Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V

[inutil]

Napisane przez Lucy1111

mnie sie wydaje, ze tu nie zostaly uzyte serwetki, tylko papier do deco. a to troche inaczej sie robi. ale nie daje glowy.

chyba nie ma sensu malowac swiecznika, skoro tła i tak nie widac. ewent. tylko góre na sam koniec.

już pomalowałam, ale to nic, tutaj jest serwetnik w paski. mam właśnie tą samą serwetkę wiec jakoś się da najwyżej nie wyjdzie

http://hanutka-decoupage.webnode.com...i/#paski1a-jpg

Napisane przez Daria16071989

właśnie umyłam okno i sprzątam dalej pokój bo już taki syf mam,że szok! Niby codziennie się sprząta ale tego kurzu się nazbiera w kątach i dopiero go widać przy generalnym sprzątaniu.. Tak więc uciekam,będę później,pa

widzę że dzisiaj sprzątanie... mi się nie chce

[agatkaa1]

Inutil ile dawałaś danio?? do tego sernikobrowsa??

A ja wszystko co zjem to czuje w ustach jakąś gorycz po wszystkim ehh mam dośc normalnie

Basia trzymam za wizytę i gratuluję 20tc

I jeszcze jedno mam pytanie ile się piecze pizze?? i w jakiej temp??

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

już pomalowałam, ale to nic, tutaj jest serwetnik w paski. mam właśnie tą samą serwetkę wiec jakoś się da najwyżej nie wyjdzie

http://hanutka-decoupage.webnode.com...i/#paski1a-jpg



widzę że dzisiaj sprzątanie... mi się nie chce

ale ładny

kurde, jak sie wkurze to tez cos zaczne robic....

a sprzatanie? yyyy... moze gdybym spodziewala sie gosci, to bylaby motywacja

[inutil]

Napisane przez agatkaa1

Inutil ile dawałaś danio?? do tego sernikobrowsa??

całe duże opakowanie (400g) tak jak w przepisie

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Lucy1111

ale ładny

kurde, jak sie wkurze to tez cos zaczne robic....

a sprzatanie? yyyy... moze gdybym spodziewala sie gosci, to bylaby motywacja

no właśnie mi się podoba ten, i mam tą serwetkę i taką samą w fioletach tylko nie wiem jak wyciąć to żeby było równiutko, bo nie da się całości w świeczniku zrobić trzeba połączyć ;/

[czarnula 1982]

Witam i ja. Wczoraj do was dołączyłam (napisałam o sobie na 1 stronie).Od miesiąca was podczytuje i w końcu odważyłam się dołączyć,

[Lucy1111]

Napisane przez czarnula 1982

Witam i ja. Wczoraj do was dołączyłam (napisałam o sobie na 1 stronie).Od miesiąca was podczytuje i w końcu odważyłam się dołączyć,

Witaj! jak ja to zrobiłam, że nie zauważyłam Twojego wpisu?!!
Jak sobie radzisz po #? doszłaś już do siebie?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez inutil

całe duże opakowanie (400g) tak jak w przepisie

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



no właśnie mi się podoba ten, i mam tą serwetkę i taką samą w fioletach tylko nie wiem jak wyciąć to żeby było równiutko, bo nie da się całości w świeczniku zrobić trzeba połączyć ;/

musisz pokombinować. bardzo mozolna praca, ale efekt będzie na pewno piorunujący

[inutil]

Napisane przez czarnula 1982

Witam i ja. Wczoraj do was dołączyłam (napisałam o sobie na 1 stronie).Od miesiąca was podczytuje i w końcu odważyłam się dołączyć,

Mi też umknął Twój post witaj i zostań z nami, fajnie jest

Napisane przez Lucy1111

musisz pokombinować. bardzo mozolna praca, ale efekt będzie na pewno piorunujący

spróbuję, ale muszę się położyć

[agatkaa1]

Napisane przez czarnula 1982

Witam i ja. Wczoraj do was dołączyłam (napisałam o sobie na 1 stronie).Od miesiąca was podczytuje i w końcu odważyłam się dołączyć,

Witaj kochana ja też nie znalazłam wczoraj Twojego posta ale już szukam

[czarnula 1982]

[QUOTE=Lucy1111;28850726]Witaj! jak ja to zrobiłam, że nie zauważyłam Twojego wpisu?!!
Jak sobie radzisz po #? doszłaś już do siebie?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------
Dzisiaj właśnie minął miesiąc od #jakoś daje rade,mam córcie 3,5 l i dzięki niej jakoś się trzymam.Ale w pażdzierniku będziemy z mężem ponownie się starać.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Dziewczyny !!!!!!!!!dziękuje za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona!!

[kasiahexe]

[QUOTE=czarnula 1982;28850946]

Napisane przez Lucy1111

Witaj! jak ja to zrobiłam, że nie zauważyłam Twojego wpisu?!!
Jak sobie radzisz po #? doszłaś już do siebie?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------
Dzisiaj właśnie minął miesiąc od #jakoś daje rade,mam córcie 3,5 l i dzięki niej jakoś się trzymam.Ale w pażdzierniku będziemy z mężem ponownie się starać.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Dziewczyny !!!!!!!!!dziękuje za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona!!

Wiatm kochana zostan z nami bedzie Ci naprawde łatwiej

jak juz pewno zauwazyłas wiele z nas aniolkowych mam jest z nowu w ciązy na pewno Ci sie uda **

ja uciekam posłuchac serduszka pojego malenstwa )))

[pani22ka]

Napisane przez czarnula 1982

Witam sie i ja.Jestem nowa ,mam na imię Ania i 29 lat.Również jestem aniolkowa mama,moje maleństwo odeszlo 19.07.2011 w 9 tyg.Mam córeczke 3,5 letnia i dzieki niej jakos się trzymam,ponowne starania będą w pazdzierniku

[akeneki]

o kurczaki myślałam że wejde szybko nadrobie i coś napisze ale weszłam zobaczyłam ile napisałyście i odpisuje że później nadrobie i coś napisze a teraz tylko się przywitam
dzien dobry
Witaj Czarnulko przykro mi bardzo z powodu tego co się stało ale zostań z namii bedzieCi lepiej napewno

[czarnula 1982]

U mnie to było tak: stwierdziliśmy z tż,że już czas na drugiego dzidziusia.No i w 1 cyklu starań od razu zaszłam w ciąże,miałm bolące piersi,mdlości.Będąc w 7 tyg,nagle objawy mi zniknęły,poszłam do lekarza i okazalo się że ciąża obumarłaskierowanie do szspitala,lezałam 6 dni bo beta mi rosła,potem usg i niestety diagnoza sie potwierdziła,dali mi tabletki no i łyżeczkowanie.

[akeneki]

[QUOTE=kasiahexe;28851050]

Napisane przez czarnula 1982

Wiatm kochana zostan z nami bedzie Ci naprawde łatwiej

jak juz pewno zauwazyłas wiele z nas aniolkowych mam jest z nowu w ciązy na pewno Ci sie uda **

ja uciekam posłuchac serduszka pojego malenstwa )))

zabierz nie ze sobą też chce usłyszeć serduszko

[Lucy1111]

Czarnula, dobrze, że sie dzisiaj przypomniałaś... bo wyszłoby na to, że Cię olałyśmy i zlekceważyłyśmy

dobrze, że stajesz powoli na nogi. Masz córeczkę, więc ona dodaje Ci sił.

Opowiedz coś więcej o sobie. Skąd jesteś? jak trafiłaś na wizaz?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez czarnula 1982

U mnie to było tak: stwierdziliśmy z tż,że już czas na drugiego dzidziusia.No i w 1 cyklu starań od razu zaszłam w ciąże,miałm bolące piersi,mdlości.Będąc w 7 tyg,nagle objawy mi zniknęły,poszłam do lekarza i okazalo się że ciąża obumarłaskierowanie do szspitala,lezałam 6 dni bo beta mi rosła,potem usg i niestety diagnoza sie potwierdziła,dali mi tabletki no i łyżeczkowanie.

smutne to
Ale najważniejsze, nie poddawać się! walczyć o swoje Małe Szczęście do końca!!

[akeneki]

Napisane przez czarnula 1982

U mnie to było tak: stwierdziliśmy z tż,że już czas na drugiego dzidziusia.No i w 1 cyklu starań od razu zaszłam w ciąże,miałm bolące piersi,mdlości.Będąc w 7 tyg,nagle objawy mi zniknęły,poszłam do lekarza i okazalo się że ciąża obumarłaskierowanie do szspitala,lezałam 6 dni bo beta mi rosła,potem usg i niestety diagnoza sie potwierdziła,dali mi tabletki no i łyżeczkowanie.

tak mi przykro
a propo zaników obiawów to mi chyba tez one zaczynają zanikać boje sie ale w poniedziałek mam wizyte to sie dowiem co i jak

[Lucy1111]

Napisane przez akeneki

tak mi przykro
a propo zaników obiawów to mi chyba tez one zaczynają zanikać boje sie ale w poniedziałek mam wizyte to sie dowiem co i jak

nie mów tak! bo powiem Ci brzydko co Ci zanika

[akeneki]

Napisane przez Lucy1111

nie mów tak! bo powiem Ci brzydko co Ci zanika

to juz dawno znikło
staram się o tym nie myśleć jakoś za bardzo z nadzieją że będzie ok wszystko

[Lucy1111]

Napisane przez akeneki

to juz dawno znikło
staram się o tym nie myśleć jakoś za bardzo z nadzieją że będzie ok wszystko

będzie wszystko dobrze
Tylko idź już do tego lekarza, bo się wykończysz psychicznie...

[czarnula 1982]

Napisane przez Lucy1111

Czarnula, dobrze, że sie dzisiaj przypomniałaś... bo wyszłoby na to, że Cię olałyśmy i zlekceważyłyśmy

dobrze, że stajesz powoli na nogi. Masz córeczkę, więc ona dodaje Ci sił.

Opowiedz coś więcej o sobie. Skąd jesteś? jak trafiłaś na wizaz?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------



smutne to
Ale najważniejsze, nie poddawać się! walczyć o swoje Małe Szczęście do końca!!

Jak już pisalam mam 29 l.Mężatka 4 lata.Mieszkam w Lubinie (dolnyśląsk)Na wizażu jestem juz od dawna zarejestrowana,potem chciałam dołączyć do mamuś lutowych ale niestetyNo i tak znalazłam wasz wątek

[akeneki]

Napisane przez Lucy1111

będzie wszystko dobrze
Tylko idź już do tego lekarza, bo się wykończysz psychicznie...

oj tak ale pewnie tak będzie jeszcze prze jakieś 34-35tyg

[kasiahexe]

Napisane przez akeneki

tak mi przykro
a propo zaników obiawów to mi chyba tez one zaczynają zanikać boje sie ale w poniedziałek mam wizyte to sie dowiem co i jak

przypominaj mi sie moje shizy hihi
nic ci nie zanika my aniolkowe mamy tak juz mamy hihi ze tan wali troszke na głowke hihi

[czarnula 1982]

Nie pracuje także mam duzo czasuchociaż dzisiaj nie za bardzo bo jutro rano jedziemy nad morze no i troche rzeczy do zrobienia czeka,także uciekam do roboty ale na pewno będę do Was wpadać,jeszcze wieczorkiem się odezwę a potem dopiero za tydzien jak wróce

[natalia_23]

Napisane przez czarnula 1982

Witam i ja. Wczoraj do was dołączyłam (napisałam o sobie na 1 stronie).Od miesiąca was podczytuje i w końcu odważyłam się dołączyć,

witam cię

Napisane przez pani22ka

dlatego nienawidzę zimy. mam jedne porządne kozaki (drogie, kupowane raz na dwa lata). raz stwierdziłam że mam dość chodzenia w tych samych kozakach na zmianę z martensami i kupiłam buty za 89 zł. rozpadły się po 3 dnich (słownie: trzech). Nie wiem dlaczego nie reklamowałam, ale szewc mnie wyśmiał - odchylił kawałek "skóry" i pokazał tekturkę, która się "rozpuściła".
Więc pozostały jedne kozaki, dwie nieśmiertelne pary martensów (jedne 13 letnie czerwone, drugie 10 letnie bordowe), do zestawu dodałam buty górskie a w pracy przebierałam na obcasy

Ja też mam 2 pary martensów z czasów młodości ale bardzo dawno w nich nie byłam ( mam zielone i biordowe )

Napisane przez bacharybnik

Witam
Obudziłam się o 3:30 i już nie mogłam zasnąć, nie wiem dlaczego a może to strach przed dzisiejszą wizytą

Dzisiaj zaczynam 20tc

ja też dziś od tej godziny nie śpię, trzymam kciuki za wizytę, gratulacje 20tc

Lucy do 8 też może być przynajmniej ty sobie pospałaś

akeneki nawet tak nie myśl bedzie dobrze zobaczysz

[Ania ania23]

hej
Kochane a więc tak jak się spodziewam pęcherek pięknie pękł od dziś luteinka.

Czarnula witaj tylko małe ostrzeżenie: forum wciąga niczym chodzenie po bagnach:

Basia gratuluję 20tyg

[zebrawpaski]

Hej - witam!

Czarnula- specjalne przywitanie dla Ciebie. Przytulam, zostań z nami. Ja tu jestem dopiero niewiele ponad miesiąc - dziewczyny mnie serdecznie przyjęły i teraz już nie potrafię spędzić dnia bez wspólnych pogaduszek.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Ania -widzę, że gimnastyka całą parą. Ja to powoli wdrażam Tz, że będziemy "pandować" a wczoraj to tak się tulił do żonki a ja zasnęłam nieprzytomna. Dziś już czekam na @ ale jakoś nie widać. Tempka spada więc @ przyjdzie.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Grzyby to ja uwielbiam zbierać, zaprawiać i jeść. No i zaskakuję teściową bo jej się nie udają więc je tylko suszy a u mnie się marynowanymi zachwyca

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

agatku - pizza to zależy od pieca. Ja u mamy piekę 25 minut i jest ok (robię na drożdżowym cieście) u mnie w piecu musi być ponad godzinę, ot, efekt kupowania najtańszego pieca na chwilę póki siostra Tz się nie wyprowadzi....bo na później to marzy mi się czerwona kuchnia w zabudowie

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Czarnula - będziemy czekac na Ciebie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Lucy, inutil - jak będę na L4 to też się oddam decupażowi
Dwa lata temu robiłam decu pisanki fajne były

[pani22ka]

Napisane przez akeneki

a propo zaników obiawów to mi chyba tez one zaczynają zanikać

będzie lanie....

Napisane przez czarnula 1982

jutro rano jedziemy nad morze

podobno będzie cudna pogoda, także wypoczynku udanego!

Napisane przez natalia_23

Ja też mam 2 pary martensów z czasów młodości ale bardzo dawno w nich nie byłam ( mam zielone i biordowe )

hehe bo masz alternatywne ja teraz mam śmiesznie stopy opalone, bo na okrągło w jednych sandałach kocham je. mają 4 lata i się wciąż o nie martwię

Napisane przez zebrawpaski

Grzyby to ja uwielbiam zbierać, zaprawiać i jeść. No i zaskakuję teściową bo jej się nie udają więc je tylko suszy a u mnie się marynowanymi zachwyca

kiedy zapraszasz
jaka kochana teściówka

[zebrawpaski]

Bardziej pochłania mnie scrapbooking - robię na każde święta mnóstwo kartek i wysyłam znajomym

[BERBIE]

[QUOTE=czarnula 1982;28850946]

Napisane przez Lucy1111

Witaj! jak ja to zrobiłam, że nie zauważyłam Twojego wpisu?!!
Jak sobie radzisz po #? doszłaś już do siebie?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------
Dzisiaj właśnie minął miesiąc od #jakoś daje rade,mam córcie 3,5 l i dzięki niej jakoś się trzymam.Ale w pażdzierniku będziemy z mężem ponownie się starać.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Dziewczyny !!!!!!!!!dziękuje za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona!!

Czarnulka witaj, widziałą cię już od jakiegoś czasu. fajnie, że zdecydowałaś sie do na dołączyć.

[zebrawpaski]

pani - po sezonie zapraszam na grzyby W tym roku jeszcze nic nie zaprawione bo Tz nie ma czasu do lasu iść a ja sama nie pójdę

W zeszłym roku w Egipce zostawiłam 3 pary butów....rozkleiły się...
Miałam tam ukochane sandałki - 10 -letnie, które były na tylu randkach i wszystkich możliwych weselach, sylwestrach jako buty do przebrania nad ranem - no i wykończyłam je. Ciepło było, noga puchła i w Betlejem rozkleiły się całkowicie. Sheh- najlepsze buty na wyjazd to plastikowe klapki - takie basenowe. A jakbyś jednak nie jechała a brat nie chciałby ciężarnej inutil to ja mam fajną siostę - ma 20 lat.