Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[kapukat]

no tak - po pierwsze, Magnolia - chyba masz upodobanie do groszków - a bluzki kupuj, szczególnie jak są promocje - przyda się na kolejne lato.
po drugie dziewczyny - niestety ja wolę białe, jakoś do czerwonego się zraziłam
po trzecie - mój dzień był jedną wielką porażką - dlaczego? bo już o ten "dom zły" kłócimy się u znajomych.... właśnie dzisiaj - i przyjaciel R próbował nas doprwoadzić do porządku. Skończyło się na moich łzach, tonie słodyczy, niezadowoleniu mojego faceta a potem na koniec żeby rozładować atmosferę grą w Buzza.
Tak czy siak, on teraz przy komputerze swoim a ja swoim, coraz czarniej to widzę.
Pusto bez was tak dzisiaj było.... zatem lampka wina, potem Jack Daniels - whyski, potem dopite piwem, na pewno pomoże mi to utrzymać wagę do napisania jutro

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

no tak - po pierwsze, Magnolia - chyba masz upodobanie do groszków - a bluzki kupuj, szczególnie jak są promocje - przyda się na kolejne lato.
po drugie dziewczyny - niestety ja wolę białe, jakoś do czerwonego się zraziłam

dlaczego niestety?kazdy pije to co lubi, a tak sie jakos zlozylo ze wiekszosc na tym watku woli czerwone, ale to kwestia gustu. ja od czasu do czasu tez lubie napic sie bialego

Napisane przez kapukat

po trzecie - mój dzień był jedną wielką porażką - dlaczego? bo już o ten "dom zły" kłócimy się u znajomych.... właśnie dzisiaj - i przyjaciel R próbował nas doprwoadzić do porządku. Skończyło się na moich łzach, tonie słodyczy, niezadowoleniu mojego faceta a potem na koniec żeby rozładować atmosferę grą w Buzza.
Tak czy siak, on teraz przy komputerze swoim a ja swoim, coraz czarniej to widzę.
Pusto bez was tak dzisiaj było.... zatem lampka wina, potem Jack Daniels - whyski, potem dopite piwem, na pewno pomoże mi to utrzymać wagę do napisania jutro

ehhh...wspolczuje.szkoda, ze to wszystko Ty Kasiu musisz odchorowac, faceci nic sobie z takich rzeczy nie robia, a nas kobiety to wyprowadza z rownowagi...co do tych komputerow nam sie tez to zdarzalo

[Mustique]

przepraszam.. nie było mnie... miałam .... randkę poszlismy na meczysko.... stare młodzieńcze czasy się przypomniały... .. tak dopingowałam Legionistów, żem gardło zdarłam... potem na pomeczowym piffku słowa nie mogłam wydobyć.. i wszyscy znajomi skomplikowanego się smiali że mnie sterroryzował i nie pozwolił mi w towarzystwie gadać

dzisiaj dzieciaki mają frajdę... bo nawet słóowa nie mogę wydobyć... i nawet Tośce sie nie oberwało za oblepienie ściany kremiskiem...

ps. z alkoholu.. wolę czystą.. prawdziwa góralka ze mnie.. żadne wina, żadne szampany.. na ślubie miałam problem z toastem i wypiciem szampana przed wejściem do lokalu.. musieli mi wlać wodę gazowaną - któą nomen omen nie toleruję też... zastanawiałam sie nawet nad czystą ale stwierdziłam że upić sie jeszcze przezd wejściem to nie to...

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

przepraszam.. nie było mnie... miałam .... randkę poszlismy na meczysko.... stare młodzieńcze czasy się przypomniały... .. tak dopingowałam Legionistów, żem gardło zdarłam... potem na pomeczowym piffku słowa nie mogłam wydobyć.. i wszyscy znajomi skomplikowanego się smiali że mnie sterroryzował i nie pozwolił mi w towarzystwie gadać

fajna randka z atrakcjami, a ten mecz wczoraj to faktycznie byl nerwowy..

Napisane przez Mustique

dzisiaj dzieciaki mają frajdę... bo nawet słóowa nie mogę wydobyć... i nawet Tośce sie nie oberwało za oblepienie ściany kremiskiem...

to chyba sa w 7-mym niebie

Napisane przez Mustique

ps. z alkoholu.. wolę czystą.. prawdziwa góralka ze mnie.. żadne wina, żadne szampany.. na ślubie miałam problem z toastem i wypiciem szampana przed wejściem do lokalu.. musieli mi wlać wodę gazowaną - któą nomen omen nie toleruję też... zastanawiałam sie nawet nad czystą ale stwierdziłam że upić sie jeszcze przezd wejściem to nie to...

a jestes goralka?

[Mustique]

Napisane przez brzydula_81

a jestes goralka?

mogłabym rzec że spod samiuśkich tater.. ale ja żem bardziej góralka nizinna... beskidzka...

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

no tak - po pierwsze, Magnolia - chyba masz upodobanie do groszków - a bluzki kupuj, szczególnie jak są promocje - przyda się na kolejne lato.
po drugie dziewczyny - niestety ja wolę białe, jakoś do czerwonego się zraziłam
po trzecie - mój dzień był jedną wielką porażką - dlaczego? bo już o ten "dom zły" kłócimy się u znajomych.... właśnie dzisiaj - i przyjaciel R próbował nas doprwoadzić do porządku. Skończyło się na moich łzach, tonie słodyczy, niezadowoleniu mojego faceta a potem na koniec żeby rozładować atmosferę grą w Buzza.
Tak czy siak, on teraz przy komputerze swoim a ja swoim, coraz czarniej to widzę.
Pusto bez was tak dzisiaj było.... zatem lampka wina, potem Jack Daniels - whyski, potem dopite piwem, na pewno pomoże mi to utrzymać wagę do napisania jutro

wiesz, może taka mała awantura oczyści "powietrze" i będzie lepiej... no musi być!!!!!!!!!!!!!! awantury zakańczajcie sexem... później to juz w ogóle o wiele lepiej się dogadać... no i jakos tak atmosfera się rozładuje nie martw się, bo czasami szkoda tego straconego czasu, na myślenie, użalanie się...

Napisane przez Mustique

przepraszam.. nie było mnie... miałam .... randkę poszlismy na meczysko.... stare młodzieńcze czasy się przypomniały... .. tak dopingowałam Legionistów, żem gardło zdarłam... potem na pomeczowym piffku słowa nie mogłam wydobyć.. i wszyscy znajomi skomplikowanego się smiali że mnie sterroryzował i nie pozwolił mi w towarzystwie gadać



ps. z alkoholu.. wolę czystą.. prawdziwa góralka ze mnie.. żadne wina, żadne szampany.. na ślubie miałam problem z toastem i wypiciem szampana przed wejściem do lokalu.. musieli mi wlać wodę gazowaną - któą nomen omen nie toleruję też... zastanawiałam sie nawet nad czystą ale stwierdziłam że upić sie jeszcze przezd wejściem to nie to...

randka!!!!!!!!!!!! ostro brzmi

a wódki czystej totalnie nie tykam, odkąd weszły w życie miodowe krupniki, żołądkowe gorzkie miętowe to wypijam tylko takie trunki, lubię winko czerwone, szampana...

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Kawę juz dzisiaj mam, ale... zrobiłam sobie taki mix jak wczoraj, bo mi tak pachnie tą fusiastą

A jak mi ogóreczki pachną, no ale jeszcze nie wyżeram... trzymam sie twardo...


U mnie już pada, ciekawa jestem co będzie wieczorem?

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez kapukat

no tak - po pierwsze, Magnolia - chyba masz upodobanie do groszków - a bluzki kupuj, szczególnie jak są promocje - przyda się na kolejne lato.

tylko czy będzie lato????????????
te bluzki chyba sobie podaruję, w przyszłym tyg zrobie jakis wypad do galerii, mam jeszcze jakies kupony, może cos upoluję
chociaż chce mi sie jesiennych ciuszków, golfów, szalów...

Kocham jesień!!!!!!!!
ale taka złotą, słoneczną, pachnącą liśćmi i rześkimi porankami ? (które przesypiam) i wrzosy....

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Gdzie wy się podziewacie w taką pogodę???
U mnie za oknem już się zaczyna, leje, wieje i ciemno jak w d...

nie wytrzymałam - wcinam już ogórasy

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

mogłabym rzec że spod samiuśkich tater.. ale ja żem bardziej góralka nizinna... beskidzka...

a no to normalne ze wodeczke lubisz pic

Napisane przez magnolia79

U mnie już pada, ciekawa jestem co będzie wieczorem?

podobno maja byc burze...u mnie poki co ladnie i goraco wieczorem pies bedzie swirowal znajac zycie...

Napisane przez magnolia79

Kocham jesień!!!!!!!!
ale taka złotą, słoneczną, pachnącą liśćmi i rześkimi porankami ? (które przesypiam) i wrzosy....

taka to ja tez kocham- te kolory....byle tylko nie padalo...

Napisane przez magnolia79

nie wytrzymałam - wcinam już ogórasy

to juz sa gotowe???

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

podobno maja byc burze...u mnie poki co ladnie i goraco wieczorem pies bedzie swirowal znajac zycie...

to juz sa gotowe???

mój psiak te szaleje jak grzmi, boi sie przeokropnie, ma swoje miejsce pod szafą

ogórki najlepsze takie świeżaki - chyba tak do 48 godzin sa malosolne, a później się juz kiszą i najlepsza zupka ogórkowa
jeszcze czosnek sobie ze słoja wygrzebałam, to teraz zionę

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

mój psiak te szaleje jak grzmi, boi sie przeokropnie, ma swoje miejsce pod szafą

ogórki najlepsze takie świeżaki - chyba tak do 48 godzin sa malosolne, a później się juz kiszą i najlepsza zupka ogórkowa
jeszcze czosnek sobie ze słoja wygrzebałam, to teraz zionę

hmm to ja takich jeszcze nie jadlam

jakiego masz psa?

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

hmm to ja takich jeszcze nie jadlam

jakiego masz psa?

koniecznie sobie takie zrób i zjedz, toż to sama rozkosz, najgorsze jest to, że ogórki nie zdążą się ukisić a już są zjedzone

tak oceniając moje - mysle ze wieczorem beda takie al dente, ale jutro juz sie bedą kisiły


mam rudą, lekko długowłosą, puszystą suczkę, kundelka

[Mustique]

u nas parno i duszno.. nie ma czym dychnąć normalnie.. i chmurzy sie z każdej stron.. może ominie

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

u nas parno i duszno.. nie ma czym dychnąć normalnie.. i chmurzy sie z każdej stron.. może ominie

coś mi się zdaje, że może nie ominąć

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

coś mi się zdaje, że może nie ominąć

kolejny dzień siedzenia w domciu.. z trójką dzieci nie jest tak kolorowo jakby sie wydawało... głupie pomysły wszystkim wpadają do głowy...

a dzisiaj tak budząc sie stwierdziłąm że starsznie mnie denerwują kolory ścian.. moze jakiś remoncik zacznę

[kapukat]

no no ale mi zapachniało tymi ogórkami - ja tęż wyrzerałam tacie, takie małosolne jeszcze to była dobra zabawa... tata specjalnie robił beke małosolnych bo wiedział że inaczej nie da się mu ukisić.
oj tak - nasza piękna złota jesień... uwielbiam ten szelest pod nogami, ten zapach i te kolory i grzyby mniam...


u nas Magnolia te awantury nie kończą się seksem, za to kończą się krytyczną sytuacją w związku - zobaczymy co dalej, na razie jutro rano wyjeżdżam na weekend do znajomych pobawić się i upić

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

kolejny dzień siedzenia w domciu.. z trójką dzieci nie jest tak kolorowo jakby sie wydawało... głupie pomysły wszystkim wpadają do głowy...

a dzisiaj tak budząc sie stwierdziłąm że starsznie mnie denerwują kolory ścian.. moze jakiś remoncik zacznę

mi tez chce sie jakiejś zmiany kolorów ścian...

Napisane przez kapukat

no no ale mi zapachniało tymi ogórkami - ja tęż wyrzerałam tacie, takie małosolne jeszcze to była dobra zabawa... tata specjalnie robił beke małosolnych bo wiedział że inaczej nie da się mu ukisić.
oj tak - nasza piękna złota jesień... uwielbiam ten szelest pod nogami, ten zapach i te kolory i grzyby mniam...


u nas Magnolia te awantury nie kończą się seksem, za to kończą się krytyczną sytuacją w związku - zobaczymy co dalej, na razie jutro rano wyjeżdżam na weekend do znajomych pobawić się i upić

ocho... tylko nie zaszalej za bardzo

[kapukat]

Napisane przez magnolia79

mi tez chce sie jakiejś zmiany kolorów ścian...

ocho... tylko nie zaszalej za bardzo

mi też mi też, ja chcę kolorowych tak jak w ostanim domu pomalowałam sobie na oliwkowo łososiowy było super

ach będę szaleć aż do braku tchu...

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

jakie plany na dzisiaj dziewczyny bo pogoda pod psem. Mi się z łóżka wychodzić nie chce jak ja jutro o 7 rano wstanę matko?

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

idę robić sobie śniadanie skoro nikt nie chce mi dzisiaj potowarzyszyć

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

mi też mi też, ja chcę kolorowych tak jak w ostanim domu pomalowałam sobie na oliwkowo łososiowy było super

ach będę szaleć aż do braku tchu...


idę robić sobie śniadanie skoro nikt nie chce mi dzisiaj potowarzyszyć

ja juz po śniadaniu i lodach

czy kolor oliwkowo łososiowy, to jeden kolor???? czy miałas pomalowane na oliwkowo i łososiowo

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez kapukat

-

jakie plany na dzisiaj dziewczyny bo pogoda pod psem. Mi się z łóżka wychodzić nie chce jak ja jutro o 7 rano wstanę matko?

no nie wiem jak ty to zrobisz

[kapukat]

oliwkowo magnoliowy - był w pokoju dziennym
łososiowy był w kuchni - było ślicznie

Lody ...? Magnolia ja przez Ciebie tyję, bo ciągle Ci zazdroszczę tych smakołyków i kupuje słodycze

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

oliwkowo magnoliowy - był w pokoju dziennym

hmmm....??????

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez kapukat

łososiowy był w kuchni - było ślicznie

własnie tez mam w planie takie klimaty:
łososiowy
morelowy
albo bananowy

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez kapukat

Lody ...? Magnolia ja przez Ciebie tyję, bo ciągle Ci zazdroszczę tych smakołyków i kupuje słodycze

tylko wyobraź sobie ile mi przybywa od tych lodów

[kapukat]

mogę sobie tylko wyobrazić - bo mi też przybywa, ale jutro jadę na grila wieć zacznę się odchudzać od przyszłego tygodnia i już...
Magnolia - taki kolor farby mamy tutaj nazywa się Magnolia - jest w odcieniu brudnego żółtego... hmmm.... czasami jakieś refleksy różu tam można dostrzec... intrygujący. Irlandczycy uwielbiają ten kolor
a teraz naprawdę idę po śniadanie, wracam niebawem

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

uwaga.... przekopuję się w pokoju, znowu przyniosłam trochę swoich rzeczy - matko jedyna i tak nie mogę znaleźć jednego ważnego pudełka, cholera jasna.... będę przekopywać dalej nic mi nie pozostaje...buuu

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

a śniadanie się robi - ciabatta z łososiem i z czymś jeszcze, zobaczymy co to będzie

[Mustique]

ja jem lody... nie podzielę się... z nikim!

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

mogę sobie tylko wyobrazić - bo mi też przybywa, ale jutro jadę na grila wieć zacznę się odchudzać od przyszłego tygodnia i już...
Magnolia - taki kolor farby mamy tutaj nazywa się Magnolia - jest w odcieniu brudnego żółtego... hmmm.... czasami jakieś refleksy różu tam można dostrzec... intrygujący. Irlandczycy uwielbiają ten kolor
a teraz naprawdę idę po śniadanie, wracam niebawem

dokladnie....wszedobylski ulubiony przez Irlandczykow kolor magnolii.....nie mylic z nasza Magnolia ja maznelam w lutym pokoj na szary i teraz mi sie przypomnialo,ze nazywal sie STALOWE MAGNOLIE ale z magnolia irlandzka nie ma nic wspolnego....


ciemno sie zrobilo

[kapukat]

Napisane przez Mustique

ja jem lody... nie podzielę się... z nikim!

ej Ty niedobra....buuu

dziewczyny zrobiłam kolejny porządek, matko ile ja mam rupieci, to aż strach ale wszystko pakuje w plastiki, koszyki, i pudełka...no i jedno na drugie daję radę

[Mustique]

same mówiłyscie że nie chcecie przytyć więc objadam sie w samotności...

o rupieciach sie nie wypowiadam.. w moim rodzinnym domu stoi pół pokoju zawalonego moimi rzeczami.. czekają aż je zabiorę!

[kapukat]

Napisane przez Mustique

same mówiłyscie że nie chcecie przytyć więc objadam sie w samotności...

o rupieciach sie nie wypowiadam.. w moim rodzinnym domu stoi pół pokoju zawalonego moimi rzeczami.. czekają aż je zabiorę!

ale my i tak się tuczymy po kryjomu
a jeśli chodzi o rupiecie to ja mam tak, u R w pokoju, cały pokój u jego dwóch przyjaciół po jednym pokoju w każdym domu i jeszcze wywożę co jakiś czas do Polski

jak kiedyś będę miała własny dom i to wszystko pozbieram to się chyba nigdy nie rozpakuję

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

ej Ty niedobra....buuu

dziewczyny zrobiłam kolejny porządek, matko ile ja mam rupieci, to aż strach ale wszystko pakuje w plastiki, koszyki, i pudełka...no i jedno na drugie daję radę

Napisane przez Mustique

same mówiłyscie że nie chcecie przytyć więc objadam sie w samotności...

o rupieciach sie nie wypowiadam.. w moim rodzinnym domu stoi pół pokoju zawalonego moimi rzeczami.. czekają aż je zabiorę!

Napisane przez kapukat

ale my i tak się tuczymy po kryjomu
a jeśli chodzi o rupiecie to ja mam tak, u R w pokoju, cały pokój u jego dwóch przyjaciół po jednym pokoju w każdym domu i jeszcze wywożę co jakiś czas do Polski

jak kiedyś będę miała własny dom i to wszystko pozbieram to się chyba nigdy nie rozpakuję

a ja pozbylam sie wiekszosci rupieci kilka miesiecy temu naczytalam sie bloga o minimalizmie w zyciu i zaczelam stosowac pewne reguly (oczywiscie nie wszystkie,bo do minimalizmu mi daleko) ale pozbylam sie chyba 4 kont mailowych....wiadomosci posegregowalam w foldery i do tej pory w inboxie mam tylko to co danego dnia przyjdzie porzadki w szafie to w sumie zrobilam jesienia jak wrocilam do kraju

[Mustique]

daj namiar na bloga.. jak masz

wiecie co.. wróciłam od fryzjera.. i chyba pierwszy raz w zyciu wszystko mi sie podoba... .. teraz czekam na koloryzację.. idę w następnym miesiacu.. i zapłacę tylko 120 złotych.. jest różnica...

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

daj namiar na bloga.. jak masz

wiecie co.. wróciłam od fryzjera.. i chyba pierwszy raz w zyciu wszystko mi sie podoba... .. teraz czekam na koloryzację.. idę w następnym miesiacu.. i zapłacę tylko 120 złotych.. jest różnica...

tylko,ze to jest blog po angielsku-jesli Ci to nie robi roznicy to w wyszukiwarce wpisz zen habits i powinien sie znalezc.


co zrobilas z wloskami??ja sie tez wybieram (heh jeszcze nie dotarlam)ale tylko grzywke skrocic

glodna sie zrobilam ide cos upichcic na kolacjone

[kapukat]

ja też chcę do fryzjera!!! i na siłownię....i być księżniczą przez moment też -
Ania - ja też staram się minimalizować, nim wyjechałam tutaj wyrzuciłam 4 kosze śmieci, tutaj rozpakowując się też wywalam co i rusz, ale niestety jeszcze się dobrze nie wypakowałam.... kiedyś zminimalizuję

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

ja też chcę do fryzjera!!! i na siłownię....i być księżniczą przez moment też -
Ania - ja też staram się minimalizować, nim wyjechałam tutaj wyrzuciłam 4 kosze śmieci, tutaj rozpakowując się też wywalam co i rusz, ale niestety jeszcze się dobrze nie wypakowałam.... kiedyś zminimalizuję

Kasia na wszystko trzeba czasu...powolutku sie rozpakujesz, wszystko sobie ulozysz i od razu zrobi sie wiecej przestrzeni

jak Wam mija wieczor???? czytamy? jemy?pijemy?


ja wisnioweczka wlasnie uczcilam mojego 2000 posta :-D