzieci psują rozmowę na forum, które jest przeznaczone dla mam I wmawiają tym mamom, że dzieci są ohydne

Zauważyłam też, że często osoby, które nie lubią dzieci chcą też za wszelką cenę utrudnić życie matkom. Że niby nie powinny karmić piersią w miejscu publicznym, że niby nie powinny zabierać ich do supermarketów etc. Dobra, też nie lubię dzieci, ale niestety, supermarket to wspólne dobro i każdy ma prawo z niego korzystać.

[Fela Von Helvete]

Noa mogłabyś podrzucić linka, choćby na PW? Ciekawa jestem całości tej dyskusji

[Chatul]

Napisane przez emelie

Zauważyłam też, że często osoby, które nie lubią dzieci chcą też za wszelką cenę utrudnić życie matkom. Że niby nie powinny karmić piersią w miejscu publicznym, że niby nie powinny zabierać ich do supermarketów etc. Dobra, też nie lubię dzieci, ale niestety, supermarket to wspólne dobro i każdy ma prawo z niego korzystać.

Ano właśnie...
Inna sprawa, że matki z dzieckiem to czasem takie święte krowy... Pamiętam jak dwie takie wiecznie właziły z wózkiem do minibusa, którym jeździłam A 2 minuty po tym autobusie jechał drugi, pełnowymiarowy... I tym autobusem też by dotarły do parku, do którego jechały

[Noa_]

Napisane przez Chatul

Ale nie lubię też przesady w drugą stronę, jak np. kobiety, które nie lubią dzieci psują rozmowę na forum, które jest przeznaczone dla mam I wmawiają tym mamom, że dzieci są ohydne

zgadzam się, jedni przeciwko drugim. Najgorsze jest wmawianie drugiej stronie, że nasz pogląd jest "naj", podczas, gdy każdy inny to farmazony i głupota w czystej postaci. Każdy ma prawo bronić swojego zdania, ale czasem warto dostrzec, że świat nie jest czarno-biały i występują też odcienie szarości. Fakt, że takie wzajemne obrzucanie błotem "dziecko nędzny bachor" kontra "nie chcesz dziecka ? jesteś kobietą wypraną z uczuć, a właściwie to nie jesteś kobietą a karierowiczką, która obudzi się po 30 " jest irytujące

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Fela Von Helvete

Noa mogłabyś podrzucić linka, choćby na PW? Ciekawa jestem całości tej dyskusji

już prześlę .proszę o cierpliwość, jestem w trakcie poszukiwania tego wątku ,a jeszcze nie zaznajomiłam się ze strukturą tego forum (nie wizażowego )

[Deede]

Napisane przez emelie

Zauważyłam też, że często osoby, które nie lubią dzieci chcą też za wszelką cenę utrudnić życie matkom. Że niby nie powinny karmić piersią w miejscu publicznym, że niby nie powinny zabierać ich do supermarketów etc. Dobra, też nie lubię dzieci, ale niestety, supermarket to wspólne dobro i każdy ma prawo z niego korzystać.

Mogłabym odwrócić tę tezę - każda matka wymaga, aby wszyscy wokół bez szemrania znosili wybryki jej dziecka.. "Bo "dziecko dobrem narodu"..

[invisible_01]

Ja też poproszę o linka do dyskusji na PW Wypowiedzi żenujące po prostu.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Noa_

już prześlę

Dzięki wielkie

[emelie]

Napisane przez Chatul

Ano właśnie...
Inna sprawa, że matki z dzieckiem to czasem takie święte krowy... Pamiętam jak dwie takie wiecznie właziły z wózkiem do minibusa, którym jeździłam A 2 minuty po tym autobusie jechał drugi, pełnowymiarowy... I tym autobusem też by dotarły do parku, do którego jechały

Napisane przez Deede

Mogłabym odwrócić tę tezę - każda matka wymaga, aby wszyscy wokół bez szemrania znosili wybryki jej dziecka.. "Bo "dziecko dobrem narodu"..

Oczywiście zgadzam się też z powyższym Ale nie każda matka jest taka, tak samo jak nie każda bezdzietna obraża dzieci.
Często spotykam się z tym, że kobiety to właśnie święte krowy, bo urodziły dziecko. Sorry, ale moim zdaniem urodzenie dziecka to żadne osiągnięcie. Wychowanie na porządnego człowieka - tak, to już jest duże osiągnięcie, bo nie każdy rodzic (a raczej większość z nich ) potrafi to zrobić. Urodzić każdy może, z wychowywaniem jest już inaczej.

[NibyNic]

Napisane przez Deede

Mogłabym odwrócić tę tezę - każda matka wymaga, aby wszyscy wokół bez szemrania znosili wybryki jej dziecka.. "Bo "dziecko dobrem narodu"..

jesteś tego pewna? tak jak np tego, że każda Anka ma za męża Franka?
takie uogólnienie jest nie w porządku

[emelie]

Napisane przez NibyNic

jesteś tego pewna? tak jak np tego, że każda Anka ma za męża Franka?
takie uogólnienie jest nie w porządku

No właśnie Znam kobiety, które nie zachwycają się kupkami swojego dziecka i które nie oczekują specjalnych przywilejów w związku z tym, że urodziły.

[201604250941]

Wiecie co mnie wkurza, oczekiwanie od ludzi wiedzy, ktorej nie mieli skad zaczerpnac.
Akurat tak sie zlozylo ze zaczelam brac tabletki, musialam przesunac okres bo jechalam pod namiot i ogolnie chcialam sie nauczyc tej metody, zobaczyc jak to dziala, o co w tym chodzi zanim sie zaczne bawic z jakims facetem. Nie chcialabym pierwszy raz miec kontakt z tabletkami jak juz cos zaczyna sie dziac z kims, troche to ryzykowne tak eksperymentowac.
I akurat ja moze dobrze watek wybralam na swoje pytania, bo jednak sporo ich bylo, w tej ulotce to jednak niewiele jest. Ale widzialam pare innych watkow, i to nie typu 'czy jestem w ciazy???' tylko bardziej o laczenie opakowan, zmiane tabletek, krwawienie, skutki uboczne. A odpowiedzi byly w ciezkiej bulwersacji pisane, ze seks jest dla doroslych, ze jak sie nie wie takich rzeczy to wracac to piaskownicy, jak mozna byc taka idiotka, przeciez to takie oczywiste bla bla bla, trzeba sie bylo gina spytac.
No kurde, skad ma ktos to wiedziec jak nigdy nie bral, w ulotce nie ma, gina nie spytal bo nawet nie wiedzial o co pytac? Poza tym wizyta kosztuje i nie z kazda glupota trzeba leciec do lekarza jak sie ma internet.
Litosci, gowniara nie jestem ale jakbym swoje pytania zadala w innym watku to pewnie tez by mnie pojechaly od dzieci.

[Noa_]

żeby być na bieżąco :

Przykre jestescie... -.-
Ja tez zawsze mowilam, ze nigdy nie wezme slubu, ze nie dla mnie pakowanie sie w dzieci. Mam cudowna coreczke, jestem szczesliwa. Mam 20 lat i W L A S N E mieszkanie, bo wiedzialam, jak sie zakrecic, zeby je zdobyc. Oczywiscie, pomogli troche rodzice, ale z Wszym podejsciem, to bedziecie kariere robic do pozniej starosci a i tak gooffno bedziecie mialy

[emelie]

Napisane przez Noa_

Troszkę jej rodzice pomogli? No, rzeczywiście własne mieszkanie
Przy okazji - wkurza mnie takie gadanie, że "na pewno ci przejdzie, miałam tak samo, a zobacz teraz" Mhm

[invisible_01]

Napisane przez Noa_

żeby być na bieżąco :

Jestem w szoku... Taaa najlepiej zrobić sobie dziecko jak się ma 20 lat i wmawiać innym, że pracując nic nie będą mieć I to "wiedziałam, jak się zakręcić, żeby zdobyć mieszkanie"

[Deede]

Napisane przez NibyNic

jesteś tego pewna? tak jak np tego, że każda Anka ma za męża Franka?
takie uogólnienie jest nie w porządku

Tak samo jak uogólnienie Emelie..

[emelie]

Napisane przez invisible_01

I to "wiedziałam, jak się zakręcić, żeby zdobyć mieszkanie"

Wiem, że to nie musi być tak w tym przypadku, że ona złapała go na ciążę, ale znam taki przypadek, że kobieta zaszła z chłopakiem z zamożnej, dobrej rodziny, a ta rodzina, żeby uniknąć skandalu (że dziecko przed ślubem, że dziewczyna "nieodpowiednia"czy coś) oczywiście zorganizowała im ślub, opłaciła też dziewczynie porządne studia, znalazła dobrą pracę itd. Niektórzy wiedzą, jak się "zakręcić"

Napisane przez Deede

Tak samo jak uogólnienie Emelie..

Ale ja nie mówię, że każda bezdzietna tak ma. Ja też nie cierpię dzieci, a uważam, że matki powinny mieć prawo karmić publicznie piersią. Poza tym, podkreśliłam, że supermarket to dobro wspólne. A Ty stwierdziłaś, że każda matka wymaga robienia wokół jej dzieciaka szumu.

[NibyNic]

Napisane przez Deede

Tak samo jak uogólnienie Emelie..

Emilie użyła słowa "często" co nie znaczy "zawsze"
gdybyś użyła słowa "przeważnie" a nie "każda" nie czułabym się urażona

[Deede]

Napisane przez NibyNic

Emilie użyła słowa "często" co nie znaczy "zawsze"
gdybyś użyła słowa "przeważnie" a nie "każda" nie czułabym się urażona

Dobra, drobiazg. Poza tym wcale nie zauważyłam, aby takie zjawisko faktycznie CZĘSTO występowało. Szczerze mówiąc w rzeczywistości się z tym nie stykam - jedynie na forach. To, że matce z wózkiem nie ma kto pomóc w tramwaju, bo siedzi 5 chłopa i każdy udaje że nie widzi (baby to samo), to jest inna kwestia.

[emelie]

Napisane przez Deede

Poza tym wcale nie zauważyłam, aby takie zjawisko faktycznie CZĘSTO występowało.

Ty nie, ale ja tak. Najwyraźniej obracamy się w innych środowiskach. A to była moja wypowiedź, zawierająca moje spostrzeżenia, więc jeżeli nikogo nie obrażam i nie uogólniam, to mogę tam wsadzić, co zechcę.

[Suvia]

Najlepszy tekst o tym, że kariera może nie wypalić, bla bla, a dziecko zawsze będzie przy mamusi. No chyba że dostanie od rodziców wyższe wykształcenie, kasiorę na bardzo dobry start w życie, mieszkanie, jak ta "co się umiała zakręcić", i oficjalnie kopnie rodzicieli w doopę. Bo i tak się przecież też zdarza

[emelie]

Napisane przez Suvia

Najlepszy tekst o tym, że kariera może nie wypalić, bla bla, a dziecko zawsze będzie przy mamusi. No chyba że dostanie od rodziców wyższe wykształcenie, kasiorę na bardzo dobry start w życie, mieszkanie, jak ta "co się umiała zakręcić", i oficjalnie kopnie rodzicieli w doopę. Bo i tak się przecież też zdarza

Ale kobieta, której historię opisywałam dostała to wszystko od rodzicieli swojego chłopaka To dopiero luksus Chcieli z niej chyba zrobić odpowiednią kandydatkę na żonę tego faceta

[mm444]

Treść usunięta

[muszynianka]

dziecko nie BACHOR to najpiekniejsze co może spotkać w życiu kobiete- lepsze od wykształcenia, imprez i kariery zawodowej- z pracy mogą Cię zwolnić, ze szkoły wywalić a dziecka nikt Ci nie odbierze bo jest całe twoje.

poprawka: opieka społeczna może

[Suvia]

Napisane przez emelie

Ale kobieta, której historię opisywałam dostała to wszystko od rodzicieli swojego chłopaka To dopiero luksus Chcieli z niej chyba zrobić odpowiednią kandydatkę na żonę tego faceta

też fajnie to takie nie fair jest wszystko, no...

Ubieram mini, rzucam studia, idę się "ustawiać".

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez emelie

Ale kobieta, której historię opisywałam dostała to wszystko od rodzicieli swojego chłopaka To dopiero luksus Chcieli z niej chyba zrobić odpowiednią kandydatkę na żonę tego faceta

Na miejscu tej dziewczyny spaliłabym się ze wstydu.

Napisane przez Suvia

też fajnie to takie nie fair jest wszystko, no...

Ubieram mini, rzucam studia, idę się "ustawiać".

Jak się dobrze "zakręcisz" to może małą willę dostaniesz

[Deede]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

I czasami prośbą się kończy, tylko wiadomo - nikt "prosić się" nie lubi, bo jak widzi, że inni widzą i nie reagują, to cóż.. Wielokrotnie byłam świadkiem, jak kobieta z wózkiem próbowała wsiąść do tramwaju. Ja siedziałam w drugim końcu wagonu - koło wejścia, gdzie kobitka się tarabaniła, mało nie wyłożyła się razem z tym wózkiem (nie wszyscy mają jakieś lżejsze spacerowe wersje), a ludzie obok siedzią i udają, że nie widzą. Więc albo kończy się to tak, że ja lecę do niej, mijając kilka innych osób bliżej niej. Albo czasami ktoś widząc, że ja zaczynam iść, sam rusza łaskawie dupsko. Ewentualnie kobitka prosi kogoś blisko siedzącego, ale nie zawsze.
A ustępowanie miejsca ciężarnej, to już w ogóle komedia: zazwyczaj udją, że nie widzą, młode dziewczyny.. Albo widzą, ale mają gdzieś - nawet jak kobitka ma już naprawdę zaawansowaną ciążę. Bo "ciąża to nie choroba", nie

[emelie]

Napisane przez Deede

Bo "ciąża to nie choroba", nie

Starość też nie
Ciocia mojej znajomej twierdzi, że jak ktoś ma siłę wyjść z domu i wsiąść do tramwaju, to ma też siłę postać

[abiblabla]

Napisane przez emelie

Zauważyłam też, że często osoby, które nie lubią dzieci chcą też za wszelką cenę utrudnić życie matkom. Że niby nie powinny karmić piersią w miejscu publicznym, że niby nie powinny zabierać ich do supermarketów etc. Dobra, też nie lubię dzieci, ale niestety, supermarket to wspólne dobro i każdy ma prawo z niego korzystać.

niewiele jest rzeczy których widok mnie zniesmacza, ale widok a'la dojenie matki tak. jest to porównywalnie nietaktowne i degustujące jak zmiana pampersa przy wszystkich wokół. Czy to taki problem odejśc na bok? tak wiem, niemal każdy pił mleko jako niemowle, to normalne i zgodne z naturą. Ale zgodne z naturą jest także robienie kupy i jakoś tego publicznie się nie robi.
widok czyjejś piersi, często wielkiej i rozciągniętej, jest zwyczajnie odpychający dla osób postronnych, czemu tak ciężko to zrozumiec?... gdy chcemy oglądac czyjes piersi idziemy do sypialni lub jak niektórzy włączamy porno film - proste. a przecież wystarczy odejśc do innego pokoju, w kąt restauracji, usiąśc tyłem do innych...