Ile wydajecie i oszczędzacie - praca, oszczędzanie i insze plotkowanie odsłona II ;)

[ViLLeMkA]

Napisane przez pumas

No tak, ale jednak 15.08. jest dniem, kiedy wiele panstw ma jakies tam swieta, niekoniecznie religijne Nasza firma nie pracuje i dostalismy maile z kilku krajow, ze oni też nie, także fajnie

A ci pracownicy to za karę maja tak pracowac, czy z jakiego powodu?

Wiem, że wiele krajów, ale akurat azjatyckie nie

Nie pracują za karę, tylko dopasowują się do czasu. Pracują do 18, tylko nie polskiego czasu W PL jest wtedy północ.

[pumas]

Też mam znajomego, który tak pracuje z powodu strefy czasowej. Makabra. Aczkolwiek z drugiej strony, jest trochę plusów

[beatiska]

u mnie tez na domowe papcie, czasami mówi sie pantofle

[zip sklad]

ja mowie papciusie. milego dnia, pozdrawiam, do pozniej.

[linaya]

Napisane przez beatiska

u mnie tez na domowe papcie, czasami mówi sie pantofle

A mój TŻ mówi kapciochy
Właśnie niedawno dostałam od siostry śliczne kapcie-świnki, różowe i pluszowe

W długi weekendy byliśmy u teściów na działce, pojechaliśmy na nią rowerami (45 km w jedną stronę). Drogi polne i leśne to tragedia skrzyżowana z masakrą! Albo jedno wielkie jezioro/bagno/wieczna kałuża, albo błota po pachy. I komarów cała masa, wypsikałam pierwszego dnia całe opakowanie OFFa. Teraz dogorywam w pracy, mięśnie mnie bolą, ciekawe, jak jutro na aerobiku wytrzymam

Ponieważ działka była w lesie, na posesji rosną całe masy kurek! Zebraliśmy dwa kosze i właśnie szukam przepisów na potrawy z kurkami, chyba będziemy jej jeść tydzień.

[MalaArielka]

Tak sobie teraz pomyślałam... Pytanie jest sierowane do mieszkanek dużych miasti ich okolic i posiadających samochód. Czy jeździcie do centrum autem? Przecież wszędzie są teraz płatne parkingi... Może macie jakieś upatrzone miejsca, gdzie stawiacie auta? Czy jeździcie komunikacją miejską?
Przeraża mnie wizja płacenia kiedyś na benzynę i na parkingi żeby dojechać w okolice centrum.

[Un_Girl]

zależy jak, po co, kiedy i na jak długo

korzystam z komunikacji miejskiej bardziej z przymusu, dojazd do centrum zajmuje mi godzinę co jest dużym utrudnieniem, więc gdy tylko mogę jadę samochodem...
parkowanie w centrum jest moim zdaniem zdecydowanie za drogie, więc korzystam z "okazji" - miejsc, w których można stanąć i nie płacić, np. parkingi pod centrami handlowymi(wtedy dojeżdżam te 2 przystanki)...

[anka_res]

Napisane przez MalaArielka

Tak sobie teraz pomyślałam... Pytanie jest sierowane do mieszkanek dużych miasti ich okolic i posiadających samochód. Czy jeździcie do centrum autem? Przecież wszędzie są teraz płatne parkingi... Może macie jakieś upatrzone miejsca, gdzie stawiacie auta? Czy jeździcie komunikacją miejską?
Przeraża mnie wizja płacenia kiedyś na benzynę i na parkingi żeby dojechać w okolice centrum.

Komunikacji publicznej nie znoszę (a już w rzeszowie jest ona wybitnie marna) i wszędzie jeżdżę autem. Jestem też w tej szczęśliwej sytuacji, że mam w pracy własne miejsce parkingowe pod samym biurem pod domem tez, więc w sumie pieszo rano pokonuję jakieś 50 m drzwi do drzwi No i dlatego żeby nawet benzyna była po 7 zł to się nie przesiądę na MPK, płacenie mnie nie przeraża. Ale nie da się zaprzeczyć, że MPK wyjdzie taniej, więc może po prostu jeździj autobusami?

Nawiasem mówiąc, w Rzeszowie parkingi nawet w centrum są bezpłatne, acz podejrzewam, że znaleźć miejsce jest ciężko.

[pumas]

Anka, jak to w Rzeszowie bezpłatne, ja płaciłam prawie wszędzie w centrum, np. przy deptaku

Ja też wszędzie jeżdżę samochodem, do centrum też. Trudno znaleźć miejsce i nawet strefę C, czyli płatną zrobili bardzo daleko od rynku, co niestety nie pociesza. Można powiedzieć, że teraz wszędzie płaci się minimum 4 zł za godzinę. Bardzo często wykorzystuję parking na galerii krakowskiej, tam płaci się tylko 2zł za godzinę

Ceny beznzyny i parkingow powalają. Raczej nie przesiądę się na stałe na komunikację miejską, choć postanowiłam jeździć nią na spotkania z przyjaciolmi - nie chce byc uwiazana wozem

[anka_res]

Napisane przez pumas

Anka, jak to w Rzeszowie bezpłatne, ja płaciłam prawie wszędzie w centrum, np. przy deptaku

To jakiś rok czy półtorej temu znieśli opłaty za parkowanie w centrum (przy Europie się płaci i pod dworcem, ale tylko w tygodniu) - może byłaś u nas wcześniej?

No dobra sprawdziłam i trochę dawniej to było - ponad 2 lata temu:

http://www.wnp.pl/wiadomosci/59911.html

Drogie te parkingi O_o to gdzie parkujesz w czasie pracy? Czy macie własny parking może.

[pumas]

Byłam gdzieś z rok temu albo i krócej. łaził pan i pobierał opłaty, dawał bloczki za szybę, może jakiś naciągacz

[anka_res]

Może i tak bo ja i prawie w samym rynku parkowałam, i wszędzie w centrum, nigdzie nie chcieli opłat. No chyba że jakiś prywatny parking ale tak luzem można na 100% free. Może zobaczył obce tablice

[pumas]

Hehe możliwe, wszędzie tacy się znajdą, ale paragon nawet dał, dziwne Bo jak służbowo jeździłam, to paragon był obowiązkowy

[anka_res]

To już sama nie wiem gdzieś Ty parkowała

Na drugi raz Cie przeprowadzę przez darmowe parkingi

[zip sklad]

ja niestety jestem zmuszona bardzo czesto-tzn. codziennie po kilka razy korzystac z komunikacji miejskiej i najbardziej przeszkadza mi...sztynx czyli brud i smród, pijaczki smierdzace oraz za wysokie ceny biletow, w Szczecinie sa najdrozsze bilety w calej Polsce, bo sa czasowe, np. bilet na 20 min. kosztuje 2,20. na godzine 3,40.

[pumas]

hehe, już nie pamietam gdzie, ale w centrumie ;-)
Zip, drogie te bilety. u nas też bardzo, nie opłaca się.

[MalaArielka]

Napisane przez pumas

Ja też wszędzie jeżdżę samochodem, do centrum też. Trudno znaleźć miejsce i nawet strefę C, czyli płatną zrobili bardzo daleko od rynku, co niestety nie pociesza. Można powiedzieć, że teraz wszędzie płaci się minimum 4 zł za godzinę. Bardzo często wykorzystuję parking na galerii krakowskiej, tam płaci się tylko 2zł za godzinę

Też pomyślałam, że bym pewnie parkowała głównie przy galerii krakowskiej. Mój tż zawsze tam stawia auto jak jedzie ze mną do centrum. Muszę jednak przyznać, że nie lubię przechodzenia przez całą galerię żeby się dostać do centrum... W ogóle ta galeria mi trochę zbrzydła, bo jeżdżę tam bardzo często... No ale zawsze to jakieś wyjście.
Dziewczyny z Krakowa- macie jeszcze jakiś inny parking okazjonalny)?

[pumas]

Z powodu strefy C płatnej nie bardzo jest gdzie za darmo postawić samochód. Jak idę na rynek to parkuję na wielopolu, a że chodzę wieczorami, no to darmocha. Więcej nie znam, przyłączam się do pytania

[MalaArielka]

Pumas, a do której godziny jest płatne parkowanie z Krakowie? I weekendy są bezpłatne, tak?

[zip sklad]

tzn. jak podliczylam koszt dojazdu na staz autem z kolezanka-benzyna na pol, to i tak taniej nas wyszly bilety jednak, tzn. tzw. sieciowka, u nas to koszt 84 zl na m-c na wszystkie linie. lub 218 zl na 3 m-ce. milego dnia, pozdrawiam.

[neuilly.]

Napisane przez pumas

Z tymi pantoflami nie wiem, czy tylko my tak regionalnie mamy, czy WY ;-)

U nas na domowe kapcie mówi się: lacie albo laćki



Zip - nie wiem, czy te bilety u Was najdroższe. U nas na Śląsku ostatnio kosztowały za 1h 2,80 na jedno miasto i 4 zł na więcej.
Ja czasami korzystam z komunikacji, najbardziej opłaca mi się jechać do ścisłego centrum, gdzie w ogóle nie ma gdzie zaparkować, wszędzie budowy, naprawy dróg, koszmar. W pracy podobnie jak Anka mam własne miejsce na parkingu.

Miłego dnia,
znowu mam migrenę, pogoda w tym roku mnie wykończy

[beatiska]

Napisane przez zip sklad

ja niestety jestem zmuszona bardzo czesto-tzn. codziennie po kilka razy korzystac z komunikacji miejskiej i najbardziej przeszkadza mi...sztynx czyli brud i smród, pijaczki smierdzace oraz za wysokie ceny biletow, w Szczecinie sa najdrozsze bilety w calej Polsce, bo sa czasowe, np. bilet na 20 min. kosztuje 2,20. na godzine 3,40.

Za ulgowe? U mnie normalny na 20 min kosztuje 2,80 zł, 40 min. 3,40 zł, a na 1,5 h 4,40zł, a ulgowe to polowa z tego. Własnie od sierpnia podniesli nam ceny i są moim zdaniem teraz przesadzone...

[MalaArielka]

Napisane przez zip sklad

tzn. jak podliczylam koszt dojazdu na staz autem z kolezanka-benzyna na pol, to i tak taniej nas wyszly bilety jednak, tzn. tzw. sieciowka, u nas to koszt 84 zl na m-c na wszystkie linie. lub 218 zl na 3 m-ce. milego dnia, pozdrawiam.

Licząc same dojazdy do pracy... A wiadomo, że się też jeździ w inne miejsca... Już nie mówiąc, że w korkach auto więcej pali... A tak z ciekawości to ile masz kilometrów do pracy?
Krakowianki- nie macie problemów z korkami czy dojeździe do pracy?
Beatiska, a w jakim mieście mieszkasz?

[zip sklad]

jeyny plus na razie tego stazu jest taki, ze siedzimy tam 8 godz., wiec nie ma kiedy wydawac hajsu. jutrio mamy spotkanie z dyrekcja, wiec moze sie cos zmieni, oby, mam nadzieje,

[pumas]

Napisane przez MalaArielka

Pumas, a do której godziny jest płatne parkowanie z Krakowie? I weekendy są bezpłatne, tak?

Do 18:00, weekendy darmowe, choć miało się coś zmienić w tej materii, że sobota też płatna.

[pumas]

Kupiłam dzisiaj 2x 250 ml biodermy za 35 zł. Wydaje mi się, że to niezły deal. Co myślicie?

[beatiska]

Napisane przez MalaArielka

Beatiska, a w jakim mieście mieszkasz?

W okolicach Tychów (Śląsk), ale moje miasto właśnie obsługuje MZK z Tychów.

[anka_res]

Pumas, jak ten płyn jest dobry, to fajna okazja.

Jestem skonana - wqrzyła mnie (zdalnie) jedna baba w pracy (nie zestresowała bo to ani mój współpracownik ni przełożony tylko właśnie wpieniła niemiłym sposobem bycia) ale wypociłam to na siłowni

Nastąpił też rozwój kosmetyczny TZ - raz uraczony żelem pod prysznic wersja "męska" dopomina się jej cały czas

[pumas]

Anka, tak, bardzo dobry, jeden z ulubionych. Dla porównania w superpharm ten sam płyn kosztował 41 zł za 250 ml... ;-)

Mnie też wkurzyła jedna paniusia, a raczej jedna firma. Bardzo nieżyczliwi ludzie, a dzwoniłam w ich biznesie, nie swoim. W ogóle mam strasznie dużo trudnej roboty w najbliższym czasie i na samą myśl mnie mdli, ale wiem, że mam deadline za parę dni i MUSZĘ to zrobić, dlatego nie odrywam się od kompa nawet na obiad.

[anka_res]

No ja właśnie miałam takiego calla dzisiaj - sprawa nie dość że zagmatwana że nikt nie wie co z tym zrobić to jeszcze ta baba w tym wszystkim. Pfffff. Ale mam to za sobą i mogę wyglądać weekendu bo poza tym to całkiem efektywnie ten tydzień spędziłam (musiałam, z przyczyn podobnych do Twoich).

Muszę pamiętać żeby do końca sierpnia wykorzystać rabaty z "letnich czeków" YR, nie wszystkie ofkors, ale niektóre są korzystne.