Żonki 2009 cz.XXIX

[Madzialenka12344321]

Gucia to ja jak posolę przed parowaniem + zioła to już ich nie doprawiam potem.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja tylko troszkę je posoliłam przed parowaniem + zioła w pojemniku.

a ja nie mam pojemnika i kombinuje inaczej

Napisane przez Gucia0987

Aniu, warzywek nie doprawiam. Przechodzą wodą z przyprawami. Ale zawsze je trzeba później na talerzu doprawić

a do wody dodajesz też soli?
No i co wsypujesz do wody? a jakimi przyprawami jak są już na talerzu?

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

a ja nie mam pojemnika i kombinuje inaczej



a do wody dodajesz też soli?
No i co wsypujesz do wody? a jakimi przyprawami jak są już na talerzu?

Do wody wsypuję wszystko co mam pod ręką, vegetę, zioła, paprykę itp. Tym bardziej, że tym ma także przejść mięso. (ja nie robię kurczaka, bo nie znoszę z pary,ale jakiś schabik to tak)

A jak są na talerzu, to też wszystko co mam, jakaś przyprawa do ziemniaczków (bo ziemniaki z pary są rewelacyjne), czosnek (dla męża), sól, pieprz - jak kto lubi.

[kliwia]

u mnie tez upal, wrocilysmy do domu bo za goraco.
po obiedzie jeszcze pojdziemy

kupilam dzis rybe swieza, wiec bedzie na parze ryba, albo z piekarnika zobacze jeszcze

dziewczyny mamusie - w lidlu fajne rajtki sa za 7zl w miare cienkie. [bo kiedy sbyly takie grybasne]
kupilam tez sztruksy za 25zl
i skapretki z abs

[india83]

Napisane przez Gucia0987

Wczoraj mieliśmy fajny wieczór. Poszliśmy do znajomych na meczyk a nawet meczyki dwa

A dzisiaj przywożą nam narożnik. Na reszcie! Mąż się już doczekać nie mógł. Jak usłyszał, ze na inny kolor trzeba czekać 6-7 tyg to stwierdził "kochanie, ale ten kolor jest idealny. Nie, nie może być ten co wybrałaś. ten będzie idealny" i tym samym dzisiaj już go przywiozą

No i cywilizacja do nas pomału wraca! W piątek mamy już mieć Internet i TV... ale będzie szok! Ja jeszcze miałam jakikolwiek dostęp do wiadomości przez neta w pracy, ale mąż jest na ponad miesięcznym odwyku

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

Guciu a pokazywałas juz ten naroznik?? bo mnie skleroza ogarneła

Napisane przez Gucia0987

Już spisuję Wypróbuję przez weekend!


Kolega z pracy przyniósł mi pół reklamóweczki kurek! Mniam! To chyba juz wiem co dzisiaj na obiad

yymm pysznosci

[Gucia0987]

Napisane przez kliwia

u mnie tez upal, wrocilysmy do domu bo za goraco.
po obiedzie jeszcze pojdziemy

kupilam dzis rybe swieza, wiec bedzie na parze ryba, albo z piekarnika zobacze jeszcze

dziewczyny mamusie - w lidlu fajne rajtki sa za 7zl w miare cienkie. [bo kiedy sbyly takie grybasne]
kupilam tez sztruksy za 25zl
i skapretki z abs

a te wszystkie rzeczy to dla Zu czy dla siebie??

A co do świeżej rybki, to robiłam ostatnio w piekarniku ze śmietaną i pieczarkami. pyzna wyszła. Jak chcesz to mogę gdzieś przepis odszukać

Napisane przez india83

Guciu a pokazywałas juz ten naroznik?? bo mnie skleroza ogarneła



yymm pysznosci

Pokazywałam jakiś czas temu. Jest taki: http://www.abra-meble.pl/duzy-pokoj/...nik-perez.html dokładnie w takim kolorze. Myślę, że najwyżej tylko poproszę ciocię, żeby mi poszewki uszyła na poduchy
Jak Ci się podoba?

Widzę, że zwolenników kurek jest więcej

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Do wody wsypuję wszystko co mam pod ręką, vegetę, zioła, paprykę itp. Tym bardziej, że tym ma także przejść mięso. (ja nie robię kurczaka, bo nie znoszę z pary,ale jakiś schabik to tak)

A jak są na talerzu, to też wszystko co mam, jakaś przyprawa do ziemniaczków (bo ziemniaki z pary są rewelacyjne), czosnek (dla męża), sól, pieprz - jak kto lubi.

Dziękuję
A czemu piersi kurczaka Ci nie smakują? może nie będę robić, bo mnie nastraszyłaś

Kliwia nie przypominaj mi ja ostatnio jadłam pstrąga z grilla

[kliwia]

gucia - dla zuzki!!
a co do przepisu,wklej do klubu - ja dzis musze zrobic na parze bo nie mam tyle folii aluminiowej by robic w piecu a naczynia zaro z pokrywka jeszcze sie nie dorobilam!
a ryba z kurkami bylaby dobra? moze zorbie w przyslzym tyg.

ana z grila nie jadlam. ale byl na ruszcie bezposrednio odymiany czy we folii?? jak we folii to jakby z pieca tez by moznabylo co nie?

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

Dziękuję
A czemu piersi kurczaka Ci nie smakują? może nie będę robić, bo mnie nastraszyłaś

Kliwia nie przypominaj mi ja ostatnio jadłam pstrąga z grilla

Ana, ale nie sugeruj się mną. Nie wiem czemu mi nie smakują, ale zupełnie mi nie podchodzą. Ale Madzia robiła roladki i mówiła, że super jej wyszły - właśnie z kurczaka. Więc może ja po prostu nie potrafię tego kurczaka zrobić

Napisane przez kliwia

gucia - dla zuzki!!
a co do przepisu,wklej do klubu - ja dzis musze zrobic na parze bo nie mam tyle folii aluminiowej by robic w piecu a naczynia zaro z pokrywka jeszcze sie nie dorobilam!
a ryba z kurkami bylaby dobra? moze zorbie w przyslzym tyg.

ana z grila nie jadlam. ale byl na ruszcie bezposrednio odymiany czy we folii?? jak we folii to jakby z pieca tez by moznabylo co nie?

To odszukam i wrzucę. Robi sie to w naczyniu żaroodpornym, ale chyba właśnie bez przykrywki

Kochana, myślę, że sos z kurek i do ryby będzie pasował

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Kliwia, znalazłam - jest w k.

[kliwia]

guciolka skoro taklubisz opisy o zuzce to Ci napisze cos:
To ze zuzka wylewa wode z psiej miski to norma, a ja czesto zapominam wode do gory postawic.
Raczkuje wszedzie gdzies ie da.dzis stala 10minut przy lozku i bezczelnie ogladala telewizor!
Wczoraj probowala wyjac ksiazki z regalu, ale na szczescie to ciezkie slowniki i do tego ciasno wsadzone, wiec nie miala jak wyjac
Wczoraj tancowala bez pieluchy przed kapiela - raczkuje sobie, a ja patrze a ona ciagnie za soba kaluze z siuskow zsikala sie i weszla w to dobrze ze na panelach gorzej ze przy progu i chyba pod prog tez wlecialo
A jak tancowala na golasa na przewijaku, to mam taka sesje ze szok - moze wstawie Nogi zwisaly jej w dol do lozeczka, a brzuchem lezala na przewijaku
A dzis przeszla sama siebie - zjechalam z nia na dol z wozkiem, i zostawilam na moment by sie cofnac by zaprowadzic psa i zamknac drzwi. pochodze do wozka a ta stoi we wozku!!! jeszcze chwila i by wyleciala! Od razu jej pasy na brzuchu przyciasnilam

[aniaaa84]

dotarłam w ten nieziemski upał

Guciu jak się pogoda utrzyma to zazdraszczam Ci, że tak wycelowałaś z urlopem

Napisane przez martucha84

zrobisz sale potem ją zrobisz jeszcze raz i jeszcze raz... wiesz trzeba mieć fantazje
a praktykę z Patem mam 1na1 nie wiem jak 25 ogarnę no to me życie ale wiesz nie chce żeby mnie rozjechały

dzisiaj przeniosłam swoje rzeczy, potem w archiwum szukałam faktur za prąd z ubiegłego roku i zleciało, ale od jutra wieje nudą
aaa i kota goniłam bo zostawiłam otwarte drzwi jak kursowałam ze swoimi rzeczami i wpadł whiskas, sprytniejsza byłam i musiał opuścić lokal

Napisane przez martucha84

(...)a ja zostałam bohaterem w swoim domu, wyprałam wszystkie pieluchy Pata i białe body - ale tak je potraktowałam że lśnią, jakby były nowe, wu się śmiał że po takim zabiegu to i ciemnoskóry byłby albinosem ;D
wszystko zeszło plamy z bananów marchewek tormentiolu innych maści etc wszystko!

Szacun zapisałam już Twój sposób

Napisane przez stokrotka24

(...)dasz radę jeden dzień i przywykniesz i zapomnisz wogule że w domu siedziałaś i wolne miałaś
(...)

Dałam radę Stokrotko, ale wieje nudą i takie nicnierobienie mnie męczy

Napisane przez Gucia0987

Wczoraj mieliśmy fajny wieczór. Poszliśmy do znajomych na meczyk a nawet meczyki dwa

A dzisiaj przywożą nam narożnik. Na reszcie! Mąż się już doczekać nie mógł. Jak usłyszał, ze na inny kolor trzeba czekać 6-7 tyg to stwierdził "kochanie, ale ten kolor jest idealny. Nie, nie może być ten co wybrałaś. ten będzie idealny" i tym samym dzisiaj już go przywiozą

No i cywilizacja do nas pomału wraca! W piątek mamy już mieć Internet i TV... ale będzie szok! Ja jeszcze miałam jakikolwiek dostęp do wiadomości przez neta w pracy, ale mąż jest na ponad miesięcznym odwyku

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

Rzeczywiście macie tempo nam w tym roku chyba się nie uda zamieszkać

Napisane przez bzyczka1

ja ostatnio jak zrobiłam leczo to jedliśmy dwa dni i jeszcze zamroziłam na 2 obiady chyba ale ja uwielbiam leczo z cukinii (...)

Ja jak z założenia cukinii nie lubiałam, tak kiedy moja mama ostatnio testowała przepis na leczo stwierdziłam, że cukinia da się lubić

Kliwia sama radość ta Wasza Zuzinka, ale macie też wesoło nie ma co ma bobas fantazję

[kliwia]

ania wez sobie ksiazke, zaparz kawe nogi na biurko i udawal ze wypelniasz papiery

[aniaaa84]

Napisane przez kliwia

ania wez sobie ksiazke, zaparz kawe nogi na biurko i udawal ze wypelniasz papiery

Na jutro już mam spakowaną serio bo inaczej ocipieje z nudów

[Ana***]

Napisane przez kliwia

gucia - dla zuzki!!
a co do przepisu,wklej do klubu - ja dzis musze zrobic na parze bo nie mam tyle folii aluminiowej by robic w piecu a naczynia zaro z pokrywka jeszcze sie nie dorobilam!
a ryba z kurkami bylaby dobra? moze zorbie w przyslzym tyg.

ana z grila nie jadlam. ale byl na ruszcie bezposrednio odymiany czy we folii?? jak we folii to jakby z pieca tez by moznabylo co nie?

na ruszcie w taki łapkach rybkach na wierzch różne przyprawy a do środka w rozcięcie: plastry cytryny i natkę pietruszki pysznotaaa!

(w takich łapkach jak na zdjęciu http://www.przepysznie.pl/przepisy/ryby/pstrag_z_grilla)

A i pstrągowi (nie wiem jak innym rybom) do grillowania nie ucina się łba... (i chyba ogona) to bardzo ważne, bo inaczej jakieś enzymy z rdzenia kręgowego się przedostają i psują smak

Napisane przez Gucia0987

Ana, ale nie sugeruj się mną. Nie wiem czemu mi nie smakują, ale zupełnie mi nie podchodzą. Ale Madzia robiła roladki i mówiła, że super jej wyszły - właśnie z kurczaka. Więc może ja po prostu nie potrafię tego kurczaka zrobić

Może zaryzykuję gdyby to było dla 2 osób to bym się tak nie przejmowała, ale jedzenie dla 5 to sporo tego

Napisane przez kliwia

guciolka skoro taklubisz opisy o zuzce to Ci napisze cos:
To ze zuzka wylewa wode z psiej miski to norma, a ja czesto zapominam wode do gory postawic.
Raczkuje wszedzie gdzies ie da.dzis stala 10minut przy lozku i bezczelnie ogladala telewizor!
Wczoraj probowala wyjac ksiazki z regalu, ale na szczescie to ciezkie slowniki i do tego ciasno wsadzone, wiec nie miala jak wyjac
Wczoraj tancowala bez pieluchy przed kapiela - raczkuje sobie, a ja patrze a ona ciagnie za soba kaluze z siuskow zsikala sie i weszla w to dobrze ze na panelach gorzej ze przy progu i chyba pod prog tez wlecialo
A jak tancowala na golasa na przewijaku, to mam taka sesje ze szok - moze wstawie Nogi zwisaly jej w dol do lozeczka, a brzuchem lezala na przewijaku
A dzis przeszla sama siebie - zjechalam z nia na dol z wozkiem, i zostawilam na moment by sie cofnac by zaprowadzic psa i zamknac drzwi. pochodze do wozka a ta stoi we wozku!!! jeszcze chwila i by wyleciala! Od razu jej pasy na brzuchu przyciasnilam

Artystka! od samego czytania mam dobry humor A Ty się denerwujesz czy takie sytuacje Cię śmieszą? bo zdaję sobie sprawę, że jakogoś to bezpośrednio dotyczy to już to inaczej wygląda

[kliwia]

ana czesto mnie smiesza, ale np jak po raz setny szczypie mnie w dekolt albo w reke, to to boli i mnie szlag trafia

Wiem co to za lapki, to fajnie bo rybka zostaje odymiona. narobilas smaka!

ania ja myslalam ze Ty ocipiala to jestes od urodzenia

[aniaaa84]

Napisane przez kliwia

(...)ania ja myslalam ze Ty ocipiala to jestes od urodzenia

Powinno być do kwadratu dopisane jeszcze

[201803111825]

Treść usunięta

[Ana***]

Napisane przez kliwia

ana czesto mnie smiesza, ale np jak po raz setny szczypie mnie w dekolt albo w reke, to to boli i mnie szlag trafia

Wiem co to za lapki, to fajnie bo rybka zostaje odymiona. narobilas smaka!

ania ja myslalam ze Ty ocipiala to jestes od urodzenia

sama sobie też narobiłam

Napisane przez aniaaa84

Powinno być do kwadratu dopisane jeszcze

[kliwia]

rosette hahahahaha


wciagnelam kawalek rybki
ciut za duzo wody nalalam i mi sie woda gotujac sie spienila, i ryba byla zaiast naparze to lekko ugotowana na wodzie hahaha
ale i tak jest dobra.
dalam sprobowac zuzce, ale bez rewelacji - moze dlatego ze copiero co wciagnela cala miske zupki szpinakowej z kasza jaglana

[Ana***]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Może szparki

[martucha84]

Aniu dasz rade!! poczytasz i szybko zleci

Rosi jesteś mega wiesz?? i ja się pytam z której strony ty jesteś nieśmiała

[aniaaa84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Póki co jedną, ale jak mnie nuda dobije to kto wie z iloma skończę

Marta dokładnie, jakoś to będzie zwlaszcza, że dyrka jest przelotem

[Madzialenka12344321]

Ana rób , rób. Ja robiłąm roladki i to pierwszy raz używając porowaru dla 5 osób i wyszło bosko.

[201803111825]

Treść usunięta

[stokrotka24]

Napisane przez kliwia

guciolka skoro taklubisz opisy o zuzce to Ci napisze cos:
To ze zuzka wylewa wode z psiej miski to norma, a ja czesto zapominam wode do gory postawic.
Raczkuje wszedzie gdzies ie da.dzis stala 10minut przy lozku i bezczelnie ogladala telewizor!
Wczoraj probowala wyjac ksiazki z regalu, ale na szczescie to ciezkie slowniki i do tego ciasno wsadzone, wiec nie miala jak wyjac
Wczoraj tancowala bez pieluchy przed kapiela - raczkuje sobie, a ja patrze a ona ciagnie za soba kaluze z siuskow zsikala sie i weszla w to dobrze ze na panelach gorzej ze przy progu i chyba pod prog tez wlecialo
A jak tancowala na golasa na przewijaku, to mam taka sesje ze szok - moze wstawie Nogi zwisaly jej w dol do lozeczka, a brzuchem lezala na przewijaku
A dzis przeszla sama siebie - zjechalam z nia na dol z wozkiem, i zostawilam na moment by sie cofnac by zaprowadzic psa i zamknac drzwi. pochodze do wozka a ta stoi we wozku!!! jeszcze chwila i by wyleciala! Od razu jej pasy na brzuchu przyciasnilam

fajnie się czyta o twojwj Zuzce, mała łobuziara z nij jest. Przynajmniej ciekawie macie

Napisane przez aniaaa84

dotarłam w ten nieziemski upał


Dałam radę Stokrotko, ale wieje nudą i takie nicnierobienie mnie męczy

ja tez nie lubię jak nie ma nic do roboty. lubię jak jest nawał roboty, ful telefonów i coś sie dzieje bo inaczej tracę wogule motywację do pracy

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

boskie jesteście

Napisane przez Gucia0987

Wczoraj mieliśmy fajny wieczór. Poszliśmy do znajomych na meczyk a nawet meczyki dwa

A dzisiaj przywożą nam narożnik. Na reszcie! Mąż się już doczekać nie mógł. Jak usłyszał, ze na inny kolor trzeba czekać 6-7 tyg to stwierdził "kochanie, ale ten kolor jest idealny. Nie, nie może być ten co wybrałaś. ten będzie idealny" i tym samym dzisiaj już go przywiozą

No i cywilizacja do nas pomału wraca! W piątek mamy już mieć Internet i TV... ale będzie szok! Ja jeszcze miałam jakikolwiek dostęp do wiadomości przez neta w pracy, ale mąż jest na ponad miesięcznym odwyku

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

fajnie brzmi że macie domek a narożnik fajny, też mi się takie podobają ale ja mam za mało miejsca

Napisane przez bzyczka1

ja ostatnio jak zrobiłam leczo to jedliśmy dwa dni i jeszcze zamroziłam na 2 obiady chyba ale ja uwielbiam leczo z cukinii

ja tez lubię leczo z cukinią, wogule lubię leczo i tak myślę, że w przyszłym tygodniu chyba zrobię

Napisane przez Gucia0987

Kochana, oni byli tak zdenerwowani, jakby mieli iść na jakiś egzamin. Ręcę spocone, zacinali się mówiąc z nerwów no powiem Ci, że bylam w szoku!

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



makaron z kurczakiem w sobie kurkowym

ja też chcę a tu tylko jabłko do 18 mi zostało, chyba padnę z głodu

[gold-fish]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A teraz uwaga chwalę się domkiem

coraz wyższy

Napisane przez martucha84

super lampy, a odkurzacz ja miałam przyjemność odkurzania takim odkurzaczem - http://www.marketmedia.pl/strona-odk...apido-161.html i dla mnie mistrzostwo świata - bynajmniej dywan paneli nie sprzątałam trzeba by sprawdzić, lekki poręczny cichy, i tą wkładkę wyciągałam i odkurzałam łóżko i też bosko, ale nie wiem jak akumulator etc..

dzięki właśnie o takim myślałam. Tylko nie wiem czy lepiej bezprzewodowy czy z kablem bo jak się akumulator popsuje to lipa a ogólnie to nie cierpię kabli pod nogami

Napisane przez zaaaabcia

Pamietacie ten koncert Black Eyed Peas na ktory wygralam bilety a pozniej odwolali ... wlasnie dostalam wiadomosc na emaila ... ze koncert jest 30go wrzesnia

nadal zazdraszczam strasznie

Napisane przez ktosia86

Cześć Kobitki!
U mnie dzisiaj też zapowiada się niezły upał, a ja mam tyle do załatwienia w mieście
Jedziemy też na drugie usg bioderek z Marcelinką - proszę o kciuki

i jak po badaniu?

Napisane przez Gucia0987

Wczoraj mieliśmy fajny wieczór. Poszliśmy do znajomych na meczyk a nawet meczyki dwa

A dzisiaj przywożą nam narożnik. Na reszcie! Mąż się już doczekać nie mógł. Jak usłyszał, ze na inny kolor trzeba czekać 6-7 tyg to stwierdził "kochanie, ale ten kolor jest idealny. Nie, nie może być ten co wybrałaś. ten będzie idealny" i tym samym dzisiaj już go przywiozą

No i cywilizacja do nas pomału wraca! W piątek mamy już mieć Internet i TV... ale będzie szok! Ja jeszcze miałam jakikolwiek dostęp do wiadomości przez neta w pracy, ale mąż jest na ponad miesięcznym odwyku

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

ha! mój wczoraj biedak obdzwaniał wszystkich znajomych, bo chciał sią wprosić na meczyk niestety wszyscy byli zajęci albo na wakacjach, więc zaczął grzebać w internecie. a ja szorowałam fugi w łazience zdowolona nie jestem

[zaaaabcia]

Napisane przez mona_ja

żabcia super z koncertem!

Napisane przez stokrotka24

to super, bawcie się dobrze




ale codziennie czy raz na kilka dni?

dzieki

raz na tydzien jakos jak widze ze ma baaardzo sucho

Napisane przez Gucia0987

A kopnąć Cię w kostkę??


Super wiadomość! To się wybawicie!

!

straszysz mnie?

no bedziemy bawic tylko nie wiem jak Mezul bo po ostatniej akcji powiedzial ze juz wiecej nie jedzie

ej no wrzucilabys jakies zdjecia a nie .. mi to kazalas puste sciany pokazywac ... a sama czekasz jak wszystko bedzie na cycus glancus

Napisane przez Gucia0987

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

ahh fajne uczucie nie

Napisane przez Gucia0987

Hmm...na pewno nazwy "leczo" Sama nie wiem czego nie lubi. Myślę, że jest za pomidorowe i podaje się je z chlebem... a zupa to przecież nie obiad! Ale znalazłam ostatnio przepis na [ratatuj] i może to wypróbuję...

oo ja dzisiaj wlasnie leczo robie na obiadek
ja robie z cukini , papryki , pomidorow , cebulki i kielbaski

Napisane przez gold-fish

nadal zazdraszczam strasznie

My jutro jedziemy po stol do jadalni a wieczorem wyjezdzamy do Washington DC na weekend

[kliwia]

maz mnei zabral na lody - 5 galek
mango wymiata!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

ale ale - zuzka zrobila oczy ze shreka, jak szczeniaczek, prawie wyskoczyla z wozka, brakowalo by zaczela szczekac i prosic lapkami jak piesek - wiec musielismy i jej dac rozka od lodow

[zaaaabcia]

Napisane przez kliwia

ale ale - zuzka zrobila oczy ze shreka, jak szczeniaczek, prawie wyskoczyla z wozka, brakowalo by zaczela szczekac i prosic lapkami jak piesek - wiec musielismy i jej dac rozka od lodow

[kolanka]

Napisane przez Gucia0987

Kolanko, dziękuję. Właściciel zabrał wszystkie swoje rzeczy ponad 2 tyg temu, od razu malowaliśmy. Oczywiście miał to zrobić rano, a uwinął się do 14:00... no ale już jest pomalowane, meble są. Teraz tylko czekamy na narożnik. Dzisiaj mają przywieźć
I już w następnym miesiącu zostanie nam do kupienia stół i krzesła, wywołanie zdjęcia i będzie koniec!

Musiałam przegapić ten moment, a kiedy malowaliscie, to nie zapytałam . Z tego wynika, że we wrześniu będziecie juz urządzeni na dobre .

Napisane przez martucha84

najpierw ze 3 godziny leżały w misce - moczyły się razem z vanishem do białego takim http://almar-szczecin.eu/product.php?id_product=339 potem wrzuciłam do prania, dałam proszek jeszcze trochę wybielacza, i nastawiałam na pranie - ustawiłam na bawełnę na 95 stopni, do tego dodatkowo wstępne, i jeszcze intensywne pralka była aż gorąca i prało się ze 3-4 godziny ale dało rade wczoraj wieczorem skończyło i mi się wieszać nie chciało ale dziś jak je wyciągnęłam to wowww

Pieluchom w 95 st. nic się nie stanie, ale to aż dzwne, ze bodziaki to wytrzymały, one jednak mają mały dodatek czegoś elastycznego. Te ich srebrne zapinki też się wybieliły ?

Napisane przez Gucia0987

A dzisiaj przywożą nam narożnik. Na reszcie! Mąż się już doczekać nie mógł. Jak usłyszał, ze na inny kolor trzeba czekać 6-7 tyg to stwierdził "kochanie, ale ten kolor jest idealny. Nie, nie może być ten co wybrałaś. ten będzie idealny" i tym samym dzisiaj już go przywiozą

No i cywilizacja do nas pomału wraca! W piątek mamy już mieć Internet i TV... ale będzie szok! Ja jeszcze miałam jakikolwiek dostęp do wiadomości przez neta w pracy, ale mąż jest na ponad miesięcznym odwyku

Powiem Wam, że wczoraj jak wracaliśmy i mąż powiedział, "wracamy do domu" to jakoś tak ciepło mi się zrobiło. Mamy dom

Mąż z narożnikiem zadecydował rewelacyjnie . A powroty do swojego domu musza byc naprawdę cudownym uczuciem. Aż się rozmażyłam...