Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona trzecia!

[Lolka1212]

Jeszcze szybciorem wam napiszę o moich schizkach ..

pamiętacie jak pisałam, że pewnie za niedługo będę musiała zacząc Toneczka butlą dokarmiac, bo boje się że mam coraz mniej pokarmu.. ?!

Nom.. to dzisiaj spotkaliśmy podczas spaceru znajomą.. mąż rozgadał się z jej mężem.. więc miałyśmy chwilkę żeby pogadać o dzieciach..

i wiecie co mi nagadała? że jak zacznę podawać małemu MM to będzie gruby, wielki i napuchnięty..

głupoty, wiem

Ale ja wariatka zaczynam sobie do głowy dobierać i ciągle o tym myślę..

[Eve1603]

Nie wiem czy mam racje, ale MM to chyba wrzatkiem nie powinno sie zalewac

Ja robilam tak jak Sania.

Lolka
uwazaj, moje prasowanie do Ciebie leci

[mamaoptymistka]

hej
witam się w nowym wątku
dziś z przerwami na karmienie spaliśmy sobie do 10:30 ale milutko
Kolejne zaprawy malinowe zrobione.
Ciasteczka owsiane upieczone.

Byliśmy na wieczornej mszy na 18.30 i od tego czasu Franuś śpi w wózeczku, dokończę sprzątanie kuchni i zabieram go do sypialni.


Gusia u Ciebie też już niedługo Nadusia będzie dłużej spała, kiedy tylko możesz podsypiaj z nią

Lolka co do karmienia to tak jak pisała Grazin wiele jest w naszej głowie, powiedz sobie że to minie i on się najada i nie poddawaj się.

[the_sania]

woda do mm ma mieć 37 stopni. nie wiem, jak to sprawdzić ale piję zawsze łyk wody, żeby sprawdzić, czy jest cieplejsze

Lolka tak, tak będzie ważył 100 kilo od mm nie wiem, skąd ludzie takie głupoty biorą

[Paulizia]

To z wrzatkiem to nie wiedzialam... z reszta nie zdarzylo mi sie zalewac wrzatkiem... raczej wlewam wode studze i dopiero mm.

Lolka, bo mm mozna przekarmic

The_sania ja na wyczucie. Sprawdzam na nadgarstek. Jak 'nie poczuje' to znaczy, ze jest ok

[Dziewczonka]

Napisane przez monika21121984

sania jakos na to nie wpadłam
w sumie to myslałam ze ma bys wrzatkiem zalane
i zawsze stoje i gotuje, a potem studze, Stas w tym czasie okrutnie krzyczy
dzieki,tak tez bede robic
spadam spac papapa

Monika z tego co wiem to właśnie nie wolno wrzątkiem zalewac, bo mleko się źle rozpuszcza

Napisane przez the_sania

i po pierwszym bieganiu mąż chciałby od razu przywalic, ale ja mam zamiar trzymac się "planu pumy". dziś zrobiłam połowę, bo miałam trochę niewygodne buty i ja nie jestem początkująca, tylko "głęboko początkująca" w bieganiu no, ale spociłam się, więc jest ok

co przygotowywania mleka modyfikowanego w nocy: (na szczęście robiłam je ostatnio ponad miesiąc temu )

przed snem gotuję wodę w czajniku, do pojemniczka wsypuję odmierzoną ilośc mleka jaką z reguły zjada. jak się obudzi, to sprawdzam temperaturę wody. czasem trzeba tylko ją chwilkę podgrzac (raptem z 10sek), a jak za ciepła to mam w dzbanku przegotowaną letnią wodę i mieszam, żeby temp. była ok i wsypuję mm i gotowe. żadna filozofia


Dziewczonka jaka figura i ten brzuch

Co do biegania podziwiam

Napisane przez Paulizia

Meldujemy sie z Antosiem



Dziewczonko wygladasz bosko! Nogi piekne... sexy mama
...i moje Papry ukochane

Paulizia na Paprach teraz raj dla dzieciaków, super plac zabaw - statek piracki i nowo otwarty wodny plac zabaw. Wszystko rewelacja

[dorkabl]

matall a jak Ci komarzyska Ede pogryzły to nie płakał ze swędzi, ze boli?

mam na ten temat schizę, moskitiery pozakładane mamy juz dawno...Jak by mi taki komar moja mróweczkę malutką ukąsił!!! Nie chce nawet o tym myśleć!

[spice1985]

Hej, hej. My po chrzcinach, wszystko się super udało, a Hania była bardzo grzeczna.

Napisane przez Eve1603

Nie wiem czy mam racje, ale MM to chyba wrzatkiem nie powinno sie zalewac

Ja robilam tak jak Sania.

Lolka
uwazaj, moje prasowanie do Ciebie leci

Masz absolutną rację. Nie wolno wrzątkiem, nawet na opakowaniu jest napisane, żeby zalewać wodą o temp 40 stopni

[Eve1603]

Sania
ja tez upijalam troche wody albo sprawdzalam palcem.


---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Spice
super ze wszystko pieknie sie udalo




Co do tycia po MM - jest to mozliwe. ale przy przekarmianiu, dotyczy to tez karmienia kaszkami. Dzieci na MM czesto sa ciezsze niz dzieci na UU, ale nie oznacza to wcale, ze zawsze tak bedzie. Jak zaczna raczkowac i chodzic, a pozniej biegac jak szalone wokol stolu to wyszczupleja

[anula_81]

Ja tak na szybko, bo zegnam sie z mamcia , jutro rano juz leci...
szkoda, znowu bede samotna troche...

glos odzyskuje choc dalej mnie wszystko boli, ale jest lepiej!
odkrylam za to zylaka wiadomo gdzie, potocznie zwanego hemoroi.....

Napisane przez Siasiek

To, że do zębów daleko odnosiło się do mojej buły bo faktycznie jeśli Zosia ma białe, rozpulchnione (jak się to mówi) dziąsła to może, może...
Niektóre dzieciaczki maja szybko, niektóre mają rok i jeszcze bez zębów śmigają patrz JA

ja tez mialam pozno zabkiale moj braciszek wczesnie

Napisane przez MoniaK

witam się w trzeciej części

Dziewczyny, jak wy usypiacie dzieci w dzień? Czy wasze pociechy same ładnie zasypiają czy musicie się namęczyć. Dalej mamy problem z dziennymi drzemkami

rano usypia sama, ale im pozniej tym trudniej, odkladam do lozeczka, daje misia ukochanego i jojczy ale zasnie, czasem jak jest bardzo rozbudzona a zmeczona to biore na rece przytulam i odkladam.

Napisane przez agnieszka_pe25

hej ho!
meldujemy sie tez.

norbi chory niestety. smarka sie, ma kaszel......
zmarzl w nocy, bo sie rozkopal a spal w body samym na dl rekaw

buziale kochana, oby mu szybko przeszlo

Napisane przez Lolka1212

Rozpisałam się.. a jak u was? Zosia też tylko jedną stronę sobie upodobała?

no zosia tez prawa.... az ma glowke odgnieciona bardziej z jednej strony..umie odwracac ladnie w druga i teraz jak lozeczko odwrocilam to rano sie gapi w druga strone, ale spac lubi tylko na prawej...mam nadzieje, ze bedzie lepeij bo cwicze z nia tak jak i ty , mam nadzieje, ze to cos pomoze, czekamy na wizyte u fizjoterapeuty...

andziot gratuluje spokojnego karmienia wieczornego, u nas bylo znosnie i nawet sporo zjadla i odbila ciekawe o ktorej sie obudzi dzisiaj, juz sie boje i gotowa jestem na wyzwanie

co do cellulitu....nie wypowiadam sie..

dobranoc dziewuszki, spokojnej nocki1

[Paulizia]

Kurcze nigdy nie karmilam Antolka na spiocha... a nie jadl od 17... nie chce zeby mi sie w nocy obudzil z krzykiem...
nakarmic go na spiocha? Nie zadlawi mi sie biedaczek?



anula oj szkoda, ze mama juz wraca
i ciesze sie, ze glos juz wraca!!!

Dziewczonka no slyszalam... i to molo... ogladalam zdjecia i filmiki. No i ten bar od gosci co maja Tokarnie ja bede blyszczec nogami na Paprach dopiero za rok

[SiLLee]

Łee nadrabiam zaleglosci i wpisalam sie jeszcze do starej czesci .
kopiuje tu.

ale duchota w domu a na dworze leje.
Ola rozmawia z karuzela spac nie chce

Dzisiaj bylysmy u "tesciowej" masakra bylam tam godz a zdarzyla mnie tak wkurzyc ze szok. "Wyrwala" mi dziecko z rak ze do babci, pobawiala ja na chiwle za chwile ja synus wzial a u niego na rekach jak zwykle po min ryk no to co znowu babacia wyrwala ja ze ona uspokoi a Ola jeszcze wiekszy ryk i panika nawet min nie minela i juz "mama ratuj" i teraz jak ona sobie wyobrazla ja wziac na weekend czy na caly dzien albo na tej jej dlugi spacer zeby pochodzic po kelezankach jak nawet 5 min przy niej cicho nie byla zreszta przy tatusiu od 7 bolesci to nwet min nie jest cicho

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez mamaoptymistka

hej
witam się w nowym wątku
dziś z przerwami na karmienie spaliśmy sobie do 10:30 ale milutko
Kolejne zaprawy malinowe zrobione.
Ciasteczka owsiane upieczone.

Byliśmy na wieczornej mszy na 18.30 i od tego czasu Franuś śpi w wózeczku, dokończę sprzątanie kuchni i zabieram go do sypialni.


Gusia u Ciebie też już niedługo Nadusia będzie dłużej spała, kiedy tylko możesz podsypiaj z nią

Lolka co do karmienia to tak jak pisała Grazin wiele jest w naszej głowie, powiedz sobie że to minie i on się najada i nie poddawaj się.

ach zeby tak moja Ola chciala w dzien spac chociaz 2 godz

[ania2631]

melduje się

[agus87]

hej dziewczyny
my dojechalismy przed 17
czyli jechalismy 7 h
olenka okej
ale a dzien to nie ta jazda co wczesnie rano
marudna, nie chciala jesc
w drodze zrobila mi 4 kupy
a wczoraj musiala zrobic w nocy i do rana z ta kupa spala
wiec ma odparzona pupke, myszke i zgiecia i faldki

ja jestem padnieta, tz tez
wlasnie usypia olenke


juz nie pamietam co miaslam napisac ze starego watku
aha


matall niezle bajorko

agnieszko_pe moja szwagierka z rodzinka tez dzisiaj we wrocku na basenie bylas
i my we wrzesnii tez olenke bierzemy

dziewczonka sliczne foto

[Paulizia]

Dzizas... udalo mi sie mu wcisnac 60ml... nie da sie go dobudzic. Spi jak zabity . Miotam nim, przekladam, a on nietomny... moze mu pieluche jeszcze zmienie na tego spiocha hmmm...


Agus87 biedna Olenka... bephanten moze pomoze

SilLee... Twoja Ola nie lubi obcych? Czy tylko na Tz tak reaguje?

[agus87]

Napisane przez Paulizia

Dzizas... udalo mi sie mu wcisnac 60ml... nie da sie go dobudzic. Spi jak zabity . Miotam nim, przekladam, a on nietomny... moze mu pieluche jeszcze zmienie na tego spiocha hmmm...


Agus87 biedna Olenka... bephanten moze pomoze

SilLee... Twoja Ola nie lubi obcych? Czy tylko na Tz tak reaguje?

posmarowalam poopoludniu jak lezala godzinke z gołą pupą
po kapieli zasypałam zasypką
na odparzenia na szyi cudownie pomogla

[SiLLee]

Napisane przez Paulizia

Dzizas... udalo mi sie mu wcisnac 60ml... nie da sie go dobudzic. Spi jak zabity . Miotam nim, przekladam, a on nietomny... moze mu pieluche jeszcze zmienie na tego spiocha hmmm...


Agus87 biedna Olenka... bephanten moze pomoze

SilLee... Twoja Ola nie lubi obcych? Czy tylko na Tz tak reaguje?

no wlasnie tylko na niego tak reaguje na innych w sumie tez ale to dopiero po 20-30min sie rozplacze a u niego to od razu. Ona nie lubi byc za dlugo w wozku i zaczyna plakac jak sie ja wezmie na raczki to momentalnie cisza a jak on ja wezmie na rece z wozka to jeszcze wiekszy ryk.

[eweska]

Hello wieczorową porą :P

Dzień dość intensywny, spacer, odwiedziny siorki, telefon małża, goście, dopier po 22 wykąpałam chłopców i teraz dopiero karmię :P
padam normalnie

[anulinka2009]

Ale tutaj pusto

[bzyczka1]

Anulinka bo większość o tej porze śpi


Ja już od blisko 2 godzin na nogach. Wczoraj byliśmy na pierwszym spacerze w chuście i mała pierwszy raz zaśmiała się w głos

[matallewar]

Napisane przez Lolka1212

Jeszcze szybciorem wam napiszę o moich schizkach ..

pamiętacie jak pisałam, że pewnie za niedługo będę musiała zacząc Toneczka butlą dokarmiac, bo boje się że mam coraz mniej pokarmu.. ?!

Nom.. to dzisiaj spotkaliśmy podczas spaceru znajomą.. mąż rozgadał się z jej mężem.. więc miałyśmy chwilkę żeby pogadać o dzieciach..

i wiecie co mi nagadała? że jak zacznę podawać małemu MM to będzie gruby, wielki i napuchnięty..

głupoty, wiem

Ale ja wariatka zaczynam sobie do głowy dobierać i ciągle o tym myślę..

No ogólnie jest taka teoria, że dzieci po mm mogą być grubsze niż po UU. Ale tylko jeśli dostają więcej pokarmu niż mają zapotrzebowanie. To raczej kwestia tego, że ciałko po mm podobno trudniej zrzucić niż po UU.
Jak mały głodny, to wiadomo, że trzeba dać mm. Nawet jeśli miałby być potem grubaskiem
A wydaje mi się, że to zależy nie tylko od tego, co dajemy do jedzenia, ale też od predyspozycji.

Napisane przez dorkabl

matall a jak Ci komarzyska Ede pogryzły to nie płakał ze swędzi, ze boli?

mam na ten temat schizę, moskitiery pozakładane mamy juz dawno...Jak by mi taki komar moja mróweczkę malutką ukąsił!!! Nie chce nawet o tym myśleć!

Nie płacze. Chyba go bardzo nie swędzi. Smaruję go fenistilem.
A u nas komary dopiero drugą noc dają tak popalić...
Znów go udziabał któryś ale w policzek, bo główkę posmarowaliśmy takim preparatem przeciw komarom...


Dzień dobry

My spaliśmy długo i fajnie, bo ok. 21 już Edzik spał, budził się na jedzenie o 1:50 i 5:50, a teraz robi demolkę w mojej pościeli
Pogoda paskudna, a my nie mamy nic do jedzenia... Trzeba będzie chyba samochodem pojechać, bo paaaada i pada.

A dziś podejmuję pierwsze próby pracy
Do tego muszę zacząć się uczyć na egzamin

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Napisane przez bzyczka1

Anulinka bo większość o tej porze śpi


Ja już od blisko 2 godzin na nogach. Wczoraj byliśmy na pierwszym spacerze w chuście i mała pierwszy raz zaśmiała się w głos

I jak wrażenia ze spaceru?

A śmiech - najpiękniejszy dźwięk świata, prawda?

[moria44]

Dzień Dobrrry

Napisane przez Scio

Pewnie niktmnie nie pamięta(...)

Pamiętamy, pamiętamy

Napisane przez monika21121984

w sumie to myslałam ze ma bys wrzatkiem zalane

No cooooś Ty... Iga by mi gardło zdarła gdyby miała czekać na nocne jedzenie dłużej niż minutę - dwie. No i z tego co wiem, mm nie można zalewać wrzątkiem. Ja czasem gdy jestem poza domem rozpuszczam mleko w wodzie o temp. pokojowej i zawsze się ładnie rozmiesza

Napisane przez anula_81

(...)
no zosia tez prawa.... az ma glowke odgnieciona bardziej z jednej strony..umie odwracac ladnie w druga i teraz jak lozeczko odwrocilam to rano sie gapi w druga strone, ale spac lubi tylko na prawej...

U nas to samo, Iga prawoskrętna Odkręcam jej głowę gdy śpi na lewo (jej lewą stronę) ale nie wiem czy całą noc ma odkręconą na prawidłową stronę bo rano to ją zastaję roześmianą i majtającą głową na wszystkie strony

Napisane przez eweska

Dzień dość intensywny, spacer, odwiedziny siorki, telefon małża, goście, dopier po 22 wykąpałam chłopców i teraz dopiero karmię :P
padam normalnie

eweska ja to powoli zaczynam się zastanawiać czy Ty cyborgiem nie jesteś jak "żony ze stepford"

[matallewar]

Napisane przez moria44

U nas to samo, Iga prawoskrętna Odkręcam jej głowę gdy śpi na lewo (jej lewą stronę) ale nie wiem czy całą noc ma odkręconą na prawidłową stronę bo rano to ją zastaję roześmianą i majtającą głową na wszystkie strony

Mi też Edzik się zrobił prawoskrętny... I muszę go nosić tak, że główkę ma na mojej prawej ręce, bo inaczej wsadza mi głowę pod pachę


A do tego nauczył się ściągać pieluchy zawieszone na łóżeczku (do karmienia, do przytulania i flanelową zasłaniającą światło) i w ogóle robi demolkę, maskotki przerzuca, pieluchy ściąga, kocyk rozkopuje. Normalnie dziecko ADHD Ani przez chwilę nie leży spokojnie.
Karuzela max. 5 minut, a potem harce i swawole

[anulinka2009]

U nas nocka w miarę. Pepe jadł o 3.15 i o 6.
Martwi mnie, że wygina się do tyłu w literę C. Poczytałam trochę o wzmozonym napięciu mięśniowym i niestety wszystkie objawy pasują Jutro wybiorę się do pediatry.

[agnieszka_pe25]

hej kochane
agus dobrze ze calo dojechaliscie, a z ta kupa to masakra, ale norbert jakies dziwne robi przy tej chorobie, bo tyleczek do krwii ma obszczypany pomimo ze od razu pupa myta.

noc tragedia!
pobudka o 00:30, 3ciej, 6tej

mowilam tz ze jak go nie wykapiemy to tak bedzie a ten sie uparl ze jak maly chory to nie kapiemy(zdarzylam tylko wymoczyc mu pupke w umywalce)

no wiec w zwiazku z tym ze ostrzegalam ze takie pobudki beda to tz wstawal sam, a teraz ma oczy na zapalki. zaraz dzwonie umowic nas do lekarza bo jego kaszel mnie przeraza,

[matallewar]

Napisane przez anulinka2009

U nas nocka w miarę. Pepe jadł o 3.15 i o 6.
Martwi mnie, że wygina się do tyłu w literę C. Poczytałam trochę o wzmozonym napięciu mięśniowym i niestety wszystkie objawy pasują Jutro wybiorę się do pediatry.

Jak do tyłu, to w porządku
To właśnie nazywamy "mostkiem"
Eda też tak robi.

[bzyczka1]

Matall muszę spróbować jeszcze raz z chustą i zdecyduję wtedy czy będę ją nosić w niej mam problemy z kręgosłupem w odcinku lędźwiowym i wczoraj wiązanie uciskało mi właśnie ten odcinek no i bolało No ale to był pierwszy raz, może jak potrenuję to będzie ok a śmiech....cudo

[monika21121984]

no ja tepa dzida se wcześniej nie zapytała
i tak męcze dziecko tym krzykiem nocnym
i nie do końca rozpuszczonym mlekiem

stasiulek zasnął wczoraj o 20 i spał do 5
a potem spalismy do 7.30(jak ja go KOCHAM ,jak tak spi )
teraz męczy sie na macie a mama doczytuke wątek i pije kawke


przytyłam 4kg
nie moge wstawic foty w mojej kiecce rozm 50,chyba jest za duza , i ja tez

[anulinka2009]

Napisane przez matallewar

Jak do tyłu, to w porządku
To właśnie nazywamy "mostkiem"
Eda też tak robi.

Do tyłu. W łóżeczku co chwilę leży mi w poprzek. Dzisiaj rano odwrócił się w łóżku z pleców na brzuszek , sam obraca się na boczki.
To przeczytałam i się z lekka zmartwiłam: http://www.babyboom.pl/forum/archiwu...nerwowe-38000/

A tak w ogóle to mam dzisiaj super marudę i mazgaja Nie wiem, co się mojemu dziecku dzieje. Od 5 rano kwęka i płacze. Teraz go cudem uspałam, pewnie na 15 minut. Tż od rana w pracy. Jak się Pepe nie poprawi, to się wykończę

[gusiagatko]

Napisane przez agnieszka_pe25

norbi chory niestety. smarka sie, ma kaszel......
zmarzl w nocy, bo sie rozkopal a spal w body samym na dl rekaw

Zdrowka duzo dla Norbiego

Scio Ja tez pamietam

Napisane przez mamaoptymistka

Gusia u Ciebie też już niedługo Nadusia będzie dłużej spała, kiedy tylko możesz podsypiaj z nią

Nawet nie wiesz jak ja na to czekam Nie zawsze uda mi sie spac w dzien. Zawsze jest cos do zrobienia. A druga drzemke Nadia ucina sobie na spacerku

spiceza udane chrzciny

the_sania za bieganie



Dobry
U mnie masakra, nocka identyczna jak poprzednia Wysiadam fizycznie, psychicznie jeszcze daje rade
Jestem chudsza niz przed ciaza a bardzo tego nie chcialam( wrzucilam foto do albumu z wczorajszego spacerku) Niedlugo nie bede miala sily pchac wozka!

Przepraszam, ze sobie pomarudzilam