|
|
#2611 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzieńdoberek
Wczoraj obiecałam sobie i po trochu Wam, że zaczynam troszkę brać się za siebie a wieczorem naszło mnie na faworki, których upiekłam cały wielki talerz i pożarłam na współę z mężem przy filmie Zła na siebie jestem jak cholera. A to wszystko przez robota kuchennego, którego kupiłam jakiś czas temu. Wszystko mi teraz super wychodzi i kusi mnie wypróbowywanie coraz to nowszych wypieków Waga dzisiaj nadal nie mieści się na wykresiku, ale nawet nie chce mi się komentować tego, jaka jestem durna ![]() W ramach pokuty zrobiłam prawie 15 km na rowerze i to pewnie będzie na tyle ruchu na dzisiaj. Na obiad pieczeń z jagnięciny z kaszą, pycha. Yetta, jakbym czytała o sobie...Mam identycznie. Kompletna schizofrenia i rozdwojenie jaźni. Przy moich 53kg wyglądałam jak śmierć, ale fakt odchudzania stał celem samym w sobie. Nienawidziłam swojej buzi na zdjęciach, ale za to super mi się patrzyła no wklęsły brzuszek i fit kształty, jak u nastolatki. Dopiero po pewnym czasie dotarło do mnie, że z tyłu nie mam wcale tyłka a zamiast niego zwisają mi dwa flaczki skóry. Nieciekawie to wyglądało. Co spojrzałam w lustro, to albo mnie euforia brała, albo dół. Teraz, gdy się podtuczyłam i naprawdę lepiej wyglądam, to jednocześnie łezka się kręci w oku z tęsknoty za liczbami na wadze. Z nostalgią wracam co wspomnień sprzed roku, gdy sobie chudłam, chudłam, chudłam.... Jak to się we łbie może poprzewracać nawet na stare lata....
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2011-08-14 o 12:13 |
|
|
|
#2612 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Lyra, pamiętam, jak wstawiłaś fotkę, na której byłaś taka chudziutka.
Jestem pewna, że teraz z tymi kilogramami wyglądasz tak czy owak bardzo dobrze i zupełnie nie ma czym sobie zaprzątać głowy. Ale tak, tak. Jak już się raz zobaczy liczbę na wadze to się za nią tęskni, co prawda to prawda.
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
|
|
|
#2613 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: IV Faza diety dukana
ja niby tez nie ejstem gruba, ale wlasnie tesknie do tego kiedy bylam jeszcze chudsza...to tylko 2 kilo, dodatkowo o 1 cm w obwodach , ciuchy te same ale juz cialo wedlug mnie nie ;// ale biore sie za siebie bo ilez mozna??
__________________
20.IV.2010 rozpoczecie I FAZY -2kg 25.IV.2010 rozpoczęcie 2 fazy - 4 kg 12.VI.2010 Rozpoczęcie III FAZY 52!!!! I cel I cel osiagniety II cel 50 kg Moj kulinarny blog: http://pomaranczowakuchnia.blogspot.com |
|
|
|
#2614 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Powitanko.
O wadze nie wspomnę, bo nawet nie mam jak się za nią wziąć. Obiecałam mężowi, że mu nie będę dymić pod koniec jego urlopu. Poczekam więc jeszcze tydzień. A w tym czasie na pewno będzie chciał jeszcze różnych dobrych rzeczy na obiad, a ja nie mam siły ugotować i się temu oprzeć.... A w figurce czuję się nieźle, nie widzę masakry w wyglądzie. Może wszystko poszło w pupę i cyce Nie...no trochę i na brzuszku siedzi, ale to dlatego, że brzuszki zarzuciłam i mi się brzucha wciągać nie chcę ![]() Dobra, zobaczymy co będzie dalej.... na obiad dzisiaj posiłek skrobiowy: makaron z brokułami i wędlinka w sosie pełnoziarnisto- serowym. Idealne danie na fazę III. Polecam. A tym czasem miłego dnia.
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2011-08-15 o 21:26 |
|
|
|
#2615 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
I dobranoc...dzień minął dobrze. pokus w zasadzie nie było większych jeśli chodzi o jedzonko.
__________________
|
|
|
|
#2616 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam
U mnie po jubileuszach poślizg pół kilogramowy,czyli w granicy dopuszczalnej. A ogólnie powrót do codziennego zabiegania,to i ruchu przyzwoicie będzie. Zapasik jajek i warzywek ze wsi mam,to dalszy ciąg tygodnia zdrowotny planuję,zreszta naszczęście niekontrolowanych pokus ostatnimi czasy nie mam,nawet mniejsze zapotrzebowanie na słodycze. Tymczasem do miłego....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
#2617 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam.
Nadal nad wykresem, ale już z tendencją spadkową, bo wczoraj miałam ładnie prowadzony dzień. Dzisiaj śniadanko typowe P+W, na obiad planuję kawałki grillowanego kurczaka na świeżych warzywach, więc też przykładnie. Dopiero pewnie wieczorem będę znowu przechodziła kryzys.... Pożyjemy, zobaczymy. Miłego dnia
__________________
|
|
|
|
#2618 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
|
|
|
|
#2619 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Mąka razowa świetnie się zagęści na mleczku a cały smak i tak dają przyprawy i brokuł w roli głównej. Pozdrowionka Aaaaa możesz oczywiście mąkę samymi otrębami zastąpić. Do dzisiaj korzystam z otrąb przy zagęszczaniu sosików, zupkach a la krupniczek czy panierce....
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2011-08-16 o 20:12 |
|
|
|
|
#2620 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
wypróbuje na najbliższym dniu skróbiowym lubię brokuly a nie przyszło mi do główki połączyć je z makaronem dobranoc, i wrzucaj więcej takich przepisów
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
|
|
|
|
#2621 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam
U mnie nadal pół kilo zwyżki,zatem nie czekam tylko dzisiaj robię proto (a jak dam radę to i jutro),i powinno być stabilnie jak należy... ![]() Dzisiaj dzień zaczęłam od dużej szklanki wody,obecnie owsianka,a na deserek będzie kawusia. Potem mięcho,jajka,pewnie jakiś omlecik ,no i presidenty. Tymczasem musze ogarnąc mieszkanko,to i ruchu nie zabraknie. A za oknem słonko przyświeca,to ładny dzionek się zapowiada,pozdrowionka... . ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ---------- Apropo panierki owsianej,to również,po dukanie na ten sposób przeszłam,bo bułki tartej w mojej kuchni po prostu nie ma. A otręby stale towarzyszą... ![]() ---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ---------- Wybrałam sie z rodzinką na dni chleba,nabyłam dwa,które chciałabym samodzielnie wypiekać. ![]() ![]() słonecznikowy ![]() staropolski ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Znalazłam w przeglądarce kilka przepisów,na chleb staropolski,te dwa mi przypadły: Cytat:
http://greenplumsss.blogspot.com/201...aropolski.html
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2011-08-17 o 09:16 |
|
|
|
|
#2622 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzień doberek
...) ) ...( ( ("'"'"'")o """""""' Dzisiaj zobaczyłam kreseczkę na wykresie. Wróciła Wczoraj na kolację wymyśliłam sobie bardzo pyszne danie z patisona. Wyszło mi przypadkiem przepysznie. I na dodatek bardzo nisko kaloryczne danko, po którym byłam najedzona, ale bez wyrzutów sumienia mogłam pójść spać. Nie miałam pojęcia, że ugotowany patison może być tak smaczny... ![]() Pogoda u mnie śliczna, ale mi się na plaże nie chce jechać, więc gniję w domku. Miłego dnia.
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2011-08-17 o 12:17 |
|
|
|
#2623 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Ja dzisiaj na obiadek wpałaszowałam dużego omleta na 4 jajkach,przyprawionego solą i carry,z presidentem delikatnym (nowość na rynku,a przynajmniej ja wcześniej ich nie zauważałam).
Akurat dobry na dni proto. Poza tym drób gotowany,i popijam colę zerową. No i wybrałam się na poprzymierzanie jesiennej kolekcji z Yessiki. Zdecydowałam się na "rurki" i bluzkę w kolorach fioletu. Lubię ten sklep,sporo tam nabywam (szczególnie na wyprzedażach ),tyle,że nie mam tam nikogo znajomego ,by mi podpowiedział,kiedy się one zaczynają... ![]() Tymczasem białko,białko,białko..... ------------------------------------------ No dotrwałam na białku do wieczorka,płyny koło 3 literków. Dobrej nocy....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2011-08-17 o 22:15 |
|
|
|
#2624 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,u mnie dzisiaj przewaga białka z odrobiną warzywek.
Rano president cacaowy z otrębami. Pierś drobiowa gotowana z ogórkami kiszonymi. Kawałeczek czekolady dukanowej. Płynów póki co mało,bo zaledwie pół litra,trzeba nadrobić popołudniem. A na deserek chcę zrobić kostkę jogurtową,wg tego przepisu,lekko zmodyfikowanego... ![]() Miłego dzionka.... ---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ---------- http://czterdziestka-na-dukanie.blog...czekolada.html Ostatnio tu podglądam dukanowych pomysłów kulinarnych. ---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- No i jest pianka ![]() ....a właściwie jej resztka,bo taka pychotka wyszła,że w mgnieniu oka pochłonęłam jej większą część (ale zrobiłam z połowy porcji,bo tylko jeden serek homo miałam ).Lekko zmodyfikowałam przepis orginalny,czyli tak:https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=9955 A na jutro zrobię kawowy,taki deserek .
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2011-08-18 o 13:39 |
|
|
|
#2625 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzieńdoberek
U mnie proto aż dymi w uszach ![]() na śniadanie był cheese omlecik z dużo ilością wędlinki i całym wieśniaczkiem w środku. Taki sycący, że nie zmieściłam całego, może dokończę przy obiedzie ![]() Na obiad marynują się cycki z kury, uklepię, jak schabowego i usmażę w panierce z otrąb. Do tego sosik czosnkowy z jogurtu. na podwieczorek ukręcę sobie jakiś deserek w stylu pianki Basi (patrz wyżej) a potem nie wiem co dalej, bo wieczorami mi zawsze najtrudniej wytrwać. Dla mężusia gotuję żurek, na zakwasie własnego wyrobu. Ciekawa jestem, czy będzie zjadliwy ![]() Miłego dnia Basiu, smaka mi narobiłaś na taki deserek, przypomniałam sobie o mojej roladce i już przepadło. Będzie dzisiaj roladka
__________________
|
|
|
|
#2626 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 10 140
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Czesc dziewczyny
![]() robie proto - 2 wczesniejsze pominelam, raz wypadly urodziny tescia, a w zeszyly tygodniu mialam mase warzyw do przerobienia ![]() o mojej wadze sie nie wypowiadam bo znowu mialam jakies zaburzenia ![]() nadal nawyki wszystkie są i pełno trocinek w diecie ![]()
__________________
zapraszam na moj blog Moje kąciki na forum ![]() Moje decoupage Moje haftowanie Zakątek Kreatywnych Kobiet "Turkusowy Hamak" |
|
|
|
#2627 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2628 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 10 140
|
Dot.: IV Faza diety dukana
weny do pisania jakos nie mam....
__________________
zapraszam na moj blog Moje kąciki na forum ![]() Moje decoupage Moje haftowanie Zakątek Kreatywnych Kobiet "Turkusowy Hamak" |
|
|
|
#2629 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
U mnie dużo białka dzisiaj,tylko jakoś wody czystej nie mam chęci uzupełniać,a z racji pianki z 2-łyżeczkami słodziku i syropem lidlowym powinnam chyba już colę ograniczyć (a ona na przekór dzisiaj najbardziej mnie kręci).
![]() Jutro warzywa wcinam na maxa,bo mam zapas pomidorków i kukurydzy,no i kalarepka jeszcze. Chciałabym do końca tygodnia pociągnąć zdrowotnie w ramach powakacyjnego oczyszczenia.... No i stale ta kumulacja piątkowa mi się marzy.... Dziewczyny macie dzisiaj problem z wpisami w blogu,bo nie mogę u siebie pisać nowych postów... ![]() Zabieram się za bułeczki ze słonecznikiem i deserek kawowy,a potem długi spacer z dukanką,która mnie mobilizuje.... Lyra,co dukanowe to możemy na ful...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
#2630 | |
|
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 841
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
![]() Zaczęło się gdzieś w dziewiątej części. ![]() Fajnie Cię "widzieć".
|
|
|
|
|
#2631 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Oj wcześniej Emilko. Pamiętam, ze mnie ciepło przyjęłaś do grona Dukanek na wątku a ja wskoczyłam do Was w 7 części.
Aaaa i pamiętam Twój pierwszy awatar dokładnie. Większa część Twojej postaci, podparta ręką. Wyglądałaś na dużo starszą na tym maleńkim zdjęciu. Dlatego potem przeżyłam szok (w sensie pozytywnym), gdy zobaczyłam, jaka z Ciebie młodziutka, śliczna Dziewoja ![]() No a teraz szczerzysz ząbki, aż się też poszczerzyć chce do spółki z Tobą
__________________
|
|
|
|
#2632 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Łaaa, ja też czasem nie mam weny pisać, zawsze czytam ale czasem po prostu nie wiem co powiedzieć, ale już wiem, więc...
wagi nie kontroluję, bo jakoś nie mam czasu się zważyć, co wstanę to muszę gdzieś lecieć, śniadanie, woda z cytryną to i potem nie ma już się coś ważyć, może jakoś w przyszłym tygodniu się z wagą spotkam. ![]() Emilia, skoro to była 9 część, to jednak chyba przejrzę. ![]() Lyra, narobiłaś mi swoim przepisem taką ochotę na zupę mleczną z kładzionymi kluchami, że nie wiem jak dotrwam do rana, ale się postaram a rano zjem taaaką michę. Basia, Tobie miałam napisać słówko o Coli Light - nie zaczęłam jej pić na dukanie, tylko dużo, dużo wcześniej. Kocham ten smak i codziennie! ( rzadko są wyjątki ) wypijam około połowy litra. Wiem, że to pewnie niezbyt przyjemnie dla mojego organizmu ale pocieszam się, że inni leją olej do wszystkiego albo nie jedzą śniadań. Albo robią inne zbrodnie przeciw naturze. Ja po prostu KOCHAM COLĘ LIGHT. Nie wiem, co musiałoby się stać, żebym z niej zrezygnowała. Naprawdę. Ja mam zawsze w torebce wodę i colę.
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
|
|
|
#2633 | |
|
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 841
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
![]() Dziękuję za komplementy, a jak Twoje drutowanie? Masz już termin? I w siódmej części już romansowaliśmy? ![]() Kurcze, tak mi się wydaje ale teraz już nie mam pewności.
|
|
|
|
|
#2634 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Może spróbuję zrobić też piankę o smaku coli (dla odmiany). Chociaż kawowy,jak dotąd dla mnie jest niezastąpiony Tymczasem dzisiaj multum białka pochłonęłam,i tylko koło 2 litrów płynów. Dobrej nocy Dziewczyny.... Jutro korzystam z wolności,bo weekend mam max pracujący.
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
|
#2635 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam
Pomimo,że wczoraj było ful białeczka i długi spacer wieczorny,dzisiaj bezspadkowo. Chyba jednak za mało wody było do wypłukania,bo czułam to po sobie. ![]() Zatem dzisiaj WODA GÓRĄ BĘDZIE ....!!! ... A od rana pianka kawowa-max dukanowa. Ten smak,póki co niezastąpiony,po przebudzeniu. Miłego weekendowania...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
#2636 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
witam serdecznie tych, ktorym sie udalo
mam przyjemnosc powiedziec wszystkim ze jestem na czworce![]() moja droga na czorke nie byla latwa....czasem lekko zbaczalam z wytyczonej trasy- ...ale po krotkim czasie wciagalam brzych, spinalam posladki i do przodu....tak wiec- zwyciezylam... przyjmuje gratulacje........ale juz od dawna zalozylam ,ze to byl pierwszy etap......teraz- kiedy juz zlapalam oddech - dojrzalam do tego,zeby znow powrocic...mam do stracenia jeszcze 10 kilogramow- dopiero wtedy bede w 100% zadowolona..... i dlatego zwracam sie do was- dziewczyny- z ogromna prosba....podzielcie sie ze mna wasza wiedza-czy zaczynac od 1 czy od razu od dwojki?- to jedno pytanie.... a mam jeszcze jedno- kupilam taka publikacje gotowego jadlospisu na diecie dukana- ale nie za bardzo jej ufam.....niby jadlospis ulozony konkretnie dla moich potrzeb- ale czy to mozliwe,ze kolacją może byc szaszlyk.....albo posilek krolewski?...dotychczas staralam sie aby kolacja byla raczej proteinowa....co o tym sadzicie? |
|
|
|
#2637 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Cytat:
![]() Moim założeniem był właśnie ubytek 10-kilogramowy. Wtedy test obliczył mi uderzeniówkę 2-dniową,która jest w standardzie do dzisiaj kiedy mam wzrost powyżej 1,5 kilogramowy.. ![]() Dlatego bym proponowała II-etap zacząć też białkowo. Co do drugiego,to bym nie przesadała z posiłkami królewskimi w porze kolacyjnej,chcąc stracić jeszcze 10-kilogramów. Sama widzę po sobie,kiedy wieczorne posiłki lekkie,to i waga rano lżejsza,co nie znaczy ,że nie zdarza mi się czasem grillem dzień zakończyć odświętnie. Nie ma jednego standardu,długi wątek dukanowy,pokazuje,że jedni mogą pozwolić sobie na więcej,inni na mniej (i tego nic nie zmieni ).Zatem trzeba obserwować SIEBIE,i czerpać z tego co się da pełnymi garściami. No i jedna rada (sprawdzona u mnie)....dużoooooooo wodyyyyy Pozdrawiam i powodzenia Wandac...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
||
|
|
|
#2638 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Białkowa kolacja. Węglowodany na 1 - 2 śniadanie, potem białko + zdrowe tłuszcze. Dużo wody, zielonej herbaty. Troszkę ruchu. I jedziesz, normalna redukcja. Nie bawiłabym się w żadne 1 i 2 fazy - organizm co raz przeszedł, to pamięta i długo może nie chcieć odpuścić Ci tych kilogramów. Urozmaicaj mu! I gratulujemy.
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
|
|
|
|
#2639 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Pozytywna,tyle,że Wandac,chce jeszcze 10 kg zrzucić.
To co proponujesz jest fazą równowagi,osobiście nie znam osoby, która na III-ce straciła jeszcze 10 kg. ![]() Chodzi o to ,by nie przyszło zniechęcenie,kiedy kilogramy będą w miejscu stały. No fakt coś trzeba wybrać :Ty wolisz przyłożyć się do ćwiczeń,ja wolę utrzymać proto-dni,inni jeszcze wolą utrzymywać białkowe śniadania i kolacje itd. Ale z tego co się orientuję,to zapewnia nam utrzymanie stabilne wagi,a nie utratę. Sama po sobie widzę,jak trudno mi dobić do 55 kg (a ostatnimi czasy napadów głodomora nie zaliczam,i mam mniejsze zapotrzebowanie na słodkie). Rzadko jem produkty skrobiowe:typu makarony,ziemniaki,ryże.A lkoholu prawie wcale.... No ,ale nie ma jednej recepty dla Wszystkich i pomimo naszych rad,coś dla siebie trzeba wybrać... ![]() Tyle ode mnie,pozdrawiam.... Ja dzisiaj nadrabiam płyny.Do południa bilans: litr wody,szklanka coli,szklanka herbaty, szklanka kawusi...dobrze jest. Zajadam się warzywami. Zrobiłam piankę kawową .
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2011-08-19 o 13:03 |
|
|
|
#2640 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Basia, nieee, to co podałam to normalna redukcja, doczytałam o tych 10 kg
nie przepis na utrzymanie wagi - ja i większość ( nie mówię wszyscy! ludzie są różni. ) osób utrzymując przez dłuższy czas węglowodany w godzinach rannych a od obiadu już raczej białkowo - chudną. Wszystko pewnie zależy od metabolizmu, ale ja na miejscu Wandac nie rozpoczynałabym jakby dukana jeszcze raz, tylko dołożyłabym trochę węgli, żeby zszokować organizm i zleci. Dla mnie to odchudzanie, nie faza równowagi. Faza równowagi to dla mnie 5 zblilansowanych posiłków białka+tłuszcze+węglowoda ny + słodycze / raz na jakiś czas i bez szaleństwa. /Moja edycja się nie dodała! Dopisałam jeszcze, że masz rację, że wszystko zależy od organizmu, niektórzy chudną jedząc owoce po kolacji a niektórym nawet węglowodany złożone po południu nie służą. I dokładnie, grunt to znaleźć sposób na siebie!
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) Edytowane przez pozytywna-wariatka Czas edycji: 2011-08-19 o 14:42 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.




Zła na siebie jestem jak cholera. A to wszystko przez robota kuchennego, którego kupiłam jakiś czas temu. Wszystko mi teraz super wychodzi i kusi mnie wypróbowywanie coraz to nowszych wypieków 

Jestem pewna, że teraz z tymi kilogramami wyglądasz tak czy owak bardzo dobrze i zupełnie nie ma czym sobie zaprzątać głowy.
Ale tak, tak. Jak już się raz zobaczy liczbę na wadze to się za nią tęskni, co prawda to prawda. 





wypróbuje na najbliższym dniu skróbiowym
lubię brokuly a nie przyszło mi do główki połączyć je z makaronem 





....a właściwie jej resztka,bo taka pychotka wyszła,że w mgnieniu oka pochłonęłam jej większą część (ale zrobiłam z połowy porcji,bo tylko jeden serek homo miałam 

