Dlaczego kochamy kotki?

[becia_leszno]

Napisane przez elsi

..."Kociołkiem" lub "Kociołakiem" gdy nas podgryza w zabawie..

chyba na Nuśke zaczne też tak wołać bo oststnio moje dłonie wyglądają po każdej zabawie z nią jak "po wojnie"

Wklejam jedno zdjatko z dzisiejszej sesji "siatkowej" - ona potrafi tak spać w tej siatce pół dnia i niech nikt nie waży sie jej dotknąć hehe i jedno ze spaceru

[aprzybyla]

Jeśli chodzi o nazywania to ja sie i Klakierkiem pochwalę:
"ty Zbóju jeden"
"Łobuzie zafajdany"
"Perełeczko-Słodeczko"
"Głupku głupolu"
"brudasku"
ostatnio: "pchlarzu" - ale bede z tym walczyć

[bess]

jakbym miala pisac jak gadam do kotów to miejsca by nie starczylo
ciekawa jestem czemu nikt mi nie odp na wazne pytanie??w sumie to znam odp ale chcialam sie upewnic

[becia_leszno]

Napisane przez bess

chcialam was zapytac czy czlowiek moze sie zarazic od kota robalami?a dokladniej glistami? świta mi cos o jakims posrednim zywicielu ale niezbyt dokladnie:/

u kotów najczęsciej spotykane sa dwa gatunki glist. Osiągają one nawet 10 cm dlugości, a składane przez nie jaja w sprzyjających warunkach moga przetrwac wiele lat. Zarażenie następuje bezposrednio (przez połknięcie jaj) lub posrednio (prze zjedzenie zarażonego nosiciela) W wiekszości krajów świata a co piąty kot jest zarażon. Dorosłe koty mogą nie wyjazywać objawów zarażeni, ale kocieta moga zarazac sie pasozytami przez mleko matki, a robacyca moze dawac u nich powazne objawy.

Nalezy unikac kontaktu z kocimi odchiodami, ponieważ grozi to zarażeniem różnymi pasozytami.

cyt. Poradnik opiekuna G. Meadows


nie wiem czy o to chodzilo ...

[aprzybyla]

Napisane przez bess

jakbym miala pisac jak gadam do kotów to miejsca by nie starczylo
ciekawa jestem czemu nikt mi nie odp na wazne pytanie??w sumie to znam odp ale chcialam sie upewnic

ja nie odpowieadam, bo nie znam odpowiedzi
ale twoih Kotów-nazyań chetnie bym posłuchała, chociażyby części
btw. a to ty masz kota ?

[bess]

czyli mam szanse?? w koncu sprzatam te nieszczesne kupska ,lekarz mi powiedzial ze to watpliwe abym miala bo potrzeba jakiegos posredniego żywiciela.
w sumie glista ludzka to nie to samo
i jeszcze jedno pytanie ,po jakim czasie od podania leku powinno byc cos widac w odchodach???

[becia_leszno]

Napisane przez bess

czyli mam szanse?? w koncu sprzatam te nieszczesne kupska

nie wydaje mi sie, ale to tylko moje skromne zdanie Wystarczy przecież sprzatac kuwete w rękawiczkach jesli sie boisz i myć ręce po każdym sprzataniu dokładnie.

[bess]

nie bałam sie do momentu jak przedwczoraj nie zobaczylam obrzydliwych glist jasne ze nie biore tych kup do reki ale po takim widoku czlowiekowi robi sie słabo
tak ,mam koty i to nawet 3 ,mrotka dziubka i filipka

[elsi]

O jakie kociowe ślicznusie
Bess, ręki nie dam sobie uciąć, bo nie sprawdziłam, ale jak na mój biologiczny nos, jeśli to nie jest wyraźnie zaznaczone w literaturze, że glisty kocie są szkodliwe dla człowieka (a na ogół to się pisze, bo to ważne, vide: toksoplazmoza) i lekarz Ci tak mówi, to nie są. To nie jest takie proste z tymi pasożytami To, że roślinka ma grzybicę, nie znaczy, że Ty sie nią zarazisz. I to działa nawet na gatunki zdecydowanie bliżej siebie leżące w systematyce. Pasożyty są raczej dość mocno wyspecjalizowane gatunkowo i albo ten żywiciel albo zdych
A po drugie musiałabyś pożreć takiego robaczka, by się zagnieździła Kontakt wzrokowy a nawet dotykowy to za mało
Nie odpowiadałam tylko dlatego, że nie mam 100%-owej wiedzy na ten temat. W każdym bądź razie ostrożność i mycie rączek po kociosprzątanku nigdy nie zaszkodzi

[Laura2112]

Bess,wielu kociarzy odrobacza się profilaktycznie. Tak samo, jak mamy odrobaczają dzieci po wakacyjnych szaleństwach w piaskownicach.
Teoretycznie szanse są niewielkie, ale zawsze. O ile dobrze kojarzę, receptę wypisuje lekarz rodzinny.
Co do robali, powinny pojawić się w pierwszej qpie po podaniu leku. Jeśli kot jest mocno zarobaczony, wygląda to jak... hmm... spagetti Kiedy robaków jest dużo, można podać kotu coś "na poślizg", żeby łatwiej się wypróżnił (zapomniałam, co to było, pamięta ktoś???).
Acha, odrobaczyłaś wszystkie swoje koty? Prawdopodobnie wszystkie mogą być zarażone, zawsze podaje się lek całemu stadku, dla pewności

[bess]

2,3 miesiace temu trafil do mnie ten bialo-czarny wtedy odrobaczylam wszystkie,jednak teraz zwymiotowal i byly tam glisty wiec znowu odrobaczylam wszystkie ,ale dziwi mnie to ze w pierwszych kupach nic nie bylo :/

[esfira]

na poslizg parafina
można by było złapac glistę (wiem , straaaszne) i pokazac wetowi, bo na konkretne gatunki glist sa konkretne preparaty.

[bess]

mam jeszcze jeden problem jak mozna oduczyc kota otwierania drzwi?to w ogóle mozliwe?

[elsi]

To ja się podpinam pod temat pytaniowy. Jak oduczyć kota budzenia o 4-ej rano? Niestety u mnie nie można, jak u TŻ-a, wyrzucić go do przedpokoju, by tam sobie pochasał. A on potrafi w środku nocy zupełnie wywrócić moją dziuplę do góry nogami (9m2 totalnej graciarnii) Podobno Laura ma jakieś niezwykłe metody persfazjo-wychowawcze. Da się w ogóle? Jeśli są w tym wątku porady wychowawcze (a zapewne tak), to poproszę o nakierowanie, bo mnie się nie udało znaleźć.

[bess]

tak da sie...poczekac pare lat az sie zestarzeje

[carolinascotties]

Napisane przez bess

tak ,mam koty i to nawet 3 ,mrotka dziubka i filipka

Piekne są!!!!

[bess]

dzieki

[elsi]

Napisane przez bess

tak da sie...poczekac pare lat az sie zestarzeje

Coś mi się wydaje, że prędzej czeka to jego opiekunów. Od niewyspania podobno szybciej robią się zmarszczki (które to słowa pisząca elsi dawno już powinna leżeć w łóżku!)

[esfira]

Napisane przez bess

mam jeszcze jeden problem jak mozna oduczyc kota otwierania drzwi?to w ogóle mozliwe?

mój nie umie, całe szczęscie- Skoczek Goopolek jest za goopi, żeby na to wpaść

Bess, takie okrągłe klamki-gałki są kotoodporne (ale niewygodne)

[Laura2112]

Bess, może tych robali nie widać, jeśli nie ma ich dużo, albo kot je strawił (o ile to możliwe) Pamiętam, że Kota też wymiotowała i dostała prócz tabletki dwa zastrzyki.

Elsi, pojęcia nie mam, co Ci doradzić, bo u mnie też kot szaleje o 4.00 Jeśli zamkniemy jej drzwi, w drugim pokoju zahacza pazurami o dywan i "łups!!!", piernik mały. Sęk w tym, że nam się o tej godzinie ruszać nie chce Jak jest u nas, TŻ ją temperuje. Ja i tak jej nie słyszę, bo w nocy lubię mieć ciszę idealną i śpię w stoperach Chyba musiałabyś za każdym razem powiedzieć kotu, co o tym myślisz, może w końcu by poskutkowało

[elsi]

A ja w poduszce na głowie, ale jak TŻ dalej tak będzie chrapał... Ale paskud mały (znaczy Kot, nie TŻ) potrafi się po niej przespacerować W jaki sposób "powiedzieć kotu, co się o tym myśli"? Ja na ogół robię to przy pomocy wzmiankowanej wyżej poduszki. Działa podobnie jak ściera wspomniana przez jedną z Wizażanek

[bess]

ja równiez spie w stoperach,tez sobie kup ,to i dobre na kota jak i na chrapiacego TZ-ta
ten moj najnowszy kot w nocy lezy na moich wlosach i ciamka je,tak jakby to bylo futro jego mamy
a poza tym rano ganiaja sie i biegaja jak torpedy ,po mnie równiez,ost odkrylam nawet sniaka na udzie po kocim uderzeniu

wiec wcale nie masz tak zle,a z czasem naprawde sie uspokoi

[kamaO]

Moja Fiona też ma kilka ksywek, w zależności od pory dnia i zachowania
1. Fiona, Fioneczka, Fionusia
2. "Fioner ty małpo" albo "Fionureczku mój kochany"
3. Krupniok
4. Pynio, Pyniol, Pynioleczek
5. Kulka
6. "6kg tłuszczu" - najczęściej w nocy w kontekście: "złaź ze mnie Ty kupo tłuszczu"
7. Bomber - kiedy znienacka na mnie poluje i skacze
8. Przecinek vel Myślnik - zależy jaką pozycję zajmuje między mną i TŻtem

I parę fotek dla przypomnienia mojego grubaska

[becia_leszno]

Fiona jest po prostu przecudna!! Nie moge sie nigdy napatrzeć na jej pyszczek Tak dla kontrastu cos biało czarnego tym razem ... mój "babel" w całej okazałości ... i resztki kartonu, którego nie mozemy nawet dotknąć bo to jej kryjówka... a raczej pozostałości bo reszte wygryzla hehe może była gryzoniem w poprzenim wcieleniu, że teraz sobie zeby sciera hihi

[baobab]

jejciu, ale boska kocina
Sliczna ta Twoja Fiona a i baaardzo pomyslowa z tym kartonikiem
Jak mialam kotka gdy bylam nastolatkiem, on w ten sposob czytal ojca gazete

[śliweńka]

Napisane przez becia_leszno

chyba na Nuśke zaczne też tak wołać bo oststnio moje dłonie wyglądają po każdej zabawie z nią jak "po wojnie"

Wklejam jedno zdjatko z dzisiejszej sesji "siatkowej" - ona potrafi tak spać w tej siatce pół dnia i niech nikt nie waży sie jej dotknąć hehe i jedno ze spaceru

Mój Tosiek którego jak nabroi nazywam nicponiem też potrafi przeleżeć tak w siatce cały dzień tylko przyniose jakąś reklamówke to on wchodzi do niej ostatnio nawet do torebki mi wszedł, a wczoraj do folii po papierze toaletowym.

[becia_leszno]

Napisane przez baobab

jejciu, ale boska kocina
Sliczna ta Twoja Fiona a i baaardzo pomyslowa z tym kartonikiem

Fiona to kotka kamaO to nad pyszczkiem jej kotki sie zachwycałam moja to Nusia

[kamaO]

Napisane przez becia_leszno

Fiona jest po prostu przecudna!! Nie moge sie nigdy napatrzeć na jej pyszczek

[Sophie86]

Dziewczyny,jak patrze na Wasze koty i kotki to normalnie uderza mnie bijaca z nich dostojnosc i rzecz jasna zadowolenie
KamaO,przezwiska sa urocze I Fiona na legowisku.
Becia,Babel z czyms w pyszczku wyglada rozbrajajaco

[śliweńka]

becia czyżby twój kot zniszczył rolete bo z tym z rolety biega