Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011. - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to...
Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. 30 49,18%
Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. 6 9,84%
Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. 30 49,18%
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. 2 3,28%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. 3 4,92%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. 3 4,92%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-19, 10:37   #3721
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
nasz passat poszedł do lekkiej naprawy i dostaliśmy zastępczy..... jak wczoraj mąz po mnie podjechał autem padłam czerwone jak straż pożarna audi cabriolet, w środku czarna skóra i wielkie głośniki i ja taka za✂✂✂ista lacha w tym cabrio

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


dziękuję no jak meble by były to bym tam rzeczy układała itp a tu
Blachara Ale mnie rozśmieszyłas tym
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 10:37   #3722
Sharifa
Rozeznanie
 
Avatar Sharifa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Tanger
Wiadomości: 810
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

za 38 i 39 tygodnie! To juz tak blisko!

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
a jeśli możesz to napisz co zdecydowało o wychowaniu dzieci w wierze ojca? to, ze żyjecie poza polską? czy tak islam wymaga? bo np mnie cięzko byłoby wychowywać dzieci na niechrześcijan ( nawet nie katolików, a chrześcijan, bo np pół mojej rodziny to ewangelicy, nawet tata). a pewnie z milion razy słyszałas czy nie boisz sie życ z muzułmaninem
Przyczyn bylo kilka, tylko ze takie podstawowe kwestie mielismy obgadane jeszcze przed slubem, zeby potem wlasnie nie bylo jakichs niespodzianek, placzu i zali. Najwazniejsza chyba bylo to ze ja, tak jak moj dziadek - "wierze w Boga, ale nie w kosciol" i wychowywanie na katolika w ramach zachownia pozorow tzn chrzest, komunia itp jakos mi nie lezalo.

Potem zapoznalam sie z islamem, nie tylko wg tego co opowiadal mi maz, ale i sama szukalam roznych zrodel i czytalam rozne ksiazki i doszlam do wniosku, ze nie taki wilk straszny. Ja traktuje islam jako "upgrade" chrzescijanstwa, bo wbrew pozorom jest bardzo duzo podobienstw , a najwazniejsza to ta, ze wierzymy w tego samego Boga.

No i o ile religii bedziemy uczyc my sami to wydaje mi sie to dobra decyzja - chce zeby moje dzieci byly dobrymi ludzmi po prostu. A jak gdzies (w szkole czy cos) zaczna mi wciskac jakies dziwne pogladay to na pewno sie temu sprzeciwie.

Odnosnie pytan do zycia z muzulmaninem - oczywiscie, ze slyszalam takie pytania milion razy, ale to jest kwestia poznania czlowieka i jego systemu wartosci. Mimo ze sama jestem w takim zwiazku to np odradzalabym takie wakacyjne zwiazki typu wakacje w Egipcie i wielka milosc czy przez skypa.

A w ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze po prostu bylismy sobie pisani bo po drodze tez mielismy rozne zawirowania, a teraz zbliza nam sie piata rocznica bycia razem i nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Na pewno wszystko będzie dobrze, a ciśnienie tak jak piszesz to syndrom białego fartucha.
Też mnie ciekawi Twój wybór - czemu w wierze męża a nie Twojej, ale oczywiście jeśli nie chcesz/nie możesz - nie pisz.
No ten syndrom mi sie utrzymuje i ginek sam wariuje, ze tak rozne wyniki mam. Na wszelki wypadek przepisal mi dzisiaj cos na to cisnienie i we wtorek kolejna wizyta kontrolna.

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
właśnie się dowiedziałam że teściowa jedzie do nas z wizytą, wściekli się wszyscy czy co, przez rok nikt nie miał czasu na wekend przejechać a teraz lipiec sierpień drzwi się nie zamykają, nikt nie rozumie że ja potrzebuje odrobiny spokoju teraz

i oczywiście dowiaduje się jak zwykle ostatnia, mojego męża to normalnie ubić mam ochotę, no ale mam nadzijeję że przynajmniej mi pomoże obiad zrobić i ogarnąć ten burdel co zalega od kilku dni, ja już podłóg po gipsie 5 raz w tygodniu zmywać nie będę, kurde czasem myślę że może lepiej by było gdyby mnie jednak gin do tego szpitala skierował

pier.... nie robię, koniec z perfekcjonizmem może jak zobaczą że gary zalegają od 2 dni i śruty ze schodów leżą podmiecione pod kominkiem to ktoś zrozumie że skończyły się żarty i teraz dziecko najważniejsze

znając mojego męża jeśli urodziłabym wcześniaka to oczywiście będzie moja wina, on sobie nie będzie miał nic do zarzucenia od jakiegoś czasu nie poznaje go, normalnie obcy mi człowiek, obydwoje chcieliśmy tego dziecka a teraz ze wszystkim jestem sama, i jeszcze jego fochy muszę znosić... to kto tu ma hormonalną przeprawę

przepraszam za te smuty z rana, ale mam taki mętlik w głowie że już sama ze sobą nie daje rady wytrzymać pewnie gdybyśmy normalnie porozmawiali to okazało by się że nie jest tak źle ale oczywiście nie ma czasu ani ochoty bo po co, najlepiej wszystko zwalić na ciężarną i jej hormony i przeczekać, nic nie słyszeć nic nie widzieć a ty sobie radź sama
Olej perfekcjonizm i sprzatanie! Zdrowie twoje i malenstwa sa wazniejsze niz porzadek i perfekcyjne prowadzenie domu. Ja swojego zaczelam przyzwyczajac jeszcze jak mialam sie zupelnie dobrze - czasem obiadu nie bylo, czasem burdel w domu. Naczynia w zlewie niepozmywane albo brudna podloga i mowilam mu wtedy czy moze zrobic to i tamto. Jak to u faceta - oczywiscie ociaganie i moze samo sie posprzata ale bylam twarda i balagan byl tak dlugo dopoki nie zrobil tego o co prosilam. No i za kazdym razem uswiadamialam, ze musi mi zaczac pomagac, bo pozniej nie dam rady sama ze wszystkim.

Ten system funkcjonowal nawet wtedy jak ktos mial nas odwiedzic - oczywiscie bylo mi wstyd, ze brudno, ale trudno - on zapraszal / przyprowadzal kogos to niech sie zatroszczy o odpowiednie przyjecie.
Ja moglam sie nawet polozyc w sypialni i odpoczywac, bom zmeczona , a on niech swieci oczami.

Teraz jest sam i nie ma wyboru - musi sprzatac, zmywac, gotowac itp, tylko cos mi sie widzi, ze mieszkanie jest jedynie ogarniete, a nie posprzatane az sie boje co zastane jak wroce, ale juz zapowiadalam, ze jak bedzie zapuszczone to ma przyprowadzic kogos na gruntowne sprzatanie.
__________________
Totalna fanka oleju arganowego
Sharifa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 10:43   #3723
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Sharifa Pokaż wiadomość
Olej perfekcjonizm i sprzatanie! Zdrowie twoje i malenstwa sa wazniejsze niz porzadek i perfekcyjne prowadzenie domu. Ja swojego zaczelam przyzwyczajac jeszcze jak mialam sie zupelnie dobrze - czasem obiadu nie bylo, czasem burdel w domu. Naczynia w zlewie niepozmywane albo brudna podloga i mowilam mu wtedy czy moze zrobic to i tamto. Jak to u faceta - oczywiscie ociaganie i moze samo sie posprzata ale bylam twarda i balagan byl tak dlugo dopoki nie zrobil tego o co prosilam. No i za kazdym razem uswiadamialam, ze musi mi zaczac pomagac, bo pozniej nie dam rady sama ze wszystkim.

Ten system funkcjonowal nawet wtedy jak ktos mial nas odwiedzic - oczywiscie bylo mi wstyd, ze brudno, ale trudno - on zapraszal / przyprowadzal kogos to niech sie zatroszczy o odpowiednie przyjecie.
Ja moglam sie nawet polozyc w sypialni i odpoczywac, bom zmeczona , a on niech swieci oczami.

Teraz jest sam i nie ma wyboru - musi sprzatac, zmywac, gotowac itp, tylko cos mi sie widzi, ze mieszkanie jest jedynie ogarniete, a nie posprzatane az sie boje co zastane jak wroce, ale juz zapowiadalam, ze jak bedzie zapuszczone to ma przyprowadzic kogos na gruntowne sprzatanie.
klask i:
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 10:56   #3724
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.





ponadrabiałam Was i zniknął mi post!!!!!!!! A raczej ja coś poklikałam i poszło....... Wrrr!!!

Z tego co pamiętam:

Małgosia1983 ten termometr ja kupowałam (tylko ten ze 100 w nazwie), fajny. Ale oba wklejone przez Ciebie nie różnią się na pierwszy rzut oka niczym - chodzi o funkcjonalność. Spr może parametry???

Lulka a co Ty robisz kochana ZAMIAST LEŻENIA, że nas nie nadrobisz???

Anuśka widzę, że też nie miałaś łatwo w życiu. Teraz będzie tylko lepiej, pamiętaj o tym

Nie pamiętam dokładnie która z Was (chyba Madzia) pisała o chrzecie, że chrzczą "bo tak wypada". Przepraszam jeśli kogoś urażę, ale dla mnie to trochę co najmniej dziwne.... Jeśli ktoś nie jest praktykującym katolikiem to chrzest wtedy dla mnie to takie "przedstawienie". Po co robić coś na siłę? Wbrew sobie?? Po co mówić, że będzie się dzieco wychowywało w wierze katolickiej, skoro z góry ma się takie a nie inne podejście? Dlatego rozumiem Agnyskę, która wie czego chce i jest uczciwa wobec siebie i dziecka. Takie moje zdanie w tym temacie.

Rabarbar na Twoim miejscu ogarnełam bym trochę dom, bo nie warto robić zgrzytów przed teściową i pokazywać "obcym" problemów. Albo pogadaj z mężem poważnie, zabierz go do lekarza - niech może on mu przemówi do rozsądku. Mój mąż jest ze mną na każdej wizycie u lekarza i jak było zagrożenie z tą szyjką to starał się bardzo!! Nawet w niedzielę obiad gotował a ja miałam leżeć i pachnieć....

Natka cóż to za zmiana imienia?? B. ładne oczywiście, ale co Was skłoniło do zmiany???
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:01   #3725
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Blachara Ale mnie rozśmieszyłas tym
blachara, fakt tylko lekko wybrakowana, bo z wieeelkim brzuchem


Cytat:
Napisane przez Sharifa Pokaż wiadomość


Przyczyn bylo kilka, tylko ze takie podstawowe kwestie mielismy obgadane jeszcze przed slubem, zeby potem wlasnie nie bylo jakichs niespodzianek, placzu i zali. Najwazniejsza chyba bylo to ze ja, tak jak moj dziadek - "wierze w Boga, ale nie w kosciol" i wychowywanie na katolika w ramach zachownia pozorow tzn chrzest, komunia itp jakos mi nie lezalo.

Potem zapoznalam sie z islamem, nie tylko wg tego co opowiadal mi maz, ale i sama szukalam roznych zrodel i czytalam rozne ksiazki i doszlam do wniosku, ze nie taki wilk straszny. Ja traktuje islam jako "upgrade" chrzescijanstwa, bo wbrew pozorom jest bardzo duzo podobienstw , a najwazniejsza to ta, ze wierzymy w tego samego Boga.

No i o ile religii bedziemy uczyc my sami to wydaje mi sie to dobra decyzja - chce zeby moje dzieci byly dobrymi ludzmi po prostu. A jak gdzies (w szkole czy cos) zaczna mi wciskac jakies dziwne pogladay to na pewno sie temu sprzeciwie.

Odnosnie pytan do zycia z muzulmaninem - oczywiscie, ze slyszalam takie pytania milion razy, ale to jest kwestia poznania czlowieka i jego systemu wartosci. Mimo ze sama jestem w takim zwiazku to np odradzalabym takie wakacyjne zwiazki typu wakacje w Egipcie i wielka milosc czy przez skypa.

A w ogole to ostatnio doszlismy do wniosku, ze po prostu bylismy sobie pisani bo po drodze tez mielismy rozne zawirowania, a teraz zbliza nam sie piata rocznica bycia razem i nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie.
bardzo fajnie to opisałaś bardzo racjonalnie i logicznie. dla mnie w każdej wierze sa ekstremiści, fundamentaliści itp. wg mnie zasady moralne wypisane np u katolików w dekalogu, są takie same dla ludzi wierzących, czy nie. dla dobrych ludzi.....

super, że się tak kochacie i jesteście szczęśliwi. a różnica pochodzenia, krajów, kultur, czy religii nie ma znaczenia. faceci ogólnie sąnjak z obcej galaktyki
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:04   #3726
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Witam!

Pytanie, wybiera się któraś z Was na jutrzejsze targi mother&baby we Wrocławiu? Zastanawiam się ile kosztuje bilet wstępu, bo pewnie takowy trzeba kupić żeby wejść

Mężuś dodzwonił się dzisiaj do mojej gin i umówił nas na badania w niedzielę na 10 ale do końca to nie wiem czy mnie zostawi na oddziale czy nie, ale torbę pakuję w razie W. Chociaż mam nadzieję że zrobi podstawowe badania i ewentualnie zostawi mnie dopiero jak będą wyniki i okaże się że coś jest nie tak jak powinno. Obyyy

Wczoraj normalnie dostałam różyczkę od mężola ale oczywiście nie taką do końca bez powodu, ale liczy się gest Kochany jest
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:05   #3727
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 11:09   #3728
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
I chciałam powiedzieć, że nasz syn będzie miał na imię jednak SZYMON Decyzja ostateczna i nieodwoływalna
Szymek jest super chociąz Michaś też mi sie podobało


Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
teraz ściagnęłam chirurgów, wczoraj obejrzałam niecały 1 odc 1 sezonu nawet spoko się zapowiada
z tym lekarzem to nieźle

uwielbiam juz czekam na nowe odcinki od 20 wrzesnia


dziewczyny czy Wy wszystkie jesteście po ślubie ?? chodzi mi o tą kwestię uznania dziecka przed porodem

my po ślubie, ale znajomi przeprowadzali to uznanie własnie przed porodem, wiem, ze za 1 dzien załatwili



Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Dzis kończy się podłoga w pokojach- przez week będzie się suszyła.
Potem trzeba jeszcze zrobić podłogę w kuchni, kafle na ściany i pomalować wszystkie pomieszczenia. W łazience biały montaż no i w kuchni meble.
No i przeprowadzka... Może za tydz na week ruszymy???
to już z górki

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
of corse KOPA ale kpa z jakąś kara administracyjna tez bylby oki


Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Nie pamiętam dokładnie która z Was (chyba Madzia) pisała o chrzecie, że chrzczą "bo tak wypada". Przepraszam jeśli kogoś urażę, ale dla mnie to trochę co najmniej dziwne.... Jeśli ktoś nie jest praktykującym katolikiem to chrzest wtedy dla mnie to takie "przedstawienie". Po co robić coś na siłę? Wbrew sobie?? Po co mówić, że będzie się dzieco wychowywało w wierze katolickiej, skoro z góry ma się takie a nie inne podejście? Dlatego rozumiem Agnyskę, która wie czego chce i jest uczciwa wobec siebie i dziecka. Takie moje zdanie w tym temacie.

sie zgadzam


Rabarbar na Twoim miejscu ogarnełam bym trochę dom, bo nie warto robić zgrzytów przed teściową i pokazywać "obcym" problemów. Albo pogadaj z mężem poważnie, zabierz go do lekarza - niech może on mu przemówi do rozsądku. Mój mąż jest ze mną na każdej wizycie u lekarza i jak było zagrożenie z tą szyjką to starał się bardzo!! Nawet w niedzielę obiad gotował a ja miałam leżeć i pachnieć....
a ja bym nie sprzątała właśnie. Jak mąż ma w pupie to niech sam sie wstydzi przed swoją mamą. Z tego co czytam mąż Rabarbara nie bardzo się przejmuje tym, ze powinna leżeć

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
no nie ma co, wesoło masz z tym tatą to jest filozofia na zasadzie rozumowania Kalego z w pustyni i w puszczy - jak ktoś ukraść Kalemu krowe to jest źle... ale jak Kali komuś ukraść to już jest w porządku
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:10   #3729
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
za decyzję.. o Szymonku

może Ty zaczniesz
Dziękuję
Ty zacznij - ja muszę jeszcze łazienkę posprzątać i na małe zakupy skoczyć Potem mogę dołączyć do Ciebie

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
Nastka mój męza mówi żebym juz nic nie kupowała ale ja mam strasznei duzo takich na 56 wiec mnie korci zeby popolowac na cos wiekszego, ale on mówi ze kupimy jakby co jak sie urodzi i bedziemy wiedziec jaki ewielki bedzie-wiem ze ma racje ale mnei tak kusi ze szok hihi
Ja mam ogólnie trochę ciuszków na 56 i 62, ale takich podstawowych i kuszą mnie jakieś dresiki, bluzy itp I też właśnie z drugiej strony mnie powstrzymuje niewiedza ile moje dziecko ma wzrostu - bo szkoda tego potem nie założyć w ogóle.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
nasz passat poszedł do lekkiej naprawy i dostaliśmy zastępczy..... jak wczoraj mąz po mnie podjechał autem padłam czerwone jak straż pożarna audi cabriolet, w środku czarna skóra i wielkie głośniki i ja taka za✂✂✂ista lacha w tym cabrio

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


dziękuję no jak meble by były to bym tam rzeczy układała itp a tu


Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość




ponadrabiałam Was i zniknął mi post!!!!!!!! A raczej ja coś poklikałam i poszło....... Wrrr!!!

Spokojnie bez stresu


Z tego co pamiętam:

Lulka a co Ty robisz kochana ZAMIAST LEŻENIA, że nas nie nadrobisz???

Właśnie Lullka gdzie ty się podziewasz?

Natka cóż to za zmiana imienia?? B. ładne oczywiście, ale co Was skłoniło do zmiany???
Jakiś czas temu pisałam, że właśnie ten Michaś to tak nie do końca mnie przekonuje no i wczoraj pogadaliśmy z tż, zapisaliśmy imiona które nam się podobają i wybraliśmy to które podoba się nam obojgu A Szymek początkowo nie był brany pod uwagę bo mój kuzyn ma tak na imię ale stwierdziliśmy, że przecież nie da rady żeby każdy miał inne imię i w końcu musi się powtórzyć, a że nazwisko inne i mieszkamy w różnych miejscowościach to tym bardziej

Sharifa
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:12   #3730
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Wkurzyłam się. No może nie wkurzyłam, ale pomyslalam swoje.
Otóż moja jedyna starsza siostra nie dzwoni do mnie "na codzień' zapytać co słychać, jak ciąża, czy czegoś nie potrzebuję itp. Jakoś do tego przywykłam bo nigdy nie miałyśmy ze sobą super kontaktu. Jestem z tych osób, które nie uszczęśliwiają świata na siłę
Przed chwilą dzwoni telefon. Siostra. "Cześć, będziesz dziś jechać do taty?", ja, że raczej nie bo jest gorąco i duszno i się trochę boję. A ona dalej czy może jutro pojadę , czy może mój Tż będzie jechać..Pytam się, ale o co chodzi, a ona "bo chciałam pożyczyć buty" To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją.
Brak mi słów..Normalnie ręce mi opadły
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:16   #3731
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją.
Brak mi słów..Normalnie ręce mi opadły
no siostrzyczka dobra mam nadzieje, ze powiedziałaś jej, ze ręce ci opadły
danika jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 11:25   #3732
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
dobre podejcie do zycia ma twoj tata mojego nie ruszac ale ja wasze moge
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Wkurzyłam się. No może nie wkurzyłam, ale pomyslalam swoje.
Otóż moja jedyna starsza siostra nie dzwoni do mnie "na codzień' zapytać co słychać, jak ciąża, czy czegoś nie potrzebuję itp. Jakoś do tego przywykłam bo nigdy nie miałyśmy ze sobą super kontaktu. Jestem z tych osób, które nie uszczęśliwiają świata na siłę
Przed chwilą dzwoni telefon. Siostra. "Cześć, będziesz dziś jechać do taty?", ja, że raczej nie bo jest gorąco i duszno i się trochę boję. A ona dalej czy może jutro pojadę , czy może mój Tż będzie jechać..Pytam się, ale o co chodzi, a ona "bo chciałam pożyczyć buty" To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją.
Brak mi słów..Normalnie ręce mi opadły
masakra
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:27   #3733
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
Boszz zaraz mi się mój brat przypomina
Współczuję naprawdę

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
Szymek jest super chociąz Michaś też mi sie podobało
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Wkurzyłam się. No może nie wkurzyłam, ale pomyslalam swoje.
Otóż moja jedyna starsza siostra nie dzwoni do mnie "na codzień' zapytać co słychać, jak ciąża, czy czegoś nie potrzebuję itp. Jakoś do tego przywykłam bo nigdy nie miałyśmy ze sobą super kontaktu. Jestem z tych osób, które nie uszczęśliwiają świata na siłę
Przed chwilą dzwoni telefon. Siostra. "Cześć, będziesz dziś jechać do taty?", ja, że raczej nie bo jest gorąco i duszno i się trochę boję. A ona dalej czy może jutro pojadę , czy może mój Tż będzie jechać..Pytam się, ale o co chodzi, a ona "bo chciałam pożyczyć buty" To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją.
Brak mi słów..Normalnie ręce mi opadły
Też bym się wkurzyła i nie tylko pomyślała ale i powiedziała swoje

Może już czas na wymyślanie tytułu kolejnego wątku w którym mam nadzieję będziemy się szczęśliwie rozpakowywać
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:27   #3734
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no siostrzyczka dobra mam nadzieje, ze powiedziałaś jej, ze ręce ci opadły
Powiedziałam, że jak będziemy jechać do centrum to dam jej znać. I dam, że nie pojedziemy.
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:28   #3735
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!

dobrze to sobie Twój Tato pokombinował..nie ma co...

nie denerwuj się kochana... tylko jedzcie częściej poza domem.. a jak będziesz brała od niego..np. mleko.. to powiedz to samo...,że tylko troszeczkę..i nie chcesz całego


Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Dziękuję
Ty zacznij - ja muszę jeszcze łazienkę posprzątać i na małe zakupy skoczyć Potem mogę dołączyć do Ciebie

ja też muszę jeszcze na zakupy ja się wtorku trzymam

Ja mam ogólnie trochę ciuszków na 56 i 62, ale takich podstawowych i kuszą mnie jakieś dresiki, bluzy itp I też właśnie z drugiej strony mnie powstrzymuje niewiedza ile moje dziecko ma wzrostu - bo szkoda tego potem nie założyć w ogóle.

ja się skusiłam na takie grubsze i fajniejsze.. to na 62..a na 56 to mam śliczne grubsze..ale dostane



Jakiś czas temu pisałam, że właśnie ten Michaś to tak nie do końca mnie przekonuje no i wczoraj pogadaliśmy z tż, zapisaliśmy imiona które nam się podobają i wybraliśmy to które podoba się nam obojgu A Szymek początkowo nie był brany pod uwagę bo mój kuzyn ma tak na imię ale stwierdziliśmy, że przecież nie da rady żeby każdy miał inne imię i w końcu musi się powtórzyć, a że nazwisko inne i mieszkamy w różnych miejscowościach to tym bardziej
U Nas tak z Sarą było miała być Olivia.. potem było wymyślanie.. potem miała być Laura... a na koniec niewiadomo z kąd się Sara pojawiła
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:29   #3736
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Może już czas na wymyślanie tytułu kolejnego wątku w którym mam nadzieję będziemy się szczęśliwie rozpakowywać
teraz to już chyba napewno
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:32   #3737
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

dziewczyny u was tez jest tak gorąco? ja normalnie wymiękam...nawet jeść mi sie nie chce
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:35   #3738
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

u mnie się na deszcz zbiera....
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:37   #3739
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dziewczyny u was tez jest tak gorąco? ja normalnie wymiękam...nawet jeść mi sie nie chce
u mnie parno i duszno , ale to chyba ostatnie podrygi lata
jeść też mi się nie chce... jeszcze czosnek z rana mi sie odbija ale najważniejsze że pomaga
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 11:39   #3740
mmadziaa
Rozeznanie
 
Avatar mmadziaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez martunia_199 Pokaż wiadomość

Wczoraj normalnie dostałam różyczkę od mężola ale oczywiście nie taką do końca bez powodu, ale liczy się gest Kochany jest
oojjjj słitt


Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
my po ślubie, ale znajomi przeprowadzali to uznanie własnie przed porodem, wiem, ze za 1 dzien załatwili
Małgosia, Danika dzieki, już wiem, tylko zastanawia mnie czy to ma jakieś znaczenie jeśli uznanie zrobimy w innym mieście niż poród - chyba nie...

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Wkurzyłam się. No może nie wkurzyłam, ale pomyslalam swoje.
Otóż moja jedyna starsza siostra nie dzwoni do mnie "na codzień' zapytać co słychać, jak ciąża, czy czegoś nie potrzebuję itp. Jakoś do tego przywykłam bo nigdy nie miałyśmy ze sobą super kontaktu. Jestem z tych osób, które nie uszczęśliwiają świata na siłę
Przed chwilą dzwoni telefon. Siostra. "Cześć, będziesz dziś jechać do taty?", ja, że raczej nie bo jest gorąco i duszno i się trochę boję. A ona dalej czy może jutro pojadę , czy może mój Tż będzie jechać..Pytam się, ale o co chodzi, a ona "bo chciałam pożyczyć buty" To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją.
Brak mi słów..Normalnie ręce mi opadły
i cycki jak mówi indygo rodziny się nie wybiera ...

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no siostrzyczka dobra mam nadzieje, ze powiedziałaś jej, ze ręce ci opadły
i cycki
mmadziaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:40   #3741
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
chyba w każdej rodzinie są jakieś takie hmmm "przypadki"
Mnie to się już śmiać chce...z ludzi...
Sistra mojego Tż to samo.. Teściowa, to już wogóle porażka -zero kontaktu... A teściu jak do niego dotarło w 8 miesiącu że zoastanie dziadkiem to codziennie dzwoni do Tż z pytaniem jak się czuje Komedia.

Szymon ładnie ładnie. Też braliśmy pod uwagę Ale wygral, niepowtarzalny Stefek
A nagadać jej nie miałam ochoty bo szkoda moich nerwów. No bo i po co skoro i tak następnym razem jak się odezwie to pewnie po porodzie
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:40   #3742
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dziewczyny u was tez jest tak gorąco? ja normalnie wymiękam...nawet jeść mi sie nie chce
Było bardzo duszno a teraz grzmi i pada deszcz
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:40   #3743
mmadziaa
Rozeznanie
 
Avatar mmadziaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dziewczyny u was tez jest tak gorąco? ja normalnie wymiękam...nawet jeść mi sie nie chce
nooo okropnie. najgorsze jest w tym to, że wieczorem nie ma opcji by siedzieć przy zamkniętym oknie, tż na nockach a te komary ćmy i inne dziadostwa latają a ja się tego boję panicznie
mmadziaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:40   #3744
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
u mnie parno i duszno , ale to chyba ostatnie podrygi lata
jeść też mi się nie chce... jeszcze czosnek z rana mi sie odbija ale najważniejsze że pomaga
no ja mam nadzieje ze jutro bedzie w miare pogoda bo chcemy grilka zrobic pare osób wpadnie do nas wiec trzeba jeszcze skorzystać z lata
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:41   #3745
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
Małgosia, Danika dzieki, już wiem, tylko zastanawia mnie czy to ma jakieś znaczenie jeśli uznanie zrobimy w innym mieście niż poród - chyba nie...

i cycki jak mówi indygo rodziny się nie wybiera ...

i cycki
Taaa juz sa po kolana po tym telefonie
Kochana nie ma znaczenia. My uznajemy w Zabrzu, a rodzimy w Świętochłowicach.
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:41   #3746
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Małgosia siorka niezła-moja jest identyczna wie ze czesto jestem bez auta a dzwoni i pyta sie czy przyjade do niej albo mamy-szkoda ze czasem mogłaby po mnie podjechac -ech brak słów

w ogóle jakos dzis bojowo nastawiona jestem-mam nadzieje ze nikt mnie nie zdenerwi bo bedzie xle hihi
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:44   #3747
mmadziaa
Rozeznanie
 
Avatar mmadziaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Taaa juz sa po kolana po tym telefonie
Kochana nie ma znaczenia. My uznajemy w Zabrzu, a rodzimy w Świętochłowicach.
no i wiesz może czy w książeczce zdrowia będzie wpisane nazwisko Twoje czy tż? i na tych opaskach ? kurcze jakoś mi zależy żeby Bartek miał już normalnie po tacie wpisane
mmadziaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 11:44   #3748
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość

dobrze to sobie Twój Tato pokombinował..nie ma co...

nie denerwuj się kochana... tylko jedzcie częściej poza domem.. a jak będziesz brała od niego..np. mleko.. to powiedz to samo...,że tylko troszeczkę..i nie chcesz całego




U Nas tak z Sarą było miała być Olivia.. potem było wymyślanie.. potem miała być Laura... a na koniec niewiadomo z kąd się Sara pojawiła
Ok to czekamy do wtorku jednak? Mój tż sobie wymyślił tak: w sobotę przed pracą mnie zawiezie na porodówkę i od poniedziałku bierze 3 tygodnie urlopu i tak jest postanowione i koniec kropka

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
teraz to już chyba napewno


Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dziewczyny u was tez jest tak gorąco? ja normalnie wymiękam...nawet jeść mi sie nie chce
Upał niezły, ale na burze się zbiera

Mmadzia polecam siatki do okien Oprócz tego co w ciągu dnia wleci do domu - jakaś pojedyncza mucha albo komar to mam święty spokój z robactwem i nie trzeba się truć raidem albo czymś takim
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:49   #3749
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość

a ja bym nie sprzątała właśnie. Jak mąż ma w pupie to niech sam sie wstydzi przed swoją mamą. Z tego co czytam mąż Rabarbara nie bardzo się przejmuje tym, ze powinna leżeć

może masz rację... U mnie mąż inaczej się zachowywał w podobnej sytuacji, więc moje odczucia też są innne...


to jest filozofia na zasadzie rozumowania Kalego z w pustyni i w puszczy - jak ktoś ukraść Kalemu krowe to jest źle... ale jak Kali komuś ukraść to już jest w porządku
hahh no lepiej bym tego nie ujęła!!
Bo tu nie chodzi o ugotowanie - przeciez dla mnie to nie problem usmażyć 3 zamiast 2 mięs, ale o podejscie i rozumowanie T. ....
Coraz bardziej cieszę się z budowy
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 11:50   #3750
Sharifa
Rozeznanie
 
Avatar Sharifa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Tanger
Wiadomości: 810
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
Nie no po prostu swietne podejscie, rece opadaja, ale masz racje ze nie ma sie co klocic, bo tylko nerwy sobie zszargasz. A jak tata nie dostanie pare razy obiadu to moze nauczy sie jakas kanapke sobie zrobic i zagryzc jajecznica, zeby z glodu nie umrzec

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
a ja bym nie sprzątała właśnie. Jak mąż ma w pupie to niech sam sie wstydzi przed swoją mamą. Z tego co czytam mąż Rabarbara nie bardzo się przejmuje tym, ze powinna leżeć
Ja tez bym nie sprzatala - masz nakaz lezenia to z czegos on wynika, a mezowi powiedziec jasno zeby posprzatal, bo ty sie nie czujesz na silach, chyba ze chce swiecic oczami przed rodzicami. Lepiej troche wstydu sie najesc niz miec przedwczesny porod.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no siostrzyczka dobra mam nadzieje, ze powiedziałaś jej, ze ręce ci opadły
Ja bym powiedziala dosadniej
__________________
Totalna fanka oleju arganowego
Sharifa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.