Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[neska22]

Napisane przez agawoo

Boi się grzmotów?[COLOR="Silver"]

[:

strasznie się boi,.... im starszy tym gorzej. jak był malutki to się nie bał a teraz mu odwala ;/

[agawoo]

Napisane przez neska22

strasznie się boi,.... im starszy tym gorzej. jak był malutki to się nie bał a teraz mu odwala ;/

Sporo piesków boi się huku Niektóre nawet przed Sylwestrem mają podwane zastrzyki uspokajające, żeby się nie stresowały fajerwerkami Ale przed odgłosami burzy pieska nie da sie uchronić niestety

[neska22]

Aga no nie da się.. sczzególnie, że latem burze są dość często to ciągle by musiałbyc na jakisch prochach a to bez sensu przeciez.... czytałam w necie, ze nie za bardzo da się z tym cokolwiek zrobic....

[NataliaM1103]

Witam Mamusie
wybieram się własnie na ostatnie małe zakupy tj po buty bo idę jutro na wesele,chcę kupic jakies sandałki na szpilce chociaż na takie mniejszczej szpilceżeby wytrzymac do samego rana!
Ostatnio jakoś bardziej się pocę i tego właśnie się obawiam na tym weselu.
U mnie dzisiaj potworna duchota...

[neska22]

Napisane przez NataliaM1103

Witam Mamusie
wybieram się własnie na ostatnie małe zakupy tj po buty bo idę jutro na wesele,chcę kupic jakies sandałki na szpilce chociaż na takie mniejszczej szpilceżeby wytrzymac do samego rana!
Ostatnio jakoś bardziej się pocę i tego właśnie się obawiam na tym weselu.
U mnie dzisiaj potworna duchota...

to udanych zakupów

u mnie było duszno ale własnie troszkę popadało to będzie lepiej....

[b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4]

Witam Mamcie...chyba w całej Polsce dziś taka duchota.U mnie troszkę pada. Kochane w ktorym tygodniu zaczęły być widoczne Wasze brzuszki?

[ultraradiola]

a ja uciekam i zaczynam weekend
mam nadzieję w końcu się porządnie wyspać

Nie wiem czy będę tutaj przez weekend ale jak co to miłego

[kasikzaki]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;28855383]Witam Mamcie...chyba w całej Polsce dziś taka duchota.U mnie troszkę pada. Kochane w ktorym tygodniu zaczęły być widoczne Wasze brzuszki?[/QUOTE]U mnie tak ok 13/14tc ale w ciuchach nie było widać. A tak w 16tc to już był widoczny przez ciuchy.Teraz to już balonik hihi

Napisane przez agawoo

Sporo piesków boi się huku Niektóre nawet przed Sylwestrem mają podwane zastrzyki uspokajające, żeby się nie stresowały fajerwerkami Ale przed odgłosami burzy pieska nie da sie uchronić niestety

Piszesz o sylwestrze....ja miałam kiedyś taką sytuację(pieska to mi strasznie było żal). Organizowałam sylwestra w domu ze znajomymi, mój piesek już drugi dzień bał sie wyjść na dwór na tyle długo by sie wypróżnić przez petardy i jak wybiła 12....petardy na maxa huczą a mój piesek na oczach wszystkich na środku pokoju szykuje sie do kupkiudało mi sie go powstrzymać i na siłę go na dwór wyciągnęłam a bydle z niego było. Na szczęście się załatwił na dworze...biedaczek.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

A ....no zapomniałam, kolejne sylwestry były już na zastrzykach uspokajających bo za bardzo sie męczył

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez ultraradiola

a ja uciekam i zaczynam weekend
mam nadzieję w końcu się porządnie wyspać

Nie wiem czy będę tutaj przez weekend ale jak co to miłego

Również miłego

[MMONIKA9]

DZIEŃ DOBRY !!!!
Inutil dobrze że masz wizyte koniecznie powiedz o tym lekarzowi tylko się nie stresuj za bardzo bo to nie pomoże a tylko zwariujesz teraz od myślenia o tym - bedzie dobrze musi być
mnie coraz częściej brzuch swędzi skóra sie rozciąga i swędzi a cycki jak mnie strasznie swędza masakra puchnac puchne ale to zauważyłam ze spuchłam na twarzy i nogi też mam opuchnięte ale to normalne w ciązy i palce mi popuchły musiałam pierścionek na inny palec założyć bo na tym co miałam to juz był tak ciasno ze palec zaczął sinieć ale mi lekarz powiedział ze to swędzenie brzucha czy piersi to normalne bo się skóra rozciąga jednak o tych dłoniach to już kiedys coś słyszałam ze to coś nieprawidłowego ale to ci inutil lekarz na pewno wszytsko powie i wytłumaczy
piszecie o pępkach mi się mój zawsze podobał i podoba mam wklęsły ale taki fajny mały zgrabny nie narzekam

dostałam dzis odpowiedz w sprawie wózka niestety niezbyt pocieszająca:

Witam,
Wózek Matteo jest dostępny wyłącznie z małymi kołami z przodu i nie ma
możliwości wymiany na większe.
Nie mamy żadnych problemów z tymi kołami, jeśli są uszkodzenia to tylko
mechaniczne (np. klient uderzył z dużą siłą w krawężnik i skrzywiła się
oś). Poza tym jeśli cokolwiek się z wózkiem dzieje, podlega on normalnej
procedurze reklamacyjnej. Niestety reklamacje zdarzają się w wózkach
wszystkich firm, czy droższych czy też tańszych i nie można tego
przewidzieć.
Dlatego zachęcam do zakupu naszego wózka

niezbyt wyczerpująca ale no cóż nie słyszałam natomiast żeby ktoś z moich znajomych kiedykolwiek musiał reklamować wózek

co do małych kółek no to nie wiem co o tym myśleć bo przecież spacerówki parasolki mają wszystkie kółka takie małe obrotowe i wózek elegancko jedzie bez problemu nic się nie blokuje itp fakt to juz nie raz słysząłam ze psują sie mechanizmy blokujące i kółka cały czas sie obracają i nie idzie ich zablokować to jest jedyna wada chyba w parasolkach i zimą jest problem bo szwagierka musiała na zime kupic dużą spacerówkę bo jak spadł śnieg i przyszedł mróż że śnieg był twardy zbity to ona nie mogła tą spacerówką ujechac i sie strasznei męczyła ale w tym MATTEO są kółka duże i małe i zimą np można tak wózek ustawić by z przodu były cały czas te duze które bez problemu pokonają zaspy śnieżne

a ja dziś dostałam wiadomośc od koleżanki że ma po córeczce kilka neutralnych śpioszków i bodziaki ie mi odłoży więc ostanio spotykam się z taką życzliwoscią od znajomych ze aż miło się na serduchu robi

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

taka była u nas duchota od rana a teraz prosze czarno sie zrobiło i już leje niby zapowiadali burze ale jak narazie burzy nie ma ale się porządnei rozpadało


edit: już grzmi co za pogoda matko jedyna

[*Agatek*]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;28855383]Witam Mamcie...chyba w całej Polsce dziś taka duchota.U mnie troszkę pada. Kochane w ktorym tygodniu zaczęły być widoczne Wasze brzuszki?[/QUOTE]
18 tc a u mnie się jeszcze nie zaokrąglił

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

U mnie tak ok 13/14tc ale w ciuchach nie było widać. A tak w 16tc to już był widoczny przez ciuchy.Teraz to już balonik hihi


Piszesz o sylwestrze....ja miałam kiedyś taką sytuację(pieska to mi strasznie było żal). Organizowałam sylwestra w domu ze znajomymi, mój piesek już drugi dzień bał sie wyjść na dwór na tyle długo by sie wypróżnić przez petardy i jak wybiła 12....petardy na maxa huczą a mój piesek na oczach wszystkich na środku pokoju szykuje sie do kupkiudało mi sie go powstrzymać i na siłę go na dwór wyciągnęłam a bydle z niego było. Na szczęście się załatwił na dworze...biedaczek.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

A ....no zapomniałam, kolejne sylwestry były już na zastrzykach uspokajających bo za bardzo sie męczył

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Również miłego

No to niezlą przygodę miałaś z pieskiem Niestety pieski tego nie rozumieją i po prostu boją się huku

Ja mam nadzieję iść niedługo do domu

[inutil]

Kurde, położyła się spać o 12.... i obudziło mnie szczekanie Pestki o 15.53 to chyba przez ta pogodę

Napisane przez staraupa

Inutil no ile ja się o Ciebie namartwić muszę mam nadzijeę że to tylko alergia i wszystko będzie dobrze. Mnie tak swędziało na początku, nawet tu na wątku pisałam, ale to był wynik tego że prawie nic nie piłam, jak zaczęłam pić (wodę oczywiście) to przeszło.

ja piję pełno, 1,5 woda na dzień to czasem mało - kupujemy zgrzewkami, do tego herbaty, soki i gazowane. ja CAŁY CZAS coś piję. To od niepicia nie jest

[Haniula]

Ja tez jestem wykapciała znowu mam niskie cisnienie 100/58 i sie czuje do dupy. Wlasnie z tz wypilismy kawe i mam nadzieje ze bedzie lepiej, ale wszyscy w domu spia, pies spi, tz zasnąl po kawie bo biedaczek prawie nic nie spał po nocce- moze godzinke
Podziwiam go, 12h przy biurku w nocy i jeszcze w dzien sie czesto w ogole nie kładzie, ja bym nie wyrobiła

Odnośnie fajerwerek to nasz Tifi przezył dopiero pierwszego sylwestra w swoim zyciu i chyba mu sie podobało bo siedział z Tz w oknie i oglądał burzy tez sie nie boi, chyba ze jest burza gigant

Pragnienie ja tez mam straszne, a niczym nie napije sie lepiej niz wodą mineralną gazowaną

[MissZuzia]

Napisane przez agawoo

Ja mam nadzieję iść niedługo do domu

ja muszę siedzieć do 17 wkurza mnie to, jak widze jak inni sobie leją i idą do domu ale nasza szefowa nie pozwala wylicza nas z każdej minuty, potrafi zadzwonić za minutę punkt godzina wyjścia i nawijać przez pół godziny
U mnie rozpętała się taka masakryczna burza, a parasolka w samochodzie.... jak ja przejdę te 200m do samochodu jeszcze się wybrałam w sandałach, bluzce bez rękawów, super będę cała mokrusieńka

[agacia_cz]

rozdają tic taki
http://www.facebook.com/TicTacPolska...45666375514964

[Haniula]

http://allegro.pl/milutki-koc-puchat...760101173.html
słodkie i chyba tanie
jaki wybrac? amarantowy czy żółty?
i jeszcze chce stad zamowic okrycie
http://allegro.pl/bobas-okrycie-kapi...760101520.html
tylko tez nie wiem jaki kolor

[MMONIKA9]

http://www.facebook.com/niveapolska?...53845097961746 konkurs jakiś nivea

[ciezaroweczka]

Cześć Mamusie.
Oj duchota w całej Polsce. Mi dziś nic się nie chce. Mam lenia giganta...

[neska22]

a ja własnie wsunęłam dwie kanapki z nutellą

[bambusiek]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;28855383]Witam Mamcie...chyba w całej Polsce dziś taka duchota.U mnie troszkę pada. Kochane w ktorym tygodniu zaczęły być widoczne Wasze brzuszki?[/QUOTE]

U mnie zależy od ubrania ale w tunice/sukience widać już od ok. 12 tyg. przy czym teraz (prawie 17 tc) już się powiększył fajnie

Popadało, pogrzmiało i jest szaro-buro

Kurcze, pokupowałabym coś dla dzidzi, ale mnie Mąż w takiej sytuacji pyta kiedy rodzimy... on myśli, że w styczniu zaczniemy szukać wózka

[Haniula]

Napisane przez bambusiek

Kurcze, pokupowałabym coś dla dzidzi, ale mnie Mąż w takiej sytuacji pyta kiedy rodzimy... on myśli, że w styczniu zaczniemy szukać wózka

Mój mąz nawet w wiekszosci nie wie co kupuje ale to dlatego, ze widze ze az tak go to nie interesuje. Czasem pokazuje ubranka czy cos i ja sie podniecam, a on na mnie jakos dziwnie patrzy
wiadomo, ze te grubsze sprawy typu wozek lozeczko to juz bedziemy razem wybierac ale narazie nie bede go meczyc i sama wszystko wybieram

[Maga83]

Witajcie dziewczyny
jeśli można to bym się chętnie dołączyła do Was, co prawda termin mam na 29 lutego, ale może się załapię jeszcze jednak na luty

[neska22]

Napisane przez Maga83

Witajcie dziewczyny
jeśli można to bym się chętnie dołączyła do Was, co prawda termin mam na 29 lutego, ale może się załapię jeszcze jednak na luty

[bambusiek]

Napisane przez Haniula

Mój mąz nawet w wiekszosci nie wie co kupuje ale to dlatego, ze widze ze az tak go to nie interesuje. Czasem pokazuje ubranka czy cos i ja sie podniecam, a on na mnie jakos dziwnie patrzy
wiadomo, ze te grubsze sprawy typu wozek lozeczko to juz bedziemy razem wybierac ale narazie nie bede go meczyc i sama wszystko wybieram

No właśnie ubranka to bym mogła kupować (już zresztą 2 siaty nazbierałam), a on i tak nie zauważy, ale jakieś inne rzeczy to ciężko mi będzie ukryć

Napisane przez Maga83

Witajcie dziewczyny
jeśli można to bym się chętnie dołączyła do Was, co prawda termin mam na 29 lutego, ale może się załapię jeszcze jednak na luty

Cześć

[Haniula]

Napisane przez Maga83

Witajcie dziewczyny
jeśli można to bym się chętnie dołączyła do Was, co prawda termin mam na 29 lutego, ale może się załapię jeszcze jednak na luty

hej a to teraz wypada rok przystępny i co w wypadku jak urodzisz dokladnie 29? wpisują 28 czy 1 marzec? tak z ciekawosci pytam

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez bambusiek

No właśnie ubranka to bym mogła kupować (już zresztą 2 siaty nazbierałam), a on i tak nie zauważy, ale jakieś inne rzeczy to ciężko mi będzie ukryć

nie no mi nie chodziło o jakies ukrywanie, ja poprostu meza nie informuje ze kupilam to czy to, a w momencie kiedy nie ucieka zbyt duza suma z konta to on sie tym nie interesuje nawet ale ten moj to juz taki jest

[neska22]

ale się rozbujałyście z tymi zakupami... ja chyba tez muszę zacząć

[bambusiek]

Napisane przez Haniula

nie no mi nie chodziło o jakies ukrywanie, ja poprostu meza nie informuje ze kupilam to czy to, a w momencie kiedy nie ucieka zbyt duza suma z konta to on sie tym nie interesuje nawet ale ten moj to juz taki jest

Cyt.: "Przecież jeszcze tyyyle czasu...", tak jak było przed ślubem
Mój twierdzi, że pojedziemy raz (czyt. w styczniu) na zakupy i kupimy wszystko co potrzebne... taaa... wózek i łóżeczko to już dobre 1,5 tys., a te pierdołki też nieźle ciągną
Może spróbuję znów za miesiąc

[Haniula]

Napisane przez bambusiek

Cyt.: "Przecież jeszcze tyyyle czasu...", tak jak było przed ślubem
Mój twierdzi, że pojedziemy raz (czyt. w styczniu) na zakupy i kupimy wszystko co potrzebne... taaa... wózek i łóżeczko to już dobre 1,5 tys., a te pierdołki też nieźle ciągną
Może spróbuję znów za miesiąc

no te pierdółki to najwiecej. Ale chyba kazdy facet taki jest"poooźniej"
Na poczatku tez mowilam ze moze kupimy to czy tamto i sie krzywił ale ja mojemu zrobiłam liste co jest potrzebne, wyszło dobrych pare stron i zaargumentowałam, ze teraz staram sie wyłapywac promocje a pozniej nie bedzie na to czasu i ochoty a nie chce na 'ostatnich nogach' biegac i zbierac wyprawke
Juz nic nie miał do gadania i musial sie zgodzic

[agawoo]

Napisane przez MissZuzia

ja muszę siedzieć do 17 wkurza mnie to, jak widze jak inni sobie leją i idą do domu ale nasza szefowa nie pozwala wylicza nas z każdej minuty, potrafi zadzwonić za minutę punkt godzina wyjścia i nawijać przez pół godziny
U mnie rozpętała się taka masakryczna burza, a parasolka w samochodzie.... jak ja przejdę te 200m do samochodu jeszcze się wybrałam w sandałach, bluzce bez rękawów, super będę cała mokrusieńka

Ja już w domu
U mnie teraz też pada I jak jechałam do sklepu to zgubiłam owiewkę

Napisane przez bambusiek

U mnie zależy od ubrania ale w tunice/sukience widać już od ok. 12 tyg. przy czym teraz (prawie 17 tc) już się powiększył fajnie

Popadało, pogrzmiało i jest szaro-buro

Kurcze, pokupowałabym coś dla dzidzi, ale mnie Mąż w takiej sytuacji pyta kiedy rodzimy... on myśli, że w styczniu zaczniemy szukać wózka

Bambusiek, a ty musisz TZta pytać, czy coś kupić czy nie?

Napisane przez Maga83

Witajcie dziewczyny
jeśli można to bym się chętnie dołączyła do Was, co prawda termin mam na 29 lutego, ale może się załapię jeszcze jednak na luty

No to fajny masz termin

[neska22]

no my tez mmy zamiar te "grubsze" rzeczy razem kupowac...ale myślę, ze w ubrankach i innych pierdółkach to mąż zdecydowanie da mi wolną rękę jeszcze będzie szczęsliwy, ze nie musi tego kupowac bo się natym ne zna (jakto on mówi