zazdrośnice cz. 39 :D

[karola991]

Napisane przez Gwizdak

cześć Capri



torba do szpitala - spakowana.

Napisane przez Ilsa Lund

aha chciałam powiedzieć że dla mnie przeciwko mieszkaniu za miastem działa oddalenie od szpitala, możliwość korków w razie wypadku sama rozwaliłam buzię na działce, mam w niej 64 szwy bo niektóre były rozpuszczalne i zakładane jeszcze wewnątrz rany w jakieś tkanki. Gdybym miała panikować że nie dowiozę dziecka albo męża z zawałem to wolę kisić się w bloku, co dla mnie zresztą jest frajdą bo całe życie byłam albo na działce albo w wielkim mieszkaniu, które trudno ogrzewać

a ja mam do szpitala z domu 5 min widze go nawet jak stane przed domem mimo ze mieszkam za miastem ;]

Napisane przez antonina_bielska

Ja mieszkałam 13 lat w bloku, po czym wynieśliśmy się z miasta i w zasadzie chwalimy to sobie - mamy 13 km do granic miasta, dobre drogi (w pobliżu budują teraz obwodnicę, co stanowi tymczasowe utrudnienie), ale też blisko do dzielnicy, gdzie jest szpital, także, odpukać, jest nieźle. A przyczyna wyprowadzki była prosta - sąsiedzi wieszali psy na naszym nienormowanym czasie pracy, "domu otwartym" gdzie wykonawcy i współpracownicy są zawsze mile widziani i na próbach ze sprzętem, których się nie dało robić (teraz powoduje to wizyty sąsiedzkie i zawsze jakiegoś grilla czy coś bo "ładnie gramy" )
Wiadomo, że zima jest ciężkim czasem, ale jeśli podzieli się obowiązki, to da się zrobić. Poza tym, gdyby nie wieś, nie moglibyśmy uratować tylu zwierząt

ja mieszkalam 17 lat w bloku a pozniej do domku sie przeprowadzilismy i bardzo fajnie sie mieszka ;]

Napisane przez Smerfetka_88

Kochane, potrzebuję natchnienia i pomysłów
Jutro przyjeżdża Tż, będziemy przez weekend sami w moim domu (no, z psami, które mam pilnować :P) i chciałam mu zrobić jakieś niespodzianki. Na razie zaplanowałam kolacje (przy świecach) zrobię dana Carmi - quesadille i chlebek na deser. Ale nie mam pomysłu, co jeszcze zrobić neiwielkim kostem aby go zaskoczyć i umilić mu cza

goracy namietny sex, pozniej znowu sex i potem jescze ze dwa razy;] goracy wspolny prysznic;] ahh ja jestem chyba zawsze niewyzyta po odstawieniu tabsow moje libido siega zenitu

Napisane przez gothka152

Coś takiego:
http://dcdpaznokcie.pl/sklep/index.p...oducts_id=3035

Ale sama zrobiłam

jestem emowirusem i pierwsze slysze o takich wynalazkach ale ja mam geste wlosy moze dlatego

Napisane przez medeline

Naj, za shih-tzu Cię lowciam bardziej Tylko uprzedzam, ze trzeba czesać co 2 dni, bo kołtuny robią się nieziemskie. A kąpiel + czesanie (przed kąpielą i po) + suszenie zajmuje ok 1,5h do 2h... Jest śliczny, ale pielęgnacja włosów bardzo wymagająca. ( i nie mówię tylko o tych do samej ziemi)

mialam shi tzu nigdy wiecej codzienne czesanie wieczne kapiele a jak sa stare to choruja bardzo i smierdza:P moja sunia dozyla rekordowo 16 lat ale ogolnie kochane psy jak kazde

Napisane przez antonina_bielska

Czemu Cz. ma taką właściwość, że nie umiem się na niego wkurzać i zawsze jak go usłyszę, to mi serce mięknie?

KEMIJA

Napisane przez Gwizdak

Dobra, do niedzieli nie rodzę, bo w sobotę jedziemy psa oglądać

jak to nooo ródz rodź czy jak to tam sie odmienia URADZAJ

Napisane przez antonina_bielska

Mateusz, dla którego oddałam krew, zmarł pół godziny temu ;( nie tak miało być...

eh...

Napisane przez Biska

Zła jestem, bo ja cały tydzień staję na rzęsach, chcę wszystko pogodzić i zorganizować jak najlepiej, a Tż przychodzi sobie grać na konsoli, albo idzie na piwo tak jak dziś, a ja zostałam z winietkami sama

Jestem zmęczona i mam dość

pogadaj z nim :tuli:

ide spac dobranoc dzisiaj mnie nie bylo ale nadrobilam jutro sie odezwe

[Ilsa Lund]

Napisane przez capriola_87

Jeszcze tylko chciałam powiedzieć że dostałam właśnie okropnego, złośliwego i chamskiego maila od jednej pani profesor i to chyba koniec moich drugich studiów, robią pod górkę jak się da i w ch*** mają to że student wyjeżdża za granicę i się rozwija jestem załamana i roztrzęsiona, jutro opiszę w klubie bo dziś nie mam siły idę spać

a co ona by Ci mogła napisać ? boże, mam nadzieję że w następny wtorek Ci pozałatwiam

[capriola_87]

Napisane przez Ilsa Lund

a co ona by Ci mogła napisać ? boże, mam nadzieję że w następny wtorek Ci pozałatwiam

Nie nie Ilsuś To te drugie studia, nic się nie przejmuj, tam sobie sama poradzę albo je rzucę w cholerę!

[Hawwa87]

Dobranoc

[P-o-n-y]

A ja z piesków kocham boksery i sama mam bokserkę, o bardzo wdzięcznym imieniu :P I uważam, że to super pieski, jak ma się dzieci - są mega opiekuńcze. No ale wiadomo, to już większy pies i różne skłonności genetyczne do chorób. Ale za to najsłodsze na świecie!

[magda2109]

Cześć

A mi się dzisiaj też śniło, że Gwizdak rodził Tak więc, Gwizdak już czas!

Lecę nadrabiać

[Biska]

Śniło mi się, że Najeczka do mnie dzwoniła powiedzieć mi, że Gwizdak urodziła a ja często mam prorocze sny także ten

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Napisane przez magda2109

Cześć

A mi się dzisiaj też śniło, że Gwizdak rodził Tak więc, Gwizdak już czas!

Lecę nadrabiać

[carmelova]

Bisia, Magda mam nadzieję, że Wasze sny są prorocze Ale to by oznaczało, że Gwizdak okłamała męża

A tak na marginesie, to po urodzeniu ile ma się czasu na wybranie imienia i rejestrację dziecka w USC?

[Biska]

Jest mi niedobrze i boli mnie brzuch ze stresu
Do tej pory jakoś tego stresu nie było, a dziś jest masakra jakaś
I w ogóle nie wierzę w to, co się wokół mnie dzieje, serio

[elena_100]

cześć

Bisia dasz radę Ale to zleciało

[Biska]

Napisane przez elena_100

cześć

Bisia dasz radę Ale to zleciało

Okropnie a ten tydzień to już w ogóle ekspresowy był
Dziś Claris przyjeżdża tym też się stresuję

[P-o-n-y]

Nadejszła wiekopomna chwila - wstałam O WIELE wcześniej, niż o 13 :P

[SimplyDivine]

Bisiu dasz rade

Snilo mi sie, ze TZ mi sie oswiadczyl, ale za takie oswiadczyny to ja dziekuje Siedzielismy u nas w salonie, ja na kanapie z laptopem a on na fotelu przed telewizorem i gral z kumplami w Call of Duty na XBoxie. No i pomiedzy jedna a druga "runda" wyciagnal pierscionek z kieszeni i dal mi ze slowami "You wanted it, so have it". Ja mu na to, ze jak juz to robi, to zeby zrobil to porzadnie to on wstal, kucnal (!) przede mna i powiedzial "Just take it, will you?" I nagle jestem w pracy, przy swoim biurku i wszyscy sie zachwycaja pierscieniem ktory byl na cienkim druciki za to z wielkim kamieniem a ja siedzialam i plakalam bo przeciez nie tak to mialo byc

A to wszystko przez ogladanie Big Bang Theory (zareczyny) i How I met your mother (fragmenty slubu) na noc i gadanie w pracy o zareczynach/slubie

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

nie sądzę

czemu?

Napisane przez capriola_87

ale Wam fajnie uwielbiam Cię czytać i uwielbiam to że coś sobie postanowisz i od razu działasz, zazdroszczę żałośnie Psa też

Dla tych co z jakiegoś powodu (lub jeszcze) nie poszły na studia:
Nie idźcie!!! Studia to gówno!!!

no jestem w gorącej wodzie kąpana
A co do studiów- eeeeeeeeeeeeeeeee tam, fajne są. Kosztują nerwów,jakwszystko w życiu ale w życiu bym nie zrezygnowała z tamtego czasu Było super Tym niemniej o swojej uczelni zdanie mam jak najgorsze

Napisane przez karola991

jak to nooo ródz rodź czy jak to tam sie odmienia URADZAJ

rodź

Napisane przez P-o-n-y

A ja z piesków kocham boksery i sama mam bokserkę, o bardzo wdzięcznym imieniu :P I uważam, że to super pieski, jak ma się dzieci - są mega opiekuńcze. No ale wiadomo, to już większy pies i różne skłonności genetyczne do chorób. Ale za to najsłodsze na świecie!

oooo nie odpada- po pierwsze te ich fafluny wszędzie to nie to czego chcę po drugie są za duże do mieszkania moim zdaniem. W ogóle duży pies w mieszkaniu dla mnie odpada-po 1 śmierdzi całe mieszkanie, po 2 one też muszą się gdzieś wybiegać. A taki mały, to jeszcze ujdzie

Napisane przez magda2109

Cześć

A mi się dzisiaj też śniło, że Gwizdak rodził Tak więc, Gwizdak już czas!

Lecę nadrabiać

Napisane przez Biska

Śniło mi się, że Najeczka do mnie dzwoniła powiedzieć mi, że Gwizdak urodziła a ja często mam prorocze sny także ten

wiecie nie wykluczone, bo miałam rano skurcze i mam wielką ochotę sprzątać, ale nie uprzedzajmy faktów

Napisane przez carmelova

A tak na marginesie, to po urodzeniu ile ma się czasu na wybranie imienia i rejestrację dziecka w USC?

14 dni

Napisane przez Biska

Jest mi niedobrze i boli mnie brzuch ze stresu
Do tej pory jakoś tego stresu nie było, a dziś jest masakra jakaś
I w ogóle nie wierzę w to, co się wokół mnie dzieje, serio

ojojojoj, ale Cię wzięło. Ja się tak nie stresowałam (żeby nie powiedzieć, że w ogóle się nie stresowałam aż nie stanęłam w drzwiach kościoła),ale myślę,że to całkiem normalne Tylko narzeczonemu tyłek przetrzep za nieróbstwo i niech Ci pomaga a nie!

Napisane przez P-o-n-y

Nadejszła wiekopomna chwila - wstałam O WIELE wcześniej, niż o 13 :P

Ja też

Moja koleżanka miała wczoraj włamanie do mieszkania. Zainspirowało nas to do zamontowania drugiego zamka w drzwiach i ubezpieczenia mieszkania jednak.

[Claris]

Napisane przez capriola_87

Dla tych co z jakiegoś powodu (lub jeszcze) nie poszły na studia:
Nie idźcie!!! Studia to gówno!!!

Oooo zgadzam się!! A jeśli już to zaoczne i iść w tym czasie do pracy...

Napisane przez Biska

Jest mi niedobrze i boli mnie brzuch ze stresu
Do tej pory jakoś tego stresu nie było, a dziś jest masakra jakaś
I w ogóle nie wierzę w to, co się wokół mnie dzieje, serio

No coś Ty wyluzuj się, pomyśl, że tyle na to czekałaś, tyle przygotowań, a minie tak szybko jak nic innego, więc ciesz się tym a nie stresuj bo to Wasz dzień!!!

Napisane przez Biska

Dziś Claris przyjeżdża tym też się stresuję

pfff to dlatego wczoraj miałaś doła boisz się, że Cię uprowadzę

Bisia patrzyłam na prognozę i nie ma być jutro upałów, to się chyba cieszysz co, bo się obawiałaś?

Chciałam się wyspać, a obudziłam się sama o 6.30 i się wydygałam, że się do pracy spóźnię dopiero musiałam przemyśleć czemu tak Dokończyłam pakowanie, za pół godzinki jadę na paznokcie, a potem do Niska ruszamy

Simply sorka, ale

[P-o-n-y]

Gwizdak, fafluny? Co masz na myśli?

[antonina_bielska]

Napisane przez Gwizdak

o kurczę.... to ten chłopak z zespołu Mariki? koleżanka mnie też prosiła o oddanie krwi dla niego, no ale ja niestety nie mogę ze względu na dziecko. Ech, szkoda chłopaka, no...

Tak, to ten, ja po jej apelu i paru znajomych ze środowiska poleciałam jak w dym. Cieszę się jednak z tego, że tak wiele osób umiało się zebrać i pomóc. Ehh, jak sobie pomyślę, że wczoraj pół miasta zleciałam za faksem, żeby potwierdzenie nadać, to robi mi się strasznie przykro (miasto wojewódzkie, na żadnej poczcie faksu nie ma)

[Gwizdak]

Napisane przez P-o-n-y

Gwizdak, fafluny? Co masz na myśli?

ślinę bleeeee

Napisane przez antonina_bielska

Tak, to ten, ja po jej apelu i paru znajomych ze środowiska poleciałam jak w dym. Cieszę się jednak z tego, że tak wiele osób umiało się zebrać i pomóc. Ehh, jak sobie pomyślę, że wczoraj pół miasta zleciałam za faksem, żeby potwierdzenie nadać, to robi mi się strasznie przykro (miasto wojewódzkie, na żadnej poczcie faksu nie ma)

ech,no szkoda.Wiem tylko,że miał wypadek w drodze na koncert,a to już zmroziło mnie wystarczająco.

[upadly_aniol00]

Napisane przez Gwizdak

biedna....

trzymaj się. Wcale Ci się nie dziwię, bo mojej koleżanki bliskiej narzeczony też jest leczony tym samym lekiem z powodu HCV. Terapia odniosła skutek, bo wirus jest w remisji, ale ona mówi, że mimo, że 2 miechy zostały do końca - nie wie czy wytrzyma...

Ostatnie 3-4 miesiące się wszystko sypie ( TŻ kładzie się spać jest super kochany budzi się nienawidzi mnie ma o wszystko pretensje ) , przy 2 jest już bardzo ciężko .
A ostatni miesiąc jest nie do zniesienia a dopiero się zaczął ...
w ciągu 3 dni byłam już najukochańszą , najgorszą, obojętna ....
Wczoraj coś mu strzeliło i powiedział,że nie przyjedzie bo się z kolegą umówił myślę spoko.... rano godzina 5.30 wpadł do mojego pokoju i mówi , że muszę wstać i iść z nim ....( dobrze, że mama już nie spała to chociaż mu drzwi otworzyła a tak by nawet nie miał jak wejść ....)

Napisane przez frezyjka85

zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

macie siebie.... Ty jesteś dla niego najważniejszą podporą i on to na pewno docenia!

w chwili obecnej nie sądzę jestem bo jestem on już nie panuję nad tym wszystkim szkoda, że nie potrafi się do tego przyznać ...
Chociaż dziś mamy pogadać


Tak wiec witam .
Pół nocy przeryczałam ,nie mogłam spać bardzo się marwie o niego.
A dziś powiedział, że pogadamy jasneeeeeee i tak wyjdzie , że wszystko jest moja wina ... Nie wiem czy dam radę a TŻ będzie u mnie do poniedziałku

[P-o-n-y]

O, wypraszam sobie! Z mordki Lejdi Kamy nie leci ani gram śliny Jest suchutka i czyściutka

[antonina_bielska]

Napisane przez Gwizdak

ech,no szkoda.Wiem tylko,że miał wypadek w drodze na koncert,a to już zmroziło mnie wystarczająco.

Dopiero w takich momentach wszyscy pracujący czy przy obsłudze koncertów, czy wykonawcy, zastanawiają się nad swoim bezpieczeństwem...

[Gwizdak]

Napisane przez upadly_aniol00

Ostatnie 3-4 miesiące się wszystko sypie ( TŻ kładzie się spać jest super kochany budzi się nienawidzi mnie ma o wszystko pretensje ) , przy 2 jest już bardzo ciężko .
A ostatni miesiąc jest nie do zniesienia a dopiero się zaczął ...
w ciągu 3 dni byłam już najukochańszą , najgorszą, obojętna ....
Wczoraj coś mu strzeliło i powiedział,że nie przyjedzie bo się z kolegą umówił myślę spoko.... rano godzina 5.30 wpadł do mojego pokoju i mówi , że muszę wstać i iść z nim ....( dobrze, że mama już nie spała to chociaż mu drzwi otworzyła a tak by nawet nie miał jak wejść ....)

w chwili obecnej nie sądzę jestem bo jestem on już nie panuję nad tym wszystkim szkoda, że nie potrafi się do tego przyznać ...
Chociaż dziś mamy pogadać


Tak wiec witam .
Pół nocy przeryczałam ,nie mogłam spać bardzo się marwie o niego.
A dziś powiedział, że pogadamy jasneeeeeee i tak wyjdzie , że wszystko jest moja wina ... Nie wiem czy dam radę a TŻ będzie u mnie do poniedziałku

jakbym tą moją koleżankę słyszała. U niej już o włos do rozstania,a są zaręczeni z 5 lat.Nie wiem co poradzić, współczuję....

Napisane przez P-o-n-y

O, wypraszam sobie! Z mordki Lejdi Kamy nie leci ani gram śliny Jest suchutka i czyściutka

a to bokser na pewno?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez antonina_bielska

Dopiero w takich momentach wszyscy pracujący czy przy obsłudze koncertów, czy wykonawcy, zastanawiają się nad swoim bezpieczeństwem...

ale w bezpieczeństwa w trakcie organizacji i przebiegu koncertu? Bo jak tak,to niestety tylko o złej organizacji świadczy. Bo takich wypadków "w drodze do" niestety się nie da przewidzieć...

[antonina_bielska]

mam na myśli bezpieczeństwo w drodze do pracy, sama zawsze umieram i wiszę na telefonie kiedy wiem, że moi mają kilkudniową trasę, gdzie do zrobienia jest ileś tam km na raz, a nie ma organizowanego busa czy coś, gdzie jest wypoczęty kierowca

[P-o-n-y]

Gwizdak, wnioskując po jej odpałach - 100001% bokser

[upadly_aniol00]

Napisane przez Gwizdak

jakbym tą moją koleżankę słyszała. U niej już o włos do rozstania,a są zaręczeni z 5 lat.Nie wiem co poradzić, współczuję....

Dziś TŻ wraca po 14 pogadam z nim zobaczymy co mi powie a potem się ulotnię jak najdalej od niego to jest chyba najlepszy sposób ( czasem go to rusza i trochę stopuje z emocjami )
Ratuję mnie jedynie praca ( jeśli ją dostanę oczywiście ) i jego praca Teraz będzie robił nocki więc nie będzie z nim dużego kontaktu .
Jestem ciekawa jak to będzie po leczeniu ( podobno do pół roku po mogą występować skutki uboczne )

Oby przeżyć ten weekend następny będzie lepszy

[Gwizdak]

Napisane przez P-o-n-y

Gwizdak, wnioskując po jej odpałach - 100001% bokser

Kumpel mój miał boksera - niestety się zawinął ostatnio i to chyba dość młodo, bo miał 8 lat - fafluny były wszędzie. On stał, a jemu się z pyska lało. Fajny był poczciwy i wesoły, ale ta ślina wszędzie....bleee No i pomijam, że mimo że w mieszkaniu mieszkał ok. 80 m - zajmował 3/4 mieszkania zjadł kanapę , no i ten smród....

[_Maya_]

Napisane przez magda2109

Cześć

A mi się dzisiaj też śniło, że Gwizdak rodził Tak więc, Gwizdak już czas!

Lecę nadrabiać

a mi się przez te ciąże/urodzenia śniło, że moje dwie 50letnie ciocie są w ciąży i jedna ma nazwać córkę Ala Solina (to drugie jako imię ) i że dwie córki odchowała to tą trzecią odda do adopcji...ile ja się dzisiaj nawrzeszczałam w tym śnie, o rany...aż się zmęczyłam

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

a mi się przez te ciąże/urodzenia śniło, że moje dwie 50letnie ciocie są w ciąży i jedna ma nazwać córkę Ala Solina (to drugie jako imię ) i że dwie córki odchowała to tą trzecią odda do adopcji...ile ja się dzisiaj nawrzeszczałam w tym śnie, o rany...aż się zmęczyłam

[antonina_bielska]

Wooow

[Gwizdak]

Rany.... właśnie tak dostałam w żebro, że gwiazdki mi się pokazały w oczach.... idę się kąpać....