Ząbki gryzą mamom cycki, przyszła pora na słoiczki-mamy III-IV.2011

[Eirene1987]

Napisane przez Anessa

A tu mamy cos podobnego Poplakalam sie ze smiechu.
Spacja po http
http ://www.youtube.com/watch?v=AYt31nQabYA&NR=1

hehe też dobre

Napisane przez ptysza

rosnie rosnie, wyobrazcie sobie ze na tym weselu zgarnela 700 zł od gosci co to bedzie jak zacznie wierszyki klepac

wow nieźle

Napisane przez Thorgal1980

cześc Mamuski !
ja juz po przeprowadzce,
postanowiliśmy podawac mu mm jak juz sami bedziemy sie kladli spać czyli ok 23-24 i zobaczymy czy bedzie po nim dlużej sapał w nocy. dzis premiera, czekamy az sie obudzi i damy mm. oczywiscie wszystkie pozostale posiłki cyc. myslicie ze to zda egzamin?

hej
u nas sie sprawdziło

Napisane przez Tity

Eirene fajne Leoś tak się śmieje jak ta dziewczynka jak się go łaskocze
Wczoraj jeszcze mama się na mnie obraziła nie wiem za co
Ale przynajmniej obejrzeliśmy sobie z mężem filmik

mój też się tak chichra czasem wystarczy pieluchą się zasłonić i odłsonić

mama ma humorki

[coralady]

Thorgal ja mam taki sam problem z częstym karmieniem w nocy Dzisiaj spróbuje podac wodę zamiast cyca.Zobaczymy co sie będzie działa.Poza tym Lilia ząbkuje i dlatego częsciej sie budzi,ale wtedy podanie smoczka jej nie wystarcza Dzisiaj to juz w ogóle było nieźle,bo zaczęła płakac i rzucać się w kołysce i musiałam juz o 23-ej wziąc ją do siebie.

[Thorgal1980]

Napisane przez Tity

Zazdroszczę przeprowadzki, my jeszcze z 1.5 miesiąca, jak nie dłużej.
Na dodatek mamy paskudną łazienkę, tak sobie zaprojektowałam, że przedobrzyłam, a każda próba uproszczenia, jest jeszcze gorsza....no nic za parę lat się skuje najwyżej...

poki co to jeszcze nie ma czago zazdroscic-na razie wynajmujemy...

Napisane przez coralady

Thorgal ja mam taki sam problem z częstym karmieniem w nocy Dzisiaj spróbuje podac wodę zamiast cyca.Zobaczymy co sie będzie działa.Poza tym Lilia ząbkuje i dlatego częsciej sie budzi,ale wtedy podanie smoczka jej nie wystarcza Dzisiaj to juz w ogóle było nieźle,bo zaczęła płakac i rzucać się w kołysce i musiałam juz o 23-ej wziąc ją do siebie.

no u mnie próby dawania wody skonczyły sie mega wkur... Rysia, był wręcz oburzony

[coralady]

Napisane przez Thorgal1980

no u mnie próby dawania wody skonczyły sie mega wkur... Rysia, był wręcz oburzony

To musze przygotowac się na taką reakcjęJa ją teraz karmię co 2 h Juz jest za duża na tak zczęste jedzenie,a mama chętnie by sie troche wyspała Trzeba wypróbowac inne sposoby.

[patrycja_22]

Napisane przez traicionera

ja to jakos 22/23 lutego, kiedy niby już miałam rodzic (skierowanie na ip z wskazaniem porod przedwczesny sobie na pamiątkę zostawiłam)

Ja urodziłam 23 lutego

Napisane przez coralady

To musze przygotowac się na taką reakcjęJa ją teraz karmię co 2 h Juz jest za duża na tak zczęste jedzenie,a mama chętnie by sie troche wyspała Trzeba wypróbowac inne sposoby.

Współczuję U mnie trochę lepiej po były dzisiaj tylko dwie pobudki ale i tak jestem padnięta bo poszłam spać o 1:30

[agus235]

Napisane przez traicionera

piszesz się na spotkanie forumowe?
juz dopisalam, musiałam wejść do poprzedniej części wątku i skopiować, ufff



no to rzeczywiście niewesoło z tym leczeniem
ja chyba jako jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza na tym wątku do pracy wracam.

No niestety ja wracam wcześniej bo już 5 września
Aja Gratulacje dla BAsi z okazji 4 miesięcy

[prunelle]

dzień dobry,
widzę że nie tylko mnie dziecko świruje, też mi się wczoraj Krzyś budził o 24, o 3, 4 i 6, myślałam, że się zastrzelę albo jego
podobno to najgorszy tydzień skoku 14 tygodnia (17 tydzień chyba, ja już nie wiem ile moje dziecko ma tygodni), oby szybko się to skończyło!

Napisane przez tajka88

i znowu sie baby spotkaja i ja ich nie zobacze aaaaaaaaaaaah

wsiadaj w samolot i wpadaj

Napisane przez traicionera

tajka- ja sie moge złożyć na ten komunikacji miejskiej warszawskiej

Napisane przez wkoncu

też to zauważyłam, czyli lepiej było jak tajniaczyłyśmy

oj tam oj tam, wakacje są, pogoda ładna, trzeba na dworzu posiedzieć

mnie się nie chce, bo muszę się albo z wózkiem tarabanić ze schodów albo wiązać w chustę a to ostatnio też ciężko nam idzie, bo się Krzysiek rzuca na wszystkie strony, mamy bunt! więc chodzimy rzadkoooo

Napisane przez tajka88

kurdeeeeeeee nie wiem co sie stalo... obudzila sie z krzykiem... tatus oczywiscie wlaczyl swiatlo i od razu na rece kochany jest ale cholerka nie w nocy... Lenka nie chciala byc w lozeczku ani w lozku sama... jak ja polozylam to wyla... wzielam na rece przytulilam... polozylam do naszego lozk a i ja obok i zasnela... teraz tatus czuwa

ojoj, biedna...
i Wy biedni

[marta_27]

dzień dobry
czy wy też jesteście ostatnio tak zmęczone? nie wiem co się dzieje, nie pamiętam nawet jak się wczoraj w łóżku znalazłam a o 4 rano wstawałam żeby soczewki wyjąć. masakra jakaś

Napisane przez szymelka

No i słuszna decyzja - zobaczysz jeszcze Ci córcia podziekuje

Ja już po ćwiczeniach, ale lekko nie jest. Zakwasy mam jak jasna .olera, i to nie brzuch jak myślałam, ale nogi . Zawsze miałam mocne nogi, bo dużo chodziłam, ćwiczyłam, jeździłam na rowerze, nie sądziłam, że przez czas ciąży i po tak sflaczałam

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



Buziaki z a 4 -miesiące - GRATULACJE!!

ja mam mega lenia i nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. ale najwyższa pora się zebrać w sobie i zacząć

Napisane przez agus87

dzieki kochane
mam nadzieje, ze demratolog jutro cos pomoze
chce tez testy alergologiczne zrobic
bo przeciez w wielu kosmetykach sa rozne dodatki
moze tez miec olenka uczulenie na inne jakies tam syntetyki
eh

Napisane przez Anessa

Jestem w szoku...
Moje dziecko zjadlo wlasnie 230ml mm...
Gdzie on to pomiescil???

niezły głodomorek

Napisane przez maggol111

dzieki dziewczyny

u nas tez dziasła bez zmian, za to sliny lecą takie, ze chyba zaczne sliniak zakładac małemu, a pakuje do buzi wszystko co widzi, nawet bodziaka mu nie mozna zapiąć pod szyją bo rzuca sie jak dzik na moje ręce

co do szykowania to u mnie jest zawsze tak samo-wszystko na szybko , pobojowisko zawsze, ja oczywiscie paradowałam w dresie bo wiadomo - mały sie slini, a to mu sie uleje itd. wiec ubieranie siebie było na ostatnim miejscu, na dodatek wszyscy tak go zdenerwowali a szczególnie tesciowa wysstraszyła ze ciezko go było nawet ubrac przed chrzcinami a nie mówiac o jedzeniu, biedulek pojechał głodny do koscioła przez to wszystko

nie wyobrażam sobie takiej akcji. przepędziłabym całe towarzystwo.

Napisane przez ego_ego

Oluś bawi się łyżeczką

ale ma frajde

Napisane przez Deee

Moje drogie. Mam pewien problem , moja Ania ma już prawie 6 lat i mimo to ssie pierś popołudniu i wieczorem (czasem domaga się też przed przedszkolem ,bądź np. w sklepie i wtedy muszę pędzić szybko do samochodu) Już niedlugo szkoła więc wypadałoby pożegnać się z cycem mamusi, próbowałam setki razy bez rezultatu. Macie jakieś sposoby? Męczy mnie ta ciągła zależność od niej i to ,że z roku na rok sprawia mi to większy ból, nie mówiąc o tym ,że mam jeszcze jedno maleństwo, które po 3 miesiącach przerzuciłam na butelke bojac się tego ,że będzie jak z Anią. W tamtym tygodniu nie dałam po wielkich bitwach jej wieczorem piersi to przyszła w nocy podniosła piżamę i zaczęła ssać (nie miałam serca jej oderwać i teraz mój problem jest nierozwiązany). Proszę o pomoc i odpowiedzi jak wy poradziłyście sobie z tym problemem.

wiesz co nie wiem czy na dobry watek trafiłaś, bo nawet gdybyśmy teraz odstawiały dzieci od piersi to inny jest mechanizm odstawiania w przypadku niemowlaka a inny w przypadku 6ciolatki.
ja uważam, że tutaj jest sporo twojej winy bo przede wszystkim powinnaś być konsekwentna a nie mówić, że nie ma cycusia a za chwilę pozwalać na ssanie. 6cioletnia dziewczynka jest na tyle duża, że powinna zrozumieć dlaczego nie może. tylko potrzeba przy tym cierpliwości i konsekwencji.

Napisane przez wanilia83

marta_27 jak stosujesz rycynę bo kupiłam jakiś czas temu i stoi nieużywana

nalewam trochę oleju kokosowego i rycynowego na dłoń, rozcieram a później wcieram we włosy. i tak pasmo po paśmie. później spinam włosy w koka i chodzę tak po domu minimum godzinę. a później zmywam to szamponem.

Napisane przez wkoncu

o raju jak fajnie, jak ja na to czekam, tez uwielbiam taki widoczek, na razie 2 raz złapała za stópkę i na tym koniec...

kiedy Wasze dzieciaczki zaczeły sie obracać z plecków na brzuszek i odwrotnie bo moja w niedziele skończyła 4 miesiące i ni hu hu

Mateusz ma prawie 21tygodni i jeszcze się nie obraca. jest już blisko bo odwraca pupę i i brzuszek do leżenia na brzuchu ale jeszcze ramionka i głowa leżą boczkiem. śmiesznie to wygląda jak taki wygięty leży. kilka razy się prawie obrócił ale rączka ta bliżej podłogi ewidentnie mu przeszkadza

Napisane przez ptysza

rosnie rosnie, wyobrazcie sobie ze na tym weselu zgarnela 700 zł od gosci co to bedzie jak zacznie wierszyki klepac

ale agentka częściej musisz ją zabierać na różne imprezki bo dziewczyna już umie na siebie zarobić

Napisane przez Thorgal1980

cześc Mamuski !
ja juz po przeprowadzce, troche mi zajęło rozpakowywanie się itp. a dopiero od wczoraj mam net w nowym domku więc sie odzywam.
tz wrócił do łózka, troche jest bidok niewyspany bynajmniej nie z powodu igraszek ze mną, chyba dopiero teraz poczul co to znaczy zajmowac sie małym. Rychu niestety budzi się co 2 godziny cały czas, ledwo juz chodzę, serio, tymbardziej ze teraz to rozpakowywanie, to nie mialam czasu klasć się w ciagu dnia na drzemke. postanowiliśmy podawac mu mm jak juz sami bedziemy sie kladli spać czyli ok 23-24 i zobaczymy czy bedzie po nim dlużej sapał w nocy. dzis premiera, czekamy az sie obudzi i damy mm. oczywiscie wszystkie pozostale posiłki cyc. myslicie ze to zda egzamin?

i jak poszło? spał dłużej?

już doczytałam, że mleko przeterminowane

[agus235]

A nam dzisiaj ząbki dają popalic od rana temperatura 38 stopni i mega maruda

[traicionera]

agus, z kim zostawiasz Lenke, bo u mnie jeszcze dochodzi sprawa zlobka lub niani.

Co do spacerow, to u nas trudno trafic na odpowiedni moment, bo Ndia musi byc wypoczeta i najedzona.

[szymelka]

Napisane przez traicionera

tp miałam na 23 marca, wiec ginka napędziła mi stracha

ja miałam na 2 marca, więc zaskoczyło mnie, tymbardziej, że 23 byłam u lekarza i nic się nie zapowiadało

Napisane przez coralady

Thorgal ja mam taki sam problem z częstym karmieniem w nocy Dzisiaj spróbuje podac wodę zamiast cyca.Zobaczymy co sie będzie działa.Poza tym Lilia ząbkuje i dlatego częsciej sie budzi,ale wtedy podanie smoczka jej nie wystarcza Dzisiaj to juz w ogóle było nieźle,bo zaczęła płakac i rzucać się w kołysce i musiałam juz o 23-ej wziąc ją do siebie.

Współczuję nocki. Może na Lilę podziała woda, u mnie to też nie zdało egzaminu jakiś czas temu, ale teraz jest lepiej - przeszło samo

Napisane przez marta_27

ja mam mega lenia i nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. ale najwyższa pora się zebrać w sobie i zacząć

też mam lenia i nie chce mi się, ale się zawzięłam i przestałam szukać wymówek. Najgorzej jest zacząć... Powodzenia!!

[agus235]

Napisane przez traicionera

agus, z kim zostawiasz Lenke, bo u mnie jeszcze dochodzi sprawa zlobka lub niani.

Co do spacerow, to u nas trudno trafic na odpowiedni moment, bo Ndia musi byc wypoczeta i najedzona.

Lenka idzie do przedszkola a Igorek zostaje z tata ja mam ten komfort że mój pełny etat to 5 godzin ponieważ w promieniach i póki karmię bede chodzić tylko na rano czyli od 7 do 12 a nawet do 11;30(pół godziny na karmienie) a mąż wtedy jeździ na południe do pracy a w zapasie jest jeszcze babcia która nie pracuje

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez szymelka

ja miałam na 2 marca, więc zaskoczyło mnie, tymbardziej, że 23 byłam u lekarza i nic się nie zapowiadało



Współczuję nocki. Może na Lilę podziała woda, u mnie to też nie zdało egzaminu jakiś czas temu, ale teraz jest lepiej - przeszło samo



też mam lenia i nie chce mi się, ale się zawzięłam i przestałam szukać wymówek. Najgorzej jest zacząć... Powodzenia!!

jakie ćwiczenia robisz??

[Ahtaga]

Hej! Byłam wczoraj u pediatry zapytać o ten nieszczęsny gluten, czy najpierw przyzwyczaic dziecko do zupki a później dodać kaszkę do niej, bo już piąty miesiąc jest, a lekarka na mnie z oburzeniem:

dr: "nie ma pani schematu żywienia?! W 7 miesiącu, albo dalej można dopiero podawać gluten!"

ja: mam i jest napisane, że w piątym podawać z przecierem warzywnym, bo jest nowy schemat teraz

dr: yyyy aha, no to nie czytałam go jeszcze ale po co dawać kaszke jak to tylko węglowodany. Niech sobie pani da spokój z tym glutenem.

No trafiło mnie coś. I jeszcze nagadała mi, żeby broń Boże to nie były zupki ze słoiczka:/ Wyszła za mną szukać nowego schematu, żeby się doedukować:/ I tak podam ten nieszczęsny gluten. Już kupiłam kaszkę manną zwykłą i błyskawiczną. Dam dzisiaj Michałowi sprobować zupkę jarzynową Gerbera, bo mi taką przysłali i jak mu popasuje to dodam mu tam trochę tej kaszki.

[marta_27]

Napisane przez szymelka

ja miałam na 2 marca, więc zaskoczyło mnie, tymbardziej, że 23 byłam u lekarza i nic się nie zapowiadało



Współczuję nocki. Może na Lilę podziała woda, u mnie to też nie zdało egzaminu jakiś czas temu, ale teraz jest lepiej - przeszło samo



też mam lenia i nie chce mi się, ale się zawzięłam i przestałam szukać wymówek. Najgorzej jest zacząć... Powodzenia!!

wiem, wiem. od porodu ćwiczyłam chyba ze 3 razy tylko. pora na stałe wrócić do ćwiczeń nie-dziękuję

a ja termin miałam na 10 kwietnia a urodziłam 25 marca. od momentu kiedy dowiedziałam się że będzie cc do momentu kiedy Mateusz był na świecie minęło 25minut w szoku byłam totalnym

[iizabelaa]

witam wszystkie

Napisane przez coralady

Thorgal ja mam taki sam problem z częstym karmieniem w nocy Dzisiaj spróbuje podac wodę zamiast cyca.Zobaczymy co sie będzie działa.Poza tym Lilia ząbkuje i dlatego częsciej sie budzi,ale wtedy podanie smoczka jej nie wystarcza Dzisiaj to juz w ogóle było nieźle,bo zaczęła płakac i rzucać się w kołysce i musiałam juz o 23-ej wziąc ją do siebie.

mój siostrzeniec boleśnie ząbkuję,
i budzi się dużo razy w nocy
siostra właśnie wodę mu wtedy daje,
uspokaja go ssanie,
a smoczka nie chce

no a mleko ... to 11 miesięczne dziecko już nie powinno chyba jeść w nocy

[traicionera]

agus- no to u ciebie prostsza sytuacja z powrotem do pracy.

Harrods - brak slow na taka lekarz, nie miala czasu sie zapoznac z nowym schematem nieraz sie spotykam gdzies ze stwierdzeniem, ze po co sid babki o takie rzeczy w sieci pytaja, skoro mozna isc do lekarza-no wlasnie widac, jaka maja wiedze.

[iizabelaa]

Napisane przez Ahtaga

Hej! Byłam wczoraj u pediatry zapytać o ten nieszczęsny gluten, czy najpierw przyzwyczaic dziecko do zupki a później dodać kaszkę do niej, bo już piąty miesiąc jest, a lekarka na mnie z oburzeniem:

dr: "nie ma pani schematu żywienia?! W 7 miesiącu, albo dalej można dopiero podawać gluten!"

ja: mam i jest napisane, że w piątym podawać z przecierem warzywnym, bo jest nowy schemat teraz

dr: yyyy aha, no to nie czytałam go jeszcze ale po co dawać kaszke jak to tylko węglowodany. Niech sobie pani da spokój z tym glutenem.

No trafiło mnie coś. I jeszcze nagadała mi, żeby broń Boże to nie były zupki ze słoiczka:/ Wyszła za mną szukać nowego schematu, żeby się doedukować:/ I tak podam ten nieszczęsny gluten. Już kupiłam kaszkę manną zwykłą i błyskawiczną. Dam dzisiaj Michałowi sprobować zupkę jarzynową Gerbera, bo mi taką przysłali i jak mu popasuje to dodam mu tam trochę tej kaszki.

no to jest na bieżąco z nowościami w jej branży

[maggol111]

hej

aja gratulacje z okazji 4 miesiecy

Napisane przez kwartalinka

a na koniec dnia moje dziecię pierwszy raz włożyło stópkę do buzi
ehh czekałam na to bo uwielbiam patrzeć jak dzieciaki zajadają stopki

super, że się chrzciny udały
dla Wiktorka
j

tez czekam na tą stópkę w buzi, na razie mam wrazenie ze nie dosiega jeszcze

dziekujemy

Napisane przez wkoncu

kiedy Wasze dzieciaczki zaczeły sie obracać z plecków na brzuszek i odwrotnie bo moja w niedziele skończyła 4 miesiące i ni hu hu

mój sie jeszcze nie odwraca, na razie ciagle ryje buzią po macie i próbuje, ja mu czasem pomagam i popchnę, wtedy znajdzie sie na brzuchu ale w jakim jest w szokuale wczoraj pierwszy raz sie obrócił z brzucha na plecy, ale to chyba było przypadkiem

Napisane przez traicionera

wczoraj sie doczytałam, ze przy tym skoku właśnie mogą być problemy ze snem, teraz czekam, kiedy to minie, bo po kilku dniach takich ekscesów jestem padnięta. Szczegolnie, ze ona zaśnie o 4.30, a o 6 się głodna robi

współczuje

Napisane przez wkoncu

ja nie karmie bo nie mogę, a ludziom i tak ciezko jest to pojąć eh, a dla mnie to bardzo ciężkie

a wszystko przez to, ze nagonka na karmienie piersia jest teraz ogroomna, gdzie nie pójdziesz do lekarza itd. to wszedzie pytania jak jest dziecko karmione...

natomiast ja wg rodziny mojego tż jestem jakims dziwolagiem bo ciagle karmie dziecko piersią - no bo jak to tak bez butli

Napisane przez prunelle

dzień dobry,
widzę że nie tylko mnie dziecko świruje, też mi się wczoraj Krzyś budził o 24, o 3, 4 i 6, myślałam, że się zastrzelę albo jego
podobno to najgorszy tydzień skoku 14 tygodnia (17 tydzień chyba, ja już nie wiem ile moje dziecko ma tygodni), oby szybko się to skończyło!

moje dziecko tez ostatnio tak swiruje, a nocke miałam indetyczną jak ty, a juz od 2 dni było tak pieknie tylko 2 pobudki
oo musze poczytac o tych skokach bo jak tak to mój mały skonczył 16 tygodni, wiec leci 17 tydzien wiec to moze to

[iizabelaa]

patrycja_22
czytałam twoją relację ze szpitala
dobrze, ze już jesteś w domku i jest wszystko ok

Co to jest ta 3 dniówka? Jak rozpoznać i czy zawsze trzeba do szpitala z tym jechać?

[szymelka]

Napisane przez agus235

Lenka idzie do przedszkola a Igorek zostaje z tata ja mam ten komfort że mój pełny etat to 5 godzin ponieważ w promieniach i póki karmię bede chodzić tylko na rano czyli od 7 do 12 a nawet do 11;30(pół godziny na karmienie) a mąż wtedy jeździ na południe do pracy a w zapasie jest jeszcze babcia która nie pracuje

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------


jakie ćwiczenia robisz??

W oświacie pracujesz??
A ćwiczenia to takie:
8 minute stretch - rozgrzewka:
http://pl.youtube.com/watch?v=79sXwpZUeBw
8 minute buns - na tyłek:
http://pl.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM
8 minute legs - na nogi:
http://pl.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs
8 minute abs - na brzuch:
http://pl.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

Trzymam kciuki, aby gorączka szybko minęła i wszystko się unormowało

Napisane przez Ahtaga

Hej! Byłam wczoraj u pediatry zapytać o ten nieszczęsny gluten, czy najpierw przyzwyczaic dziecko do zupki a później dodać kaszkę do niej, bo już piąty miesiąc jest, a lekarka na mnie z oburzeniem:

dr: "nie ma pani schematu żywienia?! W 7 miesiącu, albo dalej można dopiero podawać gluten!"

ja: mam i jest napisane, że w piątym podawać z przecierem warzywnym, bo jest nowy schemat teraz

dr: yyyy aha, no to nie czytałam go jeszcze ale po co dawać kaszke jak to tylko węglowodany. Niech sobie pani da spokój z tym glutenem.

No trafiło mnie coś. I jeszcze nagadała mi, żeby broń Boże to nie były zupki ze słoiczka:/ Wyszła za mną szukać nowego schematu, żeby się doedukować:/ I tak podam ten nieszczęsny gluten. Już kupiłam kaszkę manną zwykłą i błyskawiczną. Dam dzisiaj Michałowi sprobować zupkę jarzynową Gerbera, bo mi taką przysłali i jak mu popasuje to dodam mu tam trochę tej kaszki.

O rzesz kurczę - bałabym się iść do takiej dr!! Masakra jakaś. Jak taka nie na czasie, to co ona wie o szczepionkach i innych nowościach w leczeniu

Napisane przez marta_27

wiem, wiem. od porodu ćwiczyłam chyba ze 3 razy tylko. pora na stałe wrócić do ćwiczeń nie-dziękuję

a ja termin miałam na 10 kwietnia a urodziłam 25 marca. od momentu kiedy dowiedziałam się że będzie cc do momentu kiedy Mateusz był na świecie minęło 25minut w szoku byłam totalnym

To miałaś niespodziankę Ja też nie dowierzałam, że to już - nawet nie pojechałam do szpitala mojego lekarza tylko do najbliższego, aby iść na ktg tylko, a tu szok - już byłam w połowie porodu

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Co do spacerow, to u nas trudno trafic na odpowiedni moment, bo Ndia musi byc wypoczeta i najedzona.

Jaka Nadusia wymagajaca heheheh
Lena najedzeniem sie nie przejmuje nigdy glodna nie jest ... moze na 60ml;p

Napisane przez agus235

A nam dzisiaj ząbki dają popalic od rana temperatura 38 stopni i mega maruda

biedactwo


My pospalismy od 21.15 do 7 pozniej Lena wypila AZ 60ml i sobie gadala 30 minut i zasnelismy spalismy do 9.20.

Moj TZ nie spi po nocach, bo jak tlyko Lena sie ruszy to on sprawdza czy wszystko ok i jeszcze mi mowi, czemu ja nie wstaje sprawdzic(bo ja nic nie slysze). mysle, ze tak z 2 razy to trzeba zobaczyc, ale nie bd czuwać cala noc;p Raz w nocy Lenka zaplakala przez sen i prawie ja wyciagnal z lozeczka;p eh. po 12 przelozylismy ja do jej lozeczka bo dla mnie za ciasno;p nie wiem jak ludzie cale noce spia w 3;p

[agus235]

Napisane przez iizabelaa

patrycja_22
czytałam twoją relację ze szpitala
dobrze, ze już jesteś w domku i jest wszystko ok

Co to jest ta 3 dniówka? Jak rozpoznać i czy zawsze trzeba do szpitala z tym jechać?

Iza nietrzeba z tym do szpitala moja córka też to miała jak miała ok 6 miesięcy to po prostu jest trzy dni gorączki moze dochodzić nawet do 40 stopni a potem wysypka

Szymelka nie służba zdrowia a dokładnie w pracowni rentgenowskiej

[szymelka]

Napisane przez tajka88

Moj TZ nie spi po nocach, bo jak tlyko Lena sie ruszy to on sprawdza czy wszystko ok i jeszcze mi mowi, czemu ja nie wstaje sprawdzic(bo ja nic nie slysze). mysle, ze tak z 2 razy to trzeba zobaczyc, ale nie bd czuwać cala noc;p

Jaki nadgorliwy tatuś No i chyba zakochany w Lence po uszy

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez agus235

Iza nietrzeba z tym do szpitala moja córka też to miała jak miała ok 6 miesięcy to po prostu jest trzy dni gorączki moze dochodzić nawet do 40 stopni a potem wysypka

Szymelka nie służba zdrowia a dokładnie w pracowni rentgenowskiej

Aaa to się pomyliłam Fajnie masz z tymi godzinami pracy. Ja też mam 5 godz, tyle, że na zmiany..

[tajka88]

Napisane przez szymelka

To miałaś niespodziankę Ja też nie dowierzałam, że to już - nawet nie pojechałam do szpitala mojego lekarza tylko do najbliższego, aby iść na ktg tylko, a tu szok - już byłam w połowie porodu

fajnie mialas;p nie to co ja czekac i czekac;p jakby nie te nieszczesne wody to bym 5 dni dluzej chodizla;p

Napisane przez maggol111

a wszystko przez to, ze nagonka na karmienie piersia jest teraz ogroomna, gdzie nie pójdziesz do lekarza itd. to wszedzie pytania jak jest dziecko karmione...

ja karmie od poczatku mm i nigdy zadnych problemow nie bylo, czasami mama mowila '' lenka chce cycusia;p'' gowienko chce cycusia jak ona nawet nie wie co to cyc;p

Napisane przez marta_27

a ja termin miałam na 10 kwietnia a urodziłam 25 marca. od momentu kiedy dowiedziałam się że będzie cc do momentu kiedy Mateusz był na świecie minęło 25minut w szoku byłam totalnym

kolejna wzieta z zaskoczenia

Napisane przez Ahtaga

Hej! Byłam wczoraj u pediatry zapytać o ten nieszczęsny gluten,
.

A ja myslalam, ze lekarz powinien sie ciagle uczyc i byc na biierzaco...

Lenka zasnela a ja wypralam jej pluszaki i marchewkowo jablkowe tetry i sliniaki... ciekawe jak sie wypiorra.. dodalam vanish

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez szymelka

Jaki nadgorliwy tatuś No i chyba zakochany w Lence po uszy

tatus zakochany, ale cholerka pozniej jest marudny bo nie spi;p
najlepsze, ze mamy nianie... ale nawet jak niania cicho to on sprawdza heheeh
powiedzialam, ze niewygodnie tak spac w 3 a on powiedzial ze on lubi spac z ?Lenka, bo rano go kopie i ciagnie za wlosy;p ale przelozyl;p
Teraz poszedl zalatwiac szczepienia dla Leny

Wlasnie wrocil z przychodni
BABKA Z RECEPCJI JE SNIADANIE(w czasie pracy) KOLEJKA 15 OSOB TYLKO DO ZAREJESTROWANIA I TO WIEC 2700 LUDZI... eh

[szymelka]

Napisane przez tajka88

fajnie mialas;p nie to co ja czekac i czekac;p jakby nie te nieszczesne wody to bym 5 dni dluzej chodizla;p

ja karmie od poczatku mm i nigdy zadnych problemow nie bylo, czasami mama mowila '' lenka chce cycusia;p'' gowienko chce cycusia jak ona nawet nie wie co to cyc;p

kolejna wzieta z zaskoczenia

A ja myslalam, ze lekarz powinien sie ciagle uczyc i byc na biierzaco...

Lenka zasnela a ja wypralam jej pluszaki i marchewkowo jablkowe tetry i sliniaki... ciekawe jak sie wypiorra.. dodalam vanish

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------



tatus zakochany, ale cholerka pozniej jest marudny bo nie spi;p
najlepsze, ze mamy nianie... ale nawet jak niania cicho to on sprawdza heheeh
powiedzialam, ze niewygodnie tak spac w 3 a on powiedzial ze on lubi spac z ?Lenka, bo rano go kopie i ciagnie za wlosy;p ale przelozyl;p
Teraz poszedl zalatwiac szczepienia dla Leny

Mój szwagier taki zakochany był od urodzenia w synu i też z nim chciał spać, aby mieć pod ręką w razie czego - w efekcie śpią razem do tej pory - a mały we wrześniu skończy 5lat. Siostra nigdzie sama z synem pojechać nie może na kilka dni, bo ten bez tatusia nie uśnie

[agus235]

Napisane przez szymelka

Jaki nadgorliwy tatuś No i chyba zakochany w Lence po uszy

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



Aaa to się pomyliłam Fajnie masz z tymi godzinami pracy. Ja też mam 5 godz, tyle, że na zmiany..

normalnie to tez chodze na zmiany, nocne również a w weekendy dyżury
a ty jaka branża?

[tajka88]

Napisane przez szymelka

Mój szwagier taki zakochany był od urodzenia w synu i też z nim chciał spać, aby mieć pod ręką w razie czego - w efekcie śpią razem do tej pory - a mały we wrześniu skończy 5lat. Siostra nigdzie sama z synem pojechać nie może na kilka dni, bo ten bez tatusia nie uśnie

Az tak to u nas nie jest;p hehe Lena na bank nie bedzie z nami spala spi tylko jak sie rano obudzi miedzy 5 a 7.30 czyli kilka godzin, ale jak Tz pojdzie do pracy to wcale nie bedzie z nim spala;p. Mysle ze okolo 6-8 miesiecy Lena wynosi sie z naszego pokoju;p zanim bedzie wiecej rozumiec i za poltora miesiaca koniec ze smoczkiem, bo patrzac na dzieci 2-4 letnie ze smoczkiem az mi sie slabo robi;p. Zreszta Lena jak smoka wezmie na minute raz na 3 dni to jest cud Musze jej wpychac hehe

[ego_ego]

wczoraj mało pisałyście, a dzis jest 11 i ja mam 4 strony do nadrobienia

Napisane przez kwartalinka

ego_ego i oczywiście najserdeczniejsze życzenia dla Olusia

Napisane przez Anessa

ego - swietne fotki

Napisane przez ptysza

rosnie rosnie, wyobrazcie sobie ze na tym weselu zgarnela 700 zł od gosci co to bedzie jak zacznie wierszyki klepac

łał, jak ona to zrobiła

Napisane przez wkoncu

ja nie karmie bo nie mogę, a ludziom i tak ciezko jest to pojąć eh, a dla mnie to bardzo ciężkie

nie przejmuj sie tak tym, ja karmie mieszanie i jak mówie ze powoli odstawiam malego bo np zabieram mu posiłek z cyca o 14, to kazdy juz? tak szybko? a ja wole go powoli odstawic niz tak z dnia na dzien

Napisane przez patrycja_22

on jest boski, normalnie bym go schrupała

Napisane przez wkoncu

też to zauważyłam, czyli lepiej było jak tajniaczyłyśmy

no co Wy? po prostu jest ciepło i każdty siedzi na dworku, trzeba korzystac

[iizabelaa]

Napisane przez maggol111

a wszystko przez to, ze nagonka na karmienie piersia jest teraz ogroomna, gdzie nie pójdziesz do lekarza itd. to wszedzie pytania jak jest dziecko karmione...

mój pediatra tylko raz się zapytał czym karmię i zantował na pierwszej stronie karty małej i już się inni nie pytają

Napisane przez tajka88

ja karmie od poczatku mm i nigdy zadnych problemow nie bylo, czasami mama mowila '' lenka chce cycusia;p'' gowienko chce cycusia jak ona nawet nie wie co to cyc;p

wczoraj właśnie z siostra rozmaiłam, że jej syn od razu w szpitalu załapała pierś i ssał jak szalony
ale ona i tak nie chciała karmić

a moja to nie chciała ale w sumie to sama tylko raz w domu próbowałam ją przystawić i drugi raz połozna środowiskowa


Pamiętam jak pierwszy raz dałam jej butelkę a ona jak ją dopadła to wypiła 90 ml a miała tylko 3 dni
i spała mi potem 5h
taka była głodna po tych 2,5 dniach na piersi.


ehhh wspomnienia

[patrycja_22]

Napisane przez iizabelaa

patrycja_22
czytałam twoją relację ze szpitala
dobrze, ze już jesteś w domku i jest wszystko ok

Co to jest ta 3 dniówka? Jak rozpoznać i czy zawsze trzeba do szpitala z tym jechać?

trzydniówka to bardzo wysoka gorączka utrzymująca się przez 3 dni wywołana wirusem. Po 3 dniach występuje wysypka. Tak naprawdę trzydniówka nie jest taka łatwa do rozpoznania bo 100% jej potwierdzenie możliwe jest dopiero jak pojawi się wysypka czyli już po ustąpieniu gorączki. Iza Alan miał prawie 40 stopni i uważam, że trzeba z tym jechać do szpitala ponieważ robią badania krwi i moczu i wykluczają ewentualne choroby. Podają kroplówkę żeby nawodnić malucha. No i dziecko jest pod stałą obserwacją. Ja nie wyobrażam sobie nie jechać do szpitala w takim momencie. Najwyżej by wypuścili do domu jakby nie widzieli potrzeby trzymania dziecka w szpitalu.

Napisane przez agus235

Iza nietrzeba z tym do szpitala moja córka też to miała jak miała ok 6 miesięcy to po prostu jest trzy dni gorączki moze dochodzić nawet do 40 stopni a potem wysypka

aguś ale nie masz w tym momencie pewności, że jest to trzydniówka a poza tym takiemu dziecku powinno zrobić się badanie krwi i moczu żeby wykluczyć inne ewentualne choroby. To, że była to trzydniówka wiadomo tak naprawdę dopiero po chorobie kiedy wystąpi wysypka. Ja bym nie ryzykowała siedzenia z dzieckiem w domu przy trzydniówce.