Ząbki gryzą mamom cycki, przyszła pora na słoiczki-mamy III-IV.2011

[Eirene1987]

Napisane przez tajka88

Jak Lena spi na boczku to tylko skrzydla dokleic i aniolek hehe

taaaa dzieci najsłodsze jak śpią

Napisane przez ada32

eirene tak ładnie Ci spi .. tak długo a czy karmisz go w nocy czy do rana nic nie je???

ostatni posiłek ma ok 20. potem 4-5 czasem 6 ale ja karmię mm.

Napisane przez coralady

Hejka

Ja dzisiaj w miare wyspana,choć Lila obudział się z płaczem o 21-ej.Chwilę po tym jak powiedziałam do Tżeta,ze od dwóch dni ładnie sama zasypia Chyba nie powinnam chwalić swojego dziecka Nie mogliśmy jej uspokoić Pózniej były dwie przerwy po prawie 4 h

Eirene ale ładnie Oli pospałPomarzyc tylko mogę

kochana nie tak dawno ja zazdrościłam dziewczynom że śpią tak prawie do rana mój Oli na mm budził się np o 24-1 głodny już...w dzień ciężko byo go przetrzymać 2,5 godziny co dopiero 3! a teraz jakoś tak od paru nocy śpi do tej 4 conajmniej w dzień też już idzie go zabawić

Napisane przez iizabelaa

a mnie wykańczają te pobudki o 4,
chciałbym żeby w końcu pospała dłużej, miała już dni, że budziła się o 5 a nawet 6 na jedzenie,
ale teraz je kolację o 19 a kiedyś trochę później jadła
planuję jej kaszkę zrobić na noc

mnie też Iza... normalnie powinnam się cieszyć że to tylko raz... ale tak fajnie by było gdyby wstał np o 8
ale dobra już nie narzekam bo jak tylko zaczynam narzekać to potem jest gorzej

Napisane przez szymelka

Pięknie Ci mały spał - gratuluję
No i dziękuję za komplementy


U nas nocka średnia. Lenka kręciła się, pojękiwałą, potrzebowałą smoka, karmiłam ją kilka razy, ale nie wyglądało to na głód tylko raczej jej się pić chciało, bo pociągnęła kilka razy i spała. Jakoś gorąco dziś było w nocy... Ja też wstawałam się napić.

u nas też duchota... masakra nawet mimo tego że Oli spał dziś do prawie 5 ja wstawałam co godzinę się napić...

Napisane przez ego_ego

oooo ładnie pospałaś, ja się nie wyspałam bo mały cały czas na smoka się budził, a od 4 rano to już doslownie co 15min, o 6 wzięłam go do łóżka i spał, ja nie wiem dlaczego

Olek jak zje nawet pół sloika zupki, to i tak muszę mu dać mleczko, wypija co prawda mniej ale musi być

ja też spróbuje ten kleik ze słoika, ciekawe czy załapie, no i będę próbować z tą bananową, otworzyłam z nestle, ale mam jeszcze dwie z bobovity i koleżanka mówila, że te z bobovity sa lepsze w smaku

no w sumie gdyby nie te pobudki na picie moje to bym się wyspała
ja nie wiem co z tym smokiem naprawdę... mój też tak ma dziś to wyjątkowo się nie budził... ja naprawdę przeklinam tego smoka... no i u nas standard że o 5 to mały idzie do nas tż wieczorem jak mu daje buzi na dobranoc to zawsze mówi: papa synku do 5 rano spotkamy się u nas w łóżku

no mój też mniej mleka wtedy je po zupie. ale gdybym mu dała więcej to też by zjadł...
tak sobie myślę ja gdybym litr mleka naszykowała to i tak by zjadł bez protestu...

co do kleiku...dałam przed 11... wszystko było ok do 4 łyżeczki...nagle jak się rozdarł... masakra nie mogłam go uspokoi,ć... dopiero dałam butlę jeszcze płakał jak pił i zjadł i teraz usnął w łożeczku...
nie wiem chyba śpiący był
smakowac chyba smakowało bo zjadł ze smakiem te 4 łyżeczki, gorące nie było za zimne też nie... a zjadł butlę i poszedł spać...

\nie wiem jak mam to zrobić aby mu dawać 4X180ml mleka i 2 inne posiłki... jak on nie chce tak...

[patrycja_22]

Napisane przez kampasiula

Tymek od tygodnia przewraca się na boki
Robię mu zupki i wcina z apatytem.Od razu na wadze mu skoczyło,skoczyła też waga pampersa

Napisane przez iizabelaa

jak dzieci śpią to takie aniołki
nie to co w dzień

dokładnie

Napisane przez ada32

aa idę kawę zrobic

ja dopiero teraz kawusię piję a od 9 na nogach

Napisane przez tajka88

Hej u nas nocka OK
Spalysmy do 7.20 zjadlysmy 90ml i nyny do 9 od tego czasu do 9.30 robila mi masaz nogami i rekami i bawila sie w goryla

ale Ci zazdroszczę takich nocek

Mam dzisiaj dzień do du... Zepsuł się nam wczoraj samochód i naprawa przynajmniej 1500zł W weekend na wakacje ruszamy a tu taki wydatek

[żurawinka]

Witajcie dziewczyny

Napisane przez aguchaw1

Żurawinka super córcia, no i ty chudzinka

Dziekujemy, ale to tylko pozory

Napisane przez szymelka

aaa i wrzuciłam kilka zdjęć do albumu, bo jakoś tak pusto miałam

Słuchajcie, a gdzie są te albumy? Ja nie wiem

Napisane przez Eirene1987

hej czytam was dziś cały dzień ale nie mam czasu pisać szykuję grilla poza tym układam filmy na kompie w końcu

i muszę się pochwalić moje dziecko pierwszy raz chyba od 2 miesięcy zasnęło samo w łożeczku, jak zaczał płakać wzięłam na ręce przytuliłam i z powrotem i zasnął teraz też próbuje bo przedtem spał 20minut hehe

Byle tak dalej

Napisane przez Ahtaga

Hej! Dziewczyny, ile używacie butelek do karmienia. Ja póki co mam jedną 125ml. Póki co wystarcza taka ilość mleka Michałowi.
Czy Wy macie do soczkow, kaszek itp oddzielne butelki? Jakie pojemności?
Widziałam na all fajne niebieskie Aventa 260ml i zastanawiam się, czy taka duża mi się przyda.

Mamy dwie 250 , dwie 150 na soki, wodę i czasem robie w nich mleko jak inne butelki są brudne albo mała chce tylko pociumkać przed snem 250-tki na mleko, kaszki, kleiki.

Napisane przez iizabelaa

Idalka niespokojnie śpi, już z 4 razy płakała przez sen
Co do kąpieli to czeski film,
dzisiaj starłam się ze wszystkich sił,
bawiła się na macie,
więc poszłam połzyłam waniennke na dwyanie, pod lampą stojaca na którj wisi kilka zabawek, obok przewijak z ręcznikiem i wszystkie akcesoria na podłodze,
pobawiłam się z nia na tej macie, na macie rozebrałam, znowu zabawa, wziełam połzyła do wanienki, włączyłam wiszące zabwaki, mówilam do niej i wogóle, potem z wanienki na przewijak i ubieranie.
I co?
W wanience pod koniec kąpieli już zaczynała płakać, przestała jak ją posadziłam na chwilę na przewijaku tez już marudziła,
przy bodach ryk.

A wszystko na podłodze jak Indianie
To jedna zbyt wyczerpujące jak dla mnie.

A może ona marznie po wyjęciu? W jakiej temp. kąpiecie?
Ja bym chyba w takim przypadku dała jej spokój na dwa dni - w końcu dzieciaczki w tym wieku nie potrzebują codziennej kąpieli albo wykapała się razem z nią o ile macie wannę.

Napisane przez szymelka

O, to starszy od mojego


DziękujęJakoś rzadko wypuszczam się w tamte rejony, dziś nas tak naszło i jeszcze jakieś milion innych osóbSzybko się z tamtąd zwinęliśmy. Na jakiś czas mam dość...

Wiesz co, fajnie jest od strony Wisły pod fontannami. Sporo maluchów, a dla nieco starszych chlapanie się pod mini fontannami.
O Starówce słyszałam że wybitnie ciężko tam jeździć, kocie łby, wysokie krawężniki. Ostatni raz byłam tam z brzuszkiem i nie pamiętam, nie patrzyłam pod takim kątem .

Napisane przez kwartalinka

hejo!

widzę, że jak pogoda dopisała to od razu lepsze dzionki dla maluchów i mam również
u nas też ok, co prawda pobudka była po 6 przez co nieprzytomna jestem cały dzień, ale potem była i zabawa i drzemki i spacerek też
dziś zauważyłam, że moje dziecię nauczyło się poruszać do przodu, opiera się mocno na łokciach, unosi trochę pupę i sus do przodu oby szybciej do myszki od laptopa

Oj, a to później może skutkować zepsuciem myszki, skądś to znamy

Napisane przez mordka_1985

hej. My dzisiaj prawie cały dzień nad jeziorkiem spędziliśmy. Fajnie było
Ja dałam Oliwci raz ta kaszkę bananową i ewidentnie jej nie smakowała, przetrzymywała w buzi a potem wypluwała. A teraz chyba ją marchewką zapchałam, bo ma zatwardzenie i jak kupkę robi to czerwona jak burak i widać że ją boli Przez parę dni marchewki nie bedzie, tylko owoce.

Co do kąpania, to jakiś czas temu kąpanie też zrobiło się beeee i był jeden wielki płacz. Więc zamiast w łazience kąpiemy ją w pokoju na podłodze, ale mała siedzi i trzyma się rączkami za boki wanienki. Jak ja kłade do mycia włosków to jest wrzask, jak siedzi jest ok i chlapie nóżkami. Czasami siedzi tak długo, że woda już zimna tak jej sie podoba
Potem w ręczniczku jest fajnie, zakładanie pieluchy - ujdzie, zakładanie body i innych ubranek - zawsze jest ryk.

Ile Oliwka ważyła po urodzeniu a ile teraz? Na którym jest centylu ?
Moja jeszcze chwiejnie ale bez trzymanki siedzi, tylko z asekuracją w razie czego, jak ma stopy na ziemi oparte to pochyla się do przodu i wstaje oczywiście trzeba ją wtedy łapać.

Napisane przez tajka88

nagram, ale dzis stwierdzila, ze nie bedzie robic uuu tylko sie uderzala w brzucho;p

heheh
sesja jak sesja hehe;p



Jak Lena spi na boczku to tylko skrzydla dokleic i aniolek hehe

Super, ze sie sama trzyma;p lena chce na siedzaco sie kapac ale my ja trzymamy pod ramionka;p
klask i:

ale bym sie wkurzyla... idz i im powiedz


niewychowana hehehe:ha haha:
Twoja Nadusia za niedlugo sama usiadzieWOW.
My czasami podnosimy siedzenie w spacerowce ale jakos nie chce siadac ;p



Hej
My od poludnia w Maladze. Spedzilismy troche czasu z mama Tzta. Poszlam tez do mamy kogos z rodiznki, zeby pokazac Lenke i oczywiscie spytala sie czemu nie ma kolczykow hehe i chciala dac loda wodnego Lenie na wychodzace zabki hehehe

Bylismy sie wspinac
Nie za dlugo, bo pozno pojechalismy, ale jestem zadowolona, Wzielismy bratanka(22) i bratanice(12) TZta, wiec mala zawsze z kims byla. Ta 12letnia dziewczynka lepiej sie wspina niz ja ;p ja mialam dzis stracha. Powiedziala, ze kupi sobie buty i bedzie sie z nami wspinac co weekend oh mam nadzieje, ze tak bedzie

To wspinanie musi dobrze robic na sylwetkę.
Wy tak hobbistycznie czy zawodowo?
A z tym lodem - nie no spoko, chybabym zagryzła jagby ktos chciał mi karmić dziecko

Napisane przez gosiawolna

witam. no i gdzie ta pogoda co u mnie miala bbyc???? pada malemu cos sie poprzestawialo, zasypia nadal ok 20 ale zaczal mi sie budzic przed 24 a nie po 2 czy nawet 4 jak sie zdarzalo. dzisiaj w nocy, obudzil sie o 23 zjadl, pozniej po 2 obudzilo mnie jego marudzenie, podchodze do lozeczka a on co?????obrocony o 180 stopni to mnie rozwalilo az sie zleklam bo ciemno bylo, ja szukam jego glowki a tam co??? nogi

Niedługo będzie sie kręcił sam po podłodze i pełzał wszędzie


A my wczoraj bylismy na chrzcie u siostry TŻ, było jakieś pożegnanie proboszcza i podziękowania od pobożnych pań, które opóźniły chrzest o 40 min. To było nieco wkurzające bo biedne dzieciaczki musialy czekać tyle czasu, nie mówiąc o nas stojących pod kościołem gdzie wesoło gryzły nas komary Ale księdzu się głupio zrobiło i przeprosił z ambony. Co do samego przyjęcia super udane, ale zmęczeni bylismy. Malutka ciągnęła za uszy solenizantkę, była bardzo grzeczna, padła dwa razy, wreszcie wieczorem miała dosyć i zrobiła popis możliwości wokalnych.
Dzień jej sie przestawił

[tajka88]

Napisane przez Eirene1987

no w sumie gdyby nie te pobudki na picie moje to bym się wyspała
ja nie wiem co z tym smokiem naprawdę... mój też tak ma dziś to wyjątkowo się nie budził... ja naprawdę przeklinam tego smoka... no i u nas standard że o 5 to mały idzie do nas tż wieczorem jak mu daje buzi na dobranoc to zawsze mówi: papa synku do 5 rano spotkamy się u nas w łóżku


\nie wiem jak mam to zrobić aby mu dawać 4X180ml mleka i 2 inne posiłki... jak on nie chce tak...

U nas upal a ja jakos na picie sie nie budze;p zreszta jakby burzyli nasz dom to pewnie tez bym sie ie obudzila

Wspolczuje uzaleznienia od smoczka i sie ciesze, ze moja smoka nie trawi... chociaz czesto pomoglby uspic itp...

Ja bym sie nie martwila tak bardoz wytycznymi, Lena je 5 x mleko (niby 150ml, ale czasami zje tlyko 100 tak jak dzis rano;p) i 1x albo 2x sloiczek ale tego zje jakby kot naplakal z1/4 sloiczka;p (malego;p)

Napisane przez szymelka

O kurczę, współczuję

Wasze dzieci też najlepiej się bawią pilotami od telewizora??
Lenka dostaje ślinotoku, jak ma pilota w zasięgu wzroku
hahah ale zrymowałam

Heheh dobry rym
Lena nie ma dostepu do pilota

[ada32]

tajka ja mam dwa psy mały mieszka w domu i spi ze starszym synem a duuuzy ma kojec do wybiegu ale na noc przychodzi spac do domu.. ma swoje miejsce i pilnuje noca chaty..

szymelka he he.. owszem miłe zapachy to nie są ale jakże naturalne maseczki he he na siersc
mój mały nie bawi się pilotem ale uwielbia oglądać tv..bajeczki ranne to już musowo a ja wtedy piję kawę ... wiem ze to nie zdrowo aleee...w tych czasach to wszystko takie do przodu he he..jeszcze troche to przez komórkę będą te nasze dzieci rozmawiać

[ego_ego]

Napisane przez szymelka

Możesz złożyć podania do obydwu i tak dopiero na przyszły rok planujesz dać do żłobka. Zawsze to większe prawdopodobieństwo, że gdzieś Ci przyjmą, a gdyby nawet do 2 się udało, to możesz zrezygnować z jednego bez żadnych konsekwencji.
Formularz do wypełnienia można pobrać ze strony www.zlobki.waw.pl

wiem, wiem, z tej strony sprawdzam ulice na mapie

Napisane przez Eirene1987

no w sumie gdyby nie te pobudki na picie moje to bym się wyspała
ja nie wiem co z tym smokiem naprawdę... mój też tak ma dziś to wyjątkowo się nie budził... ja naprawdę przeklinam tego smoka... no i u nas standard że o 5 to mały idzie do nas tż wieczorem jak mu daje buzi na dobranoc to zawsze mówi: papa synku do 5 rano spotkamy się u nas w łóżku

no mój też mniej mleka wtedy je po zupie. ale gdybym mu dała więcej to też by zjadł...
tak sobie myślę ja gdybym litr mleka naszykowała to i tak by zjadł bez protestu...

co do kleiku...dałam przed 11... wszystko było ok do 4 łyżeczki...nagle jak się rozdarł... masakra nie mogłam go uspokoi,ć... dopiero dałam butlę jeszcze płakał jak pił i zjadł i teraz usnął w łożeczku...
nie wiem chyba śpiący był
smakowac chyba smakowało bo zjadł ze smakiem te 4 łyżeczki, gorące nie było za zimne też nie... a zjadł butlę i poszedł spać...

\nie wiem jak mam to zrobić aby mu dawać 4X180ml mleka i 2 inne posiłki... jak on nie chce tak...

pewnie byl śpiący, pamietasz jak mój jadł o 19 i juz wiecej nie chciał tylko sie darł? no i dostał smoka i poszedl spac

Napisane przez patrycja_22

Mam dzisiaj dzień do du... Zepsuł się nam wczoraj samochód i naprawa przynajmniej 1500zł W weekend na wakacje ruszamy a tu taki wydatek

o jeju współczuje

[tajka88]

Napisane przez patrycja_22

ale Ci zazdroszczę takich nocek

Mam dzisiaj dzień do du... Zepsuł się nam wczoraj samochód i naprawa przynajmniej 1500zł W weekend na wakacje ruszamy a tu taki wydatek

Powinnas zazdroscic masazu;p hehe. ale my chodzimy spac o 21 a wczoraj bylismy w domu o 23(ale spala wczesniej w samochodzie bo to godzina drogi;p)

Zycze ci zeby tnaiej wyszlo

Napisane przez żurawinka

Słuchajcie, a gdzie są te albumy? Ja nie wiem

Mamy dwie 250 , dwie 150 na soki, wodę i czasem robie w nich mleko jak inne butelki są brudne albo mała chce tylko pociumkać przed snem 250-tki na mleko, kaszki, kleiki.

To wspinanie musi dobrze robic na sylwetkę.
Wy tak hobbistycznie czy zawodowo?
A z tym lodem - nie no spoko, chybabym zagryzła jagby ktos chciał mi karmić dziecko

A my wczoraj bylismy na chrzcie u siostry TŻ, było jakieś pożegnanie proboszcza i podziękowania od pobożnych pań, które opóźniły chrzest o 40 min. To było nieco wkurzające bo biedne dzieciaczki musialy czekać tyle czasu, nie mówiąc o nas stojących pod kościołem gdzie wesoło gryzły nas komary Ale księdzu się głupio zrobiło i przeprosił z ambony. Co do samego przyjęcia super udane, ale zmęczeni bylismy. Malutka ciągnęła za uszy solenizantkę, była bardzo grzeczna, padła dwa razy, wreszcie wieczorem miała dosyć i zrobiła popis możliwości wokalnych.
Dzień jej sie przestawił

Albumy sa na profilach(jesli ktos je utworzyl), zazwyczaj musisz byc zaprzyjazniona z osoba zeby widziec zdjecia.

My mamy mnowstwo butelek ale uzywamy 5. 2x 260ml i 3x150ml. Uzywamy co nam pod reke podejdzie, bo lena nie zje wiecej niz 150ml.

Hobbistycznie
Tz wspina sie odkad mial 12lat, ale ostatnio zastoj, a ja odkad jestem z Tztem:P. W UK wspinalismy sie 2 razy w tygodniu, ale odkad zaszlam w ciaze to nie dalo rady. teraz mamy andzieje wrocic do wspinaczki ale outdoor co jest zleksza trudniejsze.
Moze i dziala na sylwetke, ale trzeba duzo sie wspinac... moja sylwetka jest ekstra hehe szczegolnie pilka nad biodrami;p

To mochery zepsuly troche ceremonie

[iizabelaa]

Napisane przez żurawinka

A może ona marznie po wyjęciu? W jakiej temp. kąpiecie?
Ja bym chyba w takim przypadku dała jej spokój na dwa dni - w końcu dzieciaczki w tym wieku nie potrzebują codziennej kąpieli albo wykapała się razem z nią o ile macie wannę.

nie mam pojęcia, w takiej jak akurat jest w mieszkaniu,
ostatnio upały wiec raczej jest ciepło

[marta_27]

dzień dobry
zaczęłam czytać to co napisałyście ale chyba dziś nie dam rady nadrobić. mam dzisiaj w domu moją 8letnią siostrzenicę i chyba zagada mnie na śmierć. w dodatku Mateusz coś spać nie chce a zawsze o tej porze ma drzemkę.

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

no to zmykam bo już gaduła zadaje mi kolejne sto pytań

[iizabelaa]

Napisane przez tajka88

Heheh dobry rym
Lena nie ma dostepu do pilota

moja nie wie co to pilot

[szymelka]

Napisane przez patrycja_22

dokładnie

ja dopiero teraz kawusię piję a od 9 na nogach

ale Ci zazdroszczę takich nocek

Mam dzisiaj dzień do du... Zepsuł się nam wczoraj samochód i naprawa przynajmniej 1500zł W weekend na wakacje ruszamy a tu taki wydatek

Oj to boli Przed chrzcinami padła nam klimatyzacja w samochodzie, okazało się że samo nabicie i przeczyszczenie nie wystarczy, trzeba było wymienić dużo części. Myślałam, że pogryzę jak usłyszałam 2200

Napisane przez żurawinka

Wiesz co, fajnie jest od strony Wisły pod fontannami. Sporo maluchów, a dla nieco starszych chlapanie się pod mini fontannami.
O Starówce słyszałam że wybitnie ciężko tam jeździć, kocie łby, wysokie krawężniki. Ostatni raz byłam tam z brzuszkiem i nie pamiętam, nie patrzyłam pod takim kątem .

A my wczoraj bylismy na chrzcie u siostry TŻ, było jakieś pożegnanie proboszcza i podziękowania od pobożnych pań, które opóźniły chrzest o 40 min. To było nieco wkurzające bo biedne dzieciaczki musialy czekać tyle czasu, nie mówiąc o nas stojących pod kościołem gdzie wesoło gryzły nas komary Ale księdzu się głupio zrobiło i przeprosił z ambony. Co do samego przyjęcia super udane, ale zmęczeni bylismy. Malutka ciągnęła za uszy solenizantkę, była bardzo grzeczna, padła dwa razy, wreszcie wieczorem miała dosyć i zrobiła popis możliwości wokalnych.
Dzień jej sie przestawił

Oo dzięki, muszę to miejsce sprawdzić. Po wczorajszym wiem, że nigdy więcej starówki - z małym dzieckiem
Przynajmniej proboszcz się poczuł. Szkoda, że babsztyle wybrały taki moment mogły pomyśleć o tych dzieciątkach, a nie tylko o tym, aby się przypodobać i publicznie pokazać. Na takie to tylko

Napisane przez tajka88

Heheh dobry rym
Lena nie ma dostepu do pilota

Mojej też nie daję, ale jak leży na stole i go zobaczy to aż się pręży i wyciąga, aby do niego dosięgnąć. A miny przy tym robi takie

Lenka właśnie odstawiła mi arię!! Była już tak śpiąca, że nie mogła sobie poradzić, ani cyc, ani smok, dossała mi się nawet do ręki i z taką zapalczywością ją gryzła - może to dziąsła swędzą W końcu padła i śpi... uff.....

[iizabelaa]

Moja dzisiaj jeszcze nie spała
nie wiem jak długo z nią jeszcze wytrzymię, marudziła godzinę, próbowałam uśpic, nie dałam rady a teraz bawi się w najlepsze

[coralady]

Dziewczyny ma ważne dla mnie pytanie odnośnie urlopu po macierzyńskim.

Macierzyński kończy mi sie 5 września.Własnie napisałam do szefowej czy juz obliczyła mi kiedy kończy mi sie urlop.Mam jeszcze zaległe 10 dni starego,no i nowy nie wykorzystany wcale+2 dni opieki.Ona mi pisze ,że do 6 października i że liczy się go proporcjonalnie w skali roku

Ja myslałam,że przysługuje mi całe 26 dni za 2011

Ja poszłam na zwolnienie 28 stycznia,urodziłam 8 kwietnia.Może to ma jakieś znaczenie?

Orientuje się ktoś do ile tego urlopu mi przysługuje???

[Eirene1987]

Napisane przez ada32

o ludu ale miałam brudna robote mój psiak przybiegł zadowolony z podwórka.. i położył się pod łóżeczkiem..
za chwile patrze a on cały jakiś uklejony jest.. wącham a tu .. śmierdzi jak g..ówno.. na raz pod pache i do mycia .. fibi wytarzał się w ulubionych psich perfumach szorowałam go z 20 minut..
i już nie był zadowolony .. dawno mi tego nie zrobił

ojej

a to ja miałam brudną robotę przez chwilą z synkiem tak się za przeproszeniem usra.ł że całe plecy miał brudne musialam nowe body rozciąć bo bym tego przez głowę nie ściągnęła wypadało go tylko do wanny włożyć cały był obsra.ny ale wody ciepłej nie było to musiałam chusteczkami takiej kupy dawno nie było hehe jeszcze rękami to dotykał całe ręce w gówienku

Napisane przez szymelka

O kurczę, współczuję

Wasze dzieci też najlepiej się bawią pilotami od telewizora??
Lenka dostaje ślinotoku, jak ma pilota w zasięgu wzroku
hahah ale zrymowałam

mój padem od xboxa lubi się bawić

Napisane przez żurawinka

Byle tak dalej


A my wczoraj bylismy na chrzcie u siostry TŻ, było jakieś pożegnanie proboszcza i podziękowania od pobożnych pań, które opóźniły chrzest o 40 min. To było nieco wkurzające bo biedne dzieciaczki musialy czekać tyle czasu, nie mówiąc o nas stojących pod kościołem gdzie wesoło gryzły nas komary Ale księdzu się głupio zrobiło i przeprosił z ambony. Co do samego przyjęcia super udane, ale zmęczeni bylismy. Malutka ciągnęła za uszy solenizantkę, była bardzo grzeczna, padła dwa razy, wreszcie wieczorem miała dosyć i zrobiła popis możliwości wokalnych.
Dzień jej sie przestawił

dobrze że chociaż was przeprosił

Napisane przez tajka88

Ja bym sie nie martwila tak bardoz wytycznymi, Lena je 5 x mleko (niby 150ml, ale czasami zje tlyko 100 tak jak dzis rano;p) i 1x albo 2x sloiczek ale tego zje jakby kot naplakal z1/4 sloiczka;p (malego;p)

ja też uważam w sumie że każde dziecko inne coraz mniej się tym przejmuję chce jeść tyle to je a w sumie zupa to przeleci przez żołądek i już

Napisane przez ego_ego

pewnie byl śpiący, pamietasz jak mój jadł o 19 i juz wiecej nie chciał tylko sie darł? no i dostał smoka i poszedl spac

no tak właśnie pomyślałam
teraz śpi od 1,5godziny w... łóżeczku!!!!!!!!! znowu od 3 dni coraz dłużej

Napisane przez marta_27

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

no to zmykam bo już gaduła zadaje mi kolejne sto pytań

dla Mateuszka

hehe ciocia dlaczego tak? a dlaczego tak a nie tak?
nas też to czeka hehe

[ego_ego]

Napisane przez marta_27

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

no to zmykam bo już gaduła zadaje mi kolejne sto pytań

gratulacje

Napisane przez coralady

Dziewczyny ma ważne dla mnie pytanie odnośnie urlopu po macierzyńskim.

Macierzyński kończy mi sie 5 września.Własnie napisałam do szefowej czy juz obliczyła mi kiedy kończy mi sie urlop.Mam jeszcze zaległe 10 dni starego,no i nowy nie wykorzystany wcale+2 dni opieki.Ona mi pisze ,że do 6 października i że liczy się go proporcjonalnie w skali roku

Ja myslałam,że przysługuje mi całe 26 dni za 2011

Ja poszłam na zwolnienie 28 stycznia,urodziłam 8 kwietnia.Może to ma jakieś znaczenie?

Orientuje się ktoś do ile tego urlopu mi przysługuje???

jezeli masz umowe na czas nieokreslony to nie moga liczyc proporcjonalnie tylko za caly rok

[iizabelaa]

Napisane przez coralady

Dziewczyny ma ważne dla mnie pytanie odnośnie urlopu po macierzyńskim.

Macierzyński kończy mi sie 5 września.Własnie napisałam do szefowej czy juz obliczyła mi kiedy kończy mi sie urlop.Mam jeszcze zaległe 10 dni starego,no i nowy nie wykorzystany wcale+2 dni opieki.Ona mi pisze ,że do 6 października i że liczy się go proporcjonalnie w skali roku

Ja myslałam,że przysługuje mi całe 26 dni za 2011

Ja poszłam na zwolnienie 28 stycznia,urodziłam 8 kwietnia.Może to ma jakieś znaczenie?

Orientuje się ktoś do ile tego urlopu mi przysługuje???

ja mam zamiar złożyć dzisiaj wniosek o całe 26 dni
bo tak można

ale już któraś na forum pisała, ze chcieli jej proporcjonalnie liczyć

[szymelka]

Napisane przez marta_27

dzień dobry
zaczęłam czytać to co napisałyście ale chyba dziś nie dam rady nadrobić. mam dzisiaj w domu moją 8letnią siostrzenicę i chyba zagada mnie na śmierć. w dodatku Mateusz coś spać nie chce a zawsze o tej porze ma drzemkę.

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

no to zmykam bo już gaduła zadaje mi kolejne sto pytań

Gratulacje dla Mateuszka

[traicionera]

Napisane przez szymelka

O kurczę, współczuję

Wasze dzieci też najlepiej się bawią pilotami od telewizora??
Lenka dostaje ślinotoku, jak ma pilota w zasięgu wzroku
hahah ale zrymowałam

moja uwielbia się bawić padem od ps3

dla Mateuszka

[coralady]

Ego,Iza dzięks

Wydaje mi sie,że jej się zapomniało zapytać księgowej(bo to firma,a nie księgowa na miejscu)i na szybko cos mi chciała napisać.Ale żeby takie głupoty Nie daruje tych moich dni urlopowych i pieniędzy

[szymelka]

Napisane przez coralady

Dziewczyny ma ważne dla mnie pytanie odnośnie urlopu po macierzyńskim.

Macierzyński kończy mi sie 5 września.Własnie napisałam do szefowej czy juz obliczyła mi kiedy kończy mi sie urlop.Mam jeszcze zaległe 10 dni starego,no i nowy nie wykorzystany wcale+2 dni opieki.Ona mi pisze ,że do 6 października i że liczy się go proporcjonalnie w skali roku

Ja myslałam,że przysługuje mi całe 26 dni za 2011

Ja poszłam na zwolnienie 28 stycznia,urodziłam 8 kwietnia.Może to ma jakieś znaczenie?

Orientuje się ktoś do ile tego urlopu mi przysługuje???

Wydaje mi się, że powinien Ci się cały należec, a to od Ciebie zależy czy chcesz cały wykorzystać czy część zostawić.

[QUOTE=Eirene1987;28903975]ojej

a to ja miałam brudną robotę przez chwilą z synkiem tak się za przeproszeniem usra.ł że całe plecy miał brudne musialam nowe body rozciąć bo bym tego przez głowę nie ściągnęła wypadało go tylko do wanny włożyć cały był obsra.ny ale wody ciepłej nie było to musiałam chusteczkami takiej kupy dawno nie było hehe jeszcze rękami to dotykał całe ręce w gówienku

mój padem od xboxa lubi się bawić


no tak właśnie pomyślałam
teraz śpi od 1,5godziny w... łóżeczku!!!!!!!!! znowu od 3 dni coraz dłużej

/QUOTE]

Rzeczywiście miałaś fajnie. Ja już nie pamiętam kiedy Lenka taki numer mi wywinęła...

Moja gwiazda się właśnie wyspała!!
Znów całe 30 min!!!!

[Tity]

Witam, u nas nocka średnia, 2 razy karmienie + wstawianie do rozkopywania się i wiercenia. No i pobudka po 6 razem z tatusiem do pracy A teraz pospał pół godziny, tyle co zdążyłam mamie pomóc obiad zrobić. A teraz słyszę donośne stękanie....lecę....

[tajka88]

Napisane przez iizabelaa

moja nie wie co to pilot

Napisane przez marta_27

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

Napisane przez iizabelaa

Moja dzisiaj jeszcze nie spała
nie wiem jak długo z nią jeszcze wytrzymię, marudziła godzinę, próbowałam uśpic, nie dałam rady a teraz bawi się w najlepsze

Lena spala od 11 do 12.20 Teraz juz marudzi;p

Zjadla 1/3 sloiczka z jagodami, ale pod koniec grymasila;p

Po poludniu dam jej kurczaka z warzywkami i ryzem

[iizabelaa]

Moja w końcu zasnęła
ciekawe jak długo

[tajka88]

WLASNIE MOJE DZIECKO STANELO NA CZWAORAKA. Brzuszek u gory i ciezar ciala na kolanach i przedramionach

Nie zdazylam zrobic foty, a teraz sie czaje, az zrobi to ponownie, ale cwaniara zawsze sie loka jak widzi kamere;p

[traicionera]

super

[tajka88]

Napisane przez traicionera

super

Teraz ciagle probuje to zrobic i sie przewraca na boczek hehehe

Tak sie stara, ze az zwymiotowala hehe

[iizabelaa]

tajka super

[coralady]

Tajka niezły postępLenka zacznie raczkować niebawem

[tajka88]

Napisane przez iizabelaa

tajka super

Napisane przez coralady

Tajka niezły postępLenka zacznie raczkować niebawem

nie wydaje mi sie, ze zacznie szybko raczkowac(tzn wczensije niz 6 miesiecy;p), ale zdziwko nas wzielo jak ja zobaczylismy hehe a pozniej chciala powtorzyc ale sie wymeczyla biedna i zaczela plakac:P z wrazenia kupsko walnela heheh zielono-jagodowe bleeee;p
niestety juz nie powtorzyla wyczynu;p bo sie pokupkala;p

[kampasiula]

Napisane przez iizabelaa

a mnie wykańczają te pobudki o 4,
chciałbym żeby w końcu pospała dłużej, miała już dni, że budziła się o 5 a nawet 6 na jedzenie,
ale teraz je kolację o 19 a kiedyś trochę później jadła
planuję jej kaszkę zrobić na noc

mój nauczył się jeśc o 19 i do 20 góra śpi.na cyca budzi sie ok 4-5 i kima do 7.dzis sie obudził po 6,zjadł i myślałam,ze pośpi a on jak budzi 7 i wstał

Napisane przez marta_27

dzień dobry

no i pochwalę się, że wczoraj po raz pierwszy Mateusz przekręcił się samodzielnie z plecków na brzuszek i sam sobie rękę wyjął spod brzuszka

ja sie nie mogłam napatrzec jak Tymek kombinuje

Napisane przez iizabelaa

moja nie wie co to pilot

no i dobrze,bo niedługo będą ząbki i byłby pogryziony jak przez gryzonia

Napisane przez tajka88

nie wydaje mi sie, ze zacznie szybko raczkowac(tzn wczensije niz 6 miesiecy;p), ale zdziwko nas wzielo jak ja zobaczylismy hehe a pozniej chciala powtorzyc ale sie wymeczyla biedna i zaczela plakac:P z wrazenia kupsko walnela heheh zielono-jagodowe bleeee;p

oja córa jak miała 7 mies to juz super raczkowała.
Ile to można na tyłku leżeć.mała chce pozwiedzać