Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[mu_minka1988]

Napisane przez melleczka

u mnie jeszcze 15 minut i weekend
i tez sie u mnie chmurzy...
przeczytalam caly ten watek i jestem w szoku jak ludzie moga byc tak perfidni.
ja juz teraz wiem ze nam odmowi jakies 30-50 osob.
czesc osob pewnie z powodu stanu zdrowia - sa to starsze osoby, jeden wujek z krakowa wie cpewnie sam nie przyjedzie bo to kawalek.
czesc osob niestety bedziemy prosic bo tak wypada. wg moich rodzicow. dwie ciotki sa zagranica i tu moze byc problem bo i urlop i duzy koszt. mam tez kuzynostwo z ktorym raczej kontaktow nie utrzymuje i oni tez moga nie przyjsc. z jedna kuzynka chodzilam do liceum to jak jej mowilam "czesc" to sie na mnie jak na wariatke patrzyla i nie odpowiadala. ale bede prosic jej pbrata wiec ja tez musze:/
i mam tez troche problematycznych gosci bo np. moj 2-2 letni kuzyn ma zone (wpadka) ale zostawil ja z dzieckiem i jakas panne ma. i jak go zaprosic? z zona czy z osoba?

Dla mnie takie zapraszanie kogoś bo wypada jest chore. tym bardziej, że wypada a dana osoba nawet cześć nie odpowiada. to już w takim wypadku jest robienie wesela na pokaz...

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Oj ale mi podeszwy stóp napierdzielają

[19monisia89]

a mi się kurrde nic nie chce ;/

FlightlessBird, a możesz mi powiedzieć jakie badania robilaś? bo kurcze szukałam na poprzednich stronach i nie mogłam znaleźć a widzę, że bardzo istotna sprawa

[malinka_070190]

Napisane przez mu_minka1988

Dla mnie takie zapraszanie kogoś bo wypada jest chore. tym bardziej, że wypada a dana osoba nawet cześć nie odpowiada. to już w takim wypadku jest robienie wesela na pokaz...

Dlatego ja nie mam zamiaru zapraszać osób z którymi nie mam dobrego kontaktu. To Moje wesele i ja mam się na nim dobrze bawić

[FlightlessBird]

Napisane przez 19monisia89

a mi się kurrde nic nie chce ;/

FlightlessBird, a możesz mi powiedzieć jakie badania robilaś? bo kurcze szukałam na poprzednich stronach i nie mogłam znaleźć a widzę, że bardzo istotna sprawa

W klubie masz dokładnie sprawę opisaną

Napisane przez mu_minka1988

Dla mnie takie zapraszanie kogoś bo wypada jest chore. tym bardziej, że wypada a dana osoba nawet cześć nie odpowiada. to już w takim wypadku jest robienie wesela na pokaz...

Zgadzam się całkowicie U mnie nie będzie osób, które po prostu "wypada zaprosić". Zapraszamy tych, na których obecności nam zależy

[dahna1990]

Napisane przez malinka_070190

Dlatego ja nie mam zamiaru zapraszać osób z którymi nie mam dobrego kontaktu. To Moje wesele i ja mam się na nim dobrze bawić

Racja
Jak by to rodzice płacili nam za całe wesele to by się pewnie nieźle wtrącali że tych i tych wypada i już A tak to nie mają prawa

[FlightlessBird]

Napisane przez dahna1990

Racja
Jak by to rodzice płacili nam za całe wesele to by się pewnie nieźle wtrącali że tych i tych wypada i już A tak to nie mają prawa

Moim zdaniem nawet jak płacą, to nie powinni się wtrącać Wesele robią dla nas, nie dla siebie

[dahna1990]

Napisane przez FlightlessBird

Moim zdaniem nawet jak płacą, to nie powinni się wtrącać Wesele robią dla nas, nie dla siebie

Ale niestety często jest tak że się wtrącają Zależy od rodziców

Znowu u mnie grzmi a ciemno się zrobiło jak w nocy

[FlightlessBird]

Napisane przez dahna1990

Ale niestety często jest tak że się wtrącają Zależy od rodziców

Znowu u mnie grzmi a ciemno się zrobiło jak w nocy

Jak byłam w pracy u mnie było urwanie chmury. Ledwo zdąrzyłam wrócić z banku, by wpłacić wczorajszy utarg i zaczęło lać.
Teraz ślicznie świeci słonko

A co do rodziców, to niestety tacy się zdarzają Ale nie powinni tak robić

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Moim zdaniem nawet jak płacą, to nie powinni się wtrącać Wesele robią dla nas, nie dla siebie

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez dahna1990

Ale niestety często jest tak że się wtrącają Zależy od rodziców

Znowu u mnie grzmi a ciemno się zrobiło jak w nocy

U mnie to samo;/ dobrze, że chociaz ognicho zdarzyłyśmy zrobić

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka_070190

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------




U mnie to samo;/ dobrze, że chociaz ognicho zdarzyłyśmy zrobić

Mmmm ognicho Aż mi apetyt przyszedł, bo póki co jestem na 3 kromkach chleba, paru orzeszkach i głodu nie czułam
A jeść muszę, bo morfologia nie zachwycała


Piwka z soczkiem się napiję, a co

[19monisia89]

już wieeem w sumie to tak podejrzewałam

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Jak byłam w pracy u mnie było urwanie chmury. Ledwo zdąrzyłam wrócić z banku, by wpłacić wczorajszy utarg i zaczęło lać.
Teraz ślicznie świeci słonko

A co do rodziców, to niestety tacy się zdarzają Ale nie powinni tak robić

Ludzie sa różni
Moja teściowa juz mi powiedziałą kogo mam zaprosić. Mój chrzestny to nie jest Moja rodzina. Oczywiście go zaprosze, ale on jest po rozwodzie i ja wogóle nie utrzymuje kontaktu z jego zoną. A ta jego była żona to przyjaciółka mojej teściowej. I teściowa mi powiedziała, że mam ją też zaprosić, tzn. że mam mojego chrzestnego i jego byłą zonę w jedym zaproszeniu... dodam, że on mieszka w warszawie, a ona tu gdzie ja więc mają spory kawał do siebie...

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez FlightlessBird

Mmmm ognicho Aż mi apetyt przyszedł, bo póki co jestem na 3 kromkach chleba, paru orzeszkach i głodu nie czułam
A jeść muszę, bo morfologia nie zachwycała


Piwka z soczkiem się napiję, a co

Piwko z soczkiem z tż uwielbiamy tak pić...

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka_070190

Ludzie sa różni
Moja teściowa juz mi powiedziałą kogo mam zaprosić. Mój chrzestny to nie jest Moja rodzina. Oczywiście go zaprosze, ale on jest po rozwodzie i ja wogóle nie utrzymuje kontaktu z jego zoną. A ta jego była żona to przyjaciółka mojej teściowej. I teściowa mi powiedziała, że mam ją też zaprosić, tzn. że mam mojego chrzestnego i jego byłą zonę w jedym zaproszeniu... dodam, że on mieszka w warszawie, a ona tu gdzie ja więc mają spory kawał do siebie...

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------




Piwko z soczkiem z tż uwielbiamy tak pić...

Patrzcie się jak się teściowa rządzi Dwoje ludzi rozwiedzionych umieścić na jednym zaproszeniu, to lekka przesada

A mój TŻ uważa, że piwo z sokiem, to marnotrastwo Sama tak do niedawna uważałam

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez 19monisia89

już wieeem w sumie to tak podejrzewałam

[czuelina]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=554131

Zapraszam, wątek wydaje mi się ciekawy :P

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Patrzcie się jak się teściowa rządzi Dwoje ludzi rozwiedzionych umieścić na jednym zaproszeniu, to lekka przesada

A mój TŻ uważa, że piwo z sokiem, to marnotrastwo Sama tak do niedawna uważałam

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

No ja częściej pije samo piwo bez niczego;p ale lubie czasem wypić sobie z soczkiem malinowym...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez czuelina

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=554131

Zapraszam, wątek wydaje mi się ciekawy :P

Jak ja bym się o Moim tż miała rozpisać to watku by nie wystarczyło...

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka_070190

No ja częściej pije samo piwo bez niczego;p ale lubie czasem wypić sobie z soczkiem malinowym...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------




Jak ja bym się o Moim tż miała rozpisać to watku by nie wystarczyło...

Ja też musiałabym osobny wątek założyć
Ja piję z soczkiem malinowym

[czuelina]

Napisane przez malinka_070190

No ja częściej pije samo piwo bez niczego;p ale lubie czasem wypić sobie z soczkiem malinowym...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------




Jak ja bym się o Moim tż miała rozpisać to watku by nie wystarczyło...

oj na tak w skrócie :P

[dahna1990]

Napisane przez malinka_070190

No ja częściej pije samo piwo bez niczego;p ale lubie czasem wypić sobie z soczkiem malinowym...

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------




Jak ja bym się o Moim tż miała rozpisać to watku by nie wystarczyło...

Ja samego piwa nielubię, z sokiem wypiję ale mnie nie zachwyca

[201609062115]

Napisane przez Linaewen

Dwa dni w samochodzie-pewnie by zwariował... Chociaż moja kotka uwielbiała jeździć autem...

różne ewenementy są ja bym się bała jeździć z kotem, żeby mi na głowę nie wlazł

Napisane przez malinka_070190

Mój rudzielec został przywieziony z Wielkiej Brytani
Szwagier tirami jeździ i w Anglii miał rozładunek, przyjechał do domu otwiera naczepe a z tamtąd kot wychodzi

Aaaaa kiełbacha z ogniska po prostu tylko piwka brakowało, no ale jeszcze nic straconego hehe

Ale numer z tym kotem
A za kiełbache miałaś się podzielić

Napisane przez 19monisia89

ale mój TŻ jest boski. Dzwoni do mnie z pracy:
"W następny weekend jedziemy do Radomia na pokazy lotnicze, nic sobie nie planuj, pa"

Krótko, rzeczowo i konkretnie po męsku

Napisane przez FlightlessBird

Zgadzam się całkowicie U mnie nie będzie osób, które po prostu "wypada zaprosić". Zapraszamy tych, na których obecności nam zależy

Dokładnie my też

Napisane przez FlightlessBird

Jak byłam w pracy u mnie było urwanie chmury. Ledwo zdąrzyłam wrócić z banku, by wpłacić wczorajszy utarg i zaczęło lać.
Teraz ślicznie świeci słonko

Nie bałaś się tak z kasą chodzić sama? ja bym się chyba bała

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Ja też musiałabym osobny wątek założyć
Ja piję z soczkiem malinowym

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

różne ewenementy są ja bym się bała jeździć z kotem, żeby mi na głowę nie wlazł



Ale numer z tym kotem
A za kiełbache miałaś się podzielić



Krótko, rzeczowo i konkretnie po męsku



Dokładnie my też



Nie bałaś się tak z kasą chodzić sama? ja bym się chyba bała

Tam nie ma takiego utargu jak u Was na jednej kasie
U nas ok 2500zł.

[19monisia89]

kurcze, dopiero doczytałam o tym wypadku TŻa Angel ;( nie wiem co powiedzieć ;(

[201609062115]

Napisane przez malinka_070190

No ja częściej pije samo piwo bez niczego;p ale lubie czasem wypić sobie z soczkiem malinowym...
Jak ja bym się o Moim tż miała rozpisać to watku by nie wystarczyło...

A ja mam soczek malinowy roboty mojej mamy i właśnie popijam go z wodą a piwo wolę bez, ale często piję z, bo jakoś lepiej mi wchodzi
A co do opisywania TŻ - jakoś nie umiem, bo te rzeczy oczywiste jak wygląd i zachowanie wśród innych wydaję mi się tak mało znaczące, a te cechy, które w nim widzę, a inni nie są nie do opisania, bo to tylko dla mnie ale jestem pokręcona, nie?

[malinka_070190]

Napisane przez dahna1990

Ja samego piwa nielubię, z sokiem wypiję ale mnie nie zachwyca

Ja pije tylko Leszka albo warke strong no i redsa czasami

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Tam nie ma takiego utargu jak u Was na jednej kasie
U nas ok 2500zł.

No tak, to jak mam 3 razy tyle w ciągu 4 godzin ale i tak bym się bała z tym chodzić

[FlightlessBird]

Napisane przez 19monisia89

kurcze, dopiero doczytałam o tym wypadku TŻa Angel ;( nie wiem co powiedzieć ;(

Doczytaj o tym, że prawdopodobnie kłamała
Jak to odkryłyśmy już się nie odezwała...

[malinka_070190]

Napisane przez sayuri_69

różne ewenementy są ja bym się bała jeździć z kotem, żeby mi na głowę nie wlazł



Ale numer z tym kotem
A za kiełbache miałaś się podzielić



Krótko, rzeczowo i konkretnie po męsku



Dokładnie my też



Nie bałaś się tak z kasą chodzić sama? ja bym się chyba bała

proszę bardzo!

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

No tak, to jak mam 3 razy tyle w ciągu 4 godzin ale i tak bym się bała z tym chodzić

Powiem Ci, że nie myślałam o tym

[malinka_070190]

Napisane przez 19monisia89

kurcze, dopiero doczytałam o tym wypadku TŻa Angel ;( nie wiem co powiedzieć ;(

Kochana nie masz czym się przejmować, bo to jedna wielka ściema;/

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez sayuri_69

A ja mam soczek malinowy roboty mojej mamy i właśnie popijam go z wodą a piwo wolę bez, ale często piję z, bo jakoś lepiej mi wchodzi
A co do opisywania TŻ - jakoś nie umiem, bo te rzeczy oczywiste jak wygląd i zachowanie wśród innych wydaję mi się tak mało znaczące, a te cechy, które w nim widzę, a inni nie są nie do opisania, bo to tylko dla mnie ale jestem pokręcona, nie?