|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
wasze relacje z sąsiadami
jakich macie sąsiadów? jakie są wasze kontakty?
mi trafili się świetni sąsiedzi..2 lata temu się przeprowadziłam..wcześnie j sąsiadowałam z przyjaciółką,teraz z małżeństwem po 30 z ich dziecmi,i bratem jednego z nich..bardzo sobie pomagamy,wspólnie imprezujemy..na przeciwko nas też rodzina,ale z nimi kontakty dość luźne..a dwa bliskie domy są puste,i czekają na nowych lokatorów. a wy jakich macie sąsiadów?
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Cytat:
strasi ludzie, którym wszystko przeszkadza, a jak wracam z zakupami to wręcz zaglądają do torby co kupiłam... |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
nie mam żadnych bliższych relacji z sąsiadami - sąsiadka czasem wpadnie do mojej mamy pogadać i tyle. przejechałam się na tym, że czegokolwiek nie zrobię, jest to komentowane przez całą najbliższą okolicę. jeśli już utrzymywać kontakt, to z młodszą częścią tej lokalnej społeczności, bo starsi ludzie komentują mój wygląd (mam tatuaże), preferencje religijne (nie chodzę do kościoła) oraz to, że nie mam jeszcze męża i dzieci (mam 22 lata i na siłę nie będę się z nikim wiązać). poza tym nie lubię, kiedy ktoś bezczelnie wypytuje się o moje życie prywatne.
podsumowując - omijam sąsiadów szerokim łukiem, jak tylko się da.
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
A ja mam sąsiadów takich...normalnych. Grzecznie, kulturalnie, sympatycznie, ale bez jakiegoś spoufalania się, przesiadywania u siebie. Ale większość generalnie jest ok.
__________________
Aniołek[*]28.11.2015 |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28830222]strasznych.
strasi ludzie, którym wszystko przeszkadza, a jak wracam z zakupami to wręcz zaglądają do torby co kupiłam...[/QUOTE] Dokładnie; lubią wszystko wiedzieć i o wszystko mają pretensje...Utrzymujemy bezpieczny dystans z naszymi sąsiadami i staramy się nie wdawać w niepotrzebne dyskusje.
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z łóżka
Wiadomości: 1 695
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
ja wynajmuję mieszkanie w dużym bloku i... kojarzę tylko sąsiadów z mojego piętra, choć mieszkam tu już rok
__________________
Fall seven times, stand up eight.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28830222]strasznych.
strasi ludzie, którym wszystko przeszkadza, a jak wracam z zakupami to wręcz zaglądają do torby co kupiłam...[/QUOTE] jesteś z miasta/ze wsi? bo ja mieszkam w mniejszym miasteczku, studiuję w dużym mieście, a takie wtrącanie się, spoufalanie na siłę sąsiadów zauważyłam tylko u siebie w miasteczku. w dużych miejscowościach raczej każdy jest sam sobie panem na włościach, a innym nic do tego.
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Bardzo sympatycznych. W bloku jest 10 mieszkań, znamy się od prawie 20 lat. Tak sie złożyło, że "dzieciaki" (w cudzysłowie, bo już wszyscy po 20.) praktycznie w tym samym wieku, wiec zawsze było wesoło i było z kim się bawić
![]() Nie ma w klatce nikogo wścibskiego, upierdliwego czy uciążliwego.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
U rodziców z sąsiadami jesteśmy na dystans, ja również nie koleguję się z ludźmi w moim wieku... mają specyficzne podejście do życia.
A tu gdzie ja mieszkam, jest nas masa, bo to najdłuższy blok w moim mieście i ile mieszkań tyle różnych ludzi - od alkoholików, przez osoby z problemami emocjonalnymi, po normalnych ludzi w moim wieku ciężko zacieśniać więzy i wręcz nie ma na to parcia.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28830222]strasznych.
strasi ludzie, którym wszystko przeszkadza, a jak wracam z zakupami to wręcz zaglądają do torby co kupiłam...[/QUOTE] Heheh może mamy wspólnych sąsiadów.Poza tym obserwacja miejsc parkingowych na parkingu i jak ktoś się ruszy to potrafią przestawić auto o 1 cm.Porazka jakaś ![]() Za to mieszkała super babka z synem pod nami ,jednak się wyprowadziła i teraz mieszka małżeństwo z synem na jej miejscu i tak samo świetni,ale reszta
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
wszystko o moich sąsiadach
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471805 w najnowszym poście napisałam że sąsiad siedział na parapecie pijany i gadał że skacze, ale jak tylko powiedziałam że policja już jedzie to zlazł i udawał że chce sobie wbić nóż, ale oczywiście każdy był zbyt tępy. generalnie nie wiem moi sąsiedzi kiedyś to byli sami emeryci ale w dużej mierze umarli i wprowadziły się rodziny z dziećmi - z dwojga złego wolę emerytów, bo oni chociaż zachowują się cicho -_- ja nie urządzam imprez w domu, a jak rodzice coś robią to o tym informują sąsiadów... ---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- btw oni nadal się kłócą, a od tego października dzieci podrosły i też wydają coraz głośniejsze dźwięki - chyba po rodzicach - bo jak się okazało mają dzieci, wtedy mieszkali tam krótko to nie zdążyłam się o tym przekonać |
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 141
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
hm...kontroluje się i jestem super miła, ale często myśle żeby ją nagrać i oskarżyć o nękanie
to już drugie mieszkanie, gdzie sąsiedzi są bardzo agresywni i niemili, nawet na dzień dobry nie odpowiadają... |
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Połowy ludzi z mojego bloku nie znam, bo co chwilę się zmieniają. Ale sąsiadów za ścianą mam świetnych - jak wyjeżdżają, to podlewamy im kwiatki, dzieciaki przychodzą czasami tylko powiedzieć "cześć", generalnie ich lubię. I jeszcze jedna starsza pani na piętrze jest, też zawsze się zatrzyma porozmawiać
__________________
💒 30.07.2021 |
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
właśnie będziemy sadzili tuje, aby się odseparować od sąsiadów
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
mamy bardzo dobre kontakty-wszyscy jesteśmy w zbliżonym wieku od 30 lat i ciut więcej, wszyscy mają dzieci (my w drodze), wieczorem gromadzimy się przed kamienicą, na ławce, czasem robimy wspólnego grilla-jest bardzo sympatycznie.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Wynajmuję pokój w połówce bliźniaka. Sąsiadka z drugiej połówki jest starszą kobietą, przygłuchą, samotną i tolerancyjną, bo nigdy się nie skarżyła na głośne imprezy urządzane przez moich współlokatorów, raz tylko się poskarżyła na zbyt głośny seks jednej z par, która już z nami nie mieszka, i na terkoczący wiatraczek w łazience (nie dziwię się jej).
W ogóle nie wiem, czemu ona tak to spokojnie znosi, ja bym świra dostała Poza tym jest miła i jak się ją poprosi, żeby coś pożyczyła, to nigdy nie odmawia
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 102
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
do góry mieszka starszy pan który dzwoni od czasu do czasu po kaloryferach twierdzi że jesteśmy narkomanami i ktoś nam płaci za czynsz.... za ścianą mieszka kobieta około 40 która nienawidzi kotów a mieszkamy na parterze i każdy ma przydzielony ogródek i jest duuuużo kotków pare potruła jak i psa sąsiadki takie krążą plotki.... no a reszta klatki hm... oprócz starszych ludzi jedna młoda para mieszka, kobieta ma mine jak by miała zaraz wyciągnąć nóż z kieszeni a jej mąż bardzo miły człowiek..... bardzo bym chciała się wyprowadzić ...
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
ja mieszkam w starym bloku i średnia wieku moich sąsiadów to hmmm z 70 lat - i jest super! Cisza, spokój, to jest typ takich pogodnych staruszkow. Serio! Żadnego szpiegowania, zawsze chetni do pomocy, usmiechnięci. Jak idę z wózkiem to drzwi przytrzymają, pomogą wnieść po schodach - mimo, że zawsze mówię że sobie poradzę
![]() Naprawdę życze wszystkim takich sąsiadów!
__________________
Live long and prosper |
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Książkę mogłabym pisać o relacjach z sąsiadami. Sąsiadów mam różnych - pozytywnych... jedna sąsiadka przyniosła mi właśnie poziomki, które zebrała . Inny sąsiad uchronił nasze mieszkanie przed włamaniem
A mam też sąsiadów z piekła rodem - ale tutaj mogłabym napisać po prostu elaborat
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Zależy z którymi. Za ścianą mieszkają ludzie w moim wieku, bardzo fajni, można z nimi pogadać, sąsiadka zawsze się wita, miła uśmiechnięta
Mają podobne pomysły do nas, więc się dogadujemy;p Sąsiedzi mieszkający pode mną to starsi ludzie, najczęściej mieszkają w domu na drugim końcu Polski, a jak przyjeżdżają są mili, pomocni. Jak tato pracował za granicą, a ja byłam mała, to sąsiad wnosił mojej mamie wózek, co było bardzo ważne, bo mieszkamy na ostatnim piętrze. Sąsiadka mieszkająca naprzeciwko tych starszych państwa wraz z mężem to istny koszmar, ciągle jej coś nie pasuje, a to gołębie, a to że sąsiad ćwiczy za dnia, a to że ktoś słucha muzyki o 15, ale za to sama do nas dzwoni około północy, bo nie chce jej się kluczy szukać. Niżej mieszka jeszcze babka, której przeszkadza remont o 11, ale nikomu nie może przeszkadzać, ze jej dzieciak wali w kaloryfer o 3 w nocy. Reszta sąsiadów jest normalna
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 462
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Ja mam różnych. Z racji tego, że to kiedyś było małe osiedle, to każdy o każdym wszystko wie, niektórzy bardziej się 'starają' zdobyć wiedzę, inni mniej, ale generalnie kontakty z sąsiadami są raczej neutralne - nie spotykamy się razem, nie plotkujemy, ale też nie robimy sobie na złość, informujemy o ewentualnych imprezach, itd. Także niby bezproblemowo, ale mnie dobija świadomość, że niektórzy interesują się bardziej czyimś życiem niż własnym i że niektóre fakty dochodziły do mojej rodziny przypadkowo i w bardzo zmienionej formie
__________________
czekamy |
|
|
|
|
#24 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 677
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Ja mieszkam na wsi więc formalnie mam tylko dwoje sąsiadów. I kontakty z nimi mamy dobre. Chociaż koleżankę która mieszka 2 km ode mnie też nazywam sąsiadką i potem wszyscy się dziwią, a który dom do XX należy :P
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28830222]strasznych. strasi ludzie, którym wszystko przeszkadza, a jak wracam z zakupami to wręcz zaglądają do torby co kupiłam...[/QUOTE] A taką rzecz zauważyłam u sąsiadek mojej babci. Kiedyś na imprezie rodzinnej skończyło się piwo, wyskoczyłam do najbliższego supermarketu za mną starsza kobieta w kolejce stała, jakoś się dziwnie patrzyła, potem coś pod nosem pomruczała. Następnego dnia babcia powiedziała, że sąsiadka jej zwracała uwagę, że jej "mała wnuczka się alkoholizuje" |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Cytat:
i tak pode mną ciągle imprezują studenci, a za ścianą mieszka wariatka bijąca męża, ponieważ on jej nie wspiera. Tak słychać każdą kłótnię
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo." Clare Boothe Luce Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj STOP OKRUCIEŃSTWU - klik |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Cytat:
![]() dziwi mnie to, że do tej pory otwieracie sąsiadce :P
__________________
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Cytat:
__________________
Live long and prosper |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 333
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
ja z siąsiadami żyje dobrze.choć mam kilku waryjatów,to wiem,że do mnie nie przyjdą.wiedzą,że mam buzię nie od parady i nie pozwolę sobie wejść na głowę .wiedzą,że nikomu nie przeszkadzam,ale nie pozwolę na śmieszne problemy typu głośna muzyka o 15 .
Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2011-08-19 o 15:01 |
|
|
|
|
#30 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: wasze relacje z sąsiadami
Czasami wydaje mi się, że pod względem sąsiadów, nie mogłam trafić lepiej. Od ponad 20 lat (ok, teraz studiuję w innym mieście, ale często bywam u rodziców) mieszkam w tym samym miejscu, w domku jednorodzinnym. Moi sąsiedzi zawsze byli i są świetnymi ludźmi. I nie chodzi mi o jedną konkretną rodzinę... 2 rodziny z mojej ulicy to bardzo dobrzy znajomi moich rodziców - wspólne grille, wakacje, wyjazdy, pomoc w różnych sytuacjach. Pozostali też są bardzo pomocni, uczynni, żyjemy ze sobą w dobrych stosunkach. Wydaje mi się, że wynika to z jednej rzeczy - nie ma tu "nowych' mieszkańców, większość rodzin wybudowała swoje domy kilkadziesiąt lat temu, a potem te domu przechodziły z pokolenia na pokolenie. Sporo osób chodziło do jednej klasy, pracowąło razem, były wspólne śluby, wspólne imprezy.
Niedawno miałam pewną poważną awarię w domu, pół ulicy w środku nocy wstało i przyszło nam pomóc, ot tak, z siebie
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:21.

















