Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - cz.3

[katniewojt]

Właśnie był listonosz
Buciki super, idealnie leżą na nodze Ale śmierdzą jak diabli
I przyszły staniki. Wszystkie są na mnie dobre mimo, że jeden miał być dla Młodej Jeszcze dam jej przymierzyć mój czarny, bo jest najmniejszy. Ale byłam w szoku, bo zamawiałam 2 białe takie same - przyszły różne, wzięłam też bordowo czarny, a jest cały czarny I jeden biały trochę mi kształtem nie odpowiada, ale przeżyję

[sheryl]

Napisane przez musso4

ceny książek to przegięcie za kilka lat też będę kupować pamiętam jak ja chodziłam do szkoły to można było kupić używane od starszej klasy, a teraz co roku coś zmieniają i trzeba nowe

no, totalne przegięcie! A ja pamiętam, że za moich czasów to nawet kupować nie trzeba było. Dostawało się używane szkolne książki. Szkoła miała dla wszystkich dzieci.
Później na początku lat 90 się jakiś ✂✂✂✂✂✂✂nik zrobił, że nauczyciele wybierali sobie każdy inne książki i trzeba było kupować... ale były używane na rynku.

[musso4]

Napisane przez sheryl

no, totalne przegięcie! A ja pamiętam, że za moich czasów to nawet kupować nie trzeba było. Dostawało się używane szkolne książki. Szkoła miała dla wszystkich dzieci.
Później na początku lat 90 się jakiś ✂✂✂✂✂✂✂nik zrobił, że nauczyciele wybierali sobie każdy inne książki i trzeba było kupować... ale były używane na rynku.

u mnie było tak, że mama mi kupowała co roku książki od tej samej koleżanki, a moje sprzedawała młodszemu koledze i tym sposobem książki były za darmo ewentualnie ćwiczenia trzeba było dokupić, no i zeszyty i przybory, ale to normalka

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

ja na razie lecę słoneczka, tż już jedzie do domu i trzeba się brać za obiad, dzisiaj mam strasznego lenia, więc robię kluski kładzione z kiełbasą i kapustę gotowaną rozmroziłam a później spadam do pracowni zajrzę wieczorem

[wrrxd]

Napisane przez dokia

o szok... córka wróciła z księgarni, gdzie kupowała ksiązki dla siebie, tzn podręczniki za 360zł ... w cerwcu zestaw pt "Wesoła szkoła" czy jakoś tak, dla synka kosztował mnie 210zł ... 60zł jego plecak nowy, bo córka lubi nosić torby avonowe które mi się odpodobają (więc chociaz ten koszt odpada) + 100zł na zeszyty dla nich obojga i kredki, mazaki i inne bzdety dla mlodszego.... o szok, jak miło być mamą

ale w 1000zł chyba się zmieszczę z tym przygotowaniem do roku szkolnego no nie?? chociaż jeszcze kapci na zmianę nie kupowałam i piórniki też nie wiem czy potrzebne im nowe czy mogą być stare

jak ktoś ma 5 dzieci to ja naprawdę współczuję wydatków szkolnych

a do której córka klasy idzie?

[jolkag78]

Napisane przez sheryl

no, totalne przegięcie! A ja pamiętam, że za moich czasów to nawet kupować nie trzeba było. Dostawało się używane szkolne książki. Szkoła miała dla wszystkich dzieci.
Później na początku lat 90 się jakiś ✂✂✂✂✂✂✂nik zrobił, że nauczyciele wybierali sobie każdy inne książki i trzeba było kupować... ale były używane na rynku.

no, u mnie tez tak było.. Kiermasze w szkole i każdy wymieniał sie ksiązkami za darmo... a jak nie starczało to w biblotece były do wypozyczenia... A teraz masakra jakaś!!

Napisane przez musso4

[/COLOR]ja na razie lecę słoneczka, tż już jedzie do domu i trzeba się brać za obiad, dzisiaj mam strasznego lenia, więc robię kluski kładzione z kiełbasą i kapustę gotowaną rozmroziłam a później spadam do pracowni zajrzę wieczorem

A co tam robisz fajnego w pracowni?

[Oja 84]

cześć dziewczyny! ależ się w✂✂✂✂...!!! z półtora tygodnia wybierałam lampki na all, bo sama nie wiedziałam czy taką nocną, czy do kontaktu czy na baterie ale w końcu przejrzałam dokładnie wszystkie oferty no i sobie wybrałam taką lawę do kontaktu no i żeby koszt przesyłki tak nie bolał to wzięłam jeszcze jedną rzecz u tego sprzedawcy. Było napisane, że są 2 kolory do wyboru: pomarańczowa i zielona-wybrałam pomarańczową bo będzie idealnie pasowała do kolorystki w pokoju. Wybrałam, zapłaciłam No a ten sprzedawca mi dziś pisze, że zostały tylko zielone lampki!!!!!:pa la: jakim kurka cudem skoro były 3 aukcje równocześnie, po 15 sztuk tych lampek a ja byłam pierwszą osobą która zamówiła? pewnie zapomnieli zmienić albo co w każdym bądź razie to jest wprowadzanie klienta w błąd! napisałam mu co o tym myślę. nie chcę ani tej zielonej lampki ani tamtego produktu! myślicie, że odda mi kasę?

[cheneelle]

Dzień dobry
Ale dużo pisałyście
Właśnie Was nadrabiam.

Wkur******** znaczy się zdenerwowałam w pracy. I rzuciłam tą robotę! Mam gdzieś te ich fochy, więc od dzisiaj jestem bezrobotna

Gadałam z Tatą i może on mi cosik załatwi

[wrrxd]

Napisane przez cheneelle

Dzień dobry
Ale dużo pisałyście
Właśnie Was nadrabiam.

Wkur******** znaczy się zdenerwowałam w pracy. I rzuciłam tą robotę! Mam gdzieś te ich fochy, więc od dzisiaj jestem bezrobotna

Gadałam z Tatą i może on mi cosik załatwi

Szybka decyzja Dobrze, że nie masz rodziny na utrzymaniu

[katniewojt]

Napisane przez cheneelle

Dzień dobry
Ale dużo pisałyście
Właśnie Was nadrabiam.

Wkur******** znaczy się zdenerwowałam w pracy. I rzuciłam tą robotę! Mam gdzieś te ich fochy, więc od dzisiaj jestem bezrobotna

Gadałam z Tatą i może on mi cosik załatwi

A co się stało?

[KarolaKG]

Napisane przez Oja 84

cześć dziewczyny! ależ się w✂✂✂✂...!!! z półtora tygodnia wybierałam lampki na all, bo sama nie wiedziałam czy taką nocną, czy do kontaktu czy na baterie ale w końcu przejrzałam dokładnie wszystkie oferty no i sobie wybrałam taką lawę do kontaktu no i żeby koszt przesyłki tak nie bolał to wzięłam jeszcze jedną rzecz u tego sprzedawcy. Było napisane, że są 2 kolory do wyboru: pomarańczowa i zielona-wybrałam pomarańczową bo będzie idealnie pasowała do kolorystki w pokoju. Wybrałam, zapłaciłam No a ten sprzedawca mi dziś pisze, że zostały tylko zielone lampki!!!!!:pa la: jakim kurka cudem skoro były 3 aukcje równocześnie, po 15 sztuk tych lampek a ja byłam pierwszą osobą która zamówiła? pewnie zapomnieli zmienić albo co w każdym bądź razie to jest wprowadzanie klienta w błąd! napisałam mu co o tym myślę. nie chcę ani tej zielonej lampki ani tamtego produktu! myślicie, że odda mi kasę?

No chyba powinien oddać, ale wiesz z ludźmi różnie bywa. Powinnaś mu jeszcze napisać żeby odesłał ci kasę.

Napisane przez katniewojt

A co się stało?

Dokładnie opowiadaj, bo też mnie to ciekawi

[cheneelle]

Napisane przez wrrxd

Szybka decyzja Dobrze, że nie masz rodziny na utrzymaniu

Napisane przez katniewojt

A co się stało?

Napisane przez KarolaKG

No chyba powinien oddać, ale wiesz z ludźmi różnie bywa. Powinnaś mu jeszcze napisać żeby odesłał ci kasę.



Dokładnie opowiadaj, bo też mnie to ciekawi

Powiedzieli mi, że albo przejdę znów na niższy stopień w hierarchi firmy a co za tym idzie mniejsza pensja, albo rozwiązują ze mną umowę Szybki telefon do taty co robić, a on sama napisz wypowiedzenie No więc napisalam.
Narazie alternatywy nie mam, ale juz dzisiaj jadę szukać gdzie indziej w innych sklepach pracy
Sorry, ale zmniejszyli by mi etat o połowę czyli zamiast 0,5 miałabym 0,25 i do tego niższa pensja i zero perspektyw. Ja się na takie coś nie godzę, bo harowałam dla nich jak wół, jak chcieli to przychodziłam do pracy, zmieniałam dla nich swoje plany, nawet urlop zgodziłam się przesunąć (chciałam w czerwcu ale że wyprzedaż to ok niech będzie wrzesień) A oni takie świństwo mi zrobili...

[katniewojt]

Napisane przez cheneelle

Powiedzieli mi, że albo przejdę znów na niższy stopień w hierarchi firmy a co za tym idzie mniejsza pensja, albo rozwiązują ze mną umowę Szybki telefon do taty co robić, a on sama napisz wypowiedzenie No więc napisalam.
Narazie alternatywy nie mam, ale juz dzisiaj jadę szukać gdzie indziej w innych sklepach pracy
Sorry, ale zmniejszyli by mi etat o połowę czyli zamiast 0,5 miałabym 0,25 i do tego niższa pensja i zero perspektyw. Ja się na takie coś nie godzę, bo harowałam dla nich jak wół, jak chcieli to przychodziłam do pracy, zmieniałam dla nich swoje plany, nawet urlop zgodziłam się przesunąć (chciałam w czerwcu ale że wyprzedaż to ok niech będzie wrzesień) A oni takie świństwo mi zrobili...

Rozumiem Cię Chcieli Cię zrobić na szaro
A ile dostawałaś na godzinę? Moja znajoma pracuje w Reserved i dostaje 6zł za godzinę i stwierdziła, że ma tego dość, bo musi być na każde zawołanie i wciskają jej kiedy się da godziny pracy, bo reszta nie może "bo przecież muszą zająć się dziećmi".

[cheneelle]

Napisane przez katniewojt

Rozumiem Cię Chcieli Cię zrobić na szaro
A ile dostawałaś na godzinę? Moja znajoma pracuje w Reserved i dostaje 6zł za godzinę i stwierdziła, że ma tego dość, bo musi być na każde zawołanie i wciskają jej kiedy się da godziny pracy, bo reszta nie może "bo przecież muszą zająć się dziećmi".

Ja miałam na rękę 7,62/h. Nie dużo, ale tą sytuację co opisałaś znam z własnego doświadczenia.
Mnie się nie da zrobić na szaro. Nie dam się. Na szczęście póki nie znajdę innej pracy tata mi pomoże podsyłając swoje zlecenia np z tłumaczeniami na j. angielski, albo jakieś exelowskie rzeczy.
Nie zarobię dużo, ale będę spokojnie mogła szukać pracy.

[jolkag78]

Napisane przez Oja 84

myślicie, że odda mi kasę?

MUSI, BO NIE TO KUPIŁAŚ..

Napisane przez cheneelle

Dzień dobry
Ale dużo pisałyście
Właśnie Was nadrabiam.

Wkur******** znaczy się zdenerwowałam w pracy. I rzuciłam tą robotę! Mam gdzieś te ich fochy, więc od dzisiaj jestem bezrobotna

Gadałam z Tatą i może on mi cosik załatwi

Chciałam pytac co sie stało, ale juz doczytałam ja też nigdy nie pozwoliłam sie robić na szaro jstem z Ciebie dumna, tym bardziej, ze wiesz, że nie zostaniesz sie zupelnie bez niczego..

[cheneelle]

Napisane przez jolkag78

Chciałam pytac co sie stało, ale juz doczytałam ja też nigdy nie pozwoliłam sie robić na szaro jstem z Ciebie dumna, tym bardziej, ze wiesz, że nie zostaniesz sie zupelnie bez niczego..

Dziękuję za miłe slowa
Po prostu, szbko przekalkulowałam czy mi się opłaca to czy nie i no i już wiadomo, że nie...

[jamapi]

Napisane przez sheryl

no, totalne przegięcie! A ja pamiętam, że za moich czasów to nawet kupować nie trzeba było. Dostawało się używane szkolne książki. Szkoła miała dla wszystkich dzieci.
Później na początku lat 90 się jakiś ✂✂✂✂✂✂✂nik zrobił, że nauczyciele wybierali sobie każdy inne książki i trzeba było kupować... ale były używane na rynku.

ja pamiętam jak w podstawówce pod koniec roku był kiermasz książek - dzieciaki odsprzedwały swoje zawsze jakiś grosz wpadł do kieszeni

a teraz? rok książka i w odstawkę, bo nauczyciele ciągle zmieniają podręczniki nawet nie ma od kogo odkupić
na wyprawkę mojego bąbla to będę kilka miesięcy chyba zbierać

[KarolaKG]

Napisane przez cheneelle

Dziękuję za miłe slowa
Po prostu, szbko przekalkulowałam czy mi się opłaca to czy nie i no i już wiadomo, że nie...

No i dobrze bo nie ma sensu pracować za marne grosze.
A Ty na pewno szybko znajdziesz coś nowego

[dokia]

Napisane przez wrrxd

a do której córka klasy idzie?

córka do 3 gimnazjum a mały do 2 podstawówki,

Napisane przez Oja 84

cześć dziewczyny! ależ się w✂✂✂✂...!!! z półtora tygodnia wybierałam lampki na all, bo sama nie wiedziałam czy taką nocną, czy do kontaktu czy na baterie ale w końcu przejrzałam dokładnie wszystkie oferty no i sobie wybrałam taką lawę do kontaktu no i żeby koszt przesyłki tak nie bolał to wzięłam jeszcze jedną rzecz u tego sprzedawcy. Było napisane, że są 2 kolory do wyboru: pomarańczowa i zielona-wybrałam pomarańczową bo będzie idealnie pasowała do kolorystki w pokoju. Wybrałam, zapłaciłam No a ten sprzedawca mi dziś pisze, że zostały tylko zielone lampki!!!!!:pa la: jakim kurka cudem skoro były 3 aukcje równocześnie, po 15 sztuk tych lampek a ja byłam pierwszą osobą która zamówiła? pewnie zapomnieli zmienić albo co w każdym bądź razie to jest wprowadzanie klienta w błąd! napisałam mu co o tym myślę. nie chcę ani tej zielonej lampki ani tamtego produktu! myślicie, że odda mi kasę?

musi, jak coś to od razu zakładaj spór na allegro , bo niezgodne z regulaminem aby aukcja była wieloprzedmiotowa.. powinien być 1 kolor na jednej aukcji- prawo po Twojej stronie!

Napisane przez cheneelle

Ja miałam na rękę 7,62/h. Nie dużo, ale tą sytuację co opisałaś znam z własnego doświadczenia.
Mnie się nie da zrobić na szaro. Nie dam się. Na szczęście póki nie znajdę innej pracy tata mi pomoże podsyłając swoje zlecenia np z tłumaczeniami na j. angielski, albo jakieś exelowskie rzeczy.
Nie zarobię dużo, ale będę spokojnie mogła szukać pracy.

Bardzo dobrze zrobiłaś.. przynajmniej jesteś osobą która się szanuje jestem z Ciebie baaardzo dumna

Napisane przez jolkag78

MUSI, BO NIE TO KUPIŁAŚ..

tak, dokładnie, jak coś to pisz mu że składasz zażalenie na niego do allegro czyli otwierasz "spór"- to się chyba tak nazywa u nich

Napisane przez cheneelle

Dziękuję za miłe slowa
Po prostu, szbko przekalkulowałam czy mi się opłaca to czy nie i no i już wiadomo, że nie...

dokładnie szybko znajdziesz pracę nową i na lepszych warunkach... zobaczysz... jesteś sprytna i masz już doświadczenie... dopilnuj tylko aby dobrze Ci papiery wypełnili tzn świadectwo pracy

[cheneelle]

Napisane przez jamapi

ja pamiętam jak w podstawówce pod koniec roku był kiermasz książek - dzieciaki odsprzedwały swoje zawsze jakiś grosz wpadł do kieszeni

a teraz? rok książka i w odstawkę, bo nauczyciele ciągle zmieniają podręczniki nawet nie ma od kogo odkupić
na wyprawkę mojego bąbla to będę kilka miesięcy chyba zbierać

Moja mamuśka miala szczęście, że mój o 2 lata młodszy brat miał wszystkie książki po mnie. Ale ten o 6 lat młodszy juz ma wszystko inne

Napisane przez KarolaKG

No i dobrze bo nie ma sensu pracować za marne grosze.
A Ty na pewno szybko znajdziesz coś nowego

Dziękuję

Napisane przez dokia

córka do 3 gimnazjum a mały do 2 podstawówki,

musi, jak coś to od razu zakładaj spór na allegro , bo niezgodne z regulaminem aby aukcja była wieloprzedmiotowa.. powinien być 1 kolor na jednej aukcji- prawo po Twojej stronie!

Bardzo dobrze zrobiłaś.. przynajmniej jesteś osobą która się szanuje jestem z Ciebie baaardzo dumna


tak, dokładnie, jak coś to pisz mu że składasz zażalenie na niego do allegro czyli otwierasz "spór"- to się chyba tak nazywa u nich

dokładnie szybko znajdziesz pracę nową i na lepszych warunkach... zobaczysz... jesteś sprytna i masz już doświadczenie... dopilnuj tylko aby dobrze Ci papiery wypełnili tzn świadectwo pracy

Dziękuję

Co do allegro, mam nadzieję, że masz całą korepsondencję i jak jest tam wyraźnie zaznaczone, że chciałaś pomarańczową lampkę.
Wtedy sprzedawca nie ma nic do gadania, Ty masz dowody, na jego brak kompetencji. A że mu się "pomyliło" to nie twój problem, bo nie za to w końcu płaciłaś

[zalotnica83]

Hej Kochane...może kawka???
Babci rzeczywiście chodziło o stosunek przerywany...pamiętała Łobuzka, że nie biorę już tabsów...stad ten telefon...
Zoo we Wrocławiu odżyło...jest naprawdę pięknie...polecam zwiedzić jak macie okazję...
Sarunieczko, a mi głupio przyznać, ale ja nie dość że znajomym nie daje żadnego upustu to siostrom tylko 10%, a teściowej nic......tylko mamie daję po cenie na fakturce...wiem wiem wredna jestem...

[loveve]

Napisane przez zalotnica83

Hej Kochane...może kawka???
Babci rzeczywiście chodziło o stosunek przerywany...pamiętała Łobuzka, że nie biorę już tabsów...stad ten telefon...
Zoo we Wrocławiu odżyło...jest naprawdę pięknie...polecam zwiedzić jak macie okazję...
Sarunieczko, a mi głupio przyznać, ale ja nie dość że znajomym nie daje żadnego upustu to siostrom tylko 10%, a teściowej nic......tylko mamie daję po cenie na fakturce...wiem wiem wredna jestem...

a moja mama nie chce opustów bo mówi, że wie, że dużo z tego nie mam i ma święty spokój bo za dużo na kosmetyki mi nie daje, tylko na jakieś kosmetyki z drogerii co rzadko się zdarza

[Oja 84]

Napisane przez cheneelle

Co do allegro, mam nadzieję, że masz całą korepsondencję i jak jest tam wyraźnie zaznaczone, że chciałaś pomarańczową lampkę.
Wtedy sprzedawca nie ma nic do gadania, Ty masz dowody, na jego brak kompetencji. A że mu się "pomyliło" to nie twój problem, bo nie za to w końcu płaciłaś

tak tak, mam gdybym wiedziała, że są tylko zielone to bym wcale nic u niego nie zamawiała a do tej pory ma w aukcji nie zmienione, nadal widnieje info, że są pomarańczowe i zielone.
No i gratuluję, że odeszłaś z honoremja też zawsze walczę jak lwica o swoje i najczęściej to dostaję, fakt, że wiele osób mnie za to nie lubi ale niestety za uczciwą pracę należy się uczciwa zapłata a niektórzy pracodawcy to naprawdę przeginają z tym wykorzystywaniem. W mojej pracy wszelkie podwyżki, umowy, premie były wywalczone prze ze mnie, bo reszta dziewczyn to tylko marudziła po kątach albo za plecami szefa i zawsze jedna do drugiej mówiła tylko "chodźcie, dziewczyny pójdziemy do niego i mu powiemy" ale nigdy do tego nie dochodziło bo jakoś nie mogły się zebrać do kupy i na odwagę a mi jak nerwy puszczały to od razu bez zastanowienia szłam i wykładałam kawę na ławę i zawsze na tym dobrze wychodziłam, oczywiście reszta firmy też na tym korzystała. Teraz jestem na wychowawczym, już 2 lata jak nie pracuję i wiem, że stawka na godz się nie zmieniła, laski chodzą po kątach i marudzą, że tak mało płaci a obowiązków przybywa i ostatnio jedna powiedziała, że "no jak Ola wróci to zrobi porządek" a takiego wała! teraz to ja czekam aż one powalczą o swoje, pozatym ja teraz za wiele zrobić nie mogę bo i tak mi szef bardzo na rękę poszedł (umowę miałam do dnia porodu a potem nie miałabym nic a on sam zaproponował mi przedłużenie umowy o 3 lata, żebym mogła dostawać zasiłek wychowawczy) i gdybym teraz po powrocie do pracy przyszła i od razu , że mało i mało to naprawdę byłabym bezczelna

[zalotnica83]

Te książki to teraz rzeczywiście nie lada wydatek...moja córcia dopiero idzie do zerówki, więc zmieszczę się w 200zł, ale oprócz tego komitet, ubezpieczenie, zeszyty, przybory, plecak, ciuchy(na te najwięcej mi poszło)...no ale to nic moja siostra ma dzieci w 3 i 6 klasie podstawówki i w 1000zł bedzie jej ciężko się zmieścić....

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez loveve

a moja mama nie chce opustów bo mówi, że wie, że dużo z tego nie mam i ma święty spokój bo za dużo na kosmetyki mi nie daje, tylko na jakieś kosmetyki z drogerii co rzadko się zdarza

Ja mamie daję, choć ona też nie chce taniej, ale ona pare lat była konsultantką i wszystko po upustach nam sprzedawała(mi i moim siostrom)

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cheneelle gratuluję decyzji...na pewno coś lepszego znajdziesz! Moja kumpela pracuje w ekskluzywnym sklepie z kosmetykami, a tak ją robią w konia że szok...zrobili ją kierowniczką potem na zastępce zepchneli, a teraz przy otwarciu nowego sklepu znów jest kierownikiem, ale niby tymczasowo(na okres próbny)i ma dużo obowiązków, a kasę niewiele większą od kasjerek... No ale jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu to często trzyma się tam gdzie go chcą bez względu na warunki

[loveve]

Napisane przez zalotnica83

Ja mamie daję, choć ona też nie chce taniej, ale ona pare lat była konsultantką i wszystko po upustach nam sprzedawała(mi i moim siostrom)

moja nie przyjmuje i odpuszczam, ale co jakiś czas zawsze jej coś dam 'gratis'

[jolkag78]

Ja mamie próbowałam dawać z upustem, ale sie nie zgadza, zawsze daje mi ceny katalogowe.. tesciowa natomiast zawsze bierze bz zarobku, choziaż ostatnio juz tez dałam jej z cena katalogową.. Ale moja przyszła tesciówka jest spoko, więc nie żałowałabym jej

[jamapi]

ja mamie daję kosmetyki po cenie z faktury, bo zazwyczaj robi duże zamówienia i ostatnio podbija mi bazę upustu
reszta be skrupułów, czyli po katalogowej

[katniewojt]

Właśnie trzymam naszą jasną miedź na włosach
Nie proście o zdjęcia, bo dziś już nie zrobię, a jutro mnie nie będzie w domu

[Oja 84]

ja pierniczę, dziewczyny właśnie na szybciocha zrobiłam sobie sałatkę z pomidora, kulki mozzarelli i zielonych oliwek, posypałam ziołami prowansalskimi, sól, pieprz i troszkę sosu sałatkowego fit (ten w proszku) zmieszałam z łyżką oliwy i troszkę octu winnego- normalnie niebo w gębie!!!!!!!! w ogóle ja niedawno dopiero odkryłam smak mozzarelli nigdy nie było okazji, zresztą zawsze myślałam, że to będzie coś a'la ser feta a to jest zupełnie inny, wyśmienity smak!

[Sarunieczka]

Hej laski,jestem,humor już lepsiejszyNadrob iłam Was i widzę że dziś rzeczywiście taki jakiś dzień "pod napięciem" A wiecie co poszłam do tża i zauważył że jestem nie w sosie,i wiecie co on na to? "Oj widzę że humor nie dopisuje...już wiem co go poprawi,jedziemy po essence" kochany jest,coo? zapamietał,szok no i się obkupiłam znowu za jego pieniążki

Napisane przez katniewojt

Właśnie miałam pytać kiedy wybierasz się do pracy

Ano już w poniedziałek,brrr....

Napisane przez dokia

o szok... córka wróciła z księgarni, gdzie kupowała ksiązki dla siebie, tzn podręczniki za 360zł ...

Jejku gdzie te czasy gdy podręczniki się oddawało lub sprzedawało młodszym klasom...

Napisane przez jolkag78

Szanowna Konsultantko,

Uprzejmie informujemy, że matowe lakiery do paznokci są już dostępne.
Zachęcamy do dokonania zakupu.

woow,mnie się podoba szary i granat

Napisane przez musso4

Sarunieczka, a może 2 kawa

Teraz to już 3 kawka,zaraz idę do kuchni

Napisane przez Oja 84

cześć dziewczyny! ależ się w✂✂✂✂...!!! z półtora tygodnia wybierałam lampki na all, bo sama nie wiedziałam czy taką nocną,
nie chcę ani tej zielonej lampki ani tamtego produktu! myślicie, że odda mi kasę?

Musi Ci oddać,bo nie miał towaru który zamawiałaś,jak Ci nie odda,dasz mu negatywa i zgłosisz sprawę do allegro,ale myślę że nie powinien robić kłopotów...

Napisane przez cheneelle

Wkur******** znaczy się zdenerwowałam w pracy. I rzuciłam tą robotę! Mam gdzieś te ich fochy, więc od dzisiaj jestem bezrobotna

a to o to chodziło na Facebooku

Napisane przez cheneelle

Ja miałam na rękę 7,62/h. Nie dużo.

Oj dla mnie to kwota ogromna,ale ja mam inny zawód,jestem niewykształcona,ja latem czaeem zarobię w którymś miesiacu 7,50 na godz.ale ogólnie to 6-6,50,jak mam 7 to jestem przeszczęśliwa tyle że kilka mies.temu wywalczyłam u szefa stałą pensję-zagroziłam że odejdę jak nie dostanę podwyżki w każdym razie wypłaca mi tę stałą jak chce

Napisane przez Oja 84

wykorzystywaniem. W mojej pracy wszelkie podwyżki, umowy, premie były wywalczone prze ze mnie, bo reszta dziewczyn to tylko marudziła po kątach albo za plecami szefa i zawsze jedna do drugiej mówiła tylko "chodźcie, dziewczyny pójdziemy do niego i mu powiemy" ale nigdy do tego nie dochodziło bo jakoś nie mogły się zebrać do kupy i na odwagę a mi jak nerwy puszczały to od razu bez zastanowienia szłam i wykładałam kawę na ławę i zawsze na tym dobrze wychodziłam

U mnie to samo,kilka razy wywalczyłam podwyżkę,a żadna nie mrugnęła okiem,teraz więc robię sobie sama dla siebie,ja mam stałą pensję,a one męczą się na akord,trudno...

O kurczę,miałam świnkowi zerwać trawę idę przed blok,mam nadzieję że tym razem nie będzie mnie nikt nagabywał bo nie ma dnia żebym nie była "atrakcją" a to matek z dziećmi :"oo patrz,pani zrywa trawkę,pewnie ma króliczka" albo mężczyźni pytają dla kogo ta trawka albo ostatnio :"widzę że obiadek będzie?"
to idę po trawę a potem robię kawkę i zaraz będę,nie odchodźcie od kompa

[jolkag78]

Majeczko Marzenko co kupiłaś? Chwal sie szybko jak swinka nakarmisz