Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011 - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: TYTUŁ NOWEGO WĄTKU!
Sierpień mamy już za pasem i cieszymy się bobasem 5 6,41%
Każda już rozpakowana, teraz pełną gębą mama 5 6,41%
Każda dziecko już swe tuli, będzie jazda do matury 1 1,28%
Brzuszków przed sobą już nie dźwigamy, teraz kupki, smoczki i ulewanie w głowie ciągle mamy 1 1,28%
Wystrzałowe wakacyjne mamusie mają już przy sobie bezzębne dzidziusie! 2 2,56%
Wakacyjne dzieci już przy sobie mamy, więc o kupkach, pieluszkach i kolkach gadamy 3 3,85%
Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! 21 26,92%
Noworodkowy zawrót głowy: o kolkach, pampersach i smoczkach rozmowy! 5 6,41%
Wakacyjne dzieci nudzić się nie dają: jedzą, płaczą, postękują i mamusie swe kochają 0 0%
Nad życie kochamy te bezzębne brzdące, choć oka nie zmrużymy przez najbliższe miesiące 9 11,54%
Wszystkie mamy rozpakowane spacerują z wózkami uradowane 0 0%
Dzieci nasze kołyszemy, jedną ręką na wizażu wciąż piszemy 1 1,28%
Sierpniówki już finiszują, Lipcówki im kibicują 2 2,56%
Lipcówki wciąż o kolkach gadają, a sierpniówki porodówki oblegają 0 0%
Sierpniowe dzieci witamy- wnet wszystkie będziemy mamami! 3 3,85%
Słodkie te nasze letnie maluszki, już za chwilę rozpakują się wszystkie brzuszki 2 2,56%
Letnie mamuśki wciąż się wspierają, jedne tulą Maluszki, inne jeszcze czekają 8 10,26%
Mamo, mamo coś ci dam, małe serce, które mam 4 5,13%
Mamo, mamo coś ci dam, pierwszy uśmiech, który mam 1 1,28%
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba. Wakacyjne mamuśki 2011 5 6,41%
Głosujący: 78. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-17, 08:46   #4021
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

witam się
mała śpi to mama ma chwilę czasu na wizaż i od razu pytanie: co robicie z dzieckiem gdy jest aktywne???? tzn. nie ryczy akurat, nie ma kolki, tylko oczka otwarte i czuwa??? bo nie wiem czy mam ja jakos "zabawiać"?? kłade nieraz na brzuszku, albo na kocyku, odkręcam karuzelkę i nie wiem co jeszcze... na ręce biore tylko jak ma atak histerii przy kolce lub nie może długo zasnąć... na grzechotki i te pierdoły to chyba za mała jeszcze (ma 3 tygodnie)??
byłyśmy wczoraj u pediatry. i w 3 tyg Hania przybrała 860 g!!! i waży już 4860 mamusi cyc chyba dobry ale to bardzo dobrze, że tak przybrała ze względu na jej serduszko... ogólnie stan dziecka dobry...a na kolkę dostałyśmy jakies krople ułatwiające trawienie laktozy. a jak nie pomogą to mamy dać espumisan albo sab simplex... do tego zawsze się można wodą koperkowa i plantexem wspomagać i trzeba czekać az przejdzie...
telik mieszkanie boskie
wszystkie wizażowe dzieciaczki urocze
a to 3-tygodniowa panna Hanna
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P8142233.jpg (93,8 KB, 76 załadowań)
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 08:55   #4022
ellika
Rozeznanie
 
Avatar ellika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 749
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

A oto mój opis porodu

We wtorek 19tego nic a nic nie zapowiadało porodu. Oczywiście miałam skurcze i takie kłucia bardzo bolesne w podbrzuszu - takie same jak od tygodnia, dzień jak co dzień. Żadnego czopa i biegunki (wręcz zaparcie :-/).Już o 21ej poczułam się zmęczona i poszłam spać. Tak w majakach budziły mnie skurcze trochę silniejsze ale spałam dalej. O 23.30 nagle poczułam takie "pyk"i ciepło na nogach. Odeszły mi wody Szybko wybiegłam z łóżka (jak na 9ty miesiąc ciąży )i wlazłam do wanny i tam sobie ociekałam Ale skurczy nie czułam. Uspokoiłam męża że wody odeszły przeźroczyste więc nie trzeba na gwałt do szpitala jechać - poszedł sie zdrzemnąć. A ja kursowałam po kuchni i liczyłam przerwy między skurczami, które nabierały na sile. Jak już było co 5 minut pojechaliśmy na IP - to była 2.00 w nocy. Tam papierkologia. Jak juz w końcu położna mnie zbadała to miałam 6,5cm rozwarcia! Wspomnę, że takie badanie jest bolesne - wsadziła mi tam łapę bez ceregieli, trochę mnie to zszokowało Za chwile zjawił sie lekarz i miałam 7 cm. Podpięli mnie pod KTG i tak już zostałam z coraz to silniejszymi bólami krzyżowymi. Trochę lipa że musiałam cały czas leżeć - ale takie było zalecenie ordynatora, że cały czas KTG ma być podłączone. O 4.45 pełne rozwarcie i zaczęło się parcie. Jak ja się darłam!!! Miałam wrażenie że to ponad moje siły, że nie dam rady. Mąż był cały czas przy mnie i dawał mi wody i głaskał po głowie, jego wsparcie było nie do przecenienia. Na początku też próbował ze mną oddychać - ale zakazałam mu bo prawie zemdlał A to oddychanie ze szkoły rodzenia faktycznie trochę ulgi daje. No i parłam i darłam się i nic - nacięła mnie położna i zmotywowała żeby dać z siebie wszystko no to parłam jak szalona, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą. Na sam koniec skurcze mi ustały ale główka już była widoczna i położna kazała przeć bez skurczu. No to jak się zaparłam tak Małą urodziłam - o 5.45. Okazało się, że była okręcona pępowiną dwa razy - za szyjkę i brzuszek, to ją trzymało w środku. I teraz najdłuższy czas w moim życiu - czekanie na pierwszy krzyk. Jak mantrę powtarzałam na głos "krzycz, krzycz" no i w końcu ją usłyszałam to było cudowne - ogarnęła mnie wielka ulga. Łożysko - pikuś, napięłam się i wyszło Niestety szycie było makabrą. Niby mnie znieczulił, ale szwy skórne czułam praktycznie na żywca - dobrze że tylko 3 były Potem na obchodzie ordynator mnie za to szycie przepraszał :P. Potem ją mi przynieśli dostawili do cyca - jak się przyssała!!! silna dziewuszka. Poleżałyśmy 2 godzinki razem potem ją zabrali a mnie zawieźli na oddział. Już o 10tej poszłam pod prysznic. Poleżałam trochę i mi ją przywieźli. Jeszcze parę dni po porodzie czułam lekką traumę związaną z porodem, ale teraz już mogłabym rodzić drugi raz Było to dla mnie niesamowite doświadczenie, dla mojego męża zresztą też, on raczej z tych "wrażliwych" i raczej bał się być przy porodzie, a wytrwał do końca i jestem bardzo wdzięczna mu za to. Bardzo nas to zbliżyło. I teraz w ogóle czuję niesamowity szacunek dla kobiet - ciąża, poród i macierzyństwo teraz nabrały dla mnie nowego znaczenia. Zachodząc w ciążę nie zdawałam sobie sprawy jak wielkie to poświęcenie. Teraz z każdym dniem jak poznaję moją córkę, czuję jak dojrzewam emocjonalnie. Wspaniale doświadczenie
ellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 09:09   #4023
CookieMonsters
Rozeznanie
 
Avatar CookieMonsters
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 647
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
witam się
mała śpi to mama ma chwilę czasu na wizaż i od razu pytanie: co robicie z dzieckiem gdy jest aktywne???? tzn. nie ryczy akurat, nie ma kolki, tylko oczka otwarte i czuwa??? bo nie wiem czy mam ja jakos "zabawiać"?? kłade nieraz na brzuszku, albo na kocyku, odkręcam karuzelkę i nie wiem co jeszcze... na ręce biore tylko jak ma atak histerii przy kolce lub nie może długo zasnąć... na grzechotki i te pierdoły to chyba za mała jeszcze (ma 3 tygodnie)??
A ja tam myśle, że nie za mała! Moja Zuzka ma 3 i pół tygodnia i już od kilku dni ciąga takiego mięciutkiego gryzaczka, łapie w rączke taką zawieszke w kształcie hipopotama co brzęczy i piszczy Co prawda jeszcze nie ma pojęcia co z tym robić, ale ma frajde jak akurat nie wyje w niebogłosy

Hej
Noc taka sobie, Mała wyła od 3 do 5.. z głodu! ja mam pokarmu jak dla pułku wojska, a ona nie umie się najeść mleko strasznie szybko wypływa, ona sie denerwuje i ciągle głodna i głodna.. dlatego chce ją troszke podkarmiać..
Ale musze sie pochwalić.. dzisiaj rano wypiła z butli 30 ml. MM!!!! Broniła się, odpychała butle, ale ja jej powtórzyłam kilka razy że jak zje te 30 ml. to dostanie ogromną cyce pełną mleka to jakoś szybko jej poszło z ta butlą
Tylko czy można tak robić, że najpierw butla a później cyc? bo ja się nie znam zupełnie
CookieMonsters jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 09:10   #4024
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Niestety muszę potwierdzić iż zablokowali Nerolke przez usunięcie zdjęć, ale nie zrobiła tego specjalnie Chciała usunąć i wstawić nowe jej zdjęcia bez czerwonych oczek Wraca do nas za tydzień

NEROLKA czekamy na ciebie
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 09:11   #4025
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
A oto mój opis porodu
szybko ci poszlo.i puenta bardzo mi sie podoba

[QUOTE=pieleszka;28801423]witam się
mała śpi to mama ma chwilę czasu na wizaż i od razu pytanie: co robicie z dzieckiem gdy jest aktywne???? tzn. nie ryczy akurat, nie ma kolki, tylko oczka otwarte i czuwa??? bo nie wiem czy mam ja jakos "zabawiać"?? kłade nieraz na brzuszku, albo na kocyku, odkręcam karuzelkę i nie wiem co jeszcze... na ręce biore tylko jak ma atak histerii przy kolce lub nie może długo zasnąć... na grzechotki i te pierdoły to chyba za mała jeszcze (ma 3 tygodnie)??
u mnie jeszcze troche do tej aktywnosci brakuje.ale jak widze ze sie gapi. to mowie do niego.co robie, dlaczego, ostatnio nawet wzielam wiersze tuwima i czytalam..ale u mnie to dopiero tydzien jutro wiec az tak aktywny to on nie jest

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość

przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą
zacisniete

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Teliczku kciuki zacisniete

A ja Dzis tak średnio spalam. Najpierw nie mogłam zasnc a pozniej wstawalam chyba z 5 razy. Do tego strasznie mnie biodra bolą tak z boku. No ale Juz nie długo.
Dzis mam wizyte u poloznej. Bedą pomiary i takie tam zaraz Wlasnie musze sie zbierać.

Miłego dnia Mamusie i do pozniej
tobie równiez powodzenia stronczku.

a młody mi własnie spi na klacie.

pytanie: jaka kupa nie jest dobra? chodzi mi o wyglad?

Edytowane przez agni82
Czas edycji: 2011-08-17 o 09:14
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 09:21   #4026
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość

pytanie: jaka kupa nie jest dobra? chodzi mi o wyglad?
zielona, zbita, "twarda"...
pożądane sa złotożółte kupki rzadzielki-takie w konsystencji serka grani
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 09:34   #4027
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

zanetaa bidulko namęczysz się z pipką. Emilie Cię tak zmasakrowała, czy źle zszyli wkońcu? pewnie jedno i drugie. Jeszcze siadać nie możesznie ch to Ci się już zagoi.



Ledwo na oczy widzę i padam ze zmęczenia, ale muszę podzielić się wrażeniami dzisiejszego dnia
Pojechaliśmy do pediatry. Ale wcześniej wzyta w labku, robilismy Sarce crp i morfologię.
Jak ona płakała przy pobieraniu krwi trzymałam ją na rękach, kłuli ją w paluszka, ale tak zaciskała i się siłowała że nie dała rady jej pobrać
No to druga próba z piętki, ja wyłam juz razem z nią, obie spocone jak myszy i laborantka też. Ale się udało.
Co ja przeżyłam. Masakra jakaś, tak się biedna namęczyła.
A u pediatry:
zmiana mleka na nutramigen, krosty na buzi to wg niej trądzik ( o dziwo wcześniej pojawiła się wysypka na całym ciele i zniknęła, tylko na buzi jest), ale skoro mała ulewa i charczenie to warto zrobić test ze zmianą mleka.
Kąpanie w nadmanganianie potasu. Osłuchwo zdrowa, przybiera na wadze ładnie.
Dodatkowo debridat 2x dziennie, na pleśniawki nystatyna
A dała skierowanie do szpitala z pępkiem do chirurga, bo coś tam się złego zaczyna dziać i sam nie odpadnie szybko
Od razu pojechaliśmy na izbę do szpitala, chirurga nie było, odkazili jakimś mazidłem(nie wiem czym), i w czwartek kazali jeszcze raz przyjechać.

Sara się tak wypłakała, że szok. Wydoiła butlę mleka i w samochodzie ładnie spała wymęczona.
Zrobilismy jeszcze szybkie zakupy w markecie.
Powrót do domu objazdem bo wypadek.
Zarobiliśmy mandat 50 zł za brak biletu parkingowego- zapomnieliśmy pójść do parkomatu w tym całym stresie i z pośpiechu.

W domu się dopiero zaczęło. Od 18 tak wyła aż się dusiła.
Nic nie pomagało. Tż wpadł na pomysł że zaniesie ją na dół do teściowej, może zmiana otoczenia jej pomoże. I tam się trochę uspokoiła, jakbyście widziały jaka teściowa dumna ze dziecko uspokoiła. Taa, jasne atak przeszedł na 10 minut, a potem słyszałam też płacz.
Poszłam do niej, a teściowa" idź sobie, odpocznij" no żesz.
( truję wam doopę w każdym poście o teściowej..)

Ja podobnie jak Beatka juz się uodporniłam na jej kolkowy płacz, szkoda mi że się tak męczy, ale nie denerwuje się jak płacze, tylko mówię do niej spokojnie i tulę.

Dziewczyny co to był za dzień. Kosmos.

A to mleko nutramigen jest tak niedobre, myślałam że się porzygam jak spróbowałam. Sarka na szczęście je, od razu bez mieszania z bebikiem spróbowałam.

Mam nadzieję, że zmiana mleka i debridat pomoże i nasze troski odejdą precz.
Jeszcze ten pępek
Pediatra konkretna kobieta, wszystko dokładnie tłumaczy, ponad pół godziny spędzilismy w gabinecie, bez pośpiechu. Zadowolona jestem.
Ta nasza pediatra w ośrodku to niech spada na bambus.
Szkoda, że przepisała tylko 1 puszkę tego mleka. Nawet na tydzień nie wystarczy, a trzeba potem kombinować receptę.

to się rozpisałam.
Idę spać.
Kocham Was
Emilie pewnie mnie zmasakrowała no i cały poród,
bo byli w szoku że taka duża dziewczynka,
położna myślała, że będzie miała ok 3600g a ona o 220g więcej miałam,
do tego obwód główki 34 cm - jak dobrze pamiętam.

A jestem głęboko poszyta,
bo w sumie nie wiem dlaczego
Teraz chyba już nie ważne,
na szczęście mała jest zdrowa,
Ja dojdę do siebie - nie było łatwo,ale dałam radę

A co się dzieję z pępkiem?
mojej odpadł po tygodniu,
teraz jakieś tylko resztki strupków są,
ale przemywam je wodą utlenioną

Trzymam kciuki za pępek

Ty to masz poważnie uprzedzenie do teściowej,
ale w sumie się nie dziwie...
sama pokazuję, że jest dwulicowa.
Choć kochana może Ty też bądź ?
Jak jest chętna do pomocy,
abyś Ty odpoczęła to naprawdę skorzystaj z tego !!
Odpoczynek jest BARDZO WAŻNY!
Twój organizm na pewno tego potrzebuje !

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
No to jutro po pracy wyparzamy wszystko
i torbe skoncze pakować
Nie wiem czy posciel Jasiowi ubiearac czy poczekac az wrócimy ze szpitala?

od kilku dni nawet kilka mrozonek poczyniłam żeby po powrocie ze szpitala łatwiej sie zorganizować

ale pytanie do mamusiek rozpakowanych, co mozna trzeba zdrobic przed porodem żeby być lepiej zorganizowanym po?
Na pewno jak nie będziesz miała nikogo do pomocy np. do gotowania, to sobie zamroź jakieś potrawy.
Mi okropnie nawet pomogło mieć chleb krojony,
bo traciłam czas na krojenie - a tego czasu nie było za wiele w pierwszych tygodniach.
Dokupiłam więcej pieluch tetrowych, bo pierwszy tydzień to w ogóle chaos a nie organizacja, za każdym razem brałam nową pieluchę,bo nie wiedziałam gdzie dałam poprzednią...a prania nie opłacało mi się robic, bo miałam tego wszystkiego za mało.
-Kosz na pampersy przy przewijaku i worki na śmieci blisko - ja codziennie wyrzucam worki z pampersami
-Miseczka mała - do ewentualnego przemywania małej jak jej się dosyć mocno ulało,
- miseczka średnia - do okoopkanych ubranek, aby się od razu moczyły.
- termos w której miałam gorąco wodę, nawet do przemywania laktatora,nakładek żeby nie latać w nocy np do kuchni.
- ja kupilam sobie tez czajnik aby tez nie latac do kuchni ( mieszkam w domu jednorodzinnym kuchnia na dole, a my na gorze)
- wkładki laktacyjne pod reka - mi ratowaly nawal w nocy + pielucha tetrowa
- woda - dużo wody ! - ja pije 1,5 l jak nie wiecej dziennie.
- podpaski xxl - najpierw uzywalam podklady szpitalne - pozyczylam sobie ale potem podpaski, bo w nich bylo mi lepiej ( Marinka mi doradzila)

i chyba tyle...

Mi było zdecydowanie łatwiej, bo generalnie miałam dużą pomoc męża,
ja leżałam w sumie dużo, bo chodzenie sprawiało mi ból,
a jak już wstałam to widziałam czego na brakuje i co by Nam ułatwiło zorganizowanie

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość

Żanetko -też masz traumę po porodzie?

a chciałam Was zapytac, dlaczego dajecie smoczki dzieciom? czy się dopominają? bo ja mam kupione, ale nawet nie rozpakowałam

a i u nas jak dwa dni nie było kupy tak nie było, a wczoraj to seria 4 poleciała.

A dziś nad ranem młody nasikał na T. znowu
Ale to i tak dobrze, bo wczoraj to miał taki zasięg, że sam sobie na twarz nalał. ale jaki zdziwiony był.

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------


A u nas wczoraj pierwsza kąpiel i ryk niesamowity.. może się przyzwyczai?
Trauma - chyba za mocno powiedziane,
gdzieś we mnie to siedzi jeszcze,
bólu nie pamiętam tak naprawdę,
ale wiem że nie było mi lekko...
i no muszę sie z tym oswoić.

Chyba za bardzo optymistycznie do porodu podeszłam
i rozczarowałam się mocno, że tak pięknie nie jest..

Dlaczego smoczka?
Ja jej dałam w 2 dobie,
bo miała taką chęć ssania, brała rączki do budzi,
mimo że ją nakarmiłam i sama odeszła,
a jak próbowałam jej dać ponownie to nie chciała..
dałam jej smoka to sobie ssała.

Teraz raz chce, raz nie chce

Moja też siura !!
Na szczęście nie ma aż takie siku że leje na mnie,
ale jak ją przewijam to taka rzeczka sobie płynie często

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość


przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą
proszę bardzo !

Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
Witam,
a moja córcia ma juz 4 tygodnie!!! stale was podczytuje ale nie mam czasu pisać. Moja też ma wieczorne kolki i sama już nie wiem czy to przeze mnie, że coś zjadłam nie tak, czy tak poprostu ma. Zaczynam sie niebezpiecznie za wszystko obwiniac co jej dolega, może powinnam. Spróbuję nie pić mleka, zobaczmy. Mała strasznie potrafi ulewać, to już raczej wymioty, charczy i w nocy stęka, bardzo dużo pierdzi. Ale wysypki nie ma i kupki też w normie. Nie wiem. W piątek idziemy do pediatry może coś się wyjaśni. Bo juz mam dość zadawania w kółko pytania "Co sie dzieje, co ci jest?". Oj ciężki kawałek chleba to macierzyństwo. Jeszcze na dodatek w nocy miała spuchnięty nosek i sapała głośno i nagle cisza, przestała! Wpadłam w panikę i ją obudziłam - ona sobie smacznie spała. Także mogłam spać dzisiaj ile wlezie bo Mała miała spanie, ale ja w panice leżałam i gapiłam się na nią.

To możliwe ze już sie do mnie świadomie uśmiecha?Bo czasami to tak dziąsła do mnie suszy że aż ciepło na sercu

Spróbuje coś ponadrabiać, aczkolwiek zaraz pewnie sie Karolca obudzi

Miłego dnia dziewuszki!!!
Za 4 tygodnie
Moja też się uśmiecha, ale chyba jeszcze o tym nie wie
robi takie miny, że zastanawiam się po kim ?!
Nie raz usta weźmie zrobi dziubek,
a nie raz to tak rozszerzy i jezora wystawi ze szok

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
witam się
mała śpi to mama ma chwilę czasu na wizaż i od razu pytanie: co robicie z dzieckiem gdy jest aktywne???? tzn. nie ryczy akurat, nie ma kolki, tylko oczka otwarte i czuwa??? bo nie wiem czy mam ja jakos "zabawiać"?? kłade nieraz na brzuszku, albo na kocyku, odkręcam karuzelkę i nie wiem co jeszcze... na ręce biore tylko jak ma atak histerii przy kolce lub nie może długo zasnąć... na grzechotki i te pierdoły to chyba za mała jeszcze (ma 3 tygodnie)??
byłyśmy wczoraj u pediatry. i w 3 tyg Hania przybrała 860 g!!! i waży już 4860 mamusi cyc chyba dobry ale to bardzo dobrze, że tak przybrała ze względu na jej serduszko... ogólnie stan dziecka dobry...a na kolkę dostałyśmy jakies krople ułatwiające trawienie laktozy. a jak nie pomogą to mamy dać espumisan albo sab simplex... do tego zawsze się można wodą koperkowa i plantexem wspomagać i trzeba czekać az przejdzie...
telik mieszkanie boskie
wszystkie wizażowe dzieciaczki urocze
a to 3-tygodniowa panna Hanna
Ja dużo mówię, bardzo dużo mówię.
Wtedy na mnie "patrzy" i słucha.
Kurcze karuzelę tylko używam do snu.

Namalowane line czarne na kartce,
podobno interesują noworodków.
Ja kiedyś je narysowałam to patrzyła na nie dosyć długo,
bo dla niej się one podobno ruszają.

Na brzuszek jeszcze nie mogę kłaść
a wiem, że polubiłaby to bo już raz próbowałam.

Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
A oto mój opis porodu

We wtorek 19tego nic a nic nie zapowiadało porodu. Oczywiście miałam skurcze i takie kłucia bardzo bolesne w podbrzuszu - takie same jak od tygodnia, dzień jak co dzień. Żadnego czopa i biegunki (wręcz zaparcie :-/).Już o 21ej poczułam się zmęczona i poszłam spać. Tak w majakach budziły mnie skurcze trochę silniejsze ale spałam dalej. O 23.30 nagle poczułam takie "pyk"i ciepło na nogach. Odeszły mi wody Szybko wybiegłam z łóżka (jak na 9ty miesiąc ciąży )i wlazłam do wanny i tam sobie ociekałam Ale skurczy nie czułam. Uspokoiłam męża że wody odeszły przeźroczyste więc nie trzeba na gwałt do szpitala jechać - poszedł sie zdrzemnąć. A ja kursowałam po kuchni i liczyłam przerwy między skurczami, które nabierały na sile. Jak już było co 5 minut pojechaliśmy na IP - to była 2.00 w nocy. Tam papierkologia. Jak juz w końcu położna mnie zbadała to miałam 6,5cm rozwarcia! Wspomnę, że takie badanie jest bolesne - wsadziła mi tam łapę bez ceregieli, trochę mnie to zszokowało Za chwile zjawił sie lekarz i miałam 7 cm. Podpięli mnie pod KTG i tak już zostałam z coraz to silniejszymi bólami krzyżowymi. Trochę lipa że musiałam cały czas leżeć - ale takie było zalecenie ordynatora, że cały czas KTG ma być podłączone. O 4.45 pełne rozwarcie i zaczęło się parcie. Jak ja się darłam!!! Miałam wrażenie że to ponad moje siły, że nie dam rady. Mąż był cały czas przy mnie i dawał mi wody i głaskał po głowie, jego wsparcie było nie do przecenienia. Na początku też próbował ze mną oddychać - ale zakazałam mu bo prawie zemdlał A to oddychanie ze szkoły rodzenia faktycznie trochę ulgi daje. No i parłam i darłam się i nic - nacięła mnie położna i zmotywowała żeby dać z siebie wszystko no to parłam jak szalona, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą. Na sam koniec skurcze mi ustały ale główka już była widoczna i położna kazała przeć bez skurczu. No to jak się zaparłam tak Małą urodziłam - o 5.45. Okazało się, że była okręcona pępowiną dwa razy - za szyjkę i brzuszek, to ją trzymało w środku. I teraz najdłuższy czas w moim życiu - czekanie na pierwszy krzyk. Jak mantrę powtarzałam na głos "krzycz, krzycz" no i w końcu ją usłyszałam to było cudowne - ogarnęła mnie wielka ulga. Łożysko - pikuś, napięłam się i wyszło Niestety szycie było makabrą. Niby mnie znieczulił, ale szwy skórne czułam praktycznie na żywca - dobrze że tylko 3 były Potem na obchodzie ordynator mnie za to szycie przepraszał :P. Potem ją mi przynieśli dostawili do cyca - jak się przyssała!!! silna dziewuszka. Poleżałyśmy 2 godzinki razem potem ją zabrali a mnie zawieźli na oddział. Już o 10tej poszłam pod prysznic. Poleżałam trochę i mi ją przywieźli. Jeszcze parę dni po porodzie czułam lekką traumę związaną z porodem, ale teraz już mogłabym rodzić drugi raz Było to dla mnie niesamowite doświadczenie, dla mojego męża zresztą też, on raczej z tych "wrażliwych" i raczej bał się być przy porodzie, a wytrwał do końca i jestem bardzo wdzięczna mu za to. Bardzo nas to zbliżyło. I teraz w ogóle czuję niesamowity szacunek dla kobiet - ciąża, poród i macierzyństwo teraz nabrały dla mnie nowego znaczenia. Zachodząc w ciążę nie zdawałam sobie sprawy jak wielkie to poświęcenie. Teraz z każdym dniem jak poznaję moją córkę, czuję jak dojrzewam emocjonalnie. Wspaniale doświadczenie
Dziękuje za opis porodu.
Uwielbiam czytać, kiedy któraś z Was wspomina to bardzo miło


Jka rozpoznać kolki?!
Ja nie wiem co się dzieje,
już drugi dzień od 7-9/10 mała jest niespokojna.
Dostanie cyca, odbijemy, zrobi koope, obserwuje.
A zaraz kurcze bierze nóżki do siebie i ciśnie,
nie wiem czy na koope czy na bąka czy kolki - kurdę.
Nie umiem jej wykminić.
Jak ją wezmę na ramię to jej lepiej,
niby śpi ale zaraz oczy otwiera.
Nie wiem czy to aktywność,
czy naprawdę się jej coś dzieje ?!

A spała mi w nocy od 19:30 do 2:30
pięknie, nie ?!
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 09:37   #4028
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
A ja tam myśle, że nie za mała! Moja Zuzka ma 3 i pół tygodnia i już od kilku dni ciąga takiego mięciutkiego gryzaczka, łapie w rączke taką zawieszke w kształcie hipopotama co brzęczy i piszczy Co prawda jeszcze nie ma pojęcia co z tym robić, ale ma frajde jak akurat nie wyje w niebogłosy

Hej
Noc taka sobie, Mała wyła od 3 do 5.. z głodu! ja mam pokarmu jak dla pułku wojska, a ona nie umie się najeść mleko strasznie szybko wypływa, ona sie denerwuje i ciągle głodna i głodna.. dlatego chce ją troszke podkarmiać..
Ale musze sie pochwalić.. dzisiaj rano wypiła z butli 30 ml. MM!!!! Broniła się, odpychała butle, ale ja jej powtórzyłam kilka razy że jak zje te 30 ml. to dostanie ogromną cyce pełną mleka to jakoś szybko jej poszło z ta butlą
Tylko czy można tak robić, że najpierw butla a później cyc? bo ja się nie znam zupełnie
Najpierw CYC a potem MM !

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
zielona, zbita, "twarda"...
pożądane sa złotożółte kupki rzadzielki-takie w konsystencji serka grani
A jak jest zielona a nie zbita?
Moja wali jak na biegunkę, ale to pewnie po arbuzie który zjadłam.
A potem nie raz wlasnie jakies zielone ma ale nie taka rzadka,
tylko taka inna - nie wiem jak to napisac, normlanie chyba walne zdjęcie


Nerolka
już tęsknie !
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:01   #4029
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Telik super mieszkacieszafa wymiata

ania20 mam pyt jakiej firmy masz chuste?
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:03   #4030
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
zielona, zbita, "twarda"...
pożądane sa złotożółte kupki rzadzielki-takie w konsystencji serka grani
no u nas są takiej konsystencji jak masło czekoladowe, a kolor z dnia na dzień jaśniejszy. jeszcze takie zielonkawe są, ale on ma niecały tydzień.
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:04   #4031
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 10:07   #4032
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
no u nas są takiej konsystencji jak masło czekoladowe, a kolor z dnia na dzień jaśniejszy. jeszcze takie zielonkawe są, ale on ma niecały tydzień.
Oo właśnie nie raz zrobi jak masło czekoladowe,
a nie raz to jest sobie taka rzadka i kolor curry.
A zielonkawe czasem był tzn. jakieś takie granulki małe.

Moja to najpierw waliła tą mazią cała,
zielonkawą i po pachy okoopkana była
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:11   #4033
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez nerola Pokaż wiadomość
Marinko a bo usunęłam Izuni zdjęcia.

To proszę
śliczna i taka duża już
[QUOTE=telik

przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą

miłego Dnia Mamusie[/QUOTE]
a mieszkanko super
Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
witam się
mała śpi to mama ma chwilę czasu na wizaż i od razu pytanie: [B]co robicie z dzieckiem gdy jest aktywne??
a to 3-tygodniowa panna Hanna
Jak mój synek jest aktywny to ryczy wiec go uspokajam
Śliczna Hania i jak pięknie przybiera na wadze
Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
A oto mój opis porodu

We wtorek 19tego nic a nic nie zapowiadało porodu. Oczywiście miałam skurcze i takie kłucia bardzo bolesne w podbrzuszu - takie same jak od tygodnia, dzień jak co dzień. Żadnego czopa i biegunki (wręcz zaparcie :-/).Już o 21ej poczułam się zmęczona i poszłam spać. Tak w majakach budziły mnie skurcze trochę silniejsze ale spałam dalej. O 23.30 nagle poczułam takie "pyk"i ciepło na nogach. Odeszły mi wody Szybko wybiegłam z łóżka (jak na 9ty miesiąc ciąży )i wlazłam do wanny i tam sobie ociekałam Ale skurczy nie czułam. Uspokoiłam męża że wody odeszły przeźroczyste więc nie trzeba na gwałt do szpitala jechać - poszedł sie zdrzemnąć. A ja kursowałam po kuchni i liczyłam przerwy między skurczami, które nabierały na sile. Jak już było co 5 minut pojechaliśmy na IP - to była 2.00 w nocy. Tam papierkologia. Jak juz w końcu położna mnie zbadała to miałam 6,5cm rozwarcia! Wspomnę, że takie badanie jest bolesne - wsadziła mi tam łapę bez ceregieli, trochę mnie to zszokowało Za chwile zjawił sie lekarz i miałam 7 cm. Podpięli mnie pod KTG i tak już zostałam z coraz to silniejszymi bólami krzyżowymi. Trochę lipa że musiałam cały czas leżeć - ale takie było zalecenie ordynatora, że cały czas KTG ma być podłączone. O 4.45 pełne rozwarcie i zaczęło się parcie. Jak ja się darłam!!! Miałam wrażenie że to ponad moje siły, że nie dam rady. Mąż był cały czas przy mnie i dawał mi wody i głaskał po głowie, jego wsparcie było nie do przecenienia. Na początku też próbował ze mną oddychać - ale zakazałam mu bo prawie zemdlał A to oddychanie ze szkoły rodzenia faktycznie trochę ulgi daje. No i parłam i darłam się i nic - nacięła mnie położna i zmotywowała żeby dać z siebie wszystko no to parłam jak szalona, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą. Na sam koniec skurcze mi ustały ale główka już była widoczna i położna kazała przeć bez skurczu. No to jak się zaparłam tak Małą urodziłam - o 5.45. Okazało się, że była okręcona pępowiną dwa razy - za szyjkę i brzuszek, to ją trzymało w środku. I teraz najdłuższy czas w moim życiu - czekanie na pierwszy krzyk. Jak mantrę powtarzałam na głos "krzycz, krzycz" no i w końcu ją usłyszałam to było cudowne - ogarnęła mnie wielka ulga. Łożysko - pikuś, napięłam się i wyszło Niestety szycie było makabrą. Niby mnie znieczulił, ale szwy skórne czułam praktycznie na żywca - dobrze że tylko 3 były Potem na obchodzie ordynator mnie za to szycie przepraszał :P. Potem ją mi przynieśli dostawili do cyca - jak się przyssała!!! silna dziewuszka. Poleżałyśmy 2 godzinki razem potem ją zabrali a mnie zawieźli na oddział. Już o 10tej poszłam pod prysznic. Poleżałam trochę i mi ją przywieźli. Jeszcze parę dni po porodzie czułam lekką traumę związaną z porodem, ale teraz już mogłabym rodzić drugi raz Było to dla mnie niesamowite doświadczenie, dla mojego męża zresztą też, on raczej z tych "wrażliwych" i raczej bał się być przy porodzie, a wytrwał do końca i jestem bardzo wdzięczna mu za to. Bardzo nas to zbliżyło. I teraz w ogóle czuję niesamowity szacunek dla kobiet - ciąża, poród i macierzyństwo teraz nabrały dla mnie nowego znaczenia. Zachodząc w ciążę nie zdawałam sobie sprawy jak wielkie to poświęcenie. Teraz z każdym dniem jak poznaję moją córkę, czuję jak dojrzewam emocjonalnie. Wspaniale doświadczenie
Kolejny piękny opis za każdym razem wzruszam sie i przypominam sobie swój poród
Cytat:
Napisane przez brunetka2000 Pokaż wiadomość
Niestety muszę potwierdzić iż zablokowali Nerolke przez usunięcie zdjęć, ale nie zrobiła tego specjalnie Chciała usunąć i wstawić nowe jej zdjęcia bez czerwonych oczek Wraca do nas za tydzień

NEROLKA czekamy na ciebie


Witam Dziewczynki synek obudził sie po pólnocy zjadł i szybko zasnąl potem po 3 i znowu zjadł i mamusia szybko zasnęla o 6 znowu płacz jedzenie i dopiero teraz zasnął
Dziś wrócilismy do karmienia piersią ale Krystianek tylko troche pociumkał i koniec a jak dowałam mu odciagnięte z butelki to pluł

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg

A mój Krystianek ma dziś 5 tygodni
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:13   #4034
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Oliweczko, a ja tu szukam info, że Ty już po... No nic, czekamy dalej.
Oj niestety jeszcze nie....
Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
Ja pierwszy miałam wywoływany i w ogóle się nie bałam. Najpierw 3 dni leżałam na patologii i powiedzieli, że będę leżała aż do wywoływania. Jakoś spokojnie to przyjęłam, na luzie. Tak samo wywoływanie i jak już szłam na porodówkę. Nie bałam się tylko doczekać nie mogłam. Test z oct miałam przy przyjęciu i też nic szczególnego.

I lepiej wspominam wywoływany niż ten drugi. Do 5 cm rozwarcia nie wiedziałam że rodzę, dopiero dziewczyna z sali uświadomiła mnie, że mam skurcze co minutę . Nawet jak poszłam do położnej i powiedziałam że rodzę to mnie zbyła, że wymyślam. Z łaską powiedziała, że mam iść pod prysznic i potem do niej przyjść. Jak mnie zbadała i okazało się, że mam 5 cm rozwarcia to zmieniła nastawienie. I nie pamiętam, żeby mnie parte tak bolały jak teraz. Mąż był przy obu porodach i sam stwierdził, że przy drugim razie duuużo bardziej mnie bolało (i że nigdy więcej nie chce żebym to przechodziła).

A oba porody miałam chyba bardzo szybkie bo ok 3-4 godziny od pierwszych skurczy (parte 10 i 15 minut). Także źle nie jest ale trzeci raz się nie dam wrobić .

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Ej Nerole nam zablokowali!
Podniosłaś mnie na duchu z tym wywoływaniem
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Tylko że mi latka niebezpiecznie zleciały i już ciężko sie będzie wyrobić z taką gromadką Mam 31 lat i dopiero pierwsze się rodzi
To tak jak moja siostra cioteczna-też jest w tym samym wieku co ty i tez pierwsze dziecko będzie rodziła, a Jej ciotka, to pierwsze urodziła w wieku 45 lat - zdrowe i radosne
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jak piszesz!
Ja też chciałam żeby wszystko było po kolei i w swoim czasie ... i tak się zeszło Najpierw poznać faceta i stworzyć z nim pewny, dojrzały związek - to wymaga czasu. Potem ślub (bo dla mnie było to strasznie ważne), potem nacieszyć się życiem, żeby nigdy, przenigdy nie żałować że się coś dla dziecka poświęciło! A potem przytrafiła mi się straszna, kilkuletnia choroba uniemożliwiająca zajście w ciążę. I dopiero teraz wszystko jest tak jak należy. ALe dzięki temu Tymek jest taki wyczekany i czuję, że jestem na niego w pełni gotowa A to przecież bardzo ważne
Jej współczuję tej choroby

Widzę, że sporo z Nas planowało swoje dzieciaczki
Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą

miłego Dnia Mamusie

Również miłego dnia


Cytat:
Napisane przez brunetka2000 Pokaż wiadomość
Niestety muszę potwierdzić iż zablokowali Nerolke przez usunięcie zdjęć, ale nie zrobiła tego specjalnie Chciała usunąć i wstawić nowe jej zdjęcia bez czerwonych oczek Wraca do nas za tydzień

NEROLKA czekamy na ciebie



U mnie nadal CISZA przez DUZE ,,C"
Mąż w pracy do 18, a ja zaraz biore się za sprzątanie i pójde z pieskiem na małe zakupki.

Kto dziś rodzi????
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:20   #4035
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 040
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Witajcie
Oczywiście mogłabym zacząć wcześniej pisać ale nie mogłam się wbić w rozmowę bez nadrobienia wszystkich zaległości
Ehh zabieram się za nadrabianie.... od 77 strony... wiele pisać nie będę bo większość nieaktualna ale przeczytania sobie nie odpuszczę

Żaneta :brawo: za opis porodu! dzielna kobitka! i brawa dla Emilie za skończone 2 tyg!


Marina... z każdym Twoim postem utwierdzam się w przekonaniu, że będziecie szczęśliwsi i spokojniejsi bez tego matoła.... A Igor na kocyku normalnie sielanka jak urlop to urlop

Wodaqua Zosia jest prześliczna!

CookieMonster :brawa: za rozwrzeszczany opis porodu
Moniczka gratulacje! witamy Bartusia-śliczny jest! brawo za opis! dzielna byłaś :brawo

Beatka Julcia jest przesliczna


Madziaranew Gratulacje!! i brawa za opis porodu :brawa:
Słoneczko Maksiu jest przesłodki!


Karolinee gratulacje!! Maja jest prześliczna! i fajną ma czape my z tej serii mamy skarpetki i bodziaki i brawa za opis porodu!

Alicja i Filipek
wyglądają genialnie na tym zdjęciu

Adrastea160
9 gratulacje! Szkoda, że tak późno dołączasz do nas


Vaniliova11 krótki i konkretny opis podobny do mojego, z tym że ja nie zaznałam co to parte....a Krystianek przystojniak brawa dla niego za skończone 5 tyg!

Babonik gratulacje!!

Mamad Gratulacje!!

Madziulka Szymonek jest mega słodziak


Brumek... Twój brzusio mnie rozbraja, to ja po porodzie mam większy.. Gratuluję 40-tego tygodnia! :brawo: a Tymek na zdjęciu 3d faktycznie coś skwaszony hihi naruszyliście jego prywatność!

Pieleszka Hania jest cudna! super, że tyle już przybrała na wadze!

Natka Domek przystojniacha! ojj nie odgonisz się od potencjalnych synowych I też dostaliśmy taką ramkę od mojej siostry strasznie mi się podoba

Iwonap
gratulacje!!

Carmela
Sarka-Szefowa jak się patrzy


Agni gratulacje!! a Emil kawał faceta!! podziwiam... brawo za opis porodu! opieka z szpitalu rewelka

Marzenka gratulacje!! Haniu witaj –śliczna jesteś!

Lil 83 gratulacje! a co do opieki szpitalnej...chyba w rzadko którym szpitalu baby z noworodków są w miarę normalne... ja nie wiem czy one tam za karę są czy co? pracować przy maluszkach to chyba czysta przyjemność, a te zołzy to szkoda gadać!

Lili83, Beatka nam na wizytę u pediatry kazali iść w trzecim tygodniu życia dziecka


Zmalowna ta sukienka jest zarąbista!

Bartessa Karolek jest przekochany!

Blondynka, Iustyna no no to będziemy miały jeszcze śluby na wątku gratulacje decyzji!


Kolinka gratulacje!! Dawidku witamy!


Brunetka no i super, że chociaż na chwilę wyrwałaś się z domu! :brawo:


Telik:
1. Zdjęcia genialne! piekna jesteś, uda zgrabne, mąż utalentowany i w ogóle miodzio
2. Mieszkanie marzeń! rewelacyjne!
3. Szafa mnie rozłożyła na łopatki...

Dziubek jej jaki Szymus już duży! przystojniak


Bella gratulacje dla dziewczynek z okazji Chrztu! super, że wszystko się udało

Brumek spóźnione gratulacje pięknej rocznicy! :brawo:

Zapałeczka gratulacje!! Natan witaj! i tak jak dziewczyny już pisały, kup nakładki i spróbuj przez nie karmić, nam uratowały życie... bo już krew szła z brodawek, poza tym mała nie mogła w ogóle złapać prawej brodawki, Ja mam z Aventu, tylko te szersze – polecam

Youyou gratulacje 3 rocznicy slubu! :brawo:

Żaneta też mam Tako i nie narzekam, jak dla mnie super, byliśmy u siostry na budowie i swietnie sobie radził po bitej drodze i nierównościach na działce i ja też myślałam, że nie wyjdzie, a teraz dużo lepiej mi się karmi na siedząco, biorę małą na rękę, dloń pod pupę, drugą ręka trzymam nakładkę, pakuje w buźke i się karmimy

Aania20 :brawo: dla Adasia za skończone 2 miesiące!

Stronczek :brawo: za 40-ty tydzień!


Lili83 :
brawo: za 3 rocznicę ślubu!

CookieMonster po prostu brak slów.... o co tym facetom chodzi?! zamiast się cieszyć ze zdrowych, pięknych dzieci to zachowują się jak.... może faktycznie lepiej gdybyście od siebie odpoczęli?

Monia lajtowy opis porodu brawo!

AgaGuernsey
:brawo za 8 rocznice ślubu!

Nerola Iza jaka już duża slicznotka!! i czekamy na Ciebie aż Cię odbanują złośliwcy!


brumek i jeszcze się pacior przyplątał no..


Baetko super, że już się docieracie z Julką!
Telik za wizytę!

Ellika brawa za opis porodu! i dla Karolinki za skończone 4 tyg!
londynka brawa dla Bruna za skończone 4 tyg!

N A D R O B I Ł A M !!
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 10:27   #4036
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Hej ślicznoty!

Miałam tyle postów zacytowanych, ale oczywiście moja mała mrówa nie pozwoliła mi na nie odpisać.

U nas noc była ciężka od 3 do 5. Ale potem padł i spał do 7. Poszedł spać o 23.

Kurcze nie pamiętam co miałam pisać. Właśnie przygotowuje butlę.

Pochwalę się, że kupiłam chustę! bardzo się cieszę, juhu!
Nati, tkaną ( jak doradziłyście). Tylko że kupiłam nową ( z linku od Kajool ) a nie używaną... A to dlatego kupiłam nową, bo mama zaoferowała, że dorzuci się do końcówki.
Mam nadzieję, że poradzę sobie z nią.

Kurde muszę spadać, ale potem wracam i popiszę.
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:29   #4037
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 040
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

łooooh ale walnęłam posta

U nas powoli do przodu, Lilka skończy dzisiaj 2 tyg
Kikut nam odpadł w 9-tej dobie i juz ma sliczny pępek, nic się nie slimaczy, nie ma krwi

Karmimy się cycem, ale mam wrażenie, że mała sie nie najada... i poszła butla w ruch... zwykle przed spaniem dostaje butle... pije herbatki, często ją przystawiam do piersi, reszte odciągam laktatorem - zwykle to parę kropel z obydwu piersi ale dalej jakoś mnie mleko nie zalewa.... chciałabym chociaż miesiąc pociągnąć z karmieniem ale zobaczymy jak nam pójdzie...

Mała rośnie jak na drożdżach za tydzień idziemy na kontrolę do pediatry

Zaczełam się już trochę niepokoic, ale doczytałam że Wasze dzieciaczki tez około drugiego tygodnia zaczynają malo spać w dzień, Lili odkąd przyszłyśmy do domu spała równiótko 3 godziny, jedzenie, pielucha i znowu spanie, a teraz? 10 minut spania... 3 minuty... nawet na spacerze nie chciala spać Tż jak tylko kwęknie od razu rzuca hasło "Ona jest głodna!" a ja jak to słyszę to mnie aż trzęsie....jeszcze babcia dokłada, że na pewno nic w tych moich cyckach nie ma i dziecko głodne - pomocne to takie, że nic tylko w łeb sobie strzelić

Tatuś nam baardzo pomaga, od poniedziałku pewnie pójdzie do pracy i będziemy musiały sobie radzić same

Muszę się pochwalić, że już mam mniej o 11 kg jeszcze 2 do wagi wyjściowej, ale mi sie marzy zrzucić jeszcze co najmniej 6-7

Noo... normalnie stęskniłam sie za Wami jak nic idę robic obiad poki mała spi w huśtawce - jedyne miejsce w ktorym chwile pospi pranie juz zrobione, wywieszone, dom ogarnięty
Poszłybysmy na spacerek ale Lili wczoraj zwymiotowała wieczorem i materac się suszy dopiero... a w końcu taka fajna pogoda jest... no nic uciekam
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:29   #4038
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Jeszcze na chwilkę, myslę o Oliweczce, kochana trzymaj się, oby Julka zdecydowała się dziś wyjść, no i o De Karo... Jej coś nie widać.


o jest Oliweczka.
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:30   #4039
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Agulaabar Ja za tydzień próbuję karmienie piersią na siedząco
zmień sobie podpis

Ja robię leczo,
wietrze cyca,
bo sie musi zagoić.

Nie wiem jak mam odciągać kurczę
Doradźcie mi
Przez jakiś czas będę karmiła z jednej piersi,
druga odciągać lakatorem, bo mam "ała"
Kiedy mam odciągać z tej bolącej piersi?
kilka minut przed jedzeniem?
czy wtedy kiedy bede czuła, że mam za dużo mleka ?!

W ogóle w nocy odciągłam 120 ml w 10-15 min,
a dziś rano trwało to ok 20 min i odciągłam 100 ml,
czuje że tam coś jeszcze jest, ale nie leci ?!
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 10:34   #4040
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:39   #4041
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:39   #4042
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:42   #4043
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 040
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Agulaabar Ja za tydzień próbuję karmienie piersią na siedząco
zmień sobie podpis

Ja robię leczo,
wietrze cyca,
bo sie musi zagoić.

Nie wiem jak mam odciągać kurczę
Doradźcie mi
Przez jakiś czas będę karmiła z jednej piersi,
druga odciągać lakatorem, bo mam "ała"
Kiedy mam odciągać z tej bolącej piersi?
kilka minut przed jedzeniem?
czy wtedy kiedy bede czuła, że mam za dużo mleka ?!

W ogóle w nocy odciągłam 120 ml w 10-15 min,
a dziś rano trwało to ok 20 min i odciągłam 100 ml,
czuje że tam coś jeszcze jest, ale nie leci ?!
Już zmieniałam parę razy, ale nigdy nie dokonczyłam i mi sie kasowało

Ja się nie łapię w tym odciąganiu... mój mały laktator wyciąga ze mnie praktycznie wszystko.... i co chwilę by na cycu wisiała... czasami odetchnę z ulgą jak tż stwierdzi "Dać jej butle?"

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!
no to teraz sie przyznaj, której ciężarnej czegos odmówiłaś?
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:46   #4044
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Właśnie miałam pytać - TO KTÓRA MNIE NIE LUBI ?
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:49   #4045
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za bioderka

I dlaczego nieprędko przejdzie Ci myśl o kolejnej ciąży? Dla mnie ważne, żeby organizm się w miarę zregenerował, jeśli chodzi o opiekę, to mam wrażenie, że skoro i tak zajmuję się jednym dzieckiem, to skuteczniej pod względem organizacji życi0wych planów od razu "podchować " dwójkę
Dziękujemy za kciuki. Właśnie jesteśmy po wizycie. Niestety jedno bioderko jest słabiej wykształcone, ale dobra wiadomość jest taka, że stanęło tylko na szerokim pieluchowaniu. Do kontroli mamy się stawić za 2 miesiące.

Co do kolejnej ciąży. Nie czuję się na siłach zajmować się dwójką maluchów w krótkim odstępie. Mała daje nam trochę w kość. Poza tym, jestem z gatunku pracoholików - już teraz tęsknię za pracą i biurem jak cholera, nie chciałabym w najbliższym czasie zafundować sobie kolejnej dłuższej przerwy. A na koniec, po CC trzeba chyba poczekać min rok z kolejną ciążą, żeby następna była bezpieczna dla macicy.

Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
a moja córcia ma juz 4 tygodnie!!!


Cytat:
Napisane przez CookieMonsters Pokaż wiadomość
Noc taka sobie, Mała wyła od 3 do 5.. z głodu! ja mam pokarmu jak dla pułku wojska, a ona nie umie się najeść mleko strasznie szybko wypływa, ona sie denerwuje i ciągle głodna i głodna.. dlatego chce ją troszke podkarmiać..
Ale musze sie pochwalić.. dzisiaj rano wypiła z butli 30 ml. MM!!!!
Jeżeli masz tyle pokarmu, to niepotrzebnie dajesz MM. Ściągnij laktatorem i podaj z butelki jeżeli musisz. Pamiętaj jednak, że podając butelkę ryzykujesz, że po pewnym czasie dziecko nie będzie chciało cycka, bo z butelki lżej leci i nie będzie się chciało męczyć.

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg


[QUOTE=Vaniliova11;2880305 7
A mój Krystianek ma dziś 5 tygodni [/QUOTE]
My też
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:54   #4046
madzia1k1
Raczkowanie
 
Avatar madzia1k1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 457
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
ech sie nameczyłam zeby przeszukać skrzynke pocztową ale mam kilka zdjec po przeprowadzce (prawie 3 lata temu)
bo aparat tz zabrał
aha i 1 fotka z jasia pokoiku, a dokładnie łóżeczko
i własnie zbieram sie żeby dziecku porządek w pokoiku zrobic
Koniec opierdzielania sie wstaje z kanapy
nie dodam nic nowego: MIESZKANIE SUPER, ORYGINALNE, Z POMYSŁEM I KLASĄ, tym bardziej ze sami je aranzowaliscie.
Musze pokazac mezowi jak wroci, na pewno tez bedzie zachwycony.
A i jeszcze musze ci powiedziec ze bardzo spodobal nam sie twoj blog o gotowaniu, mamy te same gusta smakowe i na pewno nie raz wykorzystam twoje przepisy a mam pytanie kto robil zdjecia potrawom, bo wygladaja bardzo profesjonalnie, czy czasem twoj tz nie jest fotografem?
__________________

Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.

madzia1k1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:57   #4047
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość

Pochwalę się, że kupiłam chustę! bardzo się cieszę, juhu!
Nati, tkaną ( jak doradziłyście). Tylko że kupiłam nową ( z linku od Kajool ) a nie używaną... A to dlatego kupiłam nową, bo mama zaoferowała, że dorzuci się do końcówki.
Mam nadzieję, że poradzę sobie z nią.

Kurde muszę spadać, ale potem wracam i popiszę.
Ten pierwszy link ?!
za 149zł ?!
Koniecznie napisz jak dajesz sobie radę,
Ja ją kupie jak tylko dostane kasiore z Zusu

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
łooooh ale walnęłam posta

U nas powoli do przodu, Lilka skończy dzisiaj 2 tyg
Kikut nam odpadł w 9-tej dobie i juz ma sliczny pępek, nic się nie slimaczy, nie ma krwi

Karmimy się cycem, ale mam wrażenie, że mała sie nie najada... i poszła butla w ruch... zwykle przed spaniem dostaje butle... pije herbatki, często ją przystawiam do piersi, reszte odciągam laktatorem - zwykle to parę kropel z obydwu piersi ale dalej jakoś mnie mleko nie zalewa.... chciałabym chociaż miesiąc pociągnąć z karmieniem ale zobaczymy jak nam pójdzie...

Mała rośnie jak na drożdżach za tydzień idziemy na kontrolę do pediatry

Zaczełam się już trochę niepokoic, ale doczytałam że Wasze dzieciaczki tez około drugiego tygodnia zaczynają malo spać w dzień, Lili odkąd przyszłyśmy do domu spała równiótko 3 godziny, jedzenie, pielucha i znowu spanie, a teraz? 10 minut spania... 3 minuty... nawet na spacerze nie chciala spać Tż jak tylko kwęknie od razu rzuca hasło "Ona jest głodna!" a ja jak to słyszę to mnie aż trzęsie....jeszcze babcia dokłada, że na pewno nic w tych moich cyckach nie ma i dziecko głodne - pomocne to takie, że nic tylko w łeb sobie strzelić

Tatuś nam baardzo pomaga, od poniedziałku pewnie pójdzie do pracy i będziemy musiały sobie radzić same

Muszę się pochwalić, że już mam mniej o 11 kg jeszcze 2 do wagi wyjściowej, ale mi sie marzy zrzucić jeszcze co najmniej 6-7

Noo... normalnie stęskniłam sie za Wami jak nic idę robic obiad poki mała spi w huśtawce - jedyne miejsce w ktorym chwile pospi pranie juz zrobione, wywieszone, dom ogarnięty
Poszłybysmy na spacerek ale Lili wczoraj zwymiotowała wieczorem i materac się suszy dopiero... a w końcu taka fajna pogoda jest... no nic uciekam
Gratuluje 2 tyg
moja miała takie fazy, ale teraz w dzień śpi 3h
Mój D tak samo reagował na płacz "Ona chce znowu jeść " i jednego dnia wiecznie przy cycu ona nie spokojna i sie juz nerwowala i wypadlam z obiegu, bo nawet nie sprawdzalam pampersa, bo wiecznie do cyca --> presja. Ale opanowalam sytuacje i jest ok
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:59   #4048
Brida
Rozeznanie
 
Avatar Brida
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Telik - mocno

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Dzien dobry


Dzis mam wizyte u poloznej. Bedą pomiary i takie tam zaraz Wlasnie musze sie zbierać.

Miłego dnia Mamusie i do pozniej
Stronczku dla Ciebie też

Już nas niewiele zostało, co jeszcze na wizyty chodzą
Ja własnie wróciłam, dopiero dziś poznałam wyniki paciora - nie wychodowano
Miałam pierwsze KTG, do gina na fotel w ogóle nie weszłam - wszystko położna załatwiła. Także jak zwykle po moich wizytach nie wiem nic ani o skurczach ani o szyjce czy się zapowiada że urodzę niedługo czy wprost przeciwnie...
Ale coż, przez 9 msc przywykłam to takiego typu obsługi medycznej
Brida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:00   #4049
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

Ale wam zazdroszczę tych opisów porodów sn,obecności mężów. Kurcze chyba będzie trzeba się za parę lat znów postarać o dziecko(oby nie cc), tylko nie będzie takiej celebracji... Właśnie LILA zasnela mi na nogach. W nocy od 24do 3 nie spala,lobuzica kochana.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:06   #4050
madzia1k1
Raczkowanie
 
Avatar madzia1k1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 457
Dot.: Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

a my dzisiaj mamy pierwsza wizyte u pediatry. mam do niej 5 pytan:
-o oczka ropiejace
- o wit D bo nie daje na razie bp polozna mowila ze od wrzesnia niby i juz sama nie wiem czy dobrze robie. w sumie na opakowaniu MM jest napisane ze wit D i K jest wiec to i tak nie jest wystarczajace
- okrostki na buzce, nie jest ich duzo ale pojawiaja sie i znikaja
- takie czerwone znamie z tylu na glowce
- i o jezyczek, jest on czesto bialy i nie wiem czy to od mleka czy to plesniawki?
tak to jest pewnie przy pierwszym dziecku tylko, ze mamy maja zawsze 100 pytan do... przy drugim podejrzewam ze bedzie juz lepiej.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

NO I DZISIAJ MAMY SKOŃCZONY PIERWSZY MIESIĄC
__________________

Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.

madzia1k1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.