Powiekszenie piersi cz.6

[dagaa81]

Napisane przez Dalmatynka101

Witam,
Dziwczyny ja to dzisiaj jakaś podłamana jestem,bo mi się wydają zbyt duże. Doktorek powiedział,że zmniejsza się o jakieś 10% jak zejdzie opuchlizna. Powiedzcie czy wyglądają na takie duże jakimi ja je widzę. No to sobie narobiłam, martwię się,że są takie.... sztuczne.

Kochana moja-wyjściówkę miałaś dużą-tylko trochę oklapnięta-więc jakie chciałaś mieć po poprawce??? Małe?? Są genialne, Dziewczyno nie masz co narzekać-swoja drogą one jeszcze dojdą do siebie i na pewno się zmniejszą -wiem po sobie-po op miałam 104 w cyckach teraz mam już "tylko" 98 i kształtu nabiora i zrobią się takie jak nalezy Głowa do góry!!! Są świetne-uwierz specjalistkom

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez agunia_202

Dziękuję wam za odwiedziny i przemiłe komentarze

Ładna dziewczyna, piekny biust Wszystko jak nalezy

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez dragon_lady

dobra laski, wiem że to jest forum o cyckach ale MUSICIE MI POMOC !!!!
jak zrobię sobie ten rudy na głowie to już nie będę mogła nigdy wrócić do swojego prawdziwego koloru??? myślałam, że odrastają włosy normalnie o co tu chodzi???
koniecznie mi powiedzcie !!!! plissss

Kochanie-ja jestem naturalną brunetką-przez ostatnie 2 lata byłam blondynką a nawet w międzyczasie ognistą ruda i znów blondynką a teraz jestem znów brunetką...nie wiem jak moje włosy to przeżyły ale póki co peruk nie muszę kupować

[korinka]

Rudy... no ładnie Też kiedyś myślałam o przefarbowaniu włosów..ale nie zdecydowałam się bo boję się, że już nigdy nie wrócę do swojego koloru...a mam jasny blond...
Ale rudy czemu nie...ale będziesz robić taki bardziej wpadający w kasztan?czy taka marchewa?

[dagaa81]

Laleczki Moje-ja w albumie zamieściłam 3 foteczki moich 6-cio miesięcznych piersiaków!!!! Dziś mija równe pół roku od krojenia

[horo]

Napisane przez dagaa81

Laleczki Moje-ja w albumie zamieściłam 3 foteczki moich 6-cio miesięcznych piersiaków!!!! Dziś mija równe pół roku od krojenia

no, kochana...
piękniście
takie duuuuże to cycochy
i pięknie prezentują sie w gorsecie ... ja czekam na kolekcję jesienną... moze coś ładnego uda się zakupić

[zabulek1]

Napisane przez dagaa81

Laleczki Moje-ja w albumie zamieściłam 3 foteczki moich 6-cio miesięcznych piersiaków!!!! Dziś mija równe pół roku od krojenia

Czy Ty jakies pigulki na powiekszanie piersi pozerasz garsciami?????? Jakies ogromne mi sie dzisiaj wydaja Tylko pozazdroscic slicznosci My swierzaki musimy jeszcze poczekac , zeby tak sie zaprezentowac
Cycki na wakacjach byly piekne, ale mniejsze, napisz co zrobilas

[Polka_Polka]

Dalmatynko gorąco gratuluję pięknych piersi. A czy ode mnie pozdrowił lekarza? Czy mnie jeszcze pamięta?

[dagaa81]

Polka-Polka-mięciutkie są jak kaczuszkaBlizn y są bladziutkie ale jednak nie zniknęły całkiem-dlatego będę je smarować maścią-dziewczynki już mi tu parę pomysłów podsunęły-za co dziękuję cycki normalnie falują, skacza, rozkładają się na boki jak leżę i pochylaja się razem ze mną-nie sa to dwie sztywne piłki Mój TŻ zachwycony Żabulku-może ten gorset tak powoduje, że są takie większe?? Są cały czas takie same-98 w biuście Wkrótce zamieszcze nagusy Buziaki

[Agatau88]

Napisane przez dagaa81

Laleczki Moje-ja w albumie zamieściłam 3 foteczki moich 6-cio miesięcznych piersiaków!!!! Dziś mija równe pół roku od krojenia

Bardzo duże są, fakt

[zabulek1]

A ja musze sie pochwalic, ze blizny super wygojone, prucz tej jednej dziorki po tym plastiku Pod pachami juz normalnie sie gole nie zwracajac uwagi na te slady po drenach Prawde mowiac jestem troche w szoku, ze to tak szybko poszlo z tymi bliznami No i panienki juz rowne I mostek spuchniety delikatnie Brakuje jeszcze falowania I wiem, wiem, musze czekac
Za to brodawki sa w swietnej kondycji, bo dzisiaj w pracy sie otarlam o cos przypadkowo i zaraz sterczaly jak wieszaki Az sie zawstydzilam, bo przez ten stanik pooperacyjny bardzo sie odznaczaja w t-shircie

A i dziewczynki juz podrozowaly pociagami, samolotami, a jutro plyna promem kilka godzin Ale teraz to juz pestka, bo to nie takie swierzynki jak w podrozy po operacji

[Sensuel]

żabula...tylko pozazdrościć .
Ile czasu szwy muszą być zaklejone ? Ja nadal noszę plasterki,bo mam rozpuszczalne i nie wiem czy już pora się ich pozbyć czy do kontroli środowej je potrzymać ?

U mnie nadal prawa większa od lewej,siniak powoli znika i zmienia kolory.Czyli generalnie bez zmian.
A dzisiaj w dodatku TŻ mnie tak wku.....ł,że aż nie wytrzymałam.Normalnie nie ma dla niego żadnej świętości wobec mnie.Zastanawiam się jak bardzo powanie musiałabym być chora,że bym nie musiała robić tego co zazwyczaj robię.Jego obowiązki domowe ograniczają się jedynie do zaprowadzenie 1 dziecka do opiekunki i przyprowadzenie do domu no i kąpanie.Z czego muszę go prosić o tą kąpiel już grubo wczesniej,a czasami i tak tego nie zrobi,bo przed pracą (na noc pracuje) ma ważniejsze sprawy.
Normalnie dzisiaj już się łzami zalałam,bo cały dom i tak na mojej głowie a ja nawet nie mam jak odpocząć po op.Ciekawe czy jak bym leżała obłożnie chora w łóżku to też kazałby mi się dziećmi zajmować i obiad gotować .Tylko jak jego głowa boli to calusi dzień w łóżku lezy i nawet z nami nie je obiadu,bo on umiera.Nosz kur....a rozwala mnie takie zachowanie....

To sobie powyrzucałam co miałam w sobie ,eh lepiej mi

[zabulek1]

Nie denerwuj sie kochana, bo nerwy panienkom zaszkodza To jest facet i mu pokazalas zaraz po operacji, ze mozesz duzo, wiec teraz to wykorzystuje Gdybys nie byla na takich silach, na jakich bylas, pewnie pomagalby wiecej Ja tez tak mam, bo moglam duzo od poczatku, wiec teraz i praca i praca w domu A dzisiaj pierwszy raz posciele zmienialam super king size Troche sie z ta wielka koldra musialam pobawic, bo nie moge jeszcze porzadnie wytrzepac No a nikt niestety mnie nie wyreczyl, bo to moja robota
Porozmawiaj z mezem, ze przesililas miesien prawej piersi i potrzebujesz teraz wiecej odpoczynku i pomocy, napewno zrozumie Tym bardziej, ze widzial pewnie prawa , powiekszona piers

[dagaa81]

Napisane przez zabulek1

Nie denerwuj sie kochana, bo nerwy panienkom zaszkodza To jest facet i mu pokazalas zaraz po operacji, ze mozesz duzo, wiec teraz to wykorzystuje Gdybys nie byla na takich silach, na jakich bylas, pewnie pomagalby wiecej Ja tez tak mam, bo moglam duzo od poczatku, wiec teraz i praca i praca w domu A dzisiaj pierwszy raz posciele zmienialam super king size Troche sie z ta wielka koldra musialam pobawic, bo nie moge jeszcze porzadnie wytrzepac No a nikt niestety mnie nie wyreczyl, bo to moja robota
Porozmawiaj z mezem, ze przesililas miesien prawej piersi i potrzebujesz teraz wiecej odpoczynku i pomocy, napewno zrozumie Tym bardziej, ze widzial pewnie prawa , powiekszona piers

Fakt-ja tam 2 tyg leżałam po operacji i się nie ruszałam-wyłam z bólu i niemocy...facet latał koło mnie razem z moją mamą Nie mozna pokazywać że jest już ok Trzeba troszkę posymulować....chociaż ja na swojego TŻ nie mogę narzekać zawsze koło mnie biega-czy jestem chora czy zdrowa

[Sensuel]

Napisane przez zabulek1

Nie denerwuj sie kochana, bo nerwy panienkom zaszkodza To jest facet i mu pokazalas zaraz po operacji, ze mozesz duzo, wiec teraz to wykorzystuje Gdybys nie byla na takich silach, na jakich bylas, pewnie pomagalby wiecej Ja tez tak mam, bo moglam duzo od poczatku, wiec teraz i praca i praca w domu A dzisiaj pierwszy raz posciele zmienialam super king size Troche sie z ta wielka koldra musialam pobawic, bo nie moge jeszcze porzadnie wytrzepac No a nikt niestety mnie nie wyreczyl, bo to moja robota
Porozmawiaj z mezem, ze przesililas miesien prawej piersi i potrzebujesz teraz wiecej odpoczynku i pomocy, napewno zrozumie Tym bardziej, ze widzial pewnie prawa , powiekszona piers

Nie zrozumie .Powiedziałam mu to a on mi odpowiedział,że ktoś pracować musi....Miał oczywiście na myśli siebie,bo póki co tylko on pracuje i zarabia konkretne pieniądze (na nocki pracuje a w dzień śpi),bo ja to raczej kokosów nie mam niestety .I po prostu na tym bazuje,że skoro on był w pracy to ma prawo się wyspać w ciągu dnia,bo ja w nocy śpię,a ona nie....wiesz,takie bezsensowne gadanie.Robi 2 rzeczy jak na razie i uważa że i tak robi dużo,bo wcześniej nie robił nic

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez dagaa81

Fakt-ja tam 2 tyg leżałam po operacji i się nie ruszałam-wyłam z bólu i niemocy...facet latał koło mnie razem z moją mamą Nie mozna pokazywać że jest już ok Trzeba troszkę posymulować....chociaż ja na swojego TŻ nie mogę narzekać zawsze koło mnie biega-czy jestem chora czy zdrowa

Fajnie masz...bo mój biega koło mnie tylko wtedy,gdy czuje zagrożenie w stosunku do innego samca.W takich sytuacjach to nawet by mnie osikał,ale jeżeli chodzi o jakąkolwiek moją chorobę to ja po prostu nie mogę być chora i już.

A tak swoją drogą to na serio aż 2 tygodnie wyłaś z bólu czy symulowałaś ?

[horo]

Napisane przez Sensuel

ż
A dzisiaj w dodatku TŻ mnie tak wku.....ł,że aż nie wytrzymałam.Normalnie nie ma dla niego żadnej świętości wobec mnie.Zastanawiam się jak bardzo powanie musiałabym być chora,że bym nie musiała robić tego co zazwyczaj robię.Jego obowiązki domowe ograniczają się jedynie do zaprowadzenie 1 dziecka do opiekunki i przyprowadzenie do domu no i kąpanie.Z czego muszę go prosić o tą kąpiel już grubo wczesniej,a czasami i tak tego nie zrobi,bo przed pracą (na noc pracuje) ma ważniejsze sprawy.
Normalnie dzisiaj już się łzami zalałam,bo cały dom i tak na mojej głowie a ja nawet nie mam jak odpocząć po op.Ciekawe czy jak bym leżała obłożnie chora w łóżku to też kazałby mi się dziećmi zajmować i obiad gotować .Tylko jak jego głowa boli to calusi dzień w łóżku lezy i nawet z nami nie je obiadu,bo on umiera.Nosz kur....a rozwala mnie takie zachowanie....

To sobie powyrzucałam co miałam w sobie ,eh lepiej mi

Sensuel,
wiem, co przeżywasz.... niestety
Ja mam to samo... od zawsze
Obowiązki naszych TZ-ów też są podobne... mój czasem zawiezie dzieci do przedszkola i czasem wykąpie, jak ja akurat jestem w pracy. Jeśli jestem w domu, to na żadną pomoc nie mogę liczyć ... a jeszcze usłyszę przy okazji parę niemiłych (łagodne określenie) słów

[Foczka 81]

Napisane przez dagaa81

Fakt-ja tam 2 tyg leżałam po operacji i się nie ruszałam-wyłam z bólu i niemocy...facet latał koło mnie razem z moją mamą Nie mozna pokazywać że jest już ok Trzeba troszkę posymulować....chociaż ja na swojego TŻ nie mogę narzekać zawsze koło mnie biega-czy jestem chora czy zdrowa

ja wczoraj rano wyslalam swojego faceta na 3 tyg wakacji do Polski, wczoraj po poludniu kupilam dom, a dzis i jutro sie przeprowadzam
Dom jest moj i meble moje, to po co ma mi sie facet pod nogami platac
Jak wroci to bedzie rabal drewno na zime

SENSUEL, niektorych rzeczy po prostu nie rub, jak bedzie w domu brudno przez 2tyg to nikt z tego powodu nie umrze na obiad moze byc kupne.
no,moze dzieci czasami jednak wykomp

W temacie piersi to zauwazylam wlasnie pare dni temu ze sie zaczely bujac falowac dokladnie 4mce po op, wiec ZABULKU jeszcze troche cierpliwosci!

[Agatau88]

Vipera 20.08-dziś
Agatau88 26.08-6
anek799 14.09 - 25
amelia222 14.09-25
Vanessita 16.09- 27
grazia78 14.11-86
Nadinka2 19.12- 124
malinkac 19.12- 124

[gwendolinka]

 Dom jest moj i meble moje, to po co ma mi sie facet pod nogami platac :-)
Jak wroci to bedzie rabal drewno na zime :-)

Hahaha. Dobrze Foczka kombinujesz

Ja Wam powiem tak. Mi zaczynają falowac.i W ogole jakies miękkie sa. Ja z kolei bym chciala sterczace Jakies focie nalezałoby wrzucic. Wczoraj mierzylam stanik z pushupem. Jak zaloze sukienke to chyba mnie chOpak płaszczem nakryje ! Chociaz to chyba jakoś działa na psychikę bo jakbym teraz robila operacje to pewnie bralabym wieksze :P A tak sie bałam rozmiaru...

[Sensuel]

Napisane przez horo

Sensuel,
wiem, co przeżywasz.... niestety
Ja mam to samo... od zawsze
Obowiązki naszych TZ-ów też są podobne... mój czasem zawiezie dzieci do przedszkola i czasem wykąpie, jak ja akurat jestem w pracy. Jeśli jestem w domu, to na żadną pomoc nie mogę liczyć ... a jeszcze usłyszę przy okazji parę niemiłych (łagodne określenie) słów

No to witaj w klubie .A ja myślałam,że tylko mój TŻ jest taki.

Napisane przez Foczka 81

ja wczoraj rano wyslalam swojego faceta na 3 tyg wakacji do Polski, wczoraj po poludniu kupilam dom, a dzis i jutro sie przeprowadzam
Dom jest moj i meble moje, to po co ma mi sie facet pod nogami platac
Jak wroci to bedzie rabal drewno na zime

SENSUEL, niektorych rzeczy po prostu nie rub, jak bedzie w domu brudno przez 2tyg to nikt z tego powodu nie umrze na obiad moze byc kupne.
no,moze dzieci czasami jednak wykomp

W temacie piersi to zauwazylam wlasnie pare dni temu ze sie zaczely bujac falowac dokladnie 4mce po op, wiec ZABULKU jeszcze troche cierpliwosci!

Jednego dnia kupiłaś dom,a drugiego się wprowadzasz ??No szybko wszystko u Was tam działa,bo w DK to ta procedura trwa ok.3 miesięcy .
Foczka,to nie chodzi o brud w domu.To chodzi o jego zachowanie w stosunku do mnie.Dzieci obiad muszą jakiś zjeść,a u nas gotowe dania są dość drogie.Przecież frytek nie będą jadły cały tydzień .Dla niego jakbym miała tylko gotować to bym to olała,ale dzieciom muszę.Równie dobrze on mógłby chociażby obrać ziemniaki....cokolwiek.
Głównie mi chodzi o jego zchowanie w stosunku do mnie.Gdy on jest chory lub gdy się źle czuje to gnije w łóżku cały dzień i czasami nawet do pracy nie idzie.Potrafi spać cały dzień nawet jak go tylko głowa boli.A ja czy to po porodzie,czy po operacji czy z bólem głowy,ręki czy kręgosłupa to nie mogę się położyć i leżeć cały dzień,bo ktoś musi się dziećmi zająć i zrobić chociażby obiad.A on nie wstanie nawet jakby młodyszy stał mu nad uchem i wył.Czekałby aż ja wstanę,bo wie że mnie by wkurzało wycie dziecka nad uchem,poza tym szkoda byłoby mi dzieci .Taki to typ niestety....

Vipera....trzymam kciuki i nic się nie stresój

[dagaa81]

Napisane przez Sensuel

Nie zrozumie .Powiedziałam mu to a on mi odpowiedział,że ktoś pracować musi....Miał oczywiście na myśli siebie,bo póki co tylko on pracuje i zarabia konkretne pieniądze (na nocki pracuje a w dzień śpi),bo ja to raczej kokosów nie mam niestety .I po prostu na tym bazuje,że skoro on był w pracy to ma prawo się wyspać w ciągu dnia,bo ja w nocy śpię,a ona nie....wiesz,takie bezsensowne gadanie.Robi 2 rzeczy jak na razie i uważa że i tak robi dużo,bo wcześniej nie robił nic

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------




Fajnie masz...bo mój biega koło mnie tylko wtedy,gdy czuje zagrożenie w stosunku do innego samca.W takich sytuacjach to nawet by mnie osikał,ale jeżeli chodzi o jakąkolwiek moją chorobę to ja po prostu nie mogę być chora i już.

A tak swoją drogą to na serio aż 2 tygodnie wyłaś z bólu czy symulowałaś ?

no domyśl się

[Agatau88]

Vipera trzymamy kciuki

[dagaa81]

Napisane przez Sensuel

Nie zrozumie .Powiedziałam mu to a on mi odpowiedział,że ktoś pracować musi....Miał oczywiście na myśli siebie,bo póki co tylko on pracuje i zarabia konkretne pieniądze (na nocki pracuje a w dzień śpi),bo ja to raczej kokosów nie mam niestety .I po prostu na tym bazuje,że skoro on był w pracy to ma prawo się wyspać w ciągu dnia,bo ja w nocy śpię,a ona nie....wiesz,takie bezsensowne gadanie.Robi 2 rzeczy jak na razie i uważa że i tak robi dużo,bo wcześniej nie robił nic

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------




Fajnie masz...bo mój biega koło mnie tylko wtedy,gdy czuje zagrożenie w stosunku do innego samca.W takich sytuacjach to nawet by mnie osikał,ale jeżeli chodzi o jakąkolwiek moją chorobę to ja po prostu nie mogę być chora i już.

A tak swoją drogą to na serio aż 2 tygodnie wyłaś z bólu czy symulowałaś ?

Swoją drogą u mnie jest jasny podział obowiazków-mój TŻ zarabia zdecydowanie więcej ode mnie bo jest lekarzem-ja pracuję w służbach mundurowych i mam pracę od 7;30 do 15;30, wszystkie światki soboty i nd mam wolne, pieniądze też niewielkie-w porównaniu do niego-więc ja od niego nie oczekuję nic-niech pracuje i zarabia, i po sobie sprząta-no i jakieś tam typowo męskie rzeczy-ja robie resztę Nie mamy dzieci i to też jest różnica, bo niby co ja mam za obowiązki?? ugotować, posprzatac...takie bzdurki on ma dyzury i często całe dnie zapierdziela więc jakby wrócił z pracy i kazałabym mu jeszcze gary pozmywać to moim zdaniem byłoby to przegięcieale co tam...każdy facet inny...i każdy ma wady

[MyaDiva]

Cześć, witam wszystkich cieplusio
Gwendolinko- jak miło Cię widzieć jak lato mija z panienkami? chyba dobrze bo Cię wcale nie widać

Agatau- cyk cyk- czas leci, już tylko tydzień został jak nadrobię zaległosci to się pewnie dowiem co z okraglaskami w końcu wyszło.

Sensuel -byłam w albumiku widziałam uparciuszka , z pewnością pisałaś co tam się dzieje u Ciebie z tym prawuskiem. Z tego co pamiętam masz wizytę kontrolną u pielęgniarki? a nie da się z lekarzem jak poprosisz? Odpoczywaj sobie Skarbie ile się da, nie forsuj mięśni im więcej będziesz odpoczywać tym szybciej dojdziesz do siebie. Musisz sobie dac tydzień- dwa, no nie da się inaczej. Skoro nikt się nie martwi o Ciebie- musisz sama o sobie pomyśleć. Odpoczywaj bo jesteś po operacji! Koniec i kropka bo dupsko zlejemy

Dalmatynko- pozdrawiam Cię gorąco i gratuluje bo jeszcze nie miałam okazji. A jaki rozmiarek Pan dr. miał wyjątkowo dobry humor tego dnia i Ci niezłą niespodziankę zrobił W albumiku oczywiscie już byłam- wymeczone są jeszcze biedactwa po operacji ale mam nadzieję że jak dojdą do siebie to będziesz szczęśliwa

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Foczka 81

Dom jest moj i meble moje, to po co ma mi sie facet pod nogami platac
Jak wroci to bedzie rabal drewno na zime

Foczko Ty jak zawsze konkretnie . Gratuluje zakupu domku
Ale zazdroszczę- oczywiście pozytywnie

Ps. Miałam Ci foteczki podrzucić- ale na tych ostatnich nie widać za bardzo tego co chcę pokazać , muszę nowe zrobić w słońcu może

[gwendolinka]

Mya no wlasnie lato troche ograniczone. Nie moge chodzic jeszcze bez stanika, a i w takich co bym chciala -tez jeszcze nie Robie sobie czasem wyjatki:P Bylam na kontroli niedawno i musze nadal chodzic w tym staniku dla matki karmiacej a spac w sportowym topie z microfibry. Ale fajne sie zrobiły bardziej ksztaltne i chyba blizej srodka. NIe zgadladam do nich zbyt czesto to mi szybciej czas leci. w pazdzierniku znowu kontrola ...

[Agatau88]

Napisane przez gwendolinka

Mya no wlasnie lato troche ograniczone. Nie moge chodzic jeszcze bez stanika, a i w takich co bym chciala -tez jeszcze nie Robie sobie czasem wyjatki:P Bylam na kontroli niedawno i musze nadal chodzic w tym staniku dla matki karmiacej a spac w sportowym topie z microfibry. Ale fajne sie zrobiły bardziej ksztaltne i chyba blizej srodka. NIe zgadladam do nich zbyt czesto to mi szybciej czas leci. w pazdzierniku znowu kontrola ...

A powiedz Kochana, Ty jestes zadowolona z rozmiaru, bo widzę że czasem piszesz ze bralabys wieksze?
Jakie byś wziela teraz?
Mi sie wydają bardzo kształtne i dobre rozmiarowo, zresztą dr Skwiercz ma oko jak mało kto

[gwendolinka]

Powiem tak
Na zdrowy rozum to mam piersi w sam raz-jak na siebie... Czasami chyba w kazdej kobiecie odzywa sie proznosc i cos takiego ze oo ta ma wieksze, skupia wieksza uwage i w ogole I by sie chcialo miec dekolt "jak Pamela" Nie moge powiedziec zebym nie byla zadowolona. Ostatnio mierzylam push up i w nim mialam cycki takie ze az sie sama do lustra usmiechnelam wiec mysle ze od czasu do czasu taki stanik mi starczy. Moze wiekszy biust na dluzsza mete bylby dla mnie meczacy. Jak i tak zmagam sie z "kompleksem blondynki" i wydaje mi sie ze przez to jak wygladam, wiekszosc osob nie traktuje mnie na tyle powaznie jak na to zasluguje .
Rospisalam się, ale ... biorac wszystkie za i przeciw... wieksze zrobie sobie po ciazy jak juz bede starsza (niz teraz) dojrzalsza kobieta. Zeby mnie tu nikt zle nie zrozumial...ja po prostu nie chcialam robic z biustu swojego "czołowego" atutu, ktory przyslanialby inne rzeczy. Póki co

[Foczka 81]

Napisane przez Sensuel

Jednego dnia kupiłaś dom,a drugiego się wprowadzasz ??No szybko wszystko u Was tam działa,bo w DK to ta procedura trwa ok.3 miesięcy .
Foczka,to nie chodzi o brud w domu.To chodzi o jego zachowanie w stosunku do mnie.Dzieci obiad muszą jakiś zjeść,a u nas gotowe dania są dość drogie.Przecież frytek nie będą jadły cały tydzień .Dla niego jakbym miała tylko gotować to bym to olała,ale dzieciom muszę.Równie dobrze on mógłby chociażby obrać ziemniaki....cokolwiek.
Głównie mi chodzi o jego zchowanie w stosunku do mnie.Gdy on jest chory lub gdy się źle czuje to gnije w łóżku cały dzień i czasami nawet do pracy nie idzie.Potrafi spać cały dzień nawet jak go tylko głowa boli.A ja czy to po porodzie,czy po operacji czy z bólem głowy,ręki czy kręgosłupa to nie mogę się położyć i leżeć cały dzień,bo ktoś musi się dziećmi zająć i zrobić chociażby obiad.A on nie wstanie nawet jakby młodyszy stał mu nad uchem i wył.Czekałby aż ja wstanę,bo wie że mnie by wkurzało wycie dziecka nad uchem,poza tym szkoda byłoby mi dzieci .Taki to typ niestety....

Dom kupilam od znajomych, od dawna mam klucze i zostaly tylko ostatnie meble przewiezc.

No wlasnie, masz dzieci i to przy nich nie mozna niczego zaniedbac.
Jak pisze Daga, kazdy facet ma wady, moj akurat inne
Ale generalnie na ile sie pozwoli, na tyle sie on posunie, kobiety maja rozne metody dywersji

Napisane przez MyaDiva

Foczko Ty jak zawsze konkretnie . Gratuluje zakupu domku
Ale zazdroszczę- oczywiście pozytywnie

Ps. Miałam Ci foteczki podrzucić- ale na tych ostatnich nie widać za bardzo tego co chcę pokazać , muszę nowe zrobić w słońcu może

No wlasnie, bo ja tu czekam na twoje zdjecia do transformacji do usranej smierci nic nie nadchodzi

[Agatau88]

Napisane przez gwendolinka

Powiem tak
Na zdrowy rozum to mam piersi w sam raz-jak na siebie... Czasami chyba w kazdej kobiecie odzywa sie proznosc i cos takiego ze oo ta ma wieksze, skupia wieksza uwage i w ogole I by sie chcialo miec dekolt "jak Pamela" Nie moge powiedziec zebym nie byla zadowolona. Ostatnio mierzylam push up i w nim mialam cycki takie ze az sie sama do lustra usmiechnelam wiec mysle ze od czasu do czasu taki stanik mi starczy. Moze wiekszy biust na dluzsza mete bylby dla mnie meczacy. Jak i tak zmagam sie z "kompleksem blondynki" i wydaje mi sie ze przez to jak wygladam, wiekszosc osob nie traktuje mnie na tyle powaznie jak na to zasluguje .
Rospisalam się, ale ... biorac wszystkie za i przeciw... wieksze zrobie sobie po ciazy jak juz bede starsza (niz teraz) dojrzalsza kobieta. Zeby mnie tu nikt zle nie zrozumial...ja po prostu nie chcialam robic z biustu swojego "czołowego" atutu, ktory przyslanialby inne rzeczy. Póki co

Dzieki za odp
Ja zmagam sie z niewygladaniem na swój wiek, kazdy kto widzi mnie pyta do jakiego liceum IDĘ, nawet nie chodze a IDĘ

U mnie jest ten problem ze nie moge miec małego implantu bo mam skórę i pustą przestrzen ktora trzeba wypełnic.

[gwendolinka]

to bierz duzy Duzy biust tez jest fajny. Lepiej wiekszy a zeby był ladny. Ja to bym sie chyba zdala na Doktora na twoim miejscu.

[Agatau88]

Napisane przez gwendolinka

to bierz duzy Duzy biust tez jest fajny. Lepiej wiekszy a zeby był ladny. Ja to bym sie chyba zdala na Doktora na twoim miejscu.

I się zdam bo nawet nie wiem czy da mi anatomki czy okragle
Wiem tylko ze rozmiarowo od 360-445 więc nie bedzie wielki tyle ze ja coś tam swojego juz mam, a to się jednak inaczej patrzy jak ktoś już coś ma a jak ktoś nic nie ma.

[Foczka 81]

Napisane przez gwendolinka

Moze wiekszy biust na dluzsza mete bylby dla mnie meczacy. Jak i tak zmagam sie z "kompleksem blondynki" i wydaje mi sie ze przez to jak wygladam, wiekszosc osob nie traktuje mnie na tyle powaznie jak na to zasluguje .

GWENDOLINO, ale to przeciez jest super, mydli sie ludziom oczy niewinnym wygladem blondynki a tymczasem jest sie inteligentna, podstepna itp zmylka przeciwnika